Promocja w Sephorze

[Aaaaaneczkaaaaa]

Napisane przez anes119

też zaczynam rozmyślać o tym mythicu.. taki prasowaniec lepszy od kulek w przypadku noszenia w torebce.. No i ta puderniczka - ehh, może poproszę męża, na prezent urodzinowy.. to takie w sumie dwa w jednym - biżuteria i kosmetyk..

Dla mnie wśród meteorytów to własnie pszczoły, prasowany imperiale i prasowany mythic są najlepsze...

Teraz czaję się na mythic sypany z tą zainstalowaną gąbeczką

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Napisane przez kasia68

Też mam sam wkład - za tę kaskę kupię trzy pudry .

Mnie po prasowanych motylach została puderniczka i sobie sam wkład mythic kupiłam... Ale za to bardzo mi się podoba puderniczka z imperiale- w Marrionaud upolowałam go na -50% i zapłaciłam 295 zł i nie żałuję... i chyba kupię sobie wkład na Allegro imperiale na zapas....

[anes119]

Biała Damo, to gdzie bedziesz trzymać sam wkład, masz jakis pomysł..? Takie puzderko to inwestycja na kilka lat, wymienia sie pozniej sam wkład..może to takie niegłupie...

[Biała Dama]

Napisane przez Aaaaaneczkaaaaa

Dla mnie wśród meteorytów to własnie pszczoły, prasowany imperiale i prasowany mythic są najlepsze...

w takim razie do szczęścia brakuje mi już tylko imperiale

Napisane przez anes119

Biała Damo, to gdzie bedziesz trzymać sam wkład, masz jakis pomysł..?

jeszcze nie mam pomysłu , ale ja mam tyle pudrów, i tak żadnego nie noszę w torebce ten mogę równie dobrze trzymać w kartoniku...

[unrepeatable]

błagam przestancie kusic prasowancem

[Biała Dama]

Napisane przez unrepeatable

błagam przestancie kusic prasowancem

[anes119]

ja się czuje juz skuszona... i kupię wkład sama, albo poprosze męż by mi kupił w niemieckim douglasie..jeszcze myślę o nowych prasowanych meteorytach z kolekcji wiosna 2011.. ten średni mi pasuje..

[moniq_c]

a mnie te nowe jakoś nie porwały, maznęłam po nich paluchem i poszłam dalej
za to ten wkład mythicowy coraz bardziej mnie swędzi
co on robi? Bardzo błyszczący czy tylko ogólnie upiększający jest?

[kasia68]

Napisane przez anes119

ja się czuje juz skuszona... i kupię wkład sama, albo poprosze męż by mi kupił w niemieckim douglasie..jeszcze myślę o nowych prasowanych meteorytach z kolekcji wiosna 2011.. ten średni mi pasuje..

Zobaczysz, jak pięknie będzie leżał na Twoim Chanelku...

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Mówię o prasowanym mythic oczywiście

[boszenka69]

Napisane przez Aaaaaneczkaaaaa

159 zł....

Bardzo lubię ten podkład- dla mnie idealny- nie kryje mocno ( jak standardowy DW i co za tym idzie nie robi maski ), jest długotrwały, matuje najdłużej z wszystkich testowanych ( a testowalam już chyba wszystkie ) no i intensity 3.0 ma żółtol-beżowy odcień idealny dla mojej cery...

Ja też go bardzo lubię (ba, nawet uwielbiam!) To mój zdecydowany faworyt, ale dziewczyny kusiły ostatnio tym Clarinsem i sama nie wiem, na który się zdecydować
PS. A ja używam 1.0 i 2.0 (dopiero po zmieszaniu kolor jest dla mnie idealny)

[swirrruska]

Dziewczyny czy gdzies w Łodzi w Sephorach jest szampon i odzywka (nie maska) Furterer Tonucia

[Aaaaaneczkaaaaa]

Napisane przez boszenka69

Ja też go bardzo lubię (ba, nawet uwielbiam!) To mój zdecydowany faworyt, ale dziewczyny kusiły ostatnio tym Clarinsem i sama nie wiem, na który się zdecydować
PS. A ja używam 1.0 i 2.0 (dopiero po zmieszaniu kolor jest dla mnie idealny)

Też się zastanawiałam nad nim, ale jednak zdecydowałam sie na DWL... sprawdzony, pasuje mi, wiec nie będę eksperymentować... Chociaż biorąc pod uwagę fakt, że kolorówka Clarinsa jest tylko w Douglasie, poza tym -20%, a niestety w tej perfumerii to rzadko spotykane- oferta jest kusząca...

[anes119]

Napisane przez kasia68

Zobaczysz, jak pięknie będzie leżał na Twoim Chanelku...

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Mówię o prasowanym mythic oczywiście

masz racje Kasiu, to będzie dobry zakup. A tak sobie myślę, czy chwaliłaś się może swoim zbiorkiem kosmetycznym na Moje Makijaże...? Z wielką chęcią bym luknęła na Twój zbiorek, bo coś mi mówi, że nieźle bym nacieszyła oko

[Biała Dama]

Napisane przez Aaaaaneczkaaaaa

Chociaż biorąc pod uwagę fakt, że kolorówka Clarinsa jest tylko w Douglasie, poza tym -20%, a niestety w tej perfumerii to rzadko spotykane- oferta jest kusząca...

właśnie z tego powodu wczoraj kupiłam błyszczyk i pomadkę clarins (bo dla mnie hasło -20% działa jak przyciągający magnes, ja zwierz lubiący promocje jestem). .. foty oczywiście będą wkrótce... ale już teraz mogę napisać, że pomadka jest boskaaaaa kolor nude, w noszeniu przypomina mi pomadkę dior addict high shine ( ale jest sporo tańsza) i ma śliczne opakowanie właśnie mam ją dziś na ustach

[gabi1234]

Napisane przez unrepeatable

U mnie jest tylko nie ma az takiego wyboru jak w Douglasie ,ostatnio jak bylam to mieli tylko serie do wl Frabowanych i Rxa
maska jest po 153 zl (Rx ) a ta do farbowanych albo po 149 albo tez 153


kurrde musez kupic tez jakis dobry samoopalacz i przez was mam ochote tez na hoole;P

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

to ja z czystym sumieniem mogę ci polecic te z lancastera - w ogóle jeśli chodzi o samoopalacze to niedługo będę expertem w tej dziedzinie wypróbowałam już chyba 3/4 samoopalaczy dostępnych na rynku do lancastera wracam zawsze i już wiem, że nie będę próbowac nic innego skoro te mam sprawdzone i sprawują się na medal

[Be.iw]

Napisane przez gabi1234

to ja z czystym sumieniem mogę ci polecic te z lancastera - w ogóle jeśli chodzi o samoopalacze to niedługo będę expertem w tej dziedzinie wypróbowałam już chyba 3/4 samoopalaczy dostępnych na rynku do lancastera wracam zawsze i już wiem, że nie będę próbowac nic innego skoro te mam sprawdzone i sprawują się na medal

Gabi jako expert powiedz mi dokladnie jaki polecasz jaki na twarz jaki na cialo czy dobrze sie go rozprowadza?? Dziekuje

[gabi1234]

Napisane przez Be.iw

Gabi jako expert powiedz mi dokladnie jaki polecasz jaki na twarz jaki na cialo czy dobrze sie go rozprowadza?? Dziekuje

jako expert lancastera się mogę wypowiedziec:
najpierw do twarzy używałam tego ze zdj. 1 - Gradual Hydrating Bronze Lotion - on jest typowo do twarzy, delikatny, biała mleczna konsystencja, nakładałam go po prostu jak krem

potem znalazłam Satin Bronze Dry Oil Spray (zdj 2) on jest teoretycznie do ciała (do ciała są silniejsze,szybciej dają efekt tzn Gradual używałam tak co drugi dzień, natomiast te w sprayu wystarczy co 4-5 dni) nietłusty olejek w srpayu, ja psikałam nim na wacik kosmetyczny i rozprowadzałam wacikiem na twarzy - uwaga! może wysuszac skórę, tzn powoduje uczucie ściągnięcia cery

obecnie używam Easy Bronze Milky Spray (zdj 3) - to takie bardzo rozrzedzone mleczo, aplikuję je tak jak olejek (czyli na wacik i przecieram twarz) jest łagodniejszy, bardziej aksamitny i daje uczucie nawilżenia i "aksamistości"

Wszystkie one dają piękny naturalny efekt brązowej cery, w sumie to nie muszę już stosowac żadnych podkłądów jak mam taką świeżo opaloną cerę, nie pozostawia smug, zacieków etc

Na nogi zawsze mieszam z jakimś balsamem i też nigdy mi się nie zdarzyło żebym sobie zrobiła krzywdę w postaci smug

[Be.iw]

Napisane przez gabi1234

jako expert lancastera się mogę wypowiedziec:
najpierw do twarzy używałam tego ze zdj. 1 - Gradual Hydrating Bronze Lotion - on jest typowo do twarzy, delikatny, biała mleczna konsystencja, nakładałam go po prostu jak krem

potem znalazłam Satin Bronze Dry Oil Spray (zdj 2) on jest teoretycznie do ciała (do ciała są silniejsze,szybciej dają efekt tzn Gradual używałam tak co drugi dzień, natomiast te w sprayu wystarczy co 4-5 dni) nietłusty olejek w srpayu, ja psikałam nim na wacik kosmetyczny i rozprowadzałam wacikiem na twarzy - uwaga! może wysuszac skórę, tzn powoduje uczucie ściągnięcia cery

obecnie używam Easy Bronze Milky Spray (zdj 3) - to takie bardzo rozrzedzone mleczo, aplikuję je tak jak olejek (czyli na wacik i przecieram twarz) jest łagodniejszy, bardziej aksamitny i daje uczucie nawilżenia i "aksamistości"

Wszystkie one dają piękny naturalny efekt brązowej cery, w sumie to nie muszę już stosowac żadnych podkłądów jak mam taką świeżo opaloną cerę, nie pozostawia smug, zacieków etc

Na nogi zawsze mieszam z jakimś balsamem i też nigdy mi się nie zdarzyło żebym sobie zrobiła krzywdę w postaci smug

Dziękuje bardzo bardzo za wyczerpujaca odpowiedz))) Mam skore sucha wiec z odpowiedzi wnioskuje ze ten z 2 zdjecia nie bedzie odpowiedni dla mnie. Mysle ze pojde wyprobowac nr 3. Pozdrawiam

[Manehajera]

Napisane przez Biała Dama

właśnie z tego powodu wczoraj kupiłam błyszczyk i pomadkę clarins (bo dla mnie hasło -20% działa jak przyciągający magnes, ja zwierz lubiący promocje jestem). .. foty oczywiście będą wkrótce... ale już teraz mogę napisać, że pomadka jest boskaaaaa kolor nude, w noszeniu przypomina mi pomadkę dior addict high shine ( ale jest sporo tańsza) i ma śliczne opakowanie właśnie mam ją dziś na ustach

mówisz o tych nowych pomadkach? Możesz wkleić podglądowe zdjęcie? jaki masz kolor?
do kiedy ta promocja -20% w Douglasie? do niedzieli?

[Biała Dama]

Manehajera
pomadka nazywa się Rouge Prodige (szczerze się przyznam, że nie wiem, czy to nowość ) ja mam kolor 122 nude (jeden z najjaśniejszych)... fotki real wkleję później (poglądowo masz fotkę z netu, ale nie ma na niej mojego koloru)... opakowanie jest takie śliczne zapłaciłam za nią 70, 40 (normalnie kosztuje 88 zł w douglasie)...
dodam jeszcze, że dior addict high shine ma drobinki, a clarins jest matowa, ale jeśli chodzi o komfort noszenia na ustach, to dla mnie porównywalne są te pomadki

w douglasie internetowym też jest za 88 zł http://pl.douglas-shop.com/douglas/M...000037222.html

[unrepeatable]

Napisane przez gabi1234

to ja z czystym sumieniem mogę ci polecic te z lancastera - w ogóle jeśli chodzi o samoopalacze to niedługo będę expertem w tej dziedzinie wypróbowałam już chyba 3/4 samoopalaczy dostępnych na rynku do lancastera wracam zawsze i już wiem, że nie będę próbowac nic innego skoro te mam sprawdzone i sprawują się na medal

Dzieki kochana bardzo;* Jak tylko wyzdrowieje polece je ogladanac blizej;*

[Manehajera]

Napisane przez Biała Dama

Manehajera
pomadka nazywa się Rouge Prodige (szczerze się przyznam, że nie wiem, czy to nowość ) ja mam kolor 122 nude (jeden z najjaśniejszych)... fotki real wkleję później (poglądowo masz fotkę z netu, ale nie ma na niej mojego koloru)... opakowanie jest takie śliczne zapłaciłam za nią 70, 40 (normalnie kosztuje 88 zł w douglasie)...


w douglasie internetowym też jest za 88 zł http://pl.douglas-shop.com/douglas/M...000037222.html

to ja mówię o innych te z nowej kolekcji nazywają się Rouge Hydra Nude ( na wątku o Clarins wklejałam ich piękne swatche - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...2&postcount=75) ale ta Twoja też ciekawa

[Biała Dama]

moja to taki cielaczek.... lubię takie jasne kryjące kolory... fotka z netu koloru nude

[unrepeatable]

Napisane przez Biała Dama

moja to taki cielaczek.... lubię takie jasne kryjące kolory... fotka z netu koloru nude

jetsem zakochana w opakowaniu tej szminki

[Biała Dama]

opakowanie jest boskie

[boszenka69]

Napisane przez Aaaaaneczkaaaaa

Też się zastanawiałam nad nim, ale jednak zdecydowałam sie na DWL... sprawdzony, pasuje mi, wiec nie będę eksperymentować... Chociaż biorąc pod uwagę fakt, że kolorówka Clarinsa jest tylko w Douglasie, poza tym -20%, a niestety w tej perfumerii to rzadko spotykane- oferta jest kusząca...

Dokładnie...tym bardziej, że Sephora się na nas obraziła w tym roku i nie ma szału ze zniżkami

Napisane przez Biała Dama

Manehajera
pomadka nazywa się Rouge Prodige (szczerze się przyznam, że nie wiem, czy to nowość ) ja mam kolor 122 nude (jeden z najjaśniejszych)... fotki real wkleję później (poglądowo masz fotkę z netu, ale nie ma na niej mojego koloru)... opakowanie jest takie śliczne zapłaciłam za nią 70, 40 (normalnie kosztuje 88 zł w douglasie)...
dodam jeszcze, że dior addict high shine ma drobinki, a clarins jest matowa, ale jeśli chodzi o komfort noszenia na ustach, to dla mnie porównywalne są te pomadki

w douglasie internetowym też jest za 88 zł http://pl.douglas-shop.com/douglas/M...000037222.html

Przepadłam Dla samego opakowania warto ją kupić
PS. Napisz jeszcze jak z jej trwałością

[gabi1234]

Napisane przez unrepeatable

jetsem zakochana w opakowaniu tej szminki

ja też

[Biała Dama]

trwałość chyba ok... co prawda już nanosiłam ją drugi raz, ale dlatego, że jadłam i piłam a opakowanie ma śliczne... i kolorystyka spora, każda "sroka" znajdzie coś dla siebie ja oczywiście kocham bladości, i nude 122 jest dla mnie stworzony (bardzo naturalnie wygląda)

[unrepeatable]

Napisane przez Biała Dama

trwałość chyba ok... co prawda już nanosiłam ją drugi raz, ale dlatego, że jadłam i piłam a opakowanie ma śliczne... i kolorystyka spora, każda "sroka" znajdzie coś dla siebie ja oczywiście kocham bladości, i nude 122 jest dla mnie stworzony (bardzo naturalnie wygląda)

chyba musze mame po jakis różowy kolorek wyslac

[71f1a49ccdda6499050838d6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff1a659f]

Napisane przez gabi1234

jako expert lancastera się mogę wypowiedziec...)

Gabi droga, czy te produkty po utlenieniu pachną jakoś ładnie, czy tak niefajnie jak większość samoopalaczy? I czy nie zostawiają jakichś mocnych na ubraniach?

[anes119]

Biała Damo, a jak Mythic...? Testowalas juz na buźce..? jak wrażenia?