Wątek o karmie Royal Canin, RC - WĄTEK ZBIORCZY

[Dotka90]

Donia - karma, gdzie kukurydza jest na pierwszym miejscu wcale nie jest taka świetna, tym bardziej, że RC tani nie jest i można taniej kupić lepszą karmę, gdzie na pierwszym miejscu nie będzie kukurydzy czy pszenicy.

[klaki]

Weterynarz mojego psa polecił mi Bosha. Stwierdził, że Royal Canin leci na dawnej opinii o tym, że jest dobry.

[HaniaSS]

Czasem można znaleźć Royala z promocji.
Wiem, że może nie rzuca na kolana składem, ale u moich kotów jako jedyny nie wywołuje rewelacji żołądkowych.
Ostatnio kupiłam duży worek, wyszło 15zł/kg o tutaj:
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=14125581

[justina1985]

Napisane przez loss_lauri

ja chyba jestem uzależniona od RC, bo moje koty tylko to chcą jeść wszelkie próby zmiany karmy kończą się niepowodzeniem a najgorzej poszło z mięsnymi Acaną i Orijenem... może to dlatego, że wychowały się na Babycat'cie

malutka je teraz royal kitten i wygląda pieknie, błyszczy sie, kupki regularne normalne
natomiast kocurek po royal dla kotów kastratów zaczął łysieć oraz wybarwiac się na rudo z glebokiej czerni, po zmianie karmy od razu wszystko się ustabilizowało i wrocilo do normy

nieco mnie zaniepkoilo co piszecie....ze rc jest taki kiepksi
rozumiem, że mięsne karmy są wartościowe itp. ale z drugiej strony warto zaznaczyc ze wysoko białkowa dieta sprzyja mocznicy i rakowi.....takze nie ma nic bez wad. ja na tym punkcie jestem przewrazliwiona bo sunia zeszła na mocznicę własnie a miała całe zycie dietę bogatą w buałko, mięso gotowane itp.

zaczynam się zastanawiac czy RC to nie jest zwykły przecietniak ale z dobra kampanią reklamową i tyle.....

Eukanuba jest ok, tak słyszałam.....moim zdaniem trovety tez sa fajne jak zwierzak potrzebuje specjalnej diety

Tak się zastanawiam czy nie przejsć na eukanubę

[Dotka90]

Eukanuba ma kiepski skład. Nie jest wcale dobrą karmą, są lepsze o lepszym składzie.

[awia]

Justina - chesz dobrego składu? wybierz Acane, Taste of the Wild, Orijen, Applaws,
Najlepsza karma i niebotycznie drogą jest ZiwiPeak,
bardzo dobre są Wildcat, Power of Nature.

My ostatnio uzywamy 1st Choice i to byl najepszy wybór ale kotka jest alergiczką.
Generalnie polecić mozna karmy Kanadyjskie, które mają bardzo starannie dobrane skladniki wysokiej jakosci.

W planach mam jeszcze spróbowac Porta 21.

[justina1985]

Doczytałam, że Eukanuba nalezy do Iams, więc z zasady jej nie kupie, choc podejrzewam że nie tylko ona jest testowana na zwierzetach......

A co myslicie o karmie dla kota bozita?
W składzie ma mieso z tunczyka, czy lososia.....zawsze mi weci powtarzali ze kastratowi i sterylce nie daje się ryb

Ciut boje sie acany i orijenu bo są wysoko mięsne, a bogata dieta w białko może doprowadzić do mocznicy podobno
Moje koty są na Trovecie i RC i mimo, że te karmy nie są wysoko mięsne to koty wyglądaja dobrze, za dobrze chyba nawet pod względem sadełka


Analiza ziwi peak
SKŁAD:
(zawartość mięsa min. 85%): jagnięcina - mięso, jagnięcina - wątroba, jagnięcina - serca i nerki, nowozelandzkie małże zielone - lecytyna, olej rybny, inulina (cykoria), suszone wodorosty, witaminy i minerały

TYPOWA ANALIZA SKŁADU:

Białko surowe 36%
Tłuszcze surowe 28%
Błonnik surowy 1,4%
Wilgotność 13%
Popiół 7%

Też ma duzo mięsa, może ja bezpodstawnie się mięsa boje, jak to jest w praktyce?

Cena ponad 30 zł za 400 gram.....dwa razy drozej niż RC ciekawe czy to się opłaca, dla porównania za 2 kg bozity musimy zapłacić 53 zł

Chyba, że jak karma jest wysoko mięsna to zwierzak je jej opcjonalnie mniej.....jest syty.

[loss_lauri]

Napisane przez justina1985

malutka je teraz royal kitten i wygląda pieknie, błyszczy sie, kupki regularne normalne
natomiast kocurek po royal dla kotów kastratów zaczął łysieć oraz wybarwiac się na rudo z glebokiej czerni, po zmianie karmy od razu wszystko się ustabilizowało i wrocilo do normy

nieco mnie zaniepkoilo co piszecie....ze rc jest taki kiepksi
rozumiem, że mięsne karmy są wartościowe itp. ale z drugiej strony warto zaznaczyc ze wysoko białkowa dieta sprzyja mocznicy i rakowi.....takze nie ma nic bez wad. ja na tym punkcie jestem przewrazliwiona bo sunia zeszła na mocznicę własnie a miała całe zycie dietę bogatą w buałko, mięso gotowane itp.

zaczynam się zastanawiac czy RC to nie jest zwykły przecietniak ale z dobra kampanią reklamową i tyle.....

Eukanuba jest ok, tak słyszałam.....moim zdaniem trovety tez sa fajne jak zwierzak potrzebuje specjalnej diety

Tak się zastanawiam czy nie przejsć na eukanubę

to, że dana karma jest dobra jakościowo to pierwsza rzecz, ale to czy twoje koty będą chciały ją jeść to już zupełnie inna sprawa. moje nie chcą, więc ja raczej nie mam wyboru. RC jest średni pod względem jakości i dosyć drogi, dlatego przeszłam na dużo lepszą (wg mnie) i tańszą karmę Brit. koty nie szaleją, ale jakoś jedzą i to mi wystarczy.

Napisane przez justina1985

Doczytałam, że Eukanuba nalezy do Iams, więc z zasady jej nie kupie, choc podejrzewam że nie tylko ona jest testowana na zwierzetach......

A co myslicie o karmie dla kota bozita?
W składzie ma mieso z tunczyka, czy lososia.....zawsze mi weci powtarzali ze kastratowi i sterylce nie daje się ryb

Ciut boje sie acany i orijenu bo są wysoko mięsne, a bogata dieta w białko może doprowadzić do mocznicy podobno
Moje koty są na Trovecie i RC i mimo, że te karmy nie są wysoko mięsne to koty wyglądaja dobrze, za dobrze chyba nawet pod względem sadełka


Analiza ziwi peak
SKŁAD:
(zawartość mięsa min. 85%): jagnięcina - mięso, jagnięcina - wątroba, jagnięcina - serca i nerki, nowozelandzkie małże zielone - lecytyna, olej rybny, inulina (cykoria), suszone wodorosty, witaminy i minerały

TYPOWA ANALIZA SKŁADU:

Białko surowe 36%
Tłuszcze surowe 28%
Błonnik surowy 1,4%
Wilgotność 13%
Popiół 7%

Też ma duzo mięsa, może ja bezpodstawnie się mięsa boje, jak to jest w praktyce?

Cena ponad 30 zł za 400 gram.....dwa razy drozej niż RC ciekawe czy to się opłaca, dla porównania za 2 kg bozity musimy zapłacić 53 zł

Chyba, że jak karma jest wysoko mięsna to zwierzak je jej opcjonalnie mniej.....jest syty.

wg mnie kot ze zdrowymi nerkami może bez przeciwwskazań jeść takie karmy, trzeba mu tylko regularnie badać krew. a co do Bozity to dobra karma, ale nie każdym kotom smakuje. moje - jak już pisałam - to takie 'czipsojady' i na Ziwi Peak pewnie nawet by nie spojrzały :P
co do ryb to można je dawać, tylko przetworzone (surowe zawierają enzym rozkładający którąś z wit B co może doprowadzić do jej niedoboru) i nie za często

[justina1985]

Czyli rozumiem, że rybę z suchej karmy mozna dawać do woli?

boje sie takich mięsnych karm bo moja sunia miała diete mięsna, surowe i gotowane miesa i niestety w wieku 11 zdiagnozowano mocznicę dozyla coprawda 16 lat ale problem z mocznica byl i to dosc wyrazny. Co jakis czas kroplówki, piła bardzo dużo....

Przekonało by mnie jakbym poznala osobę której kota ma 20 lat i jadł cale zycie acane, orijen itp.....kilka lat to za mało moim zdaniem by móc powiedzieć, że wszystko jest ok. Coc z drgiej strony kot to mięsożerca. I tu faktycznie ryby mają wieksze zastosowanie.


czy mogę np do puriny dosypać kilka kulek innej karmy np orijen?

[lady opium]

Napisane przez loss_lauri

co do ryb to można je dawać, tylko przetworzone (surowe zawierają enzym rozkładający którąś z wit B co może doprowadzić do jej niedoboru) i nie za często

To tak nie do końca, bo tylko niektóre ryby zawierają tiaminazę rozkładającą wit. B1 i tych powinno się unikać (np popularna makrela), z kolei ryby pozbawione tiaminazy można bezpiecznie podawać na surowo. I to są m.in. pstrąg, dorsz czy łosoś, który jest nawet w barfie.
Ale to już na marginesie, bo temat nie o tym

[loss_lauri]

Napisane przez lady opium

To tak nie do końca, bo tylko niektóre ryby zawierają tiaminazę rozkładającą wit. B1 i tych powinno się unikać (np popularna makrela), z kolei ryby pozbawione tiaminazy można bezpiecznie podawać na surowo. I to są m.in. pstrąg, dorsz czy łosoś, który jest nawet w barfie.
Ale to już na marginesie, bo temat nie o tym

a tiaminaza nie ulega rozkładowi podczas obróbki termicznej, np gotowania? pytam, bo zawsze myślałam, że tak.

[yencia]

Napisane przez justina1985

Ciut boje sie acany i orijenu bo są wysoko mięsne, a bogata dieta w białko może doprowadzić do mocznicy podobno

Duża zawartość mięsa nie równa się dużej zawartości białka. Zawartości białka w Acanie są minimalnie wyższe niż w Royalu, ale jest ono lepiej przyswajalne ze względu na to skąd pochodzi (z mięcha a nie z kukurydzy).

Ja sama nie byłam przekonana do Acany i Orijena, a dodam, że pracuję w branży zoologicznej i wszystko "testuję" na swoim psie. Jak ją kupowałam (buldożka) to dostałam ją z Royalem dla BF i sypała się z niej sierść jak z choinki (a miała już 7 miesięcy) i kupcia była rzadka. Zmieniłam na ProPlan, kupa się uspokoiła, ale sierść nie. Kolega z pracy polecił mi Acane i teraz mu wiszę piwo, bo raz, że kupa ładna, dwa sierść nie leci, trzy - pies je 3/4 zalecanej dawki. Tylko przy Acanie trzeba zwrócic uwagę na okres przejściowy - jak z RC na PP przeszłam praktycznie od razu i nic sie nie stało, tak z PP na Acanę przechodziliśmy 2tyg dokładnie wyliczając proporcje - często nawet mniej wrażliwe zwierzaki nocują na trawnikach po gwałtownej zmianie na Acanę.
O względach ekonomicznych nie wspominam - 2,5kg Acany 60zł, 3kg Royala 100zł.

[Dotka90]

A po co kupować 2.5kg worki karmy? 15kg (w przypadku Acany 13,5) wychodzi dużo taniej.

[kotmuka]

Napisane przez aniolek_lovee

Nie każdy kupuje Royal'a bo widział reklame w lecznicy
Niestety Ja jestem zmuszona bo pies atopik i jednie na hypoallergenic'u go nie obspuje.Dużo jest dobrych karm na rynku z %dużą ilością mięsa za nie duże pieniądze,a Royal z pewnością do tanich nie nalezy.Miesięczne wyżywienie psa(w typie amsaffa) to koszt 310 zł

Nie jesteś skazana na Royala - są karmy dla atopowców:
- Eukanuba Special Care Sensitive Skin (skóra)
- Hill's Canine Adult Sensitive Skin
I są tańsze niż RC

[martynkaa_m]

Hej, a ja nie twierdze, ze RC to zla karma, ale nie twierdze tez, ze jest najlepsza. Moim zdaniem np. trovet jest lepszy. Jesli chodzi o ceny, to nie przesadzajcie, jak ktos chce, to potrafi znalezc dobra. W moim sklepie sa stale niskie ceny + promocje na te karmy (i na inne). Wiec mysle, ze wystarczy poszperac w necie, zamiast narzekac na wysokie ceny i nic z tym nie robic.

[yencia]

Napisane przez Dotka90

A po co kupować 2.5kg worki karmy? 15kg (w przypadku Acany 13,5) wychodzi dużo taniej.

tzw syndrom końca worka - jak jest za dlugo otwarta karma (mój) pies jej nie zje. Poza tym, mogę mieszać smaki, a i tak kupuję prawie po hurtowej cenie.

[klaki]

Ja zamówiłam po kilogramie z różnych firm (Hill's, Orijen, Britt Care, Bosh, Bozita) i sprawdzam, która z nich najbardziej podpasuje mojej suce. Póki co skończyłyśmy Hill'sa i oceniamy go na 5 pod względem smakowitości i sytości
Domyślam się jednak, że wszystko zależy od psa, moja starsza suka może bez problemu przechodzić z jednej karmy na drugą (nie ma delikatnego żołądka), druga z kolei potrzebuje mieszania dwóch karm przez minimum 5 dni zanim dostanie porcję tej nowej i nie dostanie rozwolnienia.

[seductivee]

Mam szczeniaczka yorka i karmiłam go na początku RC dla yorków, ale po 5 minutach miska była pusta, bo granulki w całości połykał Nie wiem czy to dobrze, czy źle, ale dostałam worek 1kg Boscha dla juniorów i sobie pięknie chrupie. Przynajmniej ma zajęcie Na następną karmę planuję Acanę, Bozitę, Orijena lub Hill's. Nie mam rozeznania w tych wszystkich karmach, ale RC wydaje mi się przereklamowany, podobnie jak Pedigree. Kiedyś wydawało mi się że Pedigree to najlepsza marka, ale w internecie co stronę wymienione są wady tego jedzonka. Być może ludzie sięgają po RC z taką chęcią dlatego, że ma wyszczególnione, która karma dla której rasy.

[Dotka90]

Napisane przez yencia

tzw syndrom końca worka - jak jest za dlugo otwarta karma (mój) pies jej nie zje. Poza tym, mogę mieszać smaki, a i tak kupuję prawie po hurtowej cenie.

wystarczy kupić pojemnik na karmę, wtedy karma nie wietrzeje.

[yencia]

Napisane przez Dotka90

wystarczy kupić pojemnik na karmę, wtedy karma nie wietrzeje.

Nic to nie dało.

[martynkaa_m]

Może zły pojemnik A tak serio, musisz wiec kupowac mniejsze Trovet ma np. 3kg worki w dobrych cenach

[monika_sonia]

Witam!

Mam problem z odzwyczajeniem kota od Royala... ! Kotka brytyjska 16 miesięcy, wysterylizowana i nie otyła, ale wet kazał uważać na jej wagę - waży teraz 4,5 kg.

Z karmą suchą łatwo poszło. Do pewnego momentu kotka jadła RC Kitten i RC Sterilised. Jakiś czas temu dowiedziałam się, że RC wcale taki dobry nie jest i za radą Wizażanek wypróbowałyśmy TOTW, Applaws i WildCat. Od razu jej posmakowały te karmy i zdecydowałysmy się na Applaws (w miare dobry skład (?) i bardzo przystępna cena w porównaniu z chyba lepszym, ale droższym WildCat'em). Kotka je dziennie około 40-50 gram karmy suchej.

Z karmą mokrą jest już gorzej. Sonia je RC Light i wszelkie próby przekonania jej do innej karmy nie powiodły się. Próbowała już Evangers, Fish4Cat, Animonda Exotic, Blue Buffalo, Applaws itp... Wszystko zjadły koty znajomych, mojej kotce nie "smakuje". Próbowałam mieszać jej Royal z nowymi karmami, stopniowo je wprowadzać, "przegłodzić" ją trochę, nawet troszeczkę-minimalnie podgrzać (rada sprzedawczyni) i nic. Nie poddałam się od razu, ponad dwa miesiące to trwało zanim skapitulowałam. Dla niej musi być mokry Royal i bardzo głośno się go domaga... Je jedną saszetkę dziennie (pół rano, pół popołudniu) i musi być to RC, musi być sos i małe kawałeczki mięsa. Nie mam już siły jej tłumaczyć, że nie dam bo niezdrowe... I znowu kolejny raz kupiłam zapas RC z obrzydzeniem czytając skład... :/

Dodam jeszcze, że wypróbowałam podanie jej Whiskasa i KK i rzuciła się na mięsko od razu jak na RC (szybko jej zabrałam bo takie "rarytasy" to nie dla niej). Nie wiem czy RC ma jakieś uzależniacze, ale coś w nim musi być...

Macie jeszcze jakieś pomysły jak do upartej kocicy dotrzeć?? Tylko proszę mi nie radzić mieszania karm i wytrwałości :P bo to już naprawdę naprawdę konsekwentnie próbowałam...

Znacie jakieś karmy mokre a bardzo podobne do Royala/whiskasa - tj. dużo sosu i małe kawałki? U nas na przykład Blue Baffolo podejrzewam, że nie sprawdził się głównie dlatego, że jest "suchy" bez sosu - a po za tym wszystko co z puszki, to jest dla Sonii beee.

A może "ujdzie" takie karmienie i karma sucha bez zbóż w połączeniu z mokrym RC to i tak lepsze rozwiązanie niż suchy i mokry Whiskas??

Z góry dziękuję za porady

[loss_lauri]

Napisane przez monika_sonia

Witam!

Mam problem z odzwyczajeniem kota od Royala... ! Kotka brytyjska 16 miesięcy, wysterylizowana i nie otyła, ale wet kazał uważać na jej wagę - waży teraz 4,5 kg.

Z karmą suchą łatwo poszło. Do pewnego momentu kotka jadła RC Kitten i RC Sterilised. Jakiś czas temu dowiedziałam się, że RC wcale taki dobry nie jest i za radą Wizażystek wypróbowałyśmy TOTW, Applaws i WildCat. Od razu jej posmakowały te karmy i zdecydowałysmy się na Applaws (w miare dobry skład (?) i bardzo przystępna cena w porównaniu z chyba lepszym, ale droższym WildCat'em). Kotka je dziennie około 40-50 gram karmy suchej.

Z karmą mokrą jest już gorzej. Sonia je RC Light i wszelkie próby przekonania jej do innej karmy nie powiodły się. Próbowała już Evangers, Fish4Cat, Animonda Exotic, Blue Buffalo, Applaws itp... Wszystko zjadły koty znajomych, mojej kotce nie "smakuje". Próbowałam mieszać jej Royal z nowymi karmami, stopniowo je wprowadzać, "przegłodzić" ją trochę, nawet troszeczkę-minimalnie podgrzać (rada sprzedawczyni) i nic. Nie poddałam się od razu, ponad dwa miesiące to trwało zanim skapitulowałam. Dla niej musi być mokry Royal i bardzo głośno się go domaga... Je jedną saszetkę dziennie (pół rano, pół popołudniu) i musi być to RC, musi być sos i małe kawałeczki mięsa. Nie mam już siły jej tłumaczyć, że nie dam bo niezdrowe... I znowu kolejny raz kupiłam zapas RC z obrzydzeniem czytając skład... :/

Dodam jeszcze, że wypróbowałam podanie jej Whiskasa i KK i rzuciła się na mięsko od razu jak na RC (szybko jej zabrałam bo takie "rarytasy" to nie dla niej). Nie wiem czy RC ma jakieś uzależniacze, ale coś w nim musi być...

Macie jeszcze jakieś pomysły jak do upartej kocicy dotrzeć?? Tylko proszę mi nie radzić mieszania karm i wytrwałości :P bo to już naprawdę naprawdę konsekwentnie próbowałam...

Znacie jakieś karmy mokre a bardzo podobne do Royala/whiskasa - tj. dużo sosu i małe kawałki? U nas na przykład Blue Baffolo podejrzewam, że nie sprawdził się głównie dlatego, że jest "suchy" bez sosu - a po za tym wszystko co z puszki, to jest dla Sonii beee.

A może "ujdzie" takie karmienie i karma sucha bez zbóż w połączeniu z mokrym RC to i tak lepsze rozwiązanie niż suchy i mokry Whiskas??

Z góry dziękuję za porady

nie można popadać w paranoję, RC to nie jest jakieś zło wcielone. jeśli jej podstawowym jedzeniem jest dobra sucha karma to sporadyczne dawanie kotu takiego jedzenia jak np puszki RC czy inne mu nie zaszkodzi. Moje koty jedzą Brita, też ciężko mi było je odzwyczaić od RC, ale czasami dostają też pasztet Winston (taka karma z Rossmanna). I nic się nie dzieje - są zdrowe, badania mają w porządku (a robię im regularnie). Próbowałam z Bozitą, Animondą, Evangersem ale tylko zmarnowałam pieniądze, bo koty nie chciały tego jeść. Co z tego że kupisz najlepsze pod względem składu jedzenie jeśli kot nawet na nie nie spojrzy? Sama to zjesz?
To że ludzie tez czasami pozwalają sobie na zjedzenie czipsów czy słodyczy (nie mówię tu o obżeraniu się hamburgerami w Mc Donaldsie) to przecież też nie jakaś tragedia

[monika_sonia]

Napisane przez loss_lauri

nie można popadać w paranoję, RC to nie jest jakieś zło wcielone. jeśli jej podstawowym jedzeniem jest dobra sucha karma to sporadyczne dawanie kotu takiego jedzenia jak np puszki RC czy inne mu nie zaszkodzi. Moje koty jedzą Brita, też ciężko mi było je odzwyczaić od RC, ale czasami dostają też pasztet Winston (taka karma z Rossmanna). I nic się nie dzieje - są zdrowe, badania mają w porządku (a robię im regularnie). Próbowałam z Bozitą, Animondą, Evangersem ale tylko zmarnowałam pieniądze, bo koty nie chciały tego jeść. Co z tego że kupisz najlepsze pod względem składu jedzenie jeśli kot nawet na nie nie spojrzy? Sama to zjesz?
To że ludzie tez czasami pozwalają sobie na zjedzenie czipsów czy słodyczy (nie mówię tu o obżeraniu się hamburgerami w Mc Donaldsie) to przecież też nie jakaś tragedia

loss_lauri RC mokry sporadycznie nie jest, bo codziennie ...
Ja chce dobrze, ale kot jest wredny, i im droższe jedzonko, tym mniej się jej podoba 85%-100% mięsa to faktycznie jak nie ona, to może ja zjem Nic no, zostaniemy przy suchych bez-zbożowych karmach i tej jednej saszetce RC dziennie. Za jakiś miesiąc idziemy na badanie krwi pod kątem wątroby (wet obawia się o skutki dwóch narkoz w ciągu miesiąca) to zapytam jeszcze weta co i jak, ale i tak pewnie będzie się upierał, że "Royalek" najlepszy i nie ma co zmieniać...

[loss_lauri]

Napisane przez monika_sonia

loss_lauri RC mokry sporadycznie nie jest, bo codziennie ...
Ja chce dobrze, ale kot jest wredny, i im droższe jedzonko, tym mniej się jej podoba 85%-100% mięsa to faktycznie jak nie ona, to może ja zjem Nic no, zostaniemy przy suchych bez-zbożowych karmach i tej jednej saszetce RC dziennie. Za jakiś miesiąc idziemy na badanie krwi pod kątem wątroby (wet obawia się o skutki dwóch narkoz w ciągu miesiąca) to zapytam jeszcze weta co i jak, ale i tak pewnie będzie się upierał, że "Royalek" najlepszy i nie ma co zmieniać...

ale podstawą jest sucha karma, prawda? więc moim skromnym zdaniem jeśli dasz jej raz dziennie porcję mokrej karmy to nic się nie stanie - ile ona zje takiej saszetki? z 80g (RC nie robi większych porcji), więc naprawdę wg mnie to nic strasznego. a jeżeli będzie miała regularnie robione badania to będziesz jej na bieżąco kontrolować stan wątroby czy nerek.
a weci ( w większości) nie mają pojęcia o żywieniu... moja koleżanka jest weterynarzem i sama przyznała że zajęć z dietetyki, i to dietetyki kotów to za dużo oni nie mają

[monika_sonia]

Napisane przez loss_lauri

ale podstawą jest sucha karma, prawda? więc moim skromnym zdaniem jeśli dasz jej raz dziennie porcję mokrej karmy to nic się nie stanie - ile ona zje takiej saszetki? z 80g (RC nie robi większych porcji), więc naprawdę wg mnie to nic strasznego. a jeżeli będzie miała regularnie robione badania to będziesz jej na bieżąco kontrolować stan wątroby czy nerek.
a weci ( w większości) nie mają pojęcia o żywieniu... moja koleżanka jest weterynarzem i sama przyznała że zajęć z dietetyki, i to dietetyki kotów to za dużo oni nie mają

Tak, głownie je suchą karmę bez zbóż a mięsko RC to taki dodatek, ale konieczny, bo jak nie ma to jest płacz .
Badania na pewno regularnie będziemy robić, bo lepiej wiedzieć i leczyć, niż nie robić nic .
Weterynarze to wiedzą chyba tyle co im przedstawiciele Royala powiedzą ... Jeszcze nie spotkałam żadnego, który nie polecałby RC, a byłam z tego co teraz sobie przypominam jak dotąd u sześciu...
Pozdrawiam

[aga_tka_2]

Dziewczyny a co sądzicie o następujących karmach:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karm...a_sucha/josera
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karm...ota_sucha/grau
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karm...ucha/happy_cat
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karm...a_sucha/smilla
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karm...karma_kot_mera
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karm...defu_bio_karma
http://www.zooplus.pl/shop/koty/karm...a_sucha/yarrah
Karmiłyście może którąś z nich swojego futrzaka??

[awia]

Ja karmilam Josera.
Sklad nie powala, ale kot byl na niej rok, super futro, zero zaklaczen, piekna kupa.
W dodatku bardzo smaczna, duze krokiety sklaniaja do gryzienia. Pewnie bysmy nie zmieniali gdyby druga kotka nie byla uczuleniowcem.

Polecam karme Taste of the Wild,

Z wymienionych przez Ciebie:
Grau jest przyzwoite, karmie koty puszkami z Grau, Defu Bio i Yarrah to są karmy organiczne wiec teortycznie bezpieczne i warte zastanowienia.
Mera ma beznadziejny sklad.

[aga_tka_2]

Bardzo dziękuję Ci za odpowiedź
Przy kolejnym zamówieniu wezmę małe paczki na próbę. Teraz karmię RC dla sterylizowanych + 1 kocura Hilsem na niewydolność trzustki. Chciałabym zmienić kotom karmę tylko, że jedna z kotek nie tyka nic innego (suchego) poza RC. Nie mam pojęcia jak ją przestawić. Próbowałam już kilka razy, ale ona tylko powącha chrupki i jeśli to nie jest RC to nie tyka jedzenia. Może tak pościć przez 3 dni (potem ja wymiękam i daję jej royala).
TOTW próbowałam - koty jadły na początku chętnie, potem już mniej, a końcówkę oddałam znajomej.

[martynkaa_m]

Napisane przez monika_sonia

Witam!

Mam problem z odzwyczajeniem kota od Royala... ! Kotka brytyjska 16 miesięcy, wysterylizowana i nie otyła, ale wet kazał uważać na jej wagę - waży teraz 4,5 kg.

Z karmą suchą łatwo poszło. Do pewnego momentu kotka jadła RC Kitten i RC Sterilised. Jakiś czas temu dowiedziałam się, że RC wcale taki dobry nie jest i za radą Wizażystek wypróbowałyśmy TOTW, Applaws i WildCat. Od razu jej posmakowały te karmy i zdecydowałysmy się na Applaws (w miare dobry skład (?) i bardzo przystępna cena w porównaniu z chyba lepszym, ale droższym WildCat'em). Kotka je dziennie około 40-50 gram karmy suchej.

Z karmą mokrą jest już gorzej. Sonia je RC Light i wszelkie próby przekonania jej do innej karmy nie powiodły się. Próbowała już Evangers, Fish4Cat, Animonda Exotic, Blue Buffalo, Applaws itp... Wszystko zjadły koty znajomych, mojej kotce nie "smakuje". Próbowałam mieszać jej Royal z nowymi karmami, stopniowo je wprowadzać, "przegłodzić" ją trochę, nawet troszeczkę-minimalnie podgrzać (rada sprzedawczyni) i nic. Nie poddałam się od razu, ponad dwa miesiące to trwało zanim skapitulowałam. Dla niej musi być mokry Royal i bardzo głośno się go domaga... Je jedną saszetkę dziennie (pół rano, pół popołudniu) i musi być to RC, musi być sos i małe kawałeczki mięsa. Nie mam już siły jej tłumaczyć, że nie dam bo niezdrowe... I znowu kolejny raz kupiłam zapas RC z obrzydzeniem czytając skład... :/

Dodam jeszcze, że wypróbowałam podanie jej Whiskasa i KK i rzuciła się na mięsko od razu jak na RC (szybko jej zabrałam bo takie "rarytasy" to nie dla niej). Nie wiem czy RC ma jakieś uzależniacze, ale coś w nim musi być...

Macie jeszcze jakieś pomysły jak do upartej kocicy dotrzeć?? Tylko proszę mi nie radzić mieszania karm i wytrwałości :P bo to już naprawdę naprawdę konsekwentnie próbowałam...

Znacie jakieś karmy mokre a bardzo podobne do Royala/whiskasa - tj. dużo sosu i małe kawałki? U nas na przykład Blue Baffolo podejrzewam, że nie sprawdził się głównie dlatego, że jest "suchy" bez sosu - a po za tym wszystko co z puszki, to jest dla Sonii beee.

A może "ujdzie" takie karmienie i karma sucha bez zbóż w połączeniu z mokrym RC to i tak lepsze rozwiązanie niż suchy i mokry Whiskas??

Z góry dziękuję za porady

Nie przejmowałabym się za bardzo, a zrobiłabym nawet cos innego. w ogole odstawilabym mokra karme. Moja kocica tez jakis czas temu strasznie przytyla po ciazy i sterylizacji i tez musialam zmienic jej diete. Wybralam Biomill, tzn polecono mi, dokladnie ta http://keko.pl/pl/karma-sucha-dla-ko...ight-75kg.html
Mokre zupelnie odstawilam. Buffy jest teraz juz prawie szczupla, troche skory jej jeszcze wisi, bo dosyc szybko schudla, a karme wcina ze smakiem, bo jest w niej duzo mieska