Jak to jest po slubie? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-01-07, 22:26   #1
Ivi 1988
Zakorzenienie
 
Avatar Ivi 1988
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393

Jak to jest po slubie?


Probowalam w wyszukiwarce i nic nie znalazlam..

Pytanie do mezatek- jak to jest po slubie? Czy duzo sie zmienia? Czy nadal oboje staracie sie tak, jak przed? Czy wasz mezczyzna zmienil sie nieco na gorsze?
Czy chwilami zalujecie?
__________________
Maybe you don't need whole world to love you, you know
Maybe you just need one person


Cytat:
Napisane przez Lisbeth Pokaż wiadomość
Nie ma żadnej "roli kobiety". Jest tylko to, w co sama się pakujesz.
Skoro umie, to niech robi sam.
Ivi 1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-07, 23:50   #2
thea2
Zadomowienie
 
Avatar thea2
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 252
Dot.: Jak to jest po slubie?

Jestem mężatką od ponad 4 miesięcy, więc niewiele i do tej pory zmieniło się to, że mieszkamy razem, wspólnie decydujemy o wszystkich wydatkach, na pewno więcej rozmawiamy. Chyba jeszcze większa szczerość jest między nami- mówię otwarcie, kiedy coś mi się nie podoba. Staramy się tak samo jak przed ślubem a może i bardziej. Mój mąż nie zmienił się ani na gorsze ani na lepsze- jest taki, na jakiego się zdecydowałam Nigdy nie żałowałam i mam nadzieję, że nie pożałuję w żadnym momencie naszego wspólnego życia
__________________
Nasz kochany Synuś

Edytowane przez thea2
Czas edycji: 2012-01-07 o 23:54
thea2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-08, 00:22   #3
magdaef
Zadomowienie
 
Avatar magdaef
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 1 444
GG do magdaef
Dot.: Jak to jest po slubie?

Nie obraź się, ale moim zdaniem to trochę bzdurne pytanie Nikt nie zmienia się z dnia na dzień tylko dlatego, że wszedł w związek małżeński...albo i przed ślubem był taki, tylko nie było okazji tego okazać, albo jeśli po sakramentalnym "tak" zaczyna się mniej starać, to imho nie jest to kwestia obrączki, a raczej tego, że do związku wkradła się rutyna. Ale to zdarzyć się może i przed ślubem...
O ile w przypadku par, które mieszkają przed ślubem oddzielnie zmienia się rzeczywistość (wynika to z faktu zamieszkania ze sobą, a nie ślubu samego w sobie), o tyle dla żyjących razem zmiany nie mają konkretnego wymiaru - nowa rola nie wiąże się z przyjęciem nowych obowiązków, bo przecież przed ślubem też trzeba było o swojego TŻta dbać . Po ustawowym wolnym, czy też podróży poślubnej wraca się do codzienności, z tą różnicą, że już jako MĄŻ i ŻONA

Nie chcę broń Boże umniejszać znaczenia małżeństwa, ale nie bardzo wiem, jakiej odpowiedzi oczekiwałaś
__________________
magdaef jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-08, 00:30   #4
Ivi 1988
Zakorzenienie
 
Avatar Ivi 1988
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
Dot.: Jak to jest po slubie?

Cytat:
Napisane przez magdaef Pokaż wiadomość
Nie obraź się, ale moim zdaniem to trochę bzdurne pytanie Nikt nie zmienia się z dnia na dzień tylko dlatego, że wszedł w związek małżeński...albo i przed ślubem był taki, tylko nie było okazji tego okazać, albo jeśli po sakramentalnym "tak" zaczyna się mniej starać, to imho nie jest to kwestia obrączki, a raczej tego, że do związku wkradła się rutyna. Ale to zdarzyć się może i przed ślubem...
Nie obraze sie, bo cnota musi przyjac krytyke

Wiesz, ja znam (slyszalam) przypadki, gdzie niedlugo po slubie maz sie powoli i stopniowo zaniedbuje, przestaje starac sie wyciagac zonke na miasto...takie sprawy.
Nie ma to jednak jak zapytac ilus tam osob naraz.
__________________
Maybe you don't need whole world to love you, you know
Maybe you just need one person


Cytat:
Napisane przez Lisbeth Pokaż wiadomość
Nie ma żadnej "roli kobiety". Jest tylko to, w co sama się pakujesz.
Skoro umie, to niech robi sam.
Ivi 1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-08, 10:09   #5
niusia_87
Zakorzenienie
 
Avatar niusia_87
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 4 481
Dot.: Jak to jest po slubie?

Cytat:
Napisane przez Ivi 1988 Pokaż wiadomość
Nie obraze sie, bo cnota musi przyjac krytyke

Wiesz, ja znam (slyszalam) przypadki, gdzie niedlugo po slubie maz sie powoli i stopniowo zaniedbuje, przestaje starac sie wyciagac zonke na miasto...takie sprawy.
Nie ma to jednak jak zapytac ilus tam osob naraz.
Vzy na pewno, to tylko i wyłącznie wina męża? Co wpłynęło na takie zachowanie? Czy wina może leżeć pośrodku?
Kto co rozumie pod pojęciem "niedługo"? Jedni tydzień, inni miesiąc, a jeszcze inni 5 lat może więcej...
Trzeba było by sobie postawić następne pytanie, dlaczego ludzie się pobierają?
Pytań jest wiele, odpowiedź nie jest jedna
niusia_87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-08, 10:49   #6
tusiamar
Zakorzenienie
 
Avatar tusiamar
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 898
Dot.: Jak to jest po slubie?

Cytat:
Napisane przez Ivi 1988 Pokaż wiadomość
Probowalam w wyszukiwarce i nic nie znalazlam..

Pytanie do mezatek- jak to jest po slubie? Czy duzo sie zmienia? Czy nadal oboje staracie sie tak, jak przed? Czy wasz mezczyzna zmienil sie nieco na gorsze?
Czy chwilami zalujecie?

Nie jestem jeszcze szczęśliwą mężatką ale wychodzę z założenia, ale to zależy od żony i od męża jak dalej będzie wyglądało ich małżeństwo. Jeśli oboje myślą, że można isę nie starać i papierek załatwi wszystko to sorry, wszystko się będzie mogło zmienić. Biorę ślub po 8 latach związku i stwierdzam, że tyle już przeszłam w nim faz, że cieszę się na wspólną przyszłość a nie rozmyśłam, jak to będzie po. Ja patrząc po swoich znajomych, którzy co i raz wstępują w związek małżeński muszę powiedzieć, że zmiany zaszły na plus.
tusiamar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-08, 12:28   #7
paula54
Zakorzenienie
 
Avatar paula54
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno/Kraków
Wiadomości: 5 919
Dot.: Jak to jest po slubie?

ja jestem tak jak thea, mężatką od 4 miesięcy. I owszem zmienia się conieco. Ale nie chodzi o jakieś zaniedbywanie się, bo dopóki oboje się staramy, nadal jest dobrze. Zmieniają się natomiast priorytety. Kiedyś chcieliśmy podróżować, kupić motocykl i pojechać przed siebie. Co prawda nadal tak chcemy , ale co raz częściej w rozmowach wybija się temat własnego kąta. Zresztą całą kasę z wesela trzymamy na lokatach itp z nadzieją, że za 3-4 lata uda nam się odłożyć na wkład własny w jakieś mieszkanko.
Może dla par, które znają się krótko, albo nigdy nie mieszkały ze sobą ślub jest momentem przełomowym - nagle trzeba znaleźć dodatkowe miejsce w szafie na współmałżonka, w łazience, tolerować, że jeszcze śpi kiedy się wstaje do pracy, że zostawia nieumyte kubki po całym domu - ale jeśli, tak jak my, mieszkało się już wcześniej razem, to te wszystkie rzeczy już się przerobiło dawno i przyzwyczaiło do nich na tyle, że nie ma się o co kłócić. Bo z tego co widzę, właśnie takie głupotki są przyczyną dużej ilości kłótni wśród młodych małżeństw.
My, jak jedno zaczyna narzekać na drugie, mówimy w żartach, że jak coś nie pasuje, to trzeba było wcześniej myśleć, bo teraz już się partnera nie zmieni (dawniej było "jak Ci coś nie pasuje, to sobie zmień")
Tak więc podsumowując - nie ma się czego bać
paula54 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-01-08, 17:33   #8
tusiamar
Zakorzenienie
 
Avatar tusiamar
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 898
Dot.: Jak to jest po slubie?

Cytat:
Napisane przez paula54 Pokaż wiadomość
ja jestem tak jak thea, mężatką od 4 miesięcy. I owszem zmienia się conieco. Ale nie chodzi o jakieś zaniedbywanie się, bo dopóki oboje się staramy, nadal jest dobrze. Zmieniają się natomiast priorytety. Kiedyś chcieliśmy podróżować, kupić motocykl i pojechać przed siebie. Co prawda nadal tak chcemy , ale co raz częściej w rozmowach wybija się temat własnego kąta. Zresztą całą kasę z wesela trzymamy na lokatach itp z nadzieją, że za 3-4 lata uda nam się odłożyć na wkład własny w jakieś mieszkanko.
Może dla par, które znają się krótko, albo nigdy nie mieszkały ze sobą ślub jest momentem przełomowym - nagle trzeba znaleźć dodatkowe miejsce w szafie na współmałżonka, w łazience, tolerować, że jeszcze śpi kiedy się wstaje do pracy, że zostawia nieumyte kubki po całym domu - ale jeśli, tak jak my, mieszkało się już wcześniej razem, to te wszystkie rzeczy już się przerobiło dawno i przyzwyczaiło do nich na tyle, że nie ma się o co kłócić. Bo z tego co widzę, właśnie takie głupotki są przyczyną dużej ilości kłótni wśród młodych małżeństw.
My, jak jedno zaczyna narzekać na drugie, mówimy w żartach, że jak coś nie pasuje, to trzeba było wcześniej myśleć, bo teraz już się partnera nie zmieni (dawniej było "jak Ci coś nie pasuje, to sobie zmień")
Tak więc podsumowując - nie ma się czego bać

No tak, w tym sensie, to trochę się zmienia. A gdzie nie gdzie tak się jeszcze zdarza, że para nie mieszkała w ogóle przed ślubem. A potem pojawia się zonk i kłótnie o pierdoły. Ale myślę, że małżeństwo daje wiele szczęścia przynajmniej na początku
tusiamar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-08, 21:10   #9
Almariel
Zakorzenienie
 
Avatar Almariel
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 8 992
Dot.: Jak to jest po slubie?

Cytat:
Napisane przez tusiamar Pokaż wiadomość
A potem pojawia się zonk i kłótnie o pierdoły.
Myślę, że to zależy od podejścia. Ogólnie najwięcej się zmienia przy wspólnym zamieszkaniu. Ja, kiedy zamieszkaliśmy razem, nastawiałam się na to, że możemy się przez jakiś czas docierać i przyzwyczajać do siebie. Tymczasem u nas ten proces przebiegał bardzo łagodnie, bez kłótni właściwie. Szybko przystosowaliśmy się do wspólnego mieszkania. Może dlatego, że wcześniej często przebywaliśmy u siebie i często się widywaliśmy, więc nic takiego nas nie zaskoczyło, żadne nawyki męża mnie nie zaskoczyły.
Ślub braliśmy po blisko roku wspólnego mieszkania, i... u nas nic się nie zmieniło za bardzo. Jest fajnie być mężem i żoną. I chyba tylko to się zmieniło, że nie jesteśmy już dla siebie chłopakiem i dziewczyną, tylko mężem i żoną. Może nawet ślub jeszcze bardziej zbliżył nas do siebie. W każdym razie oboje bardzo dobrze czujemy się w stanie małżeńskim.
Almariel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-23, 16:54   #10
bezaczek7
Zakorzenienie
 
Avatar bezaczek7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: śląsk cieszyński
Wiadomości: 3 809
Dot.: Jak to jest po slubie?

dokładnie. największy "szok" jest wtedy, jeśli się nie mieszkało wcześniej razem. wychodzą różne przyzwyczajenia, których wcześniej nie zauważaliśmy albo o których się nawet nie wiedziało. nie namawiam tu do mieszkania razem przed ślubem bo każdy tam ma jakieś swoje poglądy w tej sprawie. ja się przeprowadziłam po ślubie dopiero i nie powiem, trochę łez się polało. u mnie np ciężko było, bo przeprowadziłam się od mamy z bloku do obojga teściów do domu, więc trochę szok "kulturowy" i nie umiałam sobie znaleźć miejsca. jest lepiej, ale trzeba się liczyć z obecnością tylu-było nie było-obcych osób, obcych zarazków, obcych nawyków itp.
jedno wiem na pewno-jacy teściowie i rodzice by nie byli cudowni kochani wyrozumiali niewtrącający-starą prawdą jest, że młodzi powinni żyć osobno
__________________
odpisuję u Ciebie, Ty odpisuj, proszę, u mnie.
<a href="link">wszystkowątek </a>
ciuchy stary
wishlista
18WRZESIEŃ2010
08wrzesień2014 ostatecznie 17.09. 14:35
bezaczek7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-24, 10:08   #11
tusiamar
Zakorzenienie
 
Avatar tusiamar
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 898
Dot.: Jak to jest po slubie?

Cytat:
Napisane przez bezaczek7 Pokaż wiadomość
jedno wiem na pewno-jacy teściowie i rodzice by nie byli cudowni kochani wyrozumiali niewtrącający-starą prawdą jest, że młodzi powinni żyć osobno
prawda!
tusiamar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-01-27, 08:52   #12
T'ai
Zakorzenienie
 
Avatar T'ai
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
Dot.: Jak to jest po slubie?

Cytat:
Napisane przez Ivi 1988 Pokaż wiadomość
Probowalam w wyszukiwarce i nic nie znalazlam..

Pytanie do mezatek- jak to jest po slubie? Czy duzo sie zmienia? Czy nadal oboje staracie sie tak, jak przed? Czy wasz mezczyzna zmienil sie nieco na gorsze?
Czy chwilami zalujecie?
dziwne pytanie
może mam za krótki staż by tak stwierdzić ale jest tak samo! a nawet lepiej bo w końcu mieszkamy sami!

po ślubie nic się nie zmieniło, ale po zamieszkaniu razem tak
musieliśmy się oswoić z własnymi przyzwyczajeniami, ustalić jakiś podział obowiązków, dotrzeć się
T'ai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-27, 11:34   #13
karol_nowal
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5
Dot.: Jak to jest po slubie?

Nasz ślub odbył się 27.08.2011r. Może nie mamy zbyt długiego stażu, ale w sumie jesteśmy razem 8 lat. Śmiało mogę powiedzieć, że po ślubie jest jeszcze lepiej niż było przed nim. Nasze relacje stały się jasne, kontakt z rodziną również, nie ma już teraz niezręcznych sytuacji typu: przy przedstawianiu nie wiadomo co powiedzieć czy to moja przyszła teściowa, mama narzeczonego, czy po prostu Pani... Ślub to jednak dobra rzecz
__________________
Znaczenie snów sennik online
karol_nowal jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-27, 22:32   #14
Ivi 1988
Zakorzenienie
 
Avatar Ivi 1988
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
Dot.: Jak to jest po slubie?

Czy kontakty z rodzina meza sie polepszyly po slubie u was? Jesli np rodzina traktowala was z dystansem etc?
__________________
Maybe you don't need whole world to love you, you know
Maybe you just need one person


Cytat:
Napisane przez Lisbeth Pokaż wiadomość
Nie ma żadnej "roli kobiety". Jest tylko to, w co sama się pakujesz.
Skoro umie, to niech robi sam.
Ivi 1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-28, 10:20   #15
magdaef
Zadomowienie
 
Avatar magdaef
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 1 444
GG do magdaef
Dot.: Jak to jest po slubie?

U mnie to wygląda tak, że moi rodzice traktują męża jak własnego syna i przez całą rodzinę jest postrzegany jako jej normalny członek. Natomiast mnie rodzina męża traktuje...nie wiem nawet, jak to określić. Jak jego koleżankę, nie żonę? Oczywiście nie cała, z częścią mam bardzo dobry kontakt i od razu po ślubie zwracałam się do nich jak do rodziny, ale w części kompletnie się nie liczę, mimo, że nie było od początku jakichś problemów z akceptacją związku. Zachowują się tak, jakby po prostu nie zauważyli naszego ślubu. Dziadkowie męża dopiero przed Dniem Babci powiedzieli, że mogę się do nich zwracać jak wnuczka, natomiast teściowie cisza...dalej mówię do nich "Pan" i "Pani", mimo, że to już 5 miesięcy po ślubie i mieszkamy nawet nie 10km od siebie.
Ale to chyba dość specyficzna sytuacja, więc nie ma co się sugerować
__________________

Edytowane przez magdaef
Czas edycji: 2012-01-28 o 20:10
magdaef jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-28, 14:11   #16
T'ai
Zakorzenienie
 
Avatar T'ai
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
Dot.: Jak to jest po slubie?

Cytat:
Napisane przez Ivi 1988 Pokaż wiadomość
Czy kontakty z rodzina meza sie polepszyly po slubie u was? Jesli np rodzina traktowala was z dystansem etc?
sądzę że my mieliśmy takie same kontakty z rodziną jak i teraz
z tym że do rodziców teraz mówimy "mamo" i "tato" a do innych członków rodziny "ciocia", "wujek" itd
T'ai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-28, 19:01   #17
guess17
Rozeznanie
 
Avatar guess17
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: TaM GdZiE DiAbEł MóWi DoBrAnOc...:)
Wiadomości: 757
Dot.: Jak to jest po slubie?

Cytat:
Napisane przez bezaczek7 Pokaż wiadomość
jedno wiem na pewno-jacy teściowie i rodzice by nie byli cudowni kochani wyrozumiali niewtrącający-starą prawdą jest, że młodzi powinni żyć osobno
dokładnie, nie inaczej. Jestem mężatka już 8 miesięcy i nie wyobrażam sobie mieszkania z rodzicami(chociaż wiem jacy są) a tym bardziej mieszkania z moimi teściami. Mieliśmy to szczęście że w prezencie ślubnym dostaliśmy mieszkanie, w którym przed ślubem mieszkaliśmy. Nie duże bo tylko nie całe 38m2 ale co najważniejsze NASZE! Nikt mi nie powie że gary nie umyte, czy syf w domu.
__________________
Zapraszam na swojego bloga -->

http://zapachmiety.blog.pl

Dziś: ciasto 3 bit


_________________________ ________

"Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli" - Abraham Lincoln
guess17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:22.