Kurs spn a ja wciąż zielona;(

[pinki32]

Napisane przez jacamilla

hej Pinki i jak tam po doszkoleniu??

Super Serdecznie polecam Monikę z Perfect Nails Duuuuuuuuuuuużo się nauczyłam.

[inaxx]

A czy robił ktos kurs we Wrocławiu w SPN- MADELEINSTUDIO i może powiedziec cos na ten temat? Czy warto?

[Rinka]

Ja robilam kurs w Madeleinestudio i jestem w 100% zadowolona..
Madzia jest swietną osobą, pomocna, cierpliwa i umiejetnie przekazuje swoja wiedze..
Mysle ze laski czasem troche przesadzaja.. Zaden kurs nie nauczy wszystkiego, do tego trzeba cwiczyc, cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc. Poza tym odrobina talentu tez by sie przydala
Takie jest moje zdanie.

[Naddel]

Napisane przez Rinka

Mysle ze laski czasem troche przesadzaja.. Zaden kurs nie nauczy wszystkiego, do tego trzeba cwiczyc, cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc.

Jasne, że z żadnego kursu nie wyjdzie się geniuszem.
Ale ja np. teraz, patrząc z perspektywy czasu i kilku różnych kursów bez problemu mogę odróżnić kto odwala typową "masówkę" i szkoli, by mieć z tego głównie dużą kasę, a kto jest instruktorem z powołania i robi naprawdę dobrą robotę.
Dlatego myślę, że nikt tu nie przesadza. Za nasze ciężko uciułane pieniądze mamy prawo oczekiwać szkolenia na najwyższym poziomie. Nie musimy się zadowalać byle jakimi kursami i wmawiać sobie, że "przecież na kursie nie nauczą wszystkiego".

[migutowa]

ja robiłam kurs w Madeleine studio i jestem bardzo zadowolona Magda jest super instruktorką , miła atmosfera naprawdę polecam

[madziulkaa]

Serdecznie dziękuję zadowolonym kursantkom
Pozdrawiam

[serduszko3]

Napisane przez pinki32

Boli mnie to, że firma ogłasza wszem i wobec że prowadzi najlepsze szkolenia a wcale tak nie jest. Nie został zrealizowany program szkolenia, manicure pokazany na szybko, obsługa frezarki również na szybko i to po moim upomnieniu bo pewnie w ogóle by nie było obsługi frezarki. Nie miałam pokazanej odnowy i uzupełnienia a jedynie powiedziane kiedy co się robi

to prawda,ja tez szłam na kurs zielona i za wiele sie nie nauczyłam a to dlatego ze nasza pani instruktor choć dobrze tłumaczyła to na tym sie kończyło było więcej gadania niż praktyki,frezarki nie widziałyśmy wogóle już nie wspomne o obsłudze autoklawu(nawet nie wiem jak wygląda),a manicure to była tylko teoria w trakcie wykonywania pazurka na tipsie,odnowy nie miałyśmy pokazanej tylko na słowo +nasze notatki które pisałyśmy a materiały to były takie że lista probuktów ksero +opis,a choroby ....to już inna bajka tez ksero ale w czarno-białym i tak zamazane zdjęcia ze jakbym miała teraz na ich podstawie pokazać różnice między grzybicą a zanokcicą to bym napewno nie wiedziała co jest co( wtapianie ozdób?? nie było czegos takiego,malowanie kolorowymi żelkami na tipsach ---było.
aha i też robiłam pazurki na sobie bo kurs-bez modelek

[sardyniaa]

Ja tez chciałabym dodac kilka słów od siebie jeśli chodzi o kurs spn. Robiłam takowy w zeszłym roku, w Pile. I przyznam,że absolutnie nie jest wart swojej ceny. Gdybym wczesniej nie miała styczności z przedłużaniem paznokci niewiele bym z niego wyniosła. Kolorowe żele?zdobienie?- kpina, rzucono nam ozdoby, farbki i róbta co chceta. Dopełnienie, odnowa- przeciez to naturalna kolej rzeczy- wogole nie było ujęte. Instruktorka która nas ,,szkoliła" nie dopilnowała,żeby kursantka koleżance dobrze zbudowała paznokiec,wiec kolejnego dnia przyszła z peknietym swoim. Ogolnie ten kurs to smiech na sali. Może te insyruktorki maja wiedze,ale nie potrafia jej przekazać.

[Naddel]

Napisane przez sardyniaa

Ja tez chciałabym dodac kilka słów od siebie jeśli chodzi o kurs spn. Robiłam takowy w zeszłym roku, w Pile. I przyznam,że absolutnie nie jest wart swojej ceny. Gdybym wczesniej nie miała styczności z przedłużaniem paznokci niewiele bym z niego wyniosła. Kolorowe żele?zdobienie?- kpina, rzucono nam ozdoby, farbki i róbta co chceta. Dopełnienie, odnowa- przeciez to naturalna kolej rzeczy- wogole nie było ujęte. Instruktorka która nas ,,szkoliła" nie dopilnowała,żeby kursantka koleżance dobrze zbudowała paznokiec,wiec kolejnego dnia przyszła z peknietym swoim. Ogolnie ten kurs to smiech na sali. Może te insyruktorki maja wiedze,ale nie potrafia jej przekazać.

Ooo, to widzę, że od czasu mojego kursu w tym miejscu nic się nie zmieniło A jeśli już to na gorsze... No szkoda, szkoda...

[sardyniaa]

Nic sie nie zmieniło...przyznam,że pani Magda, właścicielka wydaje sie byc bardzo miła i zaangażowana w prace, niestety tego o jej pracownicach powiedzieć nie można...ech...

[Ewka ESSTETICA]

Stary wątek, ale na przyszłość dla kursantek - jeśli nie jesteście zadowolone ze szkolących Was pracownic - powiedzcie o tym szefowej salonu. To są cenne informacje dla niej. Jeśli chcecie dowiedzieć się czegoś o czym instruktorka nie mówiła -pytajcie. Zobaczcie ile tutaj jest różnych spraw na forum, nie ma możliwości powiedzieć o wszystkim kursantowi (nie mówię o podstawach). My zawsze informujemy kursantkę, że po szkoleniu ZAWSZE może zwrócić się do nas, jeśli będzie miała z czymś problem. I to się sprawdza. Nie ważne czy od szkolenia minął rok, dwa czy pięć.
Pozdrawiam