Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ VI

[anula_ga]

Napisane przez Fryne

a zgadnij kto dla niżej podpisanej jest guru i wyrocznią :p ???

oj, no co Ty.....


ja lubię glinkę rhassoul strasznie spróbuj na buziaka, też cudnie działa

[Klolcia]

Dziewczyny, dzięki miłe przyjęcie
Na ruskie kosmetyki skusiłam się po oporach, początkowo mnie ten szał na nie, nie interesował. Po wpisach na blogach o serum na pory i innych kosmetykach mnie wzięło Raczej kolejnych zakupów nie planuję.

Chyba będę musiała wcześniej otworzyć ten neutralny szampon niż planowałam. Jeszcze mam do wykorzystania pół Urtekramu, ale czego się nie robi dla wizażanek

Czy któraś z was pamięta proporcje do maski algowej hialuronowej lub ze spiruliną ? Mam ich próbki, ale nie wiem w jakich proporcjach pomieszać z wodą

[aga89s]

Napisane przez kotwilka

Ja mam nieotwieraną chyba hialuronową do pozbycia się

mam jeszcze trochę hialuronowej, ale nie zrobiła na mnie wrażenia. jakbym miała kupować, którąś drugi raz to tylko aloes lub ze spiruliną. Hialuronowa, z czerwonym winem albo arbuzowa szału nie robią

Napisane przez Klolcia

Dziewczyny, dzięki miłe przyjęcie
Na ruskie kosmetyki skusiłam się po oporach, początkowo mnie ten szał na nie, nie interesował. Po wpisach na blogach o serum na pory i innych kosmetykach mnie wzięło Raczej kolejnych zakupów nie planuję.

Chyba będę musiała wcześniej otworzyć ten neutralny szampon niż planowałam. Jeszcze mam do wykorzystania pół Urtekramu, ale czego się nie robi dla wizażanek

Czy któraś z was pamięta proporcje do maski algowej hialuronowej lub ze spiruliną ? Mam ich próbki, ale nie wiem w jakich proporcjach pomieszać z wodą

gdzieś mi umknęły Twoje zakupy uprzednio, bo odpisywałam właśnie na posta. Pięknie się prezentują Twoje ruskie same wisienki

a proporcja wszystkich masek jest chyba 2,5 miarki maski na 3 miarki wody

[Klolcia]

Napisane przez aga89s

mam jeszcze trochę hialuronowej, ale nie zrobiła na mnie wrażenia. jakbym miała kupować, którąś drugi raz to tylko aloes lub ze spiruliną. Hialuronowa, z czerwonym winem albo arbuzowa szału nie robią

gdzieś mi umknęły Twoje zakupy uprzednio, bo odpisywałam właśnie na posta. Pięknie się prezentują Twoje ruskie same wisienki

a proporcja wszystkich masek jest chyba 2,5 miarki maski na 3 miarki wody

A ta firmowa miarka to ile mniej więcej łyżek ?
Moje zakupy gdzieś zginęły w gąszczu innych

[Kretka666]

Jestem po pierwszych testach próbek (dzięki iivii ) peelingu OS, masła do ciała OS, odżywki NS i kremu do stóp.
Peeling papaja - pięknie pachnie To pierwsze mi się rzuciło po otwarciu. Konsystencję ma boską, jak pasta bhp do mycia Trochę się zawiodłam na ścieraniu, po tej konsystencji spodziewałam się zdzieraka, ale i tak ładnie ściera. Przyjemne jest, jak po rozpuszczeniu pozostaje warstewka olejowa na ciele, jak będę kolejny raz używać, to jeszcze w wannie poleżę i zrelaksuję w tym cudownym zapachu. Skóra gładka, nie jakoś ekstremalnie, ale to dopiero pierwszy raz z nim, pewnie później będzie widać efekty.
Masło do ciała biała herbata i shea - co za konsystencja! Toż się tego nie da wsmarować po ludzku Strasznie topornie, jakby glinę rozprowadzać. Namęczyłam się trochę, nie lubię tego, ale może warto dla efektów Po wysmarowaniu skóra gładka, nie klei się w ogóle (wielki plus), wchłania się szybko i pozostawia tylko fajną nietłustą powłoczkę. Zapach całkiem w porządku, na ciele ładniej pachnie niż w słoiczku, podoba mi się Ciekawe jak z pielęgnacją, jutro się przekonam.
Krem do stóp - TŻ mówił, że dobrze się smaruje Jutro jak zdejmę skarpety to się dowiem co z działaniem.
Odżywka do farbowanych - tu się zawiodłam po całości. Nic z moimi włosami nie zrobiła A nawet trochę mnie głowa swędzi... Będę próbować z nią i kombinować oczywiści, może za mało nałożyłam, za krótko trzymałam. Ale pierwsze wrażenie średnie. No i nie pachnie tak super jak szampony, prawie w ogóle

Się rozpisałam, ale chciałam podzielić się wrażeniami, nie trzeba czytać Na pewno kupię peeling, na 100%. A nawet i dwa. Masło - jak będzie dobrze działać - też wezmę, ale creme bruile. I może mus do ciała, pewnie ma lepszą konsystencję.

[iivii]

Napisane przez aga89s

effa ja nie próżnowałam podczas Twojej nieobecności i kupiłam AŻ tonik Organic Therapy. Pierwsze wrażenie są trochę różne od iivii, ja nie zauważyłam zbytniego ściągnięcia. wprost przeciwnie skóra jest wprawdzie matowa, ale też lekko nawilżona. Na pory samo serum działało świetnie,w duecie nie zauważyłam jakiegoś zwiększonego efektu. Ogólnie te pory na policzkach uległy znacznej redukcji po serum, ale na nosie i czole są bardziej oporne. Swoją drogą wychodzi na to, że mam dużo bardziej skłonną do przetłuszczania buzię niż iivii. Obawiam się nawet, że samym serum, nawet w duecie z tonikiem, się z nimi nie rozprawię i muszę pomyśleć jak zadziałać od środka

No właśnie ja mam suchą skórę na policzkach a tłuściejszą tylko w strefie T więc te policzki mnie ciągnęły. Myślę, że dla tłuściejszej cery tonik będzie jak znalazł

Napisane przez Kretka666

Jestem po pierwszych testach próbek (dzięki iivii ) peelingu OS, masła do ciała OS, odżywki NS i kremu do stóp.
Peeling papaja - pięknie pachnie To pierwsze mi się rzuciło po otwarciu. Konsystencję ma boską, jak pasta bhp do mycia Trochę się zawiodłam na ścieraniu, po tej konsystencji spodziewałam się zdzieraka, ale i tak ładnie ściera. Przyjemne jest, jak po rozpuszczeniu pozostaje warstewka olejowa na ciele, jak będę kolejny raz używać, to jeszcze w wannie poleżę i zrelaksuję w tym cudownym zapachu. Skóra gładka, nie jakoś ekstremalnie, ale to dopiero pierwszy raz z nim, pewnie później będzie widać efekty.
Masło do ciała biała herbata i shea - co za konsystencja! Toż się tego nie da wsmarować po ludzku Strasznie topornie, jakby glinę rozprowadzać. Namęczyłam się trochę, nie lubię tego, ale może warto dla efektów Po wysmarowaniu skóra gładka, nie klei się w ogóle (wielki plus), wchłania się szybko i pozostawia tylko fajną nietłustą powłoczkę. Zapach całkiem w porządku, na ciele ładniej pachnie niż w słoiczku, podoba mi się Ciekawe jak z pielęgnacją, jutro się przekonam.
Krem do stóp - TŻ mówił, że dobrze się smaruje Jutro jak zdejmę skarpety to się dowiem co z działaniem.
Odżywka do farbowanych - tu się zawiodłam po całości. Nic z moimi włosami nie zrobiła A nawet trochę mnie głowa swędzi... Będę próbować z nią i kombinować oczywiści, może za mało nałożyłam, za krótko trzymałam. Ale pierwsze wrażenie średnie. No i nie pachnie tak super jak szampony, prawie w ogóle

Się rozpisałam, ale chciałam podzielić się wrażeniami, nie trzeba czytać Na pewno kupię peeling, na 100%. A nawet i dwa. Masło - jak będzie dobrze działać - też wezmę, ale creme bruile. I może mus do ciała, pewnie ma lepszą konsystencję.

cieszę się, że cię troszkę skusiłam. Mi odżywka też średnio leży. Chyba oddam ją mamie.

[anakazar]

Napisane przez anula_ga

a na serum nakładasz jeszcze krem?
Czy to takie serum-krem i juz krem niepotrzebny?

ja wczoraj nic już nie nałożyłam,bo potrzeby nie czułam.Dzisiaj to samo.Umyłam twarz żelem i nałożyłam serum.
aaa no krem pod oczy oczywiście dałam

Napisane przez Melya

Brzmi zachęcająco. Żeby jeszcze trochę nawilżało...

mi nawilża...

Napisane przez anula_ga

dumnam jak paw, żem Ci dogodziła
a za strzelanie w mordę....... dziękuję, może innym razem się skuszę

Skończyłam serum bio2you przeciwzmarszczkowe. Na całe 3,5 tygodnia mi starczyło - biorąc pod uwage, że kosztuje 100..... Fajne jest i w ogóle, no ale setka co miesiąc?

o matko!wydajny strasznie widzę

Napisane przez Fryne

Anula i Cloche - dzięki za rady
Zasadzę się na Alterrę albo może na regenerującą P&R bo akurat przyszedł mi jakiś sms z Sephory, że jest 20% zniżki do 9.9.12
P&R też nawilży, prawda? bo mi z tych wizażowych wywodów o przeproteinowaniu i tym drugim niewiele we łbie zostało ;P

bierz maskę p&r
jedyna maska,której następne opakowanie kupuję tylko jak widzę,że się kończynigdy jeszcze nie trzymałam się jeden i tej samej maski non stop

Napisane przez Kretka666

Jestem po pierwszych testach próbek (dzięki iivii ) peelingu OS, masła do ciała OS, odżywki NS i kremu do stóp.
Peeling papaja - pięknie pachnie To pierwsze mi się rzuciło po otwarciu. Konsystencję ma boską, jak pasta bhp do mycia Trochę się zawiodłam na ścieraniu, po tej konsystencji spodziewałam się zdzieraka, ale i tak ładnie ściera. Przyjemne jest, jak po rozpuszczeniu pozostaje warstewka olejowa na ciele, jak będę kolejny raz używać, to jeszcze w wannie poleżę i zrelaksuję w tym cudownym zapachu. Skóra gładka, nie jakoś ekstremalnie, ale to dopiero pierwszy raz z nim, pewnie później będzie widać efekty.
Masło do ciała biała herbata i shea - co za konsystencja! Toż się tego nie da wsmarować po ludzku Strasznie topornie, jakby glinę rozprowadzać. .

ja się rozczarowałam troszkę stopniem ścieralności,ale może być
szokiem było dla mnie to,że kulki się rozpuszczały za pierwszym razem nie załapałam o co chodzi i myślałam,że tak mi się rozszedł między palcami
dopiero jak nałożyłam grubszą,drugą porcję to skumałam o co chodzi

[anula_ga]

Napisane przez anakazar

ja wczoraj nic już nie nałożyłam,bo potrzeby nie czułam.Dzisiaj to samo.Umyłam twarz żelem i nałożyłam serum.
aaa no krem pod oczy oczywiście dałam


ja się rozczarowałam troszkę stopniem ścieralności,ale może być
szokiem było dla mnie to,że kulki się rozpuszczały za pierwszym razem nie załapałam o co chodzi i myślałam,że tak mi się rozszedł między palcami
dopiero jak nałożyłam grubszą,drugą porcję to skumałam o co chodzi

dzięki
peeling na suchą skórę nałożyłaś? Masz ten co ja?
Mi ściera jak ta lala! I nie rysuje wcale stosowany na sucho

Iivii wiesz ja też jeszcze szukam swojej odżywki w NS. Wprawdzie na razie uzywałam tylko do farbowanych (lubię zapach!) i objetość+nawilżenie. Do farbowanych fajniejsza, ale trochę za ciężka i musze z nią strasznie uważać ta druga na razie miała kiepskie wejście.

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[anakazar]

Napisane przez anula_ga

dzięki
peeling na suchą skórę nałożyłaś? Masz ten co ja?
Mi ściera jak ta lala! I nie rysuje wcale stosowany na sucho

Iivii wiesz ja też jeszcze szukam swojej odżywki w NS. Wprawdzie na razie uzywałam tylko do farbowanych (lubię zapach!) i objetość+nawilżenie. Do farbowanych fajniejsza, ale trochę za ciężka i musze z nią strasznie uważać ta druga na razie miała kiepskie wejście.

mam ten od Ciebie

przypomniało mi się,że należy nałożyć na suchą skórę wtedy kiedy byłam już mokra

[anula_ga]

Napisane przez anakazar

mam ten od Ciebie

przypomniało mi się,że należy nałożyć na suchą skórę wtedy kiedy byłam już mokra

troche po niewczasie
ja tam go lubie - dobrze sciera i nie tłuści mi brodzika, wiec odpada szorowanie po każdym uzyciu chociaz wiem, że dla Ciebie to i tak bez znaczenia ale dla takiego lenia jak ja to duuuża rzecz!

[mlodziudka85]

U mnie mało nowości naturalnych - krem oczyszczający Gaia Creams (jeszcze czekam) i olejek ze słodkich migdałów. Olejek świetnie się nadaje do ochrony czupryny. Nakładam go na jeszcze wilgotne włosy. Wcieram go w końcówki. Minimalną ilość rozprowadzam na wierzniej warstwie włosów. Stosowany oszczędnie nie przetłuszcza i sprawia, że włoski wyglądają znacznie lepiej.

Musiałam kupić micel, tusz i kulke - wybór padł na nienaturalne. Niestety nie znalazłam w opiniach kulki i tuszu, z których byłybyście zadowolone. W przypadku micela był największy ból. Wygrała kwestia cenowa.

[anakazar]

Napisane przez anula_ga

troche po niewczasie
ja tam go lubie - dobrze sciera i nie tłuści mi brodzika, wiec odpada szorowanie po każdym uzyciu chociaz wiem, że dla Ciebie to i tak bez znaczenia ale dla takiego lenia jak ja to duuuża rzecz!

ja go wypróbuję na suchą skórę i wtedy ocenię
bom ja świr a Ty nie leń tylko normalny człowiek

Napisane przez mlodziudka85

U mnie mało nowości naturalnych - krem oczyszczający Gaia Creams (jeszcze czekam) i olejek ze słodkich migdałów. Olejek świetnie się nadaje do ochrony czupryny. Nakładam go na jeszcze wilgotne włosy. Wcieram go w końcówki. Minimalną ilość rozprowadzam na wierzniej warstwie włosów. Stosowany oszczędnie nie przetłuszcza i sprawia, że włoski wyglądają znacznie lepiej.

Musiałam kupić micel, tusz i kulke - wybór padł na nienaturalne. Niestety nie znalazłam w opiniach kulki i tuszu, z których byłybyście zadowolone. W przypadku micela był największy ból. Wygrała kwestia cenowa.

ja już wiem,że mój jest w Polsce

[hola ola]

Effa- Madre labs czuje sie mocno skuszna, moze bedzie jakas miła promocja daj znac jakby co

Organic shop figa wpisana na liste wiesz moje kręciołki jak do tej pory najładniejsze były po organique anti age, najlepiej odzywia jednak p&r regeneracja

Napisane przez anakazar

jestem po użyciu peelingu złotego do twarzy i serum na pory.
Peeling idealnysiła zdzierania taka jaką lubię,zapach przyjemny,buzia gładka bardziej niż pupa niemowlaka

serum świetne w konsystencji i wchłanianiu.Nic,a nic się nie lepi i u mnie migiem jest mat
Jeszcze niech no zwęży te pory to zwariuję ze szczęścia

i jest kolejna Duszka zadowolona z peelingu złotego
kusisz tym serum oj kusisz, Anusia daj znac za jakis czas jak sie serum spisuje

Napisane przez anula_ga

dumnam jak paw, żem Ci dogodziła
a za strzelanie w mordę....... dziękuję, może innym razem się skuszę

Skończyłam serum bio2you przeciwzmarszczkowe. Na całe 3,5 tygodnia mi starczyło - biorąc pod uwage, że kosztuje 100..... Fajne jest i w ogóle, no ale setka co miesiąc?

troszku droga ta impreza...

[anula_ga]

Zdjęcia ostatnich, skromnych nabytków
- róż natura siberica nr 1, jasny, przytłumiony róż. Kiepska trwałość - bez problemu starłam grubszą warstwę położoną na nadgarstek suchą ręką.... daje delikatny satynowy połysk, chyba ma też torszkę maciupeńkich drobinek. Może zima będzie bardziej widoczny różu szukam dalej
- olej łopianowy z jojoba i kiełkami pszenicy (nie używałam)
- maska

A drugie zdjęcie to próbka peelingu kawowego w pojemniczku kupowym

[evitka21]

a ja próbowałam peelingów OS na suchą i, fakt ścierał mocniej, ale komfort użycia znikomy wtedy-tak tępo i nieprzyjemnie się rozprowadzał. Jak tak troszkę dłoń co jakiś czas moczyłam to było lepiej i przyjemniej uw użyciu.

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

anula, ładne zakupki, i róż się ładnie prezentuje. Szkoda, że mówisz że na mało trwały się zapowiada

[anula_ga]

Napisane przez evitka21

a ja próbowałam peelingów OS na suchą i, fakt ścierał mocniej, ale komfort użycia znikomy wtedy-tak tępo i nieprzyjemnie się rozprowadzał. Jak tak troszkę dłoń co jakiś czas moczyłam to było lepiej i przyjemniej uw użyciu.

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

anula, ładne zakupki, i róż się ładnie prezentuje. Szkoda, że mówisz że na mało trwały się zapowiada

No widzisz, ja własnie nie lubie tlustych peelingów, co się pięknie po skórze ślizgają....... Wolę takie suche, prawie bez oleju. Ja nabieram peeling mokrymi dłońmi po prostu, trochę pocieram ręcę z peelingiem i siup własnie się świeżo wypeelingowałam i jestem strasznie zadowlona! Ale wiadomo - kazdy ma inne potrzeby i swoje wymagania .
A po peelingu nasmarowałam sie kremem do ciała od Ciebie - fajny jest tylko troszeczkę tłusty a za to baaardzo "mokry"! Świetnie się wchłania
Następnym razem wypeelinguję się tą kupą

[Fryne]

tak, jak obiecałam, wrzucam swoje zakupki w Natural Beauty, BioPiekno i drogeryjne:

1. szampon z glinką Urtekram, dwufazowy koncentrat AMB, biała Lavaerde, kream Alva, olej kokosowy, odżywka do włosów Organic Bloom, balsam do ciała Organic Bloom
2. YR myjadło z malwą, balsam Alterra, BB P&R - próbka Sephora, odżywka z granatem Alterra mini
3. dwie maseczki Luvos + gratisy od ww sklepów

chciałam tylko napisać, że balsam Alterra jako baza do olejów to jeden z najlepszych pomysłów, jakie tu na wątku sprzedałyście do tej pory nie miałam serca do olejowania ciała, a teraz robię to rano codziennie z Alterrą właśnie

Napisane przez anula_ga

Zdjęcia ostatnich, skromnych nabytków
- róż natura siberica nr 1, jasny, przytłumiony róż. Kiepska trwałość - bez problemu starłam grubszą warstwę położoną na nadgarstek suchą ręką.... daje delikatny satynowy połysk, chyba ma też torszkę maciupeńkich drobinek. Może zima będzie bardziej widoczny różu szukam dalej
- olej łopianowy z jojoba i kiełkami pszenicy (nie używałam)
- maska

A drugie zdjęcie to próbka peelingu kawowego w pojemniczku kupowym

a ja Ci w poszukiwaniach kibicuję

[Kretka666]

Napisane przez iivii

cieszę się, że cię troszkę skusiłam. Mi odżywka też średnio leży. Chyba oddam ją mamie.

Wydaje mi sę, że to przez jej wodnistą konsystencję. Nie wiem ile jej nałożyć i ile trzymać na łbie, żeby zadziałała dobrze. Używam Alterry morelowej i jej biorę odrobinę, na minutę i włosy są miękkie, takie jakie powinny być... Nauczę się jeszcze z NS

Napisane przez anakazar

ja się rozczarowałam troszkę stopniem ścieralności,ale może być
szokiem było dla mnie to,że kulki się rozpuszczały za pierwszym razem nie załapałam o co chodzi i myślałam,że tak mi się rozszedł między palcami
dopiero jak nałożyłam grubszą,drugą porcję to skumałam o co chodzi

Napisane przez anakazar

mam ten od Ciebie

przypomniało mi się,że należy nałożyć na suchą skórę wtedy kiedy byłam już mokra

Też na mokrą nałożyłam, z przyzwyczajenia To kolejny raz będzie na suchą, zobaczę czy będzie zdzierał. Pewnie scruby są mocniejsze niż peelingi? Bo chciałabym wziąć kawowy i pomarańczowy, a to scruby są.
I już się prawie skusiłam na krem do twarzy, ale czytałam opinię na KWC... Nie zachęciła mnie niestety. Ja jestem bardzo sucha i nie wystarczy mi lekki kremik dla sucho-normalnej, a z recenzji wynika, że to taki właśnie jest. Muszę mieć warstwę na twarzy po wysmarowaniu przez cały dzień, dlatego tłustym oliwkowym kremem Ziai się smaruję. Taki lekki to na ciepłą wiosnę i lato się przyda, wtedy mogę pokombinować.

[anula_ga]

Napisane przez Fryne

tak, jak obiecałam, wrzucam swoje zakupki w Natural Beauty, BioPiekno i drogeryjne:

1. szampon z glinką Urtekram, dwufazowy koncentrat AMB, biała Lavaerde, kream Alva, olej kokosowy, odżywka do włosów Organic Bloom, balsam do ciała Organic Bloom
2. YR myjadło z malwą, balsam Alterra, BB P&R - próbka Sephora, odżywka z granatem Alterra mini
3. dwie maseczki Luvos + gratisy od ww sklepów

chciałam tylko napisać, że balsam Alterra jako baza do olejów to jeden z najlepszych pomysłów, jakie tu na wątku sprzedałyście do tej pory nie miałam serca do olejowania ciała, a teraz robię to rano codziennie z Alterrą właśnie



a ja Ci w poszukiwaniach kibicuję

świetne zakupy!
Wiesz, obawiam się, że efekty moich poszukiwań nie będą sią nadawały na ten wątek skłaniam się ku pryzmom coraz bardziej......
Ale powiem Ci, że z naturalnych najczęściej używam alteryy ma drobinki, za którymi nie przepadam, ale poza tym jestem zadowlona.
Sypkie mi niespecjalnie podchodzą, chociaż 3 próbki lauressa zużywam tez z przyjemnością ale chyba jednak kamień ułatwia, i tak ciężkie, zycie kobiety.....

[evitka21]

kretka, anula pisała, że scrub, który wzięła dla koleżanki to taki delikatniejszy jest, natomiast ten kawowy (w pięknym kupowym pudełeczku) od kai to właśnie scrub, a ścieranie wg mnie takie samo (jak nie mocniejsze) jak w papai . Tam oprócz drobinek cukrowych sa chyba jeszcze kawowe. Więc może ten poziom ździeralności zależeć od wersji konkretnej.

A z twoją suchą japową, to naprawdę wydaje mi się że sylveco by ci mógł pasować

[anula_ga]

Napisane przez Kretka666

Też na mokrą nałożyłam, z przyzwyczajenia To kolejny raz będzie na suchą, zobaczę czy będzie zdzierał. Pewnie scruby są mocniejsze niż peelingi? Bo chciałabym wziąć kawowy i pomarańczowy, a to scruby są.

Ja miałam scrub czekoladowy - miał zdecydowanie mniejsze drobinki i mniej ilościowo niz peeling z papają. Próbka kawowego z kolei podobna w konsystencji do papai, ale kawki jeszcze nie uzywałam. Myślę jednak, że będzie z tych mocniejszych z uwagi na dodatkowe ziarenka kawy.

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Napisane przez evitka21

kretka, anula pisała, że scrub, który wzięła dla koleżanki to taki delikatniejszy jest, natomiast ten kawowy (w pięknym kupowym pudełeczku) od kai to właśnie scrub, a ścieranie wg mnie takie samo (jak nie mocniejsze) jak w papai . Tam oprócz drobinek cukrowych sa chyba jeszcze kawowe. Więc może ten poziom ździeralności zależeć od wersji konkretnej.

no własnie
to samo myślimy

[evitka21]

Napisane przez anula_ga

no własnie
to samo myślimy

no ba, wiadomo

[Melya]

Napisane przez anakazar

ja wczoraj nic już nie nałożyłam,bo potrzeby nie czułam.Dzisiaj to samo.Umyłam twarz żelem i nałożyłam serum.
aaa no krem pod oczy oczywiście dałam

mi nawilża...

To już czuję się zupełnie skuszona.

Napisane przez anula_ga

Zdjęcia ostatnich, skromnych nabytków
- róż natura siberica nr 1, jasny, przytłumiony róż. Kiepska trwałość - bez problemu starłam grubszą warstwę położoną na nadgarstek suchą ręką.... daje delikatny satynowy połysk, chyba ma też torszkę maciupeńkich drobinek. Może zima będzie bardziej widoczny różu szukam dalej
- olej łopianowy z jojoba i kiełkami pszenicy (nie używałam)
- maska

A drugie zdjęcie to próbka peelingu kawowego w pojemniczku kupowym

Wiedziałam, że peeling będzie się dobrze prezentował!

Napisane przez Fryne

tak, jak obiecałam, wrzucam swoje zakupki w Natural Beauty, BioPiekno i drogeryjne:

1. szampon z glinką Urtekram, dwufazowy koncentrat AMB, biała Lavaerde, kream Alva, olej kokosowy, odżywka do włosów Organic Bloom, balsam do ciała Organic Bloom
2. YR myjadło z malwą, balsam Alterra, BB P&R - próbka Sephora, odżywka z granatem Alterra mini
3. dwie maseczki Luvos + gratisy od ww sklepów

Fajowe zakupy!

Napisane przez anula_ga

świetne zakupy!
Wiesz, obawiam się, że efekty moich poszukiwań nie będą sią nadawały na ten wątek skłaniam się ku pryzmom coraz bardziej......
Ale powiem Ci, że z naturalnych najczęściej używam alteryy ma drobinki, za którymi nie przepadam, ale poza tym jestem zadowlona.
Sypkie mi niespecjalnie podchodzą, chociaż 3 próbki lauressa zużywam tez z przyjemnością ale chyba jednak kamień ułatwia, i tak ciężkie, zycie kobiety.....

A ja właśnie przekonałam się do sypkich różów. Wysypuję tyci tyci do miseczki i nie ma problemu z aplikacją. I odcienie Lily Lolo są boskie.

[Kretka666]

Napisane przez evitka21

kretka, anula pisała, że scrub, który wzięła dla koleżanki to taki delikatniejszy jest, natomiast ten kawowy (w pięknym kupowym pudełeczku) od kai to właśnie scrub, a ścieranie wg mnie takie samo (jak nie mocniejsze) jak w papai . Tam oprócz drobinek cukrowych sa chyba jeszcze kawowe. Więc może ten poziom ździeralności zależeć od wersji konkretnej.

A z twoją suchą japową, to naprawdę wydaje mi się że sylveco by ci mógł pasować

Pewnie tak, kawowy zawsze mocniejszy się wydaje. I na pewno go wezmę chociażby ze względu na zapach, kocham zapach kawy A pomarańczka też wydaje mi się w porządku.

Jak tylko znajdę w Toruniu zielarnię, która Sylveco będzie miała to kupię krem Chyba, że przez internet taniej wychodzi? A Ty masz łatwy dostęp stacjonarny do Sylveco?
Tylko ja znowu zapomniałam - brać sam brzozowy czy brzozowo-nagietkowy? Jeszcze wzięłabym krem pod oczy koniecznie (bo już nie mam żadnego i pilnie potrzebuję), pomadkę do ust i moooże krem do stóp. Chciałabym, żeby Sylveco mi podpasował.

Napisane przez anula_ga

Ja miałam scrub czekoladowy - miał zdecydowanie mniejsze drobinki i mniej ilościowo niz peeling z papają. Próbka kawowego z kolei podobna w konsystencji do papai, ale kawki jeszcze nie uzywałam. Myślę jednak, że będzie z tych mocniejszych z uwagi na dodatkowe ziarenka kawy.

Ta konsystencja jest super, no pasta bhp

[anula_ga]

Napisane przez Melya

Wiedziałam, że peeling będzie się dobrze prezentował!


A ja właśnie przekonałam się do sypkich różów. Wysypuję tyci tyci do miseczki i nie ma problemu z aplikacją. I odcienie Lily Lolo są boskie.

tak ten peeling to hit mojej łazienki no i nie muszę się martwić, że ktos mi go podbierze
A widzisz, bo Ty napewno zdolniejsza ode po prostu jesteś, ja swojego czasu byłam prezesem klubu różowych ciap wątkowych, więc rozumiesz kiepska jestem w kwestii sztuki makijażu........

[evitka21]

Napisane przez Kretka666

Pewnie tak, kawowy zawsze mocniejszy się wydaje. I na pewno go wezmę chociażby ze względu na zapach, kocham zapach kawy A pomarańczka też wydaje mi się w porządku.

Jak tylko znajdę w Toruniu zielarnię, która Sylveco będzie miała to kupię krem Chyba, że przez internet taniej wychodzi? A Ty masz łatwy dostęp stacjonarny do Sylveco?
Tylko ja znowu zapomniałam - brać sam brzozowy czy brzozowo-nagietkowy? Jeszcze wzięłabym krem pod oczy koniecznie (bo już nie mam żadnego i pilnie potrzebuję), pomadkę do ust i moooże krem do stóp. Chciałabym, żeby Sylveco mi podpasował.

to dodam od siebie że kawowy pachnie ślicznie-taką słodką kawą ze śmietanką lub jak pachną kawy z syropami

w sumie nie wiem jak taniej wychodzi-musze sprawdzić

Ja kupowałam w sklepie zielarskim we wrocku, dawno tam nie byłam, ale pewnie jak mieli to mają nadal. Jakby co to kupić mogę i wysłać, tylko to jeszcze za chwilę, bo teraz to mi starcza czasu żeby co najwyżej do bierdy po drodze z pracy i przedszkola zajść

Ja miałam zwykły i ten moge polecić. I od siebie polecam wersję w słoiczku, nie w erlesie (bo pompka zmienia mu konsystencje i nie jest już wtedy tak cudnie maślany). Następnym razem rozważę wersję z rokitnikiem

Krem do stóp i rąk miałam, były oki, niby nic do zarzucenia, ale jednak chyba dla mnie za mało odżywcze trochę. Ale może kiedyś do nich wrócę

[Kretka666]

Napisane przez evitka21

to dodam od siebie że kawowy pachnie ślicznie-taką słodką kawą ze śmietanką lub jak pachną kawy z syropami

w sumie nie wiem jak taniej wychodzi-musze sprawdzić

Ja kupowałam w sklepie zielarskim we wrocku, dawno tam nie byłam, ale pewnie jak mieli to mają nadal. Jakby co to kupić mogę i wysłać, tylko to jeszcze za chwilę, bo teraz to mi starcza czasu żeby co najwyżej do bierdy po drodze z pracy i przedszkola zajść

Ja miałam zwykły i ten moge polecić. I od siebie polecam wersję w słoiczku, nie w erlesie (bo pompka zmienia mu konsystencje i nie jest już wtedy tak cudnie maślany). Następnym razem rozważę wersję z rokitnikiem

Krem do stóp i rąk miałam, były oki, niby nic do zarzucenia, ale jednak chyba dla mnie za mało odżywcze trochę. Ale może kiedyś do nich wrócę

Już mi nie mów o tej kawie bo się zaślinię Póki co z kawowych rzeczy mam tylko żel YR JdM kawowy i pachnie przecudnie. Mogłabym się tylko kawą i kokosem smarować, naprawdę

Bardzo bym była wdzięczna jeśli byś sprawdziła jak jest taniej Bo poszukam u mnie gdzieś Sylveco, na stronie wyskakują mi 4 zielarnie, ale jedna już jest nieaktualna od ponad roku, miałam ją najbliżej i ją przenieśli w pi.zdu daleko oczywiście Więc nie wiem czy reszta też takie aktualnie. Rozejrzę się.
A erles ma podobne działanie do słoiczka czy też się różni?
Krem do łapek wypróbuję, bo i tak pod rękawiczki na noc chcę używać tylko, więc może mi się spodoba... Chcę znaleźć tańszy i naturalny odpowiednik Cold Cream'a avenowskiego, tylko on póki co był taki na 5 z plusem. Przez całe wakacje używałam twardego balsamu LF, ale po 2 miesiącach skóra zaczęła się coraz bardziej sucha robić, sam tłuszcz niewiele daje niestety.

[Melya]

Napisane przez Kretka666

Pewnie tak, kawowy zawsze mocniejszy się wydaje. I na pewno go wezmę chociażby ze względu na zapach, kocham zapach kawy A pomarańczka też wydaje mi się w porządku.

Bierz kawę, bo pachnie bosko! Ja w przyszłości chyba spróbuję jeszcze mango...

Napisane przez anula_ga

tak ten peeling to hit mojej łazienki no i nie muszę się martwić, że ktos mi go podbierze
A widzisz, bo Ty napewno zdolniejsza ode po prostu jesteś, ja swojego czasu byłam prezesem klubu różowych ciap wątkowych, więc rozumiesz kiepska jestem w kwestii sztuki makijażu........

Dobry kawał! Sama jestem ciapa. Takich w kamieniu zwykle nie potrafiłam dobrze miźnąć, żeby nie było za dużo. Tutaj mi łatwiej, bo sobie dozuję.

[anula_ga]

Napisane przez Melya

Bierz kawę, bo pachnie bosko! Ja w przyszłości chyba spróbuję jeszcze mango...


Dobry kawał! Sama jestem ciapa. Takich w kamieniu zwykle nie potrafiłam dobrze miźnąć, żeby nie było za dużo. Tutaj mi łatwiej, bo sobie dozuję.

ja własnie z dozowaniem mam kłopot - no nie ma opcji, żeby mi się dwa razy tyle samo sypnęło a z kolei nie umiem dobrze i równo nanieść na obie strony paszczy jak sypnę raz - muszę miec oddzielną porcję do każdego policzka

Coraz bardziej zaczyna mi sie podobac maska do twarzy deox NS, taki żel na noc do twarzy. Dostałam duużą próbke od Margo i rano mam naprawdę przyjemny fejsiak nawilżony, gładki, nie tłusty, nie ściągnięty. Co do tego oczyszczania to nie umiem stwierdzić

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

a używałyście juz maski do włosów natura siberica?

Ja chyba w weekend skusze sie na olejek łopianowy z jojpba i pszenicą.