2004-09-09, 16:07 | #1 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 2 362
|
I co teraz? -cera
Mam problem z buzia. Juz nie wiem co robic, czy nawilzac czy wysuszac czy w ogole zostawic.
Korzystajac z rad na forum postanowailam odstawic na jakis czas wszystkie drazniace srodki, zeby uspokoic cere, aby sie tak nie blyszczala. Tydzien juz smaruje buzie tylko kremem nawilzajacym, od 3dni na zmiane (rano-wieczor) z regenerujacym (A-Derma, Epitheliale). Mam wrazenie jednak ze buzia swieci sie jeszcze bardziej, a co juz pewne-mam pelno nowych syfkow ktore nie znikaja (choc przed "kuracja" tez znikaly tygodniami). Co zrobic? jak pozbyc sie pryszczy (i co stosowac zeby ograniczyc ich pojawianie sie do minimum?)? jak zmiejszyc blyszczenie sie twarzy? prosze o odpowiedzi, pozdrawiam |
2004-09-09, 17:13 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 446
|
Re: I co teraz? -cera
Już kilka razy na forum polecałam w takich przypadkach brevoxyl. Mi bardzo pomógł. Mam cere mieszaną. Zaskórniki i czasami pryszcze były w strefie t, która dodatkowo bardzo się świeciła. Używam brevoxylu od kilku tygodni. Żadnych wyprysków, dużo mniej zaskórników, mniej blaskuJestem bardzo zadowolona. Początkowo moja buźka była bardzo wysuszona. Stosowałam dużą ilość kremu nawilżającego i wszystko jak narazie jest OK
|
2004-09-09, 17:23 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 2 362
|
Re: I co teraz? -cera
Brevoxyl mam, stosowalam, rzeczywiscie buzia nieco mniej swieci sie (choc chyba mi juz nic nie pomoze w osiagnieciu chocby pol-matu ).
Pryszcze wyskakuja po nim, choc rzeczywiscie mniej, a z wysuszeniem nie mam raczej problemow W takim razie powinnam porzucic swoja kuracje i wrocic do Brevoxylu? dziekuje za odpowiedz, licze takze na inne sygestie, pozdrawiam |
2004-09-09, 17:30 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 446
|
Re: I co teraz? -cera
Rezultaty od stosowania brevoxylu nie są od razu widoczne. Ja stosuje go już trochę czasu. W zasadzie nie stosuje żadnych innych kosmetyków do cery trądzikowej. Mam cerę naczynkową, więc większość kosmetyków jest właśnie do cery naczynkowej. Każdy ma inną skórę. Mi brevoxyl pomógł. Sądzę, że powinnaś poużywać go trochę, może będzie lepiej Pozdrawiam
|
2004-09-09, 19:34 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Wiadomości: 2 362
|
Re: I co teraz? -cera
Tak, co do Brevoxylu wiem ze jest skuteczny, choc sadze ze z powazniejszym tradzikiem (a szczegolnie z wypryskami ropnymi nie radzi sobie).
Probelm w tym ze nie wiem czy odstawic wszystkie srodki na tradzik-czyli drazniace cere czy postawic na razie na nawilzanie i to moze pomoze w uzyskaniu matowej cery. pozdrawiam i dziekuje za zainteresowanie moim problemem |
2004-09-09, 22:18 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 71
|
Re: I co teraz? -cera
czesc
wlasnie mialam zaczynac identyczny watekmam dokladnie ten sam problem, wiec sie dopisuje ehhh,przede wszystkim jestem juz zalamana tymi wszystkimi probami pozbycia sie krostek i syfkow,ktore i tak nic nie daja do tej pory niestety,udalo mi sie pozbyc jedynie masy pieniedzy, ktore wyrzucam na kolejne niedzialajace kosmetyki zawsze mialam cere sucha, i bez zadnych wiekszych problemow,do czasu kiedy probowalam sie pozbyc kilku krostek przez wysuszenie ich.Krostki nie tylko zostaly,ale rozmnozyly sie okropnie,i do tego przesuszylam i podraznilam skore:/ tu, na forum, dowiedzialam sie,ze przez to wyszuszanie zaczelam sie tak blyszczec jak latarnia.No i teraz nie wiem co robic,czy zaczac nawilzac,czy dalej wysuszac, czy zostawic skore w spokoju i niech leczy sie sama, naturalnie.Ale to ostatnie to niemozliwe w moim przypadku,bo bym chyba zwariowala no i chce sie raz na zawsze pozbyc tych krostek i wypryskow, jak nie wytrzymuje to wyciskam,bo wtedy moze i jest na poczatku koszmarny strupek, ale przynajmniej potem wysycha i odpada,a jak nic z nimi nie robie,i licze na to ze dzieki kosmetykom znikna, wtedy one sa i sai nie chca sie wyniesc:/i oczywiscie sie roznosza wszedzie:/ ehhh przepraszam ze tak sie rozpisalam, ale juz po prostu nie wiem co robic mam nadzieje ze chociaz tobie mlodaa uda sie zwyciezyc w tej walcepowodzenia zycze no i widze ze szykuje mi sie kolejny wydatek, na ten brevoxyl,ktory, znajac siebie oczywiscie kupie pozdrawiam serdecznie |
2004-09-10, 06:50 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 446
|
Re: I co teraz? -cera
Uważam, że przede wszystkim nie powinnaś nic wyciskać. To najgorsze co możesz zrobić. Skoro chcesz się pozbyć krostem to może zaopatrzysz się w jakiś preparat antybakteryjny. Ja sama nie używałam (już nie muszę ale wiem od koleżanek, że olejek z oriflame tee trea jest rewelacyjny. Nietrzeba z nim przesadzać , bo może wypalić skóre:P Przeszkodą może być cena, bo do najtańszych on nie należy - 36 zł, w promocji taniej. Druga sprawa, moim zdaniem nie powinnaś stosować więcej tylu wysuszających kosmetyków. Może daj trochę odpocząć swojej cerze. Jak zaczniesz stosować brevoxyl, musisz bardzo nawilżać buźkę. Wszystko będzie dobrze, nie martw się Pozdrawiam
|
2004-09-10, 09:10 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 50
|
Re: I co teraz? -cera
hmmmm, brevoxyl jest okey. Ja od czasu do czasu smaruje nim zmienione miejsca, bo mi buzie bardzo szybko i mocno wysusza. Tez sie swiecilam i normalnie moja twarz tonela w sebum. Ale olsnilo mnie ;P. Pomyslalam: mam wysuszona twarz - czyli nic nie powinno sie swiecic, ale przeciez twarz kobiety jest tak samo przewrotna jak ona, wiec skoro jest sucha to sie bedzie mocniej swiecic, zeby sie nawlizyc czy cos takiego. Poniewaz kasy na kremy nie mam (wszystko wsadzam w ratowanie swoich plecow), krem nawilzajaco-matujacy trzeba odstawic, wiec na noc uzywam kremu mamy AA Oceanic (rozowa nakretka) a w dzien po prosto Nivea, ale tego ktory jest jak "cieply letni deszcz" . Owszem jeszcze sie swiece ale juz jest lepiej. Teraz musze zmienic zel do mycia, bo mi zaczal wysuszac skore, dobrze ze juz sie konczy... A! zpomnialam nie mam kasy :P
pozdrawiam |
2004-09-10, 09:39 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 1 639
|
Re: I co teraz? -cera
Witam
Moją walke z syfkami zaczęłam 8 lat temu i dalej są, co prawda już dużo mniejsze Na początku używałam Zinerytu i Metronidazolu (żel 1%). Metro był jak dla mnie rewelacyjny, pomagał na wszystkie ropne wypryski, dostać go moża tylko na recepte ;/ . Rok temu zmieniłam lekarza i stosuje Bervoksyl z którego też jestem zadowolona.Dodam że mam bardzo suchą skóre co jest chyba winą stosowania przez dlugi okres czasu zinerytu w połączeniu z żelami anty, dlatego teraz do mycia twarzy używam kremu Nivea Visage. "Sama sobie przepisałam" acne-derm gdyz mam skłonności do rozdrapywania nawet najmiejszej krostki i zostaja mi pożniej czerwone plamy.uff chyba sie za bardzo rozpisałam Chciałam tylko powiedzieć że za bervoksylem jestem jak najbardziej ale jeśli często pojawiają Ci się ropne syfki powinnaś odwiedzić dermatologa i on przepisze coś odpowiedniego |
2004-09-10, 22:39 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 71
|
Re: I co teraz? -cera
hej dzieki za odpowiedz
ja wlasnie rok temu (no,moze troche dawno bylam u dermatologa,ktory mi przepisal zinneryt,i chyba wlasnie tym tak sie na poczatku przesuszylam.wiec jakos mnie tam juz nie ciagnie w swoich zapasach nakupionych i juz nie uzywanych kosmetykow znalazlam ten srodek oriflamu tea tree,ale niestety mam wrazenie ze on nie zasusza,ale wrecz zaognia i roznosi wszystkie wypryski,przynajmniej u mnie nie dziala zbyt dobrze no,a brevoxyl sobie chyba troche poczeka,bo wycieczke po aptekach zakonczylam kupnem toniku BEZALKOHOLOWEGO benzacne.w sumie to nie wiem czy dobrze zrobilam,ale przynajmneij ma nie wysuszac a to byla moja ostatnia kasa (heh widze ze nie tylko ja mam takie problemy )no i do tego toniku mam jeszcze krem A derma dermalibour,nie wiem,moze to cos pomoze? no i znowu sie rozpisalam ale thnx jeszcze raz, i pozdrawiam wszystkich goraco |
2004-09-10, 22:51 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 71
|
Re: I co teraz? -cera
Aga napisał(a):
"Sama sobie przepisałam" acne-derm gdyz mam skłonności do rozdrapywania nawet najmiejszej krostki i zostaja mi pożniej czerwone plamy. co to jest to acne-derm?????bo ja mam takie same sklonnosci do rozdrapywania wszystkiego co stanie na mojej drodze |
2004-09-11, 10:13 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 763
|
Re: I co teraz? -cera
> czy odstawic wszystkie srodki na tradzik-czyli drazniace cere czy postawic na razie na nawilzanie
ja bym odstawiła jedynie środki drażniące. samo nawilżanie nie pomoże. agresywny tonik zamienić na bezalkoholowy, ale jednak antybakteryjny. zbyt odtłuszczający żel do mycia, na łagodniejszy, ale chętnie równiez antybakteryjny, lub z granulkami odblokowującycmi pory. itd. |
2004-09-13, 22:57 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 71
|
Re: I co teraz? -cera
Milka19 napisał(a):
> Rezultaty od stosowania brevoxylu nie są od razu widoczne. Ja stosuje go już trochę czasu. ehhhhhh dalej sie zastanawiam nad tym brevoxylem, juz go nawet mam ale troche boje sie go nalozyc.Jak dlugo wy go stosowalyscie zanim zauwazylyscie poprawe??czy po paru uzyciach jest szansa na jakakolwiek nawet najmniejsza poprawe??czy bede sie musiala uzbroic w cierpliwosc |
2004-09-14, 07:01 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 446
|
Re: I co teraz? -cera
Ja zauważyłam poprawę już po paru użyciach. Moja skóra zawsze miała tendencje do świecenia się w strefie T, a po użyciu brevoxylu zero blasku i skóra tak dziwnie napięta. Bardzo mi się to podobało, więc na początku nawet jej nie nawilżałam. Jednak później cera zemściła się za to i zaczęła się bardzo łuszczyć. Jednak dopiero po paru miesiącach zauważyłam zmniejszoną ilość zaskórników, zwłaszzca na czole, gdzie było ich dosyć dużo. Spróbuj ask@, na pewno wszystko będzie OK, pozdrawiam
|
2004-09-14, 14:24 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 71
|
Re: I co teraz? -cera
dzieki Milka19 za odpowiedz
troche sie balam bo przeczytalam ta ulotke informacyjna i dzialania niepozadane,czyli podraznienie,zaczerwienie nie itd., no ale skoro u ciebie nic takiego nie wystapilo to moze u mnie tez nie musi troche mnie przeraza wizja tych paru miesiecy jesli chodzi o te zaskorniki aaaaaaa bo chcialabym zeby to zniknelo tak szybko jak sie pojawilo ale trudno,bede cierpliwa. dzieki za slowa otuchy |
2004-09-14, 19:01 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 446
|
Re: I co teraz? -cera
Nie ma sprawy ask@ Jestem ciekawa jakie u Ciebie będą rezultaty. Daj znać jakby co. Każdy chciałby się pozbyć tych paskudnych zaskórników w szybkim czasie. Ja sama walczę z nimi już od kilku lat. Zaczęło się w podstawówce, chyba w czwartej klasie , koszmar. Narpierw nosek, później kolejno czoło i broda. A teraz jestem naprawdę happy bo widzę różnicę. Pozdrawiam
|
2004-09-14, 19:46 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11
|
Re: I co teraz? -cera
Ja także miałam problem z cerą taki sam jak Wasz.Wyleczyłam twarz w znacznym stopniu dzięki ziołom. Piłam codziennie napar z bratka polnego. Może nie jest zbyt smaczny ale czego nie robi się dla urody? Oprócz tego polecam krem nawilżająco-matujący,antybakteryjny do cery tłustej, mieszanej i trądzikowej. Bardzo dobrze nawilża, matuje i ogranicza powstawanie wyprysków. Oprócz tego nie jest zbyt drogi bo ok.10-12 zł. Krem pod nazwą BENEW z Polleny-Ewy. Życzę powodzenia
|
2004-09-14, 21:10 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 71
|
Re: I co teraz? -cera
hihihiihih no to teraz zaczne leczyc to okropienstwo i mam nadzieje ze kiedys tez bede mogla napisac ze jestem happy i widze poprawe wow, Milka19, ty to naprawde dlugo z tym walczysz i ciesze sie ze ci sie w koncu udalo to pokonac ja myslalam ze problem tradziku MLODZIENCZEGO mam z glowy i juz mnie nie dopadnie, bo za stara jestem ehhh ale sie nie udalo
bachus20 , mam pytanie, jak dlugo pilas tego bratka zanim zauwazylas poprawe stanu cery? nie mialas tez czegos takiego,ze na poczatku,kiedy organizm sie oczyszcza, wtedy cera sie pogarsza, a dopiero potem wszystko sie stabilizuje i poprawia?? |
2004-09-14, 21:58 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 1 639
|
Re: I co teraz? -cera
Acne-derm to krem z kwasem azelainowym, działa przeciwtrądzikowo i wybielająco, kosztuje ok 16 zł w aptece. Taka tańsza wersja Skinorenu Moze jednak podrazniać skóre i troche ją wysuszać (mnie np mordka niemiłosiernie czasem po nim piecze). Na opakowaniu pisze że trzeba go stosowac przez okres przynajmniej 4 tygodni dla uzyskania efektu a dla trwałej poprawy przez pare miesiecy. Ja mam go juz 2 tydzień i jest mniej lepiej, nie wiem jednak czy to autosugestia, brak stresu i duzo snu, czy po prostu zaczął działać Duzo o nim było na wizazu także poczytaj sobie dokładnie pozdrawiam
|
2004-09-15, 08:47 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11
|
Re: I co teraz? -cera
Ja akurat nie miałam tego problemu, a ziółka musisz trochę popić i uzbroić się w cierpliwość.Nie pamiętam już po jakim czasie była poprawa bo było to trochę dawno ale ważne , że trwale wyleczyłam. Jeżeli teraz coś się tam budujena bużce to odrazu robię sobie zioła i piję (tydzień, dwa) aż znowu jest spokój.
|
2004-09-15, 08:57 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11
|
Re: I co teraz? -cera
|
2004-09-15, 14:42 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 71
|
Re: I co teraz? -cera
no wlasnie, cierpliwosc to to,czego mi brakuje narazie jeszcze ziolek nie pilam, chcialam sprobowac czy lykanie drozdzy cos pomoze,no i jak narazie jestem przerazona tym, ze zamiast lepiej jest gorzej, ale na innym watku ludzie stwierdzili ze przy drozdzach tak czesto jest na poczatku i potem sie polepsza (oby!!!)
mam pytanie odnosnie tego naparu z bratka, czy to sie jakos specjalnie przyrzadza czy mozna kupic gotowe w sklepie?(jak takie herbatki ekspresowe) |
2004-09-16, 12:11 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11
|
Re: I co teraz? -cera
W sklepie masz expresowe i sypany. Ja dla lepszego efektu wkładałam dwie saszetki na szklankę. Chciałam by napar był mocniejszy. Ale z moich obserwacji wynika, że sypki bratek jest jakby mocniejszy, tylko masz trochę więcej pracy przy zaparzaniu bo musisz odcedzić. Wybór należy do Ciebie. Życzę powodzenia !
|
2004-09-21, 22:44 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 71
|
Re: I co teraz? -cera
uzywam tego brevoxylu juz tydzien, no i pierwszy efekt jaki widze, to to,ze rzeczywiscie mniej sie swiece
Ale rzeczywiscie, baaardzo wysuszyl mi skore wiec musze dobrze nawilzac, narazie jakos daje rade, ale nie wiem czy mam dobry krem (bielenda z aloesem),zobaczymy jak dlugo tak pociagne no ale te glupie krosteczki jak byly tak sa, no moze troszenke mniejsze,ale narazie sie nie wynosza pewnie jeszcze za krotko uzywam tego, ale jestem baaaardzo niecierpliwa i juz bym chciala zobaczyc jak te krosteczki znikaja!!!! |
2004-09-21, 23:51 | #25 |
Rozeznanie
|
Re: I co teraz? -cera
hej, chciala bym sie dowiedziec ILE KOSZTUJE BREVOXYL ????bo zamierzam sobie go sprawic i waham sie pomiedzy tym specyfikiem a benzacne
__________________
[eucerin][/eucerin] |
2004-09-22, 06:49 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 446
|
Re: I co teraz? -cera
Ja kupiłam za 20zł.
|
2004-09-22, 09:03 | #27 |
Rozeznanie
|
Re: I co teraz? -cera
a no to tyle co benzacne i znowu jestem w kropce i nie wiem na ktory sie zdecydowac
bardzo dziekuje Milka pozdrawiam wszystkie "problemowe" wizazanki
__________________
[eucerin][/eucerin] |
2004-09-22, 10:05 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 5 082
|
Re: I co teraz? -cera
Dzięki dziewczyny, skutecznie przkonałyście mnie do zakupu brevoxylu. Waham się jeszcze miedzy nim z benzacne... Ale moze poradze się jeszcze kolezanek Ale dzieki jeszcze raz za wszystkie posty!
I mam pytanie co do nawilzania. Podczas stosowania brevoxylu bede o nim pamietac, tylko który krem byłby najlepszy? 1. krem nawilżająco matujacy garnier Czysta Skóra [bardzo dobry, używam go bardzo długo] 2. clearasil complete - matujacy krem nawilzajacy 3. czy klasyczny nivea w niebieskim opakowaniu. Co myslicie? Pozdrawiam!
__________________
Damn! Who said there's no treasure at the end of the rainbow?
|
2004-09-22, 12:16 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 8 446
|
Re: I co teraz? -cera
Ten klasyczny nivea to chyba ma dosyć gęstą konsystencję. Lepszy chyba będzie nivea soft. Ma lekką konsystencję i szybciutko się wchłania. Pozostałych nigdy nie stosowałam więc nie mogę Ci nic poradzić. Pozdrawiam
|
2004-09-22, 13:59 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 71
|
Re: I co teraz? -cera
hej
ja kupilam brevoxyl po 22zl, a benzacne widzialam ze byl troche tanszy, w granicach 10 zl, ale nie wiem, moze to tylko u mnie w aptece no rzeczywiscie, przy brevoxylu nawilzanie to baaardzo wazna sprawa!!Ja uzywam go dopiero ponad tydzien, a juz jestem wysuszona, mimo ze uzywam typowo nawilzajacego kremu.Dlatego wydaje mi sie ze z tych 3 kremow, ktore wymienilas, najlepszy bylby nivea soft.Garniera mialam kiedys i wydaje mi sie ze przy brevoxylu nie nawilzalby zbyt dobrze.No ale to tylko moje subiektywne odczucia, wiadomo ze kazdy reaguje inaczej powodzenia i pozdrawiam |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:12.