|
Notka |
|
Pielęgnacja włosów W tym miejscu rozmawiamy o pielęgnacji włosów. Jeśli twoje włosy są suche, pozbawione blasku lub zniszczone i szukasz sposobu na poprawę sytuacji. Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2008-01-10, 10:42 | #91 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Cytat:
ZuLu u ciebie to ja widze lekkie objawy atopowego zapalenia skory a nie zwykly lupierz... jezeli skora na calym ciele ci sie luszczy i swedzi to musisz isc koniecznie do dermatologa. |
|
2008-01-10, 13:21 | #92 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: swędząca skóra głowy
ZuLu - ja od dawna nie myję włosów pod prysznicem, tylko upinam je, nie polewam wodą w trakcie kąpieli, myję osobno.
Ostatnio jednorazowo umyłam włosy Fructis Fresh - nie swędziały, nie było białych płatków, ale oprócz tego, że miałam wyżarte oczy, to łuszczyła mi się skóra na czole i karku. Szamponu nie polecam, ale zastanawiam się, jakim cudem tak zareagowała nieowłosiona część głowy, a z owłosioną było wszystko ok.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2008-01-14, 10:28 | #93 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 797
|
Dot.: swędząca skóra głowy
A mnie głowa okropnie swędzi do dziś dnia po szamponie Timotei tym zielonym do przetłuszczających się włosów.....
|
2008-01-31, 11:34 | #94 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Kurcze, musiałam sobie w jakiś sposób podrażnić skórę głowy bo strasznie mnie swędzi, normalnie nie mogę się powstrzymać od drapania, czym jeszcze bardziej ją podrażniam i takie błędne koło się robi Skąd mi się to wzięło?? Może to wina szamponu albo odżywki?? Kiedy nakładam odżywkę staram się nie dotykać skóry, ale przy cienkich włosach ciężko uniknąć tego, żeby odzywka nie miała kontaktu ze skórą, szczególnie kiedy owijam włosy folią i ręcznikiem i tak trzymam kilkanaście minut. Nie wiem już i doprowadza mnie to do szału. A co mogę zrobić, żeby przestało swędzieć??
|
2008-01-31, 12:13 | #95 |
Zakorzenienie
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Finlora, dobrze dobrana odżywka nie ma prawa podraznić skóry glowy, nawet jesli teoretycznie nakłada się ją na same włosy. A od kiedy swędzi Cię skóra? Czy nie zmieniałaś ostatnio szamponu?
|
2008-01-31, 13:27 | #96 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Finlora, a czego używasz? Odżywka nie powinna stanowić problemu, raczej "dowilża" skórę wysuszoną szamponem (a przynajmniej tak jest u mnie).
Niestety, szampon Pollena-Eva z 3 składnikami, m.in. rzepą trochę mnie rozczarował. Dobrze oczyszcza, zmniejsza przetłuszczanie i skóra nie swędzi, ale włosy są po nim sianowate i odstają na wszystkie strony. Na jakiś czas odstawiłam silikony (AR L'Oreala) i po ostatnim umyciu miałam śliczne włosy i złagodzoną skórę. Może po prostu powinnam robić sobie przerwy, ale nie rezygnować całkowicie z chemii?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2008-02-01, 22:27 | #97 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 7
|
Dot.: swędząca skóra głowy
przeczytalam watek od deski do deski, i moze ktos z was mi pomoze! moj problem jest podobny, rowniez zaczelo sie od swedzenia po ufarbowaniu odrostow (rozjasniaczem joanny) ale to nie byl pierwszy raz, stosuje go juz prawie 2 lata, wiec wykluczylam ta przyczyne.wiec swedzenie przerodzilo sie w lupiez, suchy, ktory odchodzil platami.oczywiscie nie moglam sie powstrzymac od drapania i porobily mi sie okropne rany.lekarz polecil mi zwykly nizoral, ale po nim skora glowy jest okropnie sciagnieta i nad czolem i karku okropnie sucha.ale, co mi sie zrobilo ostatnio to juz porazka.cala skora glowy nie dosc , ze jest wilgotna to na dodatek cos sie saczy!!dzis rano umylam glowe i do 4 po poludniu wlosy byly mokre przy skorze, pomimo, ze wysuszylam suszarka.zreszta, nadal sa wilgotne i zaczyna mnie juz swedziec.prosze pomozcie bo nie mam sily juz!!!!
|
2008-02-02, 00:11 | #98 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Isiss, akurat kończy mi się szampon i przeglądałam dziś KWC pod tym kątem. Nie lubię szamponów przeciwłupieżowych, bo albo pieką strasznie w oczy, albo zostawiają siano na głowie. Świetne recenzje ma Vichy przeciwłupieżowy, chyba się na niego skuszę. Cena 30zł w porównaniu z 70zł Kerastase to nie tak źle...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2008-02-02, 15:42 | #99 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 7
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Malla, wiesz, mam ten szampon.umylam nim glowe ze 3 razy i sie poddalam, bo mi "sciagal" skore glowy.jednak chyba dam mu jeszcze jedna szanse, bo przeczytalam recenzje i sa calkiem dobre.zobaczymy jak sie sprawdzi u mnie!!
|
2008-02-03, 15:08 | #100 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 763
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Issis...leć do innego dermatologa.mi to wygląda na łojotokowe zapalenie skóry głowy-zwłaszcza wskazuje na to to "sączenie się" skóry.Może spróbuj szamponu Polytar, on jest właśnie na schorzenia tego typu.Ale dermatolog przede wszystkim bo mi się wydaje, że sam szampon tu nie pomoże...
A, przepraszam, przekrecilam ksywkę- Isiss. Sorki;P |
2008-02-03, 20:13 | #101 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Isiss - podobno trzeba dać mu trochę czasu, co najmniej miesiąc. Duża wilgotność skóry jest bardzo niepokojąca! Jeśli nie masz czasu iść do lekarza, to spróbuj choćby popytać w aptece o coś na łojotok.
Ja dzisiaj dostałam angielski szampon dla fryzjerów (nie kojarzyłam ani nie zapamiętałam marki, a ponieważ butla była wielka, przelałam trochę do innej), ma inny skład niż sprzedawane w Polsce, ciekawe jak się sprawdzi w akcji.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2008-02-04, 09:07 | #102 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-06
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 7 712
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Cytat:
|
|
2008-02-04, 09:21 | #103 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Cytat:
Cytat:
Po ostatnim myciu włosów skóra nie tylko mnie swędziała ale i trochę jakby piekła... Więc pewnie jest podrazniona, być może piekła też od tego, że była trochę podrapana? Błędne koło, jak swędzi to mam ochotę drapac, chociaz wiem, że nie powinnam, a potem w zetknięciu z chemią jest jeszcze bardziej podrazniona. W weekend planowałam ufarbowac sobie włosy, tylko, że na farbach zawsze jest napisane, żeby nie używac farby, kiedy skóra głowy swędzi , jest wrażliwa czy jest podrazniona. Dlatego chciałabym coś z tym zrobić, żeby nie rezygnowac z farbowania... |
||
2008-02-04, 10:09 | #104 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 763
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Finlora - ja uważam, że nie powinnaś farbować włosów z takimi problemami ze skórą.Może najpierw to zalecz, a potem farbuj?Bo farbowanie na pewno pogarsza sytuację.
Ja też bardzo chcę farbować włosy, ale nie robię tego bo skóra głowy może tego nie znieść i czekam, aż to swędzenie i zaczerwienienie zniknie.Mam co prawda teraz naturalny kolor i farbowanie nie jest konieczne (nie mam odrostów itp), ale to jest tak mysi i byle jaki kolor, że już patrzeć nie mogę Jednak z farbowaniem się wstrzymuję bo nawet jak henną kiedyś farbowałam to nie było dobrze. A, i ten "łupież" to niekoniecznie niezmyty szampon.Mam to samo i prawdopodobnie to od przesuszonej skóry, która się łuszczy.Może to być spowodowane właśnie farbowaniem jak i twardą wodą lub złym szamponem.Dobry byłby jakiś szampon nawilżający skórę.Swędzenie bierze się właśnie od tych sypiących się płatków.A drapanie wiadomo-pogarsza wszystko |
2008-02-04, 10:14 | #105 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
|
Dot.: swędząca skóra głowy
A jaki szampon byłby dobry?? Bo mnie juz cholera bierze. Ostatnio jak bylam u dermatologa to baba stwierdzila, ze ona nie widzi zadnego zaczerwienienia itd, a jak mnie skora swedzi i mam łupież to mam sobie kupić jakiś dobry szampon przeciwłupiezowy i tyle. Tez mi lekarz, cholera, ale podwyżek to by sie chciało
|
2008-02-04, 10:51 | #106 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Finlora - miałam tego Garniera i byłam z niego bardzo zadowolona. Gdy skończył się i kupiłam inny, okazało się, że białe płatki pojawiają się rzadziej, czasem wcale... To mogła być jego wina albo połączenia z odżywką, bo nie zawsze miałam płatki. Z Fructisów ten jest najlepszy, bo nie zżera mi oczu i nie wysusza skóry twarzy (!!!), niestety recenzje na KWC potwierdzają moje przypuszczenia. Zrezygnowałam z tej marki podobnie jak z Elseve.
Zauważyłam, że niedobrze spłukany szampon lub zbyt gęsta odżywka bez spłukiwania też powodują ten efekt. Pozostawianie detergentu na skórze powinno sprzyjać podrażnieniom. Do tego twarda woda. Rzadko stosuję odżywki do spłukiwania, bo chcę mieć jak najmniejszy kontakt z tym śmierdzącym, żółtawym czymś z kranu. W rodzinnym mieście nie drapię się na drugi dzień po myciu włosów. naila - czy Emolium nadaje się do przetłuszczających się włosów? Czy dobrze myje? Dziewczyny farbujące się - myślałyście o hennie? Och, masz naturalny kolor, więc farba chemiczna i roślinna nie pogryzłyby się na Tobie. Moje koleżanki ze studiów, które zawsze farbowały włosy - jedna na rudo, druga na czarno - w tym samym czasie zafarbowały całe włosy henną (mimo że poprzedni kolor nie zszedł) i są bardzo zadowolone, kolor ładny, włosy nie przypominają siana i przede wszystkim nie wypadają...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2008-02-04, 13:49 | #107 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Cytat:
Mam wrażenie, że czasami niezbyt dobrze spłukuję szampon czy odzywkę, ale nie mam pojęcia dlaczego, co jest, płucze włosy dosyć długo, ale za kazdym razem jest to samo, choćbym nie wiem jak długo je spłukiwała Może ja coś źle robię? |
|
2008-02-04, 14:01 | #108 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 330
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Ciężka sprawa.Mam ostatnio ten problem bo mam chyba za suche powietrze w mieszkaniu i niezbyt czystą wodę w kranie (tak podejrzewam) i z tego co testowała pomaga mi (tylko proszę się nie śmiać):
-miejscowo na ranki na głowie-neomycyna albo krem do rąk z gliceryną yves rocher -płukanka ziołowa Septosan pod koniec mycia głowy -mycie włosów płynem Ziaja do higieny intymnej (ma w składzie sls) ale łagodzi swędzenie na czas ok.1 dnia i goi strupki. Strupki warto miejscowo odkazić wacikiem z alkoholem wtedy szybciej się goją.Przyczyną swędzenia może być nadużywanie odżywek z silikonami,dieta,stres,gr zyby (wtedy warto używać szamponu przeciwłupieżowego) i bakterie (np.z wody z przyrdzewiałych rur;kiedy jest ciepło tak jak teraz bakterie mnożą się szybciej i większych ilościach i trafiają do naszej kanalizacji),więc może wina problemów jest ciepła zima.No i jak macie takie problemy to podstawa to mycie i odkażanie grzebienia/szczotki i częsta zmiana i gotowanie ręczników (na wypadek gdyby to jednak były grzybki). |
2008-02-04, 14:07 | #109 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
|
Dot.: swędząca skóra głowy
A niby dlaczego miałybyśmy się śmiać?? Wszystko co choć trochę Ci pomaga jest dobre
|
2008-02-04, 14:19 | #110 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-06
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 7 712
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Cytat:
Szampon nawilżający Emolium został opracowany dla suchej skóry, ze skłonnościami do atopii i przesuszających się włosów. Nie zawiera soli i siarczanów, dzięki czemu jest bardzo łagodny i nie narusza bariery hydrolipidowej naskórka. Specjalne połączenie delikatnych środków myjących z substancjami odżywczymi pozwala na codzienne stosowanie bez ryzyka wysuszenia włosów i skóry głowy. Jest doskonale tolerowany przez skórę i ma bardzo dobre właściwości nawilżające. Hypoalergiczna formuła Szamponu nawilżającego powstała we współpracy z dermatologami. Jest rekomendowany do stosowania u dzieci od 3. miesiąca życia. Wskazania: Zalecany dla dzieci i dorosłych do codziennej pielęgnacji skóry głowy: * wrażliwej i swędzącej * skłonnej do alergii i podrażnień * atopowej Właściwości: * łagodnie myje wrażliwą skórę głowy * pielęgnuje włosy * ma bardzo dobre właściwości nawilżające * zachowuje naturalne pH skóry * nie narusza bariery hydrolipidowej naskórka * nie podrażnia i nie wysusza skóry * nie powoduje przetłuszczania włosów i skóry głowy * NIE ZAWIERA soli i siarczanów: SLES, SLS, sodium chloride Preparat jest odpowiedni do pielęgnacji skóry dzieci i niemowląt powyżej 3. miesiąca życia. Otrzymał pozytywną opinię Centrum Zdrowia Dziecka. Jestem dopiero po pierwszym użyciu, ale jak na razie mam bardzo pozytywne wrażenia - włosy dobrze wymyte i nie wysuszone. Nie nakładałam odżywki (skończyła się, jestem w trakcie zakupów) i normalnie je rozczesałam Głowa nie swędzi... jak na razie jest ok |
|
2008-02-04, 15:55 | #111 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Cytat:
Mi to wyglada raczej na jakis rodzaj skazy bialkowej... jezeli skora odchodzi platami a z oddrapanych platkow saczy sie tzw. ropa (czyt.surowica) to jest raczej prawdopodobienstwo skazy balkowej niz lojotoku... przy lojotoku wlosy sa tluste a nie mokre. Ja mialam podobny przypadek w dziecinstwie i wlasnie takze w moim przypadku na glowie... :/ Musisz isc do dobrego dermatologa. edit: to jeszcze sie wypowiem o szamponie Emolium. nie nadaje sie do przetluszczajacych sie wlosow,chyba ze sie go wyleje do jednego uzytku ze trzy lyzki stolowe na glowe to moze cos domyje... ogolnie nie polecam bo nawizlenia rowniez nie widac. |
|
2008-02-04, 17:14 | #112 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 828
|
Dot.: swędząca skóra głowy
isiss---> meri99 ma rację. Twoje objawy sugerują raczej podłoże alergiczne (egzema, atopowe zapalenie skóry itd.). Tu faktycznie przyda się dobry dermatolog, który ustali przyczynę takiego stanu, mogą to być składniki produktów przeznaczonych do pielęgnacji skóry (np. SLS) lub czynniki wewnętrzne.
W takiej sytuacji warto brać środki na uczulenia oraz pić wapno. |
2008-02-04, 17:30 | #113 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Finlora - tak generalnie, to nie znalazłam, dlatego śledzę ten wątek Często po jednym, kilku użyciach lub jednym opakowaniu jest super, a potem znowu się zaczyna... Czasem płatki, czasem swędzenie, nigdy nie jest idealnie.
Teraz mam 4 szampony: AR L'Oreala (włosy po nim ładnie wyglądają, nie podrażnia, ale jest drogi i upakowany silikonami, więc stosuję z umiarem), czarną rzepę itp. z Polleny-Evy (nowy, dobrze oczyszcza, ale włosy są po nim sianowate, rzadko widzę płatki), olejek rycynowy Ziaja (kończy się, całkiem w porządku, ale czasem były po nim płatki) i ten fryzjerski z Anglii, o którym wspominałam (jeszcze nie próbowałam). Stosuję je zamiennie. Mam swoje typy do kupna, ale nie chcę mieć 10 na raz na półce, które po trochu dziobię. Skóra swędzi mnie po 2-3 dniach, a płatki są lub nie. Po kilku dniach są na pewno, bo je wydrapuję na karku. Myję włosy co 3-4 dni, nie częściej, bo są długie i gęste, a bardzo powoli schną (nie używam suszarki), więc częstsze mycie odpada z powodu wygody i zdrowia (wysoka skłonność do przeziębień i chłodne, przewiewne mieszkanie). Mój problem jest drobny, ale niewygodny i utrudnia mi noszenie ciemnych ubrań. Szampony przeciwłupieżowe nie pomagają, stąd domyślam się, że to nie grzyb jest przyczyną.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. Edytowane przez Malla Czas edycji: 2008-02-06 o 23:22 Powód: błąd |
2008-02-05, 17:38 | #114 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Malla, ja w tym momencie mam w szafce chyba 4 szampony, jesli dobrze policzyłam, albo nie, 5... Używam 2, Garnier Fructis do włosów farbowanych i Gliss Kur do włosów brązowych. Nie mam pojęcia czy któryś z nich jest przyczyną swędzenia głowy, tych białych płatków itd. Myślałam, ze to łupiez więc kupiłam sobie Head&Shoulders do włosów farbowanych, umyłam kilka razy pod rząd i po ostatnim razie strasznie mnie skóra głowy piekła To nie było tylko swędzenie ale i pieczenie! Może dlatego, że skóra już była podrazniona i może ten szampon ma jakies bardziej inwazyjne działanie i jeszcze bardziej ją podrażnił? Nic już nie wiem Dzisiaj kupiłam sobie szampon z Joanny, Rzepa do włosów cienkich i delikatnych. Mam wrażenie, że im droższy/bardziej reklamowany szapon tym większe mam problemy z włosami/skórą głowy.
|
2008-02-05, 17:58 | #115 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 4 408
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Cytat:
__________________
Sacred is the gift that they have without knowing Serenity is knowing it's safe from destruction of time "Sacred Serenity" Death |
|
2008-02-05, 18:36 | #116 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Finlora - mnie ten Gliss Kur robił siano z włosów. Domyślam się, że co wysusza włosy, raczej też wysusza skórę. Mam sprzeczne odczucia wobec tego szamponu... Head&Shoulders to straszna klapa, podrażnia skórę, oczy, wysusza czoło, dłonie... Niestety, im bardziej reklamowany szampon, tym więcej syfu robi, np. różowy Elseve. Czasem używam fryzjerskich (moja współlokatorka jest fryzjerką), są w porządku. Lubię często zmieniać, bo skóra szybko się przyzwyczaja. Jak dla mnie, opakowania mogłyby mieć po 50ml...
Jolie2601 - którą masz Joannę i który szampon dla dzieci? Rossmannowski ma SLS daleko w składzie, ale włosy są po nim skołtunione. Babunie Joanny mają wysoko w składzie denata, boję się używać, choć niektóre mają świetne recenzje.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2008-02-05, 18:42 | #117 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 4 408
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Cytat:
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=19886 Zapach piękny, ale to podrażnienie i w dodatku włosy jakieś takie szorstkie Rossmanowski szampon u mnie się nie sprawdził. Nie domywał i tak jak u Ciebie kołtunił włosy. Jedyny szampon, który naprawdę się u mnie sprawdza to Bebi Barwy. Jest tani tylko dopaść go cieżko.
__________________
Sacred is the gift that they have without knowing Serenity is knowing it's safe from destruction of time "Sacred Serenity" Death |
|
2008-02-06, 19:11 | #118 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 7
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Dziweczyny kochane!! przepraszam, ale nie mialam czasu odpisac.wiec w poniedzialek rano polecialam do lekarza -pierwszego kontaktu ( mieszkam w uk).trafilam akurat na mojego ulubionego, ktorego ojciec jest polakiem i jest on bardzo sympatyczny.ale mniejsza o to.wiec postawil on diagnoze -egzema dermatosis.sama myslalam, ze to lojotokowe zapalenie skory, ale to co sie saczylo z mojej glowy, nie bylo tluste, wrecz przeciwnie, mam strasznie suche wlosy i skore.jakies 2 lata temu leczylam sie juz na egzeme, male suche plamki na karku, mialam na nie masc EUMOVATE i pomagalo, ale widac wrocilo dziadostwo na wieksza skale.wiec doktor przepisal mi antybiotyk OXYTETRACYCLINE na okres 6 tyg i tak samo lek przeciwgrzybiczny TERBINAFINE na tyle samo czasu.wydaje mi sie troche dlugo, ale coz, mam nadzieje, ze on chyba wie co robi.dodatkowo mam dwie masci smierdzace wcierac w skore glowy jedna COCOIS a druga to taka wodnista wcierka DIPROSALIC.uzywam narazie tej pierwszej przez kilka dni, na noc, potem mam uzyc druga.powiem tak po dwoch razach suchy lupiez jest, ale juz tak nie swedzi cholernie.skora glowy jest zaczerwieniona, ale nie jest juz tak sciagnieta.wczesniej byla tak sucha, ze ja poruszalam pare razy glowa to mi pekala i robily sie rany.dodatkowo myje wlosy szamponem klorane do lupiezu suchego.mam nadzieje, ze to wszystko pomoze, bo normalnie jestem zalamana.musialam sobie obciac grzywke, zeby zaslonic sucha skore glowy i czola.cialo tez mi sie wysusza potwornie.stosuje kosmetykow AVENE, zero make up i tylko tusz na rzesy.odrosty juz prawie 2 cm, mam swoje wlosy koloru szaro - mysiego, a farbowane blond, wiec wyglada to tragicznie.ale boje sie narazie ufarbowac, w dodatku rozjasniaczem.
Dziewczyny, dziekuje wam bardzo za pomoc, bo myslalam, ze ja z tym paskudztwem to wyjatek!! Prosze, napiszcie co sadzicie o mojej kuracji! pozdrawiam wszystkich ze swedzaca glowa!!!!!! ( i bez tez!!) |
2008-02-06, 20:00 | #119 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 7
|
Dot.: swędząca skóra głowy
jeeszcze mam jedno pytanie, jak na was dziala solarium i co sadzicie o opalaniu sie??
|
2008-02-06, 23:11 | #120 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: swędząca skóra głowy
Jako biolog należę do tych osób, które nie korzystają w ogóle z solarium, nie lubią się przypiekać jak kurczak i hodować raka skóry. Taka opalenizna jest charakterystyczna, nienaturalna, nie podoba mi się. Toleruję pójście parę razy przed ważnym wydarzeniem, ale nie regularnie, jakby mało promieni UV było na zewnątrz. Wolę naturalne metody, nie leżenie plackiem na plaży, tylko stopniowe łapanie słońca w ruchu (spacery, siatkówka plażowa). Wycieczki niestety mogą skutkować nierównomiernym opaleniem, w tym roku miałam pięknie odznaczone skarpety górskie i spiekłam się mocno na nogach, ramionach, twarzy. Dobrze, że lato się wtedy kończyło, nie musiałam chodzić w spódnicach i na ramiączkach... Przez długi okres, nawet w porównaniu z miejscami mniej opalonymi, widziałam, czułam różnicę między naturalną skórą, a potraktowaną choć trochę słońcem. Słońce jest główną przyczyną starzenia skóry, więc po co się celowo postarzać? Polecam artykuły na Wizażu o fotostarzeniu i filtrach.
Na skórę głowy kontakt ze słońcem nigdy mi nie wpłynął. Mam gęste, ciemne włosy. Co najwyżej trochę wypłowiały, straciły blask, lecz nie nieodwracalnie. Na wyjazdach ubieram czapkę, a skóra się trochę dusi i szybciej przetłuszcza. Mózg jest dla mnie wtedy ważniejszy, tzn. zapobieganie udarowi. Po kontakcie ze słońcem kąpiel to ochłodzenie lub koszmar (pieczenie itp.), ale mycie głowy zawsze przynosi odświeżenie. Co sądzimy o Twojej kuracji? Intensywna, na pewno pomoże. Dobrze, że długotrwała, bo jest to schorzenie, które lubi nawracać. Cieszę się, że poszłaś do dobrego lekarza! Absolutnie nie farbuj włosów, odrosty możesz tuszować odpowiednim upinaniem kosmyków (zyskałaś trochę czasu, wcześniej poświęcanego na makijaż, możesz zaszaleć).
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:05.