Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy

[k4t3]

Napisane przez Apolaina

9..

No to niestety, tak jak pisała Bathory ;( Ja mam krzywo przekłute jedno ucho, już parę lat czekam aż mi zarośnie i nic...

[żurawinka]

Z obserwacji na mojej babci która kilkadziesiąt lat temu zdjęła kolczyki mogę powiedzieć że dziurka do końca nie zarasta, ale kolczyka już nie włożysz, jest tylko ta dziurka powierzchowna. Natomiast ja uczulona na nie-srebro mogę stwierdzić że takie paprzące się ucho ma tendencję do zarastania

[Zielone_korale]

Napisane przez Apolaina

9..

na to rzeczywiscie podobaly Ci sie bardzo poprzebijane uszy, jak pisze Zurwainka niestety moja teoria sie sprawdza, mi tez takie uszy sie podobaly ale naszczescie az tyle ich nie zrobilam, tylko 2 dodadkowe i jedna z tego zarosla wiec zostalam z jedna.
wiem, ze byc moze juz wyroslas z tyle kolczykow lub przestaly sie podobac, ale moze lepsze bylyby jak najmniejsze kuleczki w tych dziurkach niz takie podziurawione ucho? ja na twoim miejscu nosilabym wlasnie tak, takie prawie niewidoczne....

[Denise93]

Napisane przez sharlottek

ja nosilam zatyczkę kolczyka w środku ucha przez rok az w koncu wycisnelam bo mnie denerwowala, wyobrażacie sobie moją minę jak ją zobaczyłam?

jak to w środku :O ? chyba sobie wyobrażam... mięsko? <rotfl>

[Zielone_korale]

Napisane przez sharlottek

ja nosilam zatyczkę kolczyka w środku ucha przez rok az w koncu wycisnelam bo mnie denerwowala, wyobrażacie sobie moją minę jak ją zobaczyłam?

jak to wycisnelas?! to gdzie ona byla?

[Mini007]

Słuchajcie, ja nie chcę wsadzać kija do mrowiska, ale za każdym razem jak zajdę na ten wątek, czytam "tylko nie u kosmetyczek". Ja wszystkie moje dziurki miałam robione właśnie w salonie kosmetycznym, pistoletem i wszystko goiło się idealnie. Wiem, że nie wszystkie są "uświadomione" i takie należy omijać szerokim łukiem, ale przecież są też dobre salony...

[Zielone_korale]

Napisane przez Mini007

Słuchajcie, ja nie chcę wsadzać kija do mrowiska, ale za każdym razem jak zajdę na ten wątek, czytam "tylko nie u kosmetyczek". Ja wszystkie moje dziurki miałam robione właśnie w salonie kosmetycznym, pistoletem i wszystko goiło się idealnie. Wiem, że nie wszystkie są "uświadomione" i takie należy omijać szerokim łukiem, ale przecież są też dobre salony...

niektorym sie udalo, ze wsyztsko sie zagoilo po kosmetyczce, ja przed przebijaniem tez tak myslalam i bylam u kosmetyczki, meczylam sie kolczykiem 5 miesiecy a wkoncu i tak musialam wyciagnac i zaroslo, chociaz ja osobiscie igla bym sobie nie dala przebic, wiec narazie przebijanie mam z glowy, bo u kosmetyczki juz wiecej nie bede robic kolczykow a igla za bardzo bym sie bala.

[Mini007]

Tak teraz przeglądam ten wątek dokładniej i czytam, w zasadzie jedynym argumentem jest, że pistoletu nie da się oczyścić do końca - dlaczego?

[snide]

Napisane przez Mini007

Słuchajcie, ja nie chcę wsadzać kija do mrowiska, ale za każdym razem jak zajdę na ten wątek, czytam "tylko nie u kosmetyczek". Ja wszystkie moje dziurki miałam robione właśnie w salonie kosmetycznym, pistoletem i wszystko goiło się idealnie. Wiem, że nie wszystkie są "uświadomione" i takie należy omijać szerokim łukiem, ale przecież są też dobre salony...

kosmetyczka, jak zresztą sama nazwa wskazuje, nie jest od body piercingu! płatki uszy, okej ale też raczej lepiej, żeby były kłute u piercera. kosmetyczka używa najczęściej nie wysterylizowanych kolczyków, poza tym nie ma mowy o sterylności a co za tym idzie może wdać się infekcja. i po co?

[Mini007]

A jeśli ma wszystko wysterylizowane? Bo na razie jak tak czytam to widzę tylko założenie, że kosmetyczka, każda, bez względu na to, w jakim salonie pracuje, jest be.

EDIT: Oczywiście mówię cały czas o kłuciu uszu, bo takie rzeczy jak nos, pępek, brwi itd. to wiadomo, lepiej u piercera.

[miss venflon]

Napisane przez Mini007

A jeśli ma wszystko wysterylizowane? Bo na razie jak tak czytam to widzę tylko założenie, że kosmetyczka, każda, bez względu na to, w jakim salonie pracuje, jest be.

EDIT: Oczywiście mówię cały czas o kłuciu uszu, bo takie rzeczy jak nos, pępek, brwi itd. to wiadomo, lepiej u piercera.

ale co ma mieć wysterylizowane-pistolet ,którego nie mozna autoklawowac-jedno wyklucza drugie
pozatym szczerze mówiąc ze świecą szukać gabinetów kosmetycznych gdzie i dezynfekcja i sterylizacja są przeprowadzane prawidłowo-autoklawy znajduja sie w nielicznych

[Mini007]

No cóż, dziękuję za udzielone informacje. Ja już więcej kolczyków nie planuję, pytałam z ciekawości

[piubella]

a ja mam 3 kolce w jednym uchu i robilam u kosmetyczki i jest ok

[anitka12345]

Napisane przez snide

kosmetyczka, jak zresztą sama nazwa wskazuje, nie jest od body piercingu! płatki uszy, okej ale też raczej lepiej, żeby były kłute u piercera. kosmetyczka używa najczęściej nie wysterylizowanych kolczyków, poza tym nie ma mowy o sterylności a co za tym idzie może wdać się infekcja. i po co?

Hej,ja miałam przebijane uszy pistoletem ale kolczyki dostałam od niej nowe srebrne,ale i tak mimo tego uszy goiły mi się pół roku,nieżle co?? :P

[Advay]

Napisane przez anitka12345

Hej,ja miałam przebijane uszy pistoletem ale kolczyki dostałam od niej nowe srebrne,ale i tak mimo tego uszy goiły mi się pół roku,nieżle co?? :P

Nie srebrne, a ze stali chirurgicznej.
to, że coś ma połysk metaliczny, nie znaczy, że jest srebrne.

na srebrze tak, czy siak rana się nie goi...

Goiły się pół roku? Moje po kosmetyczce nie chciały się goić wcale.
Z dwóch helixów został jeden... zmądrzałam i poszłam do piercera.

Wnioski takie... że piercera nigdy nie zamienię już na kosmetyczkę.
Nie ma się czego bać... igła przechodzi jak przez masło, przy dobrej pielęgnacji i odpowiednim kolczyku goi sie tez idealnie... problemów żadnych... (no, pomijając tylko moją ziarninę przy indu... ;p , ale zdarza się.)

[k4t3]

Napisane przez żurawinka

Z obserwacji na mojej babci która kilkadziesiąt lat temu zdjęła kolczyki mogę powiedzieć że dziurka do końca nie zarasta, ale kolczyka już nie włożysz, jest tylko ta dziurka powierzchowna. Natomiast ja uczulona na nie-srebro mogę stwierdzić że takie paprzące się ucho ma tendencję do zarastania

aleś mnie rozbawiła tą babcią

[sharlottek]

czy to problem zapytać w wątku o kolczyku w uchu? Łączę

[Aldok]

Napisane przez Mini007

Słuchajcie, ja nie chcę wsadzać kija do mrowiska, ale za każdym razem jak zajdę na ten wątek, czytam "tylko nie u kosmetyczek". Ja wszystkie moje dziurki miałam robione właśnie w salonie kosmetycznym, pistoletem i wszystko goiło się idealnie. Wiem, że nie wszystkie są "uświadomione" i takie należy omijać szerokim łukiem, ale przecież są też dobre salony...

Ja podobnie nie mam problemu z uszami.
Kolczyki do pistoletów powinny być w sterylnym opakowaniu jak igły jednorazowe.
Przez trzy dni miałam zalecone przemywać spirytusem salicylowym.
Oczywiście za szybko chciałam zmienić kolczyki i zrobiły się ranki, ale tak to O.K

[rosario2211]

Mam pytanie kilka dni temu byłam w salonie fryzierskim w którym przekuwają równiez uszy .Zrobiłam sobie 2 dziórki jedna w miekkiej części ucha a dróga do góry. Mam złote kolczyki iina dole jestwszyskto ok ale do góry skóra wokół przebicia jest bardzo czerwona prawie purpurowa i ucho przy dotykaniu boli. Czy to jest ok skoro przebijałam kilka dni temu i i czy w takim przebiciu jak u fryzjerki ( przebijała pistoletem) jest jakaś możliwośc infekcji?? Czy to że mnie ucho bardzoo boli jest normalne?

[Crocifissa]

Tam na górze to chrząstka. To normalne, że boli po przebiciu, chrząstki goją się długo.
Kolczyk na pierwsze miejsce powinien być wykonany z tytanu.
Pistolet - zależy. Są dostępne pistolety w różnych sklepach z piercingiem, sterylne, jednorazowe; jednak te u kosmetyczek - obstawiałabym, że raczej nie. Zatem jest ryzyko infekcji.
Kolczyk przemywać trzeba solą fizjologiczną, tudzież środkiem Octenisept (dostępny w aptekach). Jeśli pojawi się wydzielina - nie zdrapywać. Zejdzie sama przy codziennym przemywaniu (a przemywać należy 2-3 razy dziennie).
Przez okres gojenia (w przypadku chrząstki może to być nawet pół roku) nie powinno się korzystać z publicznych kąpielisk, dotykać brudnymi łapkami i nie rozmaczać (tj. szybkie mycie głowy powinno wystarczyć na przykład).
Nie wiercić kolczykiem. W przypadku pojawienia się ropy, stanu zapalnego - oxycort, tribiotic. Smarować maksymalnie siedem dni.

[snide]

Napisane przez rosario2211

Mam pytanie kilka dni temu byłam w salonie fryzierskim w którym przekuwają równiez uszy .Zrobiłam sobie 2 dziórki jedna w miekkiej części ucha a dróga do góry. Mam złote kolczyki iina dole jestwszyskto ok ale do góry skóra wokół przebicia jest bardzo czerwona prawie purpurowa i ucho przy dotykaniu boli. Czy to jest ok skoro przebijałam kilka dni temu i i czy w takim przebiciu jak u fryzjerki ( przebijała pistoletem) jest jakaś możliwośc infekcji?? Czy to że mnie ucho bardzoo boli jest normalne?

to, że skóra wokół kolczyka jest purpurowa nie jest normalną rzeczą

[Denise93]

wogóle fakt że przekułaś u fryzjerki do tego chrząstke pistoletem mnie przeraza...

[Crocifissa]

Ja słyszałam bajer, jak kosmetyczka złamała kolczyk na chrząstce (przy pistolecie)

[Denise93]

o jezu chryste!!! :O

[cukierbezcukrowy]

a ja przebijałam chrząstke pistoletem u kosmetyczki...

i zrobiła mi się taka 'gulka' z tyłu...

tata próbował ją wycisnąć (o zgrozo.!)i podobno nic nie leciało

i przez jakiś czas stal chirurg. zmieniłam na złoto(głupi pomysł) i zastanawiem sie czy to nie przez to, chociaż wydaje mi się że wcześniej też była...

a więc jak się tego pozbyć.?

z góry dzięki

[kasiatm]

A więc w połowie wrzesnie zrobiłam sobie industriała, wszystko było cacy. Do czasu... Standardowo ' górka' czy jednej dziurce, może dwóch drugiej dokładnie niestety nie widzę. Czy to ziarnina? Tak mi się wydaje. Naczytałam sie strasznie dużo o niej. Jakies sposoby z aspiryną i sola fizjologiczną, wit. C, praparat na kurzajki... Zastanawiam się co jest najlepsze... Widze że jest tu sporo doświadczonych osób w piercingu, więc licze na waszą pomoc.
Dadam zdjęcie, niestety dość nie wyraźne, ale najważniejsze da się zobaczyć.

PS: Wiem że pręt (akryl-niestety) jest za krótki nowy kolczyk już w drodze

[cukierbezcukrowy]

To ja wam powiem że moja już znikła.!

normaalnie tylko z tyłu był kAwałek zeschniętego naskórka(pewnie przez spirytus) wystarczyło oderwać i już git jest

[Crocifissa]

A więc w połowie wrzesnie zrobiłam sobie industriała, wszystko było cacy. Do czasu... Standardowo ' górka' czy jednej dziurce, może dwóch drugiej dokładnie niestety nie widzę. Czy to ziarnina? Tak mi się wydaje. Naczytałam sie strasznie dużo o niej. Jakies sposoby z aspiryną i sola fizjologiczną, wit. C, praparat na kurzajki... Zastanawiam się co jest najlepsze... Widze że jest tu sporo doświadczonych osób w piercingu, więc licze na waszą pomoc.
Dadam zdjęcie, niestety dość nie wyraźne, ale najważniejsze da się zobacz

No to najważniejsze teraz, wymienić koniecznie kolczyk na dłuższy. Możliwie, że po zmianie problem ustąpi

[Adekxdd]

Napisane przez kasiatm

A więc w połowie wrzesnie zrobiłam sobie industriała, wszystko było cacy. Do czasu... Standardowo ' górka' czy jednej dziurce, może dwóch drugiej dokładnie niestety nie widzę. Czy to ziarnina? Tak mi się wydaje. Naczytałam sie strasznie dużo o niej. Jakies sposoby z aspiryną i sola fizjologiczną, wit. C, praparat na kurzajki... Zastanawiam się co jest najlepsze... Widze że jest tu sporo doświadczonych osób w piercingu, więc licze na waszą pomoc.
Dadam zdjęcie, niestety dość nie wyraźne, ale najważniejsze da się zobaczyć.

PS: Wiem że pręt (akryl-niestety) jest za krótki nowy kolczyk już w drodze

Hej czy kolczyk robilas w salonie piercingu czy u kosmetyczki , tez myslalam o sztandze ale sie waham. Boje sie ze kosmetyczka brzebije mi cos waznego w uchu xd chodzi mi o jakis nerw czy cos w tym rodzaju. Kosmetyczka jakos krzywo mi przebila chrzastke i teraz sie boje ... i czy z tej dziorki co juz mam na chrzastce bede mogla se poprostu zrobic druga na przeciwko i miec sztange ?

[snide]

robienie indu u kosmetyczki to masakra. tylko i wyłącznie piercer.
wstaw zdjęcie