Wymiana kolczyka po raz pierwszy

Yennefer99 · 2017-04-16, 08:51

Dzień dobry i, korzystając z okazji, wesołych świąt!

9go grudnia 2016r zrobiłam sobie kolczyk - septum. Oczywiście u piercera, wszystko cudnie, pierwsze 1.5 miesiąca bajka. Niestety gościu skrzywdził mnie, gdy poszłam do niego na pierwszą wymianę, naruszył kanał przekłucia, przez co zaczęłam kolec leczyć od nowa, stał się nawet dość upierdliwy. Za tydzień minie 3 miesiąc od tego wydarzenia i niestety muszę mój kolczyk wymienić na inny, jednakże boję się jak cholera

wszystkie znaki na ziemi i na niebie mowia, że mogę to zrobić spokojnie, ale nie - panika, panika, panika. Muszę to zrobić sama po raz pierwszy, bo do typa więcej nie pójdę. Jak się uspokoić, jak żyć?

rosiek · 2017-04-16, 20:55

To może idź do innego piercera, jakiegoś poleconego i godnego zaufania?

Frezja__ · 2017-04-17, 08:58

Masz kółko, podkowę czy sztangę? Sama nie dasz rady?
Inny piercer w taki układzie.

A czemu znów wymieniasz?

Yennefer99 · 2017-04-20, 17:36

W okolicy nie mam nikogo, a nie mogę się udać nigdzie dalej :/
Mam teraz podkowę, a wymienić chcę dlatego, że mam już zagojone. Po to robiłam kolczyk, żeby zmieniać biżuterię

po prostu nie potrafię się pozbyć tego niepokoju, że nie dam rady i coś spartolę

Frezja__ · 2017-04-20, 22:01

To jeśli powodem jest tylko chęć wymiany to poczekaj na odpowiedni moment/osobę.
Dlaczego nie możesz pojechać do innego?

2017-04-16, 08:51	#1
Yennefer99 Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-08 Wiadomości: 7	Wymiana kolczyka po raz pierwszy Dzień dobry i, korzystając z okazji, wesołych świąt! 9go grudnia 2016r zrobiłam sobie kolczyk - septum. Oczywiście u piercera, wszystko cudnie, pierwsze 1.5 miesiąca bajka. Niestety gościu skrzywdził mnie, gdy poszłam do niego na pierwszą wymianę, naruszył kanał przekłucia, przez co zaczęłam kolec leczyć od nowa, stał się nawet dość upierdliwy. Za tydzień minie 3 miesiąc od tego wydarzenia i niestety muszę mój kolczyk wymienić na inny, jednakże boję się jak cholera wszystkie znaki na ziemi i na niebie mowia, że mogę to zrobić spokojnie, ale nie - panika, panika, panika. Muszę to zrobić sama po raz pierwszy, bo do typa więcej nie pójdę. Jak się uspokoić, jak żyć?

2017-04-16, 20:55	#2
rosiek Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza Wiadomości: 12 523	Dot.: Wymiana kolczyka po raz pierwszy To może idź do innego piercera, jakiegoś poleconego i godnego zaufania?

2017-04-17, 08:58	#3
Frezja__ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-07 Lokalizacja: z ogródka Wiadomości: 4 468	Dot.: Wymiana kolczyka po raz pierwszy Masz kółko, podkowę czy sztangę? Sama nie dasz rady? Inny piercer w taki układzie. A czemu znów wymieniasz? __________________ K: 37 "Wiedźmikołaj"

2017-04-20, 17:36	#4
Yennefer99 Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-08 Wiadomości: 7	Dot.: Wymiana kolczyka po raz pierwszy W okolicy nie mam nikogo, a nie mogę się udać nigdzie dalej :/ Mam teraz podkowę, a wymienić chcę dlatego, że mam już zagojone. Po to robiłam kolczyk, żeby zmieniać biżuterię po prostu nie potrafię się pozbyć tego niepokoju, że nie dam rady i coś spartolę

2017-04-20, 22:01	#5
Frezja__ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-07 Lokalizacja: z ogródka Wiadomości: 4 468	Dot.: Wymiana kolczyka po raz pierwszy To jeśli powodem jest tylko chęć wymiany to poczekaj na odpowiedni moment/osobę. Dlaczego nie możesz pojechać do innego? __________________ K: 37 "Wiedźmikołaj"

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)

Narzędzia
Pokaż wersję do wydruku Wyślij tę stronę emailem