Odcień blondu. Pomóż. Dziekuję. Pozdrawiam.

[Jajko z niespodzianko]

Otóż.

Z reguły do tej pory rozjaśniałam włosy drogą licznych pasemek tworzących rozjaśniającą głowę całość.
Jak widać od 3 lat nie robię nic. A widać to po tym, iż do połowy długości włosów zastajemy mój naturalny kolor, a od połowy po końcówki resztki po farbach rozjaśniających i inszych.
Z natury dosyć bardzo kręcone, lecz często prostowane.

I tera pytanie.

Rozjaśniać ponownie na jasny blond?


Doradźcie coś wizażanki drogie, bo coś bym chciała, ale nie wiem co


Ps. ostatnie zdjęcie sprzed paru lat w rozjaśnionych włosach.

[Jus_Tyna]

Tyle lat się męczyłaś z odrostami a teraz będziesz na nowo rozjaśniać? masz ładny kolor naturalny więc moim zdaniem nie trzeba nic robić. Chyba że potrzebujesz zmiany, odświeżenia to wtedy możesz u fryzjerki pomalować (!) nie rozjaśnić na jakiś inny blond.

[gusia825]

Nie farbuj, mają śliczny naturalny odcień i jest Ci w nim ładnie

[kinia8900]

Moim zdaniem wcale włosy nie wyglądają źle, nawet z jasnym blondem na końcach. Do twarzy Ci w naturalnym kolorze
A to kilka propozycji

W grzywce całkiem ciekawie
happyhair1383640386531.jpgmakeover1.jpgmakeover3.jpgmakeover.jpg

[Jajko z niespodzianko]

Dzieki za odpowiedzi

Wiem, że mój naturalny jest ok, ale juz 3 lata jak nie więcej nie byłam u fryzera, więc czas najwyższy na jakąś zmianę

Kurczę kinia.... faktycznie ciekawie w takich ciemniejszych kolorach... jesu teraz będę mieć jeszcze większy dylemat
Ale jakie to są odcienie? ciemny blond ? jasny brąz?

Boże "brąz" - ja zawsze byłam blondynką

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

A może spróbować by z jakąś szamponetką? tylko czy one dają takie dosyć jasne odcienie? pamietam że kiedyś używałam szamponetki i wyszły bardzo ciemne. Ale w sumie nie wiem jaki brałam kolor :P

Kurczę nie znam się totalnie, bo jedyne co robiłam z włosami to tylko rozjaśnianie u fryzjera i epizod z szamponetką i raz farbowałam w domu na blond z efektem średnim :P

Najlepiej by było pójść do fryzjera i powiedzieć "zrób Pan coś", ale czy sie trafi na kompetentną osobę to ruletka

[kinia8900]

Rozjaśnianie na pewno najbardziej niszczy włosy, brąz jest łagodniejszym rozwiązaniem. Oczywiście jeśli najlepiej czujesz się w blondzie to nie ma co robić nic na siłe. A może jakieś pasemka. Rozjaśnią twarz, nie będzie tak widać odrostów no i nie zniszczy tak włosów jak rozjaśnianie całości
Wiem, ciężka decyzja.

[(:Iza:)]

teraz masz fajne te jasne na końcach - wygląda jak bardzo naturalne ombre

[WhiteCherry]

na 1 zdjęciu najładniej.

[ailatan1985]

Masz łądny kolor włosów- ja na Twoim miejscu nic bym nie zmieniała

[gusia825]

Jasne, że możesz spróbować szamponetką - najwyżej się zmyje i po problemie Fajne są z Marion, bo dobrej jakości i dużo kolorów. Jeśli już przyciemniać to wybrałabym ciemny blond i tak wyjdzie pewnie nieco ciemniej.

[SceneQueene]

A ja bym nic nie robiła masz teraz coś w stylu ombre, w którym bardzo Ci ładnie

[201701300929]

tez mysle,ze dobrze Ci w Twoim obecnym ombre

[Marika2412]

udawaj,że to zamierzone ombre,pokombinuj może z fryzurą.Nie farbuj.

[kreollka]

Ja na Twoim miejscu nie rozjaśniałabym już włosów Ewentualnie możesz podkreślić swój naturalny kolor.

[Cosmopolitan1996]

Też od zawsze byłam blondynką i jakis rok temu potrzebowalam zmiany przefarbowałam się na czekoladowy brąz.. Po wysuszeniu głowy patrząc w lustro popłakałam się.. kompletnie się sobie nie podobałam. Brąz wyszedł ładnie ale moja twarz wyglądała staro i jakoś tak nijak. Postanowiłam jak najszybciej wracać do blondu i tak jakoś po miesiącu, balejażem schodziłam z brązu do popielatego blondu. Nie przefarbuje się na brąz juz nigdy, ale nie żałuję, że spróbowałam, bo każdy ma inną twarz i inaczej wygląda. Ja na twoim miejscu nie zdecydowałabym się na brąz, jeżeli już farbować to może na jakiś miodowy lub słomkowy blond. Najlepiej byłoby zostać przy swoich naturalnych.. a może zamiast zmieniać kolor włosów zmienisz fryzurę? Tu już musisz poradzić sobie z tym sama Powodzenia!