Wpadnięte podeszwy

[SBZW]

Jak w temacie, nie wiem jak to inaczej wyjaśnić. Generalnie chodzi o to, że tyły moich butów ocierają się o chodnik i zdziera się z nich skóra (mam nadzieję, że zdjęcia wyjaśnią wszystko, jeżeli ktoś nie wie o co chodzi). Macie może pomysły co z tym zrobić? Czy sądzicie, że mogę iść je reklamować czy to raczej moja wina, że tak teraz wyglądają? Dodam, że mam je dopiero jakieś półtora tygodnia.

Zdjęcie 1 i 2 pokazuje (mam nadzieję) "wpadniętą podeszwę".
A zdjęcie 3, to jak wygląda tył mojego buta

[camelia111]

Niestety to nieuniknione. Każde moje kozaki wyglądają tak po jednym sezonie albo nawet po jednym dniu, kiedy uległy przemoczeniu.

Po 1,5 tygodnia nie powinny tak wyglądać, jeśli nie padało. Radzę reklamować

[WhiteCherry]

podeszwa jest za mała. Miałam podobnie z balerinkami. Oddałam do szewca i jest ok ^^ ale Tobie może uda się coś z reklamacją zdziałac.

[Karolcia 2]

To nie twoja wina trzeba reklamować, są poprostu kiepsko zrobione niestety

[SBZW]

Dziękuję za odpowiedzi. Pójdę reklamować i dam znać czy przyjęli reklamację czy nie, na wypadek gdyby ktoś miał podobny problem

[tajlaa]

próbój reklamować

[zmysl_namietnosci]

mialam tak z botkami z ccc. reklamacja? zapomnijcie :/

[xxankaxx]

Mi się tak stało z butami Deichmanna(po ok. 3 miesiącach) i poszłam z nimi do reklamacji. Kazali mi wbrać inne buty, ale żadne mi się nie spodobały, więc oddali pieniądze

[wiewioor]

tez tak raz mialam, zareklamowałam i oddali mi kase bo tego modelu juz nie bylo

[Reniz]

Reklamacja musi być rozpatrzona po Twojej myśli, to ewidentna wada produkcyjna!!

[robaszekk]

Trzy tygodnie temu deichmann rozpatrzył pozytywnie moją reklamację, którą złożyłam z tego samego powodu Przechodziłam całą zimę w kozaczkach, ale stwierdziłam że tak dłużej być nie może, oddaję, nie będę ich w przyszłym roku wyrzucała do śmieci. Wymienili mi na takie, które sobie wybrałam, plus zwrot różnicy w kosztach

[babyrose]

Też tak miałam, ale tak mi się buty podobały że wynosiłam do końca zimy i do śmieci... Ale moje nie kosztowały dużo, więc i tak pewnie nie nosiłabym ich w następną zimę. Jeśli Twoje buty nie kosztowały mało to reklamacja jak wyżej wizażanki napisały

[SBZW]

Kurcze, jutro idę je reklamować i mam nadzieję, że mi ją przyjmą. Buty może nie były jakieś bardzo drogie, ale jednak chciałam je mieć na więcej niż jeden sezon. Zastanawiam się czy by ich jeszcze trochę nie zniszczyć i nie wstrzymać się z tą reklamacją, ale boję się, że już nie będzie potem tego typu butów, tylko same letnie, więc chyba jednak jutro z nimi pójdę. Trzymajcie za mnie kciuki (nie tylko za to żeby je przyjęli ale żeby mi jak najszybciej oddali pieniądze lub wymienili).