Rozszerzona matematyka dla opornej..

[sapphirevs]

Witam
Chciałabym doradzić się w wyborze szkoły średniej, a raczej kierunku kształcenia, ponieważ szkołę już wybrałam, jednak to nie jest wszystko takie łatwe..
Sytuacja wygląda tak, że jedyny przedmiot z jakiego jestem wybitnie dobra to język angielski. Z innymi przedmiotami radzę sobie różnie, raz 5, raz 4 a czasami 3.

Jeśli chodzi o kierunki w tej szkole to jest to technikum: informatyk, liceum: humanistyczny, turystyczny, politechniczna, biol-chem.
Humanistyczny? Polski, angielski jest okej. Ale historii nienawidzę, więc męczyłabym się na tym kierunku. Turystyczny? Geografia, angielski, jest spoko ale wolałabym jednak wziąć przynajmniej jeden trudniejszy kierunek a te dwa mnie nie zadowalają. Biol-chem. Chemia jest okej, biologii nienawidzę, więc nie. No i finał: technik informatyk lub klasa politechniczna (info, matma, geo). Idealnie! Informatyka mi nie straszna, z geografią sobie też dam radę. No ale matematyka..

W 4 klasie podstawówki, gdy zaczęliśmy naukę tej prawdziwej matematyki a ja weszłam z motywacją, aby być najlepszą, miałam same piątki i szóstki. Potem przekonałam się, że moja nauczycielka jest TRAGICZNA. Nie sprawdzała zadań, nie brała mnie do tablicy, był luz, więc i uczyć się przestałam. Niestety, uczy mnie do teraz. W podstawówce na koniec roku z matematyki zawsze miałam czwórkę. W pierwszej gimnazjum trójkę a w drugiej dwójkę. Jednak moim celem są studia związane z ekonomią, może architektura lub grafika. I chociaż widzę, że nie jestem orłem z matematyki to naprawdę byłoby spełnienie marzeń wybrać którąś z tych klas..

Teraz pytanie do was. Jest dopiero listopad, do wyboru jeszcze czasu a ja mam motywację, aby zacząć nadrabiać matematykę na własną rękę od podstaw, zacząć uczyć się każdego tematu, aby go zrozumieć, robić notatki, wykresy.. No i przewiduję korepetycje z matematyki w średniej. Ale czy naprawdę jest szansa, aby taka osoba poradziła sobie na rozszerzonej matematyce? Do tego być może dużo informatyki (technik informatyk) i geografia (politechniczna), bo zależy jeszcze na co się zdecyduję. Niby abstrakcja, słaba z matematyki a chce mieć ją rozszerzoną, ale będę niezadowolona będąc na innych rozszerzeniach. Krótka piłka: co robić? Opłaca się nadrabiać matematykę czy po prostu odpuścić, skoro nie jestem z niej orłem.. Pomocy?

ps. Teraz jestem w trzeciej gimnazjum, moje oceny na tą chwilę to same trójki i dwie czwórki, bo troszkę się ogarnęłam i przyłożyłam do niej ALE wciąż na lekcjach nauczycielka nie bierze mnie do tablicy oraz nie daję zadań domowych, więc nawet nie wiem co umiem..

ps2: Jestem nowa na tej stronie, pierwszy wątek, jeśli zrobiłam coś źle to przepraszam.

[MissChievousTess]

Jeżeli chemia jest ok to z matematyką dasz radę. Tu też jest to kwestia systematycznej nauki wzorów i ich zastosowań, przerobienia określonej liczby zadań podobnego typu.
Myślę, że matematyka jest nauką dla Ciebie. Widzę, że nie lubisz nauk wymagających dużej ilości nauki pamięciowej- biologii, historii. Matematyka taka nie jest.
Nie musisz tyle mieć w pamięci, możesz mieć pomoce naukowe typu tablice matematyczne ze wzorami. Przy regularnej nauce np. z dobrym korepetytorem czy porządną książką, repetytorium dasz radę. Talent do języków obcych dobrze rokuje przy informatyce bo języki programowania to też języki, tyle, że sztuczne. Ale jak każdy język mają swego rodzaju "gramatykę" i "składnię".
Nie zrażaj się. To co przeżywasz przy tablicy nie oznacza, że nie masz talentu do matematyki, ale możesz mieć np. lęk przed wystąpieniami publicznymi i stąd stres. Poza tym możliwe, że nikt Ci dotąd pewnych kwestii nie wyjaśnił, nie utrwalił, nie, że nie możesz się nigdy matematyki nauczyć.

[sapphirevs]

Dziękuje, to co napisałaś dało mi takiego 'kopa', że jednak może mi się udać. Teraz tylko nauka, nauka i motywacja!

[VeroV]

Od siebie dodam, że matematykę zdecydowanie opłaca się nadrobić, ponieważ rozszerzona matura otwiera drzwi na wiele bardzo różnorodnych kierunków. I według mnie każdy matematyki może się nauczyć, na poziomie szkolnym nie jest jakoś niewiarygodnie trudna . A im więcej się ćwiczy, tym lepsze są efekty.

[helis]

Jeżeli Ci bardzo zależy na matmie to jak najbardziej , jest to do zrobienia . Ciężko mi się wypowiadać jak mają inne klasy rozszerzone , ale u mnie akurat trafiła się taka nauczycielka , że tylko 6 (?) osób się zdecydowało na rozszerzenie . Wydaje mi się , że matma jest to jeden z nielicznych przedmiotów przy których kluczową sprawą jest jak najczęstsze uczęszczanie na lekcje , a nawet niewiele nieobecności może grozić nieopanowaniem materiału . Wiem to z własnego doświadczenia , ponieważ czasem choruje i z biologii i chemii nigdy nie miałam problemów z nadgonieniem , a z matą i to duże . Natomiast kiedy byłam na lekcjach + odrabiałam systematycznie prace domowe to nawet bez większego wysiłku udawało się dostać dobrą ocenę .

Powodzenia!

[sapphirevs]

Właśnie dlatego będę się starała, idąc na jak najłatwiejsze kierunki mogę pomarzyć o wymarzonych studiach. A z matematyką całe życie sobie folgowałam, teraz koniec z tym

---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Napisane przez helis

Jeżeli Ci bardzo zależy na matmie to jak najbardziej , jest to do zrobienia . Ciężko mi się wypowiadać jak mają inne klasy rozszerzone , ale u mnie akurat trafiła się taka nauczycielka , że tylko 6 (?) osób się zdecydowało na rozszerzenie . Wydaje mi się , że matma jest to jeden z nielicznych przedmiotów przy których kluczową sprawą jest jak najczęstsze uczęszczanie na lekcje , a nawet niewiele nieobecności może grozić nieopanowaniem materiału . Wiem to z własnego doświadczenia , ponieważ czasem choruje i z biologii i chemii nigdy nie miałam problemów z nadgonieniem , a z matą i to duże . Natomiast kiedy byłam na lekcjach + odrabiałam systematycznie prace domowe to nawet bez większego wysiłku udawało się dostać dobrą ocenę .

Powodzenia!

Coś w tym prawdy jest, trzeba systematyczności, a jeśli jedyne co robię to słucham na lekcjach, a w domu mam już gdzieś tą matematykę to nic z tego nie wyjdzie. Wprowadzę zmiany w swoim sposobie nauki i zobaczymy co z tego wyjdzie. Dziękuję

[marika331]

Możesz sama nadrobić zaległości - jest sporo stron z zadaniami wyjaśnionymi krok po kroku, a także stron z teorią.
Warto się uczyć matematyki!

[sapphirevs]

Napisane przez marika331

Możesz sama nadrobić zaległości - jest sporo stron z zadaniami wyjaśnionymi krok po kroku, a także stron z teorią.
Warto się uczyć matematyki!

Oj warto, warto bo dzięki temu rozszerzeniu otworzy mi się tyle drzwi na różnorodne i ciekawe kierunki. No i w życiu zawsze łatwiej, gdy się chociaż te podstawy ma. Odkryłam już właśnie kilka stron z takimi zadaniami, drukarka w dłoń i już przez te święta zacznę wkuwać

[marika331]

Jeśli będziesz potrzebowała pomocy, to zapraszam!