to nie takie straszne - czyli jak dobrze kupić samochód:)

[Ines1985]

Ja sie dzisiaj obudziłam z dowodem rejestracyjnym... Powiedzieli mi, ze bedzie za 2 tygodnie do miesiąca, a teraz sprawdzilam i okazało sie ze przygotowali go w 3 dni i czeka na mnie już ponad 2 tygodnie...
Jakos tak mi glupio że sie tak zagapiłam.

[lain]

Napisane przez Ines1985

Ja sie dzisiaj obudziłam z dowodem rejestracyjnym... Powiedzieli mi, ze bedzie za 2 tygodnie do miesiąca, a teraz sprawdzilam i okazało sie ze przygotowali go w 3 dni i czeka na mnie już ponad 2 tygodnie...
Jakos tak mi glupio że sie tak zagapiłam.

oo a sprawdzalas przez net?
zaraz sprawdze czy i moj juz nie czeka przypadkiem

edit: ehh u mnie jeszcze trwa postepowanie administracyjne. ale to dopiero 9-ty dzien, wiec wybaczam im

[Ines1985]

Napisane przez lain

oo a sprawdzalas przez net?
zaraz sprawdze czy i moj juz nie czeka przypadkiem

edit: ehh u mnie jeszcze trwa postepowanie administracyjne. ale to dopiero 9-ty dzien, wiec wybaczam im

U mnie jakos strasznie szybko się uwineli... I musze jutro przed pracą tam pojechać .

Sprawdzalam na www.pojazd.pwpw.pl

[lain]

Napisane przez Ines1985

U mnie jakos strasznie szybko się uwineli... I musze jutro przed pracą tam pojechać .

Sprawdzalam na www.pojazd.pwpw.pl

no to u mnie im to zajelo 10 dni (pewno dlatego, ze PWPW jest w Wawie, wiec moze jakis tydzien zlecial na przeslanie do Krakowa). od dzis mam do odbioru. szkoda tylko, ze wydzial komunikacji jest w weekendy zamkniety, a w tygodniu nikt nie ma czasu tam jechac

[Rena]

Napisane przez lain

no to u mnie im to zajelo 10 dni (pewno dlatego, ze PWPW jest w Wawie, wiec moze jakis tydzien zlecial na przeslanie do Krakowa). od dzis mam do odbioru. szkoda tylko, ze wydzial komunikacji jest w weekendy zamkniety, a w tygodniu nikt nie ma czasu tam jechac

Jest czynny od 8 do 18.

[Ines1985]

Napisane przez lain

no to u mnie im to zajelo 10 dni (pewno dlatego, ze PWPW jest w Wawie, wiec moze jakis tydzien zlecial na przeslanie do Krakowa). od dzis mam do odbioru. szkoda tylko, ze wydzial komunikacji jest w weekendy zamkniety, a w tygodniu nikt nie ma czasu tam jechac

Ja dopiero w srodę bede miala czas... Nic sie nie stanie jak dowód jeszcze troche na mnie poczeka i tak swoje już wyleżał.

U Ciebie jest o tyle latwiej ze chyba 3 osoby moga go odebrac? ja moge tylko osobiscie... Albo zaplacic im 17 zł za upowaznienie kogos innego

[lain]

Napisane przez Ines1985

U Ciebie jest o tyle latwiej ze chyba 3 osoby moga go odebrac? ja moge tylko osobiscie... Albo zaplacic im 17 zł za upowaznienie kogos innego

tylko, ze zadna z tych 3 osob chronicznie nie ma czasu pewno TZ sie tam ruszy jak bedzie mial wolne, bo to on stal po kolejkach i zalatwial

[DiBi]

cześć Dziewczyny! ciekawy wątek nie wiem jednak czy odpowiedni na to pytanie.. jak coś to usunąć proszę..
otóż.. za 2 tyg wracamy z mężem do Polski. on ma prawko od 6 lat, ale nie praktykuje jazdy. ja zapisuję się na kurs w pazdzierniku. chcemy kupić samochód, za około 15 tys zł. jaki byście radziły dla takich "kierowców" jak my?
znajomi nam podpowiadają golfa trójkę. a Wy?
z góry dzięki za pomoc

[CAPOMAN]

Wszystko zależy jakiego autka szukacie....rodzinnego, szybkiego, bezpiecznego itp...i kto bedzie nim tak naprawdę jeździł....ty czy twój mąż(może się jednak przekona

[Aggis]

Laluna, na jaki samochod sie zdecydowalas? Ja tez slyszalam, ze golfy to dobre auta, chcialabym sobie kupić czwórke, ale na razie fundusze mnie ograniczają zastanawiałam sie tez nad peugeot 206, ale podobno te z wiekszym przebiegiem baaardzo sie psuja, zreszta francuskie samochody generalnie nie są chwalone. Zdecyduje sie więc chyba na civica... Ale sama jeszcze nie wiem, 206 bardzo podoba mi sie wizualnie, ale nie chcialabym miec caly czas problemow technicznych z samochodem... Moze macie jakieś pomysły albo propozycje? Pozdrawiam

[CAPOMAN]

Napisane przez Aggis

Laluna, na jaki samochod sie zdecydowalas? Ja tez slyszalam, ze golfy to dobre auta, chcialabym sobie kupić czwórke, ale na razie fundusze mnie ograniczają zastanawiałam sie tez nad peugeot 206, ale podobno te z wiekszym przebiegiem baaardzo sie psuja, zreszta francuskie samochody generalnie nie są chwalone. Zdecyduje sie więc chyba na civica... Ale sama jeszcze nie wiem, 206 bardzo podoba mi sie wizualnie, ale nie chcialabym miec caly czas problemow technicznych z samochodem... Moze macie jakieś pomysły albo propozycje? Pozdrawiam

oj przepraszam....ja mam francuza i nie narzekam...a opinie o francowatych głównie powielają ci, którzy francka nigdy nie mieli....

w takim razie polecam Tico:gad uly:- mają opinie tanich w kupnie, utrzymaniu i eksploatowaniu...:p :

[Demri]

.

[Rena]

Napisane przez Aggis

Laluna, na jaki samochod sie zdecydowalas? Ja tez slyszalam, ze golfy to dobre auta, chcialabym sobie kupić czwórke, ale na razie fundusze mnie ograniczają zastanawiałam sie tez nad peugeot 206, ale podobno te z wiekszym przebiegiem baaardzo sie psuja, zreszta francuskie samochody generalnie nie są chwalone. Zdecyduje sie więc chyba na civica... Ale sama jeszcze nie wiem, 206 bardzo podoba mi sie wizualnie, ale nie chcialabym miec caly czas problemow technicznych z samochodem... Moze macie jakieś pomysły albo propozycje? Pozdrawiam

Nikt nie podejmie za Ciebie wyboru marki

Marka to jedno, a konkretny model, egzemplarz to drugie. Jezeli kupujesz samochod uzywany, to sporo zalezy co wczesniej "przeszedl", jak byl traktowany itp. Moze byc super marka, ale niemalze cala z zamiennikami z metnych warsztatow, gdzie chyba tylko logo firmy jest oryginalne na masce.

Nie wolno sie wiec tylko tym sugerowac.

I bajka na resorach jest, ze wyglad nie jest wazny. Niektorzy sobie lubia upraszczac rzeczywistosc. Chociazby fakt, mody na alufelgi dowodzi nieprawdziwosci tezie, ze nikt nie patrzy na image.

Obiegowe opinie obiegowymi opiniami. A fakty faktami.

[CAPOMAN]

[quote=Rena;6382029]Nikt nie podejmie za Ciebie wyboru marki

Marka to jedno, a konkretny model, egzemplarz to drugie.


ooo w koncu on line
i zgadzam się z toba...
tak naprawdę wszystko zależy od danego modelu...jak źle trafisz tobędą kłopoty i juz....

[Aggis]

No własnie wiem, ze jak juz zaczne szukac, to niektóre kwestie, które sobie rozważam teraz przestaną się liczyć, i wiem też, ze wygląd nie jest najważniejszy mimo wszystko na razie myśle o konkretnych markach, jak trafi mi sie jakis dobry samochód, z grupy tych, które sobie wymarzyłam to będzie super ale na pewno nie odważe sie kupić samochodu sama, bo zupełnie się na tym nie znam, i sprzedawca mogłby wcisnąć mi każdy kit, a ja naiwnie bym uwierzyła...

[Rena]

Napisane przez Aggis

wiem też, ze wygląd nie jest najważniejszy

wlasnie probuje przekazac, ze wyglad jest bardzo wazny. I to zupelnie zrozumiale, pod warunkiem, ze nie jest to jedyne kryterium.

Napisane przez Aggis

i sprzedawca mogłby wcisnąć mi każdy kit, a ja naiwnie bym uwierzyła...

ja kupowalam auto sama. I tez na poczatku kompletnie sie na tym nie znalam. Wszystko jest dla ludzi.

Zbierasz info od sprzedawcy - zapamietujesz, notujesz - a potem czytasz, pytasz, sprawdzasz. Wtedy weryfikujesz ile w tym prawdy.

NIkt nie kupuje auta 3 minuty po obejrzeniu czy po krotkiej rozmowie. Wiekszosc wraca do domu, analizuje samochod i po kilku dniach wraca. Lub nie.

[Demri]

Napisane przez Rena

Zbierasz info od sprzedawcy - zapamientujesz, notujesz - a potem czytasz, pytasz, sprawdzasz. Wtedy weryfikujesz ile w tym prawdy.

same informacje i ich analiza nie wystarczy, gdybym miała kupować samochód sama, umówiłabym się na oględziny w stacji kontroli i przy okazji podpięła auto do kompa, lepiej zapłacic te 100zł niż ryzykować... ew. jeśli jest taka możliwośc można wziąc ze sobą na oględziny dobrego mechanika, poszukac miejsca gdzie można skorzystać z kanału i sprawdzić stan techniczny we własnym zakresie

[MacieJ_)]

Najlepiej popytac tak jak mówi demri znajomych przyjaciół czy maja znajomego mechanika/diagnostyka i wziasc go ze soba Oczywiscie cos mu tam odpalic za to,ale naprawde opłaca sie niz pozniej wloczyc sie po warsztatach

[rewelkaa]

Ja mam Seicento czerwony śliczny sejek, ale czy jestem zadowolona? Hm przy nim tego nie mówie, ale.. Fiat Seicento, rocznik 1999, poj 1,1, pali niedużo kupiony 29 października za 5,5 tysiąca z komisu, Teraz powinien być wart jakies 9, bo tyle wydałam na naprawę (Od wycieraczek, przez ogrzewanie, wymiane opon (no może nie naprawa:P), do sprzęgła, na hamulcach kończąc), a co przyjadę do mechanika mówi tylko "No.. po porstu wiedzieli kiedy go sprzedać" Więc dziewczyny naprawdę zastanówcie się dobrze i nigdy samochód z komisu! Samochód ogólnie jest fajny wszedzie sie zmieści, kobiecy tak funcento szczególnie z trzema osobami z tyłu przy muzyce do śpiewania ;P

[Rena]

Napisane przez rewelkaa

Ja mam Seicento czerwony śliczny sejek, ale czy jestem zadowolona? Hm przy nim tego nie mówie, ale.. Fiat Seicento, rocznik 1999, poj 1,1, pali niedużo kupiony 29 października za 5,5 tysiąca z komisu, Teraz powinien być wart jakies 9, bo tyle wydałam na naprawę (Od wycieraczek, przez ogrzewanie, wymiane opon (no może nie naprawa:P), do sprzęgła, na hamulcach kończąc), a co przyjadę do mechanika mówi tylko "No.. po porstu wiedzieli kiedy go sprzedać" sie Więc dziewczyny naprawdę zastanówcie się dobrze i nigdy samochód z komisu! Samochód ogólnie jest fajny wszedzie sie zmieści, kobiecy tak funcento szczególnie z trzema osobami z tyłu przy muzyce do śpiewania ;P

To ze masz zle doswiadczenia z kupowanie samochodu w komisie, nie oznacza, ze inni nie powinni tam kupowac.

Przykro mi, ze Cie ktos oszukal, ale to nie oznacza, ze wszyscy tak postepuja.

No i mechanicy podobnie jak wiekszosc pracownikow fizycznych lubia narzekac na innych.

Cena ogolnie niska jak na ten model i rocznik. Jaki mial przebieg?

[Ines1985]

Co do tego Seicento to cena faktycznie jest niska... Już to powinno dac do myslenia. Chyba że jak Rena słusznie zauważyla, to przebieg wpłynał na taką cenę...

Natomiast jeśli chodzi o te francuzy... Cóż, też slyszałam nienajlepszą opinię i bardzo dobrze znam egzemplarz który to potwierdza . Mój szef ma 3 letniego Peugeot i serwis odwiedza częściej niż ja z moim 12letnim Nissanem . Poza tym te naprawy kosztują naprawdę kupe kasy.

[rewelkaa]

Przebieg 85 tys, no i ja sie niestety przejechałam, a co do komisów no już zdania nie zmienię, ktoś naprawdę musi być desperatem bo wiadomo ze sprzedaje go za mniejsza cenę, bo komis musi zarobić.. Od kogoś kupować jest według mnie najlepiej widzisz właściela przede wszytskim. A co do komisów jeszcze raz to może nie mam zamiaru uogólniać no ale ja niestety nie miałam nikogo z kim mogłabym przyjść zeby go sprawdził, więc nie moge mieć do nikogo pretensji. A i sejek mimo ze to wiele nie zmieni kosztował 6 tys ale uzyłam swoich tajemnych mocy i wytargowałam na 5,5 tys ;P

[Rena]

Napisane przez rewelkaa

ktoś naprawdę musi być desperatem bo wiadomo ze sprzedaje go za mniejsza cenę, bo komis musi zarobić..

Pieniadze nie sa najwazniejsze. Nie kazdemu sie chce tracic czas na pokazywania auta, czekanie na decyzje, kolejne pokazywanie auta, wysluchiwania niekoniecznie milych komentarzy od potecjalnych kupujacych, ktorzy chca zbic cene, znow czekania na decyzje i znow kolejne pokazywanie.
Nie dla kazdego sprzedaz samochodu jest sposobem na zarobek. Czasem preferuje wygode i woli od razu wziasc pieniadze.
Tu nie ma nic z desperacji, chlodna kalkulacja.

Napisane przez rewelkaa

Od kogoś kupować jest według mnie najlepiej widzisz właściela przede wszytskim. A co do komisów jeszcze raz to może nie mam zamiaru uogólniać no ale ja niestety nie miałam nikogo z kim mogłabym przyjść zeby go sprawdził, więc nie moge mieć do nikogo pretensji. A i sejek mimo ze to wiele nie zmieni kosztował 6 tys ale uzyłam swoich tajemnych mocy i wytargowałam na 5,5 tys ;P

Kupowalam w komisie, a samochod pokazywal mi wlasnie wlasciciel, pozniej okazalo sie, ze przypadkiem znalam osobiscie tez poprzednich (jestem trzecim posiadaczem), bo akurat w dokumentacji bylo wpisane ich nazwisko i adres (mieszkaja blisko moich rodzicow).

Lepiej podaj dokladna nazwe komisu, ktory Cie oszukal - moze zrobimy czarna liste.

[kuba merc]

Dobre jest to ze sprawdzaniem szyb auta czy są tego samego producenta itp. Ale jeszcze jedno by sprawdzić samochód ile ma przebiegu to zobaczyć jak bardzo są zużyte pedały gazu, sprzęgała i hamulca(w automacie oczywiście bez sprzęgła). Chyba ze są jakieś nakładki na pedały to już będzie większy problem. Mam taki pytanie chce kupić mercedesa 124 sedan 2,6 benz manual wiecie coś o tym modelu? trochę głupio pytać bo to w końcu mercedes ale są może jakieś wady tego auta?

[Rena]

Napisane przez kuba merc

Dobre jest to ze sprawdzaniem szyb auta czy są tego samego producenta itp. Ale jeszcze jedno by sprawdzić samochód ile ma przebiegu to zobaczyć jak bardzo są zużyte pedały gazu, sprzęgała i hamulca(w automacie oczywiście bez sprzęgła). Chyba ze są jakieś nakładki na pedały to już będzie większy problem. Mam taki pytanie chce kupić mercedesa 124 sedan 2,6 benz manual wiecie coś o tym modelu? trochę głupio pytać bo to w końcu mercedes ale są może jakieś wady tego auta?

Jaki rocznik rozwazasz?

[kuba merc]

Napisane przez Rena

Jaki rocznik rozwazasz?

Tak pomiędzy 91-93

[Demri]

.

[kuba merc]

był taki 2,6 nawet były 2,3 ale ten słaszy ma 136 KM to trochę za mało na taką kastę a 2,6 ma 160KM może sie jeszcze podniesie do 175 i będzie dobrze. Jeszcze rozważam 190 2,6. A najlepsze są modele AMG

[kuba merc]

tu są modele wszystkich 124 polecam: http://pl.wikipedia.org/wiki/Mercedes-Benz_W124

[Demri]

.