Ojciec, TŻ a pieniądze - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-07-19, 16:41   #1
viviennn
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 5
Unhappy

Ojciec, TŻ a pieniądze


Zawsze mam problem z ojcem i z moimi chłopakami, każdy mu nie pasuje, z szeroko pojętych powodów. Zawsze coś nowego, zawsze źle.
Pytam kto byłby dobry?
Wycofuje się, twierdzi że to ja mam być szczęśliwa a on się nie wtrąca i przecież jest ok.
Mam 24lata, jestem na medycynie, zamierzam zamieszkać ze swoim chłopakiem, aktualnie szukamy mieszkania. M
ój chłopak jest ode mnie starszy, pracuje samodzielnie, dobrze zarabia.
Mój ojciec dośc, że był przeciwny wspólnemu zamieszkaniu, to jak już zgodził się od niechcenia to był przekonany, że nie będziemy płacić połowy kwoty za mieszkanie.
Dopiero niedawno mu to uświadomiłam, że dzielimy się kosztami normalnie po połowie, tak jakbym mieszkała z koleżanką.
Dodam, że dość szybko podejmujemy decyzję o wspólnym zamieszkaniu, bo nie jesteśmy ze sobą od paru lat. Po prostu tak się potoczyło, ale jesteśmy pewni swojej decyzji, to on się wprowadza do mojego miasta, mnie będzie łatwiej wszystko pogodzić - naukę itd. Poza tym uważam to za dobrą próbę dla związku, ale to tylko moje poglądy.
I przez całe wakacje trwa cicha nagonka na to, że mój facet, z tego względu że jest starszy, że sam zarabia, że zarabia dobrze więc powinien utrzymywać mnie, natomiast mój tata powinien się "dorzucać", a nie płacić za całość.
I tak ze wszystkim.
W kwestii wydatków wygląda to tak, że zawsze jak gdzieś wychodzę ze swoim facetem to zawsze on płaci, za atrakcje, za restauracje, ja czasem się dorzucam.
No ale jak chodzi o kwestię takiego wydatku jak mieszkanie to nie ośmieliłam się proponować TŻ żeby on płacił większość...
Nie mamy nawet jakiegoś dużego stażu, głupio by mi było.
Ojciec argumentuje to w ten sposób, że ja jestem studentką - nie zarabiam, tata ma na utrzymaniu rodzinę (dwójkę mojego rodzeństwa), a ja skoro mam starszego chłopaka o niezłych zarobkach to jest to nie do pomyślenia, że mamy płacić za mieszkanie po połowie i że pewnie mnie mój facet nie traktuje poważnie.
Kwestia wakacji - mówiłam już wcześniej ojcu, że planujemy z TŻ wspólne wakacje, jak łatwo się domyślić on nie był chętny aby cokolwiek się dorzucać.
Dlatego poszłam do pracy, o tyle fajnie, że pracuję w gabinecie u znajomej.
Na wakacje będę miała, żeby sobie sama zapłacić, nie muszę prosić o nic taty.
Nie wiem jak to będzie w praktyce, ale podejrzewam że za podstawę z biura, będziemy płacić osobno, a na miejscu on będzie głownie wydawał.
Nie ośmieliłam się pytać o to czy " ej Michał, a nie dołożyłbyś mi tysiąca na loty? " ....
Są to nasze pierwsze wakacje więc zobaczę jak mój TŻ do tego podejdzie... Tak uważam, jeżeli będzie chciał mi się dołożyć to super, jeśli nie to ja nikogo prosiła nie będę.
Tata uważa, że TŻ powinien za mnie płacić, argumenty- patrz wyżej.
I że on mnie traktuje jak młodszą laskę, na którą nie musi nawet specjalnie wydawać, a jak facetowi zależy to postępuje inaczej - i tutaj przytacza przykład jego i mamy, że tata od razu jak zaczął pracować to WSZYSTKO fundował mamie i za wspólne mieszkanie ona długo nie płaciła nic.
Była raz taka sytuacja, że w mojej przerwie między semestralnej pojechaliśmy w Alpy. Jakoś tak wyszło, że za wszystko zapłacił mój facet. Zapytałam się go ile mu oddać?
Odparł, że jeśli się dorzucę 30% kwoty to będzie miło, bo wydał więcej niż planował.
Moi rodzice wspólnie stwierdzili, że to skandal aby on mi "kazał" oddawać pieniądze.
Nie wiem już sama.
I generalnie bez przerwy za przykład stawiają mi moją kuzynkę, która miała dokładnie taką samą sytuację , starszy chłopak, dobrze zarabiający, ona studentka. I u nich faktycznie było tak, że jak zamieszkali ze sobą to on za wszystko płacił i tak jest do dziś. Ona poszła do pracy i swoją pensję wydawała na ciuchy itd. natomiast żyli za jego pieniądze.
Niby ok, ale jednak majątek faceta mojej kuzynki jest bardzo wysoki, swojemu facetowi życzę tego samego, ale teraz dużo inwestuje i jednak są to chyba dwie inne sytuacje...
No ale nie dla moich rodziców.
Oczywiście mój TŻ o niczym nie wie, on uwielbia moją mamę i tatę, uważa ich za świetne osoby. Strasznie mi go żal gdy myślę o tym jakie oni mają o nim złe zdanie w rzeczywistości.

Jeżeli by ktoś pytał o poprzednie związki - miałam zawsze chłopaków w swoim wieku, a więc na tym poziomie edukacyjnym co ja (studia). A poza tym moi rodzice uważali ich za nieudaczników, więc wtedy to nawet nie było tematu pieniędzy, tylko całokształt był dla nich zupełnym nieporozumieniem. Oczywiście nie mówili tego wprost.. Dawali do zrozumienia.

Pozdrawiam
viviennn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-19, 17:31   #2
Cytokina
Interleukina Druga
 
Avatar Cytokina
 
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 811
Dot.: Ojciec, TŻ a pieniądze

Twój związek i podział finansów w nim ma odpowiadać tobie, a nie twoim rodzicom.
Na jakiej zasadzie teraz dają Ci pieniądze, że wiedzą ile i na co wydajesz? Może spróbuj z nimi usiąść i pogadać, że obecna sytuacja Cię frustruję i uważasz, że zbyt mocno wtrącają się w twoje wydatki. Niech się np określą ile są w stanie zapewnić Ci finansów, niech podadzą konkretną kwotę, w tym część wliczoną za mieszkanie i więcej się do twoich finansów nie wtrącają - to jak je rozdysponujesz, ile wydasz i na co, a ile odłożysz to twoja sprawa. Nie musisz im opowiadać czy to partner zapłacił za kolację albo wyjazd czy ty ze swoich oszczędności.


Nawet jeśli rozwiążesz z nimi kwestię finansów to istnieje prawdopodobieństwo, że znajdą nową rzecz, o którą będą się czepiać skoro do tej pory żaden z twoich partnerów im nie odpowiadał.
Cytokina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-19, 18:07   #3
LadyChatterbox
Zakorzenienie
 
Avatar LadyChatterbox
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 961
Dot.: Ojciec, TŻ a pieniądze

Jesli dobrze rozumiem swobodnie rozporzadzasz sobie pieniedzmi ktore nie sa twoje. Ustalasz wspolne mieszkanie, szukasz lokum, a w ogole zapominasz omowic tego z osoba ktora bedzie to co miesiac finansowac. Tez by mnie krew zalala jakby mi dziecko sie bawilo w doroslego z moim portfelem w rece i oznajmialo mi swoje pomysly oczekujac ze od reki i bez slowa zaplace. Chcesz mieszkac z chlopakiem - zarob sobie i wykladaj polowke ze swojego portfela.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
LadyChatterbox jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-19, 18:19   #4
viviennn
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 5
Dot.: Ojciec, TŻ a pieniądze

Cytat:
Napisane przez LadyChatterbox Pokaż wiadomość
Jesli dobrze rozumiem swobodnie rozporzadzasz sobie pieniedzmi ktore nie sa twoje. Ustalasz wspolne mieszkanie, szukasz lokum, a w ogole zapominasz omowic tego z osoba ktora bedzie to co miesiac finansowac. Tez by mnie krew zalala jakby mi dziecko sie bawilo w doroslego z moim portfelem w rece i oznajmialo mi swoje pomysly oczekujac ze od reki i bez slowa zaplace. Chcesz mieszkac z chlopakiem - zarob sobie i wykladaj polowke ze swojego portfela.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja na studiach i tak mieszkam poza domem rodzinnym, i tak każdego roku wynajmuję mieszkanie z koleżanką.
Teraz zmienia się tylko tyle, że zamiast koleżanki w tym mieszkaniu będzie chłopak
viviennn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-19, 18:22   #5
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Ojciec, TŻ a pieniądze

To Ty jesteś normalna, a Twoi rodzice są pazerni i nie mają wstydu. (Może ich zdaniem powinnaś się wprowadzić do jakiegoś starszego pana i płacić mu za lokum seksem, skoro normalny podział wydatków im przeszkadza).

LadyChatterbox ona się jeszcze uczy, a dopóki się uczy, to psim obowiązkiem rodziców jest ją utrzymywać. Na dziennej medycynie też raczej na cały etat nie pójdzie A poza tym gdzieś mieszkać musi. Co za różnica czy z chłopakiem czy z koleżanką? Koszt ten sam.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-19, 19:14   #6
fralla
Raczkowanie
 
Avatar fralla
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 150
Dot.: Ojciec, TŻ a pieniądze

Rodzice mają obowiązek utrzymywać uczące się dziecko, więc nie rozumiem lamentów Twojego ojca. Super wygodnicki i "zaradny" człowiek, wymyślił sobie by pozbyć się z utrzymania córki, bo akurat trafił jej się pracujący chłopak i powinien ją utrzymywać. Może dlatego twoi poprzedni partnerzy mu nie odpowiadali, bo po prostu nie widział możliwości, żeby przerzucić twoje utrzymanie na nich.



Ja na Twoim miejscu poszłabym do pracy dorywczej (wiem doskonale, że na medycynie będzie ci ciężko, ale jednak jest sporo ludzi, którzy dają radę uczyć się i pracować), dogadalbym się jakoś z TŻ na podział opłat typu nie wiem 60:40 czy coś takiego i nie brałabym już nic od rodziców. Nie chciałabym nic zawdzięczać takiemu ojcu, który własną córkę traktuję jak rzecz. Ochłodziłabym kontakty i postraszyłabym sprawą w sądzie o alimenty na studia

Edytowane przez fralla
Czas edycji: 2018-07-19 o 19:16
fralla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-19, 19:15   #7
Foollow
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 72
Dot.: Ojciec, TŻ a pieniądze

Cytat:
Napisane przez LadyChatterbox Pokaż wiadomość
Jesli dobrze rozumiem swobodnie rozporzadzasz sobie pieniedzmi ktore nie sa twoje. Ustalasz wspolne mieszkanie, szukasz lokum, a w ogole zapominasz omowic tego z osoba ktora bedzie to co miesiac finansowac. Tez by mnie krew zalala jakby mi dziecko sie bawilo w doroslego z moim portfelem w rece i oznajmialo mi swoje pomysly oczekujac ze od reki i bez slowa zaplace. Chcesz mieszkac z chlopakiem - zarob sobie i wykladaj polowke ze swojego portfela.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Co za przykry post Większość rodziców finansuje dzieci na studiach, bo nie sposób się samemu utrzymać i jakoś nie uzurpują sobie prawa do wyznaczania człowiekowi w wieku 20-24 lata, co ma robić a czego nie. Dostaje od rodziców stałą kwotę na życie i nie omawiam z nimi każdej wydanej złotówki. Tak to funkcjonuje w normalnych rodzinach. A rodzice wspierają, dopóki oczywiście nie tyczy się to naprawdę niezdrowych kwestii ( nie wiem, np. uzależnienia). Nie sposób zawsze się zgadzać z rodzicami.
Dziewczyna, tak czy siak, za mieszkanie płacić musi. Ojciec ewidentnie by ją najchętniej bogato za mąż wydał, co by nic nie musiała robić, a książę by za wszystko płacił. Nie widzisz chyba kontekstu tej sytuacji, jej absurdu? On się nie zgodzi na żadnego faceta, który jej nie utrzyma. A potem jeszcze może, jeśli by już takiego znalazła, zostawi ją a dziewczyna zostanie z ręką w nocniku, bez niczego.
Zastanów się, co piszesz.
Foollow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-07-19, 19:16   #8
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Ojciec, TŻ a pieniądze

A nie wystarczy po prostu zachować życie osobiste dla siebie i nie dzielić się planami mieszkaniowymi i wakacyjnymi z ojcem?
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-19, 19:27   #9
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: Ojciec, TŻ a pieniądze

Na Twoim miejscu autorko nie spowiadałabym się z każdego wydatku rodzicom. Póki studiujesz mają obowiązek łożyć na Twoje utrzymanie, więc póki to robisz nie powinni mieć o nic pretensji. Dostajesz określone pieniądze i tak gospodarujesz, żeby Ci starczyło na wszystko, a rodzice nie muszą wiedzieć o każdej złotówce. Czego oczy nie widzą/uszy nie słyszą, tego sercu nie żal.

Żałosna jest postawa ojca, który chce swój obowiązek zrzucić na Twojego chłopaka. Sprytnie sobie to wykalkulował. Nie wiem jaka różnica w płaceniu za mieszkanie ze współlokatorką, a chłopakiem. Żadna.
__________________



"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
Minna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-19, 20:32   #10
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Ojciec, TŻ a pieniądze

Rodzice mają obowiązek ją utrzymywać dopóki się uczy, a nie opłacać każdą zachciankę. Równie dobrze może mieszkać w akademiku zamiast wynajmować przytulne mieszkanko. Nie podoba mi się staroświeckie rozumowanie twojego ojca. Facet nie jest od tego, żeby Cię utrzymywać. Z drugiej strony jestem w stanie zrozumieć jego frustrację, bo twoja postawa zalatuje roszczeniowością. Jeżeli masz młodsze rodzeństwo to tym bardziej jest nie w porządku.

Patrząc po moich znajomych, mało który student jest w stanie pozwolić sobie na ferie w Alpach i wakacje zagranicą. Większość właśnie haruje we wszelkiego rodzaju pracach dorywczych i korpo, żeby odłożyć pieniądze na rok akademicki. Nie mówię, że ty też musisz. Zdecyduj się tylko czy wolisz niezależność czy wygody za pieniądze innych.
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-19, 20:39   #11
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: Ojciec, TŻ a pieniądze

Autorko, czy Ty oczekujesz teraz większych pieniędzy od rodziców, w związku z tym, że planujesz mieszkać z facetem? Czy suma będzie taka sama, jak wcześniej?
__________________



"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
Minna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-07-19, 20:49   #12
felixindahouz
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 719
Dot.: Ojciec, TŻ a pieniądze

Patologiczna sytuacja. Laski tu chętnie zawsze wyzywają facetów od maminsynków, a to z kolei wygląda na córkę tatusia. Przez pół wątku piszesz o ojcu, ojciec to, ojciec tamto, on daje, nie daje, zgadza się lub nie. Jeezes, ja bym oszalał na miejscu chłopaka. Podział finansowy jest prosty: 50/50, prościej się nie da. W Twojej sytuacji jest kwestia taka, że Ty nie zarabiasz i kto wie kiedy będziesz (długie studia, specjalizacja, rezydentura). Mój dobry kolega ma podobną sytuację ze swoją narzeczoną. Ona pochodzi z bogatego domu, jemu niczego nie brakuje, ale doszedł do tego sam.

Co prawda jego byłoby stać na to, żeby ją utrzymać na wysokim poziomie, ale też ma swoje marzenia i owszem, pomoże jej utrzymać ją do czasu aż ona się ogarnie zawodowo (pewnie w wieku 30 lat dopiero zanim zacznie coś zarabiać), ale nie będzie wydawał na nią nie wiadomo ile. I ja się z tą postawą zgadzam. Żeby chłopak miał Ci pomóc się utrzymywać? Okej. Ale żeby wydawać pieniądze 24 na dobę na Ciebie, opłacać ciuchy, wszystkie wyjścia, wyjazdy za granicę w 100%? Dla mnie to się nazywa sponsoring. Przykro jest, że Twoi rodzice aprobują taką postawę i rypią chłopaka za to, że on miał czelność poprosić byś oddała mu choć część pieniędzy za (zapewne nie tani) wyjazd. No niestety, ale przy takiej różnicy w zarobkach ciężko jest, byście mogli wieść życie na podobnym poziomie. Chyba, że on będzie Cię utrzymywał i on będzie z tym okej.
__________________
Mówię jak jest.
felixindahouz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-19, 20:58   #13
K1987
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 804
Dot.: Ojciec, TŻ a pieniądze

Cytat:
Napisane przez Minna Pokaż wiadomość
Autorko, czy Ty oczekujesz teraz większych pieniędzy od rodziców, w związku z tym, że planujesz mieszkać z facetem? Czy suma będzie taka sama, jak wcześniej?
Też mnie to ciekawi, bo może tu leży problem, że rodzice będą musieli więcej kasy autorce dawać.

Nie oszukujmy się, jednak standard studenckiego mieszkania jest zwykle niższy niż mieszkania wynajmowanego przez osoby pracujące, które chcą mieć już jakiś komfort. A to pociąga za sobą koszty.
K1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-19, 21:25   #14
viviennn
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 5
Dot.: Ojciec, TŻ a pieniądze

Moi rodzice też jeżdżą na narty w Alpy i większośc moich znajomych żyje na podobnym poziomie, więc zostawny ten temat..

Ale dla przykładu - jadę z rodzicami na wakacje (takie same jak z TŻ), okej oni płacą za nas wszystkich, normalne. Ale gdy im mówię, że jadę z TŻ zamiast z nimi, no to od razu jest - no ale on chyba Ci się coś dorzuci? Więc jak to rozumieć?


Co do mieszkania, zapowiedziałam, że chcę szukać w podobnej cenie jak dotychczas, więc to nie tak, że nagle mam zamiar postawić rodziców przed tym, że muszą wyłożyć o parę stów więcej.
Jeżeli TŻ będzie chciał drozsze, mam zamiar mu zakomunikować, że nie mogę wydać więcej niż określona kwota i myślę, że to zrozumie.

Nie dam rady pracować na tych studiach, serio. Nie jestem takim super hiper cyborgiem, który może spać po 3h bo pracuje i studiuje, czasem normalnie mam dosyć i nie dosypiam, i nie wyobrażam sobie robić dodatkowy etat. Możecie to nazwać jak chcecie, ale to nawet rodzice ode mnie tego nie wymagali nigdy, w dodatku w ciągu semestru zmieniają nam się rozkłady zajęć, nie wiem jak to pod coś podpasować. Starałam się o stypendium w tym roku, ale minimalnie mi brakło

Rodzice mi nie dają X pieniędzy na miesiąc. Stałe opłaty jak za mieszkanie sami opłacali, a jak chodzi o inne wydatki to mam nieograniczony dostęp do konta. Widzą jak gospodaruję pieniędzmi, nie jestem rozrzutna i mi ufają. Czasem wydam więcej czasem mniej. Konsultuję większe wydatki i nie widziałam w tym nic złego, oni raczej też.

Poza tym ogólnie mam dobry kontakt z rodzicami, rozmawiamy otwarcie, często dobrze mi doradzają. Tak naprawdę póki co, jedyny nasz "problem" stanowi ten zawarty w wątku, choc z czasem zapewne poprowadzi do innych.

Mój tata ogólnie też nie uważa, że TŻ ma mi opłacać całe mieszkanie. On liczył na to, że TŻ zgarnie np. całe opłaty za wodę, prąd itd. Czyli parę stówek. Bo ja też wracam na weekendy do domu więc wtedy nie używam, natomiast TŻ stale będzie mieszkał w tym mieszkaniu. Co myślicie o takiej kwestii?
viviennn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-19, 21:37   #15
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Ojciec, TŻ a pieniądze

Cytat:
Napisane przez viviennn Pokaż wiadomość
dla przykładu - jadę z rodzicami na wakacje (takie same jak z TŻ), okej oni płacą za nas wszystkich, normalne. Ale gdy im mówię, że jadę z TŻ zamiast z nimi, no to od razu jest - no ale on chyba Ci się coś dorzuci? Więc jak to rozumieć?
Moim zdaniem powinnaś rozumieć to tak, że twoi rodzice są seksistami
Cytat:
Rodzice mi nie dają X pieniędzy na miesiąc. Stałe opłaty jak za mieszkanie sami opłacali, a jak chodzi o inne wydatki to mam nieograniczony dostęp do konta. Widzą jak gospodaruję pieniędzmi, nie jestem rozrzutna i mi ufają. Czasem wydam więcej czasem mniej. Konsultuję większe wydatki i nie widziałam w tym nic złego, oni raczej też.

Poza tym ogólnie mam dobry kontakt z rodzicami, rozmawiamy otwarcie, często dobrze mi doradzają. Tak naprawdę póki co, jedyny nasz "problem" stanowi ten zawarty w wątku, choc z czasem zapewne poprowadzi do innych.
A nie możesz wynegocjować takiej opcji, żeby właśnie dawali ci X na miesiąc do dowolnej dyspozycji? Skoro ci ufają to nie powinno być problemu. Jak w ogóle w praktyce wygląda wasz obecny model? Naprawdę rodzice robią przelew za twoje mieszkanie? Korzystasz z ich konta, a swojego nie masz?
Cytat:
Mój tata ogólnie też nie uważa, że TŻ ma mi opłacać całe mieszkanie. On liczył na to, że TŻ zgarnie np. całe opłaty za wodę, prąd itd. Czyli parę stówek. Bo ja też wracam na weekendy do domu więc wtedy nie używam, natomiast TŻ stale będzie mieszkał w tym mieszkaniu. Co myślicie o takiej kwestii?
Myślę, że to średnio udany pomysł. Bo niby dlaczego twój facet miałby finansowo ponosić konsekwencje twojego wracania do domu na weekend? Podejmujecie decyzję o wspólnym mieszkaniu, razem z niego korzystacie, to płaćcie po równo. Chyba, że facet sam zaproponuje inaczej, albo będziecie robić jakieś gigantyczne dysproporcje w zużyciu mediów. Weź tylko pod uwagę, że cała sytuacja jest kuriozalna - co to w ogóle ma znaczyć, że dwojgu dorosłych ludzi tatuś wymyśla jak się mają dzielić opłatami Na miejscu twojego faceta chyba bym umarła ze śmiechu gdybym się o tym dowiedziała.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-19, 21:43   #16
felixindahouz
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 719
Dot.: Ojciec, TŻ a pieniądze

Cytat:
Napisane przez viviennn Pokaż wiadomość
Moi rodzice też jeżdżą na narty w Alpy i większośc moich znajomych żyje na podobnym poziomie, więc zostawny ten temat..

Ale dla przykładu - jadę z rodzicami na wakacje (takie same jak z TŻ), okej oni płacą za nas wszystkich, normalne. Ale gdy im mówię, że jadę z TŻ zamiast z nimi, no to od razu jest - no ale on chyba Ci się coś dorzuci? Więc jak to rozumieć?
Jak? Nijak. Rodziców się pytaj czemu normalnie by Ci wyjazdy opłacili jakbyś jechała z nimi, a czemu tego już nie zrobią gdy jedziesz ze swoim.


Cytat:
Napisane przez viviennn Pokaż wiadomość
a jak chodzi o inne wydatki to mam nieograniczony dostęp do konta. Widzą jak gospodaruję pieniędzmi, nie jestem rozrzutna i mi ufają. Czasem wydam więcej czasem mniej. Konsultuję większe wydatki i nie widziałam w tym nic złego, oni raczej też.
Czyli za mieszkanie nie płacisz nic, wikt i opierunek za darmo, a dodatkowo kasa na własne sprawy. Układ idealny. Łatwo się przyzwyczaić. Tylko nie próbuj tego tak od razu przekładać na faceta (no chyba, że trafisz na takiego, który nie będzie miał problemów z opłacaniem Twojego życia).

Cytat:
Napisane przez viviennn Pokaż wiadomość
Mój tata ogólnie też nie uważa, że TŻ ma mi opłacać całe mieszkanie. On liczył na to, że TŻ zgarnie np. całe opłaty za wodę, prąd itd. Czyli parę stówek. Bo ja też wracam na weekendy do domu więc wtedy nie używam, natomiast TŻ stale będzie mieszkał w tym mieszkaniu. Co myślicie o takiej kwestii?
Aha czyli u rodziców mieszkasz za darmo i masz dostęp do pieniędzy, które możesz wydać na swoje sprawy, ale na opłaty za wspólne mieszkanie to już nie? (średnio obstawiam 1200-1500 zł wynajem). Dodatkowo jako kolejna osoba będziesz zużywać wodę, prąd, gaz, opłaty zmienne wzrosną i oczywiście kochany chłopak ma wszystko pokrywać, a księżniczka tylko korzystać? I co z tego, że przez weekend nie korzystasz, a to jest jakieś naliczanie sekundowe za mieszkanie? Raczej nie, podpisujesz umowę i właściciela guzik obchodzi czy w mieszkaniu jesteś tylko 1h dziennie czy 24h dziennie - płacisz tyle samo. Naprawdę to żałośnie wygląda powiem szczerze, a najgorsze jest to, że Twój ojciec nie ma poczucia by w jakiś sposób pomóc swojej córce i przy okazji pozostać fair wobec tego gościa - on ewidentnie zachęca do żerowania na nim. Będąc na miejscu Twojego faceta ja już bym dawno wyjaśnił tę sytuację, bo takiej szopki bym nie stolerował.
__________________
Mówię jak jest.

Edytowane przez felixindahouz
Czas edycji: 2018-07-19 o 21:44
felixindahouz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-19, 21:45   #17
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: Ojciec, TŻ a pieniądze

Uważam, że lepiej dla Ciebie jakbyś dostawała stałą kwotę co miesiąc i dysponowała nią wg własnego uznania, niż żeby ojciec robił przelew za Ciebie. Powinnaś o tym z rodzicami porozmawiać.

Mieszkacie razem to razem płacicie, wg mnie słabo wymagać od faceta, żeby płacił więcej, bo Ty nie pracujesz i wracasz na weekendy.
__________________



"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
Minna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-19, 21:54   #18
viviennn
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 5
Dot.: Ojciec, TŻ a pieniądze

Mam swoje konto i zawsze jest na nim kasa, ale raczej jest nieużywane, czasem z niego płacę, ale kwestia przelewania na niego pieniędzy jest mocno niedomówiona, dla ułatwienia korzystam ze wspólnego konta i sama z niego również wykonuję przelewy, dlatego traktuję je jako główne źródło pieniędzy.
FAktycznie teraz zaczęłam myśleć nad ustaleniem stałego budżetu miesięcznego, po prostu nigdy tego nie zmienialiśmy bo zawsze każdemu pasowało, a wręcz mnie zachęcali.
Może pora to zmienić, bo dopiero w takiej sytuacji zaczynam czuć, że to zły układ.

Trochę nie rozumiem ataków na moją osobę, jaka księżniczka? Założyłam ten wątek bo podejście moich rodziców jest dla mnie problematyczne, a do tego dochodzę teksty, że facet mnie źle traktuje, że jak oni byli to było tak, że związek kuzynki, czy tam koleżanki też pod względem finansowym jest taki... Nie wiem jak z nimi rozmawiać i jak z tego wybrnąć za równo przed jedną i jak drugą stroną, bo uwierzcie, że nie mam ochoty dzielić się tym problemem z TŻ. Dlatego mocno biorę pod uwagę przedyskutowanie miesięcznego budżetu i skończyć im mówić o takich rzeczach.
Uwierzcie, że tak mi mieszają w głowie że momentami aż sama nie wiem, dlatego szukam na forum potwierdzenia że nie mają racji
viviennn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-19, 22:02   #19
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Ojciec, TŻ a pieniądze

Cytat:
Napisane przez viviennn Pokaż wiadomość
Mam swoje konto i zawsze jest na nim kasa, ale raczej jest nieużywane, czasem z niego płacę, ale kwestia przelewania na niego pieniędzy jest mocno niedomówiona, dla ułatwienia korzystam ze wspólnego konta i sama z niego również wykonuję przelewy, dlatego traktuję je jako główne źródło pieniędzy.
FAktycznie teraz zaczęłam myśleć nad ustaleniem stałego budżetu miesięcznego, po prostu nigdy tego nie zmienialiśmy bo zawsze każdemu pasowało, a wręcz mnie zachęcali.
Może pora to zmienić, bo dopiero w takiej sytuacji zaczynam czuć, że to zły układ.
Układ nie jest zły dopóki wszystkim pasuje i nie stwarza problemów. Zresztą tutaj to nie sam układ stwarza problemy, tylko chore myślenie twoich rodziców.
Cytat:
Trochę nie rozumiem ataków na moją osobę, jaka księżniczka? Założyłam ten wątek bo podejście moich rodziców jest dla mnie problematyczne, a do tego dochodzę teksty, że facet mnie źle traktuje, że jak oni byli to było tak, że związek kuzynki, czy tam koleżanki też pod względem finansowym jest taki... Nie wiem jak z nimi rozmawiać i jak z tego wybrnąć za równo przed jedną i jak drugą stroną, bo uwierzcie, że nie mam ochoty dzielić się tym problemem z TŻ. Dlatego mocno biorę pod uwagę przedyskutowanie miesięcznego budżetu i skończyć im mówić o takich rzeczach.
Uwierzcie, że tak mi mieszają w głowie że momentami aż sama nie wiem, dlatego szukam na forum potwierdzenia że nie mają racji
A nie próbowałaś ich zapytać dlaczego wg nich to twój facet traktuje cię źle, a nie ty jego? Albo co sprawia, że związek kuzynki to wg nich wzorzec dla ciebie?
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-07-19, 22:03   #20
Cytokina
Interleukina Druga
 
Avatar Cytokina
 
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 811
Dot.: Ojciec, TŻ a pieniądze

Cytat:
Napisane przez viviennn Pokaż wiadomość
Mój tata ogólnie też nie uważa, że TŻ ma mi opłacać całe mieszkanie. On liczył na to, że TŻ zgarnie np. całe opłaty za wodę, prąd itd. Czyli parę stówek. Bo ja też wracam na weekendy do domu więc wtedy nie używam, natomiast TŻ stale będzie mieszkał w tym mieszkaniu. Co myślicie o takiej kwestii?
Argument według mnie słaby i też bardzo łatwy do odwrócenia. Bo niby będziesz korzystać z mieszkania tylko przez 5 z 7 dni, ale przecież kobiety zużywają więcej wody, bo myją dłużej włosy, więcej prądu, bo używają suszarki/lokówki, dłużej siedzą w łazience (światło), pewnie będziesz dłużej siedzieć po nocach, bo będziesz się uczyć, więc w sumie powinnaś płacić więcej!
Mieszkanie razem to wspólne użytkowanie mieszkania i dbanie o nie na zasadzie partnerstwa, a nie liczenie i żydzenie sobie nawzajem na każdej aktywności. Wiadomo, że nie trzeba płacić po równo, ale podział kosztów to coś, co ty powinnaś sama ustalić z chłopakiem i co powinno waszej dwójce pasować, a nie twojemu tacie (chociaż uważam jako główny sponsor ma prawo do pewnego stopnia interesować się twoimi wydatkami, ale to już jest przesada).
Bardziej zdrowe w tej sytuacji będzie określenie konkretnej kwoty, którą będziesz dostawać. Przynajmniej przestaną Cię rodzice rozliczać, a ty nauczysz się rozporządzać daną pulą pieniędzy.


Nie widzę żadnego magicznego sposobu na delikatne załatwienie sprawy. Ustalcie z rodzicami kwestie finansów i powiedz im, że ten facet nie jest twoim sponsorem, a partnerem, więc nie oczekujesz od niego, że będzie za wszystko płacił, bo jesteś nie jego utrzymanką, a partnerką.

Edytowane przez Cytokina
Czas edycji: 2018-07-19 o 22:10
Cytokina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-19, 22:07   #21
felixindahouz
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 719
Dot.: Ojciec, TŻ a pieniądze

Cytat:
Napisane przez viviennn Pokaż wiadomość
Trochę nie rozumiem ataków na moją osobę, jaka księżniczka?
Mieszkasz za darmo + jedzenie za darmo (to jeszcze rozumiem), dostajesz nielimitowany dostęp do kasy rodziców (czyt. zawód córka), do tego planujesz wymagać od faceta opłacania czynszu za mieszkanie, jesteś gotowa płacić jedynie opłaty zmienne, ale nawet i tu chcesz się wytargować by on płacił więcej bo Ty wyjeżdżasz na weekendy (ile na tym w ogóle można ugrać, 100 zł miesięcznie?!) - czy w jakiejkolwiek innej konfiguracji z przeważającym udziałem faceta.To się nazywa dorosła, zaradna i samodzielna kobieta mówisz?

Cytat:
Napisane przez viviennn Pokaż wiadomość
Nie wiem jak z nimi rozmawiać i jak z tego wybrnąć za równo przed jedną i jak drugą stroną, bo uwierzcie, że nie mam ochoty dzielić się tym problemem z TŻ. Dlatego mocno biorę pod uwagę przedyskutowanie miesięcznego budżetu i skończyć im mówić o takich rzeczach.
Skoro masz dostęp do konta...to nie możesz wypłacać kasy w gotówce? Bierzesz np. 1500 zł czy tam ile i z tego opłacasz mieszkanie dla faceta, za resztę kupujesz sobie co tam potrzebujesz. Chyba, że rodzice chcą widzieć na co wydajesz i Cię kontrolować, jednocześnie nie chcąc by te pieniądze trafiały na opłacanie mieszkania, w którym de facto Ty miałabyś mieszkać (bo wg nich on powinien opłacać całość).

Z jednej strony to podejście jest chore, ale z drugiej...mają do tego absolutnie pełne prawo. Bo to jest ich kasa. Dopóki nie zaczniesz na siebie zarabiać, dopóty takie patologiczne akcje będą miały miejsce. Podziwiam Twojego faceta, że on tu wykazuje cierpliwość.
__________________
Mówię jak jest.
felixindahouz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-19, 22:07   #22
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Ojciec, TŻ a pieniądze

Twoi rodzice nie mają racji. Ich podejście jest seksistowskie. Ale ty też musisz zrozumieć, że póki jesteś na ich utrzymaniu to będą decydować co ci finansują i na jakich warunkach. Z tego co piszesz nie jesteś ofiarą przemocy ekonomicznej. Matka mojego znajomego nie przysłała mu pieniędzy na jedzenie, bo chciała wymusić, żeby przyjechał do domu na całą przerwę miedzysemetralną. Twój przypadek wygląda na daleki od tego. Chodzi o to, że w życiu trzeba czasem dokonywać wybór. Czy pojadę na wakacje czy odłożę zarobione pieniądze na życie i nie będę się musiała prosić rodziców. Umów się z rodzicami na stałą kwotę co miesiąc, a jak będą wyskakiwać z tekstami o inwestowaniu faceta to powiedz, że nie jesteś ani jego żona, ani prostytutką.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-19, 22:11   #23
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Ojciec, TŻ a pieniądze

Cytat:
Napisane przez felixindahouz Pokaż wiadomość
Mieszkasz za darmo + jedzenie za darmo (to jeszcze rozumiem), dostajesz nielimitowany dostęp do kasy rodziców (czyt. zawód córka), do tego planujesz wymagać od faceta opłacania czynszu za mieszkanie, jesteś gotowa płacić jedynie opłaty zmienne, ale nawet i tu chcesz się wytargować by on płacił więcej bo Ty wyjeżdżasz na weekendy (ile na tym w ogóle można ugrać, 100 zł miesięcznie?!) - czy w jakiejkolwiek innej konfiguracji z przeważającym udziałem faceta.To się nazywa dorosła, zaradna i samodzielna kobieta mówisz?
Ale to nie jest jej pomysł, tylko kolejna złota myśl kochanych rodzicieli.
Cytat:
Skoro masz dostęp do konta...to nie możesz wypłacać kasy w gotówce? Bierzesz np. 1500 zł czy tam ile i z tego opłacasz mieszkanie dla faceta, za resztę kupujesz sobie co tam potrzebujesz. Chyba, że rodzice chcą widzieć na co wydajesz i Cię kontrolować, jednocześnie nie chcąc by te pieniądze trafiały na opłacanie mieszkania, w którym de facto Ty miałabyś mieszkać (bo wg nich on powinien opłacać całość).
Też pomyślałam o tym rozwiązaniu, albo po prostu robieniu samodzielnie przelewu na własne konto.
Cytat:
Z jednej strony to podejście jest chore, ale z drugiej...mają do tego absolutnie pełne prawo. Bo to jest ich kasa. Dopóki nie zaczniesz na siebie zarabiać, dopóty takie patologiczne akcje będą miały miejsce. Podziwiam Twojego faceta, że on tu wykazuje cierpliwość.
Jej facet chyba jeszcze nie wie jaki wpływ mają na nią rodzice...
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-19, 22:20   #24
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Ojciec, TŻ a pieniądze

Zaraz...



Czyli ty się radośnie wyprowadzasz, podejmujesz decyzję, dysponujesz cudzymi pieniędzmi, a potem te osoby informujesz?


Odcięłabym cię od kasy całkowicie, gdybym była twoim ojcem.


Takie rzeczy się inaczej załatwia, żeby ojciec miał palić tymi pieniędzmi w kominku, tyle ich ma, to nie są one twoje do wydawania na co zechcesz.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-19, 22:20   #25
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Ojciec, TŻ a pieniądze

Cytat:
Napisane przez viviennn Pokaż wiadomość
Mam swoje konto i zawsze jest na nim kasa, ale raczej jest nieużywane, czasem z niego płacę, ale kwestia przelewania na niego pieniędzy jest mocno niedomówiona, dla ułatwienia korzystam ze wspólnego konta i sama z niego również wykonuję przelewy, dlatego traktuję je jako główne źródło pieniędzy.
FAktycznie teraz zaczęłam myśleć nad ustaleniem stałego budżetu miesięcznego, po prostu nigdy tego nie zmienialiśmy bo zawsze każdemu pasowało, a wręcz mnie zachęcali.
Może pora to zmienić, bo dopiero w takiej sytuacji zaczynam czuć, że to zły układ.

Trochę nie rozumiem ataków na moją osobę, jaka księżniczka? Założyłam ten wątek bo podejście moich rodziców jest dla mnie problematyczne, a do tego dochodzę teksty, że facet mnie źle traktuje, że jak oni byli to było tak, że związek kuzynki, czy tam koleżanki też pod względem finansowym jest taki... Nie wiem jak z nimi rozmawiać i jak z tego wybrnąć za równo przed jedną i jak drugą stroną, bo uwierzcie, że nie mam ochoty dzielić się tym problemem z TŻ. Dlatego mocno biorę pod uwagę przedyskutowanie miesięcznego budżetu i skończyć im mówić o takich rzeczach.
Uwierzcie, że tak mi mieszają w głowie że momentami aż sama nie wiem, dlatego szukam na forum potwierdzenia że nie mają racji
A ja nie rozumiem nad czym tak lamentujesz. Jesli uwazasz, ze sponsorowanie twoich wydatkow przez chlopaka nie jest w porządku to plac za siebie. To serio jest proste jak drut. Jesli chcesz, zeby chlopak cie utrzymywal, bo tylko taki model podoba sie twojemu ojcu, to znajdz chlopaka ktory ma na to ochote.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-19, 22:24   #26
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Ojciec, TŻ a pieniądze

Cytat:
Napisane przez viviennn Pokaż wiadomość

Mój tata ogólnie też nie uważa, że TŻ ma mi opłacać całe mieszkanie. On liczył na to, że TŻ zgarnie np. całe opłaty za wodę, prąd itd. Czyli parę stówek. Bo ja też wracam na weekendy do domu więc wtedy nie używam, natomiast TŻ stale będzie mieszkał w tym mieszkaniu. Co myślicie o takiej kwestii?




...


A, czekaj, ty tak serio?


Na miejscu chłopaka zabiłabym cię śmiechem z taką propozycją. I to niezależnie, czy byłabym osobą zostającą na weekendy w mieszkaniu czy nie, czy tak zużywającą więcej/mniej wody.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-19, 22:26   #27
felixindahouz
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 719
Dot.: Ojciec, TŻ a pieniądze

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;84955051]Chodzi o to, że w życiu trzeba czasem dokonywać wybór. Czy pojadę na wakacje czy odłożę zarobione pieniądze na życie i nie będę się musiała prosić rodziców. Umów się z rodzicami na stałą kwotę co miesiąc, a jak będą wyskakiwać z tekstami o inwestowaniu faceta to powiedz, że nie jesteś ani jego żona, ani prostytutką.
[/QUOTE]

Dokładnie, szczególnie mając 24 lata i praktycznie zerowe środki nie można @#$% wyżej niż się dupę ma i oczekiwać, że będą i lux wakacje i super mieszkanie. Coś za coś. Pomysł dobry, stała kwota co miesiąc do Twojej dyspozycji, z czego pewnie lwia część poleci na opłacenie czynszu i innych (chyba, że rodzice Ci dają powyżej 2000 zł na miesiąc, po co chodzić do pracy hehe ).

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;84955151]Ale to nie jest jej pomysł, tylko kolejna złota myśl kochanych rodzicieli.[/QUOTE]

No niby tak, ale...jak jest facet i to jest pomysł jego mamusi, żeby on mieszkał z nią, żeby ona mu gotowała obiadki, wybierała ubrania i ogólnie ustalała jego życie w wieku 28+ lat - to chyba mimo wszystko dalej jest on maminsynkiem, prawda? Krótko mówiąc: a co za różnica czyi to pomysł, skoro efekt jest jaki jest. Tak kosmiczny wpływ rodziców (ten konkretny jest zły!) może okazać się później naprawdę problematyczny. Rzeczywiście facet pewnie jeszcze nie jest świadom, że to co widzi to tylko wierzchołek góry lodowej.
__________________
Mówię jak jest.
felixindahouz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-19, 22:30   #28
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Ojciec, TŻ a pieniądze

argument twojego ojca że oprócz ciebie ma jeszcze 2 dzieci więc fagas powinien cię sponsorować jest zgoła bezczelny.

fajnie że fundował wszystko mamusi ale 20kilka lat temu sytuacja gospodarcza wyglądała w tym kraju jednak inaczej i wątpię aby mamie fundował wypasione wakacje, obsypywał złotą biżuterią i wynajmował dla niej apartamencik.

trochę jest różnica między tym ilu ludzi miało samochody 30 lat temu a ile dziś.


jasne, każdy lubi być rozpieszczany, ale twoj tata zamiast podkreślać żebyś osiągała niezależność uczy cię wiszenia na facecie czyli zależności od jego zasobów a stąd już prosta droga do ekonomicznej przemocy.
ciekawe czy jak ojciec z matką oczekując od chłopaka że ma ci wszystko fundować - to o tobie jednocześnie uważają, że masz być dyspozycyjna 24h, udostępniać się ilekroć pan ma ochotę i nie powinnaś mówić nie.

wybacz obcesowość, ale coś za coś, kiedyś za wszystko odpowiadał facet, mial wszystko zapewnić (ojciec swoją drogą powinien wnieść dla ciebie interesujący posag...) ale także decydował za kobietę, jej zdanie w dowolnej kwestii malo kogo obchodziło.

idea związku na zasadzie ''facet niech za wszystko płaci ale od księzniczki ma nic nie wymagać'' tylko ją rozpieszczać jest zaiste bajkowa i tylko do bajki.
i sama się zastanów czy gdybyś była facetem, i miała rzekomy obowiązek fundować wszystko partnerce, czy nie miałabyś w zamian za to dowolnych wymagań. pomijając seks, jako kontrowersyjny- że ma się dostosować po prostu, w kwestii tego czy i jak ''wolno'' mu pracować, wychowania dzieci, itp. jest fajnie jak jest fajnie, ale nie wiem czy chciałabyś aby za kilka lat mąż powiedział że zabrania ci pracować.

jak jest naprawdę u kuzynki to już tylko ona sama wie. czy w kłótniach nie uslyszała że jest pasożytem i leniem i nieudacznikiem i wszystko zawdzięcza męzowi to już ona wie najlepiej, mało kto chwali się takimi rzeczami.

ogólnie wygląda na to, że ojciec w białych rękawiczkach usiłuje podkopać twoj kolejny związek.
z opisu wynika, że twój chłopak nie jest skąpy, lubi się dzielić i wręcz cię utrzymywać ale liczy też na partnerstwo wsparcie od ciebie a nie zakłada że ze wszystkim w przyszłości zostawisz go sama. szkoda chłopaka że nie ma świadomości na jak bardzo roszczeniową osóbkę usiłują wyhodować cię rodzice, i jacy są w stosunku do niego fałszywi.


ja bym na jego miejscu o ile podzielasz poglądy rodziców spieprzała od takiej rodzinki.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2018-07-19 o 22:31
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-19, 22:48   #29
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Ojciec, TŻ a pieniądze

Cytat:
Napisane przez felixindahouz Pokaż wiadomość
No niby tak, ale...jak jest facet i to jest pomysł jego mamusi, żeby on mieszkał z nią, żeby ona mu gotowała obiadki, wybierała ubrania i ogólnie ustalała jego życie w wieku 28+ lat - to chyba mimo wszystko dalej jest on maminsynkiem, prawda? Krótko mówiąc: a co za różnica czyi to pomysł, skoro efekt jest jaki jest. Tak kosmiczny wpływ rodziców (ten konkretny jest zły!) może okazać się później naprawdę problematyczny. Rzeczywiście facet pewnie jeszcze nie jest świadom, że to co widzi to tylko wierzchołek góry lodowej.
Póki co nie ma żadnego mamisynka ani córeczki tatusia, bo te idiotyczne pomysły nie weszły w życie, ani nawet ze strony autorki nie padła propozycja zrealizowania ich i bardzo dobrze. Autorka jest na tyle ogarnięta, że je kwestionuje.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-19, 22:56   #30
viviennn
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 5
Dot.: Ojciec, TŻ a pieniądze

SŁuchajcie! Ja to wszystko rozumiem i się zgadzam.
Napiszę jeszcze raz -NIE PODZIELAM poglądów rodziców.
Napisałam wątek by wiedzieć, jak im przemówić do rozsądku.
Chłopaka nie poinformuję, bo to wstyd, że taki temat się pojawia
Z rodzicami mam zamiar jeszcze porozmawiać, chętnie bym im pokazała ten wątek, może by się nieco otrząsneli.
Druga sprawa - przedyskutuje z nimi sprawę stałego budżetu którym sobie będę gospodarowała. Pieniądze, które zarobię przez wakacje mam zamiar sobie póki co odłożyć i ewentualnie przeznaczyć na mieszkanie, jeżeli byłyby jakieś niesmaki, z tym lub z czymkolwiek.
Cały dzień dziś o tym myślę, nie to że teraz usprawiedliwiam ich, ale raz na wspólnym spotkaniu mojemu chłopakowi wymsknęło się że sponsorował swojej byłej XYZ.
Nie było to wprost, zapętlił się niefortunnie w pewnym temacie. Mnie nie interesuje jego poprzedni związek, natomiast rodzice to usłyszeli i kiedyś w kłotni na temat rozporządzania finansami mi wypomnieli "że tamtej jakoś potrafił blabla...".
WIEM, że to NIE nasza sprawa, ja to wiem! Ale im nie przemówię, ale podejrzewam, że też dlatego tacy cięci, aczkolwiek ich charakter i przekonania i tak robią swoje.
Felix, skąd w Tobie tyle agresji i jadu? Momentami mam doprawdy wrażenie jakbyś pisał sam ze sobą, a nie ze mną, poczytaj ze zrozumieniem następnym razem
Limonka- chyba się nie zrozumiałyśmy. Ja nie dysponuję pieniędzmi bez zgody, wyraźnie napisałam, że każdy większy wydatek konsultuję.
viviennn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-07-21 21:20:59


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:22.