Kosmetyki mineralne LilyLolo

[201608040942]

Doczytalam , ze Aga choruje, wiec nie wiem czy zauwazy ze maila do niej napisalam.
Moze troche potrwac z ta odpowiedza ;o(
Jesli masz mozliwosc obejrzenia na zywo te pomadki to ja bede wdzieczna. Ja niestety nie mam mozliwosci. Nigdzie u mnie nie ma tych mineralow stacjonarnie, a przynajmniej ja jeszcze sie nie natknelam( jedynie Bare MInerals w Douglasie czy w Karstadt), wiec oczywiscie bardzo mnie ucieszy, jak bedziesz miala czas i ochote do nich podjechac i obejrzec. ;o)
Tak wogole to jeszcze zastanawiam sie nad jakims cieniem, bo coraz bardziej lubie mystery. Zastanawiam sie nad Miami Taupe. raz czytam ze niby perlowy, ale na powiece matowy, innym razem ze jednak sie blyszczy ale nie mocno i wcale taki taupe nie jest , bardziej neutralny bez i zastanawiam sie czy inwestowac czy nie. Jak taki jasniejszy neutralny bez to nawet fajnie ze jednak sie cos blyszczy. nalozylabym go na cala powieke i w zalamaniu moj ulubiony matowy taupe od EDM - nutmeg sie zwie. Powinny ze soba ladnie wygladac i nie bede miala za duzo blasku ani za duzo matu na raz( lubi uzywac jeden cien co sie blyszczy, najczesciej jakis jasny jako rozswietlacz). U Agi widzialam tez piekny zszarzaly granat, ktory byl w zestawie, pojedynczo ja go u siebie nie widze, a taz szukam takiego ciemnego granatu w strone granatoczarnego cienie i najlepiej jeszcze zlamany szaroscia i matowy to juz wogole( chce do kreski), ale jak normalnie nie ma u LL takiego to trudno. Musze szukac dalej( tzn czarnogranatowy znalazlam i to prasowany u Andrea Biedermann, ale on kosztuje 18€, a te sypkie mineralki( EDM , LL ) jednak sa tansze). I jeszcze wyporbowalabym ta ich baze/primer pod cienie, moze sie na cos zda, bo naturalna Alverde u mnie niestety nie przedluza trwalosci cieni, sciagaja mi sie, wiec nadal uzywam zwyklej, fakt z lepszym skladem ale jednak sa i skladniki z ktorych bym chciala calkiem zrezygnowac. No i byl chciala to wszystko za jednym zamachem zamowic.

[K_cieciorka]

Ok, to podjadę. Nie dalej jak miesiąc temu widziałam Agę z bloga w LL, więc może czuje się lepiej. Możliwe, że mimo wszystko ma dużo pracy i maili.
Zgadamy się, zadzwonisz do mnie przez internet i będziesz mi mówić, co oglądać, a ja opisywać :P

[jaxxxie]

Przejrzałam wątek i dowiedziałam się, że niestety nie znajdę tutaj jasnego żółtawego podkładu :/
W Annabelle mieszam 1:1 golden fairest z natural fairest - czy cokolwiek z LL może mi pasować? Troche wkurza mnie to mieszanie....

Mam jeszcze pytanie jaki puder byście poleciły? Nie musi być jakoś bardzo matujący, ale najlepiej żeby nadawał się jako primer i wykończeniowy.

Aha, i jeszcze jedno! Czy te nowe opakowania mają opcje otworzenia i przesypania tam innego proszku? Jeśli miałby ktoś puste na zbyciu to jestem bardzo chętna!

dzięki za pomoc

[jessica855]

jako primer i wykończeniowy polecam z Amilie 'Angel Dust', niedrogi i skuteczny )
z droższych świetny jest z Earthnicity Velvet HD

[K_cieciorka]

jaxxxie najjaśniejszy żółty jest Warm Peach (powinien być odpowiedni głębią). Nie jest bardzo żółty, więc skoro mieszasz goldena z naturalem mógłby pasować. Mogłyby też pasować odcienie z linii neutralnej, które są dodatkowo jaśniejsze, jeślibyś potrzebowała.

[favianna]

Hej dziewczyny, wlasnie zamowilam 6 sampelkow i teraz mam pytanie. Mam resztke mojego za jasnego proszku z BareMinerals i zasranawialam sie czy ktos moze probowal mieszac proszki roznych marek? Ktos wie jakich efektow mozna sie spodziewac? Bede wdzieczna za odpowiedz.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Almodis]

Napisane przez favianna

Hej dziewczyny, wlasnie zamowilam 6 sampelkow i teraz mam pytanie. Mam resztke mojego za jasnego proszku z BareMinerals i zasranawialam sie czy ktos moze probowal mieszac proszki roznych marek? Ktos wie jakich efektow mozna sie spodziewac? Bede wdzieczna za odpowiedz.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja u siebie mieszałam różne różności, i nie było żadnych efektów ubocznych
Nawet teraz mieszałam podkład mojej siostrze ze wszelkich resztek jakie miałam i w jednym słoiczku znalazło się Pixie, Lily Lolo, Annabelle Minerals, Amilie i Earthnicity. Kolor wyszedł idealny, przynajmniej tak twierdzi jego użytkowniczka i wszystko z nim jest w porządku. :P

[favianna]

Almodis, dziekuje bardzo!
juz wiem w takim razie ze bede mieszac )

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[chimay]

Napisane przez favianna

Hej dziewczyny, wlasnie zamowilam 6 sampelkow i teraz mam pytanie. Mam resztke mojego za jasnego proszku z BareMinerals i zasranawialam sie czy ktos moze probowal mieszac proszki roznych marek? Ktos wie jakich efektow mozna sie spodziewac? Bede wdzieczna za odpowiedz.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez Almodis

Ja u siebie mieszałam różne różności, i nie było żadnych efektów ubocznych
Nawet teraz mieszałam podkład mojej siostrze ze wszelkich resztek jakie miałam i w jednym słoiczku znalazło się Pixie, Lily Lolo, Annabelle Minerals, Amilie i Earthnicity. Kolor wyszedł idealny, przynajmniej tak twierdzi jego użytkowniczka i wszystko z nim jest w porządku. :P

Ja nie mieszam z bardzo prozaicznego powodu: nie mam pojęcia, co ze sobą łączyć. Wolę pozbyć się podkładu na wymiance, niż wyrzucić zmieszany, z którym nic się nie da zrobić. Z tego powodu nie chcę podkładów z Kolorówki - jeden mi nie wyszedł, poprawić się go nie da, a przecież nikt ode mnie nie weźmie takiego bóg wie czego.
Chociaż pomysł sam w sobie niezły, mam taki o wiele za jasny Blusche Ethiopian i zero pojęcia, co można do niego dodać, żeby pasował do mojej różowej cery. A w pudełeczku wygląda całkiem podobnie do tych odcieni, które mi pasują, więc ugryźć tego nie umiem

[Almodis]

Napisane przez chimay

Ja nie mieszam z bardzo prozaicznego powodu: nie mam pojęcia, co ze sobą łączyć. Wolę pozbyć się podkładu na wymiance, niż wyrzucić zmieszany, z którym nic się nie da zrobić. Z tego powodu nie chcę podkładów z Kolorówki - jeden mi nie wyszedł, poprawić się go nie da, a przecież nikt ode mnie nie weźmie takiego bóg wie czego.
Chociaż pomysł sam w sobie niezły, mam taki o wiele za jasny Blusche Ethiopian i zero pojęcia, co można do niego dodać, żeby pasował do mojej różowej cery. A w pudełeczku wygląda całkiem podobnie do tych odcieni, które mi pasują, więc ugryźć tego nie umiem

Dlatego z mieszaniem to jest tak, że krok po kroczku. Jak masz jakiś podkład i twierdzisz że brakuje Ci w nim np różowych tonów, to bierzesz taki który ich ma sporo i troszeczke wsypujesz, mieszasz dość dokładnie ugniatasz :P Sprawdzasz, jak za mało różowy to znowu dosypujesz itp.
A czasem faktycznie może być tak że się zaryzykuje i wymiesza na "oko" i wyjdzie z tego coś nie do opisania Wtedy u mnie tai podkład jest czysto awaryjny. Choć przeważnie moja siostra taki nieudany wyczyn bierze do swojej kosmetyczki. Nie mam pojęcia jak ona nakłada te podkłady, ale nawet takie zmieszane niewiadomoco u niej dobrze wygląda i co najlepsze dopasowuje się do jej odcienia skóry

[chimay]

Napisane przez Almodis

Dlatego z mieszaniem to jest tak, że krok po kroczku. Jak masz jakiś podkład i twierdzisz że brakuje Ci w nim np różowych tonów, to bierzesz taki który ich ma sporo i troszeczke wsypujesz, mieszasz dość dokładnie ugniatasz :P Sprawdzasz, jak za mało różowy to znowu dosypujesz itp.

Tylko ja właśnie nie wiem, czego temu etopczykowi brakuje, poza tym, że jest po prostu za jasny. Ale w sumie to natchnęłaś mnie do kombinowania, bo na wymiance i tak nikt go nie chciał, a właśnie kończą mi się podkłady, więc mogłabym, coś umerdać
Lubię foty, więc wklejam porównanie Ethiopian Blusche z China Doll LL i Natural Fair Annabelle (które dla mnie są odpowiednikami). Wiem, że problem może niekoniecznie pasuje do wątku, ale może fota się komuś przyda na coś. I może ktoś ma pomysł, co dosypać do tego nieszczęsnego Blusche, żeby wyglądał jak China Doll

[Almodis]

Napisane przez chimay

Tylko ja właśnie nie wiem, czego temu etopczykowi brakuje, poza tym, że jest po prostu za jasny. Ale w sumie to natchnęłaś mnie do kombinowania, bo na wymiance i tak nikt go nie chciał, a właśnie kończą mi się podkłady, więc mogłabym, coś umerdać
Lubię foty, więc wklejam porównanie Ethiopian Blusche z China Doll LL i Natural Fair Annabelle (które dla mnie są odpowiednikami). Wiem, że problem może niekoniecznie pasuje do wątku, ale może fota się komuś przyda na coś. I może ktoś ma pomysł, co dosypać do tego nieszczęsnego Blusche, żeby wyglądał jak China Doll

No powiem, że jest między nimi różnicaaaa. Ten Blusche jest jakby biało-różowy, skrajnie chłodny. Za to China i Natural fair są cieplejsze, mają więcej beżowych tonów? Też bym miała z nimi problem

[201608040942]

ja bym dosypala brazera zeby go przyciemnic. Pojedynczych tlenkow nie mam, ale brazerem mozna przyciemnic lekko podklad, tylko trzeba oczywiscie potroszeczku, zeby znow nie przedobrzyc w druga strone

[chimay]

Napisane przez Almodis

No powiem, że jest między nimi różnicaaaa. Ten Blusche jest jakby biało-różowy, skrajnie chłodny. Za to China i Natural fair są cieplejsze, mają więcej beżowych tonów? Też bym miała z nimi problem

Na pewno Ethiopian jest chłodniejszy, chociaż Naturale Annabelle też są uważane za różowe (na żywo ten różyk widać).

Napisane przez MonikaPogrzeba

ja bym dosypala brazera zeby go przyciemnic. Pojedynczych tlenkow nie ma, ale brazerem mozna przyciemnic lekko podklad, tylko trzeba oczywiscie potroszeczku, zeby znow nie przedobrzyc w druga strone

Brązera nie mam, nie opłaca mi się specjalnie kupować. Ale mam za ciemne podkłady: Summer Sand Amilie, Medium Beige Annabelle, Fairly Light EDM, więc coś będę kombinować

[Almodis]

Napisane przez chimay

Brązera nie mam, nie opłaca mi się specjalnie kupować. Ale mam za ciemne podkłady: Summer Sand Amilie, Medium Beige Annabelle, Fairly Light EDM, więc coś będę kombinować

Trzymamy kciuki Daj znać jak efekty

[IgnisDivine]

Chimay, dobrze, że poruszyłaś temat, bo ja mam akurat China Doll, który użyłam kilka razy i leży bo jest dla mnie sporo za jasny :x... Nie wiem trochę co z nim zrobić... Czy kupić na kolorówce tlenek i dodać czy się wymienić/sprzedać... Szkoda by mi go było popsuć...
Kurcze, na zdjęciach u Ciebie wygląda na to, że chinka jest identyczna z Anabelle natural fair... A u mnie natural fair wyglądał dobrze a jak sobie walnę chinkę to wyglądam jak śmierć :x Nic już nie wiem o co kaman z tymi minerałami

[kasiatoya]

czy ktoś się orientuje czy cień CHOC FUDGE CAKE jest ciepły czy zimny?
ze zdjęcia to powiedziałabym, że zimny ale już się kiedyś nacięłam na taki brąz który w opakowaniu wyglądał na chłodny a na skórze zmieniał się w brąz z rudymi tonami...

[skarpetta]

Napisane przez kasiatoya

czy ktoś się orientuje czy cień CHOC FUDGE CAKE jest ciepły czy zimny?
ze zdjęcia to powiedziałabym, że zimny ale już się kiedyś nacięłam na taki brąz który w opakowaniu wyglądał na chłodny a na skórze zmieniał się w brąz z rudymi tonami...

Z tego co kojarzę ten cień miał fioletowe nuty:P

[nutello]

k_cieciorka - dobrze wyczytałam, że byłaś na stacjonarnym stoisku costasy? jak wygląda takie dobieranie podkładu?

chciałabym się tam wybrać, ale nie mam zielonego pojęcia jaką mam cerę, oprócz tego, że jasną ale zimny-ciepły-neutralny? czy ta pani się zna i pomoże coś dobrać, czy mam się sama orientować i ustalić wstępne typy?
a takie dobieranie coś kosztuje? przecież ja tam zużywam te kosmetyki? może odrobinkę, ale zawsze. a jak z cenami? takie same jak na stronie, czy więcej?

pytam tak szczegółowo, bo do Wawy muszę dojechać i nie wiem czy jest sens, czy lepiej kupić próbki przez neta i testować w domowym zaciszu.

a może ktoś jeszcze był i może mi odpowiedzieć na pytania? może być na PW, jeśli to jakaś tajemnica handlowa czy cuś

[bonjourdisko]

Napisane przez nutello

k_cieciorka - dobrze wyczytałam, że byłaś na stacjonarnym stoisku costasy? jak wygląda takie dobieranie podkładu?

chciałabym się tam wybrać, ale nie mam zielonego pojęcia jaką mam cerę, oprócz tego, że jasną ale zimny-ciepły-neutralny? czy ta pani się zna i pomoże coś dobrać, czy mam się sama orientować i ustalić wstępne typy?
a takie dobieranie coś kosztuje? przecież ja tam zużywam te kosmetyki? może odrobinkę, ale zawsze. a jak z cenami? takie same jak na stronie, czy więcej?

pytam tak szczegółowo, bo do Wawy muszę dojechać i nie wiem czy jest sens, czy lepiej kupić próbki przez neta i testować w domowym zaciszu.

a może ktoś jeszcze był i może mi odpowiedzieć na pytania? może być na PW, jeśli to jakaś tajemnica handlowa czy cuś

Dobieranie wygląda w ten sposób, że pani na ciebie zerka i robi Ci paski na boku buzi, po czym pryska czymś (chyba hydrolatem,ale nie jestem pewna). Po chwili patrzycie obie w lusterko i wybieracie najbardziej pasujący odcień dobierałam w ten sposób china doll.
Ceny są te same a dobieranie jest darmowe, możesz później np. kupić próbkę za ok. 10 zł

Poza tym, natural fairest na twarzy najpierw jest bardzo różowy, później się wyrównuje. z china doll nie miałam tego problemu, chociaż jestem zdziwiona jak porównałam te odcienie - myślałam, że są podobne jasnością a tu niespodzianka. niemniej, AM mi bardziej odpowiada kolorem.

[nutello]

Napisane przez bonjourdisko

Dobieranie wygląda w ten sposób, że pani na ciebie zerka i robi Ci paski na boku buzi, po czym pryska czymś (chyba hydrolatem,ale nie jestem pewna). Po chwili patrzycie obie w lusterko i wybieracie najbardziej pasujący odcień dobierałam w ten sposób china doll.
Ceny są te same a dobieranie jest darmowe, możesz później np. kupić próbkę za ok. 10 zł
(...)

super! dziękuję bardzo w takim razie się wstrzymam z zamówieniem internetowym i przy okazji odwiedzin w stolicy się tam wybiorę

[favianna]

OK, przylecialo do mnie 7 probek podkladu. Delikatnie mowiac jestem bardzo zawiedziona jakoscia i na pewno nie kupie pelnego opakowania. Beznadziejne krycie, podklad tez zle wspolgra z moja skora po kilku godzinach i sie wazy. Wracam do bare minerals i ewentualnie bede cos szukac w innych markach.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[chimay]

Napisane przez favianna

OK, przylecialo do mnie 7 probek podkladu. Delikatnie mowiac jestem bardzo zawiedziona jakoscia i na pewno nie kupie pelnego opakowania. Beznadziejne krycie, podklad tez zle wspolgra z moja skora po kilku godzinach i sie wazy. Wracam do bare minerals i ewentualnie bede cos szukac w innych markach.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Lily Lolo słynie ze słabego krycia, więc nie dla każdego się nadaje. Dla mnie to była akurat ich ogromna zaleta, bo nie znoszę ciężkich podkładów. Teraz planuję nawet te co mam mieszać z pudrem, żeby były lżejsze i mniej kryjące.

[K_cieciorka]

Kurka wodna, wszyscy mówią, że kryje słabo, a u mnie normalnie :P

nutello, nie. Dobór podkładu oczywiście nic nie kosztuje Pani zacznie od zrobienia pasków na linii żuchwy, a potem może pomalować całą twarz. Jeśli jesteś bardzo jasna i ciepła, to w LL raczej nie dobierzesz odcienia. Jeśli chłodna, neutralna, już tak. Jeżeli zwyczajnie jasna, to nie powinno być problemu.
Skoro i tak dojeżdżasz do Warszawy, to pewnie już i tak nie robi Ci to różnicy, ale jeśli zamiast Ochoty wolisz Bemowo, zadzwoń do firmy, może mogłabyś dobrać odcień w biurze. Ja na Bemowo mam bliżej i ostatnio tylko tam oglądam kosmetyki. Też mają testery, choć prawdę mówiąc zawsze tam byłam w sprawie zakupów, a nie tak, żeby tylko pooglądać.

[biala17a]

Napisane przez chimay

Lily Lolo słynie ze słabego krycia, więc nie dla każdego się nadaje. Dla mnie to była akurat ich ogromna zaleta, bo nie znoszę ciężkich podkładów. Teraz planuję nawet te co mam mieszać z pudrem, żeby były lżejsze i mniej kryjące.

Szkoda że cicho o tym w recenzjach na blogach
Strasznie się cieszę że trafiłam na all biga za trzy dyszki, wypróbowałam i resztę posłałam w świat bez żalu

[bonjourdisko]

Napisane przez biala17a

Szkoda że cicho o tym w recenzjach na blogach
Strasznie się cieszę że trafiłam na all biga za trzy dyszki, wypróbowałam i resztę posłałam w świat bez żalu

czy ja wiem czy tak cicho, napewno o tym czytałam w wielu recenzjach

[chimay]

Napisane przez biala17a

Szkoda że cicho o tym w recenzjach na blogach
Strasznie się cieszę że trafiłam na all biga za trzy dyszki, wypróbowałam i resztę posłałam w świat bez żalu

Napisane przez bonjourdisko

czy ja wiem czy tak cicho, napewno o tym czytałam w wielu recenzjach

Tutaj na forum się ta kwestia często pojawia, a przynajmniej mam takie wrażenie. Co do blogów to nie wiem, mało co je czytam. Sama bym bardzo chętnie do LL wróciła właśnie ze względu na ich lekkość, ale niestety cenowo są dla mnie w tym momencie za drogie.

[K_cieciorka]

Mnie wychodzi, że kosztują tyle, co Amilie

W nowych opakowaniach LL nie podoba mi się, że nie da ich się rozebrać... Podejrzewam, że da się je ponownie wykorzystać, ale trzeba będzie rozciąć...

[chimay]

Napisane przez K_cieciorka

Mnie wychodzi, że kosztują tyle, co Amilie

W nowych opakowaniach LL nie podoba mi się, że nie da ich się rozebrać... Podejrzewam, że da się je ponownie wykorzystać, ale trzeba będzie rozciąć...

Masz rację, ale LL jednak więcej mi schodziło. Zużywałam 4-5 pudełek na rok. Może teraz kiedy sypię naprawdę malutko podkładu byłaby to dobra opcja. Tylko kombinuję i kombinuję, bo trzymam się myśli, że samego podkładu nie opłaca mi się zamawiać (wiem, kiepska argumentacja ), a w Amilie chciałam dodatkowo puder Angel Dust, zaś AM ma idealne dla mnie róże. A w LL to mnie zupełnie nic poza podkładem nie interesuje.

[bonjourdisko]

Napisane przez chimay

Masz rację, ale LL jednak więcej mi schodziło. Zużywałam 4-5 pudełek na rok. Może teraz kiedy sypię naprawdę malutko podkładu byłaby to dobra opcja. Tylko kombinuję i kombinuję, bo trzymam się myśli, że samego podkładu nie opłaca mi się zamawiać (wiem, kiepska argumentacja ), a w Amilie chciałam dodatkowo puder Angel Dust, zaś AM ma idealne dla mnie róże. A w LL to mnie zupełnie nic poza podkładem nie interesuje.

Mnie roz oh la la. Z am piękny jest romantic...
Wow, to dużo zuzylas, mi 10gram na pół roku starczyło

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.