Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część III - Rozpakowywanie !!

[gosiunia22]

Napisane przez Judy_21

Jak moja mała mało bryka (nieczęsto się to zdarza, bo jest strasznie rozbrykana) to jem coś słodkiego albo piję gorącą czekoladkę i bryka na nowo
Gosiunia nie ma się co martwić, na pewno wszystko w porządku z maleństwem

Napisane przez buziaczekk

Tak mamy a bynajmniej jak juz wiecie to ja mam, a dokladnie młody wiec sie nie martw chyba ze jedna dobe nie bedziesz czula pomimo lezenia i zjedzenia czegos lekkiego to dla swietego spokoju przejedź sie na KTG ale zazwyczaj okazuje sie ze maluch rusza sie jak szalony pomimo ze go nie czuc!! Przerobilam to juz kilka razy na sobie nawet jak mi w szpitalu USG robili lekarz to sie wsciekal bo co chcial mlodego pomierzyc to ten mu zwial a ja nic nie czulam!

Napisane przez Charlotte

Gosia, ja tak też czasami mama i też się martwiłam, no i nadal trochę się niepokoję w takich momentach, ale lekarz powiedział, że poważne liczenie ruchów to gdzieś od 36 tygodnia, a teraz jak bardzo chcę, też mogę liczyć, a liczy się tak, że po każdym głównym posiłku czyli 3xdziennie położyć się na pół godzinki i przez te pół godzinki powinno być 4-10 ruchów (takich mocniejszych, muśnięć nie liczymy) i wiesz co, czasem długo się nie rusza, ale jak zjem i się położę, to przez pół godziny te minimum 4 mocne ruchy zawsze są. Może też tak spróbuj?

Napisane przez raspberry69

Gosiunia nie martw sie wszystko napewno dobrze z dzidzia. Moja tez czasem mało bryka, za to nadrabia wieczorem...

Witajcie dziewczyny Miałyście rację, nic złego się nie działo. Mała rozbrykała się dopiero koło 1 w nocy - a cały dzień - śpioch! Niestety przez cukrzycę nie mogłam "wspomóc" jej czekoladą - dzisiaj co prawda zjadłam 4 kostki gorzkiej czekolady i jabłko - no i skoczył mi cukier
W ogóle to myślałam, że mała nie rusza się dlatego, że...przez sen ją przygniotłam i udusiłam , bo jak zasypiałam na prawym boku, to mnie skrobała - pewnie było jej niewygodnie, ale w tej pozycji zasnęłam.. wiem, wiem co teraz myślicie

[e.m.i.l.k.a]

pzez przeszło godzinę nie działał mi Wizaż!!!!!!jestem oburzona!!!!

no a tak na serio to już jestem z powrotem
mi się tytuł podoba - tymbardziej, że przecież się przygotowujemy do rozpakowania - nie będziemy robić oddzielnego wątku na samo rozpakowanie, bez przesady...za dwa miesiące intensywność postów rozłoży się na dwa wątki więc myślę, że spokojnie ten wątek wystarczy. Poprzednie dwa zajęły nam 6 miesięcy więc ten też powinien na 3-4 miesiące wystarczyć

Amazonia bardzo fajny wzor tapetki

Malga19 witamy i mamy nadzieję, że z nami zostaniesz - pozostałe mamusie-trójpaki coś nas zaniedbują
zazdroszczę bliźniaczkówa poradzisz sobie na pewnojakby oś to możesz się u nas wyżaić a my zrobimy wszystko, żeby Cię pocieszyć

Gosiunia mój maluszek przez jakiś czas też się malutko ruszał ale myślę, że wtedy był odwrócony pleckami bo ruchy były tylko rzadsze i bardzo leciutkiejeżeli czujesz ruchy chociaż są słabe to nie masz co się martwić, może bobas musi poleniuchować troszkę

Sija czekamy na fotki

Spicegirl ja też mam problemy ze spaniem - chociaż normanie to straszny śpioch jestem -12h bez problemu zawsze mogłam spać a teraz....
a jak remont?kiedy się przeprowadzacie bo chyba mieliście już lada dzień

Dobrze, że chociaż cukry Inka ma opanowane, malutkimi kroczkami do przoduoczywiście dalej mocno trzymamy kciuki

Wczoraj z imprezki wróciliśmy o 3:30 ale było supermój brzuszek czuje się wymacany za wszystkie czasy
koleżanka która się stara o dzidziusia powiedziala mi, że się trochę boi o to jak wytrzyma bez imprez i bez alkoholu ale widać można się baaardzo dobrze bawić nawet będą w ciąży popijając sam soczeki kierowca przy okazji jest, który może wszystkich porozwozić

Pogoda byla okropna bo akurat na śnieżycę trafiliśmy i trochę ślisko było no ale jakoś pomalutku dojechaliśmy

Emzeta też już powinna skonczyc świętowanie nieprawdaż...

[e.m.i.l.k.a]

Napisane przez gosiunia22

W ogóle to myślałam, że mała nie rusza się dlatego, że...przez sen ją przygniotłam i udusiłam ,

P.S. a tak na serio to ja też mam takie obawy czasami

[raspberry69]

Gosiunia mam nadzieje, ze z tym cukrem sie wszystko unormuje. Ja mam identycznie zawsze jak klade sie na prawy bok to ona wlasnie kopie mnie tam jak szalona jakby nie wygodnie jej bylo

Emilka ty imprezowiczu maly o 3 nad ranem wracac? ladnie to tak


Jastinada dziekuje kochana tak Fendi dalej ma tego paskudnego guza . Strasznie sie o nia martwimy . Lece z nia jak najszybciej do weterynarza zeby to obejrzal

[Jaga1111]

witajcie ja dzis jestem w bardzo dobrym humorze a to dlatego ze moaz sie na mnie wlurzyl-pozytywnie i powiedzila ze dos siedzenia w domku i zabral \mnie do kina na MADAGASKAR 2-Extra film polecam spotkalam nawet jedna przyszla mamusie w 7 miesiacu ciazy i wogole naprwde super niedziele mam z Korcia tez ok,rusza sie prwidlowo...

dziekuje dziewczyny za uzanie mojego brzuszka za fajny i piekny Sija jakos nie lubie go pokazywac odkryego...wiec jest w ubrany

[Malga19]

Dziewczyny Bardzo dziekuje za Gratulacje naadl w to nie werze jakos musimy sobie poradzic tylko jak!!!!????? eh..napewno jak tylko ebde maila jaies usg to wrzuce bo w tymw czorajszym to papieru zabraklodo wydruku...Pozdraiwam

Jestem z mam lipcowo-sierpniowych

[jastinada]

Napisane przez gosiunia22

W ogóle to myślałam, że mała nie rusza się dlatego, że...przez sen ją przygniotłam i udusiłam , bo jak zasypiałam na prawym boku, to mnie skrobała - pewnie było jej niewygodnie, ale w tej pozycji zasnęłam.. wiem, wiem co teraz myślicie

mój lekarz mówi,że na boku nie da się dziecku krzywdy zrobić,bo przecież onojest w wodzie i ma dobra amorytzację,ale doskonale Cię rozumiem,bo ja też często przybieram sobie różne dziwne rzeczy do głowy

Napisane przez e.m.i.l.k.a

mi się tytuł podoba - tymbardziej, że przecież się przygotowujemy do rozpakowania - nie będziemy robić oddzielnego wątku na samo rozpakowanie, bez przesady...

Wczoraj z imprezki wróciliśmy o 3:30 ale było supermój brzuszek czuje się wymacany za wszystkie czasy
koleżanka która się stara o dzidziusia powiedziala mi, że się trochę boi o to jak wytrzyma bez imprez i bez alkoholu ale widać można się baaardzo dobrze bawić nawet będą w ciąży popijając sam soczeki kierowca przy okazji jest, który może wszystkich porozwozić


Emzeta też już powinna skonczyc świętowanie nieprawdaż...

Masz rację Emilko z nazwą wątku

Cieszę się,że poszłaś jednak na ta imprezkę

A fakt,że Emzeta już powinna do nas wrócić

Napisane przez Jaga1111

witajcie ja dzis jestem w bardzo dobrym humorze a to dlatego ze moaz sie na mnie wlurzyl-pozytywnie i powiedzila ze dos siedzenia w domku i zabral \mnie do kina na MADAGASKAR 2-

właśnie sę zastanwialiśmy z mężem nad wizytą w kinie ale ja chyba z moimi pleckami bym nie wysiedziała ale skoro mówisz,że taki fajny to może faktycznie się wybierzemy

zapomniałam Ci wcześniej Jagódka powiedzieć,że masz superowy brzuszek,ale tam musi sie śliczne dzieciątko chować


Raspberry trzymamy kciuki,żeby Fendi wróciła do zdrowia

[Judy_21]

Gosiunia no widzisz, mówiłyśmy, że wszystko będzie dobrze
Emilka, ty imprezowiczko nieładnie tak po nocy łazić a tak na poważnie, to szalej póki możesz
Jaga, no widzisz jakiego masz fajnego męża A film - racja, super, uśmiałam sie jak głupia... a do tego zeżarłam dwie porcje nachos.... którego normalnie nie ruszyłabym...

A ja muszę skończyć papiery do przedszkola.... ależ mi się nie chce.... ale muszę się rozliczyć, żeby później mieć spokój....
No to siedzę i piszę, najgorsze, że wszystko (większość) ręcznie.... paranoja - XXI wiek podobno mamy.... a te chcą ręcznie..... już mam odcisk

[jastinada]

Napisane przez Judy_21

A ja muszę skończyć papiery do przedszkola.... ależ mi się nie chce.... ale muszę się rozliczyć, żeby później mieć spokój....
No to siedzę i piszę, najgorsze, że wszystko (większość) ręcznie.... paranoja - XXI wiek podobno mamy.... a te chcą ręcznie..... już mam odcisk

współczucia z tą robotą papierkową Judy skarbie a Ty idziesz w końcu na ten urlop od kiedy??bo już nie wiem czy czegos nie pomyliłam,ale już powinnaś na nim być,tak?Bo ja oczywiście chcę życzyć miłego odpoczynku

[eklerka]

Napisane przez gosiunia22

...
W ogóle to myślałam, że mała nie rusza się dlatego, że...przez sen ją przygniotłam i udusiłam , bo jak zasypiałam na prawym boku, to mnie skrobała - pewnie było jej niewygodnie, ale w tej pozycji zasnęłam.. wiem, wiem co teraz myślicie

Też mam wyrzuty sumienia, że więcej śpię na prawym boku niż na lewym, (jak wszędzie piszą, że trzeba. Mnie jednak nie udaje się tak spać dłużej niż godzinę), ale przeczytałam opinię gina z parenting.pl, że na prawym wolno, (byle nie na wznak w zaawansowanej ciąży).
http://parenting.pl/ginekolog-polozn...a-w-ciazy.html
http://parenting.pl/ginekolog-polozn...a-w-ciazy.html

[e.m.i.l.k.a]

Raspberry co sie stało Fendi?

Jaga tez chcalabym na ten film pójść ale u nas kino najblizsze to 50km....fajnie że humorek dopisuje

Justynko to jeszcze inna impreza, na tamtą co wcześniej pisałam raczej nie pojde bo to w W-wie dokladnie 15-tego styznia a teraz coraz czesciej brzuszek mnie boli i nie chce za bardzo ryykowac.zreszta zobacze jak sie bede czula

Judy współczuję papierkowej roboty

Eklerka myślę że nieporzebnie masz wyrzuty sumienia - nasz organizm i bobas najlepiej nam pokaza co jest dla nich dobre

a ja właśnie przed chwilą palce sobie poparzyłam i siedze na wizazu zeby nie myslec o bolu oj taaaaak baaaardzo piecze....
a do tego katar mam i lekką grypę
jak na razie mleczkiem i miodem sie lecze - zobaczymy czy cos to da...

[Judy_21]

Napisane przez jastinada

współczucia z tą robotą papierkową Judy skarbie a Ty idziesz w końcu na ten urlop od kiedy??bo już nie wiem czy czegos nie pomyliłam,ale już powinnaś na nim być,tak?Bo ja oczywiście chcę życzyć miłego odpoczynku

Teraz oficjalnie jestem na urlopie dwa tygodnie a od 19 stycznia zaczynam macierzyński, ale papiery pozostały..... cała masa..... bo ma przyjść jakaś nowa dziewczyna i muszę uporządkować moje notatki, tak, żeby się połapała co i jak.... bo wprowadziłam pewne zmiany w mojej klasie, takie bardziej "polskie" a to dla Irlandczyków zupełna nowość i dodatkowe obowiązki.... i nie wszyscy wiedzą o co chodzi i nie bardzo chcą to robić...
Tutaj klasa przedszkolna to z reguły klasa, w której dzieciaki przebywają cały dzień i nic nie robią poza zabawą i siedzeniem... nie jest tak jak w naszych zerówkach - że przygotowują do szkoły... no to ja zaczęłam stosować nowe zasady, nowy plan zajęć, mnóstwo pracy dla dzieciaków, żeby się mogły odpowiednio rozwijać, ale niestety niesie to za sobą więcej pracy dla nauczyciela, a niestety irlandzcy pracownicy sa z reguły bardzo leniwi i muszą mieć podane wszystko na tacy.... no to ładnie to wszystko układam... bo nie chciałaby stracić tego na co pracowałam prawie rok...
Ale się rozpisałam sorki Ale szukam powodu dla przerwy od pisania leń śmierdzący ze mnie tyle

[jastinada]

Napisane przez e.m.i.l.k.a

Justynko to jeszcze inna impreza, na tamtą co wcześniej pisałam raczej nie pojde bo to w W-wie dokladnie 15-tego styznia a teraz coraz czesciej brzuszek mnie boli i nie chce za bardzo ryykowac.zreszta zobacze jak sie bede czula...

o to faktycznie,masz przecież kawałek do Wa-wy,ale mówiłaś przecież że to będzie taka super vip imprezka...więc trzymam kciuki,żebyś jednak poszła.potem jak będzie Adrianek z Wami to ciężko będzie Ci się gdzies wyrwać...

Napisane przez Judy_21

Teraz oficjalnie jestem na urlopie dwa tygodnie a od 19 stycznia zaczynam macierzyński, ale papiery pozostały..... cała masa..... bo ma przyjść jakaś nowa dziewczyna i muszę uporządkować moje notatki, tak, żeby się połapała co i jak.... bo wprowadziłam pewne zmiany w mojej klasie, takie bardziej "polskie" a to dla Irlandczyków zupełna nowość i dodatkowe obowiązki.... i nie wszyscy wiedzą o co chodzi i nie bardzo chcą to robić...
Tutaj klasa przedszkolna to z reguły klasa, w której dzieciaki przebywają cały dzień i nic nie robią poza zabawą i siedzeniem... nie jest tak jak w naszych zerówkach - że przygotowują do szkoły... no to ja zaczęłam stosować nowe zasady, nowy plan zajęć, mnóstwo pracy dla dzieciaków, żeby się mogły odpowiednio rozwijać, ale niestety niesie to za sobą więcej pracy dla nauczyciela, a niestety irlandzcy pracownicy sa z reguły bardzo leniwi i muszą mieć podane wszystko na tacy.... no to ładnie to wszystko układam... bo nie chciałaby stracić tego na co pracowałam prawie rok...

kurde,to dzielna jesteś,ale wcale Ci się nie dziwię,tez bym wprowadziła trochę polskiej metodyki ale wierzę ile masz z tym pracy.Póki co teraz odpoczywaj ale papierkowa robota niestety sama się nie zrobi

[spicegirl]

Napisane przez Charlotte

Spicegirl, a na czym taki masaż polega? Ja już dawno mam ochotę iść na masaż, ale czy masują też plecy i jeśli tak, to jak? Przecież na brzuchu się nie położę. Na siedząco masują? A brzuch też masują? Bo dziewczyny wcześniej pisały, że nie powinno się głaskać czy masować brzucha, bo te skurcze..

Niektore salony masazu maja specjalne lozka dla kobiet w ciazy, z wycietym srodkiem na brzuch, ale slyszalam, ze to niezbyt zdrowe, bo brzuch nie ma zadnego oparcia. Tam gdzie ja bylam kazali mi sie polozyc jak chce, dostalam mnostwo poduszek, masazystka powiedziala, zebym sie popodpierala i polozyla tak jak normalnie w nocy spie (czyli oczywiscie na boku) i ze ona bedzie 'pracowac' wokol tych poduszek. I tak bylo, masowala wszedzie, ale najdluzej tam gdzie chcialam (przed sesja pytala, co mi najbardziej dolega), czyli dol plecow, kark, lopatki, ramiona, uda, lydki, stopy. I faktycznie jakos sobie mimo poduszek radzila, po pol godziny przekrecilam sie na drugi bok, zeby dokladnie rozmasowala druga strone. Przodu oczywiscie nie masowala, ale nigdy na zadnym masazu mi nikt brzucha nie masowal

Napisane przez e.m.i.l.k.a

Spicegirl ja też mam problemy ze spaniem - chociaż normanie to straszny śpioch jestem -12h bez problemu zawsze mogłam spać a teraz....
a jak remont?kiedy się przeprowadzacie bo chyba mieliście już lada dzień

Wczoraj z imprezki wróciliśmy o 3:30 ale było supermój brzuszek czuje się wymacany za wszystkie czasy

Eh, wczoraj balam sie isc spac, ze nie zasne znowu, siedzialam do 2 w nocy i ogladalam programy o morderstwach (uwielbiam). I potem szybciutko zasnelam
Remont - mielismy sie przeprowadzic do konca grudnia, ale oczywiscie nic z tego, zaplacilysmy za wynajem jeszcze za pol stycznia i mam nadzieje, ze ten termin wypali, choc i tak nie wyglada na to, zeby wszystko bylo do wtedy gotowe. Zwlaszcza, ze sie caly system ogrzewczy zepsul i musimy wymieniac piec i wszystkie rury doprowadzajace cieplo w calym domu, kolejne $10000 szlag trafi, a bez tego oczywiscie sie nie obejdzie, bo nie ma teraz wcale ogrzewania. Jutro nie ide do pracy, bo musze na budowie z jakimis firmami ogrzewczymi sie spotkac na wycene. Boje sie, ze przez ten cholerny remont wszystkie dni wolne sobie zuzyje. Oj, zeby juz bylo po wszystkim...

[raspberry69]

Emilka Fendi dostala paskudnego guza po szczepieniu i obawiamy sie z mezem zeby to nie byl jakis ropien badz zapalenie okostnej Guz ma wielkosc chyba juz 5 cm .

A Ty kochanie co tam gotowalas ze paluszki spieklas?? Tfuuu tfuuu dmucham Ci na te paluszki pomaga?? Kuruj sie kochana i nie pozwol dopasc cie grypie!



Judy super, ze wprowadzasz nowe zasady . Treaz napewno bedzie ciekawiej i dzieci beda chetnie chodzic na lekcje Czasami jak widzialam ang dzieci to rece mi opadaly.

Jastinada piekny avatarek

[buziaczekk]

Napisane przez jastinada

mój lekarz mówi,że na boku nie da się dziecku krzywdy zrobić,bo przecież onojest w wodzie i ma dobra amorytzację,ale doskonale Cię rozumiem,bo ja też często przybieram sobie różne dziwne rzeczy do głowy




Masz rację Emilko z nazwą wątku

Cieszę się,że poszłaś jednak na ta imprezkę

A fakt,że Emzeta już powinna do nas wrócić
a byc w Polsce


właśnie sę zastanwialiśmy z mężem nad wizytą w kinie ale ja chyba z moimi pleckami bym nie wysiedziała ale skoro mówisz,że taki fajny to może faktycznie się wybierzemy

zapomniałam Ci wcześniej Jagódka powiedzieć,że masz superowy brzuszek,ale tam musi sie śliczne dzieciątko chować


Raspberry trzymamy kciuki,żeby Fendi wróciła do zdrowia

Z tego co pamietam to emzeta ma wrocic 15 stycznia, tak cos mi sie kojarzy

eklerka ja leze tak jak jest mi wygodnie prawy i lewy bok i na plecach, jedynie na brzuchu nigdy nie spie.... ja sobie nie wyobrazam spania tylko na lewym boku, mam juz ciaze zaawansowana ale naprawde nie zawsze jest wygodnie na lewym boku, jak za dlugo leze w jakiejs pozycji to strasznie mocno twardnieje mi brzuch i mam wrazenie jakby mi ktos wlozyl 50 kg kamien i zaczyna bolec brzuch i musze zmieniac pozycje przynajmniej co 20-30 minut czasem wogole akurat w danym momencie nie idzie sie polozyc np na prawym boku bo robi sie ciezko i źle oddycha.....takze ja leze i spie roznie! najwygodniej jest mi na plecach, potem lewy bok i na koncu prawy bok, a przekrecac się niestety muszę, dla swojej wygody i dobego samopoczucia, i dla wygody brzucha! wiec odpowiednia pozycje podpowiada mi organizm a nie jakas Pani ginekolog poloznik, jak bylam w szpitalu to dziewczyny tez w roznych pozycjach spały a były duzo bardziej zaawansowane bo na koncu ciazy

[e.m.i.l.k.a]

Napisane przez spicegirl

Remont - mielismy sie przeprowadzic do konca grudnia, ale oczywiscie nic z tego, zaplacilysmy za wynajem jeszcze za pol stycznia i mam nadzieje, ze ten termin wypali, choc i tak nie wyglada na to, zeby wszystko bylo do wtedy gotowe. Zwlaszcza, ze sie caly system ogrzewczy zepsul i musimy wymieniac piec i wszystkie rury doprowadzajace cieplo w calym domu, kolejne $10000 szlag trafi, a bez tego oczywiscie sie nie obejdzie, bo nie ma teraz wcale ogrzewania. Jutro nie ide do pracy, bo musze na budowie z jakimis firmami ogrzewczymi sie spotkac na wycene. Boje sie, ze przez ten cholerny remont wszystkie dni wolne sobie zuzyje. Oj, zeby juz bylo po wszystkim...

aż musiałam policzyć zera, żeby zobaczyć co to za kwota....
kurcze mam nadzieję, że to już będzie koniec Waszych problemow i na spokojnie bedziesz mogla urzadzac pokoik Julki

Napisane przez raspberry69

Emilka Fendi dostala paskudnego guza po szczepieniu i obawiamy sie z mezem zeby to nie byl jakis ropien badz zapalenie okostnej Guz ma wielkosc chyba juz 5 cm .

biedactwo mam nadzieję, żeto nic poważnego i że ją to nie boli masz rację, jak najszybciej do lekarza, trzymam mocno kciuki i daj znać po wizycie co powiedzial wet
a smażyłam chlebek z jajkiem(taka zachcianka) i tłuszcz mi bryznął, na szczescie juz jest lepiej bo wczesniej co chwile reke wystawialam przez okno dachowe i zanurzałam w zimniutkim śniegu

Jastinada, mi tez sie podoba Twój avatarek

na razie "niegłaskanie" brzuszka pomaga prawie wcale mnie nie boli, tylko strasznie mi do tego tęskno i czuję się jakbym dziecko zostawiała na pastwę losu...

[Judy_21]

Emilko coś to Twoje dzieciątko niezbyt lubi być głaskane

Spicegirl biedactwo, Ty to się masz z tym remontem.... mam nadzieję, że jakoś szybko to wszystko pójdzie i jednak do połowy styvznia będziecie mogli się przeprowadzić
Raspeberry ten wasz piesek to bidulka,byliście u weterynarza z tym guzkiem???

Justynko śliczne zdjątko i że Ty niby gruba klucha jesteś tak???? No niby gdzie????

A ja skończyłam arkusze obserwacji rozwoju dzieci i mogę jutro spokojnie chociaż część papierów zawieźć

No i mam jutro wizytę kontrolną u hematologa i położnej, mam nadzieję, że juz ostatnią przed porodem (tą u hematologa)


uh, uh, uh, 777 pościk lubię siódemki

[Miss jeszcze:-)]

Czesc wszystkim Kurcze ale wy macie tepo.Fajna grupke tworzycie.Ja jakos nieumie usiedziec na tyleczku.Ale czytam was dosc czesto i sporo sie dowiaduje ciekawych rzeczy.Ja jestem mamusia kwietniowa, jeszcze zadnych zakupow dla maluszka nie robimy ani pokoju nie urzadzamy, jedynie sie rozgladamy po siedzi, co i gdzie w jakich cenach.Czeka nas w przyszlym tygodniu przeprowadzka do wiekszego mieszkanka, a potem juz bedziemy sie mogli skupic na malenstwie.

Ja powiedzialam mojemu szefowi, ze zostaje jak dlugo sie da w pracy, oficjanie koncze prace 2 tygodnie przed terminem porodu i powiem wam ze sie ciesze bo w domu zaduzo mysle i glupoty mi przychodza do glowy.
Pozdrawiam wszystkich i dzieki wielkie, ze macie czas pisac..

[sija]

też bym się chętnie do kina wybrała, nawet mi mąż zaproponował, ale nie wysiedze niestety tyle czasu.

Judy fajnie, że wprowadzasz takie pozytywne zmiany, a jak dzieci się do nich odnoszą?

Eklerka ja też więcej śpie na prawym boku. Do tej pory wszystko było ok, ale dziś rano zaczęły mi stopy drętwieć przeszło dopiero jak się przekręciłam na lewą strone.

Spicegirl ja też chce na taki masaż ale póki co musi mi wystarczyć masaż w wykonaniu męża a tych przedłużających się problemów z nowym domem bardzo współczuję

Jutro rano mam badanka a w środe kontrolną wizytę Mój mały wiercioszek strasznie ostatnio szaleje chyba chce sobie jakieś inne wyjście wykopać

[eklerka]

Napisane przez Miss jeszcze:-)

... Ja jestem mamusia kwietniowa (...) Ja powiedzialam mojemu szefowi, ze zostaje jak dlugo sie da w pracy, oficjanie koncze prace 2 tygodnie przed terminem porodu ...

No, jak na kwiecień, to się tak ostro nie deklaruj. Miesiąc wcześniej też się super czułam... Mogłam szybciej chodzić, normalnie spać w nocy, nie bolał mnie kręgosłup, nie męczyła zgaga, maluch mniej protestował kopniakami po kilku godzinach przed komputerem. Teraz już nie jestem taka pewna, czy będę długo pracować.

[raspberry69]

Dzien dobry

Napisane przez e.m.i.l.k.a

biedactwo mam nadzieję, żeto nic poważnego i że ją to nie boli masz rację, jak najszybciej do lekarza, trzymam mocno kciuki i daj znać po wizycie co powiedzial wet
a smażyłam chlebek z jajkiem(taka zachcianka) i tłuszcz mi bryznął, na szczescie juz jest lepiej bo wczesniej co chwile reke wystawialam przez okno dachowe i zanurzałam w zimniutkim śniegu

na razie "niegłaskanie" brzuszka pomaga prawie wcale mnie nie boli, tylko strasznie mi do tego tęskno i czuję się jakbym dziecko zostawiała na pastwę losu...

Dziekuje Emilko
Swoja droga to ja uwielbiam chleb w jajku na masle plus dzem .

Brzusio sie zbuntowal widze chwilowo oby mu to przeszlo i zebys znow mogla glaskac go ile chcesz

Napisane przez Judy_21

Raspeberry ten wasz piesek to bidulka,byliście u weterynarza z tym guzkiem???


A ja skończyłam arkusze obserwacji rozwoju dzieci i mogę jutro spokojnie chociaż część papierów zawieźć

No i mam jutro wizytę kontrolną u hematologa i położnej, mam nadzieję, że juz ostatnią przed porodem (tą u hematologa)


uh, uh, uh, 777 pościk lubię siódemki

Jeszcze nie, bo zamkniety w niedziele . Dzis trzeba bedzie sie umowic i pojsc

Super, ze juz czesc papierow mozesz oddac no i powodzenia na wizycie
No ladnie Ci z tymi 777




Nas mamusie zasypalo chyba bede lepic balwana z Fendi

[Anvi]

Kurcze!! Nadrobiłam wszelkie zaległości, odpowiedziałam na wszystkie posty i....zeżarło mi wszystko !!! A niech to!
To teraz już tak w skrócie tyle ile mi sie przypomni....

Jaga - brzuszek uroczy, bardzo ciążowy;
Buziaczek - tapety słodkie;
Raspberry - przykro mi z powodu Fendi, mam nadzieje ze to nic powaznego ;
Judy - biedny pracusiu , znam ten bol bo ja uzupelnialam foldery i inne papiery przed swietami, trzymaj sie dzielnie! ;
Emilka - a ten chlebek to dobry chociaz byl? Wart tych oparzonych paluszków?
a moze zamiast glaskac brzuszek tak delikatnie go poklepuj? Ja tez staram sie unikac natretnego glaskania i masowania, wiec go tak delikatnie poklepuje ;
spicegirl - ale ci fajnie z tym masażem! ale w związku ze stresami remontowymi bardzo ci sie przyda
Jastinada - no prosze jakie urocze zdjątko!
Gosiunia - ja tez przechodzilam niepokoje zwiazane z ruchami. Jak nie czulam nic przez caly dzien to dzwonilam do poloznej i ona przyjezdzala sprawdzic tetno. Teraz wiem ze moj dzidziak ma swoj rytm - na przyklad rusza sie mniej pod koniec tygodnia gdy jestem zmeczona po 5 dniach pracy, a w weekend zaczyna znowu
emzeta - ta to sie wybyczy na urlopie!! tylko jak ona zaległości nadrobi
A co sie dzieje z memi?

Koszmar z tymi platnymi szkolami rodzenia w Polsce Ja mam bezplatnie, tylko ze zaczynam 6 tyg. przed terminem i bedzie trwalo 5tyg! Ciekawe czy zdaze skonczyc No i bede chodzila sama bo małżon pracuje

To tyle co pamiętam A ja dzis pierwszy dzien na macierzynskim...a co tam, na imprezke zapraszam, trzeba to opić!! Stawiam malinowy koktajl!!
Miłego dnia wszystkim!!

[jastinada]

Napisane przez raspberry69

Jastinada piekny avatarek

Napisane przez spicegirl

Niektore salony masazu maja specjalne lozka dla kobiet w ciazy, z wycietym srodkiem na brzuch, ale slyszalam, ze to niezbyt zdrowe, bo brzuch nie ma zadnego oparcia. Tam gdzie ja bylam kazali mi sie polozyc jak chce, dostalam mnostwo poduszek, masazystka powiedziala, zebym sie popodpierala i polozyla tak jak normalnie w nocy spie (czyli oczywiscie na boku) i ze ona bedzie 'pracowac' wokol tych poduszek. I tak bylo, masowala wszedzie, ale najdluzej tam gdzie chcialam (przed sesja pytala, co mi najbardziej dolega), czyli dol plecow, kark, lopatki, ramiona, uda, lydki, stopy. I faktycznie jakos sobie mimo poduszek radzila, po pol godziny przekrecilam sie na drugi bok, zeby dokladnie rozmasowala druga strone. Przodu oczywiscie nie masowala, ale nigdy na zadnym masazu mi nikt brzucha nie masowal

u mnie na wsi nie robia masaży dla ciężarnych a ja tak tego potrzebuję
Życze tez oczywiście,żeby ten Wasz remont też już się skończył i żebyście mogli spokojnie zamieszkać przed porodem Julki

Buziaczekk a jak tam Twoje remonty??teraz przez Święta pewnie trochę stanęło??

Napisane przez e.m.i.l.k.a

Jastinada, mi tez sie podoba Twój avatarek

na razie "niegłaskanie" brzuszka pomaga prawie wcale mnie nie boli, tylko strasznie mi do tego tęskno i czuję się jakbym dziecko zostawiała na pastwę losu...

nie głaskaj brzuszka Emilka wogóle,połóż sobie rączkę i trzymaj-nie wolno głaskać-każda położna by Ci rękę urwała jakby to widziała,a masz łądne pazurki to szkoda urywać POdczas głaskania brzuch będzie się bardziej stawiał i będzie bardzej boleć.Trzymaj się Emilka dzielnie

Napisane przez Judy_21

Justynko śliczne zdjątko i że Ty niby gruba klucha jesteś tak???? No niby gdzie????

Bo wiesz Judy jak się to robi??wkłada się stare zdjęcia bo to jest z początku grudnia i się szpanuje a tak na prawdę to ciało się ładnie układa jak się leży na boku,spróbuj

Daj znac oczywiście jak wyniki

Napisane przez Miss jeszcze:-)

Czesc wszystkim Kurcze ale wy macie tepo.Fajna grupke tworzycie.Ja jakos nieumie usiedziec na tyleczku.Ale czytam was dosc czesto i sporo sie dowiaduje ciekawych rzeczy.Ja jestem mamusia kwietniowa, jeszcze zadnych zakupow dla maluszka nie robimy ani pokoju nie urzadzamy, jedynie sie rozgladamy po siedzi, co i gdzie w jakich cenach.Czeka nas w przyszlym tygodniu przeprowadzka do wiekszego mieszkanka, a potem juz bedziemy sie mogli skupic na malenstwie.

.

Miłej i szybkiej przeprowadzki życzymy.Oczywiście zapraszamy na naszą listę,daj znać jak masz na imię,wiek,gdzie mieszkasz i planowany termin porodu oraz oczywiście jak dzieciątko będzie mieć na imię Zapraszamy do częstszej dyskusji

Napisane przez eklerka

No, jak na kwiecień, to się tak ostro nie deklaruj. Miesiąc wcześniej też się super czułam... Mogłam szybciej chodzić, normalnie spać w nocy, nie bolał mnie kręgosłup, nie męczyła zgaga, maluch mniej protestował kopniakami po kilku godzinach przed komputerem. Teraz już nie jestem taka pewna, czy będę długo pracować.

Prawda,nigdy nie wiadomo co się wydarzy.Ja np z dnia na dzień złapałam silne bóle pleców i nie wyobrażam sobie teraz pracować.Ale trzymam kciuki za te wszystkie dzielne dziewczyny,które podjęły decyzję o pracy do końca

Napisane przez raspberry69

Nas mamusie zasypalo chyba bede lepic balwana z Fendi

Jak ulepicie to zrób zdjęcia i pokaż,bo ja mam śniegu po pas przed domem,ale nie chce mi się nosa na zewnątrz wystawiać a chętnie popatrzę na bałwana-nawet obcego

[emzeta]

o Wy bestie otworzylyscie 3 czesc jak mnie nie bylo i to jeszcze rozpakowywanie!!!

ja oczywiscie musze wszystko nadrobic, ale juz powoli zaczne, choc ciagle jestem w Polsce, generalnie u mnie wszystko ok i mam nadzieje ze u was tez, tylko mroz straszny

Pozdrawiam mamuski!

PS. jestem strasznie gruba po swietach...

[jastinada]

Napisane przez Anvi

Kurcze!! Nadrobiłam wszelkie zaległości, odpowiedziałam na wszystkie posty i....zeżarło mi wszystko !!! A niech to!
To teraz już tak w skrócie tyle ile mi sie przypomni....
Koszmar z tymi platnymi szkolami rodzenia w Polsce Ja mam bezplatnie, tylko ze zaczynam 6 tyg. przed terminem i bedzie trwalo 5tyg! Ciekawe czy zdaze skonczyc No i bede chodzila sama bo małżon pracuje


To tyle co pamiętam A ja dzis pierwszy dzien na macierzynskim...a co tam, na imprezke zapraszam, trzeba to opić!! Stawiam malinowy koktajl!!
Miłego dnia wszystkim!!

Też mi się tak czasem zdarza

a ze szkołą to faktycznie trochę późno,ale lepiej późno niż wcale


No i oczywiście życze błogiego odpoczynku oraz gratuluję kolejnej mamusi na zwolnieniu

Napisane przez emzeta

o Wy bestie otworzylyscie 3 czesc jak mnie nie bylo i to jeszcze rozpakowywanie!!!

ja oczywiscie musze wszystko nadrobic, ale juz powoli zaczne, choc ciagle jestem w Polsce, generalnie u mnie wszystko ok i mam nadzieje ze u was tez, tylko mroz straszny

Pozdrawiam mamuski!

PS. jestem strasznie gruba po swietach...

no właśnie się zastanawiałyśmy co z Tobą dobrze,że juz jesteś,aj po Świętach nabyłam kilka imponujących rozstępów no ale cóż,jedzenie było cudowne

a tak czy ja wiem czy coś się u nas zmieniło.Dziewczynkom się szyjki skracają Inka ciągle ma problemy ale nawet sie nie kłucilyśmy i nawet byłyśmy dla sibie miłe,czyli jak zawsze fajnie,że juz jesteś

[zanka205]

dzień dobry
zarejestrowałam się do poradni patologi ciąży do Bytomia na poniedziałek za tydzień, na tą konsultację w sprawie porodu. Jestem bardzo ciekawa czy każą mi u nich rodzić, bo jakoś zaczęłam się przyzwyczajać do myśli, że u mnie w mieście jednak urodzę. No zobaczymy.
Dziś mam iść do gina, a jutro do Zabrza do diabetologa ale jeszcze transportu nie mam
chyba zaczynają mnie nękać zatwardzenie
poza tym młody strasznie ostatnio zmienia pozycje, bo jak wcześniej cały czas był głowką na dół tak teraz już czasem ciężko to ustalić, bo coś mnie uwiera tam na dole co może być związane z zatwardzeniami poza tym pod samym żołądkiem coś ciągle mam wypchane i albo to są plecki, dupka albo główka ale nie wiem co
no i bardzo się wierci, rozciąga co staje się czasem bolesne i wkurzające

[raspberry69]

Napisane przez Anvi

Kurcze!! Nadrobiłam wszelkie zaległości, odpowiedziałam na wszystkie posty i....zeżarło mi wszystko !!! A niech to!
To teraz już tak w skrócie tyle ile mi sie przypomni....

Koszmar z tymi platnymi szkolami rodzenia w Polsce Ja mam bezplatnie, tylko ze zaczynam 6 tyg. przed terminem i bedzie trwalo 5tyg! Ciekawe czy zdaze skonczyc No i bede chodzila sama bo małżon pracuje

To tyle co pamiętam A ja dzis pierwszy dzien na macierzynskim...a co tam, na imprezke zapraszam, trzeba to opić!! Stawiam malinowy koktajl!!
Miłego dnia wszystkim!!

Oj znam ten bol jak zjada posta... Ja sie nauczylam juz, ze jak pisze cos dluzszego to daje kopiuj a potem jakby zjadlo wklejam

Ja z checia wpadne na ten malinowy koktajl

Dla mnie to tez paranoja aby za szkole rodzenia placic...

Napisane przez jastinada

Jak ulepicie to zrób zdjęcia i pokaż,bo ja mam śniegu po pas przed domem,ale nie chce mi się nosa na zewnątrz wystawiać a chętnie popatrzę na bałwana-nawet obcego

Wpadaj Jastinada ulepimy razem ja wlasnie wrocilam ze spacerku ale snieg sie nie lepi takie same suszki leza na ziemi.. chyba za zimno jest

Napisane przez emzeta

o Wy bestie otworzylyscie 3 czesc jak mnie nie bylo i to jeszcze rozpakowywanie!!!


Pozdrawiam mamuski!

PS. jestem strasznie gruba po swietach...

Super, ze juz jestes Nie martw sie jesli cos przytylas, wazne, ze odpoczelas (mam nadzieje)

[Amazonia23]

Witam mamusie w ten mroźny dzień...
No i nie poszłam na glukozę ale idę jutro no i idę z chrześniakiem z okazji jego imienin do kina na Madagaskar 2 chyba bardziej sie cieszę niż on....:P
Co do tego głaskania brzusia to korci strasznie w koncu tam pod skórką jest nasze maleństwo ale odkąd mi powiedziano ze to wywoluje skurcze to przystopowałam.
A i mam pytanko cz jak sie karmi mozna chodzic na solarium bo znajoma mi napisala ze tak ale trzeba zakrywac cycuszki... I nie wiem co o tym sądzić

[gabriellao0]

Ja mam pobudkę przy każdym ruchu w nocy. Staram się spać 90% na lewym boku, 8 % na prawym i 2 % na pleckach hiihihihihiiii
Budzę sie chyba co 10 min. ale też narazie zasypiam szybciusio spowrotem, więc źle nie jest. Jednak miejsce "łaczenia" kości udowej z miednicą!!! Katastrofa. Tak mnie boli (od leżenia na bokach ), że czasem ruszyć się nie mogę!!! Czuje to już nawet w dzień kiedy siedzę albo idę.
Chyba mi nogi odpadną .

ja też chce na madagaskar2 jednak nim dotrze do Głogowa to minie jeszcze troche, a wolałabym w kinie niż na kompie