Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.III

[pallstre]

Szefowa_harpii jesteśmy w takiej samej sytuacji Ja również rozpoczęłam kurację aknenorminem 1 grudnia. haha i mam ten sam problem, nie wiem czy faktycznie jest poprawa jakaś czy sobie wmawiam, że jest lepiej Jeżeli chodzi o kremy to nadal szukam najlepszego, obecnie jestem przy tym: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...wrazliwej.html i jestem zadowolona. Też nie można niewiadomo jak nawilżać, bo lek też nie zadziała jak powininen. A co do kataru, to właśnie mi to uświadomiłyście, że faktycznie pojawił się 2-3 dni temu, ale nie zwracałam na to uwagi, krew się nie pojawiła, być może dlatego, że nawilżam żelem pantherin, ponieważ miałam trochę suchą skórę wokół noska. Największym zmartwieniem są usta i silne bóle głowe- szczególnie z tyłu i w pulsach- nic prawie nie idzie zrobić :/

[kokosowoczekoladowa]

nawilżać trzeba, ale z umiarem. tzn nie używać tony kremów broń Boże takich drogeryjnych które zatykają pory i skóra się nie oczyszcza. trzeba zainwestować w jakiś dermokosmetyk który jest dostosowany składem i konsystencją do problemów cery trądzikowej. natomiast nie powinno używać się kremów tłustych, wazeliny itp.

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Dzięki za odpowiedzi.

Ktoś wymienił elo-bazę chyba zakupię sobie dzisiaj krem do twarzy, bo dotychczas stosowałam emulsję do ciała z elo-bazy bo tż miał i mu podbierałam i smarowałam twarz. Sprawuje się ok i skoro wy polecacie to zainwestuję w ten krem.

[Abilk]

Ja bez nawilżania złuszczyłabym się do końca chyba...Pomimo stosowania AVENE Cicalfate(tyko to koi moją twarz), cały czas się łuszczę, normalnie strupkami...Generalnie mam jakiś kryzys(dzis minął 3 tydzień stosowania acnenominu); jak tu przetrwac dalej.... poza tym nie wiem czy to skutek retinoidów ale pojawiły się krwawiące hemoroidy...za kilka dni wizyta u dermy, zobaczymy co powie

[maiia]

Napisane przez kokosowoczekoladowa

natomiast nie powinno używać się kremów tłustych, wazeliny itp.

dlaczego ?

[sokinky]

Napisane przez Likable

Właśnie tu jest podzielone, jedni nawilżają drudzy nie..

To prawda, aczkolwiek chyba częściej jednak mówi się o tym, by wstrzymywać się z nawilżaniem. A na pewno z nadmiernym. Ja przez cały okres trwania kuracji nawilżałam balsamem Cetaphil MD Dermoprotektor, ale tylko wtedy gdy skóra już naprawdę była bardzo sucha I sprawdzał mi się idealnie. Używam go do teraz, choć mniej i rzadziej, bo jak wiadomo mocnych nawilżaczy nie powinno się używać podczas zimy.

[pinksandals]

Napisane przez maiia

Cholera, mam to samo. Zero ropnych zmian za to mnóstwo podskórnych grud. Też na policzkach. Właściwie TYLKO na policzkach, Czoło i nosek zawsze miałam czyściutkie. Przez wiele lat żaden z lekarzy nie ustalił przyczyny, Tobie co mówili?

haha zazwyczaj coś w stylu: mhm…nie ma rady muszą być retinoidy. czasem tak bywa.

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;44064388]Hej,
Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona.
1 grudnia wzięłam swoją pierwszą tabletkę Acnenorminu i sama nie wiem czy już widzę poprawę czy tylko sobie to wmawiam.

Mam do was pytanie na szybko, na pewno to już było wiele razy, a wątek jest dosyć obszerny więc pewnie trochę czasu mi zajmie zanim do tego dojdę. Otóż jakich kremów używacie do twarzy?? Tłustych czy nawilżających? Jakie nazwy najbardziej polecacie?

Ja ze skutków ubocznych na razie mam: suchą skórę ale nie jakoś bardzo tragiczne, suche usta ale pomadka, którą dostałam gratis do tabletek na razie daje radę. Jednak najbardziej uciążliwe jest to, że muszę co chwila wydmuchiwać nos (ale to chyba wina pogody) jednak przy tym wydmuchuję też krew (nie jakieś znaczne ilości ale jednak).[/QUOTE]

ja za doświadczenia mogę powiedzieć, że znalezienie odpowiedniego kremu to nie lada wyczyn tym bardziej, że każdy z nas inaczej przechodzi kuracje, poza tym różnie skóra się zachowuje na kolejnych etapach kuracji.
w trakcie I kuracji byłam mega zadowolona z avene - cicalfate -> https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...cicalfate.html był okres, że go stosowałam pod makijaż, wchłaniał się u mnie do matu i bez problemu mogłam kłaść fluid i całą resztę. na wizażu polecono mi jeszcze -> https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...hutzcreme.html krem podobny do avenki ale dużo, dużo tańszy jednak znacznie gorszy w użytkowaniu (nie wchłania się tak dobrze, ale jest cynk więc spokojnie może pomóc w gojeniu ranek). z tego co pamiętam to na dzień ok nawet był ten: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...wa-wersja.html

teraz po ponownych poszukiwaniach wróciłam znów do avenki a czytając ten wątek natknęłam się na -> https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...ra-wersja.html i sobie chwalę, na noc na zmianę z avenką.

a tak w ogóle to każda dermokosmetyczna marka ma linię do cery uwrażliwionej/trądzikowej po zabiegach/kuracji farmakologicznej przykładowo - https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...adzikowej.html (na mnie już za słaby ale godny polecenia)

co do nosa - identyczny problem. nawilżam się żelami np. alfarin. dobrze sobie radzi też spray z solą morską. a krwawisz, bo sucho w nosie.

Napisane przez Abilk

Ja bez nawilżania złuszczyłabym się do końca chyba...Pomimo stosowania AVENE Cicalfate(tyko to koi moją twarz), cały czas się łuszczę, normalnie strupkami...Generalnie mam jakiś kryzys(dzis minął 3 tydzień stosowania acnenominu); jak tu przetrwac dalej.... poza tym nie wiem czy to skutek retinoidów ale pojawiły się krwawiące hemoroidy...za kilka dni wizyta u dermy, zobaczymy co powie

raczej nawilżać się trzeba - łuszczenie się nie jest czymś normalnym. kremy-opatrunki są wskazane. podobnie jak przy kuracji z wykorzystaniem silnych peelingów chemicznych.

[kokosowoczekoladowa]

Napisane przez maiia

dlaczego ?

zostają na powierzchni skóry, bardzo słabo się wchłaniają, zablokowują pory. derm kilka razy mi powtarzała żeby omijać szerokim łukiem

[gosiaczek6]

ja za miesiąc kończę kurację, normalnie nie wierzę jak to szybko zleciało, nie mam żadnych pryszczy już chyba od 3 miesięcy, ale sucha skóra daje mi się tak we znaki, że szkoda gadać, dosłownie peka mi na policzkach, mam bąble, które podchodzą wodą, wiem że to z przesuszenia, nie pomaga mi już nic, a od tygodnia chodzę czerwona jak burak i buzia mnie mega piecze, przystawiam sobie zimne jogurty z lodówki na poliki
czuję, że wpakowałam się z jednego problemu w drugi, już jak miałam trądzik to czerwieniłam się ale godzinka i znikało, a teraz mam tak uwrażliwoną buzię, że masakra
wczoraj w Duoglasie powiedziałam paniom, że jestem po kuracji laserowej, bo patrzyły na mnie z politowaniem, że aż taka czerwona jestem
no ale jeszcze miesiąc i mam nadzieję, że już na serio skorzystam z zabiegów laserowych

[kokosowoczekoladowa]

o kurcze, aż się przeraziłam

[maiia]

Napisane przez gosiaczek6

ja za miesiąc kończę kurację, normalnie nie wierzę jak to szybko zleciało, nie mam żadnych pryszczy już chyba od 3 miesięcy, ale sucha skóra daje mi się tak we znaki, że szkoda gadać, dosłownie peka mi na policzkach, mam bąble, które podchodzą wodą, wiem że to z przesuszenia, nie pomaga mi już nic, a od tygodnia chodzę czerwona jak burak i buzia mnie mega piecze, przystawiam sobie zimne jogurty z lodówki na poliki
czuję, że wpakowałam się z jednego problemu w drugi, już jak miałam trądzik to czerwieniłam się ale godzinka i znikało, a teraz mam tak uwrażliwoną buzię, że masakra
wczoraj w Duoglasie powiedziałam paniom, że jestem po kuracji laserowej, bo patrzyły na mnie z politowaniem, że aż taka czerwona jestem
no ale jeszcze miesiąc i mam nadzieję, że już na serio skorzystam z zabiegów laserowych

Współczuję Ci ale mam to samo. Odstawiłam nawilżacze, bo nie było zbytniej poprawy a też został mi miesiac do zakończenia kuracji. No i się zaczęło. Skóra mi pęka na policzkach jak Tobie.

[gosiaczek6]

Ufff nie jestem sama.
Własnie muszę wyjść i już słyszę jak mi moja skóra 'mówi', że będzie pekać na tym zimnie
Zresztą, nawet jak myję rano czy wieczorem buzię, najdelikatniejszymi żelami jakimi się da, to zaraz mi policzki trzeszczą pod recznikiem papierowym;/
No ale żeby nie zniechęcać tych, którzy zaczynają leczenie, mówię że warto i żałuję, że 7 lat temu nikt mnie na taką drogę leczenia nie pokierował. A no jest jeszcze jeden +. Mam teraz takie włosy, że mmmmm. Myję 2 razy w tygodniu, na skalp nawilżacze z apteki przed myciem a na końce olej kokosowy. Baja

[sokinky]

Napisane przez gosiaczek6

ja za miesiąc kończę kurację, normalnie nie wierzę jak to szybko zleciało, nie mam żadnych pryszczy już chyba od 3 miesięcy, ale sucha skóra daje mi się tak we znaki, że szkoda gadać, dosłownie peka mi na policzkach, mam bąble, które podchodzą wodą, wiem że to z przesuszenia, nie pomaga mi już nic, a od tygodnia chodzę czerwona jak burak i buzia mnie mega piecze, przystawiam sobie zimne jogurty z lodówki na poliki
czuję, że wpakowałam się z jednego problemu w drugi, już jak miałam trądzik to czerwieniłam się ale godzinka i znikało, a teraz mam tak uwrażliwoną buzię, że masakra
wczoraj w Duoglasie powiedziałam paniom, że jestem po kuracji laserowej, bo patrzyły na mnie z politowaniem, że aż taka czerwona jestem
no ale jeszcze miesiąc i mam nadzieję, że już na serio skorzystam z zabiegów laserowych

Z zabiegów laserowych zaraz po zakończeniu kuracji?

[marcys255]

Hej,naczytałam się waszych opinii po mimo dosyć uciążliwych efektów ubocznych to chyba nie żałujecie ? Ja chcę zacząć brać ten lek ale trochę się boje:-S zastanawiam się ile mg miałabym zażywać jeśli waże 48kg,może ktoś się orientuje,ktoś ma podobną wagę? Doradzcie,proszę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ursaliana]

Napisane przez marcys255

Hej,naczytałam się waszych opinii po mimo dosyć uciążliwych efektów ubocznych to chyba nie żałujecie ? Ja chcę zacząć brać ten lek ale trochę się boje:-S zastanawiam się ile mg miałabym zażywać jeśli waże 48kg,może ktoś się orientuje,ktoś ma podobną wagę? Doradzcie,proszę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Skutki uboczne sa rozne, to ze ktos tak reaguje na ten lek to nie znaczy, ze ty bedziesz tak samo go odczowac Ja waze 45/47kg a dawke mialam na poczatku 30mg a potem mi dermatolog zmienila na 20, ale to, ze moja mi tak przepisala to nie znaczy, ze twoja ci tak przepisze To wszystko zalezy od organizmu, stopnia tradziku i lekarza

[marcys255]

Napisane przez ursaliana

Skutki uboczne sa rozne, to ze ktos tak reaguje na ten lek to nie znaczy, ze ty bedziesz tak samo go odczowac Ja waze 45/47kg a dawke mialam na poczatku 30mg a potem mi dermatolog zmienila na 20, ale to, ze moja mi tak przepisala to nie znaczy, ze twoja ci tak przepisze To wszystko zalezy od organizmu, stopnia tradziku i lekarza

No tak,samemu trzeba się przekonać jak ten lek będzie działał. Problemy z cerą mam od wieku nastoletniego więc mając już 30 chciałaby się w końcu pozbyć tego cholerstwa które zamiast sie zmniejszać to jest coraz większe.Miałyście robione badania przed rozpoczęciem kuracji?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[--Olka--]

Ja niestety też buraczę. A do końca kuracji dłużej mam niż miesiąc.
Ale nic to. I tak mam najpiękniejszą cerę od 10 lat. Wiem, że w kółko to powtarzam, ale... nic nie równa się pięknej wizji, że w tym roku spokojnie zaplanowałam święta i sylwestra, bez stresu: "po co to wszystko, skoro będą miała kilka/naście wykwitów na twarzy".

Napisane przez marcys255

Miałyście robione badania przed rozpoczęciem kuracji?

Tak. Zresztą ja co miesiąc robię. Moja derm jest bardzo rygorystyczna jeśli o to chodzi. W sumie dobrze.

[kokosowoczekoladowa]

Napisane przez marcys255

No tak,samemu trzeba się przekonać jak ten lek będzie działał. Problemy z cerą mam od wieku nastoletniego więc mając już 30 chciałaby się w końcu pozbyć tego cholerstwa które zamiast sie zmniejszać to jest coraz większe.Miałyście robione badania przed rozpoczęciem kuracji?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

tak ja miałam badania- krew na morfologie, glukoze, enzymy wątrobowe, lipidogram i mocz-badanie ogólne

[marcys255]

Kurcze troche jest tych badań,pytam bo niektórzy piszą że podczas pierwszej kuracji nie mieli robionych badań albo dopiero robili w czasie kuracji.
Na prawdę warto zażywać ten lek mimo tylu skutków ubocznych?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pallstre]

ja na przykład robiłam morfologie jakoś miesiąc temu- wszystko wyszło w porządku, Aknenormin biorę od 1 grudnia i pierwsze badania mam zrobić przed świętami (cholesterol, próba wątrobowa i trójglicerydy). Na podstawie różnych opinii, przeglądania informacji na temat izoteków(mimo, że jestem na samym początku) myślę, że warto podjąć tę kurację, przemęczyć się kilka miesięcy i mieć spokój z trądzikiem, chociaż też są opinie, że nawet po izotekach trądzik może powrócić, ale na szczęście takich opinii jest niewiele ;D

[marcys255]

To fakt,ale byłoby dobrze w końcu bez strachu spojrzeć w lustro ech,raczej jestem zdecydowana,muszę wybrać się do lekarza póki jest zima

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Ja miałam robione badania krwi i po miesiącu też mam robić, żeby sprawdzić czy wszystko ok.

Mój nos już się trochę uspokoił. Jeszcze troszkę krwawi przy wydmuchiwaniu ale już znacznie mniej. Chyba się przyzwyczaił.

Zauważyłam, że mam mniej na buzi małych pryszczyków, krostek itp (właściwie wcale się nowe nie robią), ale za to robią mi się guzy podskórne bez czubka, które w dodatku bardzo bolą. Mam nadzieję, że to minie. Nie ma ich co prawda zbyt wiele ale wkurzają mnie.

[gosiaczek6]

Napisane przez sokinky

Z zabiegów laserowych zaraz po zakończeniu kuracji?

chodziło mi raczej o to, ze jeszcze miesiąc kuracji, a później już lekarz oceni kiedy laser, wiem, że na pewno nie zaraz po zakończeniu, swój rozum mam

[sokinky]

Napisane przez gosiaczek6

chodziło mi raczej o to, ze jeszcze miesiąc kuracji, a później już lekarz oceni kiedy laser, wiem, że na pewno nie zaraz po zakończeniu, swój rozum mam

Juz mnie przymroziło

[marcys255]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;44111827]Ja miałam robione badania krwi i po miesiącu też mam robić, żeby sprawdzić czy wszystko ok.

Mój nos już się trochę uspokoił. Jeszcze troszkę krwawi przy wydmuchiwaniu ale już znacznie mniej. Chyba się przyzwyczaił.

Zauważyłam, że mam mniej na buzi małych pryszczyków, krostek itp (właściwie wcale się nowe nie robią), ale za to robią mi się guzy podskórne bez czubka, które w dodatku bardzo bolą. Mam nadzieję, że to minie. Nie ma ich co prawda zbyt wiele ale wkurzają mnie. [/QUOTE]

A po jakimś czasie następuje poprawa stanu skóry?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ursaliana]

Napisane przez marcys255

A po jakimś czasie następuje poprawa stanu skóry?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Z tym tez zalezy od osoby, jak reagyje na lek.... niektorzy widza juz poprawe po miesiacu, a niektorzy dopiero w 5miesiacu

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez marcys255

A po jakimś czasie następuje poprawa stanu skóry?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie wiem, ja to sobie od początku wmawiam, że jest lepiej. (bo zaczęłam dopiero 1 grudnia )

[Splinter]

Hej,

Chciałam jeszcze odnieść się do tematu poruszonego na poprzedniej stronie - nawilżania twarzy. Ta różnica w poglądach lekarzy jest strasznie irytująca. W każdym razie ja bardzo dbam o nawilżenie, zalecenie lekarza

Moja buzia jest dobrze nawilżona, śladów prawie brak. Nie sądzę, żeby, przynajmniej w moim wypadku, nakładanie kremów, a nawet olejków wpłynęło negatywnie na proces leczenia. Niestety teraz, przy niższych temperaturach, wrażliwość i łuszczenie trochę się nasiliły mimo przyjmowania tabletki tylko co drugi dzień :/

[panszczotka]

Cześć, jestem tu nowa i oczywiście nie byłam w stanie przeczytać całego tego ogromnego wątku, ale przejrzałam trochę i nigdzie nie widziałam jakiegoś większego rozwinięcia tematu skutków ubocznych. Jedyne co zauważyłam, to że wymieniacie najbardziej popularne symptomy i z mojej lektury trochę one brzmią na bagatelizowane - podkreślane jako przejściowe.
Jako, że ja mam ogólnie BARDZO suchą skórę i jestem wokalistką, a zima wystarcza w zupełności na wysuszenie mojej skóry i gardła, więc jestem przerażona co isotretinoin zrobi z mojej skóry i śluzówki? Czy dostępne nawilżacze wystarczają żeby nawilżyć się na tyle, żeby po ukończeniu kuracji nie wyglądać jak suszona śliwka?

Poza tym, czy któraś/któryś z was doświadczył skutków ubocznych na tle psychicznym?

I jedna rzecz, której w ogóle nigdzie tu nie widziałam, czyli skutki uboczne W PRZYSZŁOŚCI. Bo te wszystkie ulotki i sprawozdania tak pięknie brzmią, gdy skupiają się na naszym problemie - trądziku - który rzeczywiście znika, ale jeśli ten lek byłby taki cudowny to dlaczego po prostu wszyscy go nie biorą? Niektóre wypowiedzi, które czytałam w starszych wpisach nawet brzmiały nieco oburzone faktem, że osoba musiała "zmuszać" dermatologa, żeby podjąć kurację z własnej inicjatywy. Jedna sprawa, że lekarz ma obowiązek udostępnić informacje, i wiem, że z niektórymi ciężko się dogadać, ale z drugiej strony ta komunikacja też jest dwustronna. Wracając do tematu, accutane to ostatnia deska ratunku nie bez przyczyny, nie jakiś wonder drug, tajemny i ukrywany przez lekarzy, tylko przede wszystkim lek który nie jest jeszcze dogłębnie przetestowany, nie wiemy tak naprawdę wszystkiego co robi on w naszym organizmie oprócz wyczyszczenia nam twarzy, nie ma badań które potwierdzałyby że poważne skutki uboczne nie pojawią się za 20 lat. i NIKT O TYM NIE MÓWI
Czytałam gdzieś, że udokumentowano badaniami, że isotretinoin może powodować chorobę Crohn'a, ulcerativ colotis i syndrom drażliwego jelita, jednak jaki to procent i czy rzeczywiście to rzetelne badania czy może farsa dzięki której tyle ludzi pozwało firmę produkującą accutane w USA, że przestała ona go produkować?
Pomimo, że podobno z początku stosowano go w walce przeciwko rakowi, a dopiero później na cerę, niektórzy twierdzą, że zwiększa on ryzyko zachorowania na raka.

Także ja uważam ten temat za coś więcej niż "czy ten lek pomoże mi z trądzikiem czy może nastąpi nawrót" i zwalczanie chwilowych objawów jak wysychanie ust, czy bólu pleców, ale przede wszystkim to lek którego właściwego działania właściwie nie można na tą chwilę przewidzieć. Więc czy opłaca się ryzykować?

//edit

Aha i jeszcze widziałam, że była mowa o tym by mieć więcej tłuszczu w diecie; Z tego co wiem, należy raczej unikać zwierzęcego ze względu na anemię, ale może to dopiero jeśli są widoczne zmiany we krwi, not sure.

[makie]

co do rakow nie wiem, pierwsze slysze
co do nawrotow i dawek, siostra mi niedawno podesłała
http://www.edermatologia.pl/Tradzik-...tow,11051.html


a co do tego czemu tego wszyscy nie uzywaja to moja doktor mowila dosc jasno - miesiace suchej skory potrafia byc bardzo uciazliwe, podnosci sie cholesterow i w ogole trzeba robic badania, ale przede wszystkim - ciąża. bez antykoncepcji i czesto testu ciazowego nic z tego, retinoidy szkodza na plod, nie mozna tez krwii oddawac podczas i troche po terapii. no i w ogole nie dziwne ze nie odrazu sie przepisuje cos ze skutkami ubocznymi skoro sa wpierw rozne antybiotyki i masci ktore mozna pacjentom przepisac, w koncu na wiele osob takie rzeczy dzialaja. a jak nie dzialaja to przedzej czy pozniej dermatolog o retinoidach wspomni