Jakie robić ćwiczenia w domku?

[Dolly]

Napiszcie mi jakie ćwiczenia wykonujecie w domku...
Bo na areobic nie mam zbytnio kasy [img]icons/icon9.gif[/img]
Ile razy w tygodniu i ile km czy minut mam biegać?
Ile mam robić brzuszków?
Interesują mnie najbardziej ćwiczonka na talię, brzuch, pośladki, uda.
Bym chciała żeby po miesiącu już były widoczne rezultaty
Z góry wszystkim bardzo dziękuje za odpowiedzi [img]icons/icon10.gif[/img]

[Dolly]

Napiszcie mi jakie ćwiczenia wykonujecie w domku...
Bo na areobic nie mam zbytnio kasy [img]icons/icon9.gif[/img]
Ile razy w tygodniu i ile km czy minut mam biegać?
Ile mam robić brzuszków?
Interesują mnie najbardziej ćwiczonka na talię, brzuch, pośladki, uda.
Bym chciała żeby po miesiącu już były widoczne rezultaty
Z góry wszystkim bardzo dziękuje za odpowiedzi [img]icons/icon10.gif[/img]

[anna28]

Witaj
Z efektami to różnie bywa, ja ćwiczę 2 razy w tygodniu (przynajmniej staram się) przy płycie z ćwiczeniami, która jakiś czas temu była w miesięczniku VITA. Dostałam ją od koleżanki, która ją zachwalała i zrobiłam sobie kopię. Jest to około godziny ćwiczeń + rozgrzewka + rozciąganie na koniec, na chyba wszystkie strategiczne partie ciała. U mnie efektem jest ogólna poprawa kondycji - jak biegnę rano do autobusu nie mam zadyszki Jeśli chodzi o np. płaski brzuszek, to trudno mi wyrokować, gdyż jestem chudzina i nie mam tłuszczyku.
Pozdrawiam Cię serdecznie

[anna28]

Witaj
Z efektami to różnie bywa, ja ćwiczę 2 razy w tygodniu (przynajmniej staram się) przy płycie z ćwiczeniami, która jakiś czas temu była w miesięczniku VITA. Dostałam ją od koleżanki, która ją zachwalała i zrobiłam sobie kopię. Jest to około godziny ćwiczeń + rozgrzewka + rozciąganie na koniec, na chyba wszystkie strategiczne partie ciała. U mnie efektem jest ogólna poprawa kondycji - jak biegnę rano do autobusu nie mam zadyszki Jeśli chodzi o np. płaski brzuszek, to trudno mi wyrokować, gdyż jestem chudzina i nie mam tłuszczyku.
Pozdrawiam Cię serdecznie

[aggie]

Dolly, ja podobnie jak Ty chce stracic troszke na brzuszku, w talii i posladkach.. i ja robie tak (nie wiem czy to jest prawidlowo, nie znam sie dobrze na rodzajach cwiczen itd, ale te "moje" na mnie dzialaja ) wieec.. cwicze w zaleznosci od tego ile mam czasu. Robie duuzo (ok 400-500 na raz - choc zaczynalam od mniejszej ilosci [img]icons/icon7.gif[/img] ) polbrzuszkow, tj. ze podnosze sie tak do polowy i czuje jak miesnie brzuszka pracuja.
Ostatnio pojawial sie tu watek o cwiczeniach na brzuszek, smoczek pisala o brzuszkach bokserskich. Wedle zalecen robie po 25. I robie to do momentu jak mi sie znudzi (tyle serii na ile mam ochote [img]icons/icon7.gif[/img] ). Najwazniejsze jest to jak Ty czujesz podcazs tych cwiczen, musisz czerpac z tego duuza przyjemnosc [img]icons/icon7.gif[/img] Ale podobno warto ok 1h cwiczyc [img]icons/icon7.gif[/img]
No i na brzuszek jeszcze takie brzuszki skosne jakby, ze prawym lokciem do lewego kolana i na odwrot, i tym razem ok 200-300 (albo tyle ile trwa piosenka ktorej slucham [img]icons/icon7.gif[/img] ).

Posladki ? Jak chodzisz, to napij miesnie, czesto chodz po schodach.. hmm [img]icons/icon7.gif[/img]

No i przerozniaste skrety, wykrety itd... takie na talie [img]icons/icon7.gif[/img]

Nio ale zobaczymy cio smoczek napisze [img]icons/icon7.gif[/img]

Milego cwiczonka [img]icons/1cmok.gif[/img]

[img]icons/icon40.gif[/img]

[aggie]

Dolly, ja podobnie jak Ty chce stracic troszke na brzuszku, w talii i posladkach.. i ja robie tak (nie wiem czy to jest prawidlowo, nie znam sie dobrze na rodzajach cwiczen itd, ale te "moje" na mnie dzialaja ) wieec.. cwicze w zaleznosci od tego ile mam czasu. Robie duuzo (ok 400-500 na raz - choc zaczynalam od mniejszej ilosci [img]icons/icon7.gif[/img] ) polbrzuszkow, tj. ze podnosze sie tak do polowy i czuje jak miesnie brzuszka pracuja.
Ostatnio pojawial sie tu watek o cwiczeniach na brzuszek, smoczek pisala o brzuszkach bokserskich. Wedle zalecen robie po 25. I robie to do momentu jak mi sie znudzi (tyle serii na ile mam ochote [img]icons/icon7.gif[/img] ). Najwazniejsze jest to jak Ty czujesz podcazs tych cwiczen, musisz czerpac z tego duuza przyjemnosc [img]icons/icon7.gif[/img] Ale podobno warto ok 1h cwiczyc [img]icons/icon7.gif[/img]
No i na brzuszek jeszcze takie brzuszki skosne jakby, ze prawym lokciem do lewego kolana i na odwrot, i tym razem ok 200-300 (albo tyle ile trwa piosenka ktorej slucham [img]icons/icon7.gif[/img] ).

Posladki ? Jak chodzisz, to napij miesnie, czesto chodz po schodach.. hmm [img]icons/icon7.gif[/img]

No i przerozniaste skrety, wykrety itd... takie na talie [img]icons/icon7.gif[/img]

Nio ale zobaczymy cio smoczek napisze [img]icons/icon7.gif[/img]

Milego cwiczonka [img]icons/1cmok.gif[/img]

[img]icons/icon40.gif[/img]

[oleczka18]

aggie ja robie podobnie jak ty [img]icons/icon10.gif[/img] z ta rożnica ze ja jak mysle że już nei moge to WTEDY mówie sobie że bede wykonywać dane cwiczenie aż się piosenka nie skończy
a jak kawałek jest fajny to czas tak przelatuje że nawet się tego nie zauważa [img]icons/icon7.gif[/img]
pozdrawiam wszystkie "kombinatorki" [img]icons/icon10.gif[/img]

[oleczka18]

aggie ja robie podobnie jak ty [img]icons/icon10.gif[/img] z ta rożnica ze ja jak mysle że już nei moge to WTEDY mówie sobie że bede wykonywać dane cwiczenie aż się piosenka nie skończy
a jak kawałek jest fajny to czas tak przelatuje że nawet się tego nie zauważa [img]icons/icon7.gif[/img]
pozdrawiam wszystkie "kombinatorki" [img]icons/icon10.gif[/img]

[smoczek]

[img]icons/icon7.gif[/img] jeśli chodzi o trening aerobowy, to optymalną jego formą będzie np właśnie bieganie, 3-5 razy na tydzień, po 45-60 min [img]icons/icon7.gif[/img] Biegaj takim tempem, żeby Twoje tętno wynosiło 70-80% tętna maksymalnego(HRmax=220-(Twój wiek) )-wtedy najefektywniej spalasz tkankę tłuszczową.
Co do domowego treningu o charakterze silowym to polecam przejrzeć ten link http://www.kulturystyka.pl/atlas/
są tu szczegółowo opisane ćwiczenia z podziałem na grupy mięsniowe jakie są w ich trakcie angażowane(częśc z nich da się wykonać w domu [img]icons/icon7.gif[/img] ) Jest też nawet (na dole strony) cały trening domatora [img]icons/icon12.gif[/img] (są też ćwiczenia na partie ciała, o które Ci chodzi [img]icons/icon7.gif[/img] )

[smoczek]

[img]icons/icon7.gif[/img] jeśli chodzi o trening aerobowy, to optymalną jego formą będzie np właśnie bieganie, 3-5 razy na tydzień, po 45-60 min [img]icons/icon7.gif[/img] Biegaj takim tempem, żeby Twoje tętno wynosiło 70-80% tętna maksymalnego(HRmax=220-(Twój wiek) )-wtedy najefektywniej spalasz tkankę tłuszczową.
Co do domowego treningu o charakterze silowym to polecam przejrzeć ten link http://www.kulturystyka.pl/atlas/
są tu szczegółowo opisane ćwiczenia z podziałem na grupy mięsniowe jakie są w ich trakcie angażowane(częśc z nich da się wykonać w domu [img]icons/icon7.gif[/img] ) Jest też nawet (na dole strony) cały trening domatora [img]icons/icon12.gif[/img] (są też ćwiczenia na partie ciała, o które Ci chodzi [img]icons/icon7.gif[/img] )

[aggie]

Taaaak tak [img]icons/icon7.gif[/img] ja tez przede wszystkim kieruje sie piosenkami [img]icons/icon7.gif[/img] jak np leci jakas kolejna fajna to cwicze dalej [img]icons/icon7.gif[/img] Fajne jest uczucie jak juz umierasz, wszystko boli jak cholerka, a Ty jeszcze i jeszcze.. [img]icons/icon7.gif[/img]
A koncze jak mi sie w ogole cwiczenie zaczyna nudzic (czasem po 15 min, a czasem po 1h [img]icons/icon7.gif[/img] zalezy [img]icons/icon7.gif[/img] )
Ale dobry sposob z tym radiem naprawde [img]icons/icon7.gif[/img]

[aggie]

Taaaak tak [img]icons/icon7.gif[/img] ja tez przede wszystkim kieruje sie piosenkami [img]icons/icon7.gif[/img] jak np leci jakas kolejna fajna to cwicze dalej [img]icons/icon7.gif[/img] Fajne jest uczucie jak juz umierasz, wszystko boli jak cholerka, a Ty jeszcze i jeszcze.. [img]icons/icon7.gif[/img]
A koncze jak mi sie w ogole cwiczenie zaczyna nudzic (czasem po 15 min, a czasem po 1h [img]icons/icon7.gif[/img] zalezy [img]icons/icon7.gif[/img] )
Ale dobry sposob z tym radiem naprawde [img]icons/icon7.gif[/img]

[Heksia]

Dolly ja polecam hula-hop!!!wiem ze to moze wydac sie dosyc dziecinne,ale to bardzo przyjemne cwiczenie. Bez wiekszego zmeczenia mozesz spokojnie "krecic"godzine...prz y dobrej muzyce lub czytajac ksiazke.A efekty co do talii sa zadziwiajace

[Heksia]

Dolly ja polecam hula-hop!!!wiem ze to moze wydac sie dosyc dziecinne,ale to bardzo przyjemne cwiczenie. Bez wiekszego zmeczenia mozesz spokojnie "krecic"godzine...prz y dobrej muzyce lub czytajac ksiazke.A efekty co do talii sa zadziwiajace

[kkarolinaaa]

Przeczytalam o tym kilka miesiecy temu w jakiejs gazecie i postanowilam "pokrecic" troche. Kupilam hula hop, ale byl jeden problem-zapomniala jak to sie robi. Po trzech obrotach kolo mi spadalo. Zniechecilam sie ciaglym podnoszeniem go i hula hop lezy teraz za szafa.

[kkarolinaaa]

Przeczytalam o tym kilka miesiecy temu w jakiejs gazecie i postanowilam "pokrecic" troche. Kupilam hula hop, ale byl jeden problem-zapomniala jak to sie robi. Po trzech obrotach kolo mi spadalo. Zniechecilam sie ciaglym podnoszeniem go i hula hop lezy teraz za szafa.

[smoczek]

[img]icons/icon7.gif[/img] Też polecam-mam w domu dwa [img]icons/icon10.gif[/img] i dość często kręcę [img]icons/icon10.gif[/img] Świetna zabawa i efekty też niezłe [img]icons/icon7.gif[/img]

[smoczek]

[img]icons/icon7.gif[/img] Też polecam-mam w domu dwa [img]icons/icon10.gif[/img] i dość często kręcę [img]icons/icon10.gif[/img] Świetna zabawa i efekty też niezłe [img]icons/icon7.gif[/img]

[Heksia]

Karolinko,nie zniechęcaj sie tak szybko. Mnie na początku też wydawało się to niemożliwe,ale nie dałam za wygraną i teraz podczas kręcenia potrafię nawet chodzić Sprobuj jeszcze raz, na serio warto!!!

[Heksia]

Karolinko,nie zniechęcaj sie tak szybko. Mnie na początku też wydawało się to niemożliwe,ale nie dałam za wygraną i teraz podczas kręcenia potrafię nawet chodzić Sprobuj jeszcze raz, na serio warto!!!

[kumpelka20]

Też polecam hula hop!Naprawde duzo daje...przynajmniej na mnie działa niesamowicie.Zawsze miałam problem z brzuchem i boczkami,teraz tego u mnie nie maĆwicze co 2 dni po 20 min na hula hop i 10 min chodzenia po schodach w gore i w dol.Nie lubie sie zbytnio meczyc bo wtedy szybko sie zniechecam do cwiczen.Uwazam ze taki czas mi wystarcza.Robie tak od 2 miesiecy i efekty sa naprawde dla mnie zadowalajace.Tak w ogole to zaczelam cwiczyc wraz z dieta.Bylam 3 miesiace na diecie kapuscianej,tzn. na tabletkach z allegro.Nie wierzylam w to...a schudlam 8 kg!Nadal w to nie moge uwiezyc.Waze 50 kg i to byl moj celTeraz juz nie biore tych tabletek ale cwicze.I wlasnie ostatnio nie wiem co sie dzieje ale spadam ponizej 50 kg a to juz mnie nie cieszy.Dodam ze caly czas jem,doslownie caly czas!Bo chce przytyc...Taka dziwna jestem.Wydaje mi sie ze to moja przemiana materii.Wszystko co zjem or=drazu przetwarzam(wiedzie co mam na mysli)...Troche tu namieszlam i troche nie na temat...sorka