|
Notka |
|
Pielęgnacja włosów i fryzury Podyskutuj o pielęgnacji włosów kręconych, prostych, farbowanych, blond. Sprawdź modne fryzury: cięcia, koloryzacje, fryzury na ślub, wesele, Komunię, Sylwestra. |
Pokaż wyniki sondy: Doświadczenie nauczyło mnie,że... | |||
już nigdy nie użyje rozjaśniacza,to był głupi pomysł. | 6 | 26,09% | |
oczekiwany efekt był trudny do osiągnięcia i nie wart poświęcenia kondycji moich włosów. | 6 | 26,09% | |
efekt wart był zachodu,napewno jeszcze nieraz rozjaśnię włosy. | 7 | 30,43% | |
dekoloryzacja mi nie zaszkodziła. | 4 | 17,39% | |
Głosujący: 23. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2011-02-10, 20:35 | #31 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: rozjaśniacz bez amoniaku goldwell silklift
Naturalne włosy sa bardziej podatne na rozjaśnianie wiec nie sadze aby była potrzeba rozjaśniania ich z wodą 9%,a bardziej 6 %... Rozjasniacze mają inny składnik zastępujący amoniak który wspiera całkowity proces wiec sądze ze nie bedzie problemu.. a kto bedzie wykonywał ten balejage,bo chyba nie sama??
__________________
,,człowiek jest największym drapieżnikiem na świecie'' 15.06.2009- FRYZJERKA |
2011-02-11, 07:10 | #32 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11
|
Dot.: rozjaśniacz bez amoniaku goldwell silklift
dziękuję za odpowedz
nie nie sama, fryzjerka oczywiscie będzie to robila ale sama chce kupic dobry rozjasniacz który moze mniej bedzie niszczyl włosy, fryzjerka mówi mi,ze moje włosy sa oporne na rozjasnianie stad moja obawa , z woda 6% nie wydaje mi sie zeby były jasne no chyba ze po 2 godzinach czyli brak amoniaku az tak bardzo nie osłabia rozjasniania? szczerze mowiac jak do tej pory wszyscy mowili mi,ze włosy wyjda mi brzydkie zółte |
2011-02-11, 20:20 | #33 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: rozjaśniacz bez amoniaku goldwell silklift
Jesli fryzjerka jest kompetentna to Ci je stonuje farba aby nie były żółte.
Albo użyje fioletowego szamponu... Chciaz faktycznie jak chcesz bardzo jasne to uzyj 9% pamiętaj że rozjasniacza nie trzyma sie dłuzej niz 50 min.
__________________
,,człowiek jest największym drapieżnikiem na świecie'' 15.06.2009- FRYZJERKA |
2011-02-12, 19:15 | #34 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11
|
Dot.: rozjaśniacz bez amoniaku goldwell silklift
a słyszałas moze o goldwella oxycur platin highlights do pasemek? to tez jest bez amoniaku, do 6 tonow rozjasnia...moze to by dla mnie było ok?
|
2011-02-12, 19:54 | #35 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: rozjaśniacz bez amoniaku goldwell silklift
na goldwellu kiedyś pracowałam... teraz pracuje w typowym salonie loreala wiec tak naprawdę juz sie nie interesuje bardziej innymi markami...
polecam: Loreal Platinium Pasta Dekoloryzująca daje efekty do uzyskania nawet białych włosów Rozjaśniacz do włosów firmy Yellow-alfaparf
__________________
,,człowiek jest największym drapieżnikiem na świecie'' 15.06.2009- FRYZJERKA |
2011-02-13, 07:14 | #36 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11
|
Dot.: rozjaśniacz bez amoniaku goldwell silklift
właśnie myslałam też o tej paście ale oczywiście bez amoniaku czy ta rózowa bez amoniaku też mocno dosyć rozjaśnia ?
|
2011-02-13, 08:43 | #37 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: rozjaśniacz bez amoniaku goldwell silklift
Jeśli naprawdę chcesz mieć jasne jasne to tylko Platinium z amoniakiem.
Amoniak nie jest niczym złym,są to stare zabobony a technologia fryzjerska poszła bardzo w górę.. Jedynie jak ktos nie umie używać farb i rozjaśniaczy to wtedy jest problem. Robię jasne pasemka mojej siostrze która ma bardzo ciemne włosy na rozjaśniaczu Alfaparfu z woda 6+9, pół na pół i wychodzą jej bardzo jasne włosy wiec to też jest kwestia kto jak wykonuje balejage, jakiej grubości robi pasma,jak cienkie robi separacje,ile produktu bierze,jak ciepło jest w pomieszczeniu..
__________________
,,człowiek jest największym drapieżnikiem na świecie'' 15.06.2009- FRYZJERKA |
2011-02-14, 07:11 | #38 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11
|
Dot.: rozjaśniacz bez amoniaku goldwell silklift
ja wiem , tez robilam alfaparfem i nie chodzi o mi o to ,ze z amoniakiem wyjdzie mi kolor brzydki czy cos tylko ja szukam czegos co nie niszczy tak włosow bo niestety ale od tego farbowania mam problemy z włosami i dlatego szukam czegoś lżejszego do swojej fryzjerki tez nie mam zastrzezen bo zawsze robi mi ładnie włosy , sęk w tym ,że one są łamliwe bardzo po tych rozjaśnianiach
|
2011-02-14, 20:14 | #39 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: rozjaśniacz bez amoniaku goldwell silklift
to może lepsza inwestycja bedzie w pielęgnacje bo każdy włos jest wtedy pusty i dlatego kruchy..
__________________
,,człowiek jest największym drapieżnikiem na świecie'' 15.06.2009- FRYZJERKA |
2011-07-31, 14:43 | #40 |
Zakorzenienie
|
Rozjaśniacz i co dalej?Czyli moja droga do upragnioego koloru.
Zapewne wiele jest na forach informacji o tym w jaki sposób przeprowadzić dekoloryzację włosów,który kosmetyk jest najlepszy i jak potem dbać o włosy.Mnie natomiast interesują wszystkie Wasze przeżycia związane z tym tematem,a mianowicie z jakiego naturalnego koloru wychodziliście,jakiego preparatu użyliście,jaki był efekt i co potem?Trzeba było ratować włosy(jeżeli tak to w jaki sposób),a może farba dla uzyskania lepszego efektu?
Edytowane przez DudiBoy Czas edycji: 2011-08-02 o 16:23 |
2011-07-31, 17:50 | #41 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: M-ów, miasto ze snów.
Wiadomości: 168
|
Dot.: Rozjaśniacz i co dalej?Czyli moja droga do upragnioego koloru.
Ja rozjaśniałam na blond z:
Czarnego Czekoladowego Rudego i fioletu. z czarnego oczywiście najgorzej,ale jakoś dało się radę. wystarczy potem stosowac dziennie odżywki lub maski. |
2011-07-31, 19:55 | #42 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozjaśniacz i co dalej?Czyli moja droga do upragnioego koloru.
To faktycznie masz niezłe doświadczenie...
Nie wiem jak z czarnego, ale sam mogę zaświadczyć że z ciemnego brązu jest to masakra. Co sądzicie o rozjaśnieniu a potem,za jakiś czas użyciu fabrby? |
2011-07-31, 20:03 | #43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 323
|
Dot.: Rozjaśniacz i co dalej?Czyli moja droga do upragnioego koloru.
ja schodziłam z czerni do rudego.Wyszło za pierwszym razem chociaż w każdym miejscu odcień rudego był inny.Włosy zniszczone,przesuszone mimo odżywek.Minęło już pare mięsiecy a ja mimo skrócenia,i odżywiania nadal nie mogę sobie z nimi poradzić bo tamtym eksperymencie...:rolleyes :a używałam dekoloryzatora kupionego w jakimś fryzjerskim sklepie internetowym.
|
2011-07-31, 20:48 | #44 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozjaśniacz i co dalej?Czyli moja droga do upragnioego koloru.
To musiał być naprawdę jakiś włosojaracz :/
Ja użyłem zwykłego z Joanny i o dziwo włosy są równomiernie żółte(tak,tak jasno żółte),no ale to chyba zależy od tego jak nakładamy? |
2011-08-01, 10:19 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 323
|
Dot.: Rozjaśniacz i co dalej?Czyli moja droga do upragnioego koloru.
ja użyłam sposobu kąpieli rozjaśniającej rozjaśniacz,ciepła woda,odżywka,szampon i masujemy włosy przez kilkanaście minut.Ma wyjść konsystencja majonezu.Tak gdzie wyczytałam.A rozjaśniacz też z Joanny
|
2011-08-01, 12:15 | #46 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: M-ów, miasto ze snów.
Wiadomości: 168
|
Dot.: Rozjaśniacz i co dalej?Czyli moja droga do upragnioego koloru.
No faktycznie,doswiadczenie spore, a rozjaśniacz najlepiej nakładać od dołu nie od grzywki bo wtedy jest masakra... przepalony przód niczym siano. Wiem z doświadczenia bo tak koleżanka zjarała mi włosy..
Grzywke musiałam 2 miechy regenerować.. Zgadzam się z Agatą co do stanu wlosów po rozjaśnianiu z czarnego. Najłatwiej mi było z fioletu, 3 razy syossem lub 4 i mam platynę.. chociaż na początku wiadomo, końcówki pomanczowe etc. najgorzej z rudego, bo wlosy zawsze sa zolte. |
2011-08-01, 14:13 | #47 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozjaśniacz i co dalej?Czyli moja droga do upragnioego koloru.
WoW widzę że dobrze zrobiłem zakładając ten wątek.Wiecie tyle o rozjaśnianiu że mi się nawet nie śniło ;P
A powiedzcie, po jakim czasie jak wyszły mi żółte włosy i są zniszczone można dać farbę żeby mieć platyne?Ja słyszałem że trzeba odczekać około 2 tygodnie. |
2011-08-01, 15:15 | #48 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 529
|
Dot.: Rozjaśniacz i co dalej?Czyli moja droga do upragnioego koloru.
ja kiedyś wychodziłam z czarnych farbowanych za pomocą rozjaśniacza Pallette UIL1. efekt wiadomo, jak po każdym rozjaśniaczu użytym na czarne farbowane włosy-u góry platyna, po środku pomarańcz, a przy końcówkach mocno rudy, ale przykryłam to rudą farbą i efekt był jak najbardziej ok
teraz znów planuję zmianę, bo znów mam czarne i chcę z nich wyjść, ale nie wiem jeszcze czy do blondu czy do czerwieni Schizophrenic, wiem że już kiedyś mówiłaś mi jakich rozjaśniaczy użyłaś, i jeśli jednak zdecyduję się na blond to zrobię tak jak mówiłaś, ale czy na te dwa rozjaśniacze kładłaś jeszcze blond farbę czy efekt po rozjaśniaczach był już ok? czy ten drugi rozjaśniacz będzie w stanie zdjąć z włosów ten intensywny pomarańcz, który powstanie po pierwszym rozjaśnianiu?
__________________
|
2011-08-01, 15:18 | #49 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: M-ów, miasto ze snów.
Wiadomości: 168
|
Dot.: Rozjaśniacz i co dalej?Czyli moja droga do upragnioego koloru.
To zależy jakiego rozjaśniacza używasz
Uwierz, że taniocha z joanny za 4 złote nie zrobi z Ciebie platynowego blondyna. Polecam Ci superintensywny rozjaśniacz syossa, podejrzewam że wyjdzie po pierwszym farbowaniu o ile masz teraz zółte włosy w miare jednolite. ---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ---------- Oldziunia nie, najpierw nałożyłam tą joanne (w sumie dwie, bo jest jej mało a ja mam gęste włosy) po 45 minutach spłukałam, odczekałam 30 minut i nakładałam najmocniejszego syossa. Końcówki rudawe, ale to zeszło przy drugim rozjaśnianiu. |
2011-08-01, 15:19 | #50 |
sentimental animal
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 287
|
Dot.: Rozjaśniacz i co dalej?Czyli moja droga do upragnioego koloru.
rozjaśniałam z brązu rozjaśniaczem z Garniera i wyszedł mi rudy Nie do końca o to mi chodziło, ale włosy były w nienajgorszym stanie Położyłam na to farbę bardzo bardzo jasny blond z garniera i wyszedł mi blondo-rudy, który spierał się na rudo. Ja polecam użyć rozjaśniacza 2 razy, i w zależności czy efekt cię zadowoli, pofarbować je potem lub nie.
__________________
You may think he's a sleepy-type guy Always takes his time Soon I know you'll be changing your mind When you've seen him use a gun, boy When you've seen him use a gun |
2011-08-01, 15:20 | #51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: M-ów, miasto ze snów.
Wiadomości: 168
|
Dot.: Rozjaśniacz i co dalej?Czyli moja droga do upragnioego koloru.
Chodzi mi o ten rozjaśniacz. Bo ten z tą laską z pasemkami nakladalam tak samo, tylko ze na fiolet.
|
2011-08-01, 15:22 | #52 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 529
|
Dot.: Rozjaśniacz i co dalej?Czyli moja droga do upragnioego koloru.
Schizophrenic, dzięki za info nie ma to jak trafić na kogoś z bogatym doświadczeniem
zastanawiam się właśnie czy najpierw nie spróbować zrobić blondu, ewentualnie po jakimś czasie przykryć go czerwienią jeśli mi się nie spodoba, bo jeśli zrobię najpierw czerwony, a później będę chciała spróbować blondu to znów będę musiała rozjaśniać i znów niszczyć włosy... ok, mam nadzieję, że ta Joanna jest lepsza od rozjaśniacza Delia, bo kiedyś go nałożyłam i po kilku minutach spłukałam, bo włosy były tak gorące, że chyba jeszcze chwilka i dym by z nich zaczął lecieć natalcia250, rozjaśniałaś z brązu farbowanego czy naturalnego?
__________________
Edytowane przez Oldziunia Czas edycji: 2011-08-01 o 15:27 |
2011-08-01, 16:08 | #53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: M-ów, miasto ze snów.
Wiadomości: 168
|
Dot.: Rozjaśniacz i co dalej?Czyli moja droga do upragnioego koloru.
Oldziunia, ja też właśnie myślę nad czerwienią, jade jutro po farbę więc dużo czasu do doedukowania się nie zostało
w ogóle, odezwij się do mnie na gg, skoro masz takie same zachcianki kolorystyczne jak ja 7986575. |
2011-08-01, 17:32 | #54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 323
|
Dot.: Rozjaśniacz i co dalej?Czyli moja droga do upragnioego koloru.
|
2011-08-01, 17:40 | #55 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: M-ów, miasto ze snów.
Wiadomości: 168
|
Dot.: Rozjaśniacz i co dalej?Czyli moja droga do upragnioego koloru.
No fakt, ale niestety inaczej sie nie da
jest strasznie niszczący, ale na szczęście używa się go jeden raz.. |
2011-08-01, 17:42 | #56 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 323
|
Dot.: Rozjaśniacz i co dalej?Czyli moja droga do upragnioego koloru.
hehe tak właśnie się czułam nakładając gojakby jarała mi się głowaa wydałam na niego dość dużo bo myślałam,że jak dobry produkt to mniej zniszczy niż np Joanna której też używałam.Generalnie mam złe doświadczenia z rozjaśnianiem,za każdym razem nakładałam innym sposobem i zawsze czubek głowy miałam marchewkowy,środek rudy,a końce brązowe...i po tych nieudanych eksperymentach musiałam i tak zamalować to czymś ciemnym.
|
2011-08-01, 17:44 | #57 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Rozjaśniacz i co dalej?Czyli moja droga do upragnioego koloru.
ja schodziłam z wielu kolorów, z czerni też, oczywiście efekt nie wart zachodu, ale ot - chciało mi się jasnego blondu. moge wrzucić zdjęcia.
|
2011-08-01, 17:46 | #58 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 323
|
Dot.: Rozjaśniacz i co dalej?Czyli moja droga do upragnioego koloru.
Cytat:
---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ---------- prosimy |
|
2011-08-01, 17:53 | #59 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: M-ów, miasto ze snów.
Wiadomości: 168
|
Dot.: Rozjaśniacz i co dalej?Czyli moja droga do upragnioego koloru.
Ja też podcinałam koncówki, ale chyba każdy tak robił
teraz moje wlosy są już ok, może dlatego że używam dziennie odżywki no i oczywiście są gęste i mocne dość.. Koleżanka miała strasznie cienkie włosy naturalny jasny blond, coś w tym stylu http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:A...g2_3hQhwePyejw i po rozjaśniaczu połowa jej wypadła.. |
2011-08-01, 18:01 | #60 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Rozjaśniacz i co dalej?Czyli moja droga do upragnioego koloru.
mnie po rozjaśnianiach tez połowa wypadła:rolleye s: ale już chyba naturalnie się "zagęściły":brzy dal:
z czerni schodziłam rozjaśniając 2 razy, kładąc jakieś popiele,ale w końcu i tak musiałam dac niebieską płukankę (nie fioletową, bo zawsze mi fioletowe wychodziły, nawet po sekundzie), choć i tak ta żółć się przebijała... Edytowane przez 201607040946 Czas edycji: 2016-07-03 o 21:58 |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:17.