Dieta po świętach/ miesiąc próbny

[anpapi]

Ś: woda z sokiem z cytryny, 1/4 grejpfruta, kaszka kukurydziana z twarogiem, serkiem wiejskim, jogurtem, żurawiną, rodzynkami i dżemem + herbata czerwona
IIŚ: odrobina jogurtu naturalnego z bakaliami
O: 100gr piersi z kurczaka smażonego bez tłuszczu z plasterkami cukinii (częśc obtoczona w otrębach owsianych) ze szpinakiem i ziemniakami
K; 2 kromki razowca - 1 z domowym pasztetem, 2 z musztarda i kielbasa wiejską, 1/4 papryki
dzisiaj tylko 8min ABS, bo jestem mega padnięta po wczorajszej imprezie, lata już nie te to i regeneracja sił trwa dłużej
sporo wody i zielonej herbaty

co myślicie?

[paulinka6992]

Ashara - super! razem jest łatwiej I ta świadomość, że nie tylko ja się katuję ćwiczeniami dla wyglądu od razu pomaga

[karolllcia119]

mialam pisac od poniedzialku ale jakos mialam @ i sporo grzechow;P jeszcze jakw rocilam z pracy wczorja o 23 to zjadlam 5klusek slaskich i 2lyzki bigosu;( i dotego 4krowki i rogalika malego chyba 30g i ciastko drozdzowe ale to wdzien zbaijcie mnie;( a dzis mam w planie:P
sniadnaie: 10:30: 2jajka na twardo pomidor bulka otrebowa
II snaidanie 12:30: jablko
III sniadanie (praca) 17: jogurt naturalny 400g z 3lyzkami platkow ryzowych

niewienm czy do tego cos jeszcze dodac z racji ze niemam czasu sie ruszac bo koncze prace 21 a wdomu jestem po 23... zmeczona i w ogole.

[anpapi]

Napisane przez karolllcia119

mialam pisac od poniedzialku ale jakos mialam @ i sporo grzechow;P jeszcze jakw rocilam z pracy wczorja o 23 to zjadlam 5klusek slaskich i 2lyzki bigosu;( i dotego 4krowki i rogalika malego chyba 30g i ciastko drozdzowe ale to wdzien zbaijcie mnie;( a dzis mam w planie:P
sniadnaie: 10:30: 2jajka na twardo pomidor bulka otrebowa
II snaidanie 12:30: jablko
III sniadanie (praca) 17: jogurt naturalny 400g z 3lyzkami platkow ryzowych

niewienm czy do tego cos jeszcze dodac z racji ze niemam czasu sie ruszac bo koncze prace 21 a wdomu jestem po 23... zmeczona i w ogole.

toż to głodówka, a nie jadłospis na R :O
jabłko to nie posiłek, więc zostają 2 posiłki w ciągu dnia i nawet nie ma obiadu. Powinnaś jeśc co najmniej 4 posiłki co 3-4h, nawet jeśli nie masz ruchu

[karolllcia119]

wiem ze glodowka:P tylko ze ja niemam mozliwosci jesc normalnego obiadu skoro siedze w pracy i mam jedna przerwe i to w dodatku o 17.a niemam czasu sobie czegokolwiek ugotowac

[Ashara]

brzydkaela - Głównie robię skłony boczne i cudowne ćwiczenia polecone mi przez koleżankę bokserkę Musisz stanąć w lekkim rozkroku i robić skręty tułowia (jak sie rozbujam to mogę tak robić przez 5 minut i się nie męczę) tylko pamiętaj żeby broń boże nie poruszać biodrami, biodra sztywno, a chodzi tylko góra. Na początku trochę trudno nie ruszać nimi, więc najlepiej rób to przy lustrze, żeby widzieć czy dobrze robisz. Do drugiego ćwiczenia potrzebujesz kogoś do pomocy ( mi pomaga mama)
polega ona na tym, że kładziesz się bokiem, ktoś przytrzymuje ci nogi, a ty unosisz się jak przy brzuszkach i robisz skręt tułowia. Jest trochę męczące, ale podobno niezwykle skuteczne.

[paulinka6992]

Napisane przez Ashara

brzydkaela - Głównie robię skłony boczne i cudowne ćwiczenia polecone mi przez koleżankę bokserkę Musisz stanąć w lekkim rozkroku i robić skręty tułowia (jak sie rozbujam to mogę tak robić przez 5 minut i się nie męczę) tylko pamiętaj żeby broń boże nie poruszać biodrami, biodra sztywno, a chodzi tylko góra. Na początku trochę trudno nie ruszać nimi, więc najlepiej rób to przy lustrze, żeby widzieć czy dobrze robisz. Do drugiego ćwiczenia potrzebujesz kogoś do pomocy ( mi pomaga mama)
polega ona na tym, że kładziesz się bokiem, ktoś przytrzymuje ci nogi, a ty unosisz się jak przy brzuszkach i robisz skręt tułowia. Jest trochę męczące, ale podobno niezwykle skuteczne.

Chętnie spróbuję tych ćwiczeń

[Jovisse]

Napisane przez Ashara

brzydkaela - Głównie robię skłony boczne i cudowne ćwiczenia polecone mi przez koleżankę bokserkę Musisz stanąć w lekkim rozkroku i robić skręty tułowia (jak sie rozbujam to mogę tak robić przez 5 minut i się nie męczę) tylko pamiętaj żeby broń boże nie poruszać biodrami, biodra sztywno, a chodzi tylko góra. Na początku trochę trudno nie ruszać nimi, więc najlepiej rób to przy lustrze, żeby widzieć czy dobrze robisz. Do drugiego ćwiczenia potrzebujesz kogoś do pomocy ( mi pomaga mama)
polega ona na tym, że kładziesz się bokiem, ktoś przytrzymuje ci nogi, a ty unosisz się jak przy brzuszkach i robisz skręt tułowia. Jest trochę męczące, ale podobno niezwykle skuteczne.

Te skręty tułowia to ćwiczenia jak na twisterze ) Bardzo fajne na wyrobienie talii.

Ja dziś już pełna dietka 3 dzień, od dwóch dni na obiad sałatka na bazie sałaty lodowej z papryką, pomidorem i ogórkiem plus kurczak uwielbiam

Powiedzcie, jakie macie pomysły na śniadania? Bo chciałabym wymyślić coś nowego, ale oczywiście zawsze jest jak zwykle.. czyli albo kanapki na razowym chlebku, owsianka lub jajecznica. A ileż można jeść to samo? :P
Albo lekkie kolacje? Macie jakieś sprawdzone?

[paulinka6992]

witajcie! Jakoś ciężko mi ogarnąć to moje jedzenie.. Zdradźcie mi sekret jak Wy to robicie?
A moje posiłki wyglądały tak:
Śniadanie: grahamka, masełko, szynka, ogórek + kawa
II śniadanie: bułka z jagodami
obiad: 4 pierożki z kapustą i grzybami
podwieczorek: kostka czekolady i 2 krążki ryżowe
kolacja: 2 kromki chleba z szynką i ogórkiem + pomarańcza

przez cały dzień 2 l wody
aktywność : 20 przysiadów, 10 minut rozciągania, 15 minut hula-hop

[greeny666]

Melduję się
Śń: Owsianka z bananem,serkiem wiejskim
2 śń: jajecznica na masle,z pieczarkami i szczypiorkiem
O: klopsy(z chudego miesa)+sos pomidorowy home-made
P: zamrozony twarog aksamitny z łyzeczka kakao
K: mała porcja makreli w galarecie+marchewki

600 podskokow na skakance+30 minut marszobiegu(jestem załamana moją kondycją a raczej jej brakiem...)

[Ashara]

Śniadanie; Owsianka (3 łyżki płatków, szklanka mleka, kostka czekolady), 1/2 grejpfruta
II Śniadanie; Duża kromka razowca z serkiem i szczypiorkiem, jabłko
Obiad; Talerz zupy jarzynowej, kromka razowca
Podwieczorek; Czekoladowy budyń z suszonymi morelami i wiórkami kokosowymi
Kolacja; Jabłko pokrojone w kostkę z serkiem wiejskim i cynamonem, kefir jagodowy 400 ml
+ 1l zielonej herbaty

Aktywność; Prawie zerowa

[anpapi]

Napisane przez karolllcia119

wiem ze glodowka:P tylko ze ja niemam mozliwosci jesc normalnego obiadu skoro siedze w pracy i mam jedna przerwe i to w dodatku o 17.a niemam czasu sobie czegokolwiek ugotowac

zawsze można naszykowac poprzedniego dnia wieczorem jakąś sałatkę z kurczakiem, ryżem/kaszą/makaronem i warzywami, a potem wrzucic do pudełka i wziąc ze sobą do pracy

Napisane przez Jovisse

Powiedzcie, jakie macie pomysły na śniadania? Bo chciałabym wymyślić coś nowego, ale oczywiście zawsze jest jak zwykle.. czyli albo kanapki na razowym chlebku, owsianka lub jajecznica. A ileż można jeść to samo? :P
Albo lekkie kolacje? Macie jakieś sprawdzone?

na kolacje też często brakuje mi pomysłów, ale jadam np omleta z wkrojoną polędwicą, serkiem wiejskim, papryką albo sałatkę z tuńczyka albo jakąś rybkę
za to śniadania uwielbiam i oprócz owsianki polecam wszelkie placuszki/pancakesy, puddingi, płatki ryżowe, puddingi albo jak jestem w domu to jeszcze gofry pełnoziarniste albo wegańskie

mój dzisiejszy jadłospis:
8 min ABS brzuch
Ś: woda z sokiem z cytryny, 1/4 grejpfruta, owsiane pancakesy z cukinią zjedzone z domowym dżemem truskawkowym/serkiem wiejskim/twarogiem/serkiem homo o smaku pieczonego jabłka/żurawiną (wszystkiego po trochu ) + czerwona herbata
IIŚ: kromka razowca posmarowana serkiem twarogowym z żurawiną, jabłko
O: parowana miruna z ziołami, kilka plasterków parowanej cukinii, parowany ziemniak + surówka z pekinki, marchewki, jabłka, cebuli i ogórka kiszonego
K: pół małego jogurtu naturalnego z połową gratki truskawkowej z poppingiem z amarantusa, pszenicą z melasą, mieszanką studencką, wiórkami kokosowymi i twarogiem
45min cwiczeń Ewy Chodakowskiej

[zofiii]

śniadanie: omlet z warzywami, banan + kawa
II śniadanie: duży serek 7zbóż truskawka, bułka maślana
obiad: paluszek rybny, surówka z warzywami i jabłkiem, 'dietetyczne chipsy' z pomarańczą
podwieczorek: fitella fruit cocktail 120g, kakao
kolacja: 4 wafle ryżowe w polewie truskawkowej, baton bounty
woda ponad 1,5l, herbata zwykła z jedną tabletką słodzika
aktywność zerowa -.-
wiem, trochę nawaliłam pod koniec dnia, ale miałam strasznie zły dzień i tak wyszło...

[greeny666]

[QUOTE=morta;33525132]zrezygnuj z wiórek kokosowych, nic nie wnoszą a to zbędne kalorie.


Chyba troche przesadzasz...Skoro kocham smak kokosa,nie ma cukru,ma blonnik, jedna łyżka to kilkanascie kalorii, mysle,ze nie ma sensu odmawiac go sobie.
Juz kiedys "zabawialam"się w odcinanie kazdej "zbędnej"kalorii,odmierza nie każdej łyżeczki orzechów, mleka itp. Uwierz,ze nie wyszlo to nikomu na dobre.
Skoro odchudzanie to nie chwilowy zryw, tylko zmiana nawykow na cale zycie(przynajmniej ja mam takie podejscie), trzeba nauczyc sie dokonywac rozsadnych wyborow, w zgodzie ze swoimi preferencjami a nie tabelami kalorycznymi.

[marta101192]

cześć
ja wczoraj tak:
śniadanie: owsianka, taka jak zwykle + kostka czekolady
drugie: activia
obiad: kawałek gotowanego mięsa z kurczaka z musztardą
kolacja: brązowy ryż podsmażony na oliwie z oliwek z zielonym ogórkiem, pomidorem, czerwoną cebulą i marchewką

wody bardzo mało

30 minut domowych ćwiczeń

no i później poszłam na koncert na którym wypiłam... hmm no nie wiem, ale rzeka piwa wydaje mi się odpowiednim określeniem, cóż raz się żyje aleeeeeeee za to wytańczyłam to bez dwóch zdań, serio byłam wczoraj królową parkietu ;D

a dzisiaj wstałam o 10 i pierwszym posiłkiem był (chudy) rosołek, mmm

miłego dnia, chudego przede wszystkim

[zofiii]

raatuunkuu, zwaliłam dziś totalnie ognisko z przyjaciółmi, potem pizza, lody, cola...

[moonsparkle]

Napisane przez morta

zrezygnuj z wiórek kokosowych, nic nie wnoszą a to zbędne kalorie.

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

ja staram się ograniczać węglowodany, prawie na maxa, dużo białka i mnóstwo warzyw! na razie jakoś idzie piję Slimitin Aqua, żeby zmniejszyć sobie łaknienie.

Dodaję do owsianki pół łyżeczki wiórek kokosowych z prostego powodu - dla smaku. A ponieważ one są bardzo lekkie to te pół łyżeczki ma naprawdę niewiele kalorii, za to przynosi mi dużą radość. Nie można popadać w paranoję i rezygnować ze wszystkich węglowodanów.

Nie było mnie tutaj aż 2 dni, bo miałam sporo nauki, ale teraz wkleję zaległe jadłospisy

12.04

śn: owsianka (4 łyżki płatków owsianych, mleko ryżowe, wiórki kokosowe, siemię lniane, pestki słonecznika, syrop z agawy, kiwi)
II śn: komosa ryżowa z pieczoną cukinią i papryką
ob: 2 jajka na miękko, papryka i 6 orzechów laskowych
pd: grillowany łosoś i sałatka warzywna (jabłko, zielona papryka, cebula, kiełki)
kl: kuskus z warzywami (wiem, że o tej godzinie węgle niekoniecznie no i unikam pszenicy jak tylko mogę, ale nocowałam u koleżanki i nic innego nie miała w domu, a z kolacji nie chciałam zrezygnować, zwłaszcza że całą noc spędziłyśmy na nauce)
a po kolacji wpadł kawałek czekoladowego sernika z malinami, bo akurat był w domu u koleżanki, a ja dawno nie jadłam niczego słodkiego i później miałam ogromne wyrzuty sumienia grr
- zero ruchu

13.04

śn: owsianka (4 łyżki płatków owsianych, mleko ryżowe, wiórki kokosowe, siemię lniane, pestki słonecznika, syrop z agawy, kiwi)
II śn: kasza gryczana z jajkiem, suszonymi pomidorami, bazylią, czosnkiem i oliwą z oliwek + banan
ob: pstrąg na parze z zieloną fasolką
pd: duszone warzywa z curry (cukinia, żółta papryka, kalafior)
kl: wędzony łosoś z pomidorami
- 1h jazdy na rowerze i 20 min szybkiego marszu

14.04 - dzisiaj:
śn: owsianka (4 łyżki płatków owsianych, mleko ryżowe, wiórki kokosowe, siemię lniane, pestki słonecznika, syrop z agawy, jabłko)
ob: 2 jajka na miękko i sałatka (cukinia, suszone pomidory, szparagi) + orzeszki nerkowca
pd: tofu wędzone i sałatka (pomidory, papryka, szczypiorek, oliwa z oliwek)
kl: wędzona makrela z pomidorami

- 1h jazdy na rowerze i 8 min abs

no i codziennie 1,5l wody. wiem, że moje śniadanie jest codziennie takie same, ale nie widzę sensu go zmieniać skoro bardzo mi smakuje i syci w przyszły wtorek się zważę, już się nie mogę doczekać! dziewczyny, niektóre z was jedzą za mało warzyw, zmieńcie to koniecznie!

[paulinka6992]

u mnie dzisiaj było ciężko z jedzeniem ponieważ całą noc balowałam i piłam drinki ;/ Wiem nabroiłam, ale no cóż nie będę sobie wszystkich przyjemności odmawiała ;p

dzisiaj zjadłam tylko kawałek pizzy warzywnej (moja mama robiła) i później 2 kanapki z szynką i ogórkiem do tego kawa i 1,5 l wody

aktywność hmm nad ranem byłam aktywna (myślę, że wiecie co to za aktywność) hehe ;p i to na tyle

[Ashara]

Cześć!
Śniadanie; Owsianka (na mleku, z budyniem toffi i suszoną żurawiną), 1/2 grejpfruta
II Śniadanie; Drożdżówka z jabłkiem
Obiad; Pieczona pierś z kurczaka + surówka z kiszonej kapusty.
Podwieczorek; Dużyyy kawałek babki z czekoladą, jabłko
Kolacja; Omlet (jajko + trochę mleka + 2łyżki mąki razowej) ze szpinakiem, kromka razowca z twarogiem i szczypiorkiem
Aktywność; 1h naprawdę wyczerpujących ćwiczeń (aa... moje mięśnie)

Ha! Już myślałam, że dzisiaj zawalę (to wina tej babki u cioci, która swoją drogą była pyszna), ale gdy wróciłam do domu wzięłam się do roboty i odwaliłam naprawdę fajną serię ćwiczeń, aż czuje te mięśnie które ćwiczyłam.

Napisane przez zofiii

raatuunkuu, zwaliłam dziś totalnie ognisko z przyjaciółmi, potem pizza, lody, cola...

Głowa do góry. Jutro też jest dzień, poćwiczysz i wszystko się wyrówna (ja myślę, że tą swoja babkę wyrównałam, a wiesz mi to był naprawdę spory kawałek) .

[anpapi]

mój dzisiejszy jadłospis
8min ABS
Ś: woda z sokiem z cytryny, 1/4 grejpfruta, budyniowa owsianka (3,5 łyżki płatków owsianych/gryczanych/żytnich/otrębów owsianych i łyżeczki poppingu z amarantusa) z twarogiem, serkiem wiejskim, domowym dżemem truskawkowym, gratką truskawkową (wszystkiego po trochu) pyszna była
IIŚ: jabłko, jogurt pitny pomarańczowy 250ml
O: kebab (surówka, mięso z kurczaka, pół bułki, bez sosów)
K: piętka razowca, 2plasterki polędwicy, trochę kiełbasy wiejskiej, kawałek domowego pasztetu i kawałek papryki
45min z Ewą Chodakowską
dodatkowo 6h ciągłego chodzenia

[marta101192]

dzisiaj totalne szaleństwo, a więc:
śniadanie: bulionówka rosołu
drugie: jeden pierożek ruski (nie mogłam sobie odmówić chociaż jednego, a było mega ciężko bo moja mama zrobiła ponad 50 pierogów )
obiad: pierś z kurczaka (spora) zapiekana ze szpinakiem i sosem serowym, a do tego brązowy ryż
kolacja: serek wiejski ze szczypiorkiem, jabłko, activia truskawkowa

2 tabletki LINEA

wypiłam: 200ml wyciśnietego soku z grejpfruta, pysia, około 2l wody z aqua slim iiii dużego hainekena

ruch niestety znikomy.

także trzeba się spiąć

zauważyłam, że robicie sobie pyszne omlety, moje nigdy nie były takie fantazyjne także na pewno wypróbuje któryś przepis

dobranoc

[anpapi]

Napisane przez marta101192

drugie: jeden pierożek ruski (nie mogłam sobie odmówić chociaż jednego, a było mega ciężko bo moja mama zrobiła ponad 50 pierogów )

wybacz, ale nazywasz to posiłkiem?

[klaudix93]

Chyba również do Was dołączę.

[i_carrie]

Witam dziewczyny, również chciałabym dołączyć, jeśli można. Jestem na diecie piąty dzień, idzie mi nieźle, ale potrzebuję wsparcia.

Wzrost: 164cm, waga: 56kg, cel: 53kg. Wymiary podam jutro.
Moja waga osiągnęła już prawie 70 kg (po ciąży), ale ponad rok temu schudłam na dukanie. Teraz nie stosuję żadnej konkretnej diety, przede wszystkim jem regularnie co 3-4 godz, nie podjadam, kolacja ok.19. Generalnie nie jem słodyczy, ale mam zamiar pozwalać sobie na małe grzeszki od czasu do czasu, żeby za bardzo się nie umartwiać Nie liczę na szybkie efekty, raczej nastawiam się na wolne, za to skuteczne i trwałe chudnięcie.

Ćwiczę codziennie w domu od prawie 3 tygodni, na razie tylko na nogi i pośladki, planuję dołączyć też coś na ramiona i talię, ale to w przyszłości

Dziś na śniadanie zjadłam 1,5 kromki chleba żytniego z serkiem i ogórkiem, za godzinkę planuję jabłko, a potem się zobaczy.

Miłej niedzieli

[anpapi]

mój leniwy niedzielny jadłospis:
8min ABS
Ś: woda z sokiem z cytryny, 1/4 grejpfruta, 4 placuszki z płatkami gryczanymi, owsianymi i mąką razową z cynamonem i jabłkiem, zjedzone z mieszanką serka wiejskiego, jogurtu naturalnego i chudego twarogu z domowym dżemem truskawkowym i Activią malinową ze zbożami (wszystkiego po trochu) + czerwona herbata
45min z Ewą Chodakowską
IIŚ: kromka razowca z musztardą i domowym pasztetem, kawałek kiełbasy wiejskiej, resztka domowego pasztetu, żeby się nie zepsuł kilka fistaszków
O: zupa jarzynowa (marchewka, pietruszka, pieczarki) z gotowanym mięskiem z kurczaka, kromka razowca
K: omlet (chociaż w sumie ciężko to nazwac omletem, ale nie chciałam wyrzucac żółtek) z 1,5 żółtka, chlustu mleka, 3plasterków polędwicy, połowy plasterka sera żółtego, 1/4 papryki i odrobina serka wiejskiego + keczup
do tego dużo herbat i wody

[Ashara]

Dzisiaj miałam fantastyczny dzień, mimo nieciekawej pogody za oknem
Śniadanie; 2 gofry razowe z sosem jogurtowo-jagodowym
Obiad; Grillowana pierś z kurczaka z czosnkowymi grzankami i surówką z kiszonej kapusty
Podwieczorek; Drożdżówka z jabłkiem
Kolacja; Kromka razowca z ziołowym serkiem wiejskim i fasolka szparagowa.
Aktywność; 45 min ćwiczenia Jillian Michaels, ta babka jest taka pozytywna

[marta101192]

mój dzień był pod względem jedzenia był co najmniej dziwny:

śniadanie: owsianka (pół szklanki mleka, 2,5 łyżki płatków owsianych, 1,5 łyżki otrąb owsianych + activia truskawkowa)

i to wszystko aż do godziny 20 kiedy to zjadłam dwa kawałki pizzy na cienkim cieście z cenbulą i boczkiem, oł noł ;<

dużo wody.
1 tabletka LINEA

30 minut ćwiczeń, przede wszystkim na brzuch

zaraz jeszcze chyba jakąś herbatkę zieloną bądź czerwoną sobie przygotuje

dobranoc, udanego początku tygodnia dziewczynki ;*

[Jovisse]

Napisane przez Ashara

Aktywność; 45 min ćwiczenia Jillian Michaels, ta babka jest taka pozytywna

Zainteresowałaś mnie tym. Jesteś na którymś levelu? Widać jakieś efekty? Bo ja wciąż szukam zestawu ćwiczeń dla siebie

[paulinka6992]

Witam Was! przepraszam, że wczoraj się nie udzieliłam, ale niestety nie mogłam.
mój dzisiejszy dzień wyglądał tak:
śniadanko: Kawa+ 2 kanapki z szynką i ogórkiem (chleb razowy)
II śniadanie: 2 kanapki z szynką i ogórkiem hehe ;p
obiad: 2 żeberka + ziemniaczki + buraczki
podwieczorek: buła z białym serem i dżemem + herbatka
kolacja: kanapeczka z szynką i ogórkiem dla odmiany hehe + herbatka owocowa

przez cały dzień ponad 2 litry wody

aktywność: godzinka na rowerze, 15 minut rozciągania i 15 minut ćwiczeń na brzuch

[Ashara]

Napisane przez Jovisse

Zainteresowałaś mnie tym. Jesteś na którymś levelu? Widać jakieś efekty? Bo ja wciąż szukam zestawu ćwiczeń dla siebie

Na razie ćwiczę pierwszy poziom, więc o efektach napiszę za 2 tygodnie.
Jedno jest pewne, Jullian bardzo pasuje mi na trenerkę i dobrze mi się to ćwiczy. Więc ćwicz to sobie na zdrowie Jovisse, bo jak dla mnie to są to świetne ćwiczenia.
Wszystkie poziomy są rozplanowane na 30 dni, ale ja to sobie tak raczej planuje na 45 (nie zawsze mam czas i energie na takie ćwiczenia)

A teraz czas na dzisiejszy jadłospis;
Ś; Owsianka z serkiem wiejskim i truskawkami
II Ś; 2 kromki razowca z polędwicą, jabłko
O; Talerz zupy ogórkowej, razowa grzanka, surówka z kapusty kiszonej
P; Jabłko, 3 łyżki musli
K; Bułka z serkiem wiejskim i szczypiorkiem, 6 wędzonych szprotek
+ 1,5l zielonej i miętowej herbaty

30 min marszobiegu z psem, no i 1,5 h w-f w szkole, gdzie dzielnie ćwiczyłam się na siłowni (chociaż tych prawdziwych ćwiczeń zebrało by się tak z 40-45 min, co i tak jest dobrze)

3majcie się dziewczyny