zanik płytki, ratunku dziewczyny!

Sherminka · 2011-09-05, 15:37

Z tego czego udało mi się dowiedzieć, przypadłość jaką mam nazywa się zanikiem płytki paznokciowej. ALE JAK TO LECZYĆ ?czytałam, że to wada genetyczna, jednak moja mama i tata nie maja czegoś podobnego. Mam to od około roku, w tym czasie również pojawiły mi sie na udach rozstępy - co może być związane z tym, co dzieje sie na paznokciach. Odrastający paznokieć (tą białą część) otacza ciemniejszy obszar, o który ostatecznie cofa się płytka. Czy moze byc to związane z niedoborem witaminy A+E ? co mogę z tym zrobić, jak to zatrzymać bo robi się coraz gorzej... ? Ludzie zawsze mi zazdrościli paznokci, mówili że są jak sztuczne. Teraz są fatalne, jakbym je zjechała obgryzaniem...

Sieciunia · 2011-09-05, 18:47

srednio zrozumialam opis. wstaw zdjecie

Sherminka · 2011-09-05, 19:49

zrobilam zdjęcia niestety nic na nich nie widać, trzeba sie z bliska przyjrzeć aby to zobaczyć. Postaram się opisać problem dokładniej. Płytka paznokcia, konkretniej ta różowa część stopniowo mi się skraca. U styku tej różowej,nienaruszalnej z pozoru częśći i białej (tej którą piłujemy itd) kolor różowy lekko ciemnieje. Za jakis czas ten lekko przyciemniony obczar jakby odrywał się od skóry i staje się biały przez co płytka paznokcia mi się skraca. W rezultacie mam 'efekt odgryzanych paznokci', krótką, paskudną płytkę. Czytałam, że w skrajnych przypadkach płytka w ogóle zanika. Znalazłam w internecie zdjęcia i dokładne opisy i wszystko odpowiada temu co się dzieje z moimi paznokciami. Tylko, ze nigdzie nie jest napisane co z tym właściwie zrobić...

cytuje bardziej profesjonalny opis: problem polega na częściowym ścienieniu i skróceniu się paznokci, może on również zaniknąć całkowicie.

AnulaPPP · 2011-09-07, 09:44

chyba tylko lekarz? ja bym od razu leciała. Może coś doradzi.

Sieciunia · 2011-09-07, 10:10

jak dla mnie to co opisujesz to onycholiza. Ja czasem po zdjeciu zelu mam ja na jednym czy dwoch palcach, ale pozniej wszystko wraca do normy. Wystepuje np w skutek urazu. Nie wiem natomiast skad bierze sie na zdrowych naturalnych pazurkach, dlatego udalabym sie jednak do dermatologa.

greenaple · 2011-09-08, 12:10

Ja bym gnała do dermatologa a nie szperała w necie, wynajdywanie sobie choroby z opisu w internecie bardzo często nie sprawdza się.
Tylko nie potrzebnie sie człowiek nakręci i wmawia sobie cuda.
Znam to bo czasem sama tak robiłam wmawiając sobie cukrzyce, tarczyce i jeszcze pare ahahahah po wizycie u lekarza śmiałam sie sama z siebie bo okazało sie ze to jakies pierdoły byly.

Sherminka · 2011-09-23, 20:36

no wiec bylam u dermatologa, lekarz stwierdzila ze zmian patologicznych na paznokciach nie ma. Odebrałam jej ton tak, jakby mi mówiła, żebym się zgłosiła jak mi paznokcie zaczną odpadać... Sama upomniałam się o jakieś witaminki czy coś 'w razie czego' bo inaczej by mnie odesłała z niczym.

Sytuację na paznokciach obserwuję już długo, dzieje się to powoli, więc w krótkim odstępie czasu jest to mało widoczne. Ale minął +/- rok i zmiany są widoczne, płytka jest znacznie krótsza, co utwierdza mnie w przekonaniu, że żadnego świra nie dostałam... Nie wiem co robić, może zapisze się do innego dermatologa, o ile w ogóle jest sens

ratunku

AnulaPPP · 2011-09-24, 06:58

no to ciekawy lekarz.
Może faktycznie warto iść do drugiego, czasem się to naprawdę sprawdza.
Tutaj na odległość raczej nikt nie pomoże, a szkoda zostawić tak jak jest, zwłaszcza jeśli Ty widzisz że coś jest nie tak...

nicRu · 2011-09-24, 10:08

Mam hmm, cos co opisalas, ale u mnie jest to zwiazane ze stopniowym wydluzaniem sie plytki, bo przez lata obgryzalam i w ciagu ostatnich 2 bez obgryzania ciut mi sie wydluzyla. I wlasnie w miejscu tuz przed tą jasną, odrastajaca czescia jest jakby ciut ciemniej.

Sieciunia · 2011-09-24, 12:24

jesli zrozumialam, toc chodzi o skracanie sie lozyska. Moze po prostu wiecej teraz robisz w domu mniej dbasz o dlonie? zmywanie sprzatanie? itd... ?

AnulaPPP · 2011-09-24, 16:13

Cytat:

Napisane przez nicRu

Mam hmm, cos co opisalas, ale u mnie jest to zwiazane ze stopniowym wydluzaniem sie plytki, bo przez lata obgryzalam i w ciagu ostatnich 2 bez obgryzania ciut mi sie wydluzyla. I wlasnie w miejscu tuz przed tą jasną, odrastajaca czescia jest jakby ciut ciemniej.

tez mi duzo przyrosła od jakiegoś czasu i też mam taki ciemny paseczek

strasznie mnie wkurza bo widac pod niektórymi lakierami jak brudne

ale tu chodzi o skracanie...
moze faktycznie być tak jak Sieciunia pisze

nicRu · 2011-09-24, 16:55

Też sądzę, że Sieciunia może mieć rację

A co do paznokci to niestety ale jestem zmuszona robić frencha lub malować dość kryjącymi lakierami, żeby łądnie wyglądały, ale i tak jest lepiej niż gdybym miała obgryzione jak kiedys ;-)

AnulaPPP · 2011-09-25, 07:09

ja i tak maluję non stop, niemal zawsze kryjącymi lakierami, ale czasem trafi się taki który kryje wszystko a linię widać, trudno

i nie offtopuję już hehe

guacamole · 2011-09-25, 13:34

A nie mialas jakiegoś urazu? Dzieje się to na wszystkich paznokciach jednocześnie?

Ja osobiście zaczęłabym od morfologii krwi z rozmazem, bo może masz jakieś niedobory. Krew prawdę powie

. Może brakuje Ci żelaza, może cos nie tak z dietą.
Lekarz wykluczył infekcję grzybicą paznokci? Ta grzybica to nęka często osoby, co bardzo dbają o higienę, a przy tym mogły się zarazić np. przy okazji korzystania z publicznych pryszniców (basen, sauna).

2011-09-05, 15:37	#1
Sherminka Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: Podlasie Wiadomości: 1 164	zanik płytki, ratunku dziewczyny! Z tego czego udało mi się dowiedzieć, przypadłość jaką mam nazywa się zanikiem płytki paznokciowej. ALE JAK TO LECZYĆ ?czytałam, że to wada genetyczna, jednak moja mama i tata nie maja czegoś podobnego. Mam to od około roku, w tym czasie również pojawiły mi sie na udach rozstępy - co może być związane z tym, co dzieje sie na paznokciach. Odrastający paznokieć (tą białą część) otacza ciemniejszy obszar, o który ostatecznie cofa się płytka. Czy moze byc to związane z niedoborem witaminy A+E ? co mogę z tym zrobić, jak to zatrzymać bo robi się coraz gorzej... ? Ludzie zawsze mi zazdrościli paznokci, mówili że są jak sztuczne. Teraz są fatalne, jakbym je zjechała obgryzaniem...

2011-09-05, 18:47	#2
Sieciunia Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: Gdańsk Wiadomości: 1 940	Dot.: zanik płytki, ratunku dziewczyny! srednio zrozumialam opis. wstaw zdjecie __________________ mój Wątek wizażowy

2011-09-05, 19:49	#3
Sherminka Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: Podlasie Wiadomości: 1 164	Dot.: zanik płytki, ratunku dziewczyny! zrobilam zdjęcia niestety nic na nich nie widać, trzeba sie z bliska przyjrzeć aby to zobaczyć. Postaram się opisać problem dokładniej. Płytka paznokcia, konkretniej ta różowa część stopniowo mi się skraca. U styku tej różowej,nienaruszalnej z pozoru częśći i białej (tej którą piłujemy itd) kolor różowy lekko ciemnieje. Za jakis czas ten lekko przyciemniony obczar jakby odrywał się od skóry i staje się biały przez co płytka paznokcia mi się skraca. W rezultacie mam 'efekt odgryzanych paznokci', krótką, paskudną płytkę. Czytałam, że w skrajnych przypadkach płytka w ogóle zanika. Znalazłam w internecie zdjęcia i dokładne opisy i wszystko odpowiada temu co się dzieje z moimi paznokciami. Tylko, ze nigdzie nie jest napisane co z tym właściwie zrobić... cytuje bardziej profesjonalny opis: problem polega na częściowym ścienieniu i skróceniu się paznokci, może on również zaniknąć całkowicie.

2011-09-07, 09:44	#4
AnulaPPP Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-07 Wiadomości: 15 436	Dot.: zanik płytki, ratunku dziewczyny! chyba tylko lekarz? ja bym od razu leciała. Może coś doradzi. __________________ blog

2011-09-07, 10:10	#5
Sieciunia Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: Gdańsk Wiadomości: 1 940	Dot.: zanik płytki, ratunku dziewczyny! jak dla mnie to co opisujesz to onycholiza. Ja czasem po zdjeciu zelu mam ja na jednym czy dwoch palcach, ale pozniej wszystko wraca do normy. Wystepuje np w skutek urazu. Nie wiem natomiast skad bierze sie na zdrowych naturalnych pazurkach, dlatego udalabym sie jednak do dermatologa. __________________ mój Wątek wizażowy

2011-09-08, 12:10	#6
greenaple Przyczajenie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 13	Dot.: zanik płytki, ratunku dziewczyny! Ja bym gnała do dermatologa a nie szperała w necie, wynajdywanie sobie choroby z opisu w internecie bardzo często nie sprawdza się. Tylko nie potrzebnie sie człowiek nakręci i wmawia sobie cuda. Znam to bo czasem sama tak robiłam wmawiając sobie cukrzyce, tarczyce i jeszcze pare ahahahah po wizycie u lekarza śmiałam sie sama z siebie bo okazało sie ze to jakies pierdoły byly.

2011-09-23, 20:36	#7
Sherminka Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: Podlasie Wiadomości: 1 164	Dot.: zanik płytki, ratunku dziewczyny! no wiec bylam u dermatologa, lekarz stwierdzila ze zmian patologicznych na paznokciach nie ma. Odebrałam jej ton tak, jakby mi mówiła, żebym się zgłosiła jak mi paznokcie zaczną odpadać... Sama upomniałam się o jakieś witaminki czy coś 'w razie czego' bo inaczej by mnie odesłała z niczym. Sytuację na paznokciach obserwuję już długo, dzieje się to powoli, więc w krótkim odstępie czasu jest to mało widoczne. Ale minął +/- rok i zmiany są widoczne, płytka jest znacznie krótsza, co utwierdza mnie w przekonaniu, że żadnego świra nie dostałam... Nie wiem co robić, może zapisze się do innego dermatologa, o ile w ogóle jest sens ratunku

2011-09-24, 06:58	#8
AnulaPPP Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-07 Wiadomości: 15 436	Dot.: zanik płytki, ratunku dziewczyny! no to ciekawy lekarz. Może faktycznie warto iść do drugiego, czasem się to naprawdę sprawdza. Tutaj na odległość raczej nikt nie pomoże, a szkoda zostawić tak jak jest, zwłaszcza jeśli Ty widzisz że coś jest nie tak... __________________ blog

2011-09-24, 10:08	#9
nicRu maszyna, nie człowiek Zarejestrowany: 2006-12 Lokalizacja: Stolica Południa Wiadomości: 24 775	Dot.: zanik płytki, ratunku dziewczyny! Mam hmm, cos co opisalas, ale u mnie jest to zwiazane ze stopniowym wydluzaniem sie plytki, bo przez lata obgryzalam i w ciagu ostatnich 2 bez obgryzania ciut mi sie wydluzyla. I wlasnie w miejscu tuz przed tą jasną, odrastajaca czescia jest jakby ciut ciemniej. __________________ Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1

2011-09-24, 12:24	#10
Sieciunia Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: Gdańsk Wiadomości: 1 940	Dot.: zanik płytki, ratunku dziewczyny! jesli zrozumialam, toc chodzi o skracanie sie lozyska. Moze po prostu wiecej teraz robisz w domu mniej dbasz o dlonie? zmywanie sprzatanie? itd... ? __________________ mój Wątek wizażowy

2011-09-24, 16:55	#12
nicRu maszyna, nie człowiek Zarejestrowany: 2006-12 Lokalizacja: Stolica Południa Wiadomości: 24 775	Dot.: zanik płytki, ratunku dziewczyny! Też sądzę, że Sieciunia może mieć rację A co do paznokci to niestety ale jestem zmuszona robić frencha lub malować dość kryjącymi lakierami, żeby łądnie wyglądały, ale i tak jest lepiej niż gdybym miała obgryzione jak kiedys ;-) __________________ Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1

2011-09-25, 07:09	#13
AnulaPPP Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-07 Wiadomości: 15 436	Dot.: zanik płytki, ratunku dziewczyny! ja i tak maluję non stop, niemal zawsze kryjącymi lakierami, ale czasem trafi się taki który kryje wszystko a linię widać, trudno i nie offtopuję już hehe __________________ blog

2011-09-25, 13:34	#14
guacamole Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-05 Lokalizacja: wichrowe bagna Wiadomości: 2 007	Dot.: zanik płytki, ratunku dziewczyny! A nie mialas jakiegoś urazu? Dzieje się to na wszystkich paznokciach jednocześnie? Ja osobiście zaczęłabym od morfologii krwi z rozmazem, bo może masz jakieś niedobory. Krew prawdę powie . Może brakuje Ci żelaza, może cos nie tak z dietą. Lekarz wykluczył infekcję grzybicą paznokci? Ta grzybica to nęka często osoby, co bardzo dbają o higienę, a przy tym mogły się zarazić np. przy okazji korzystania z publicznych pryszniców (basen, sauna).

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)