Problem z wejściem

Laurencja11 · 2016-01-23, 07:21

Cześć dziewczyny,
piszę do Was,bo mam problem,którym mega się zadręczam.
Kilka dni temu pierwszy raz próbowałam się zbliżyć ze swoim chłopakiem.Był wspólny prysznic,długa gra wstępna,petting i te sprawy.Czułam się podniecona,wszystko szło idealnie,aż do czasu gdy on nie założył gumki i próbował we mnie wejść.Próbowaliśmy to robić powoli i spokojnie,jednak wszelkie próby nie przyniosły efektu,on po prostu nie mógł we mnie wejść a ja czułam ogromny ból.Szczerze mówiąc trochę byłam nastawiona na to,że może mnie poboleć przy pierwszym razie,bo byłam u ginekologa,który stwierdził,że ze mną wszystko ok,jednak mam troszkę grubszą błonę .Jestem teraz na takim etapie,że czuję się totalnie zdołowana i mam wobec siebie wyrzuty sumienia,że atmosfera trochę się popsuła właśnie przeze mnie.Stosowaliśmy żel nawilżający,próbowaliśmy różnych pozycji.Kombinowaliśmy tak długo,że wreszcie mu opadł.Mój facet powiedział,żebym się nie przejmowała,że przecież możemy spróbować innym razem i wreszcie błona mi pęknie.Ja jednak zaczynam się trochę martwić.Myślę sobie,że to nie jest normalne,że aż tak silnie odczuwałam ból.Warto też dodać,że obawiam się czy anatomicznie wszystko ze mną okej.Pamiętam,że jako nastolatka chodziłam na basen,który trenowałam wyczynowo kilka razy w tygodniu.Gdy dostałam okresu któregoś razu chciałam sobie założyć tampon,bo przecież basen z nim to żaden problem.Kupiłam wtedy ob mini i pamiętam,że wtedy także nie udało mi się zaaplikować sobie tamponu.Pomyślałam wtedy,że ok,może nie umiem tego robić,może po prostu jestem za młoda i nie mam wprawy.Wróciłam do tematu tamponów kilka lat póżniej-i ta sama sytuacja.Nie wiem,naprawdę nie wiem już co mam robić.Mam wspaniałego faceta,jestem z nim bardzo szczęśliwa.Psychicznie czuję,że to dobra pora na seks,wiem,że oboje bardzo tego chcemy, układa nam się w każdej kwestii oprócz seksu.
Dziewczyny,miałyście kiedyś taką sytuację? Co jeszcze można zrobić,żeby wreszcie on mógł we mnie wejść ?
Bardzo proszę o pomoc.

domarka · 2016-01-23, 08:39

Cytat:

Napisane przez Laurencja11

Cześć dziewczyny,
piszę do Was,bo mam problem,którym mega się zadręczam.
Kilka dni temu pierwszy raz próbowałam się zbliżyć ze swoim chłopakiem.Był wspólny prysznic,długa gra wstępna,petting i te sprawy.Czułam się podniecona,wszystko szło idealnie,aż do czasu gdy on nie założył gumki i próbował we mnie wejść.Próbowaliśmy to robić powoli i spokojnie,jednak wszelkie próby nie przyniosły efektu,on po prostu nie mógł we mnie wejść a ja czułam ogromny ból.Szczerze mówiąc trochę byłam nastawiona na to,że może mnie poboleć przy pierwszym razie,bo byłam u ginekologa,który stwierdził,że ze mną wszystko ok,jednak mam troszkę grubszą błonę .Jestem teraz na takim etapie,że czuję się totalnie zdołowana i mam wobec siebie wyrzuty sumienia,że atmosfera trochę się popsuła właśnie przeze mnie.Stosowaliśmy żel nawilżający,próbowaliśmy różnych pozycji.Kombinowaliśmy tak długo,że wreszcie mu opadł.Mój facet powiedział,żebym się nie przejmowała,że przecież możemy spróbować innym razem i wreszcie błona mi pęknie.Ja jednak zaczynam się trochę martwić.Myślę sobie,że to nie jest normalne,że aż tak silnie odczuwałam ból.Warto też dodać,że obawiam się czy anatomicznie wszystko ze mną okej.Pamiętam,że jako nastolatka chodziłam na basen,który trenowałam wyczynowo kilka razy w tygodniu.Gdy dostałam okresu któregoś razu chciałam sobie założyć tampon,bo przecież basen z nim to żaden problem.Kupiłam wtedy ob mini i pamiętam,że wtedy także nie udało mi się zaaplikować sobie tamponu.Pomyślałam wtedy,że ok,może nie umiem tego robić,może po prostu jestem za młoda i nie mam wprawy.Wróciłam do tematu tamponów kilka lat póżniej-i ta sama sytuacja.Nie wiem,naprawdę nie wiem już co mam robić.Mam wspaniałego faceta,jestem z nim bardzo szczęśliwa.Psychicznie czuję,że to dobra pora na seks,wiem,że oboje bardzo tego chcemy, układa nam się w każdej kwestii oprócz seksu.
Dziewczyny,miałyście kiedyś taką sytuację? Co jeszcze można zrobić,żeby wreszcie on mógł we mnie wejść ?
Bardzo proszę o pomoc.

A może Ty masz blokadę wewnętrzną? Może czegoś się obawiasz? Nie wiem jaka może być inna przyczyna. Nam przy pierwszym razie też chwilę zajęło zanim wszedł a najlepszą pozycją okazała się być na jeźdźca, może spróbujcie tak? Większość osób na pierwszy raz wybiera pozycję misjonarską, a przyznam, że my robiliśmy to już duuużo razy a on nie może wejść we mnie w tej pozycji. Może boisz się bólu?

Rapsody · 2016-01-23, 13:00

Miałam ten sam problem, również z tamponami, używanie nawet tych najmniejszych sprawiało duży ból. Przy pierwszym razie też mnie bolało, aż przerwaliśmy i dopiero za którymś (3 czy 4) razem stwierdziłam, że zacisnę zęby i po prostu wytrzymam tą chwilę bólu. Faktycznie bolało ale po tym już było ok. Trzeba się przemóc po prostu, myślę że trochę alkoholu też nie zaszkodzi

I wreszcie mogę używać tamponów.

anita9105 · 2016-01-23, 21:54

Cytat:

Napisane przez Laurencja11

Cześć dziewczyny,
piszę do Was,bo mam problem,którym mega się zadręczam.
Kilka dni temu pierwszy raz próbowałam się zbliżyć ze swoim chłopakiem.Był wspólny prysznic,długa gra wstępna,petting i te sprawy.Czułam się podniecona,wszystko szło idealnie,aż do czasu gdy on nie założył gumki i próbował we mnie wejść.Próbowaliśmy to robić powoli i spokojnie,jednak wszelkie próby nie przyniosły efektu,on po prostu nie mógł we mnie wejść a ja czułam ogromny ból.Szczerze mówiąc trochę byłam nastawiona na to,że może mnie poboleć przy pierwszym razie,bo byłam u ginekologa,który stwierdził,że ze mną wszystko ok,jednak mam troszkę grubszą błonę .Jestem teraz na takim etapie,że czuję się totalnie zdołowana i mam wobec siebie wyrzuty sumienia,że atmosfera trochę się popsuła właśnie przeze mnie.Stosowaliśmy żel nawilżający,próbowaliśmy różnych pozycji.Kombinowaliśmy tak długo,że wreszcie mu opadł.Mój facet powiedział,żebym się nie przejmowała,że przecież możemy spróbować innym razem i wreszcie błona mi pęknie.Ja jednak zaczynam się trochę martwić.Myślę sobie,że to nie jest normalne,że aż tak silnie odczuwałam ból.Warto też dodać,że obawiam się czy anatomicznie wszystko ze mną okej.Pamiętam,że jako nastolatka chodziłam na basen,który trenowałam wyczynowo kilka razy w tygodniu.Gdy dostałam okresu któregoś razu chciałam sobie założyć tampon,bo przecież basen z nim to żaden problem.Kupiłam wtedy ob mini i pamiętam,że wtedy także nie udało mi się zaaplikować sobie tamponu.Pomyślałam wtedy,że ok,może nie umiem tego robić,może po prostu jestem za młoda i nie mam wprawy.Wróciłam do tematu tamponów kilka lat póżniej-i ta sama sytuacja.Nie wiem,naprawdę nie wiem już co mam robić.Mam wspaniałego faceta,jestem z nim bardzo szczęśliwa.Psychicznie czuję,że to dobra pora na seks,wiem,że oboje bardzo tego chcemy, układa nam się w każdej kwestii oprócz seksu.
Dziewczyny,miałyście kiedyś taką sytuację? Co jeszcze można zrobić,żeby wreszcie on mógł we mnie wejść ?
Bardzo proszę o pomoc.

znam temat, oglądałam jakis czasu temu na YT filmik na kanale SexMasterki pt. Pękła błona dziewicza. Nie pamietam co tam dokladnie mowila ale tłumaczy duzo o błonie.

kahoko hino · 2016-01-25, 12:56

czy on w ogóle się nie wsunął, czy wsunął się trochę, a potem napotkał opór i to Cię bolało? robił Ci porządną palcówkę przed?

Madlen123 · 2016-01-25, 16:19

Hej,
wydaje mi się że to nie błona jest przyczyną, a Twój stres

jak bardzo byś nie była świadoma tego co będzie i jak będzie, to jednak wasz pierwszy raz i jakieś napięcie na pewno jest, z podobnej przyczyny (stres) czasem ciężko jest zaaplikować nawet mini tampon - z autopsji :p. Na pewno wam się uda - może winko, jak najwięcej relaksu, nie myśl w kółko co i jak i nie nastawiaj się że będzie problem, a może już następnym razem żadnego problemu nie będzie

2016-01-23, 07:21	#1
Laurencja11 Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-04 Wiadomości: 107	Problem z wejściem Cześć dziewczyny, piszę do Was,bo mam problem,którym mega się zadręczam. Kilka dni temu pierwszy raz próbowałam się zbliżyć ze swoim chłopakiem.Był wspólny prysznic,długa gra wstępna,petting i te sprawy.Czułam się podniecona,wszystko szło idealnie,aż do czasu gdy on nie założył gumki i próbował we mnie wejść.Próbowaliśmy to robić powoli i spokojnie,jednak wszelkie próby nie przyniosły efektu,on po prostu nie mógł we mnie wejść a ja czułam ogromny ból.Szczerze mówiąc trochę byłam nastawiona na to,że może mnie poboleć przy pierwszym razie,bo byłam u ginekologa,który stwierdził,że ze mną wszystko ok,jednak mam troszkę grubszą błonę .Jestem teraz na takim etapie,że czuję się totalnie zdołowana i mam wobec siebie wyrzuty sumienia,że atmosfera trochę się popsuła właśnie przeze mnie.Stosowaliśmy żel nawilżający,próbowaliśmy różnych pozycji.Kombinowaliśmy tak długo,że wreszcie mu opadł.Mój facet powiedział,żebym się nie przejmowała,że przecież możemy spróbować innym razem i wreszcie błona mi pęknie.Ja jednak zaczynam się trochę martwić.Myślę sobie,że to nie jest normalne,że aż tak silnie odczuwałam ból.Warto też dodać,że obawiam się czy anatomicznie wszystko ze mną okej.Pamiętam,że jako nastolatka chodziłam na basen,który trenowałam wyczynowo kilka razy w tygodniu.Gdy dostałam okresu któregoś razu chciałam sobie założyć tampon,bo przecież basen z nim to żaden problem.Kupiłam wtedy ob mini i pamiętam,że wtedy także nie udało mi się zaaplikować sobie tamponu.Pomyślałam wtedy,że ok,może nie umiem tego robić,może po prostu jestem za młoda i nie mam wprawy.Wróciłam do tematu tamponów kilka lat póżniej-i ta sama sytuacja.Nie wiem,naprawdę nie wiem już co mam robić.Mam wspaniałego faceta,jestem z nim bardzo szczęśliwa.Psychicznie czuję,że to dobra pora na seks,wiem,że oboje bardzo tego chcemy, układa nam się w każdej kwestii oprócz seksu. Dziewczyny,miałyście kiedyś taką sytuację? Co jeszcze można zrobić,żeby wreszcie on mógł we mnie wejść ? Bardzo proszę o pomoc.

2016-01-23, 13:00	#3
Rapsody Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-06 Wiadomości: 66	Dot.: Problem z wejściem Miałam ten sam problem, również z tamponami, używanie nawet tych najmniejszych sprawiało duży ból. Przy pierwszym razie też mnie bolało, aż przerwaliśmy i dopiero za którymś (3 czy 4) razem stwierdziłam, że zacisnę zęby i po prostu wytrzymam tą chwilę bólu. Faktycznie bolało ale po tym już było ok. Trzeba się przemóc po prostu, myślę że trochę alkoholu też nie zaszkodzi I wreszcie mogę używać tamponów.

2016-01-25, 12:56	#5
kahoko hino Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 8 060	Dot.: Problem z wejściem czy on w ogóle się nie wsunął, czy wsunął się trochę, a potem napotkał opór i to Cię bolało? robił Ci porządną palcówkę przed?

2016-01-25, 16:19	#6
Madlen123 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 197	Dot.: Problem z wejściem Hej, wydaje mi się że to nie błona jest przyczyną, a Twój stres jak bardzo byś nie była świadoma tego co będzie i jak będzie, to jednak wasz pierwszy raz i jakieś napięcie na pewno jest, z podobnej przyczyny (stres) czasem ciężko jest zaaplikować nawet mini tampon - z autopsji :p. Na pewno wam się uda - może winko, jak najwięcej relaksu, nie myśl w kółko co i jak i nie nastawiaj się że będzie problem, a może już następnym razem żadnego problemu nie będzie __________________ Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)