Brązowowłose farbowane Cz.V

[mcromance]

Napisane przez rumpleteazer

Dziś już nie robię takich eksperymentów, choć może szkoda, bo mam w zasięgu spaceru sklep internetowy, gdzie większość farb mają od ręki.

Jak ja bym tak chciała Ale u mnie w mieście nie ma sklepu fryzjerskiego, najbliższy jest w mieście 25 kilometrów od mojego, a ja nie mam samochodu

Ciekawe jak tam Weronisia sobie radzi i co goldika namodziła.

[Kachula82]

Napisane przez Weronisia

Proszę oto dowód. Plus widok włosów, których się pozbyłam
Po cholerę się za to brałam

Nałożyłam kąpiel na dół włosów omijając odrosty, dopiero przed spłukaniem spieniłam na całość, aż do skóry. łącznie trzymałam jakieś 25 minut.
Włosy jak guma i szorstkie niemiłosiernie mimo nałożenia dwóch mega odżywek.
Żeby rozczesać musiałam je spryskać takim płynem z Glis Kur co ułatwia czesanie, a i tak było ciężko. Efekt mojego czesania widać na ostatniej fotce.

Nie wiem czy warto się bawić w drugą kąpiel. Żeby choć odrobinke ruszyło tą czerń, to teraz zrobiłabym drugi raz. Ale skoro ani drgnęło, to chyba już nie ma sensu.

Chyba nałożę teraz na same pomarańczowe odrosty ciemny kolor. Teraz tylko się waham jaki. Mam 5/1 5/0 5/00 i 6/1. Przy takiej pomarańczy popiel nie powinna wyjść zielono, może zaryzykuję. Nie wiem tylko jaki poziom walnąć 5 czy 6

Ale rozjaśniło coś te włosy bo tak czarne jak miałaś już nie są.

Napisane przez Weronisia

Spięłam włosy i pojechałam do sklepu.
Kupiłam Loreal Preference 01 bo to była jedyna farba, która z tyłu na obrazku miała pokazany efekt na brązie. Inne jasne farby te z numerami 10 czy 100 nie radziły farbować tym brązów.
A więc idę nakładać 01 he he Oby mi kłaki nie wypadły, bo się pochlastam.
Kupiłam tez 6.0 Excellence i mam jeszcze 7.0 Preference, żeby którąś z tych położyc potem na te rozjaśnione, które jak się spodziewam będą od ciemnorudych po jaskrawo-pomarańczowe

Ja bym kładła 6,0 jak nie chcesz zbyt jasnych a w miarę ciemne, a 7,0 jak chcesz coś jaśniejszego co wyjdzie jak 6. Chyba dobrze napisałam I daj znać jak tam ci wyszło po rozjaśniającej.

[Weronisia]

Słuchajcie coś ruszyło

Powiem tak. Kolor na długości jest przepiękny, jak dojrzały kasztan. Powiedziałabym dość ciemny rudy brąz, ale bardzo ładny. Właśnie o takim kolorze marzyłam. Jedynie jest matowy Zero połysku. Mam nadzieję, że moje włosy odżyją po tych eksperymentach.

Gorzej z pomarańczowym odrostem, bo jest mega pomarańczowy. Położyłam teraz na tą pomarańcz Koleston 5/00 i czekam.... Za 100 minut spłukuję. Oby nie wyszedł teraz ciemniej niż reszta włosów, bo sie powieszę

Odczekam kilka dni. Poodżywiam włosy, kupie znowu olej lniany. A potem nałożę na całość coś nietrwałego typu Colour Touch, żeby to wszystko wyrównać i nadać połysku. Nie wiem tylko jaki kolor, żeby nie zniszczyć tego kasztanu. Szkoda by mi było go zmasakrować jakimś błędnym kolorem.

Na przyszłość już wiem, że Koleston jest niesamowicie trwałą farbą i wręcz żadna siła jej nie ruszy.
W związku z tym, że o tym wiem, to chyba z niej zrezygnuję. Chyba będę farbować co 2 tygodnie same odrosty Color Touchem, bo gdy znowu mi się zamarzy coś rozjaśnic, to z ta farbą nie będzie problemu. Pokazały to dziś moje odrosty.


Fotki oczywiście wkleję jak będę gotowa.
Teraz wklejam efekt po farbie Loreal Preference 01.

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

Napisane przez Kachula82

Ale rozjaśniło coś te włosy bo tak czarne jak miałaś już nie są.



Ja bym kładła 6,0 jak nie chcesz zbyt jasnych a w miarę ciemne, a 7,0 jak chcesz coś jaśniejszego co wyjdzie jak 6. Chyba dobrze napisałam I daj znać jak tam ci wyszło po rozjaśniającej.

Łeee za późno to przeczytałam. Już mam 5/00 na głowie. Mam nadzieję, że nie będę żałować.

[mcromance]

To fajnie Weronisiu, że coś poszło. No i kto by się spodziewał, że Wella Koleston zapewni ci takie "wrażenia" przy rozjaśnianiu
Teraz dobrze, że wzięłam Inebryę a nie Koleston po zmęczeniu Matrixa. Chociaż sama zaczynam się teraz lekko martwić, czy i moja Inebrya przy rozjaśnianiu nie zrobi takiego psikusa... Chyba bym się pochlastała, gdybym po zdecydowaniu się na rozjaśnienie przeszła przez to co ty dzisiaj

[Weronisia]

mcromance ty robiłaś 5/0 a nie 4/0 więc nie powinno być takich sensacji. No i twoje włosy nie są teraz czarne. Moje były czarne.

Idę zmywać....

[mcromance]

Napisane przez Weronisia

mcromance ty robiłaś 5/0 a nie 4/0 więc nie powinno być takich sensacji. No i twoje włosy nie są teraz czarne. Moje były czarne.

Idę zmywać....

Czarne nie są, ale Inebrya trzyma poziom i chyba tylko leciutko mi się wyzłociła przez ten miesiąc od farbowania.

W sumie jak tak teraz myślę, to może ty miałaś ten problem przez to, że przedtem ci każda farba spływała i robiłaś pigmentację, a na to znowu dałaś bardzo ciemny kolor i to tak trzymało?

Trzymam kciuki, żeby było ok

[Kachula82]

Napisane przez Weronisia

Słuchajcie coś ruszyło

Powiem tak. Kolor na długości jest przepiękny, jak dojrzały kasztan. Powiedziałabym dość ciemny rudy brąz, ale bardzo ładny. Właśnie o takim kolorze marzyłam. Jedynie jest matowy Zero połysku. Mam nadzieję, że moje włosy odżyją po tych eksperymentach.

Gorzej z pomarańczowym odrostem, bo jest mega pomarańczowy. Położyłam teraz na tą pomarańcz Koleston 5/00 i czekam.... Za 100 minut spłukuję. Oby nie wyszedł teraz ciemniej niż reszta włosów, bo sie powieszę

Odczekam kilka dni. Poodżywiam włosy, kupie znowu olej lniany. A potem nałożę na całość coś nietrwałego typu Colour Touch, żeby to wszystko wyrównać i nadać połysku. Nie wiem tylko jaki kolor, żeby nie zniszczyć tego kasztanu. Szkoda by mi było go zmasakrować jakimś błędnym kolorem.

Na przyszłość już wiem, że Koleston jest niesamowicie trwałą farbą i wręcz żadna siła jej nie ruszy.
W związku z tym, że o tym wiem, to chyba z niej zrezygnuję. Chyba będę farbować co 2 tygodnie same odrosty Color Touchem, bo gdy znowu mi się zamarzy coś rozjaśnic, to z ta farbą nie będzie problemu. Pokazały to dziś moje odrosty.


Fotki oczywiście wkleję jak będę gotowa.
Teraz wklejam efekt po farbie Loreal Preference 01.

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------


Łeee za późno to przeczytałam. Już mam 5/00 na głowie. Mam nadzieję, że nie będę żałować.

Nawet jak balejaż to wygląda, całkiem fajnie. A te odrosty 5/00... No zobaczymy co ci wyszło.

A jeśli chodzi o farby to właśnie dlatego nie lubię trwałych na amoniaku. Teraz muszę jeszcze coś walnąć z amoniakiem ale następne farbowania to chyba bezamoniakowe pójdą w ruch. Na Twoim miejscu też bym zrezygnowała z tego Kolestona bo co oni dają, że tak się trzyma tych włosów?

[mcromance]

Napisane przez Kachula82

Nawet jak balejaż to wygląda, całkiem fajnie. A te odrosty 5/00... No zobaczymy co ci wyszło.

A jeśli chodzi o farby to właśnie dlatego nie lubię trwałych na amoniaku. Teraz muszę jeszcze coś walnąć z amoniakiem ale następne farbowania to chyba bezamoniakowe pójdą w ruch. Na Twoim miejscu też bym zrezygnowała z tego Kolestona bo co oni dają, że tak się trzyma tych włosów?

Cement?


Pomarudzę na temat zupełnie niezwiązany z włosami
Matko, tak siedzę i już nie mogę wytrzymać, aż mi się kolejny odcinek "Secret love" dowlecze na torrencie. Bo jak czytałam recapy i widziałam screen-shoty na forum, to było bardzo ciekawie

[Weronisia]

Słuchajcie fotek nie będzie, bo bateria mi siadła w aparacie, a z telefonu wychodzi jakaś masakra.

Powiem tylko tyle, że jest super
Odrosty chwyciły idealnie i wygląda równo.
Na zdjęciu zdążyłam się dopatrzeć, że pod spodem mam jaśniejsze włosy, a na samej górze są ciemniejsze. Ale to się nie rzuca mocno w oczy, więc przeżyję.

Kolorek bardzo mi się podoba, ale nie wiem jaki to jest. Coś miedzianego/rudego.
Nie wiem czego teraz szukać, jakiej farby. Najpóźniej za 2 tygodnie musze zrobić znowu odrosty, a nie chciałabym Kolestonem. Koleston jest świetną farbą, ale dla osób pewnych, że nie chcą nic zmieniać a ja już wiem, że nie jestem pewna a więc musze poszukać czegoś ciut zmywalnego, lżej trzymającego się włosów.
Miedź ma po przecinku 4 jak się nie mylę. Nie wiem tylko czy znajdę coś z poziomu 6 o takim odcieniu. Albo może odcień 2, to chyba opalizujący.
Myślę, że ładnie by mi było gdyby brąz był ciemny, ale wpadał w czerwień, a mniej w rudy.

[MorganLeFay]

WERONISIA już po tym lorealu miałaś fajny efekt, nie licząc oczywiście odrostow ale kolor o wiele ciekawszy niż ciemny brąz.
A jak oceniasz tą farbę z Loreala? Zdjeła Ci chociaż 1 poziom? Nie niszczy włosów?
A jednak dobrze sie czujesz w czymś rudawym?

[mcromance]

Spoko loko, poczekamy do jutra na foty, a na razie wierzę na słowo

Skoro chcesz coś z czerwonym a nie rudym, to może patrz na farby z 5 lub 6 gdzieś po przecinku?

Np. w Inebryi (wiem, że ci akurat ta nie pasuje, ale kolor chcę pokazać) 6/2, może 6/5, 6/46 lub 6/9

zest. in..jpg

Z L'Oreal Majirel to chyba 6,52 lub 6,25 by może pasowała.
Z Kolestona nie patrzyłam, bo nie chcesz
Goldwell Topchic ma oczoje*ne czerwienie na poziomie 6 (przynajmniej na próbniku) z tej strony: Palety farb fryzjerskich
No może ewentualnie by ci się 6RB z Topchica podobał??

Ogólnie to mało jest takich kolorów, żeby był delikatny połysk bordo/czerwieni. Wszystko jest raczej intensywne dość

[Weronisia]

mcromance z tego próbnika fajny jest 6/5
Ja nie chcę czerwieni. Pozbyłam się jej w marcu i nie chcę więcej. Chciałabym, żeby brąz mienił się na wiśniowo lub miedziano. Ale żeby to był brąz.
Jeszcze z DiaRichesse widziałam 5,12 borówkowy kasztan i 6,45 też mi się podobały.


Morgan jeszcze nie wiem czy się dobrze czuję w rudawym, bo już jest ciemno i słabo widać. Na razie bardzo podoba mi sie kolor, a jak pasuje do mnie, to sie dowiem jutro w świetle dziennym. Jak mi się nie spodoba to zamaluję

Co do samej farby Loreal Preferance to jest cudowna. Nie wyleciał mi żaden włos. Bez problemu rozczesałam włosy, jakbym jeździła szczotką przez masło. To pewnie ta cudowna odzywka.

Ja już kiedyś farbowałam tą farbą tylko innymi kolorami i byłam zachwycona, więc tym bardziej chciałam ją teraz kupić.


A dziś pojechałam od razu po oleje i kupiłam mój ulubiony zestaw czyli olej lniany i olej z orzechów włoskich. Dziś na noc nasmaruję sobie włosy, to może odżyją.
Choć wydaje mi się, że jednak tak źle nie jest jak mi się wydawało. Ale dawno nie olejowałam, więc się przyda teraz wrócić do tego zwyczaju

Fotki wkleję jutro o ile wyjdą dobre zdjęcia, bo przy tej pogodzie może być różnie.

[Kachula82]

Napisane przez Weronisia

mcromance z tego próbnika fajny jest 6/5
Ja nie chcę czerwieni. Pozbyłam się jej w marcu i nie chcę więcej. Chciałabym, żeby brąz mienił się na wiśniowo lub miedziano. Ale żeby to był brąz.
Jeszcze z DiaRichesse widziałam 5,12 borówkowy kasztan i 6,45 też mi się podobały.


Morgan jeszcze nie wiem czy się dobrze czuję w rudawym, bo już jest ciemno i słabo widać. Na razie bardzo podoba mi sie kolor, a jak pasuje do mnie, to sie dowiem jutro w świetle dziennym. Jak mi się nie spodoba to zamaluję

Co do samej farby Loreal Preferance to jest cudowna. Nie wyleciał mi żaden włos. Bez problemu rozczesałam włosy, jakbym jeździła szczotką przez masło. To pewnie ta cudowna odzywka.

Ja już kiedyś farbowałam tą farbą tylko innymi kolorami i byłam zachwycona, więc tym bardziej chciałam ją teraz kupić.


A dziś pojechałam od razu po oleje i kupiłam mój ulubiony zestaw czyli olej lniany i olej z orzechów włoskich. Dziś na noc nasmaruję sobie włosy, to może odżyją.
Choć wydaje mi się, że jednak tak źle nie jest jak mi się wydawało. Ale dawno nie olejowałam, więc się przyda teraz wrócić do tego zwyczaju

Fotki wkleję jutro o ile wyjdą dobre zdjęcia, bo przy tej pogodzie może być różnie.

Weronisia Ce-Ce ma niesamowite miedzie i czerwienie! Możesz coś wybrać. Podoba mi się 7,40 na wodzie 6% nie przyciemni ci już włosów a i połysk nada bardziej. Nie wiem tylko jak dokładnie te Twoje włoski wyglądają. Jaki mają poziom i jaki ty chcesz. 5,12 z Richesse to czarna smoła z blaskiem, kiedyś ktoś wstawiał fotki po niej a ja miałam 6,12 i też ciemno było.

[Weronisia]

Te mi się podobają 55/07
5/75

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Napisane przez Kachula82

Weronisia Ce-Ce ma niesamowite miedzie i czerwienie! Możesz coś wybrać. Podoba mi się 7,40 na wodzie 6% nie przyciemni ci już włosów a i połysk nada bardziej. Nie wiem tylko jak dokładnie te Twoje włoski wyglądają. 5,12 z Richesse to czarna smoła z blaskiem, kiedyś ktoś wstawiał fotki po niej a ja miałam 6,12 i też ciemno było.

Uuu Kachula Taka ruda nie moge być
Już bardziej podoba mi sie 6/56 (tylko na chłopski rozum powinien byc czerwony) lub 6/57.

No ale Ce-Ce u nas nie ma. Przynajmniej nigdzie nie widziałam.

Znalazłam paletę Colour Touch i tu podoba mi się 6/75 i 6/75 5/75

[Kachula82]

Napisane przez Weronisia

Te mi się podobają 55/07
5/75

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------



Uuu Kachula Taka ruda nie moge być
Już bardziej podoba mi sie 6/56 (tylko na chłopski rozum powinien byc czerwony) lub 6/57.

No ale Ce-Ce u nas nie ma. Przynajmniej nigdzie nie widziałam.

Znalazłam paletę Colour Touch i tu podoba mi się 6/75 i 6/75 5/75

bierz coś z 6 bo znowu przez 5 dojdziesz do ciemnego.

[MorganLeFay]

jeszcze wracając do wcześniejszej dyskusji - o farbach rozjaśniających i rozjąsniaczu z bloga Blondbunny "rozjaśnianie rozjaśniaczem bardziej niszczy włosy niż użycie farby z nawet oksydantem 12%, ponieważ proces wytwarza wyższą temperaturę i szybciej niszczy łańcuchy keratynowe oraz pozostawia włos pusty w środku.
Rozjaśniacz daje nam szybciej upragniony efekt mocnego rozjaśnienia, kolory białe lub bardzo jasne ale niszczy też nieodwracalnie włosy.
Farba niszczy mniej ale też nie pomoże osiągnąć włosów bardzo jasnych szatynce czy brunetce.
Warto przemyśleć przed przystąpieniem do zabiegu na czym bardziej nam zależy: czy na kolorze czy na zdrowiu i wyglądzie naszych włosów...
Rozjaśniacz daje bardziej sztuczne odcienie blondu niż farby.
Przy rozjaśniaczu lepiej użyć niższej wody np. 6% czy 9% i wydłużyć czas działania niż od razu nakładać z 12%.
Przy farbie musimy dokładnie wyliczyć o ile tonów włosy chcemy rozjaśnić, ponieważ farba działa tylko określony czas do 45 minut i trzymanie jej dłużej z niską wodą jest bez sensu i nic nam nie da.
Przy farbie nie należy bać się wysokich stężeń oksydantu."
ja na pewno robię kolejny raz farbą...

[Weronisia]

Napisane przez Kachula82

bierz coś z 6 bo znowu przez 5 dojdziesz do ciemnego.

Waham się. Nawet 5 nie pokrywa dobrze mojego blondu. To 6 tym bardziej sobie nie poradzi.
Na teraz, żeby tylko wyrównać kolor i nadać połysk, to wzięłabym 6/75, ale gdy już będą odrosty, czyli gdzieś za tydzień dwa,to to będzie za jasne. Chyba, że zamiast Colour Touch wezmę jednak farbę, to wtedy może zaryzykuję z 6. Nawet Koleston ma taki odcień.

[ifrit]

ojoj co sie tu dzieje wszystkie rozjasniaja włoski hihi ja tez miałam taka mysl ale gdy zestawiłam 2 zdjecia to mi odeszło moja 5 z londy ciemno wychodzi w brew pozorom nie sa czarne
teraz stosuje maske biovax do ciemnych i zauwazyłam ze podjasniła mi włosy do fajnego brazu ja sie przyzwyczaiłam do ciemnych nie mam rudosci i tak zostanie .
1-dawniej 2-wrzesien

włosy sa dłuzsze, nie wypadaja, stały sie mocniejsze po drozdzach, odzyskały blask szkoda mi ich niszczyc tak jak to było 2lata temu

[Kachula82]

Napisane przez Weronisia

Waham się. Nawet 5 nie pokrywa dobrze mojego blondu. To 6 tym bardziej sobie nie poradzi.
Na teraz, żeby tylko wyrównać kolor i nadać połysk, to wzięłabym 6/75, ale gdy już będą odrosty, czyli gdzieś za tydzień dwa,to to będzie za jasne. Chyba, że zamiast Colour Touch wezmę jednak farbę, to wtedy może zaryzykuję z 6. Nawet Koleston ma taki odcień.

Może na całość wal 6 a po odrostach mieszaj z 5? Ciężko mi coś doradzić bo tak jasnych odrostów nie mam.
Ja zaś teraz będę miała znowu problem co mi odrost rozjaśni idealnie do reszty włosów. Niby odorsty mam traktowac wodą 9% a dół 6%, ale strasznie nie lubię tak się babrać w tych utleniaczach. Lubię raz mieszać i raz nakładać. Ech blondu mi się zachciało...

Napisane przez MorganLeFay

jeszcze wracając do wcześniejszej dyskusji - o farbach rozjaśniających i rozjąsniaczu z bloga Blondbunny "rozjaśnianie rozjaśniaczem bardziej niszczy włosy niż użycie farby z nawet oksydantem 12%, ponieważ proces wytwarza wyższą temperaturę i szybciej niszczy łańcuchy keratynowe oraz pozostawia włos pusty w środku.
Rozjaśniacz daje nam szybciej upragniony efekt mocnego rozjaśnienia, kolory białe lub bardzo jasne ale niszczy też nieodwracalnie włosy.
Farba niszczy mniej ale też nie pomoże osiągnąć włosów bardzo jasnych szatynce czy brunetce.
Warto przemyśleć przed przystąpieniem do zabiegu na czym bardziej nam zależy: czy na kolorze czy na zdrowiu i wyglądzie naszych włosów...
Rozjaśniacz daje bardziej sztuczne odcienie blondu niż farby.
Przy rozjaśniaczu lepiej użyć niższej wody np. 6% czy 9% i wydłużyć czas działania niż od razu nakładać z 12%.
Przy farbie musimy dokładnie wyliczyć o ile tonów włosy chcemy rozjaśnić, ponieważ farba działa tylko określony czas do 45 minut i trzymanie jej dłużej z niską wodą jest bez sensu i nic nam nie da.
Przy farbie nie należy bać się wysokich stężeń oksydantu."
ja na pewno robię kolejny raz farbą...

No i warto to pamiętać. Ja nigdy nie lubiłam rozjaśniacza a farby zawsze mniej mi szkodziły. Skoro nawet Bunny tak uważa to warto się tego trzymać.

[Weronisia]

Ifrit twoje włosy zawsze mi się podobały. Uwielbiam taki ciemny brąz.
A jaki masz swój naturalny ? Chodzi mi o odrosty, czy widać ci mocno.
Bo ja kombinuję, bo moje odrosty mnie dobijają.


Kachula chyba zamówię 6/75 póki nie mam odrostów. A potem się zobaczy

A tobie się zachciało blondu, to teraz się męcz ha ha

ja mając pasemka blond robiłam włosy co 2 m-ce, bo sie tak w oczy nie rzucało. Teraz muszę najpóźniej po 2 tygodniach kombinować.

[MorganLeFay]

Napisane przez Kachula82

No i warto to pamiętać. Ja nigdy nie lubiłam rozjaśniacza a farby zawsze mniej mi szkodziły. Skoro nawet Bunny tak uważa to warto się tego trzymać.

A jednak teraz Cię podkusiło na rozjaśnianie mam na myśli Delię
Ten kolor strasznie mi sie podoba http://blogblondbunny.blogspot.com/2...ajirel-82.html
Jak podjaśnię jeszcze z 5 razy garnierem to może mi ten poziom wyjdzie

[Weronisia]

Napisane przez MorganLeFay

Jak podjaśnię jeszcze z 5 razy garnierem to może mi ten poziom wyjdzie

Szkoda męczyc włosy.


A ja już kupiłam farbę Colour Touch 6/75. Ma przyjść w piątek/sobotę. Jak tylko przyjdzie, to od razu zrobie włosy. Do tego czasu zdążę 2 razy naolejować włosy. A oxy do tego jest słabe, bo tylko 1,9% więc powinny mi włosy wytrzymać.

[MorganLeFay]

Napisane przez Weronisia

Szkoda męczyc włosy.


A ja już kupiłam farbę Colour Touch 6/75. Ma przyjść w piątek/sobotę. Jak tylko przyjdzie, to od razu zrobie włosy. Do tego czasu zdążę 2 razy naolejować włosy. A oxy do tego jest słabe, bo tylko 1,9% więc powinny mi włosy wytrzymać.

no na takim oksy na pewno nie będziesz miała zniszczeń powinny Ci się ładnie stonować

5 razy to miałam na myśli oczywiście nie pod rząd nie pali mi się aż tak bardzo, będę sobie powolutku schodzić do jaśniejszych przez parę miesięcy zresztą teraz mam odcień taki że baaaardzo niewiele odróżnia mi się odrost a jak zrobie fryzure ala grzywka to nawet siwe się nie rzucaja w oczy także odrostów nie ruszam

[Kachula82]

Napisane przez Weronisia

Kachula chyba zamówię 6/75 póki nie mam odrostów. A potem się zobaczy

A tobie się zachciało blondu, to teraz się męcz ha ha

ja mając pasemka blond robiłam włosy co 2 m-ce, bo sie tak w oczy nie rzucało. Teraz muszę najpóźniej po 2 tygodniach kombinować.

Ale mi się tak jasno podoba chociaż już zżółkło jakby zielone widać i przydałaby się farba...

Napisane przez MorganLeFay

A jednak teraz Cię podkusiło na rozjaśnianie mam na myśli Delię
Ten kolor strasznie mi sie podoba http://blogblondbunny.blogspot.com/2...ajirel-82.html
Jak podjaśnię jeszcze z 5 razy garnierem to może mi ten poziom wyjdzie

Musiałam Delię walnąć na tą zieleń. Normalnie nigdy nie poszłabym po rozjaśniacz.
A kolor z próbnika ci się podoba czy u modelek? Bo np Kitka to zawsze bardzo bardzo bardzo jasny blond miała i jej tak ciemno nie wyszło, stąd ładnie.

Napisane przez Weronisia

A ja już kupiłam farbę Colour Touch 6/75. Ma przyjść w piątek/sobotę. Jak tylko przyjdzie, to od razu zrobie włosy. Do tego czasu zdążę 2 razy naolejować włosy. A oxy do tego jest słabe, bo tylko 1,9% więc powinny mi włosy wytrzymać.

No właśnie i ja myślę czy na pewno chcę amoniak... Czy nie walnąć czegoś ala toner i z małym oxy. Ale chyba muszę jeszcze te włosiska nasączyć kolorem i dopiero następne farbowanie będzie ton w ton.

[mcromance]

Napisane przez Weronisia

mcromance z tego próbnika fajny jest 6/5
Ja nie chcę czerwieni. Pozbyłam się jej w marcu i nie chcę więcej. Chciałabym, żeby brąz mienił się na wiśniowo lub miedziano. Ale żeby to był brąz.
Jeszcze z DiaRichesse widziałam 5,12 borówkowy kasztan i 6,45 też mi się podobały.

No właśnie wiem, szukałam ci jakiś tylko z połyskiem takiego burgunda, coś w ten deseń i normalnie szok. Wszystko te kolory są bardzo intensywne w czerwieniach, dopiero poziom 5 i wyżej jest taki delikatniejszy, ale 6 i niżej to czerwonka normalnie

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Napisane przez Kachula82

No i warto to pamiętać. Ja nigdy nie lubiłam rozjaśniacza a farby zawsze mniej mi szkodziły. Skoro nawet Bunny tak uważa to warto się tego trzymać.

Też to czytałam i się zastanawiam jak to się ma do kąpieli rozjaśniającej, bo tam nie ma samego rozjaśniacza
Bo farby na poziomie 5 farba rozjaśniająca może mi nie ruszyć i co wtedy? No i kłaść tą farbę po całości trochę się boję. W sumie kąpieli robić też się boję na razie. Najpierw muszę te moje kudły w miejscu ustabilizować i potem będę myśleć.

P.S. Kachula, wiesz co ci powiem. Ten tran taki zły nie jest, nawet smaczny jak jakaś gęsta woda cytrynowa Tylko tekstura oleju jest dziwna przy połykaniu

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Napisane przez MorganLeFay

A jednak teraz Cię podkusiło na rozjaśnianie mam na myśli Delię
Ten kolor strasznie mi sie podoba http://blogblondbunny.blogspot.com/2...ajirel-82.html
Jak podjaśnię jeszcze z 5 razy garnierem to może mi ten poziom wyjdzie

Tylko ty nie przesadź z tym blondem jak Kachula zrobiła Bo pamiętasz, że ona potem miała ekspresowy odwrót do ciemniejszych

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Napisane przez Weronisia

Szkoda męczyc włosy.

A ja już kupiłam farbę Colour Touch 6/75. Ma przyjść w piątek/sobotę. Jak tylko przyjdzie, to od razu zrobie włosy. Do tego czasu zdążę 2 razy naolejować włosy. A oxy do tego jest słabe, bo tylko 1,9% więc powinny mi włosy wytrzymać.

Napisane przez Kachula82

No właśnie i ja myślę czy na pewno chcę amoniak... Czy nie walnąć czegoś ala toner i z małym oxy. Ale chyba muszę jeszcze te włosiska nasączyć kolorem i dopiero następne farbowanie będzie ton w ton.

Jasno, ciemniej, jasno, ciemniej [...].

http://media.tumblr.com/tumblr_m938b4U6oI1r0wn98.gif

[Weronisia]

mcromance nie masz co mdleć
Naładowałam baterie i zrobiłam zdjęcia w domu. Hmmm... i teraz już sama nie wiem....
Jeszcze trochę popatrzę na te zdjęcia i jutro polecę po drugie pudełko tej jasnej farby Preferance 01, bo widzę, że górnej warstwy włosów prawie nie ruszyło.
Dopiero potem nałożę dla wyrównania ten toner co dziś zamówiłam.
Ale muszę sie jeszcze z tym przespać i pomyśleć.

To moje dzisiejsze włosiska z wyraźnie widoczną ciemną górną warstwą włosów.

[mcromance]

Napisane przez Weronisia

mcromance nie masz co mdleć
Naładowałam baterie i zrobiłam zdjęcia w domu. Hmmm... i teraz już sama nie wiem....
Jeszcze trochę popatrzę na te zdjęcia i jutro polecę po drugie pudełko tej jasnej farby Preferance 01, bo widzę, że górnej warstwy włosów prawie nie ruszyło.
Dopiero potem nałożę dla wyrównania ten toner co dziś zamówiłam.
Ale muszę sie jeszcze z tym przespać i pomyśleć.

To moje dzisiejsze włosiska z wyraźnie widoczną ciemną górną warstwą włosów.

No co, czemu mam nie mdleć? najpierw kusicie rozjaśnianiem, potem gadki lecą o szkodliwości rozjaśniacza, śmierdzącym dekoloryzatorze, potem się przyciemniacie, bo jednak nie tak.
Ja odpadam, bo zdecydować się nigdy nie mogę jedynie przed faktem. Potem już muszę z tym co wybrałam żyć

Swoją droga dziwne bardzo, że ci tej góry nie ruszyło a spód się poddał łatwiej

[rumpleteazer]

Napisane przez mcromance

Jasno, ciemniej, jasno, ciemniej [...].

Trzeba często do wątku zaglądać, bo kolory zmieniają się jak w kalejdoskopie

[Kachula82]

Napisane przez mcromance

No właśnie wiem, szukałam ci jakiś tylko z połyskiem takiego burgunda, coś w ten deseń i normalnie szok. Wszystko te kolory są bardzo intensywne w czerwieniach, dopiero poziom 5 i wyżej jest taki delikatniejszy, ale 6 i niżej to czerwonka normalnie

Też to czytałam i się zastanawiam jak to się ma do kąpieli rozjaśniającej, bo tam nie ma samego rozjaśniacza
Bo farby na poziomie 5 farba rozjaśniająca może mi nie ruszyć i co wtedy? No i kłaść tą farbę po całości trochę się boję. W sumie kąpieli robić też się boję na razie. Najpierw muszę te moje kudły w miejscu ustabilizować i potem będę myśleć.

P.S. Kachula, wiesz co ci powiem. Ten tran taki zły nie jest, nawet smaczny jak jakaś gęsta woda cytrynowa Tylko tekstura oleju jest dziwna przy połykaniu

Jasno, ciemniej, jasno, ciemniej [...].

http://media.tumblr.com/tumblr_m938b4U6oI1r0wn98.gif

Na razie nie myśl na zapas. Zobaczysz jakie wtedy będą włosy i wtedy coś doradzimy.
Co do tranu to mnie już nic chyba nie obrzydzi. Tyle rzeczy połykałam... Źle zabrzmiało. Piłam z łyżki olej lniany i wierz mi, że ten tran to chyba jak cukierek cytrynowy by mi smakował

Napisane przez Weronisia

mcromance nie masz co mdleć
Naładowałam baterie i zrobiłam zdjęcia w domu. Hmmm... i teraz już sama nie wiem....
Jeszcze trochę popatrzę na te zdjęcia i jutro polecę po drugie pudełko tej jasnej farby Preferance 01, bo widzę, że górnej warstwy włosów prawie nie ruszyło.
Dopiero potem nałożę dla wyrównania ten toner co dziś zamówiłam.
Ale muszę sie jeszcze z tym przespać i pomyśleć.

To moje dzisiejsze włosiska z wyraźnie widoczną ciemną górną warstwą włosów.

Ja bym tylko położyła tą farbę na ciemne pasma. Bo pod spodem to masz świetny kolor

[MorganLeFay]

Napisane przez Kachula82

Ale mi się tak jasno podoba chociaż już zżółkło jakby zielone widać i przydałaby się farba...

Musiałam Delię walnąć na tą zieleń. Normalnie nigdy nie poszłabym po rozjaśniacz.
A kolor z próbnika ci się podoba czy u modelek? Bo np Kitka to zawsze bardzo bardzo bardzo jasny blond miała i jej tak ciemno nie wyszło, stąd ładnie.

No właśnie i ja myślę czy na pewno chcę amoniak... Czy nie walnąć czegoś ala toner i z małym oxy. Ale chyba muszę jeszcze te włosiska nasączyć kolorem i dopiero następne farbowanie będzie ton w ton.

Też mi się wydaje że Twoje włosy muszą jeszcze lepiej najpierw złapać pigment
Właśnie ten kolorek nie ukrywam że u niej mi się podoba a na próbniku taki jakiś rudawy u mnie na monitorze u Ciebie też?? nie wygląda na opalizujący.....

Napisane przez mcromance

Też to czytałam i się zastanawiam jak to się ma do kąpieli rozjaśniającej, bo tam nie ma samego rozjaśniacza
Bo farby na poziomie 5 farba rozjaśniająca może mi nie ruszyć i co wtedy? No i kłaść tą farbę po całości trochę się boję. W sumie kąpieli robić też się boję na razie. Najpierw muszę te moje kudły w miejscu ustabilizować i potem będę myśleć.

Tylko ty nie przesadź z tym blondem jak Kachula zrobiła Bo pamiętasz, że ona potem miała ekspresowy odwrót do ciemniejszych

Napiszę Ci Twoją radę zrób próbę pasemkową
Nie przesadzę, nie mam parcia na blond wcześniej jak za 2-3 tygodnie nie zamierzam farbować, może nawet później. W tamtym roku chciałam szybko mieć blond i skończyłam na Palette N5 aaaa i jakieś 20cm włosów mniej bo zrobiłam DWA razy rozjaśnianie na 6% ...