|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
Pokaż wyniki sondy: Jaką lubisz opaleniznę??? | |||
Chodzę na solarium | 113 | 14,56% | |
Uzywam balsamu brązującego | 319 | 41,11% | |
Używam pudru brązującego | 34 | 4,38% | |
Smaruje się samoopalaczem | 70 | 9,02% | |
Preferuję naturalną opaleniznę!!! | 240 | 30,93% | |
Głosujący: 776. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2007-04-10, 11:57 | #1291 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: Cieszyn
Wiadomości: 8 244
|
Dot.: Dove Summer Glow - czemu prawie wcale nie opala?
|
2007-04-11, 08:53 | #1292 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: Cieszyn
Wiadomości: 8 244
|
Dot.: Dove Summer Glow - czemu prawie wcale nie opala?
użyłam już balsam dwa razy i pseudo opalenizna jest bardzo mocna i widoczna, ale jednocześnie naturalna
|
2007-04-11, 11:37 | #1293 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 587
|
Dot.: Dove Summer Glow balsam brązujący.
Czesc,mam pytanie a czy idziecie sie kapac oczywiscie nie odrazu po nasmarowaniu sie to czy ten kolr nie spływa???? Bo tak jest w przypadku Holiday Skin,rano sie nasmarowałam a wieczorem gdzy weszlam do wanny wszystko zaczelo splywac. To jak jest z tym balsamem????
|
2007-04-11, 11:57 | #1294 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: Cieszyn
Wiadomości: 8 244
|
Dot.: Dove Summer Glow balsam brązujący.
mnie nic nie spływa
|
2007-04-15, 10:22 | #1295 |
Raczkowanie
|
Dot.: balsamy brazujace
jak tak was czytam to juz sama nie wiem ktory wybrac, mam jasna cere...zastanawialam sie nad JJ ale juz sama nie wiem.
__________________
Tack min allra bäste vän... Tack vare dig blir jag stark igen... |
2007-04-15, 11:19 | #1296 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: Cieszyn
Wiadomości: 8 244
|
Dot.: J&J Holiday Skin, Garnier Skóra Muśnięta Słońcem czy Dove Summer Glow
dla mnie najlepszym balsamem brązującym jest Dove. Kiedyś miałam Ziaję, Sorayę, ale niestety tworzyły się zacieki i plamy. Odkąd używam Dove mogę o nich zapomnieć. Mam wersję do ciemnej karnacji, stosuję go co 2 dni, lub 2 dni pod rząd i dzień przerwy, odcień opalenizny jest bardzo naturalny, nie tworzą się żadne zacieki i plamy, kolor z czasem trochę płowieje, ale nie schodzi "plackami" jak to miało miejsce przy Sorayi tylko równomiernie staje się bladszy polecam. Ja kupiłam za 7zł. - za tą cenę super
|
2007-04-15, 11:49 | #1297 |
Dzik
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
|
Dot.: balsamy brazujace
Dwa tygodnie temu, skuszona reklamą, zakupiłam Dove -wersja dla jasnoskórowców . Po pierwszym uzyciu dostałam paskudnych podrażnień -niestety. Balsam oddałam przyjaciółce, która stosuje go z powodzeniem.
Dwa dni temu zakupiłam J&J i...to samo. Moja skóra, choć trochę mniej blada, znow zareagowała podrażnieniami. Zaczynam się siebie bać Dodam, że nigdy wcześniej nie mialam tego typu klopotów. |
2007-04-15, 12:31 | #1298 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 350
|
Dot.: balsamy brazujace
Ja bardzo lubie Loreal Nutribronze; nastepny wyprobuje pewnie Dove (bo taki tu chwalony ). Nie sprawdzil sie u mnie J&J - dawal pomaranczowy kolor
|
2007-04-15, 13:10 | #1299 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 597
|
Dot.: balsamy brazujace
Wczoraj wieczorem i przed chwilą posmarowałam się Dove Summer Glow+ soft shimmer do jasnej karnacji i na razie nie widzę szczególnych efektów, może po kilku godzinach po tych 2 użyciach będzie coś widać. Myślałam, że rano obudzę się w smugach albo jakaś brązowa ale jednak nie, co mnie nie przeraża bo raczej wolałabym mieć bardzo delikatną, stopniowo nabywaną opaleniznę niż straszyć bladą skórą albo, co gorsza, pomarańczową. Rok temu używałam balsamu brązującego Sopot, strasznie śmierdział , choć po pierwszym użyciu było coś widać. Po kilku aplikacjach skóra była bardzo brązowa, niezupełnie o takie efekt mi chodziło. Mam nadzieję, że Dove okaże się lepszy. Zobaczymy..Niespecjalnie lubię się opalać, na solarium tym bardziej nie pójdę, więc chciałabym znaleźć jako alternatywę jakiś dobry balsam brązujący. Jak Dove nie podpasuje to wypróbuję J&J a potem Garnier.
__________________
|
2007-04-15, 13:29 | #1300 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 956
|
Dot.: balsamy brazujace
Ja używałam Dove, ale bardziej podpasował mi niedawno kupiony J&J Jak nałożę wieczorem to rano już skóra jest bardziej rozświetlona, nabiera ładnego koloru. Codziennie się nie smaruje, bo śmierdzi trochę samoopalaczem.
__________________
Edytowane przez magdaa_j Czas edycji: 2007-04-15 o 14:01 |
2007-04-15, 13:44 | #1301 |
Raczkowanie
|
Dot.: balsamy brazujace
Grnier??
z tego co czytam wnioskuje ze te preparaty sprawdzaja sie swietnie przy ciemniejszej karnacji..ja oczywiscie musze miec jasna, az sie boje jak przeczytalam co sie niektorym z Was po nich porobilo:/
__________________
Tack min allra bäste vän... Tack vare dig blir jag stark igen... |
2007-04-15, 14:02 | #1302 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 956
|
Dot.: balsamy brazujace
Przepraszam pomyliłam nazwy akurat czytałam o Garnierze :P miałam na myśli J&J Garniera nie używałam.
__________________
|
2007-04-16, 08:22 | #1303 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 597
|
Dot.: balsamy brazujace
No i mogę już coś napisać o Dove . Ręce były smarowane 3 razy, więc są ciut mocniej opalone niż dekolt, szyja, biust i brzuch, które były smarowane raz. Cieszę się, że moja skóra nie jest pomarańczowa , kolorek raczej naturalny, zbliżony do opalenizny, jaką posiadam opalając się na słońcu. Niestety, balsam trochę śmierdzi. Smug nie ma, opalenizna jest równomierna. Myślę, że balsam jest ok, chociaż następnym razem będę smarowała się nim co 2 albo co 3 dzień.
__________________
|
2007-04-16, 08:48 | #1304 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: uroczysko
Wiadomości: 5 656
|
Dot.: balsamy brazujace
Ja najbardziej jestem zadowolona z balsamu Dove do ciemnej karnacji.
Niestety coś mnie podkusiło i kupiłam ten nowy z softshimmer i to badziewie straszne. Wogóle nie opala, a te drobiny - kpina jak z potłuczonej bombki Odradzam!
__________________
Połam język Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł. MIŁEGO DNIA |
2007-04-16, 16:26 | #1305 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 3 583
|
Dot.: balsamy brazujace
Kupiłam Dove do ciemnej karnacji i jestem zadowolona. Kolor wreszcie nie jest pomarańczowy, ale taki lekko brązowy. Ma fajną konsystencję, zapach samoopalacza leciutki. O wiele lepszy od Johnsona.
__________________
...it's about practice. |
2007-04-16, 16:59 | #1306 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 718
|
Dot.: balsamy brazujace
fajne sa te kremy ja mam z avonu-zapach taki wlasnie troche samoopalaczowy ale mozna sie przyzwyczaic.od ostatniego lata zmianila calkiem moj poglad o opalaniu i opaleniznie....kiedys solarka i plazowanie plackie z filtrem "2"...........a teraz zdalam sobie sprawe ze zdrowa cera jest wazniejsza...z tego co wiem opalenizna wyszla z mody i tym sie pocieszam-ale taki wlasnie balsam(ktory i tak codziennie uzywam) jest fajna alternatywa nawilza i zdrowo opala-troche samoopalacza na buzke-a na slonce (to nadchodzace) filtr 20-i jest ok.
mialam przyjemnosc przyjzec sie z bliska osoba ktore nie szczedza swojej skorze solarium ani slonca,wole tego uniknac.zdecydowanie uwazam ze wato postawic na samoopalacz-a w tym wypadku balsam z samoopalaczem.
__________________
"Doskonałość jest jedynie deklaracją śmiesznego człowieka." eco-friendly life style |
2007-04-16, 18:37 | #1307 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 004
|
Dot.: balsamy brazujace
Hejka dziewczyny!
Ja używałam w sumie 4 tego typu balsamów. Trzeba dodać ,że ten rynek niesamowicie szybko się rozwija Kiedyś Sopot był świetny bo lżejszy niz samoopalacz a dało sie opalić, w tej chwili w porównaniu z innyi kremami na rynku blednie Później używałam J&J, niezły, trzeba uważać bo ten do ciemnej karnacji jest do naprawdę ciemnej karnacji. Później używałam Loreala. Daje naprawdę super efekty, niestety poprudził mi biustonosz. O efektach świadczyć może moja reakcja gdy kiedyś zobaczyłam moja mamę. Ochrzaniłam ją przed sylwestrem, że przecież kosmetyczka zabroniła jej solarium a ona jest taka zjarana A ona że się lorealem smarowała, grubo Jego zaletą jest przyjemny zapach. Ale moim ostatnim odkryciem jest Nivea, ujędrniająco brązujący - ładnie opala, nie żółci , nie schodzi, nie plami i śłiiiiiiicznieeeeeeee pachnie Gorąco polecam, tym bardziej że jest tańszy troszkę od Loreala. A w ogóle to przecież opalanie w tubce ma same zalety. chociaż muszę przyznać że dla mnie leżenie na solarium to niezły relaks w 10 minut. Ale przecież opalanie w tubce jest tańsze i to jak na moją studencką kieszeń rocie no i zdrowsze dla naszej skóry |
2007-04-17, 16:18 | #1308 |
Zakorzenienie
|
Dot.: balsamy brazujace
ja ostatnio zaczęłam używać Loreala do ciemnej karnacji na zmiane z garnierem do ciemnej i efekt bardzo ładny, naturalny więc polecam
__________________
moja wymianka: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=838038 |
2007-04-17, 17:22 | #1309 |
Raczkowanie
|
Dot.: balsamy brazujace
a ja wlasnie mam bylemat miedzi Nivea a Dove i nie wiem co wybrac
__________________
Tack min allra bäste vän... Tack vare dig blir jag stark igen... |
2007-04-21, 09:34 | #1310 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: Cieszyn
Wiadomości: 8 244
|
Dot.: balsamy brazujace
|
2007-04-21, 10:27 | #1311 |
Zakorzenienie
|
Dot.: balsamy brazujace
Nivea chyba wyszedł dopiero w tym roku więc mała część go narazie wypróbowała
__________________
moja wymianka: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=838038 |
2007-04-21, 10:33 | #1312 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: uroczysko
Wiadomości: 5 656
|
Dot.: balsamy brazujace
Właśnie się wysmarowałam Nivęą.
Zdradziłam mój ukochany Dove, zobaczymy czy Nivea będzie fajna
__________________
Połam język Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł. MIŁEGO DNIA |
2007-04-21, 10:35 | #1313 |
Zakorzenienie
|
Dot.: balsamy brazujace
no to powodzenia Sathi daj znać co i jak
__________________
moja wymianka: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=838038 |
2007-04-21, 12:20 | #1314 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: Cieszyn
Wiadomości: 8 244
|
Dot.: balsamy brazujace
|
2007-04-21, 12:26 | #1315 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: balsamy brazujace
koniecznie zdaj pełną relację jestem zadowolona bardzo z DOVE, używam go od roku ale Nivea kusi Dove się kończy i zastanawiam się czy kupić go ponownie czy jednak Nivejkę
|
2007-04-22, 15:23 | #1316 |
Raczkowanie
|
Dot.: balsamy brazujace
Ja zdecydowanie polecam Garnier. Mam z natury bardzo jasną cerę, Garniera używam dopiero od 2 dni a skóre mam juz wyraźnie "muśniętą słońcem" . Ubrań nie brudzi i bardzo ładnie pachnie
__________________
She was a teenage zombie! Zapuszczam włosy!!! 19>>>>>67 |
2007-04-22, 22:17 | #1317 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: uroczysko
Wiadomości: 5 656
|
Dot.: balsamy brazujace
Jestem po kilku użyciach Nivei
Na plus oceniam: konsystencję: rzadka, lejąca, ale wydajna, balsam dobrze sie rozprowadza i dobrze się wchłania zapach: cos pysznego, jak brzoskwiniowy serek danio A co ważne, on wcale nie śmierdzi, nawet po kilku godzinach! Minusy? Nie wiem czy to minus ale opala słabiej niż Dove. Kolor jest naturalny, nie pomarańczowy ale żeby być "opaloną" trzeba by go używać tak z tydzień, codziennie. Ja Dove używam dwa razy na tydzień, i jestem juz super opalona, potem przez resztę dni używam normalny balsam nawilżający a w sobote robię generalny piling i opalam sie od nowa. A z niveą trzeba by więcej zachodu żeby fajnie się opalić. Nie zauważyłam żadnych smug, balsam nie schodzi ze skóry. Jest bardzo przyjemny w użyciu. Generalnie - polecam
__________________
Połam język Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł. MIŁEGO DNIA |
2007-04-25, 23:07 | #1318 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 9
|
równoczesne stosowanie
Witajcie, mam pytanie - czy można stosować równocześnie dwa kosmetyki o różnym działaniu? Mianowicie - używam balsamu antycellulitowego (clarins) i jednocześnie chcę trochę przyciemnić moje ciało balsamem brązującym (garnier)(nie samoopalaczem), oba te kosmetyki powinnam stosować regularnie 2 razy dziennie, więc nie wiem czy stosować je razem-najpierw antyc. na to balsam brązujący, czy na odwrót... no nie wiem. Licząc na Wasze doświadczenie proszę o rade.
Eewka |
2007-04-25, 23:16 | #1319 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 9
|
równoczesne stosowanie?
Witam, mam pytanie czy można i przede wszystkim jak stosować równocześnie dwa kosmetyki? A mianowicie, używam balsamu antycellulitowego (clarins) i chciałabym przyciemnić trochę ciało balsamem brązującym (garnier)-nie samoopalaczem. Tych kosmetyków muszę używać regularnie dwa razy dziennie i nie wiem jak je stosować-jeden po drugim? który najpierw w jakich odstępach czasu? Dodam że jestem raczej osobą zajętą i nie mam czasu by czekać na wchłonięcie się kosmetyku zbyt długo. Licząc na podobne Wasze doświadczenia prosze o pomoc.
Pozdrawiam Ewa |
2007-04-26, 00:07 | #1320 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 052
|
Dot.: równoczesne stosowanie?
Njapierw wetrzyj krem antycellulitowy, odczekaj aż się wchłonie a za jakiś czas posmaruj skóre Garnierem.
__________________
Bartuś 29.08.2009 "Byle smród co walczy z wentylatorem uważa się za Don Kichota" /S.J.Lec/ |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:08.