SVR 50 B Protection Extreme Sans Filtre Chemique

[In_ThE_ShAdOwS]

U mnie SVR 100 wygląda okropnie, jakieś pomarańczowo marchewkowe to jest Strasznie wyłazi spod korektora i kukurydzianki, perfidne plamy.Do tego mnie uczulił i maksymalnie wysuszył. Nałożenia 2ml na twarz było dla mnie niemożliwe-efekt totalnej maski

[mckabi]

Ooo Shadi jesteś z powrotem

[Alchemiczka :D]

Napisane przez In_ThE_ShAdOwS

U mnie SVR 100 wygląda okropnie, jakieś pomarańczowo marchewkowe to jest Strasznie wyłazi spod korektora i kukurydzianki, perfidne plamy.Do tego mnie uczulił i maksymalnie wysuszył. Nałożenia 2ml na twarz było dla mnie niemożliwe-efekt totalnej maski

Oj mnie też SVR 100 w ogól nie podszedł. miałam podobne wrazenia do Twoich. Mam nadzieję, ze wycieczka się udała Miło Cię znówu widzieć na Wizażu

Shadi witaj znowu i jak tam na wyjeździe? Przeżyłaś z resztką L'Oreala?

[In_ThE_ShAdOwS]

Witajcie Dziewczyny kochane Wycieczka była boska, takiego hardcoru to ja dawno nie miałam Ale tam nie mogłam tak pielęgnowac twarzy jak u siebie w domku i zaliczyłam mały wysyp . Nie wiem czy to od tamtej wody, czy od tego jakie ja tam miałam nawyki żywieniowe A może to wina tego L'oreala, który okazał się ogromną niespodzianką, bo rozprowadza się i wchłania naporawdę świetnie i jest lekko barwiony więc daje ładny efekt kolorku No i teraz siedzę w domku i reperuję buźkę, nareszcie nałoże sobie maseczkę aspiryniwą

Nie ma to jak w domu herbatka i wieczorne czytanie biochemicznych wątków, słodko

[mango bzik]

up
Ciezko mi idzie zaprzyjaznianie sie z tym filtrem,moze dlatego,ze jest moim pierwszym...
Nie przeczytalam wystarczajaco dobrze Waszych uwag i z przyzwyczajenia mizialam sie po nim nie tylko skrobia ale i pudrem...
Wydaje mi sie,ze latwiej nalozyc jego wieksza ilosc na juwit,ktory jakby "chwyta" filtr i nie pozwala rozetrzec na zbyt cienka warstwe.
Kryje wlasciwie niezle,niestety moje przebarwienia(walcze z nimi przy pomocy acne derm) widac nawet przez maske
Kupilam go kilka dni temu po zuzyciu probki za 53zl razem z kosmetyczka .

Mango witaj u nas
Aż się zdziwiłam, że piszesz, że przebarwienia widać Ci nawet przez SVR. Czy Ty jesteś pewna, że nakładasz 2 ml?

[justyce]

Dokładnie, 2 ml robi taką kołdrę na twarzy, że niewiele spod niej widać

[mango bzik]

Zawsze czujne Wizazanki
Sandija,justyce macie z pewnoscia racje.Mialam probke 5ml i zuzylam ja filtrujac sie kilkakrotnie z pominieciem szyi ,mysle,ze jedna aplikacja to bylo nieco mniej niz 1ml na twarz.Dopiero sie ucze obchodzic z svr.Moglabym chyba nalozyc wiecej,bo wchlania sie niezle.Tylko w okolicy oczu uwydatnia mi zmarszczki troche,a w zasadzie tworzy,bo w innych warunkach sie nie ujawniaja Moze na warstwe juwitu bede jakis krem nawilzajacy wrzucac dodatkowo.
(Jesli przed 30tka tyle czasu zajmuje mi przygotowanie do wyjscia,to... )

[Shha]

Dzień dobry bardzo,
Tak sobie was poczytuje i już mam dosyć tej wiadomości: „Do tej pory nie wpisałaś żadnej wiadomości na naszym forum..." Dlatego postanowiłam się przywitać. Szczególnie, że mam pytanie do posiadaczek SVR 50.
Traktujecie nim bezproblemowo okolice oczu?

Ja niestety ostatnio nabawiłam się jakiegoś podrażnienia , w dodatku nie mam pojęcia po czym. Więc asekuracyjnie zadaję pytanie, bo właśnie dzisiaj nabyłam pomarańczową kosmetyczkę.

Shha.

[Paula07]

Napisane przez Shha

Traktujecie nim bezproblemowo okolice oczu?

Ja niestety ostatnio nabawiłam się jakiegoś podrażnienia , w dodatku nie mam pojęcia po czym. Więc asekuracyjnie zadaję pytanie, bo właśnie dzisiaj nabyłam pomarańczową kosmetyczkę.

Shha.

Filtry kładziemy na cała twarz, także w okoloice oczu, jedynie zostawiamy pare milimetrów odstepu od oka w przypadku, kiedy filtr lubi podszczypywać w oko. Ale svr50 nie szczypie więc możesz spokojnie nim w tamtych rejonach się smarować. Możesz jedynie pod niego posmarowac się kremem nawilżającym , w miejescach gdzie podrazniłas sobie skórę, poniewaz ten filtr lubi podsuszyć skórę .

[Shha]

Dziękuje bardzo za odpowiedź.

I chyba znalazłam mojego winowajce. Zgarniając śmieci z biurka natknęłam się na moją Vichowską próbkę (capital soleil 60). Brrrr....

Z SVR miałam swojego czasu 30B, przy nim wysuszenia nie zauważyłam. Więc teraz też jestem dobrej myśli. A że w moim mieście zbyt dużego wyboru nie ma to kupuje co jest

Shha, dzień dobry bardzo Tobie też \
SVR 50 jest jednym z nielicznych, którymi zawsze mogę traktować skórę pod oczami, nawet jak mam wyżartą przez jakieś moje cuda

[In_ThE_ShAdOwS]

alez ten SVR50 ma przepiękny kolor, ale jest dość gęsty i u mnie byłby efekt maski

[Shha]

Dzięki Sandijko za sugestię, oczęta dzisiaj też wysmarowałam. I przy okazji podzielę się swoimi wrażeniami (pomimo iż mam go kilka godzin na sobie )
Na początku się troszkę wystraszyłam, kolorek na paluszkach wydał mi się przerażająco ciemny i jakiś taki sztuczny. Jednak odważnie zaczęłam się smarować, w połowie zadzwonił telefon, i jak wróciłam do lustereczka to było już przepięknie. Kolorek cudny, i wychodzi bardzo ładny mat (jak na razie).
Nawet babcia zdradziła mi, że w końcu wyglądam zdrowo, bo przez te "białe" filtry to można było się mnie przestraszyć.

Tylko za bardzo nie wiem czy smarować się nim na dekolcie, przy bardziej odkrytych bluzeczkach.

Szyję dla wyrownania kolorytu możesz maznać tam na górze, pod liniążuchwy, ale dekoltu bym nie radziła - upaćkasz sobie bluzeczki.

A, doczytałam - odkryte bluzeczki. Hm, na dekolcie - u mnie - to się svr odznacza, chyba lepiej normalnym filtrem te miejsca potraktować

[MagJa]

Przeczytałam cały wątek i wszystkie opinie na KWC o tym kremie i nie znalazłam odpowiedzi na moje pytanie Otóż czy ten kremik nadaje się na wakacyjny wypad? Ktoś sprawdzał? Czy da radę używać go w plenerze, bez lusterka? Czy w kontakcie z wodą (baseny ciepłe, zimne) nie stworzy esów-floresów na twarzy? Co prawda mam jego próbkę (Hexxanko ) i mi bardzo spasował i solo i pod makijaż, ale mam obawy co do jego sprawowania w warunkach polowych, że tak powiem, a w domu tego nie sprawdzę. Zresztą boję się też trochę, że jak mnie słonko złapie, to będzie za blady (bo już w tym momencie ledwie mi jego kolor pasuje, jednak nawet z filtrami moja buźka się opala). Poradźcie czy kupić go na wyjazd czy jednak lepiej wziąć emulsję Avenki 50 (też mi z próbki spasowała )?

MagJa - bez lusterka to byłby zgoła mistrzowski wyczyn, bez konatktu z wodą powstałyby Ci esy-floresy a tak na poważnie: nie nadaje się raczej na basen, zrobiłyby Ci sie zacieki, spływający tynk po prostu na warunki polowe to się bardziej nadaje coś bezbarwnego.

Weź się zaopatrz lepiej w emulsję Avene, tym bardziej, ze Ci się spodobała.

[MagJa]

Napisane przez Sandija

MagJa - bez lusterka to byłby zgoła mistrzowski wyczyn, bez konatktu z wodą powstałyby Ci esy-floresy a tak na poważnie: nie nadaje się raczej na basen, zrobiłyby Ci sie zacieki, spływający tynk po prostu na warunki polowe to się bardziej nadaje coś bezbarwnego.

Weź się zaopatrz lepiej w emulsję Avene, tym bardziej, ze Ci się spodobała.

Właśnie tego się obawiałam, ale potrzebowałam zapewnienia Bo w sumie jestem pod wrażeniem tego kremiku A emulsji miałam tylko 5ml, ale też była niezła i w sumie zanim dostałam w swoje łapki SVR planowałam ją kupić. Myślałam też na mleczkiem z dzieciaczkiem, ale nie mogę znieść tych ogórków kiszonych na twarzy

No ja tez lubię svr
Ale czeka na chłodniejsze czasy, teraz jest i za jasny, i za gęsty
A mleczka Avene używałaś? bo zawsze taniej niż emulsja.

[MagJa]

Napisane przez Sandija

No ja tez lubię svr
Ale czeka na chłodniejsze czasy, teraz jest i za jasny, i za gęsty
A mleczka Avene używałaś? bo zawsze taniej niż emulsja.

A dla mnie SVR za gęsty nie jest ale za jasny ciutkę, to fakt
A mleczka Avene nawet w próbce nie miałam, więc boję się brać w ciemno tuż przed wyjazdem. Jadę w sobotę, a kupię cosik w końcu chyba jutro.

A to pewno, jak nie próbowałaś mleczka, to nie ma co ryzykować - tym bardziej, że może zapychać. Jak się opalałam w ogrodzie i posmarowałam paszczę, to wieczorem już widziałam objawy

[Ivvonka]

Mam zasadnicze pytanie: czy potrafi zapchac? I czy dysponowalby ktos probka?

Ivvonko - dla mnie to jest chyba jedyny filtr, o którym z pełnym przekonaniem mogę powiedzieć, że w życiu nie zapcha. I nie uczuli. I nie podrażni.
Używam go od kilku lat, w gorszych i najgorszych momentach mojej cery też, i zawsze ładnie ją uspokajał (jak Avene) i goił (lepiej niż Avene) - próbki powinny być w aptece, nie było dotąd z nimi problemu.

[Ivvonka]

W takim razie wybiore sie na lowy

Warto spóbować
Oczywiście, zdania są podzielone - jak przy każdym filtrze - ale svr jest wyjątkowy: i pod względem właściwości, i konsystencji.

[Hexxana]

Napisane przez Sandija

Warto spóbować
Oczywiście, zdania są podzielone - jak przy każdym filtrze - ale svr jest wyjątkowy: i pod względem właściwości, i konsystencji.

Popieram w 100% zakochalam sie w SVR 50 i bedzie to dluzszy romans

Obawialam sie przede wszystkim wysuszania ale zaopatrzylam sie w dobry nawilzacz chociaz poki co jest niepotrzebny.
Zauroczyla mnie konsyetstencja,kolor i wlasciwosci oraz fakt,ze jako jedyny filtr nie potrzebuje zadnego dodatkowego zmatowienia i chociaz nie potrzebuje az tak dokladnego krycia to pieknie wyrownuje koloryt cery.Nie sadzilam tez,ze tak swietnie stopi sie z cera i kolor bedzie idealnie wspolgrac z moja karnacja.

Znalazlam godnego nastepce lososiowego lososia Avene SPF 50+

[Ivvonka]

Mhm! Hexxano, a moglays mi przyblizyc ten kolor? Z natury mam bardzo jasna karnacje, taka mleczna (nie rozowa!), ale na ciele jestem ciemniejsza (przez samoopalacze i resztki dawnej opalenizny) i jest to taki "karmelkowy" odcien.

[Hexxana]

Hmmm,SVR 50 to jasny chlodny odcien bezu idacy w strone subtelnego rozu,ale to taka rozbielona wersja.Na poczatku wydaje sie nieco ciemny ale po nalozeniu na twarz zmienia kolor na rozbielony bez(nie wiem czy potrafie to opisac) on tez jakby dopasowuje sie do karnacji.

Mam jasna karnacje ale unikam wszelkich samoopalaczy i naleze do nie opalonych i nie opalajacych sie moja cera ma odcien brzoskwiniowy wiec takim typowym bladziochem nie jestem.

Przyznam,ze najlepiej jest wyprobowac ten kolor poniewaz reakcje sa rozne a moja karnacja nieco zwariowana i tak dla porownania to np.z Dermablendu idealnie pasuje mi odcien Sand a z MF Lasting Performance odc.106,przy czym np.Rimmel Recover uzywalam nr 103-nie wiem czy wiesz jak te odcienie wygladaja ale sa totalnym przeciwienstwem wobec siebie-dlatego bardzo zostalam zaskoczona kiedy okazalo sie,ze SVR pasuje tak idealnie.

Jezeli nie uda Ci sie nigdzie znalezc probki to postaram sie wykombinowac pojemniczek i moge Ci wyslac

[Ivvonka]

Dziekuje, Hexxano Dermablend uzywalam 25 Nude. Sand 35 to chyba ciemniejszy odcien. No, coz... Bede musiala wyprobowac, bo w ciemno boje sie kupowac (i jak na razie zreszta na lato nie potrzebuje, dwa mleczka Avenki na stanie) Jesli nie znajde w aptekach, to bede wiedziala do kogo sie zglosic Dziekuje