Astor Volumetrix- kolejne szczoteczkowe dziwadełko ')

[justynkab]

ja go rowniez zakupilam, dzis rano pierwszy raz uzylam i staralam sie dokladnie rozdzielic rzesy tym grzebykiem czy to to jest;-) no i co wyszlo? owadzie nozki lipa, ale jak wroce do chaty to zmyje i jeszcze dam mu szanse, bo moze to z tego pospiechu rano..?
dobrze ze chociaz sie nie osypuje i nie odbija na gornej powiece, niestety mam tak przy kazdym tuszu, nie mowiac o wodoodpornych..mialam lash lift wodoodporny i wiele innych i tylko astor nie robi mi znaczkow na gornej powiece. Bede dzis dalej malowac nim wiec moze zmienie zdanie co do efektu tzn ze nie sklei

[benito_mruffkolini]

a ja dzisiaj siedzę w domu (choróbsko klimatyzacja to dzieło szatana, tyle wam powiem ) i stwierdziłam, że pomęczę trochę ten tusz...

rano tak długo czesałam rzęsy tym grzebykiem aż znikły wszystkie grudy efekt całkiem milusi, ale kurczaki, żebym tyle czasu musiała się męczyć z grzebykiem?? toć one po to są, żeby nie cudować z rzęsami pół godziny...

nic to potem sprawdzałam jego wodoodporność - poszłam umyć głowę pod prysznic i całkiem zadowolona jestem - nic mi się nie rozmazało pod okiem (a mam tak bardzo często, nawet nie od wody a od wilgoci ), rzęsy się nie posklejały, trochę tuszu zmyło się z końcówek rzęs, ale naprawdę, miłe zaskoczenie

[rzyrafka]

justynkab maluj jajpierw jedno oko , bo tusz szybciutko wysycha

[Mala kroweczka o imieniu]

dziewczyny a ktora wersja lepsza wodoodporna czy zwykła?

[fionna]

Napisane przez Mala kroweczka o imieniu

dziewczyny a ktora wersja lepsza wodoodporna czy zwykła?

Ja tam myślę, że nie można łatwo powiedzieć, bo zależy kto co lubi. Ja ogólnie nie lubię wodoodpornych, ale w sklepie się nim maznełam na próbę i się trzymał mimo prysznica, zresztą to potwierdziła już benito_mruffkolini (super ksywa swoją drogą ) ale zawsze jest kwestia zmywania, co akurat w tym przypadku też mi się powiodło bez podbitego oka Czyli jak na wodoodpory to spełnia swoje zadania, no ale nadal nie umiem ocenić, który jest lepszy, bo są różne przecież i sprawdzają się w różnych sytuacjach, to się chyba nie da ... No a ja mam zwykły i konsystencja mi pasuje, kolor też, grzebyk też ,.... no i bądź tu mądry

[nadia7]

tez mam volumetrix i jestem bardzo zadowolonawczesniej uzywałam lash stylista maybellina ktory byl super, ale postanowilam sprawdzić nowość Astora.Zachęcił mnie ten zółty grzebyczek i reklama,choc generalnie nie lubie Astora. Cena tez mnie mile zaskoczyła bo kupiłam go chyba za 24zł gdzy byla promocja w Rosmannie, a lash stylist chyba 32zł kosztował. Wiec uznałam ze sprobuje, nie spodziewalam sie rewelacji ale jak sie nim pomalowalam doznalam szokuna + .Rzesy długie, rozdzielone, zagęszczona jak na reklamach i (u mnie juz przy 2 warstwie) super pogrubione, az moj chlopak sie zapytał czy sobie przykleiłam sztuczne rzesyto juz mnie w pelni zadowoliło,uwazam ze to najlepszy tusz Astora(choc faktem jest to ze nie testowalam ich wiele bo wole Maybellina)Po lash styliscie rzesy byly moze troche grubsze niz w astorze ale za to sztywne jak plastik Po Astorze nawet przy 3 warstwie zachowuja super miekkość polecam naprawde jest extra.

[Atena504]

Ja dzisiaj go kupiłam za 27,90 Ale jeszcze nie próbowałam jutro rano zamierzam go urzyc ... mam nadzieje ze sie nie rozczaruje, bo co do opini, jak zawsze są rózne ... trzeba spróbować na własnych rzesach

[Mala kroweczka o imieniu]

kupiłam i ja ten tuszyk.
i muszę powiedzieć,że jest....g e n i a l n y!
wydluża,rozdziela,pogrubi a( nie aż tak jak się spodziewałam).
ja nakładam 2 warstwy i mam piękne wyraziste oczy!

POLECAM.

[Ines-ka]

Kupiłam dzisiaj wersję wodoodporną. Tą zwykłą już wcześniej. Ten pierwszy ma ładniejszą szczoteczkę, całą niebieską.

[Lipglossjunkie]

Ja nawet nie zamierzam próbować. Zawsze miałam awersje do takich grzbykowatych cudów. Potem Lancome wypuścił Fatale - a ja uwielbiam Hypnose i L'extreme - więc postanowiłam dac jej szanse.... I co?
OCHYDA! Jak sama nazwa mówi - efekt był fatalny. Tusz odziedziczyła ciocia

[inkaska37]

Hej dziewczyny! Ja rowniez dzisja kupilam Volumetrixa, w sumie zadko sie maluje, ale mialam ochote, zaluje tylko ze nie ma w kolorze granatowym, wiec wybralam braz bo z rozmazujacym sie czarnym wygladam tragicznie a mam tendencje do tarcia oczu wiec o rozmazanie nie trudno....maluje tez delikatnie, ale fakt ze dobrze sie rozprowadza, braz jest dosyc ciemny, czyli dobrze widoczny jest tusz na rzesach....moze troche dziwnie go rozprowadzam bo przyciskam powieke tak by sie troche odchylila i delikatnie rozczesuje z tuszem rzesy, tak jakos sie nauczylam bo inaczej zawsze mialam slady po szczoteczce, a teraz jest na prawde ok....mialam jedenz grzebykiem ale ten jest zdecydowanie lepszy...

[isa666]

Napisane przez Ines-ka

Kupiłam dzisiaj wersję wodoodporną. Tą zwykłą już wcześniej. Ten pierwszy ma ładniejszą szczoteczkę, całą niebieską.

Jak się sprawuje wersja wodoodporna?
Też myślałam nad nią na lato, ale trochę się boję wodoodpornych tuszy, że mogą bardziej sklejać rzęsy i ciężko się zmywają .

[organizm]

Napisane przez isa666

Jak się sprawuje wersja wodoodporna?
Też myślałam nad nią na lato, ale trochę się boję wodoodpornych tuszy, że mogą bardziej sklejać rzęsy i ciężko się zmywają .

Dołączam się do pytania

[justynkab]

no wlasnie ja mam wodoodporna, nie jestem jakos zadowolona tym tuszem. jedna warstwa to zero efektu tak samo dwie, a trzy to juz skleja niemilosiernie. Jedyny plus to taki ze nie odbija sie na powiekach, bo mi wiekszosc tuszy wodoodpornych odpija sie na gornej powiece np max factor lash lift

[Chii1986]

Hej pisałam Wam na początku tego wątku o tym, że kupiłam Volumetrixa i że jest bardzo fajny itp. Z tym, że jest fajny i mam po nim długie i rozdzielone rzęsy to się nadal zgadzam.. natomiast mam ten tusz dopiero miesiąc ponad, a on już się kończy! Nie spodziewałam się tego, co prawda maluję się nim prawie codziennie i to 3 warstwy ale ten tusz ma 10ml i powinien starczyć na ok 3miesiące, dla porównania Volum shocking, który ma tylko 6ml starczał mi na 4 miesiące- co prawda mauję nim tylko jedną warstwę no ale Volumetrix jest większy więc bardzo się dziwię, że jest tak mało wydajny. Koleżanka, która kupiła tusz w tym samym czasie też jużto zauważa. Trochę szkoda bo wprawdzie tusz jest tani ale trzeba go bedzie częściej kupować:/ mimo to nadal go gorąco polecam

[Ines-ka]

Jeszcze nie testowałam bo nie znoszę zmywać wodoodpornych tuszy. Wypróbuję w piątek (jeśli pogoda dopisze to wybiorę się nad jezioro).
I też mi się wydaje że zwykłego jest dużo mniej, po tygodniu (?) używania, od wodoodpornego.

[MonikaPanek]

o to mnie zmartwiłaś.... mam ten tusz ,ale dopiero praktycznie zaczynam używać, fakt, że nie używam tuszu codziennie - to starczy mi na dłużej, ale zawsze......
chociaż pewnie muszę sie sama przekonac na jak długo mi starczy.... ale cena jest przystepna, efekt niesamowity a co do wydajności to zobaczymy....

[Anheles]

KOCHANE DZIEWCZYNY BłAGAM O PORADę!

Ja mam długie rzęsy ale jasne i cieniutkie...
Bardzo zależy mi na tym by tusz je ładnie pogrubił, może też leciutko podkręcił ale nie skleił i czytam że Astor Volumetrix pogrubia i jest naprawdę oki,
ale boje się że może okazać się że moje rzęsy tylko jeszcze bardziej wydłuży a nie pogrubi w ogóle że zrobi z nich taką "pajęczynkę" albo "owadzie nóżki"
poradźcie kochani proszę!

[Mala kroweczka o imieniu]

polecam tusz MF 2000 calorie Curved Brush-po dwóch warstwach,rzęsy są grube.
a mam takie same rzęski jak ty.

tak naprawdę Volumetrix nie pogrubia zbytnio-raczej wydłuża i perfekcyjnie rozdziela.
.

[Anheles]

miałam MF 2000 calorie i niestety sklejał mi strasznie rzęsy
A Astor bardzo lubię i tak mnie kusi

[Mala kroweczka o imieniu]

kup-może efekt Ci się spodoba(naprawdę jest niesamowity ten tuszyk)!

[phdwao]

owadzich nożek nie robi, nie bój się, jestem na to uczuona, ale ten astor ich nie robi

[Atena504]

własnie dzisiaj pomalowałam jedno oko zeby sprawdzic
EFEKT: na moich rzesach zrobily sie owadzie nozki takie igiełki i prawie ich nie widac ...
jutro pomalkuje sie nim dokładniej lubie jak na rzesach widac że coś ujest że sa pomalowane dlatego nakładam zawsze kilka warstw.

[moren]

Napisane przez Anheles

miałam MF 2000 calorie i niestety sklejał mi strasznie rzęsy
A Astor bardzo lubię i tak mnie kusi

Z 2000 C mam ten sam problem i strasznie mnie to wkurza Uwielbiam efekt sztucznych rzes i Volumetrix mnie kusi,ale po przezyciach z Caligraphy nie wiem,czy zaufam jeszcze szczoteczkom Prędzej raczej L'orealowi,niż Astorowi...

[Anheles]

teraz jestem w kropce
kochani kogo mam posłuchać?

[Anheles]

Napisane przez Mala kroweczka o imieniu

kup-może efekt Ci się spodoba(naprawdę jest niesamowity ten tuszyk)!

Napisane przez phdwao

owadzich nożek nie robi, nie bój się, jestem na to uczuona, ale ten astor ich nie robi

Napisane przez Atena504

własnie dzisiaj pomalowałam jedno oko zeby sprawdzic
EFEKT: na moich rzesach zrobily sie owadzie nozki takie igiełki i prawie ich nie widac ...
jutro pomalkuje sie nim dokładniej lubie jak na rzesach widac że coś ujest że sa pomalowane dlatego nakładam zawsze kilka warstw.

Napisane przez moren

Z 2000 C mam ten sam problem i strasznie mnie to wkurza Uwielbiam efekt sztucznych rzes i Volumetrix mnie kusi,ale po przezyciach z Caligraphy nie wiem,czy zaufam jeszcze szczoteczkom Prędzej raczej L'orealowi,niż Astorowi...

Napisane przez Mala kroweczka o imieniu

polecam tusz MF 2000 calorie Curved Brush-po dwóch warstwach,rzęsy są grube.
a mam takie same rzęski jak ty.

tak naprawdę Volumetrix nie pogrubia zbytnio-raczej wydłuża i perfekcyjnie rozdziela.
.

teraz jestem w kropce kogo mam posłuchać?
producent gwarantuje pogrubienie, ale przyznam się że boje się tych "owadzich nóżek"

[moren]

Napisane przez Anheles

teraz jestem w kropce kogo mam posłuchać?
producent gwarantuje pogrubienie, ale przyznam się że boje się tych "owadzich nóżek"

Ja tez Ale jak się sama nie przekonasz na sobie,to nie będziesz wiedzieć Jak masz kasę,to kupuj!!A nóż widelec Ci się spodoba A jak nie,to wymienisz na Targowisku za coś fajniejszego

[phdwao]

poza tym znajdz drogerię z testerem i przestestuj sama

[benito_mruffkolini]

co do zmywania wodoodpornego...

ja na co dzień używam zwykłych tuszy, ten kupiłam specjalnie na wakacje, nie widzę różnicy w zmywaniu normalnie wacik, trochę mleczka Ziaji, pać na powiekę, zmazuję bez problemu przy czym muszę dodać, że nie umiem nałożyć więcej niż 2-3 warstwy jakiegokolwiek tuszu, tego też, więc tak strasznie dużo do zmywania to nie mam

za to nieraz tak miałam, że wodoodporny tusz wcale nie był taki odporny z tym na szczęście tak nie jest

[benito_mruffkolini]

Napisane przez moren

Z 2000 C mam ten sam problem i strasznie mnie to wkurza Uwielbiam efekt sztucznych rzes i Volumetrix mnie kusi,ale po przezyciach z Caligraphy nie wiem,czy zaufam jeszcze szczoteczkom Prędzej raczej L'orealowi,niż Astorowi...

między Caligraphy a Volumetrixem jest spora przepaść, wierz mi ja tam bardzo lubię grzebyki, ale ten tusz też mnie przyprawiał o palpitacje (swoją drogą to był chyba pierwszy grzebyczkowy )

co do efektu teatralnego - chyba można zapomnieć ja po tych swoich 2 warstwach mam taki w miarę naturalny look, praktycznie żadnego pogrubienia na plażę styknie, ale na wieczór muszę się stanowczo w coś innego zaopatrzyć