Jak podkreślić jasną cerę? IV

[19agusia91]

Ja również bladolica, nie opalam się, stosuje wysokie filtry. I byłabym jeszcze bardziej zadowolona, gdybym była mleczna, a nie różowa
Ale w tym roku też unikam słońca

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

a mi mąż powiedział dzisiaj, że moje nogi lepiej wyglądają, jak są lekko opalone, i muszę niestety się z nim zgodzić... ale od pasa w górę, wolę się bladą - i co ja mam teraz zrobić???

ja to samo Latem smaruje odnóża balsamem brązującym. Leciutko oczywiście.

[jyyli]

Napisane przez 19agusia91

Ja również bladolica, nie opalam się, stosuje wysokie filtry. I byłabym jeszcze bardziej zadowolona, gdybym była mleczna, a nie różowa
Ale w tym roku też unikam słońca

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

ja to samo Latem smaruje odnóża balsamem brązującym. Leciutko oczywiście.

Witam Agusiu

[milk]

Napisane przez natrix

Zgadzam się, że coś w tym jest Sama mam pokaźny biust i też się niestety nasłuchałam na jego temat wielu 'komplementów'...

Nawet kiedyś oglądałam w TV taki eksperyment (brytyjski): pani z małym biustem, ubrana elegancko miała agitować przechodniów do głosowania na siebie w jakichś tam wyborach (do rady dzielnicy chyba?). Potem wypchali jej biust i nadal miała zechęcać do oddawania na nią głosów. Wynik eksperymentu wykazywał, że w momencie gdy miała mały biust, była odbierana przez większość jako profesjonalna, inteligentna, kompetentna. A jak wystąpiła z powiększonym, to te cechy były rzadko wymieniane... Tak to już jest, spory biust kojarzy się z rozwiązłością
Ale znam zarówno facetów, którzy wolą mniejszy biust, jak i takich, którzy preferują wielgachny -wiadomo, każdy ma swój gust Większość jednak woli każdy biust

no właśnie niektóre kobiety pewnie to lubią ja chce być traktowana poważnie i z szacunkiem nie jako dodatek do piersi, mój biust nie upoważnia do komentarzy, nie wybrąłam go sobie, a tak nawet dekoltu nie mogę pokazać, pewnie stąd ta jego biel w porównaniu z twarzą.
haha " Większość woli jednak każdy biust" genialne i prawdziwe

swoją droga jak się porządnie wyśpię, to mam twarz jednolitą jasną, jak śpię mniej robię się różowo zielono żółta.

[Asia19x]

Witam i ja, kolejna z bladą buźką
Przeczytałam już połowę tego wątku
mam nadzieje, ze pozbędę się kompleksów z powodu bladej cery...Tzn jest ok, ale jak zbliża się lato i myślę, że mam się rozebrac na plazy...
Zwłaszcza jak "życzliwe" koleżanki powtarzają "Weź się opal" Poza tym mam taki typ urody, że opalona nie wyglądam ładnie, z resztą zawsze opala mi się tylko odrobinę brzuch i ramiona, w innych miejscach opalam się na czerwono, strasznie piecze mnie skóra...

[19agusia91]

weź się opal i rozjaśni włosy
Kiedyś moja babcia sama mi dała na samoopalacz pieniądze "Taka wiecznie chora jesteś chyba"
Ja swoja bladosc lubię, mój TŻ też,ale wkurza mnie to,ze dekolt różowy, szyja biała, buzia różowa

Witam Agusiu

: ))

[milk]

Ajajajaj dziewczyny teraz zobaczyłam wątek podrabiania piegów, jakie kredki jakie podkłady! najprostszy sposób już kiedyś chyba o tym pisałam ale zdradzę go ponownie.
Ciemny samoopalacz i wykałaczka. walimy kropeczki i zostawiamy aż się wchłonie, nie do rozpoznania i nie trzeba codziennie od nowa robić

[Asia19x]

O, i agusia jest
taa, no mój TZ też kocha moją bladość, ale jak jestem na plaży to mam wrażenie, ze wszyscy na mnie patrzą, bo jestem blada i nie smażę się na słóncu..

[natrix]

Napisane przez Valie

Wczoraj przyszła moja paczuszka z Pixie
Nie czekając wymaziałam się. I muszę stwierdzić, że wszystkie zachwyty nad pudrem Matt coś tam były uzasadnione. To dobrze, bo od razu wzięłam biga. Jeszcze muszę poddać próbie ekstremalnej primer
A używam Tinkerbell1.

Bardzo czekam na relację i dogłębną analizę sprawowania się Pixie

Napisane przez Krolowa_Margot

A co do odchudzania, to nie - ja nie ćwicze, bo w I fazie nawet to odradzają ( dopiero 4 dzień się odchudzam), gdyż organizm może byc osłabiony nagłą zmianą sposobu żywienia (faktycznie jak rano wstane, to jestem lekko osłabiona, ale po kawie i śniadanku przechodzi )
W sumie to mi nawet pasuje, bo trochę leń jestem i poćwiczenie nawet 15 min dziennie to dla mnie wyzwanie...
A wiecie co, miałam sie zważyć po zakończeniu 1 fazy, czyli w pt, ale nie wytrzymałam i zważyłam się dziś - 2 kg mniej w 3 dni! Nooo.... jeszcze 4 kg i będę laska

Ja też się odchudzam Co prawda dopiero tydzień jestem na diecie (narazie 1,2kg mniej), a potrzebuję schudnąć 10 kg, więc może być ciężko Ale kiedyś (w 2002 r.) udało mi się zrzucić 18 kg, więc liczę, że i tym razem coś z tego będzie. Za przykład biorę naszą Eliankę i jej 20 kg w dół
Trzymajcie się wszystkie odchudzające

Agusia, witaj
P.S. Uwielbiam Pepe Pana Dziobaka i resztę

Asia, witaj wśród bladych

Napisane przez milk

haha " Większość woli jednak każdy biust" genialne i prawdziwe

[elianka]

I ja witam wszystkie "blado nawrócone"

[19agusia91]

wizaż mnie nawrócił Bo moja pani dermatolog- dawałą antybiotyki, kazałą się smarować Differinem i opalać na to

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

P.S. Uwielbiam Pepe Pana Dziobaka i resztę

to moja ulubiona bajka Te piosenki "wsadź wiewiórę w gacie jak my!"

[Asia19x]

Napisane przez elianka

I ja witam wszystkie "blado nawrócone"

natrix

[krolowa zurawin]

agusia OMG! naprawde Differin i slonce?!
w sumie ja wole nie myśleć jak np. walczylam z trądzikiem 2 lata temu...(wole się nie zastanawiać czego wtedy używalam ,bo nie smarowalam się filtrami...) teraz już jestem uświadomiona-nie zrobil tego dermatolog...
Co do diety to ja też musze schudnąć ale tylko 3 kg... żeby ważyć 52-53 kg przy 162 cm(żeby nie bylo mam duży biust) i zredukować boczki,więc muszę ograniczyć slodycze i troche poćwiczyć
"blado nawrócone" dobre ;]

[milk]

a tak a propos powodzenia, Kira87, nigdy adoratorów specjalnie nie miałam, nawet mi to szczególnie nie przeszkadza może oczywiście nie jest to miłe ale z drugiej strony cenię sobie święty spokój. Zresztą tak szczerze mówiąc mnie to nie dziwi, akurat ja nie mam powodów, zeby powodzenie mieć. Zastanawia mnie tylko co sprawia, że często jestem podrywana przez dziewczyny
a staropanieństwo z kotami, psami i innymi stworzeniami to mój plan na życie już od dawna
ach przypomniało mi się jak kiedyś lekarz badał mnie na wszystkie możliwe sposoby, jakby punktem honorowym było znalezienie przyczyny mojej bladości, cóż oczywiście nie udało mu się nic strasznego znaleźć, mimo idealnych wyników uparcie twierdził, że to niemożliwe, że jestem zdrowa, że w dzisiejszych czasach są jeszcze takie blade dziewczyny komplementów mi prawił co niemiara.

[19agusia91]

agusia OMG! naprawde Differin i slonce?!

taa, plus Tetralysal.

[Asia19x]

agusia jakie stosujesz filtry?

[19agusia91]

milk, ja też nie miałam,a dwóch lat jestem w szczęśliwym związku, przypadek Także don't worry.
Co do tych zwierzaczków, przypomniało mi się "jak nie dasz chłopakom, to dasz robakom"

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Asiu, na buzię Lirene50, ale czytałam kiedyś na wizażu,ze dziewczyny sie z nią opalają jednak. Ja tego u siebie nie zauważyłam na ciało http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...0-15-20-30.htm 30

[Asia19x]

Dzięki
masz wrażliwą cerę? Bo ja mam skłonną do podrażnień i chcę kupić sobie właśnie jakiś, myślisz, ze dla mnie też by się nadawał? Ten z Lirene

[19agusia91]

Mam wrażliwą, sucha, tłustą i skłonna do zapychania. Lirenka nic złego mi nie robi i dobrze chroni Już drugi rok z nią jestem , na okrągło.

[Asia19x]

Rozejrzę się, bo muszę koniecznie coś kupić. Mam fajną babeczkę w aptece, bo zawsze dobrze doradza, może i tak będzie tym razem

[19agusia91]

no i jest niedrogi
Miałąm wcześniej La Roche, ale podrażniał mnie.

[Asia19x]

A ile kosztuje? Patrzyłam na KWC, ale nie znalazłam

[19agusia91]

koło 20zł

[Asia19x]

To faktycznie nie dużo

[fiasco]

Napisane przez absurdalna89

A ja trochę z innej beczki... Wybieracie się gdzieś na wakacje do ciepłych krajów? Ja do Bułgarii z rodzinką i mam ogromny dylemat czy się lekko opalić, czy nie... Wynika on z tego, że nie mogę się pozbyć przebarwień ze swojego pyszczka. Stosuję się do rad doświadczonych dziewczyn z biochemii, ale pryszcze wciąż atakują. Widzę, że to nie wina kosmetyków, tylko problemów z hormonami chyba, więc same maści niewiele dają.

No i myślę, żeby się przybrązowić, bo wtedy nie widać moich koszmarnych, czerwonych kropek! Ale nie czuję się zbyt dobrze w opaleniźnie, wiadomo, że jasna cera rządzi.
Ech, może coś poradzicie?

Pamiętam, że rok temu po powrocie z Grecji byłam w kolorze takiego jaśniutkiego cappucino i TŻ był całkiem zachwycony, choć to wielbiciel bladego lica. Najbardziej zachwyciły go drobne piegi na policzkach i nosie, które nagle się pojawiły.

otóż ja jadę (do Grecji) i mam takie postanowienie, aby się namiętnie filtrować. w ostatnie wakacje w Hiszpanii opaliłam sobie ręce - ot, głupie przeoczenie, jak wychodziłam rano na plener było pochmurno, potem wyszło słońce a ja nie mogłam oderwać sie od malowania. no i takie lekko opalone ręce miałam przez parę miesięcy
oczywiście, że gdy jesteś opalona, koloryt skóry jest bardziej równomierny, ale jak to dziewczyny pisały: 1. problemy z cerą mogą chwilowo ustapić, ale wrócą ze zdwojoną siłą 2. mogą powstać przebarwienia (ja mam na nosie: takie nieco ciemniejsze niz skóra plamki, nie są to jednak piegi, ot, brzydkie przebarwienia) 3. blade jest piękne, szlachetne i seksowne

jak wspomniałam, dzisiaj testowałam podkład Pixie (w formule kryjącej). jest 13.30, podkład mam od 7 rano. cudownie się nakłada flatem z tej firmy jest taaaki milusi, no i z syntetycznego włosia, to dla mnie ważne ze względów etycznych no i kryje fajnie, choć w paru miejscach nakładałam go więcej (na uparcie widoczne krosty i sińce pod oczami nakładałam jeszcze więcej, pędzelkiem do cieni). trzyma sie nadal, nie zniknął (jak EDM po dwóch godzinach) i nie wszedł w pory. zaczął się świecić ale nie spłynął. w sumie jestem zadowolona, a chyba bardziej moja skóra, męczona od listopada ciężkim Dermacolem
a słyszałyście o korektorach od Pixie? znalazłam filmik, o: http://www.youtube.com/watch?v=dbnNWRSvDB8 są tu korektory, jednak nie ma nic o nich na allegro, ani nawet na stronie firmy a przyznam, że bardzo by mi się przydały, i to wszystkie trzy.

a, i coś jeszcze. które filtry są fotostabilne, aby ich minerały nie destabilizowały? chodzi mi o konkretne firmy, potrzebne mi są szybko, nie mam czasu na szukanie, gdyż za tydzień jadę na kilkudniowy plener malarski, toteż parę godzin dziennie będę siedzieć na powietrzu i nie mam zamiaru "łapać słońca". No i cena gdyby była jakaś w miarę, no i żeby nie zapychał. duże wymagania, wiem, ale proooszę, polećcie mi jakiś
w imię sztuki mogę poświęcić wszystko, wszystko poza skórą! (;

edit: czy np ten: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-2...ka-ochrona.htm jest stabilny i mogę go stosować z minerałami? nie ma parsolu, ale ja się nie znam, chociaż podczas mojej niedługiej egzystencji na wizażu nauczyłam się więcej praktycznych rzeczy niż przez parę lat chemii w szkole

[Krolowa_Margot]

Napisane przez natrix

Ja też się odchudzam Co prawda dopiero tydzień jestem na diecie (narazie 1,2kg mniej), a potrzebuję schudnąć 10 kg, więc może być ciężko Ale kiedyś (w 2002 r.) udało mi się zrzucić 18 kg, więc liczę, że i tym razem coś z tego będzie. Za przykład biorę naszą Eliankę i jej 20 kg w dół
Trzymajcie się wszystkie odchudzające

No ja też od niedawna, dopiero od tego poniedziałku Mnie też by sie przydało zrzucić dyszkę (waga wyjściowa to 66 kg/166cm wzorstu...), ale chce sobie wyznaczyć jakiś realny cel, dlatego na razie to będzie 60 kg a później jak już schudnę to zobaczymy - może będę kontynuować dietę. Nigdy nie udało mi się schudnąć więcej niż 4 kg, dlatego to 6 kg to już dla mnie wyzwanie. A jaką stosujesz dięte? też Dukan?

[Valie]

Napisane przez fiasco

jak wspomniałam, dzisiaj testowałam podkład Pixie (w formule kryjącej). jest 13.30, podkład mam od 7 rano. cudownie się nakłada flatem z tej firmy jest taaaki milusi, no i z syntetycznego włosia, to dla mnie ważne ze względów etycznych no i kryje fajnie, choć w paru miejscach nakładałam go więcej (na uparcie widoczne krosty i sińce pod oczami nakładałam jeszcze więcej, pędzelkiem do cieni). trzyma sie nadal, nie zniknął (jak EDM po dwóch godzinach) i nie wszedł w pory. zaczął się świecić ale nie spłynął. w sumie jestem zadowolona, a chyba bardziej moja skóra, męczona od listopada ciężkim Dermacolem
a słyszałyście o korektorach od Pixie? znalazłam filmik, o: http://www.youtube.com/watch?v=dbnNWRSvDB8 są tu korektory, jednak nie ma nic o nich na allegro, ani nawet na stronie firmy a przyznam, że bardzo by mi się przydały, i to wszystkie trzy.

Korektory nie są dostępne na all, ponieważ zostały wyprzedane. Dziewczyny z wątku o Pixie pisały do p. Sylwii i korektorki mają wrócić do oferty. Jestem szczęśliwą posiadaczką korektora zielonego (ach ten zapach ) i mam jeszcze chrapkę na żółty. Czytałam, że jest cudeńkiem pod oczy i bajecznie rozświetla spojrzenie

Dziś miałam na buźce primer, podkład i wykończeniówke Pixie, cały zestawik. Jestem więcej niż zadowolona. W Kielcach nieźle padało i przez kilka minut szłam bez parasola, a mojego makijażu to nie ruszyło. Musiałam tylko trochę nosek potraktować pudrem Matt coś tam i znów był ideał

Moja siostra jest na diecie Dukana od środy Właśnie lece do sklepu po twarożek i jogurt dla niej.

[_Jagosza_]

Napisane przez fiasco

czy np ten: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-2...ka-ochrona.htm jest stabilny i mogę go stosować z minerałami? nie ma parsolu, ale ja się nie znam, chociaż podczas mojej niedługiej egzystencji na wizażu nauczyłam się więcej praktycznych rzeczy niż przez parę lat chemii w szkole[/COLOR]
[/COLOR]

tak... jeszcze jest taki tylko 60 (ale czytałam, że na buzię to gorsze)... no i klorane nie ma parsolu i avene zeszłoroczne

[natrix]

Valie i Fiasco, dzięki za relacje dotyczące sprawowania się Pixie

Napisane przez Krolowa_Margot

No ja też od niedawna, dopiero od tego poniedziałku Mnie też by sie przydało zrzucić dyszkę (waga wyjściowa to 66 kg/166cm wzorstu...), ale chce sobie wyznaczyć jakiś realny cel, dlatego na razie to będzie 60 kg a później jak już schudnę to zobaczymy - może będę kontynuować dietę. Nigdy nie udało mi się schudnąć więcej niż 4 kg, dlatego to 6 kg to już dla mnie wyzwanie. A jaką stosujesz dięte? też Dukan?

Mam prawie takie same (tylko, że inne) parametry jak Ty (wzrost 165cm, waga 67kg)
A chyba najwspanialej się czułam, jak ważyłąm 58kg. Jak zeszłam kiedyś do 48kg, to już nie było tak wspaniale, bo to też jest kwestia budowy, proporcji, ciężaru kości, etc. Dlatego też wstępnie dążę do 60, a jak się uda pozbyć jeszcze dwóch, trzech kg, to też nie będę narzekać
Nie, nie jestem na diecie Dukana. Po prostu staram się jeść mniej (kalorycznie), regularniej, zdrowiej i się więcej ruszać
Na pewno nam się uda

[Kathi75]

Witam wlasnie przekopuje forum i ucze sie o pielegnacji , akceptacji bladej cery
Mam nadzieje ze otrzymam niezbedna pomoc by " pokochac siebie"
Bedac dzieckim smiano sie ze mnie ze jak stoje przy scianie bialej to mnei nei widac w tej chwili z wiekiem cera sciemniala mi delikatne przybylo piegow na calym ciele
Ciagle z tym walczylam ciemnymi pudrami samoopalaczami , solarium ale juz nie mam silywiec pora chyba zaakceptowac since pod oczami piegi i "niezdrowa" jak to rodzina twierdzi niedozywiona cere

Jutro wybieram sie na zakupy nowego pudru ,korektora itd
wkleje wam jak wygladam a do tego moje dzieciaki bladolice bo w mame sie udaly a nie w sniadego tate

[Deppka]

O kurcze, nie wierzę! Wielbicielka Pana Dziobaka i to w dodatku w moim ulubionym wątku Już myślałam, że tylko ja w wieku 16 lat oglądam bajki xD
Jeszcze z siostrą kolekcjonuję Barbie, ale to już inna sprawa heh.

Dawno mnie w wątku nie było
Omówię sobie kilka tematów, o których tu dyskutujecie

1.Dieta
Ja przy wzroście 170 ważę chyba z 65 :/ Eh, muszę się opędzić od słodyczy i 5 kg zrzucić. To, że rozbiorę się na plaży (i przy okazji pokażę blade nogi) mnie przeraża
A biegać albo jeździć na rowerze się wstydzę, dziwne ze mnie dziecko

2. Wakacje
Marzy mi się obóz językowy w Londynie, macie Dziewczyny jakieś sprawdzone biura podróży? Nic nie umiem znaleźć, albo kosmiczne ceny, albo złe opinie

3.
Asia19x nawiązując do Twojego pierwszego postu - ja się przejmuję opinią innych aż za bardzo Ale uczę się nie przejmować moimi "życzliwymi" kolegami. Bo teraz głupie docinki słyszę właśnie od facetów, głupi gówniarze. Tak mnie jeden dzisiaj wkur*** że szok No ale mówi się trudno...

4. Faceci
Droga milk ja to w ogóle mam czarne myśli, że nikomu się nie spodobam
Ale też z drugiej strony, też cenię sobie spokój i jestem typem raczej samotnika Nawet jeśli chodzi o znajomych. Denerwują mnie, bo znam ludzi tylko z mojej szkoły, z czego 3/4 to pustaki i debile. O czym mam z nimi gadać, o tipsach albo wódce? Nie interesują mnie te sprawy, więc jest to też powód do szydzenia No ale któregoś dnia może spotkam w realu jakiś inteligentów, z którymi sobie pogadam Jeju, jakie szczęście że tutaj się przynajmniej mogę wygadać ;>

PS. Ma któraś z Was konto na gry online na wp? W wolnym czasie chętnie sobie pogram.


Edit:

Napisane przez Kathi75

Witam wlasnie przekopuje forum i ucze sie o pielegnacji , akceptacji bladej cery
Mam nadzieje ze otrzymam niezbedna pomoc by " pokochac siebie"
Bedac dzieckim smiano sie ze mnie ze jak stoje przy scianie bialej to mnei nei widac w tej chwili z wiekiem cera sciemniala mi delikatne przybylo piegow na calym ciele
Ciagle z tym walczylam ciemnymi pudrami samoopalaczami , solarium ale juz nie mam silywiec pora chyba zaakceptowac since pod oczami piegi i "niezdrowa" jak to rodzina twierdzi niedozywiona cere

Jutro wybieram sie na zakupy nowego pudru ,korektora itd
wkleje wam jak wygladam a do tego moje dzieciaki bladolice bo w mame sie udaly a nie w sniadego tate

Ale urocze dzieciaczki
Mniemam, że jesteś starsza ode mnie(jakby nie dzieci na zdjęciach to bym sie nie kapnęła ), ale mogę pocieszyć tym, że ze mnie też się śmieją. No, ale równeiż uczę się akceptacji siebie oraz tego, aby nie przejmowac się docinkami. Bo po co, jakbym miała analizować każdą uwagę rzuconą bezmyślnie w moją stronę, to by mnie chyba wzięli do wariatkowa .
Jesteś bardzo ładna, nie warto chodzić do solarium i niszczyć sobie cerę. Piękne włosy, na tym zdjęciu które dodałaś, wyglądasz na 20 lat - i mówię to całkowicie szczerze. Pozdrawiam.