Miedzy Steczkowska a Gorniak

[vanniaa]

Witam, mam dylemat. Chodzi mi po glowie zrobienie cos ze swoja twarza, to znaczy poprawa jej wygladu. Chcialabym podniesc, poprawic owal twarzy, bo od jakis dwoch lat zaczely mi wisiec poliki i usta opadaja do dolu. Zle to wyglada, bardzo mnie postarza i dodaje takiej posepnosci buzi.

W czym problem?

Otoz, czytam sobie o roznych kwasach hialuronowych, botoksach, niciach, ogladam zdjecia i coraz bardziej nie wiem.

W tytule zamiescilam dwa znane nazwiska, bo mimo, ze panie mniej wiecej w jednym wieku 'mlodnieja' inaczej. Steczkowska coraz bardziej sie nie rusza, coraz bardziej jest woskowa i przerysowana. Gorniak natomiast, coraz bardziej puchnie...

Nie chcialabym wygladac jak zadna z nich
Czy ktos jest w stanie powiedziec mi skad sie biora takie roznice i czego unikac, zeby tak nie wygladac?

Dobrym przykladem utrzymywania ladnej buzi Shakira, wyglada bardzo naturalnie, taki efekt by mnie interesowal. Nie chodzi oczywiscie o upodobnienie sie do Shakiry, tylko o to zeby nie miec nadmuchanych polikow, lub nieruszajacych sie ust.

[sowaa5]

Jest tez Agnieszka Mielczarek....i to ona chyba wie jak dbać o siebie zeby wyglądac na 25 lat w wieku 40 kilku, zobacz na jej zdjęcia, obłędna... więc to może sposób na zachowanie młodości? Choć mam dokładnie taki sam dylemat, coś czas działać tylko jak żeby nie przedobrzyć.

[vanniaa]

Podnoszę post, bo dalej mnie to interesuje i czas coś z twarza zrobić, bo zaczyna opadać, a to stasznie dodaje lat.



Botoks ok, ale opadajacych chomików nie zlikwiduje, macie jakies sposoby na nie?

[MissScareAll]

Napisane przez vanniaa

Podnoszę post, bo dalej mnie to interesuje i czas coś z twarza zrobić, bo zaczyna opadać, a to stasznie dodaje lat.



Botoks ok, ale opadajacych chomików nie zlikwiduje, macie jakies sposoby na nie?

Najlepiej iść do dobrego lekarza na konsultację i sam doradzi. Ja właśnie zrobiłam wolumetrię, przez stan zdrowia bardzo opadła mi twarz, pojawiły się ubytki w tkance tłuszczowej (niestety tylko na twarzy) i lekarz zrobił wypełnienie okolicy policzka pod oczodołem, gęstym kwasem, jako zbudowanie stelażu i podciągnięcie reszty. Ma to pracować przez miesiąc, muszę pić dużo wody, to okres dostosowywania się kwasu do mimiki twarzy i ostateczny efekt widoczny będzie dopiero wtedy. Póki co jestem zachwycona, od razu wyglądam świeżej, weselej, zdrowiej. Ma to dla mnie też takie psychiczne znaczenie, nie widać na pierwszy rzut oka jakichś oznak wyglądu twarzy o negatywnych konotacjach i sama siebie bardziej pozytywnie czytam, gdzieś przez sekundę widząc się w odbiciu szyby itp. Wcześniej miałam serie mezoterapii, karboksyterapii i ostrzykiwania kolagenem i niewiele to dawało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Irena77]

Myslę, że wolumetria i nici rozwiążą Twój problem.

[Stettin_Lady]

Zainteresuj się Profhilo chyba o taki efekt Ci chodzi