2006-07-10, 18:21 | #451 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Ja również wypróbowałam tę metodę i powiem tak: długie włosy wyrywa u mnie perfekcyjnie, z krótszymi jest problem. Jednak pozostawia u mnie okropne podrażnienia, a nawet małe siniaki. Raczej nie zdecyduję się na to ponownie.
|
2006-07-10, 20:29 | #452 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 703
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Gotuję to na malym ogniu i gotuje, już chyba z pół godziny i caly czas ma płynną konsystencję. Proporcje byly takie jak w pierwszym opisie.
|
2006-07-10, 23:17 | #453 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: szczecin/poznan
Wiadomości: 452
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
btw. po co ten sok z cytryny? jaką rolę (w paście cukrowej oczywiście) pełni? za pierwszym razem jak robiłam paste, sie bardzo lepiła - radzilas zebym dluzej gotowała, i tak wiec za drugim razem zrobiłam, ale tym razem sie ciągneła i kleiła co robić?
__________________
"Love the life you live. Live the life you love"
Bob Marley |
|
2006-07-11, 07:45 | #454 |
Rozeznanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Jesli czytałaś wątek to na samym początku napisalam jak i z jakich proporcji to robilam. Nie chodzi o kłócenie się ale myslę, że wątek po prostu niepotrzebnie staje się nieczytelny i trudno później przez niego przebrnąć. wszystkie dziewczyny, które próbują robić pastę, mają chyba te same problemy. Problemem jest bowiem czas gotowania czyli osiągnięcie odpowiedniej konsystencji.
Cytrynę daje się po to aby masa była plastyczna. Dzięki cytrynie właśnie mozna pastę przykleic a następnie ją oderwać. Na podstawie tego co napisalaś trudno wywnioskować w czym problem. Dobrze przygotowana pasta gdy jest letnia czy chłodna nie pozostaje na skórze. Ciepła może się do rąk kleić. Nie wiem jaka jest wg ciebie różnica między tym że się lepiła a potem że się ciągnęła i kleiła. Jeśli schłodzona pasta lepi się i nie można jej czysto odkleić od skóry tzn że była za krótko gotowana i nie będzie wyrywać włosków. Jeśli nie chce się przyklejać, jest twarda, nie daje się łatwo wyrobić tzn że była gotowana za długo. I też nie spełni swojej roli. |
2006-07-11, 07:47 | #455 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
|
|
2006-07-11, 07:50 | #456 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
|
|
2006-07-11, 11:15 | #457 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 703
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
No i zrobiłam wczoraj ta pastę
Chciałam wydepilowac nogi, ale niewszystkie włoski się wyrywały. Za to, powstało tam kilka krwiaków !! Co do depilacji nog, uwazam że to za bardzo czasochłonna metoda. Za to idealnie wydepilowałam pachy i chyba tylko do tego celu paste będę stosować A tak z innej beczki... To da się jakoś zlikwidowac te cholerne krwiaki???!!! :[ Schodzą same? jak tak to po jakim czasie?? |
2006-07-11, 12:44 | #458 |
Rozeznanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Schodzą same. Nie przejmuj się nimi. Powinny szybko zniknąc. U mnie też tak było że najgorzej było usunąć włoski z nóg. Nie mam pojęcia dlaczego. Podjrzewam, że może dlatego że są proste i w związku z tym ich przyczepność do pasty jest mniejsza ale nie jestem przekonana. Uparcie jednak stosuję pastę też na nogach i musze przyznać, że teraz jest lepiej. Co do pach i bikini to wychodzą po prostu świetnie.
|
2006-07-11, 21:16 | #459 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: szczecin/poznan
Wiadomości: 452
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
a tak z czystej ciekawości? za którym razem udała ci sie ta pasta?
__________________
"Love the life you live. Live the life you love"
Bob Marley |
|
2006-07-12, 07:14 | #460 |
Rozeznanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Wiesz, ja już teraz nie pamiętam bo to było ponad rok temu. Pamiętam tylko, że robiłam ją przez dwa czy trzy dni, jedną po drugiej. Dogotowywałam, rozcieńczałam, znowu gotowałam..... Ja po prostu nie dysponowałam żadnym sensownym opisem wykonania pasty a zaparłam się, że skoro to takie proste to musi wyjść.
Gotowa, dobrze zrobiona pasta będzie się ciągnąć. w tym znaczeniu, o którym mówisz. Wyciągam ją na nożu z rondelka czy słoiczka i ciągnie się taka nitka za nią. To normalne. Jesli nie wyrywa żadnych włosków to może jest za słabo wyrobiona? Próbuj, nie zrażaj się. To nie tylko mnie wyszło. |
2006-07-12, 21:18 | #461 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: szczecin/poznan
Wiadomości: 452
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
__________________
"Love the life you live. Live the life you love"
Bob Marley |
|
2006-07-13, 00:11 | #462 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 7
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
No to może teraz ja pochwalę się moimi doświadczeniami. Dziś w końcu postanowiłam zrobić tę pastę. Na początku miała konsystencję oleju, ale potem wpadłam na to że muszę ją dłużej pogotować. No i ma kolor ciemnego bursztynu, zgęstniała. Wiec wydłubałam trochę i zaczęłam formować kulke. Stała się nieprzezroczyta, ale żeby doszła do żółtego koloru to powiedzieć nei można, raczej ciemny pomarańcz mi wyszedł.
No ale zaaplikowałam na nóżkę i zdzieram. Bolało po skurczybyku, ale pomyślałam, że warto. I co? I nic mi nie chwyciło Próbowąłam kilka razy w efekcie cała nogę miałam w karmelu. No i nie wiem, czy to jeszcze za rzadkie jest? Bo jest bardzo twarde ale nie kamień no i się lepi jak się dotknie... Chyba się skończy tak że to zjem |
2006-07-13, 11:04 | #463 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 1 237
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
dziewczynki znalazłam na allegro aukcje na której można kupić gotową paste sukrową podaje link:
http://www.allegro.pl/item115440960_...ko_pewnie.html |
2006-07-13, 11:33 | #464 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 703
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
|
|
2006-07-13, 11:37 | #465 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 703
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
Jakoś niewierzę, że to niepodrażnia. Jak pasta domowej roboty narobiła u mnie mnóstwo siniaków, to dlaczego kupiona mniałaby mieć inne wlaściwości. Pozatym ta cena jest stanowczo za wysoka jak za coś, co można zrobić samemu w domu z cukru i cytryn :P |
|
2006-07-13, 12:02 | #466 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 1 237
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Nom ciekawe jak to wogóle wygląda...Ja bym tego nie kupiła,widziałam tez aukcje na której sprzedają sam przepis na paste cukrową heh
|
2006-07-13, 13:39 | #467 |
Rozeznanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Pasta w czasie wyrabiania musi się zrobić nieprzezrczysta. Kolor jej nie ma wpływu na jakość. początkowo wychodzila taka, że przy wyrabianiu raczej była ciemna. teraz jest bardziej żółta. Jedyna zmiana jakiej dokonałam przy jej wyrobie jest to, że nie mieszam jej w czasie gotowania żadną łyżką. I wtedy przy wyrabianiu jest jaśniejsza. Ale to naprawdę nie ma wpływu na jej skuteczność. Jeśli nie wyrywa to jest albo za miękka i wtedy raczej jątrudno oderwać od skóry albo za twarda (czytaj; za długo gotowana) i wtedy raczej ją trudno i wyrobić i przykleić. ja we wcześniejszym opisie podawałam że ona musi mętniec w czasie wyrabiania. To jej naturalna cecha. Teaz doszłam do takiej wprawy że zaczynam depilację taką niewyrobioną, jeszcze letnią pastą, która jest przezroczysta. Ale ona wyrywa tylko pojedyncze włoski i po chwili i tak mętnieje. W ten sposób unikam fazy wyrabiania bezproduktywnej. bo przyklejając od razu do np nogi mogę coś wyrwać i w tym czasie się wyrabia.
|
2006-07-13, 13:41 | #468 |
Rozeznanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
czy robiona w domu czy kupiona na allegro będzie tak samo podrażniać (jeśli ktoś ma taką wrażliwą skórę) dopóki skóra się nie przyzwyczai.
|
2006-07-13, 14:06 | #469 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 7
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Kurcze, mam nadzieję że w końcu mi sie uda coś z tego wyrobić, bo nie chce wrócić do tej paskudnej maszynki
|
2006-07-14, 08:20 | #470 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 161
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
|
|
2006-07-14, 22:16 | #471 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 470
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Dziewczyny, mam pytanie troche z innej beczki. Wiem, ze pasta skutecznie rozprawia sie z opalenizna taka z tubki, a jak z taka naturalna? Tez mi
"zerwie" kolor? |
2006-07-15, 13:01 | #472 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 7
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
wiec tak... próbowałam jeszcze raz z tego samego karmelu co ostatnio.... okazuje sie że trzeba to naprawde porządnie ugnieść. I nawet mój bardzo ciemny karmel zmienił kolor na jasnobrązowy a potem nawet na zółty. I mam nową technike... rozprowadzam te paste na kawałku nogi i troche mi zostaje jak ją sciągam, ale formuje kulke i ściągam resztki tą kulką i faktycznie schodzi wraz z włosami co prawda taka depilacja trwa i trwa, drugą nogę to chyba ogolę ale przynajmniej wiemże się da i że musze poćwiczyć to może się wprawię
|
2006-07-16, 17:52 | #473 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Ciesze sie ze znalalam ten watekWidzialam ta paste na allegro po 28 zl.Opis bardzo mnie zaciekawil ale jakos nie chcialo mi sie w to wierzyc.Czy to rzeczywiscie nie boli nic a nic?Czy wyrywa grube wlosy np pod pachami?Pod uzyciu depilatora tam leci mi krew a taka cukrowa kuleczka sobie z nimi poradzi?
|
2006-07-16, 22:50 | #474 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 364
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
i ja spróbowalam ... za 1 razem za dlugo trzymalam paste na ogniu i sie spaliła ;D kolejnym razem jednak sie udalo. ostudziłam, ugniotlam i zabralam sie do roboty i .......
wlasnie tu pojawily sie problemy nie z pasta ale ze mna chcialam sobie wydepilowac bikini i okazalo sie ze jestem bardzo slabo odporna na ból, po prostu nie dalam rady pociągnąc bo tak mnie bolało (zaznacze tu ze zawsze golilam maszynką bikini) zabralam sie za nogi i chyba mam za krótkie włoski bo słabo wyrywa (mają ze 3 mm), powiem wam ze metoda dobra i skuteczna z nogami jeszcze spróbuje ale bikini sobei podaruje jednak pozdr |
2006-07-17, 20:40 | #475 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 39
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
WITAM !! rozwinęła się ciekawa dyskusja, więc podzielić się swoimi doswiadceniami i wkleić tu moją wypowiedż z innego, mniej odwiedzanego forum:
A wiec dziewczyny, mam nadzieję, że już niebawem nie będzie problemu o jakim dyskutujecie. Więc.. no! Teraz chyba mogę już powiedzieć o co chodzi ;] Cóż… jako kobieta również znam ten problem i postanowiłam wraz z pomocą koleżanek(kosmetolog i farmaceutka) jakoś temu zaradzić… wzięłyśmy się za to ambitnie! Długo by opowiadać tą historię ;p wiec postaram się streścić – w zeszłym roku byłyśmy w Tunezji aby pozyskać interesujące nas informacje ‘’z pierwszej ręki’’… słowem, chcemy „unowocześnić” ich mikstury (poznałyśmy ich tam kilka – różnią się m.in. składem) opartą na naturalnych składnikach (żywica, odpowiednio dobrana mieszanina ziół, oliwy z oliwek, miód… ) i jesteśmy na dobrej drodze. Chcemy stworzyć pastę, która będzie spełniała wszystkie nasze wymagania i tak aby nie było problemów o których wyżej również piszecie... Na razie mamy m.in. potwierdzone, iż nie wywołuje uczuleń. Na początku miała to być mała rzecz na nasze potrzeby, ale zdając sobie sprawę z tego że każda kobieta ma takie problemy jak my, postanowiłyśmy to rozpowszechnić. Obecnie mikstura jest w fazie testowania i dokładnego sprawdzania. Dopracowujemy ostatnie szczegóły… Chcemy jeszcze by zajął się nią OŚRODEK INFORMACJI PATENTOWEJ I NORMALIZACYJNEJ, później chcemy iść do Urzędu Patentowego. Jest to bardziej skomplikowane niż opatentowanie jakiegoś śmiesznego, technicznego wynalazku… bo to jakby nie ta branża… to nie technika czy inżynieria tylko farmakologia/kosmetologia… poza tym dotyka nas dyskryminacja, przykro to mówić ale w takich instytutach zazwyczaj pracują panowie i nie traktują serio naszego kobiecego problemu i naszego pomysłu.. no ale na razie nie poddajemy się, przyznam, że włożyłyśmy już trochę kasy w to ;-/ (profesjonalne badania w instytucie kosztują ). Poza tym, powiem wam, na czym głównie polega problem… wiec.. są 2 aspekty, jeden to składniki mikstury, drugi jej przygotowanie(w tym temperatura, kolejność mieszania, później tez przechowywanie, by możliwe było ponowne użycie)... i większym problemy, jak już z reszta się przekonałyście ;-p jest przygotowanie, dlatego chcemy stworzyć niezawodną instrukcję i tak dobrać składniki aby pasta zawsze wychodziła dobrze, trzeba będzie wtedy dokładnie przestrzegać tej instrukcji by efekt był jak najbardziej zbliżony do tego w laboratorium. No, rozpisałam się, a teraz czas wracać do pracy, POZDRAWIAM WAS GORĄCO !! Uzbrójcie się w cierpliwość ;-p Aha, dodam, że później rozprowadzać to będziemy najprawdopodobniej na Allegro - bo tak najprościej, przez konto jednaj z koleżanek – jej nick to L16 albo L16box… hm.. najlepiej podam link http://allegro.pl/show_user.php?search=L16 POLECAM!!, ale na pewno jeszcze o tym wcześniej tu powiadomię ;] Jeśli ktoś chciały w jakikolwiek sposób nas wesprzeć podaję „firmowy” ;-p e-mail kontaktowy: pastacukrowa@wp.pl |
2006-07-17, 20:45 | #476 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 39
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Dodam jeszcze że obecnie nasza mikstura jet tesowana przez 50 neizaleznych studentek, które poxniej wypełnią ankiete n/t użytkowania pasty i wprowadzane będą ewentualne poprawki Dążymy do doskonałości!
|
2006-07-18, 06:48 | #477 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
|
|
2006-07-18, 09:44 | #478 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 470
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
buuuu ;(
ja wczoraj znow probowalam depilowac i znow zonk. Jak juz osiagam porzadany kolor pasty podczas ugniatania, to juz za brdzo nie ma co ugniatac, bo to sie pacia na nodze i zostaje mi tylko zmycie. raz jedyny udalo mi sie wydepilowac nogi. Taki swietny sposob, baaardzo dlugo nie musialam nic robic z lydkami, a teraz sie kurcze nie udaje. Zla jestem! |
2006-07-18, 10:00 | #479 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 2 423
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
margop, jesteś bosska- pokazujesz nam tanie i rewelacyjne sposoby na bycie piękną- pasta cukrowa, tusz w kamieniu... No rewelacja!
Pastę stosowałam już kilkakrotnie, ale w wydaniu z paskami materiału bo tak mi łatwiej, i naprawdę mniej boli niż wosk czy depilator! I tanie jak woda jest |
2006-07-19, 09:28 | #480 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:25.