Cyc kontra pierś - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-01-26, 09:14   #151
marysia1189
Raczkowanie
 
Avatar marysia1189
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 294
Dot.: Cyc kontra pierś

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Ja się tak zastanawiam czy Ty nigdy nie powiedziałas do męża: Ależ mnie łeb nawala, chyba zaraz zdechnę, czy tez coś w tym rodzaju. Zawsze mówisz: Wiesz, tak mnie głowa boli, że zaraz umrę?
Bo ja jestem w takim razie wieśniakiem (i dobrze, ze mieszkam na wsi), bo zdarza mi się użyc czasem słowa, którego w rozmowie z lekarzem nie użyłabym Nie poszłabym i nie powiedziałabym, że panie doktorze łeb mnie nawala , a w domu, do męża zdarza mi się tak powiedzieć.

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------



Następna. Normalnie szok.
Dziewczyno, to co ty nazywasz "cipką" to nie jest to samo co "pochwa".
I dlatego napisałam, że nazwiemy u lekarza "pochwą" lub "kroczem"- bo zależy o którym miejscu byśmy się dokładnie wyrażali...

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Cytat:
Napisane przez Jaatkaa85 Pokaż wiadomość
Ponoc głowa boli królową angilelska i to ona ma migreny, a cąła reszte dynka nap***dala
I wszystko na ten temat
__________________
15.10.2011 - (-24kg)

15.02.2012 - (+4kg)

od kwietnia cd. Jeszcze "tylko" 19kg damy radę
marysia1189 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-26, 12:03   #152
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Cyc kontra pierś

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Ja się tak zastanawiam czy Ty nigdy nie powiedziałas do męża: Ależ mnie łeb nawala, chyba zaraz zdechnę, czy tez coś w tym rodzaju. Zawsze mówisz: Wiesz, tak mnie głowa boli, że zaraz umrę?
Bo ja jestem w takim razie wieśniakiem (i dobrze, ze mieszkam na wsi), bo zdarza mi się użyc czasem słowa, którego w rozmowie z lekarzem nie użyłabym Nie poszłabym i nie powiedziałabym, że panie doktorze łeb mnie nawala , a w domu, do męża zdarza mi się tak powiedzieć.
No nie mówię tak, nie mogę sobie teraz przypomnieć, żebym kiedyś powiedziała, że mam łeb. Nie używam dla określenia ludzi nazw zwierzęcych Ale też nie zwracam się do męża oficjalnie i nie mawiam, że szanowny panie mężu mam chyba globusa raczej po prostu mówię ot tak normalnie, że mnie głowa boli. A to coś dziwnego jest, że ktoś mówi normalnie? Ja mówię na co dzień dokładnie takim samym językiem, jakim piszę na wizażu.

--------------------
Wiesz co ja jestem niespełnioną polonistką to może dlatego jestem taka nawiedzona. Może faktycznie powinnam była zostać nauczycielką, realizowałabym się na młodzieży szkolnej.


Cytat:
Napisane przez Seona Pokaż wiadomość
A skąd jesteś, bo u mnie też tak się mówi?
Ja już kiedyś zauważyłam w innym wątku, że my w tę samą stronę mamy (bo użyłaś określenie "cumel" zamiast "smoczek" ), bo z tego co widzę ty jesteś z Podkarpacia a ja z Małopolski ale o rzut beretem od granicy województwa i to w twoją stronę, a moje korzenie są jeszcze bardziej w tamtym kierunku ale obecnie jestem "na emigracji"

Cytat:
Napisane przez Jaatkaa85 Pokaż wiadomość
Ponoc głowa boli królową angilelska i to ona ma migreny, a cąła reszte dynka nap***dala
No niestety ja raczej z mieszczaństwa, niż ze szlachty, nie zasłużyliśmy sobie więc na migreny i globusy, nas jedynie głowa boli
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki

Edytowane przez Klarissa
Czas edycji: 2011-01-26 o 12:05
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-26, 12:28   #153
Jaatkaa85
Zadomowienie
 
Avatar Jaatkaa85
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
Dot.: Cyc kontra pierś

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
No nie mówię tak, nie mogę sobie teraz przypomnieć, żebym kiedyś powiedziała, że mam łeb. Nie używam dla określenia ludzi nazw zwierzęcych Ale też nie zwracam się do męża oficjalnie i nie mawiam, że szanowny panie mężu mam chyba globusa raczej po prostu mówię ot tak normalnie, że mnie głowa boli. A to coś dziwnego jest, że ktoś mówi normalnie? Ja mówię na co dzień dokładnie takim samym językiem, jakim piszę na wizażu.

--------------------
Wiesz co ja jestem niespełnioną polonistką to może dlatego jestem taka nawiedzona. Może faktycznie powinnam była zostać nauczycielką, realizowałabym się na młodzieży szkolnej.


Ja już kiedyś zauważyłam w innym wątku, że my w tę samą stronę mamy (bo użyłaś określenie "cumel" zamiast "smoczek" ), bo z tego co widzę ty jesteś z Podkarpacia a ja z Małopolski ale o rzut beretem od granicy województwa i to w twoją stronę, a moje korzenie są jeszcze bardziej w tamtym kierunku ale obecnie jestem "na emigracji"

No niestety ja raczej z mieszczaństwa, niż ze szlachty, nie zasłużyliśmy sobie więc na migreny i globusy, nas jedynie głowa boli
ja tez jestem polonistka, a nienawiedzona.
Jaatkaa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-26, 14:24   #154
xandra78
Zakorzenienie
 
Avatar xandra78
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
Dot.: Cyc kontra pierś

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
No nie mówię tak, nie mogę sobie teraz przypomnieć, żebym kiedyś powiedziała, że mam łeb. Nie używam dla określenia ludzi nazw zwierzęcych Ale też nie zwracam się do męża oficjalnie i nie mawiam, że szanowny panie mężu mam chyba globusa raczej po prostu mówię ot tak normalnie, że mnie głowa boli. A to coś dziwnego jest, że ktoś mówi normalnie? Ja mówię na co dzień dokładnie takim samym językiem, jakim piszę na wizażu.

A jak ktoś powie:"łeb mnie nawala"-to jest to powiedziane "nienormalnie",znaczy "gorzej' czy jak??
Jest wiele takich potocznych zwrotów,jedne ładniej brzmiące drugie mniej,ale nie są to jakieś tzw "brzydkie" wyrażenia. Nie wiem,czemu ma służyć taka usilna chęć odgrodzenia się od takich zwrotów-czy ktoś się czuje lepszym od innych wtedy, bardziej inteligentym?

Czy polonistki nie "padają z nóg" po całum dniu pracy? Pewnie tak,tylko nie te "niespełnione"
Cytat:
Ponoc głowa boli królową angilelska i to ona ma migreny, a cąła reszte dynka nap***dala
hehe, dobre
xandra78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-26, 15:42   #155
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Cyc kontra pierś

Cytat:
Napisane przez Jaatkaa85 Pokaż wiadomość
ja tez jestem polonistka, a nienawiedzona.
Bo ja jestem niespełniona, przecież napisałam
Nie miałam okazji uczyć w szkole.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-26, 18:29   #156
Jaatkaa85
Zadomowienie
 
Avatar Jaatkaa85
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
Dot.: Cyc kontra pierś

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Bo ja jestem niespełniona, przecież napisałam
Nie miałam okazji uczyć w szkole.
Ja też nie i nigdy nie zamierzałam.
A takze tego, aby edukować innych, jak się mówi.
Jaatkaa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-26, 22:22   #157
brumek
Zakorzenienie
 
Avatar brumek
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 8 001
Dot.: Cyc kontra pierś

Ja nie chcę przyłączać się do sporu ani edukowania kogokolwiek, bo uważam, że każdy może o swoim biuście mówić jak mu się podoba. Ale ja osobiście mówię o nim piersi a nie cyce. I nie podoba mi się ( z czysto werbalnych powodów), gdy ktoś tak właśnie mówi. Ale to że mi się to nie podoba, nie znaczy, że osądzam tego kogoś, czy potępiam go
__________________
........................
brumek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-02-02, 10:54   #158
rena_ta
Raczkowanie
 
Avatar rena_ta
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 67
Dot.: Cyc kontra pierś

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;24257466]Dlaczego kobiety z uporem maniaka powtarzają: karmię cycem, dałam cyca, cycki mi rozsadza i tak dalej?

Przecież - to taki trochę brak szacunku do samej siebie, czyż nie? Takie sprowadzenie siebie do roli dojnej krowy, mam wrażenie A nie ładniej powiedzieć: karmię piersią?[/QUOTE]

szajajaba, cóż mogę napisać... Śmiać mi się chce. Ale faktycznie, jest z tymi cycami coś nie tak. Do tego dochodzi ta nieszczęsna nagonka: nie karmisz CYCEM jesteś złą matką... Usiądź sobie w publicznym miejscu i nakarm dziecko z butelki to zaraz ktoś niby szeptem obsmaruje cię z góry na dół, wyrodna matka, nowomoda... Wyciągnij w knajpie CYCA - super, trendy...

__________________
Ważne jest by nigdy nie przestać pytać. Ciekawość nie istnieje bez przyczyny. Wystarczy więc, jeśli spróbujemy zrozumieć choć trochę tej tajemnicy każdego dnia. Nigdy nie trać świętej ciekawości. Kto nie potrafi pytać nie potrafi żyć. (Albert Einstein)
rena_ta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-02, 16:32   #159
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Cyc kontra pierś

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość

A ja jestem ciekawa dlaczego skasowałaś i jestem też ciekawa z jakiego to powodu nie można części ciała dziecka nazywać normalnie tylko trzeba wymyślać jakieś głupawe nazwy? Rozumiem zdrobnienia (chociaż w przypadku narządów płciowych brzmią głupawo) jak np. rączka, nóżka itp. ale nie rozumiem po co wymyślać osobne określenia na coś, co już ma nazwę?
Ja mam chyba coś nie teges z wyobraźnią, bo jakoś nie widzę siebie mówiącej do synka: "poczekaj mama umyje penisa". Myjemy ptaszka tymczasem i nie widzę w tym nic nadzwyczajnego.

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ----------

Cytat:
Napisane przez neska951 Pokaż wiadomość
Fajny wątek

Dziewczyny , co za różnica czy pochwa, cipka, cipa, wagina, krocze, okolice pupy, najważniejsze żeby czyste i zdrowe były


Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Dla mnie to bez sensu, albo coś jest do przyjęcia albo nie jest do przyjęcia, ale już pisałam, że ok, rozumiem, że ktoś ma inne standardy w domu, a inne "dla ludzi". Dziwi mnie to, ale trudno, to już raczej mój problem.
A ja nie rozumiem dlaczego niby wszystko poza pochwą ma być nie do przyjęcia?

I co to za "standard" że ktoś mówi pochwa, a ktoś muszelka, zwłaszcza do małej dziewczynki? Muszelki i te inne to nie są żadne standardy tylko miłe dla dziecięcego ucha określenia. Łatwiejsze do przyswojenia niż jakaś tam pochwa.

A jak dziecko robi kupę to wyciesz mu pupę, tyłek czy może odbyt?

Obiad dajesz do buzi czy do jamy ustnej?

Dla mnie to tu lekko przesadzasz od paru stron. Ale co tam, ja się nie znam.

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ----------

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Dla was to "nawiedzenie" a dla mnie stosowanie zamienników to pewien rodzaj zakłamania.

Ty to poważnie piszesz?

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------

Cytat:
Napisane przez Violette_24 Pokaż wiadomość
doprawdy? a jednak nie wszyscy tacy wyedukowani, o czym można się niejednokrotnie przekonać, bo nie wszyscy wiedzą o istnieniu stylistyki, komunikatów, interlokutorów, etc albo po prostu nie wiedzą, że można inaczej,
ot moja dobra koleżanka po fachu, też po studiach filologicznych, kiedy jej córcia jest śpiąca, mówi, ze jej się dziecko POKŁADA...
Do piekła z nią.

Rany, ale problemy... Naprawdę

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Wstydliwego w tym słowie nie ma nic, po prostu jesli chodzi o noworodki czy niemowlęta czy nawet starsze dzieci nie ma potrzeby mówienia o pochwie, ponieważ, ani się jej nie myje, ani dziecku wiedza o niej nie jest do niczego potrzebna. Dopiero kiedy dziecko zaczyna uczyć się/pytać, jak jest zbudowane, skąd się biorą dzieci, co ma w środku itd, wtedy akurat można opowiadać o pochwie.
O. I to by było na tyle w temacie pochwy.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-02, 16:40   #160
Bakteryika
Wtajemniczenie
 
Avatar Bakteryika
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 281
Dot.: Cyc kontra pierś

najlepiej nabrac dystansu do siebie i do zycia podchodzic z lekkim poczuciem humoru

mam nadzieje ze ci co tak szlachetnie podchodza do jezyka so rownie szlachetni w czynach i relacjach do innych bo wspaniala mowa niewiele o czlowieku swiadczy
Bakteryika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-02, 16:45   #161
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Cyc kontra pierś

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość

Widzisz Jaatka ciągniesz złe wzorce po rodzicach i przekazujesz na następne pokolenie, ale to twoja sprawa. Mnie się to określenie nie podoba ze względu na jego etymologię i znaczenie. Określanie narządów kobiety mianem głupiego, bezrozumnego zwierzątka jest dla mnie "lekkim nieporozumieniem" i nie zamierzam swojej córki uczyć czegoś takiego. Szacunek do siebie powinien wypływać z poczucia wartości a to z kolei nabywa się gdy jest się z szacunkiem traktowanym przez innych. Moim zaś zdaniem mały człowiek zasługuje na ten szacunek tak samo jak i duży, a może nawet bardziej gdyż nie może samodzielnie go egzekwować.
Początek czytałam z zaciekawieniem, ale coraz bardziej zaczyna mnie ten temat śmieszyć.

Brak szacunku do siebie samej, bo sobie powiem o swoim miejscu intymnym np. "kasia"? Litości...
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-02, 16:47   #162
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Cyc kontra pierś

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Ja mam chyba coś nie teges z wyobraźnią, bo jakoś nie widzę siebie mówiącej do synka: "poczekaj mama umyje penisa". Myjemy ptaszka tymczasem i nie widzę w tym nic nadzwyczajnego.
Ale jest różnica między "ptaszka" a np. dajmy na to "fiuta" czy "ch**" prawda? A rozmowa zaczęła się od "cipki" i jej pochodnych kontra inne określenia a nie od tego jak prawidłowo nazywać genitalia dziecka.

Cytat:
A ja nie rozumiem dlaczego niby wszystko poza pochwą ma być nie do przyjęcia?
Ale ja niczego takiego nie napisałam Wyraźnie zaznaczyłam, że mnie osobiście śmieszą takie zamienniki (o ile nie są to jakieś wulgarne określenia), a nie że są nie do przyjęcia.

Cytat:
I co to za "standard" że ktoś mówi pochwa, a ktoś muszelka, zwłaszcza do małej dziewczynki? Muszelki i te inne to nie są żadne standardy tylko miłe dla dziecięcego ucha określenia. Łatwiejsze do przyswojenia niż jakaś tam pochwa.
Zupełnie o co innego chodziło w tamtej wypowiedzi.

Inny standard = w sensie inaczej mówi w domu, a inaczej mówi "przy ludziach" = ma inny standard wypowiadania się dla swoich i dla obcych. Np. w domu do męża mówi "ej stary daj mi <coś tam>" a przy teściowej "kochanie czy mógłbyś mi podać <coś tam>"

I tak, ja tak na poważnie
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-02, 16:47   #163
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Cyc kontra pierś

A tak z ciekawości. Jak mówicie na "te miejsca" u swoich córek? Skoro nic wymyślonego, nic zastępczego to jak? Bo to co dziecko widzi to owszem, może żadną tam kasią czy bobrem faktycznie nie jest, ale nie jest też żadną pochwą, do jasnej i niespodziewanej...
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-02, 16:49   #164
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Cyc kontra pierś

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Początek czytałam z zaciekawieniem, ale coraz bardziej zaczyna mnie ten temat śmieszyć.

Brak szacunku do siebie samej, bo sobie powiem o swoim miejscu intymnym np. "kasia"? Litości...
Nie "kasia" tylko "cipka" i "cycki" wyraźnie chodziło o te konkretne 2 określenia.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki

Edytowane przez Klarissa
Czas edycji: 2011-02-02 o 16:50
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-02, 16:55   #165
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Cyc kontra pierś

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Ale jest różnica między "ptaszka" a np. dajmy na to "fiuta" czy "ch**" prawda? A rozmowa zaczęła się od "cipki" i jej pochodnych kontra inne określenia a nie od tego jak prawidłowo nazywać genitalia dziecka.
Załóżmy że masz syna. Co mu myjesz? Bo ja rozumiem,że tylko i wyłącznie penisa?

Dla mnie to jest zdecydowana przesada. I tak jak Ty nie rozumiesz po co się zdrabnia, tak ja nie jarzę po co rocznemu dziecku takie słowo.

Jakby iść tym tropem to by trzeba: konsumować to mleko, a nie pić mleczko czy mlesio, czy co tam jeszcze. Każdego dnia używamy do dzieci "dziecięcych" zwrotów. Dlaczego akurat te intymne są takie dziwne? No nie kumam... /O, przepraszam, nie rozumiem... /

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

I widać ja też mam inne "standardy" bo do lekarza czy szefa nie powiem, że nie jarzę co do mnie mówi.

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Nie "kasia" tylko "cipka" i "cycki" wyraźnie chodziło o te konkretne 2 określenia.
Przecież używanie zamienników w ogóle to "pewnien rodzaj zakłamania". To w końcu jak, używanie zamienników innych niż cipkowe jest ok, czy nie?

Bo już się zgubiłam.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-02, 16:58   #166
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Cyc kontra pierś

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
A tak z ciekawości. Jak mówicie na "te miejsca" u swoich córek? Skoro nic wymyślonego, nic zastępczego to jak? Bo to co dziecko widzi to owszem, może żadną tam kasią czy bobrem faktycznie nie jest, ale nie jest też żadną pochwą, do jasnej i niespodziewanej...
Na razie jestem w tej dobrej sytuacji, że sobie mogę mówić co chcę bo mała i tak nic nie kuma, ale dla potrzeb dziecka moja mama miała takie określenie zdatne dla obu płci: "przyrodzenie" i chyba je sobie zapożyczę, ewentualnie wspominane tutaj "krocze" też jest jak najbardziej ok, a w starszym wieku to już się zagłębimy w szczegóły budowy

W przypadku gdybym miała syna tak samo się to określenie nadaje, poza tym nie widzę w czym słowo "ptaszek" miało by być lepsze od słowa "penis", "przyrodzenie" czy "genitalia". Ale jak tak wolisz to ok, twoja sprawa.

Co do reszty to się nie zgadzam, bo "pić mleko" itd. to są normalne określenia dla tej czynności i nie ma to niczego wspólnego z wymyślaniem zamiennych nazw. Ostatniego pytania nie rozumiem, ja nie używam innych określeń niż te normalnie stosowane czy jak ktoś woli "podręcznikowe" już to przecież tu pisałam.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki

Edytowane przez Klarissa
Czas edycji: 2011-02-02 o 17:05
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-02, 16:58   #167
brumek
Zakorzenienie
 
Avatar brumek
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 8 001
Dot.: Cyc kontra pierś

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Muszelki i te inne to nie są żadne standardy tylko miłe dla dziecięcego ucha określenia. Łatwiejsze do przyswojenia niż jakaś tam pochwa.
A to akurat nie prawda. One są łatwiejsze do "przełknięcia" dla dorosłego człowieka, dziecku jest kompletnie wszystko jedno, bo nie wie jeszcze czym są wstyd i uprzedzenia...
__________________
........................
brumek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-02, 17:08   #168
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Cyc kontra pierś

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;24257466]Dlaczego kobiety z uporem maniaka powtarzają: karmię cycem, dałam cyca, cycki mi rozsadza i tak dalej?

Przecież - to taki trochę brak szacunku do samej siebie, czyż nie? Takie sprowadzenie siebie do roli dojnej krowy, mam wrażenie A nie ładniej powiedzieć: karmię piersią?[/QUOTE]

To może do głównego posta się odniosę...

Ja nie karmiłam cycem, ale moje koleżanki owszem. Jedna nawet mnie niedawno spytała czy karmię cycem. Nie robi to na mnie wrażenia. Chce tak karmić to niech karmi, lotto mi to.

Braku szacunku do siebie nie widzę. Brak szacunku to dla mnie chwalenie się na plotkowym, że w wieku lat 20 miało się 50 partnerów seksualnych. I taka ogólna emanacja jaką to się jest wyzwoloną kobietą, która się rypie, pije, pali, na wojnę chce iść i w ogóle...

A jeśli ktoś nie wiąże piersi z kobiecością i karmi cycem... no cóż, niech sobie karmi czym chce.

Ps. Karmienie na żądanie to jest rola dojnej... może nie krowy, ale na pewno samicy.

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
A to akurat nie prawda. One są łatwiejsze do "przełknięcia" dla dorosłego człowieka, dziecku jest kompletnie wszystko jedno, bo nie wie jeszcze czym są wstyd i uprzedzenia...
Tak?
To dlaczego kupujemy dziecku misia, a nie niedźwiedzia? Czemu opowiadamy bajkę o prosiaczku, a nie o świni? Ani nas świnia nie zawstydza, ani nie mamy do niej uprzedzeń.

Dziecięcy świat jest inny. Nawet jak byśmy tego nie chciały. Jest miękki, przytulasty i kolorowy. W tym świecie jemy na obiad mięsko a nie beef stroganow.
__________________

"Masz świra to go hoduj."




Edytowane przez kropka75
Czas edycji: 2011-02-02 o 17:10
kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-02, 20:10   #169
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Cyc kontra pierś

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Na razie jestem w tej dobrej sytuacji, że sobie mogę mówić co chcę bo mała i tak nic nie kuma, ale dla potrzeb dziecka moja mama miała takie określenie zdatne dla obu płci: "przyrodzenie" i chyba je sobie zapożyczę, ewentualnie wspominane tutaj "krocze" też jest jak najbardziej ok, a w starszym wieku to już się zagłębimy w szczegóły budowy

W przypadku gdybym miała syna tak samo się to określenie nadaje, poza tym nie widzę w czym słowo "ptaszek" miało by być lepsze od słowa "penis", "przyrodzenie" czy "genitalia". Ale jak tak wolisz to ok, twoja sprawa.
Ciekawa jestem kto będzie "inny" w grupie np. przedszkolnej, do której trafi Twoja córa. Dziewczynki od cipek, chłopcy od ptaszków czy Twoja córa z tym "przyrodzeniem".

Idę o zakład, że to ona będzie "kosmitką"... oby tylko się z niej nie śmiali, bo będziesz musiała przetrawić sporą porażkę wychowawczą.

_______________

Bardzo jestem ciekawa, czy ta dokładność dotyczy wszystkich opcji anatomicznych czy tylko strefy intymnej? Czy będzie ją bolał brzuszek czy może dokładnie trzustka? Albo okrężnica zstępująca, gdy wskaże na lewy bok?
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-03, 07:52   #170
Jaatkaa85
Zadomowienie
 
Avatar Jaatkaa85
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Prosto z serca;)
Wiadomości: 1 614
Dot.: Cyc kontra pierś

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Ciekawa jestem kto będzie "inny" w grupie np. przedszkolnej, do której trafi Twoja córa. Dziewczynki od cipek, chłopcy od ptaszków czy Twoja córa z tym "przyrodzeniem".

Idę o zakład, że to ona będzie "kosmitką"... oby tylko się z niej nie śmiali, bo będziesz musiała przetrawić sporą porażkę wychowawczą.

_______________

Bardzo jestem ciekawa, czy ta dokładność dotyczy wszystkich opcji anatomicznych czy tylko strefy intymnej? Czy będzie ją bolał brzuszek czy może dokładnie trzustka? Albo okrężnica zstępująca, gdy wskaże na lewy bok?
Tak mi sie jeszcze przypomniało....

MOja córka do któregośtam wieku w ogóle nie poruszała tematu genitaliów meskich (teraz jest to ptaszek lub pisiorek, pewnie tez zbyt wulgarnie), kiedys przyszła z pzredszkola i mówi:
Pani nam dała pajace papierowe, mieliśmy je pokolorować, a Sebastian jednemu narysował wiesz co? - Co? - PITOKA!!!
I tak sie smiała, że chyba cały dzień jej zesżło na tym smianiu.

Moim zdaniem, z własnymd zieckiem warto czasami wyluzować...
Jaatkaa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-03, 09:23   #171
rena_ta
Raczkowanie
 
Avatar rena_ta
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 67
Dot.: Cyc kontra pierś

ale dziewczyny, spokojnie... rozmowa zaczęła się od CYCA...

O tym jak kto nazywa intymne części ciała dziecka czy swoje to można byłoby stworzyć nowy wątek, zredagować go na końcu i książkę napisać

Penisek, fiutek, siusiak, siurek, parówka... i dziesiątki zdrobnień od tych słów. I nie uważam żebym tym sposobem zaniżała poczucie własnej wartości u syna. Grunt żeby nawiązać z dzieckiem nić porozumienia w tej intymnej kwestii. Dobór słów jest mniej ważny - oby nie były wulgarne.
__________________
Ważne jest by nigdy nie przestać pytać. Ciekawość nie istnieje bez przyczyny. Wystarczy więc, jeśli spróbujemy zrozumieć choć trochę tej tajemnicy każdego dnia. Nigdy nie trać świętej ciekawości. Kto nie potrafi pytać nie potrafi żyć. (Albert Einstein)
rena_ta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-03, 17:00   #172
xandra78
Zakorzenienie
 
Avatar xandra78
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
Dot.: Cyc kontra pierś

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Bo to co dziecko widzi to owszem, może żadną tam kasią czy bobrem faktycznie nie jest, ale nie jest też żadną pochwą, do jasnej i niespodziewanej...
no bobra jeszcze tu brakuje

Ja tam nie widzę problemu w niczym oprócz tego,że jak Klarissa używa określenia "pochwa",to bardzo szybko będzie musiała uświadomić córkę,że to wcale nie "pochwę" jej mamusia myje,tylko...srom:brzydal :.Może lepiej zacząć od razu nazywac właściwie,po co przedszkolakowi tłumaczyć rzeczy,na które jest za wcześnie?
No już nich będzie "krocze",ale "pochwy" trzeba się zdecydowanie oduczyć
xandra78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-05, 13:09   #173
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Cyc kontra pierś

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Ciekawa jestem kto będzie "inny" w grupie np. przedszkolnej, do której trafi Twoja córa. Dziewczynki od cipek, chłopcy od ptaszków czy Twoja córa z tym "przyrodzeniem".

Idę o zakład, że to ona będzie "kosmitką"... oby tylko się z niej nie śmiali, bo będziesz musiała przetrawić sporą porażkę wychowawczą.

_______________

Bardzo jestem ciekawa, czy ta dokładność dotyczy wszystkich opcji anatomicznych czy tylko strefy intymnej? Czy będzie ją bolał brzuszek czy może dokładnie trzustka? Albo okrężnica zstępująca, gdy wskaże na lewy bok?
Mnie dzieci jakoś sobie nie pokazywały palcami jako kosmitę to może i mojego dziecka też nie będą Nie przypominam też sobie, żeby mnie ktoś wyśmiewał z tego powodu, a czasy były jednak nieco inne i świadomość wśród dzieci i dorosłych też mniejsza.

A co ją będzie bolało to zależy od tego, w którym miejscu boli
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-03, 17:36   #174
eli88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 99
Dot.: Cyc kontra pierś

No więc tak.. oficjalnie i na co dzień mówię PIERSI.. Cyce kojarzą mi się z taką wiejską babą co "łokres cheba dostane bo mnie cyce bolą"
Co nie zmienia faktu, że w stanie totalnej bulwersacji i złości pod czas prywatnych spotkań z przyjaciółką czy też przy mężu niejednokrotnie powiedziałam "K** ale mnie cycki napier***ają!"
__________________
CEL I
http://straznik.dieta.pl/zobacz/stra...d9235eedda.png
cel II - byle do 70!!!
eli88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-03, 19:02   #175
Natala84
Zakorzenienie
 
Avatar Natala84
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 243
Dot.: Cyc kontra pierś

Karmie tylko piersią. Nie trawie określenia "cyc". Jak ktoś mnie pyta, czy karmię jeszcze cycem, to odpowiadam, że tak, karmię jeszcze piersią. Innych określeń publicznie nie używam.
Jedynie czasami, gdy z córą mamy ochotę na przytulanki, mówię jej cichutko na uszko, chodź skarbie, mama da cysia ale tylko ona o tym wie
Natala84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-04, 10:27   #176
shehzadi
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 710
Dot.: Cyc kontra pierś

Nie mam dzieci i nie karmię , ale jeżeli bym to robiła, to tylko piersią . Nie lubię słowa "cyc". Jakkolwiek, od razu zaznaczam, nie razi mnie to określenie, jeżeli jakaś kobieta używa go wobec siebie. Gdyby użyła go wobec mnie, poczułabym się zniesmaczona .
Natomiast jeżeli chodzi o nazwy genitaliów, to każdy niech używa nazwy jaka mu odpowiada. Tylko lepiej by było, gdyby użył wyobraźni przy podejmowaniu decyzji w tej sprawie, bo później dziecko może być co najmniej zaskoczone, kiedy dowie się, że "muszelka" to jest w morzu a "parówka" służy do jedzenia .
Słowo "cipka" brzmi dla mnie wulgarnie. Nikt w moim środowisku tego słowa nie używa (chyba, że w sypialni małżeńskiej, ale w to nie wnikam ). W ogóle nie bardzo rozumiem, co ono ma oznaczać. Słownik języka polskiego mówi, że jest to "żeński organ płciowy", więc chyba odnosi się do pochwy, nie?
__________________
[*]2.05.2011 Dawid
[*]29.11.2011 Dominika

shehzadi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-04, 13:47   #177
gwiazdeczka89
Rozeznanie
 
Avatar gwiazdeczka89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 544
Dot.: Cyc kontra pierś

Ja mówie że karmie piersią- na ogół do lekarza lub ludzi obcych(spotkanych np. w przychodni). W domu rożnie ale do męża czy do samej zainteresowanej czyli córci np gdy jest głodna biorę ja na ręce i mówie"chodź damy cycusia". Miałabym powiedzieć "Chodź dam ci pierś" albo "Chodź Zuza nakarmię Cię piersią"? Dla mnie to zbyt oficjalne stwierdzenie i kierowane do niemowlęcia jest co najmniej głupie. Do mamy też mówię "muszę dać jej cyca/cycusia" lecz ogólnie do dorosłych wolę mówić "Karmię PIERSIĄ".

W sumie to nie zastanawialam sie nad nazewnictwem dopoki nie trafiłam na ten wątek.

Co do nazywania narządów płciowych dzieci, jak można użyć słowa:pochwa, cipa, cipka, pi*da czy penis, przyrodzenie a może jeszcze lepiej ch**j.
Jakbym powiedziała do męża "Umyj jej pochwę" to by chyba oniemiał hahaha a wulgaryzmów typu pi*da/ cipa nie używam nawet co do określeń moich narządów bo to jest język ulicznicy!!

Do małego dziecka mówi się: sisia/siusiak i to są moim zdaniem najodpowiedniejsze słowa. Jak dziecko dorośnie i będzie nastolatkiem to samo przejdzie na doroślejsze słowa- miejmy nadzieje ze nie na te wulgarne:P
__________________
"Zawsze, dla Was zawsze będe śpiewał, do końca..."
R.R.

gwiazdeczka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-04, 13:51   #178
ilonkaczapela
Zakorzenienie
 
Avatar ilonkaczapela
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
Dot.: Cyc kontra pierś

A ja mam cycki, a karmić będę piersią I już. Tak się u mnie mówi i tak mi siedzi w głowie. Na moje mówimy z mężem cycki i cycuszki. Ale karmienie jakos zawsze kojarzyłam z piersią.

Tylko szczerze mówiąc, co nam do tego jak ktoś mówi na swoje?
ilonkaczapela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:00.