Matowa cera - moja juz tak :D

młodaa · 2006-02-22, 10:15

Dziewczyny, chcialam Wam polecic podklad Double Wear firmy Estee Lauder, dzieki ktoremu mam matowa cere przez ladnych kilka godzin

mimo, iz cere mam mieszana-w strefie T mocno przetluszczajaca sie. Zazwyczaj po nalozeniu podkladu + skrobii moja skora zaczynala sie swiecic po ok 1-2h, sukcesem bylo 2,5h

a zadne z polecanych kosmetykow nie byly lepsze od poprzednich.
Czytajac recenzje, zniechecona bylam kolorystyka, a takze efektem maski, o ktorym dziewczyny pisaly.
Sama cere mam jasna o raczej cieplym (czyt. zoltym odcieniu), wybralam kolor 1. Po 5-dniowym stosowaniu probki, zdecydowalam sie na zakup calego produktu

(pomimo tego, ze podklad testowany na nadgarstku wydawal mi sie troszke za ciemny, w twarz sie slicznie wtapia).
Na twarz nakladam bloker Avene (juz staram sie w bardziej przepisowej ilosci), czekam kilka-kilkanascie minut, nakladam podklad w malych ilosciach, na to dosc gruba warstwe skrobii wymieszana z odrobina purdu rozswietlajacego, po chwili omiatam twarz pedzlem... i gotowe

Mam wrazenie, ze podklad nieco wysusza twarz (choc to jeszcze sprawdzam, bo nie 'rusza' policzkow, a wlasnie strefe T)

Troszke sie rozpisalam, ale jest to moje najwieksze odkrycie i chcialam sie podzielic

pozdrawiam

2006-02-22, 10:15	#1
młodaa Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2003-10 Wiadomości: 2 362	Matowa cera - moja juz tak :D Dziewczyny, chcialam Wam polecic podklad Double Wear firmy Estee Lauder, dzieki ktoremu mam matowa cere przez ladnych kilka godzin mimo, iz cere mam mieszana-w strefie T mocno przetluszczajaca sie. Zazwyczaj po nalozeniu podkladu + skrobii moja skora zaczynala sie swiecic po ok 1-2h, sukcesem bylo 2,5h a zadne z polecanych kosmetykow nie byly lepsze od poprzednich. Czytajac recenzje, zniechecona bylam kolorystyka, a takze efektem maski, o ktorym dziewczyny pisaly. Sama cere mam jasna o raczej cieplym (czyt. zoltym odcieniu), wybralam kolor 1. Po 5-dniowym stosowaniu probki, zdecydowalam sie na zakup calego produktu (pomimo tego, ze podklad testowany na nadgarstku wydawal mi sie troszke za ciemny, w twarz sie slicznie wtapia). Na twarz nakladam bloker Avene (juz staram sie w bardziej przepisowej ilosci), czekam kilka-kilkanascie minut, nakladam podklad w malych ilosciach, na to dosc gruba warstwe skrobii wymieszana z odrobina purdu rozswietlajacego, po chwili omiatam twarz pedzlem... i gotowe Mam wrazenie, ze podklad nieco wysusza twarz (choc to jeszcze sprawdzam, bo nie 'rusza' policzkow, a wlasnie strefe T) Troszke sie rozpisalam, ale jest to moje najwieksze odkrycie i chcialam sie podzielic pozdrawiam

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)