Jak powstrzymać się od wyciskania cz.2

[AaniaA]

Czekoladko dziekuje za link . na pewno przeczytam .

Wszystkie Was tule, gdyz nawet nie wiem co innego napisac .

[dagna1]

obrzydliwie wygladam. mam 3 niewiadomoco na twarzy ,nigdy czegos takiego nie mialam-po antybiotyku takie cos? 1 niewiadomo co wyglada nastepujaco-cieniutka skora,a pod nia ble...ropa... co mam z tym zrobic? normalnie tydzien temu wycisnelabym to,ale obawiam sie,ze moze powstac duza rana,bo jest to dosc spore igla sie bawic? czy zostawic? po-ra-zka!!!!!!!!!!!!!!!! policzki nic sie nie poprawily od dwoch tygodni wrrrrrrrrrrrrrrr

[Little Angel]

Napisane przez dagna1

obrzydliwie wygladam. mam 3 niewiadomoco na twarzy ,nigdy czegos takiego nie mialam-po antybiotyku takie cos? 1 niewiadomo co wyglada nastepujaco-cieniutka skora,a pod nia ble...ropa... co mam z tym zrobic? normalnie tydzien temu wycisnelabym to,ale obawiam sie,ze moze powstac duza rana,bo jest to dosc spore igla sie bawic? czy zostawic? po-ra-zka!!!!!!!!!!!!!!!! policzki nic sie nie poprawily od dwoch tygodni wrrrrrrrrrrrrrrr

zostaw to w spokojubedzie rana,jak nic,a potem blizna.

Taki tradzik jak na zdjeciu to juz naprawde duzy problemCo za zycie,ech.

[dagna1]

Little Angel,ja juz to pisalam w innym watku,ale niecale 2 mieiace temu mialam piekna cere,wiadome,czasami wyskoczy jakis pryszcz,ale cera byla ladna. ten caly syf jaki mam teraz powstal przez tabletki,ktore mialy wzmocnic wlosy,paznokcie i......... ozywic cere (!!!!!!!!!!!!)...... chetnie bym pozwala do sadu ta firme.....

[Bezwstydnica]

A mi mamik mój kochany kupiła mi dzisiaj jakiś żel z oczara.Za pare dni napisze wam dziewuchy jak na mnie podziałało.Poleciła gp mojej mamie jakaś koleżanka.Może podam skład to wam coś powie??

[AaniaA]

Napisane przez dagna1

Little Angel,ja juz to pisalam w innym watku,ale niecale 2 mieiace temu mialam piekna cere,wiadome,czasami wyskoczy jakis pryszcz,ale cera byla ladna. ten caly syf jaki mam teraz powstal przez tabletki,ktore mialy wzmocnic wlosy,paznokcie i......... ozywic cere (!!!!!!!!!!!!)...... chetnie bym pozwala do sadu ta firme.....

a napisz prosze co to za tabletki i jakiej firmy.

[gwendolyn]

Byłam u dermy i ona zrobiła jak zobaczyła mój zaropiony policzek. Mówiła coś dokładnie odwrotnego od poprzedniej dermy n.p. że Diane 35 jest mi zupełnie niepotrzebne,ale jak już zaczęłam to bez sensu odstawiać teraz.
No więc tak
MOJA NOWA KURACJA
Dostałam antybiotyk doustnie Sumamed, bierze sie go 3 dni po jednej tabletce, potem po 3 tygodniach mam powtórzyć 3 dni po jednej tabletce - substancja czynna to Azithromycinum
Mam leczenie rozpisane na 3 tygodnie
1 tydzień:
Dalacin T na dzień
na noc robiony płyn z antybiotykami na noc (na pierwszym miejscu był hydrocortizon, reszty rozczytać nie potrafiłam)
2 tydzień
Dalacin T na dzień
Dalacin T na noc
Pojedyńcze wykwity mam traktować tym robionym płynem z pierwszego tygodnia
3 tydzień
Dalacin T na dzien
Aknemycin Plus na noc
Mam nie używać żadnego kremu nawilżającego

Myć buźkę Purritinem Iwostinu albo żelem albo Sebium Biodermy
A w trzecim tygodniu jak przyjdzie złuszczający Aknemycin to niby nawilżającym Physiogelem.

Jutro mam porobić wszelkie badania bo derma chce znaleźć przyczyne mojego trądziku, mam zrobić OB,morfologię, poziom cukru, próby watrobowe i jeszcze dwie rzeczy których nie mogę odczytać

Co o tym wszystkim myślicie?

PS mam pytanie co do dalacinu, mam tylko 30ml jak mi go starczy na 3 tygodnie? jak go się nakłada patyczkiem? płatkiem, palcem? to jest emulsja i ulotka jak zwykle nic nie mówi konkretnego.

W ogóle czuje sie jak królik doświadczalny na którym testuje sie co trochę nowe substancje nie wspomnę o kosztach tej "zabawy"

[dzastina000]

Napisane przez gwendolyn

PS mam pytanie co do dalacinu, mam tylko 30ml jak mi go starczy na 3 tygodnie? jak go się nakłada patyczkiem? płatkiem, palcem? to jest emulsja i ulotka jak zwykle nic nie mówi konkretnego.

W ogóle czuje sie jak królik doświadczalny na którym testuje sie co trochę nowe substancje nie wspomnę o kosztach tej "zabawy"

Dalacin t masz emulsje czy płyn? Ja emulsje rozsmarowywałam palcami.Bo tez nie za bardzo wiedziałam czym go zaaplikowac, a płyn to ma specjalny aplikator 'wbudowany' że tak powiem

[dagna1]

AaniaA, belissa. szok,nie? znajoma znajomej rowniez zlapala po tym tego syfu,ale lagodniejszego odemnie. tam jest masakryczna ilosc krzemu,a krzem u niektorych osob powoduje takie skutki..tabletki zazywalam przez dwa tygodnie. o dwa tygodnie za duzo.... nawalilam pudru,fluidiu i wychodze z domu,po-ra-zka

[Little Angel]

Napisane przez dagna1

Little Angel,ja juz to pisalam w innym watku,ale niecale 2 mieiace temu mialam piekna cere,wiadome,czasami wyskoczy jakis pryszcz,ale cera byla ladna. ten caly syf jaki mam teraz powstal przez tabletki,ktore mialy wzmocnic wlosy,paznokcie i......... ozywic cere (!!!!!!!!!!!!)...... chetnie bym pozwala do sadu ta firme.....

A to wspolczujeCzlowiek bierze w dobrej wierze(poetka ze mnie) i niczegi sie nie spodziewa,a tu sie wszystko psuje.Klasyczne-mialo byc tak pieknie,a wyszlo do du**
Nie lam sie,moze jak orgaznizm dojdzie do siebie,to i cera sie poprawi.Oby.

Napisane przez gwendolyn

Byłam u dermy i ona zrobiła jak zobaczyła mój zaropiony policzek. Mówiła coś dokładnie odwrotnego od poprzedniej dermy n.p. że Diane 35 jest mi zupełnie niepotrzebne,ale jak już zaczęłam to bez sensu odstawiać teraz.
No więc tak
MOJA NOWA KURACJA
Dostałam antybiotyk doustnie Sumamed, bierze sie go 3 dni po jednej tabletce, potem po 3 tygodniach mam powtórzyć 3 dni po jednej tabletce - substancja czynna to Azithromycinum
Mam leczenie rozpisane na 3 tygodnie
1 tydzień:
Dalacin T na dzień
na noc robiony płyn z antybiotykami na noc (na pierwszym miejscu był hydrocortizon, reszty rozczytać nie potrafiłam)
2 tydzień
Dalacin T na dzień
Dalacin T na noc
Pojedyńcze wykwity mam traktować tym robionym płynem z pierwszego tygodnia
3 tydzień
Dalacin T na dzien
Aknemycin Plus na noc
Mam nie używać żadnego kremu nawilżającego

Myć buźkę Purritinem Iwostinu albo żelem albo Sebium Biodermy
A w trzecim tygodniu jak przyjdzie złuszczający Aknemycin to niby nawilżającym Physiogelem.

Jutro mam porobić wszelkie badania bo derma chce znaleźć przyczyne mojego trądziku, mam zrobić OB,morfologię, poziom cukru, próby watrobowe i jeszcze dwie rzeczy których nie mogę odczytać

Co o tym wszystkim myślicie?

PS mam pytanie co do dalacinu, mam tylko 30ml jak mi go starczy na 3 tygodnie? jak go się nakłada patyczkiem? płatkiem, palcem? to jest emulsja i ulotka jak zwykle nic nie mówi konkretnego.

W ogóle czuje sie jak królik doświadczalny na którym testuje sie co trochę nowe substancje nie wspomnę o kosztach tej "zabawy"

Niestety,dalacinu nie znam,aknemycin mi szalu nie zrobil,ale zly tez nie byl.Iwostin purritin-zelik-dla mnie super,chociaz juz go nie uzywam(schodze z kosztow jak tylko sie da,przedwczoraj w aptece zostawilam 150 zl)
Mysle,ze badania to swietny pomysl,zwlaszcza ob-od razu sie przekonasz czy w organizmie nie ma jakiegos przyczajonego chorobska i bedzie je mozna ewentulanie ,jesli bedzie, wyleiminowac.

Co do kosztow,to ja juz nic nie mowie,bo mnie rowniez zal dup* sciska.

[dagna1]

troche ruszylo gojenie sie (sprawka antybiotyku) i mam pytanie do Was Kochane. po zjedzeniu czegos z czekolada pojawialy mi sie pryszcze...a jak to moze byc z BIALA czekolada? nie ma tam kakao (a moze to ono powodowac pryszcze). jest tam mleko i cos jeszcze..hm.. mama kupila mi batona z biala czekolada i zastanawialam sie..ale jednak oddalam tacie. ale na przyszlosc bym chciala wiedziec. tak w ogole to ja cokolwiek z czekolada nie mialam w ustach z dobre 4 lata,lohoh... juz zapomnialam jak to smakuje

[Little Angel]

Napisane przez dagna1

troche ruszylo gojenie sie (sprawka antybiotyku) i mam pytanie do Was Kochane. po zjedzeniu czegos z czekolada pojawialy mi sie pryszcze...a jak to moze byc z BIALA czekolada? nie ma tam kakao (a moze to ono powodowac pryszcze). jest tam mleko i cos jeszcze..hm.. mama kupila mi batona z biala czekolada i zastanawialam sie..ale jednak oddalam tacie. ale na przyszlosc bym chciala wiedziec. tak w ogole to ja cokolwiek z czekolada nie mialam w ustach z dobre 4 lata,lohoh... juz zapomnialam jak to smakuje

wedlug mnie,wszystko co ma konserwanty,moze nas wysypac.Ok-ciamna czekolada-wiadomo kakao,ale ja caly czas jestem przekonana,ze ten caly balagan na buzi to wina sztucznego jedzenia.A ze sztuczne jest wszystko...

[shima]

Napisane przez gwendolyn

Byłam u dermy i ona zrobiła jak zobaczyła mój zaropiony policzek. Mówiła coś dokładnie odwrotnego od poprzedniej dermy n.p. że Diane 35 jest mi zupełnie niepotrzebne,ale jak już zaczęłam to bez sensu odstawiać teraz.
No więc tak
MOJA NOWA KURACJA
Dostałam antybiotyk doustnie Sumamed, bierze sie go 3 dni po jednej tabletce, potem po 3 tygodniach mam powtórzyć 3 dni po jednej tabletce - substancja czynna to Azithromycinum
Mam leczenie rozpisane na 3 tygodnie
1 tydzień:
Dalacin T na dzień
na noc robiony płyn z antybiotykami na noc (na pierwszym miejscu był hydrocortizon, reszty rozczytać nie potrafiłam)
2 tydzień
Dalacin T na dzień
Dalacin T na noc
Pojedyńcze wykwity mam traktować tym robionym płynem z pierwszego tygodnia
3 tydzień
Dalacin T na dzien
Aknemycin Plus na noc
Mam nie używać żadnego kremu nawilżającego

Myć buźkę Purritinem Iwostinu albo żelem albo Sebium Biodermy
A w trzecim tygodniu jak przyjdzie złuszczający Aknemycin to niby nawilżającym Physiogelem.

Jutro mam porobić wszelkie badania bo derma chce znaleźć przyczyne mojego trądziku, mam zrobić OB,morfologię, poziom cukru, próby watrobowe i jeszcze dwie rzeczy których nie mogę odczytać

Co o tym wszystkim myślicie?

PS mam pytanie co do dalacinu, mam tylko 30ml jak mi go starczy na 3 tygodnie? jak go się nakłada patyczkiem? płatkiem, palcem? to jest emulsja i ulotka jak zwykle nic nie mówi konkretnego.

W ogóle czuje sie jak królik doświadczalny na którym testuje sie co trochę nowe substancje nie wspomnę o kosztach tej "zabawy"

Głowa do góry z tego co piszesz wynika, że wreszcie ktoś chce się Tobą na seryoo zająć

[shima]

I musze jeszcze dodać, ze od 2 dni mam wysypke na twarzy
Nie jest bardzo widoczna, ale twarz w dotyku jest okropna
nie mam pojęcia skąd to się wzieło???( może to coś pokarmowego??) ale juz powoli schodzi

[Little Angel]

U mnie sredniawka.
Zlazi mi skora
Pryszcze sa juz na wierzchu.Ale zostawiam je by same zaschly.
Mimo tych dwoch rzeczy-skora nabrala bardziej jednolitego koloru wiec i tak nie jest zle.
Uwielbiam moj filterekSkora zmatowiona sypkim pudrem wyglada ladnie,nic wiecej jej nie trzeba.

[sonnerin]

Ech a ja mam jakieś niewiadomoco. Niby pryszczy nie widać, ale skóra jest taka nieprzyjemna w dotyku, chropowata, zawsze coś siedzi i jest gotowe do wyjścia na świat, gdybym tylko coś zaczęła przy tym dłubać.

Ostatnio udawało mi się nie ruszać za bardzo buzi, ale wczoraj już nie mogłam wytrzymać, tyle wągrów miałam, ze hej, no i oczywiście, przy okazji, ruszyłam cicho siedzące pryszczyki - mam nadzieję, że nic się nie rozwinie.
Ech i tak mi się wydaje, że nawet jeśli myję twarz to i tak mam ją brudną, tak w środku...

Pozdrawiam

[AaniaA]

gwendolyn no to dobrze, ze pani wziela sie za Twoja cere . daj znac jakie bedziesz miec wyniki badan.

Little Angel a przypomnij mi jakiego filtra uzywasz .

sonnerin ja tez mam zanieczyszczona skore i nie wiem skad to sie bierze .

ja na razie nie dziubie i te "cuda" goja sie. nie wyglada to jeszcze dobrze. na szczescie dziura na czole prawie sie zagoila. tylko, zebym strupka nie zdrapala , bo wtedy znowu bedzie powtorka z rozrywki .

[sweet_white_chocolate]

Aniu trzymaj się i nie ruszaj strupka!!!
Dzisiaj był mó pierwszy raz z green smoothie i niestety wzięła górę moja kucharska ułomność, tzn. smaczne to to nie było, ale nie zniechęcam się Zostały mi jeszcze dwie szklanice na jutro, całe szczęście po dodaniu cynamonu wykonalne jest wypicie takiej ilości Mimo dzisiejszego niesmaku mam zamiar przyrządzać codziennie taki "bełcik", a zachęca mnie do tego ten post z laboratorium urody by Lenna:

Sprawy chlorofilu jeszcze nie ogarniam, ale powoli zaczyna do mnie docierac jaki to wazny temat.

Rzecz sie rozchodzi nie tyle o sam chlorofil, co o jego skladowa fitol i metabolit kwas fitanowy. Na acne.org jest watek niby o resveratrolu, a w gruncie rzeczy o wszystkim, co wiaze sie poszukiwaniem naturalnego odpowiednika isotretinoiny:
http://www.acne.org/messageboard/ind...owtopic=165897

Co to za zwiazki:
Cytat:
Fitol - diterpenowy alkohol o wzorze sumarycznym C20H39-OH; wraz z pochodną porfiryny tworzy chlorofil, w którym pełni funkcję kotwicy dla całej cząsteczki, wbudowując się w błonę chloroplastu.

Jest kilka typow chlorofilu, z czego typ c (glony) nie zawiera fitolu. Wspominam o tym dlatego, ze myslalam w pewnym momencie o spirulinie jako wyjazdowej alternatywie dla lisciastych warzyw, ale w takim ukladzie nie jest pewna czy zawiera fitol.
Cytat:
...bezpośrednim prekursorem kwasu fitanowego w ustroju jest fitol, składnik chlorofilu, zielonego barwnika liści, łodyg i innych części roślin. Połączony estrowo fitol może w odpowiednich warunkach zostać uwolniony z cząsteczek chlorofilu zarówno na drodze nieenzymatycznej jak i pod wpływem działania enzymów (np. chlorofilazy). Warzywa bogate w chlorofil (szpinak, sałata, rzeżucha, liście pietruszki i selera, szczypior, bób itp.) zawierały 6,4-6,7 moli/kg wolnego fitolu - w warzywach tych stwierdzona także obecność kwasu fitanowego.
Z drugiej strony w tkance tłuszczowej przeżuwaczy, odżywiających się paszą bogatą w chlorofil, a także w tłuszczach mlecznych stwierdza się występowanie kwasu fitanowego w formie wolnej i związanej (np. w trójglicerydach).
Kwas fitanowy obecny w organizmie człowieka może pochodzić zatem z dwóch źródeł: z produktów spożywczych, zarówno pochodzenia roślinnego jak i zwierzęcego, w których występuje oraz z syntezy zachodzącej w organizmie (z fitolu).

http://www.sciaga.pl/tekst/34014-35-...bach_siatkowki

Co ma piernik do wiatraka, czyli zielonka do isotretinoiny. Kwas fitanowy (metabolit fitolu) jest naturalnym rexinoidem, czyli ma zdolnosc wiazania sie z receptorami retinoidowymi typu X (RXR). To samo, co m.in. robia metabolity izotretinoiny. Dodatkowo kwas fitanowy oddzialywuje na PPAR-alfa, co moze miec juz przelozenie na wzrost wrazliwosci na insuline, dzialanie odchudzajace, ale tez posredni wplyw na tradzik - u osob z tradzikiem notuje sie nizszy poziom apoliproteiny (proteiny, ktora wiaze kwasy tluszczowe), a aktywacja PPAR-alfa powoduje wzrost stezenia A-1. Potwierdzono to takze w badaniu par blizniat, z ktorych jedno mialo tradzik - okazalo sie, ze towarzyszyl mu niedobor A-1, co mozna przyjac za 'przejaw' genetycznych uwarunkowan.

Temat wyraznie mnie przerasta :/ ale nie potrafie wylozyc sprawy dokladniej, moze kiedys przysiade solidniej do tych wszystkich receptorow, procesow itd. Sprawa jest tak wieloplaszczyznowa, ze ciezko mi to poki co pojac Rolling Eyes zreszta z tego co mi wiadomo, wciaz sa odkrywane kolejne aspekty acnegenezy. W kazdym razie zielonka nikt sie nie otruje, a sprobowac warto, naprawde mnostwo osob pisze o wielkiej poprawie skory, nie tylko w kwestii pryszczy, ale nawilzenia, poprawy struktury etc. Trzeba tylko dla zmaksymalizowania efektow przetrawic zalinowany przez Ayahuasce tekst o tym jak zwiekszyc slaba przyswajalnosc chlorofilu...

O tym co wyzej mozna przeczytac w wyzej zalinkowanym watku, a takze m.in. w ponizszych tekstach:
The chlorophyll metabolite phytanic acid is a natural rexinoid--potential for treatment and prevention of diabetes.
http://☠☠☠☠☠☠☠.com/3cbhc7
The chlorophyll-derived metabolite phytanic acid induces white adipocyte differentiation
http://www.nature.com/ijo/journal/v2.../0802068a.html
Retinoic Acid Receptors and Topical Acne Therapy: Establishing the Link Between Gene Expression and Drug Efficacy
http://☠☠☠☠☠☠☠.com/33tgrg
Phytanic acid, a natural peroxisome proliferator-activated receptor agonist, regulates glucose metabolism in rat primary hepatocytes
http://www.fasebj.org/cgi/reprint/01-0816fjev1.pdf
The Influence of Genetics and Environmental Factors in the Pathogenesis of Acne: A Twin Study of Acne in Women
Cytat:
Acne is common and often leads to significant psychologic and physical morbidity. From clinical experience, acne appears to run in families; however, very few studies have investigated the genetic basis of this very common skin disease. A large twin study based on 458 pairs of monozygotic and 1099 pairs of dizygotic twins, all women with a mean age of 46 y was performed to investigate the relative contribution of genetic and environmental factors on the liability to acne. In addition, potential risk factors were assessed in twins with and without acne in a nested cross-sectional design. Fourteen percent of the twins reported a history of acne. Genetic modeling using acne scores showed that 81% (95% confidence interval 73–87%) of the variance of the disease was attributable to additive genetic effects. The remaining 19% was attributed to unique (i.e., unshared) environmental factors. Of the potential risk factors tested in 400 acne twins and 2414 unaffected twins, only apolipoprotein A1 serum levels were significantly lower in acne twins even after adjusting for age and weight. Family history of acne was also significantly associated with an increased risk. No significant differences were found between acne twins and nonacne twins for weight, body mass index, height, birth weight, hair thinning, reproductive factors as well as cholesterol, triglycerides, high-density lipoprotein, and glucose levels. The lower serum levels of apolipoprotein A1 in acne twins were also confirmed when analyzing acne discordant twin pairs. The evidence of a major genetic influence on acne should stimulate the search for potential genes that may lead to new therapeutic approaches.

http://www.nature.com/jid/journal/v1.../5603340a.html

Green smoothies to mój pierwszy krok w stronę samodzielnej walki z dzadygą, cdn.
Pozdrawiam

[Little Angel]

Aniu ja uzywam Iwostin solecrin 50.
CZekolado sprobowac zawsze warto,przekonasz sie czy dzialaA nuz to jest wlasnie to...

Dzis u mnie ladniej.Przesusz mniejszy,prychole jakies splaszczone,poza tym kupilam sobie dwa sweterki

[AaniaA]

mam dosc. ta pogoda mnie wykonczy. wszystko bardziej widac .

[AaniaA]

zyjecie?

[gwendolyn]

Ja padam Aniu byłam w pracy, potem na kole naukowym swoim na uniwerku, niedawno wróciłam. U mnie kiszka. Buźka wygląda okropnie i sama jej w tym tochę pomagam. Cały weekend spędziłam w domu bo źle czułam się po tym antybiotyku. Mam dość wszystkiego, na tyle,że nawet mam siły o tym wszystkim pisać. Chcę tylko żeby mnie ktoś przytulił, ale nie znam osoby która mogłaby to zrobić Mam dość udawania, że wszystko jest OK kiedy moje zdrowie WCALE nie jest OK.

[Bezwstydnica]

Napisane przez gwendolyn

Ja padam Aniu byłam w pracy, potem na kole naukowym swoim na uniwerku, niedawno wróciłam. U mnie kiszka. Buźka wygląda okropnie i sama jej w tym tochę pomagam. Cały weekend spędziłam w domu bo źle czułam się po tym antybiotyku. Mam dość wszystkiego, na tyle,że nawet mam siły o tym wszystkim pisać. Chcę tylko żeby mnie ktoś przytulił, ale nie znam osoby która mogłaby to zrobić Mam dość udawania, że wszystko jest OK kiedy moje zdrowie WCALE nie jest OK.

Ja Cię przytule...Na pewno niedługo przejdzie Ci i będzie ok

[sweet_white_chocolate]

Gwendolyn dokładnie jakbym czytała siebie, również nie pragnę niczego bardziej jak tego, żeby ktoś mnie przytulił, jedyne co mogę to przytulić Ciebie wirtualnie Buzia też wygląda źle i już od dłuższego czasu czuję, że coś z moim zdrowiem jest nie tak. Muszę w końcu ten wymaz z gardła zrobić, bo dzisiaj skojarzyłam kolejną sytuację, która potwierdzałaby, że to migdałki psują mi cerę, tzn. po leczeniu anginy antybiotykiem, mój trądzik w krótkim czasie zmniejszył się znacznie, ale wiem na pewno, że nie wyleczyłam wtedy gardła dokładnie i podejrzewam, że objawia się to teraz na mojej skórze. Tak więc muszę jak najszybciej zbadać tę sprawę, bo a nóż okażą się trafnymi moje przypuszczenia.
Pozdrawiam

[AaniaA]

gwendolyn i ja Ciebie tule . ja po pracy tez padam .

ja tez uwazam, ze cos mi sieje z wewnatrz, ale ja nie wylecze tego nigdy . jak mnie lapie jakies chorobsko to zawsze tak samo sie zaczyna (od razu mnie trafia na maksa) i na pewno jakas gnida siedzi we mnie. jednak nie wykurze tego .

[Little Angel]

U mnie sama nie wiem jak.Zorac nie czyni skory piekna(tak od razu),pysk jakis plamisty,oblazacy:rolleye s:
Pryszcze sa,a jakze.

[gwendolyn]

Dziękuje za przytulenia kochane kobietki Ja też was przytulam bardzo bardzo bardzo mocno

[sweet_white_chocolate]

Little u mnie to samo jest po atredermie, wczoraj zrobiłam pierwszą przerwę w używaniu i dzisiaj byłam jaszczurzycą jak się patrzy Dorwałam też wreszcie krem kermuren plus i jutro zaczynam testować. Jak na razie mogę napisać, że ma super konsystencję i względnie się nie klei, po prostu całkiem całkiem, zobaczymy jak jutro będzie się prezentował na całej gębie
Pozdrawiam i tulę jeszcze raz

[AaniaA]

no i jak Dziewczyny?

ale zimno, brrrr .

a ja oczywiscie ruszylam zaskorniki, gdyz siedzialy bardzo dlugo i od czasu do czasu puchly, potem bylo ok i tak na zmiane . zatem nie wytrzymalam i wycisnelam na czole te gów**. i jak wygladam teraz - jak muchomor . jednak gdybym nie pozbyla sie ich to nie wiem co by bylo potem . to jakies bledne kolo . i co mam zrobic w takim przypadku? nie rusze zle, rusze tez zle .

[Agatka91]

Witam
Nowa jestem,ale tez przyłącze sie do Was. Od jakiegoś miesiąca, codziennie, przed myciem buzi nie moge sie powstrzymać,zeby nie wycisnąć czegoś. zauważyłam nawet,ze wyciskam skore w takich miejscach, w których nic sie nie dzieje Glupia geś jestem.
Z trądzikiem mecze sie od 6 klasy SP, czyli juz jakies 4 lata. Chodzenie do dermatologa nie pomagalo, zrestza niestety nie stac mnei na wykupywanie lekow za 200 zł co miesiac. zauwazylam,ze dermatolog mi po prostu buzie zniszczyl. O ile buzia przed zaczynaniem kuracji, miala pryszcze , ale ogolnie koloryt miala normalny , po kuracji zaczęła sie robic brzydka, pryszczy jeszcze więcej, masa zaskórników, czerwona, , tu inny kolor, tam inny kolor. Antybiotyki doustne, pewnie, pomagaly, na krotko,a pozniej bylo jeszcze gorzej, a zdrowie juz nie to samo,w koncu to jest antybiotyk.


W sierpiniu przestalam chodzic do dermatologa. Przestalam wysuszac buzie, myje ja zelem z iwostinu. Kolor cery wreszcie mam normalny, rownomierny. Taki blady, fajny nawilzam buzie, punktowo smaruje mascia cynkowa, lub benzacne.Pije aloes i mysle ,ze to dzieki niemu jest poprawa. Plus filtr na buzke. Oczywiscie cera nadal nie jest idealna, podczas miesiaczki jest masakryczna, ale w porownaniu z tym co bylo kiedys.... Podejrzewam,ze gdybym przestała kombinowac lapami to byloby jescze lepiej.Tzn, na pewno byloby lepiej.

Mecza mnie te wagry paskudne na nosie, kiedys wyciagalam je differinem,ale nic nie dawalo . Chyba juz taki brzydki nos bedzie musiał zostac.

Jedno jest pewne. Moje dziecko od młodych lat będzie przyzwyczajane do picia bratka.


Pozdrawiam, Agata