Depilacja laserem. Depilacja laserowa. Ceny, problemy, opinie, gabinety - cz.2

[shaki2]

Napisane przez anafora12345

Hej czy któraś mogłaby polecić jakiś salon w Gnieźnie lub Poznaniu i na jaki laser najlepiej się wybrać ? Tak was czytam i czytam i sama już nie wiem ?

Hej. Ja chodzę w Poznaniu do Casolli. Jestem zadowolona ma laser LSD. Włoski szybko znikaja. Po 2 wizytach jestem mega zadowolona.
A jak kiedyś chodziłam na IPL to było masakra - cieniota.

[Bettina_]

ja się chyba załamie
babka zmieniła zdanie co do mocy i max co mogła mi zrobić to 29
nic nie bolało no w każdym bądź razie z poprzednim ( inny salon ) to był pikuś
uczucie to samo ale dużo dużo słabsze

[dark01]

Napisane przez Bettina_

ja się chyba załamie
babka zmieniła zdanie co do mocy i max co mogła mi zrobić to 29
nic nie bolało no w każdym bądź razie z poprzednim ( inny salon ) to był pikuś
uczucie to samo ale dużo dużo słabsze

...
a mówiłas jej na jakiej mocy miałas wczesniej robione? wytłumaczyła czemu taką moc dobiera?

[Bettina_]

mówiłam, , że próba była wyższa, że wcześniejszy raz dużo bardziej bolało, ale ona sie chyba wystraszyła bo mojej kolezance na mocy 34 łydki przez 3 dni wyglądały koszmarnie, aż takie nierówne grudki miała, spuchnięte okropnie, gorące, i ślady też były po końcówce lasera
do 3 razy sztuka, jeszcze mam 3 salon do obcykania

Darqo a np. bikini w szczególności wargi i szpara międzypośladkowa bo niedługo się wybieram, jaki przedział mocy wchodzi w grę ?

[dark01]

Darqo a np. bikini w szczególności wargi i szpara międzypośladkowa bo niedługo się wybieram, jaki przedział mocy wchodzi w grę ?[/QUOTE]
...
dziewczyny niech podpowiedzą,ja nie robiłam bikini.

[lubie siebie]

Proszę, doradzicie...
Zaraz minie 5 tygodni od mojego pierwszego zabiegu depilacji bikini, część włosków dalej siedzi w skórze ;( nic nie rozumiem...
Przypomnę, że zabieg miałam robiony na LS Duet - mała głowica 11-12 i duża 34-38. I jakoś tak 1/4 (może nawet 1/3 włosków - już mam zaburzoną ocenę) wcale nie chce wypaść... Dotyczy to całego depilowanego obszaru -chodzi mi o to, że rosną one dosyć równomiernie i wszędzie. Uważam, że zabieg robiony był bardzo dokładnie, więc może to za mała moc na moje ciało?
Przyznam się, że wyrwałam dziś pęsetą trzy włoski. Wszystkie mocno trzymały się w skórze i ta część ukryta pod skórą była dosyć długa, a cebulka wyglądała na zdrową (chyba ?, oceniam to bardzo amatorskim okiem).
W gabinecie skórę i włoski widzieli i powiedzieli, żeby czekać, bo włosy wypadną.
Czy powinnam się martwić skutecznością zabiegów?

Może u mnie nie było tego okresu gładkiej skóry, bo włoski potraktowane laserem zaczęły intensywnie wypadać dopiero 2 tygodnie po zabiegu. I może one wszystkie wypady, a te co teraz rosną to są nowe włoski już - to znaczy takie, których nie było w czasie zabiegu i zaczęły się rozwijać dopiero po nim. Rozumiecie o co mi chodzi?

Wiem, że efekty oceniać mogę po kilku zabiegach, ale nie chcę marnować pieniędzy na nieudane zabiegi ;/

[little_Bella]

Napisane przez Bettina_

mówiłam, , że próba była wyższa, że wcześniejszy raz dużo bardziej bolało, ale ona sie chyba wystraszyła bo mojej kolezance na mocy 34 łydki przez 3 dni wyglądały koszmarnie, aż takie nierówne grudki miała, spuchnięte okropnie, gorące, i ślady też były po końcówce lasera
do 3 razy sztuka, jeszcze mam 3 salon do obcykania

Darqo a np. bikini w szczególności wargi i szpara międzypośladkowa bo niedługo się wybieram, jaki przedział mocy wchodzi w grę ?

Hej, ja miałam pierwszy zabieg robiony na mocy 38 (36 na ciemniejszych okolicach), kolejny na 40. Natomiast następny, jeśli wszystko będzie się ładnie goiło - 42.

[wiktoria_ego]

Napisane przez Bettina_

Darqo a np. bikini w szczególności wargi i szpara międzypośladkowa bo niedługo się wybieram, jaki przedział mocy wchodzi w grę ?

Ja bikini miałam robione od 30-40.


A tak w ogóle dawno nie pisałam... Zdam relację.
Po 3 zabiegach LS (ostatni pod koniec października) nie licząc głupiego Groupona, po którym wszystko odrosło na pachach mam z 10 cienkich włosków, które golę raz na miesiąc ;-) Na bikini mam ze 20włosków na wzgórku łonowym ;-) na wargach bliżej pochwy mam trochę wiecej włosków, ale też może być. Włoski bardzo cieniutkie i rosną bardzo wolno. Golę się rzadko. Teraz biorę leki światłouczulające, ale pod koniec roku przejdę się i zrobię jeszcze raz bikini. Myślę, że to będzie już ostatni raz ;-)

[Corii]

No i jestem już po drugiej sesji bikini i pachy. Tym razem poszło o połowę czasu szybciej, bo mniej bolało, cześc mieszków była pusta. Lepiej zniosłam zabieg niz za pierwszym razem. Najgorzej bolało blisko warg. Moc lasera była ustawiona na 37 (zeszłym razem na 34).
Ciekawam jest czy czekają mnie jeszcze 3 sesje, czy też wystarczą dwie

[EmCa]

Napisane przez dark01

..
nie opalałabym nóg, po pierwsze,że opalenizna wyklucza kolejny zabieg,zwłaszcza świeża-duże prawdopodobienstwo poparzeń, po drugie im ciemniejszy kolor skóry tym mniejszy kontrast z kolorem włosa=niefektywny zabieg...możesz się spotkać z sytuacją,że dopiero poźną zimną będziesz mogła wykonac naświetlania,aż całkiem kolor nóg zjaśnieje...... no ale wystawiając się teraz<za kilka tyg na słonce bez filtrów możesz się nabawic przebarwien na całych nogach...takich wiesz...nie do usunięcia>

Smarować się będę ale opalać też ja bardzo szybko blednę.

[dark01]

Napisane przez EmCa

Smarować się będę ale opalać też ja bardzo szybko blednę.

....
a to juz twój wybór zapytałas to odpowiedziałam zgodnie z posiadaną wiedzą.

[Bettina_]

dzięki dziewczyny za odp

idę dziś na bikini
wargi i szparę międzypośladkami smaruję emlą

[withi_as]

Hej. Wpadam z szybkim raportem co u mnie i co z moją depi laserową. Otóż byłam ostatnio na piątym zabiegu na paszki - zaczęłam gdzieś w połowie grudnia, niespełna sześć miesięcy później wygląda na to, że mam spokój z pachami do końca życia (nie wliczając jakichś pojedyńczych, jasnych włosków). 'Wysyp' miałam tylko po pierwszym zabiegu, co jest lekko dziwne. Podobno mam bardzo ładny efekt końcowy

Tego samego dnia miałam pierwszy zabieg na bikini głębokie. I powiem tak - nie smarowałam się żadną maścią, poszłam na hardcore jak to ja, ale o jej ... nawet mój próg bólowy musiał w pewnym momencie poddać się z kretesem i z mocy 30 poprosiłam o zejście w dół, bo po prostu 'płakałam' śmiejąc się, co musiało być nieco komiczne :P Wierzę że przy następnych zabiegach moc pójdzie w górę, a i ja będę silniejsza.

Jak widzę że Corii leciała na bikini z mocą 37 to jestem w głębokim szoku

[Bettina_]

Whiti_as rozumiem że po pierwszym zabiegu na pachy włosy Ci odrosły a po kolejnych już wcale ? a mimo to robiłaś 5 razy ???

ja też poszłam pierwszy raz na żywioł, ale Pani nie zjeżdżała bardzo głęboko

a ja już siedzę z nałożoną emlą - masakra
naczytałam się że to może być niebezpieczne, szczególnie na błony a jak tu wargi posmarować żeby nie rozeszło się głębiej ?? więc kombinowałam, folia tu folia tam i jakoś poszło a i w pupie wszystko się zamaziało
mam nadzieję że nie zejdę z tego świata

trzymajcie kciuki
ale się boję

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

dla pocieszenia to płacę 225 zł razem z pupencją

[withi_as]

Po pierwszym zabiegu oraz po kolejnych odrastały mi praktycznie niewidoczne, mizerne, cieniutkie włoski - w ogóle przed zabiegiem nie musiałam używać maszynki (zresztą pani w gabinecie prosiła, żebym tego nie robiła, bo chce zobaczyć te włosy przed zabiegiem)

Teraz, w przypadku bikini, już widzę że sytuacja wygląda inaczej, tzn odrastają ciemne włosy, takie jak zwykle.

U mnie przy bikini było baaaardzo głęboko Ból niemiłosierny, ale jak teraz o tym myślę, to stwierdzam, że był w tej swojej całej niemiłosierności całkiem przyjemny (ale ja jestem masochistką, więc )

[Corii]

Napisane przez withi_as

Hej. Wpadam z szybkim raportem co u mnie i co z moją depi laserową. Otóż byłam ostatnio na piątym zabiegu na paszki - zaczęłam gdzieś w połowie grudnia, niespełna sześć miesięcy później wygląda na to, że mam spokój z pachami do końca życia (nie wliczając jakichś pojedyńczych, jasnych włosków). 'Wysyp' miałam tylko po pierwszym zabiegu, co jest lekko dziwne. Podobno mam bardzo ładny efekt końcowy

Tego samego dnia miałam pierwszy zabieg na bikini głębokie. I powiem tak - nie smarowałam się żadną maścią, poszłam na hardcore jak to ja, ale o jej ... nawet mój próg bólowy musiał w pewnym momencie poddać się z kretesem i z mocy 30 poprosiłam o zejście w dół, bo po prostu 'płakałam' śmiejąc się, co musiało być nieco komiczne :P Wierzę że przy następnych zabiegach moc pójdzie w górę, a i ja będę silniejsza.

Jak widzę że Corii leciała na bikini z mocą 37 to jestem w głębokim szoku

Zazdraszczam Ci już zrobionych pach już bym je sama chciała być po pachach i bikini

A co do wytrzymałości na głębokim bikini - ja mam wysoki próg bólu, ale przyznam, że przy tych 37 stopniach mocy lasera to zagryzałam zęby, jednak dałam radę. Najbardziej bolało oczywiście to głebiej
Następnym razem moc bedzie jeszcze wyższa, to dopiero będzie hardkorek Ponoć 41-42 to górna granica na jaką dostrajają Panie moc

[withi_as]

Napisane przez Corii

Ponoć 41-42 to górna granica na jaką dostrajają Panie moc

Ała, ałć

[Corii]

Napisane przez withi_as

Ała, ałć

He he coś dla masochistow

[smerffie]

Napisane przez withi_as

Hej. Wpadam z szybkim raportem co u mnie i co z moją depi laserową. Otóż byłam ostatnio na piątym zabiegu na paszki - zaczęłam gdzieś w połowie grudnia, niespełna sześć miesięcy później wygląda na to, że mam spokój z pachami do końca życia (nie wliczając jakichś pojedyńczych, jasnych włosków). 'Wysyp' miałam tylko po pierwszym zabiegu, co jest lekko dziwne. Podobno mam bardzo ładny efekt końcowy

Tego samego dnia miałam pierwszy zabieg na bikini głębokie. I powiem tak - nie smarowałam się żadną maścią, poszłam na hardcore jak to ja, ale o jej ... nawet mój próg bólowy musiał w pewnym momencie poddać się z kretesem i z mocy 30 poprosiłam o zejście w dół, bo po prostu 'płakałam' śmiejąc się, co musiało być nieco komiczne :P Wierzę że przy następnych zabiegach moc pójdzie w górę, a i ja będę silniejsza.

Jak widzę że Corii leciała na bikini z mocą 37 to jestem w głębokim szoku

no ja ostatnio wzgorek mialam bodajze 38, a wargi 36 bez emli ani niczego w tym stylu : hardcore jest, ale do wytrzymania

[Bettina_]

już po uf uf uf
była jazda ale pełna profeska
babka depiluje 6 lat
przed depilacją wywiad z lekarzem, Pani sensownie podchodzi do depilacji laserowej, nie opowiadała bajeczek
miała do dyspozycji LS i LSD i zdecydowanie wg niej lepsze efekty daje LS i z niego w 90 % korzysta

z nowinek to za jakieś pare dni uruchamiają krio coś tam, będzie mrożnone dane miejsce przed depilacją -( kurcze nie pamiętam dokładnie bo gadała i robiła swoje a ja z bólu wiadomo) więc depilacja bezbolesna jest możliwa ale dwa razy droższa

całe bikini Pani jechała na 37
a emla ?? hm mam mieszane uczucia, sama nie wiem, czy było coś lepiej
moze bez niej nie wytrzymałabym warg i między pośladkami ?
koleżanka mówiła, że tak jej znieczuliło że nie zorientowała się kiedy jej wargi zrobiła, mnie bolało i to dość mocno

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

Napisane przez Corii

Następnym razem moc bedzie jeszcze wyższa, to dopiero będzie hardkorek Ponoć 41-42 to górna granica na jaką dostrajają Panie moc

nieźle
nawet nie wiedziałam, że robią z taką mocą
w takim razie czekamy na relację, będziesz króliczkiem doświadczalnym

[Corii]

Napisane przez Bettina_

nieźle
nawet nie wiedziałam, że robią z taką mocą
w takim razie czekamy na relację, będziesz króliczkiem doświadczalnym

No to dopiero pod koniec lipca Sama jestem ciekawa, jaka moc wybierze i jak to zniosę

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

Napisane przez smerffie

no ja ostatnio wzgorek mialam bodajze 38, a wargi 36 bez emli ani niczego w tym stylu : hardcore jest, ale do wytrzymania

I owszem
Tylko czasami ciężko powstrzymać tiki mięsni po walnięciu mocą lasera w szczególnie wrażliwe miejsca

[doris144]

Ja miałam robione teraz trzecie bikini i pachy i miałam na 40 moc, w czerwcu mam czwarte spotkanie i będzie 42. Wysmarowałam się emlą i mimo wszystko blizej srodka bolało, fakt, że nie robiłam pełnego bikini, troche sobie zostawiłam

[smerffie]

Napisane przez Corii

No to dopiero pod koniec lipca Sama jestem ciekawa, jaka moc wybierze i jak to zniosę

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------



I owszem
Tylko czasami ciężko powstrzymać tiki mięsni po walnięciu mocą lasera w szczególnie wrażliwe miejsca

no mi sie takie malutkie tiki zdarzają. ale moja babka mowila, ze zdarzaja jej sie takie klientki ktore skacza po calym lozku

[Corii]

Napisane przez smerffie

no mi sie takie malutkie tiki zdarzają. ale moja babka mowila, ze zdarzaja jej sie takie klientki ktore skacza po calym lozku

To musi wyglądać ciekawie

[Agnieszka987]

Napisane przez aneczka_exp

Dziewczyny czy nie lepiej kupić urządzenie np. Silk'n i samej robić w domu. Zabieg robisz kiedy masz czas i jest potrzeba, sama regulujesz poziom mocy. Nie lepiej tak?

Nie lepiej wykupić reklamy na wizazu? Nie lepiej tak?

[moniczorek]

Ja miałam wczoraj trzecie pachy i mam nadzieje, że to juz ostatni zabieg ewentualnie jeszcze tyko taki kosmetyczne na dobitke.

po tych dwóch zabiegach rezultat miałam zaskakująco dobry praktycznie pozbyłam sie czarnego placka pod pachą.

[Corii]

Napisane przez MediDerm

Zapraszamy do naszej Kliniki na najskuteczniejszą depilację laserem xxx.
xxx- to jedyny laser na świecie wyposażony w inteligentny czytnik poziomu melaniny w skórze, który pozwala precyzyjnie dobrać parametry zabiegu. Gwarantujemy Państwu bezpieczeństwo, wysoką skuteczność, efektywność oraz pełną satysfakcję i komfort, który zapewnia ekspresowe tempo pracy lasera oraz zastosowanie chłodzenia kontaktowego dzięki czemu zabieg jest bezbolesny. Co miesiąc proponujemy Państwu atrakcyjne PROMOCJE!

Klinika /ciach spam/

Spamu i darmowej reklamy tutaj nie tolerujemy. Radze poczytac regulamin, a nie wpychac sie na siłe.

[Annuar]

Ja za tydzień mam 4 depilację bikini głębokiego. Ciężko mi ocenić, czy do tej pory jestem zadowolona, chyba spodziewałam się, że włosków będzie mniej... Ale wiem, że do takich zabiegów trzeba być... asertywnym i dopominać się o swoje, jak kosmetyczka sama z siebie czegoś nie robi lub robi niedokładnie. Ja tego niestety nie potrafię. Mam zastrzeżenia do tzw. szpary pośladkowej. Na I zabiegu babka kazała mi się obrócić, oprzeć na kolanach i coś tam postrzelała. Na II spytała, czy" coś tam z tyłu było robione", ale ja wtedy strasznie cierpiałam bez znieczulenia i zrezygnowałam z obracania się, coś tam próbowała strzelać na leżąco. Na III nic już o pośladkach nie mówiła, a ja nie umiałam wprost jej powiedzieć. Jestem na siebie zła, bo trochę włosków tam mam i w sumie szkoda, że tyle kasy wydaję, a będę miała niedosyt... Ale wolałabym, aby to babka depilowała dokładnie, a nie ja sama mam upominać się o intymne miejsca.

[TmargoT]

Napisane przez Annuar

Ja za tydzień mam 4 depilację bikini głębokiego. Ciężko mi ocenić, czy do tej pory jestem zadowolona, chyba spodziewałam się, że włosków będzie mniej... Ale wiem, że do takich zabiegów trzeba być... asertywnym i dopominać się o swoje, jak kosmetyczka sama z siebie czegoś nie robi lub robi niedokładnie. Ja tego niestety nie potrafię. Mam zastrzeżenia do tzw. szpary pośladkowej. Na I zabiegu babka kazała mi się obrócić, oprzeć na kolanach i coś tam postrzelała. Na II spytała, czy" coś tam z tyłu było robione", ale ja wtedy strasznie cierpiałam bez znieczulenia i zrezygnowałam z obracania się, coś tam próbowała strzelać na leżąco. Na III nic już o pośladkach nie mówiła, a ja nie umiałam wprost jej powiedzieć. Jestem na siebie zła, bo trochę włosków tam mam i w sumie szkoda, że tyle kasy wydaję, a będę miała niedosyt... Ale wolałabym, aby to babka depilowała dokładnie, a nie ja sama mam upominać się o intymne miejsca.

płacisz wymagaj.inaczej nie nauczysz się walczyć o swoje.

[EmCa]

a ja prawie nie mam włosów... mam nadzieję, że już nie odrosną. Niestety musiałam powyjmowac te czarne kropki. Oczywiście tylko te, które wychodziły same, nie wyrywałam ich.