Brąz ZIMNY czy POPIELATY. część II - wątek zbiorczy.

[chickencrazy]

No #*^@_$&*^$*&@#$@(+^& !!!!!!

Nic mi nie wyszło Co za cholerne włosy!

Co prawda odcień odrobinę się zmienił, ale naprawdę niewiele. Już się zaczęłam śmiać z tego, moje włosy najwyraźniej chcą być rudawe

Zastanawiam się tylko, skąd taka różnica na próbce kołtunikowej. Może dlatego, że było tam więcej asha (do farby dałam trochę mniej, może z 1/5 mniej), no i pewnie dłużej trzymałam tę próbkę.

Teraz co prawda jest trochę chłodniej, ale różnica naprawdę jest mała, no i w ogóle nie ściemniały, wydaje mi się też, że wylazł złoty kolor (czyżbym była skazana na fiolecik ? )

Normalnie chyba zrobię jakieś porządne testy (odmierzę miarką proporcje i będę sprawdzać pod kątem długości farbowania - 30 - 35 i 40 min).

Shadziu, a u Ciebie jak? Jak w ogóle wypłukują się włosy?

[caate]

Napisane przez chickencrazy

No #*^@_$&*^$*&@#$@(+^& !!!!!!

Nic mi nie wyszło Co za cholerne włosy!

Co prawda odcień odrobinę się zmienił, ale naprawdę niewiele. Już się zaczęłam śmiać z tego, moje włosy najwyraźniej chcą być rudawe

Zastanawiam się tylko, skąd taka różnica na próbce kołtunikowej. Może dlatego, że było tam więcej asha (do farby dałam trochę mniej, może z 1/5 mniej), no i pewnie dłużej trzymałam tę próbkę.

Teraz co prawda jest trochę chłodniej, ale różnica naprawdę jest mała, no i w ogóle nie ściemniały, wydaje mi się też, że wylazł złoty kolor (czyżbym była skazana na fiolecik ? )

Normalnie chyba zrobię jakieś porządne testy (odmierzę miarką proporcje i będę sprawdzać pod kątem długości farbowania - 30 - 35 i 40 min).

Shadziu, a u Ciebie jak? Jak w ogóle wypłukują się włosy?

I tego wlasnie sie obawialam. Ja jutro bede testowac, ale gdzies pod spodem, bo jakies 4cm przy odroscie mam rozowo-rude i z kazdym myciem splukuje mi sie kolor, wiec do pelnej koloryzacji jeszcze sie wstrzymam.

Tutaj trzeba cos jeszcze dodac,bja pamietam jak na swoje dala powtornie 8.11+ash i nic nie ruszylo, brak zmian

[Shade_23]

Kurcze, kurcze (niech będzie akcent wielkanocny ), co z tym Oysterem... Ja nie narzekam... Owszem, ociepla się, ale i tak rekordowo długo mi ten chłodzik trzyma!! Może to faktycznie kwestia włosa? Ale moje też są oporne przeważnie, a z Oysterem się polubiły... Nie wiem od czego to zależy.

[chickencrazy]

A ja jednak utwierdzam się, że coś musiałam schrzanić, bo próbka wyszła idealnie (i to na włosach wyczesanych tego dnia rano, więc nie ma możliwości, że były jakieś dodatkowe substancje na włosach).

Teraz niech włosy odpoczną, ale w międzyczasie zrobię jeszcze te testy, tylko dokładniej i zobaczymy, zamówię też sobie mix zielony i ciemniejszą .11, czyli 8.11.

[zyta82]

Dziewczyny, wykorzystajcie barwniki do jajek, żeby zobaczyć jak się kolorki neutralizują....powiem tak cicho, że nawet mi przebrnęła myśl ochłodzenia rudych niebieskim barwnikiem, ale niestety nie mam rudych ;D hehhe... która na króliczka doświadczalnego???

[Koralyn]

Jesli chodzi o proporcje 8.1 i 8.2 to ja juz przerabialam takie:
tubka .1 i 1/3 tubki .2 - troche zielonkawe wyszly
tubka .2 i 1/3 tubki .1 - czerwone

Jeszcze nie testowalam pół na pół

[caate]

dobra dziewczeta, utknelam troche w sprzataniu, zrobie salatke i pokombinuje troche

jakies zyczenia co do testow, co z czym mieszac?

mysle zrobic:
8.11+(ash+green) w proporcji 1:1
8.1+(ash+green) w proporcji 1:1

[Veroniqe22]

Taaak Caate zrób dla mnie test ... 8.11 (2g) ash (1g) green (0,5g)...ja nic nie piszę bo moje farby nie dotarły ;/ wiec czekam na po świętach...

[caate]

Napisane przez Veroniqe22

Taaak Caate zrób dla mnie test ... 8.11 (2g) ash (1g) green (0,5g)...ja nic nie piszę bo moje farby nie dotarły ;/ wiec czekam na po świętach...

ok, nie ma problemu

[Shade_23]

Ja właśnie umyłam włoski i zrobiłam fotki Czikenek się pytała jak się wypłukują, więc pokazuję.
Narazie nie farbuję, bo na mnie wsiedli w domu, że jest super i mam nic nie ruszać Ja tam widzę, że jest co poprawiać, ale... z drugiej strony taka opinia osób postronnych może jest konkretniejsza niż moje własne, maniakalne urojenia?

Ok, więc tak:
fot 1 - światło łazienkowe - widać takie przebłyski brązu
fot 2 - światło dzienne (głowa w oknie )
fot 3 - w pełnym słońcu - udało się złapać promyczki - tu widać tę fioletową poświatę, o której ciągle piszę.
I z tyłu już rudości wyszły - ale to są te niedofarbowane pasma, od samego farbowania.

Cóż... ja nie narzekam. I tak jest najzimniej ze wszystkich farb używanych przeze mnie.

[chickencrazy]

Kurczaki świąteczne, ślicznie Ci te włosiska trwają w chłodności

Nawet ten fiolet całkiem do rzeczy jest.

Caaciu, strzel jeszcze sam zielony mix na waciku, bo mnie ciekawi jaki kolorek daje.

[caate]

Napisane przez chickencrazy

Kurczaki świąteczne, ślicznie Ci te włosiska trwają w chłodności

Nawet ten fiolet całkiem do rzeczy jest.

Caaciu, strzel jeszcze sam zielony mix na waciku, bo mnie ciekawi jaki kolorek daje.

a strzelilam popatrz sobie pomaranczka jak sie patrzy

oczywiscie wszystko jest na swiezo, dopiero co nalozylam na wacik i wlosy

[caate]

Napisane przez Shade_23

Ja właśnie umyłam włoski i zrobiłam fotki Czikenek się pytała jak się wypłukują, więc pokazuję.
Narazie nie farbuję, bo na mnie wsiedli w domu, że jest super i mam nic nie ruszać Ja tam widzę, że jest co poprawiać, ale... z drugiej strony taka opinia osób postronnych może jest konkretniejsza niż moje własne, maniakalne urojenia?

Ok, więc tak:
fot 1 - światło łazienkowe - widać takie przebłyski brązu
fot 2 - światło dzienne (głowa w oknie )
fot 3 - w pełnym słońcu - udało się złapać promyczki - tu widać tę fioletową poświatę, o której ciągle piszę.
I z tyłu już rudości wyszły - ale to są te niedofarbowane pasma, od samego farbowania.

Cóż... ja nie narzekam. I tak jest najzimniej ze wszystkich farb używanych przeze mnie.

poczekaj jeszcze u mnie jest gorzej, jasnieja jak szalone. u Ciebie ladnie sie trzyma

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:58 ----------

Dziewczyny NIC MI NIE WYSZLO!! kolor jest taki sam jak przed

w zalaczniku waciki po 35min, oxy 3%.

[chickencrazy]

O shit!!! Jak to nic nie wyszło? Chyba możemy sobie ręce podać. Co dokładnie kładłaś na włosy?

Strasznie jasne te wacikowe próbki... Ten zielony wcale nie jest ciemny... A ten pierwszy wacik to co to? Może muszą się jeszcze utlenić, bo grubsza warstwa jest?

Moje włosy jednak są trochę ciemniejsze, ale naprawdę trochę. Chyba walnę ten fiolet w końcu, jak zamówię 8.11, znaczy dodam troszkę niebieskiego mixa.

Ale żeby ten zielony taki jasny wyszedł... no nie mogę tego ogarnąć. Jak opisałabyś ten kolor? Bo fotki mogą nie oddawać koloru.

Edit: dobra, już wiem, co jest co.
Ale czy ten mix 8.11 z ash i green jest jaśniejszy od samego green?

W sumie ten zielony ma ładny zgniły kolor. Tylko czy u mnie zadziała. Ale kupię. I chyba dodam ODROBINKĘ niebieskiego. Bo z niebieskim trzeba uważać, jest potwornie ciemny i fioletowy, niestety mało niebieski.

Edit!!: Dziewczyny, sorki za chaos, ale mam jeszcze (od dawna) takie wątpliwości: czy, skoro kolor się utlenia dopiero po jakimś czasie, jest sens kładzenia od razu takiego jasnego (nieutlenionego) na włosy? Czy te barwniki wnikają i tam się utleniają, czy dopiero to działa jak mieszanka ściemnieje? Bo ja upatruję porażki w zbyt małym utlenieniu mieszanki na włosach (może za gruba warstwa farby), ale nie wiem, czy słusznie. Kompletnie nie znam się na reakcjach tam zachodzących...

[caate]

Napisane przez chickencrazy

O shit!!! Jak to nic nie wyszło? Chyba możemy sobie ręce podać. Co dokładnie kładłaś na włosy?

Strasznie jasne te wacikowe próbki... Ten zielony wcale nie jest ciemny... A ten pierwszy wacik to co to? Może muszą się jeszcze utlenić, bo grubsza warstwa jest?

Moje włosy jednak są trochę ciemniejsze, ale naprawdę trochę. Chyba walnę ten fiolet w końcu, jak zamówię 8.11, znaczy dodam troszkę niebieskiego mixa.

Ale żeby ten zielony taki jasny wyszedł... no nie mogę tego ogarnąć. Jak opisałabyś ten kolor? Bo fotki mogą nie oddawać koloru.

Edit: dobra, już wiem, co jest co.
Ale czy ten mix 8.11 z ash i green jest jaśniejszy od samego green?

W sumie ten zielony ma ładny zgniły kolor. Tylko czy u mnie zadziała. Ale kupię. I chyba dodam ODROBINKĘ niebieskiego. Bo z niebieskim trzeba uważać, jest potwornie ciemny i fioletowy, niestety mało niebieski.

Edit!!: Dziewczyny, sorki za chaos, ale mam jeszcze (od dawna) takie wątpliwości: czy, skoro kolor się utlenia dopiero po jakimś czasie, jest sens kładzenia od razu takiego jasnego (nieutlenionego) na włosy? Czy te barwniki wnikają i tam się utleniają, czy dopiero to działa jak mieszanka ściemnieje? Bo ja upatruję porażki w zbyt małym utlenieniu mieszanki na włosach (może za gruba warstwa farby), ale nie wiem, czy słusznie. Kompletnie nie znam się na reakcjach tam zachodzących...

poniewaz i ja jestem w szoku, pokoloruje sobie Twoje pytania i w takim samym kolerze dam odpowiedz, aby bylo czytelniej

Tak, mozemy sobie podac rece
dokladnie kladlam na jedno pasemko (wszystko na oxy 3%) mieszanke z: 8.11/2g+ASH/1g+GREEN/0,5g oraz drugie pasemko 8.11/2g+ASH/1g+GREEN/1g

Warstwy "sciagnelam", bo dokladnie o tym samym pomyslalam. I sa jasne, jasne, tam gdzie wiecej dalam zielonego mieszanka jest lekko zolciejsza, a tam gdzie mniej delikatnie buro-szara, ale jasna. Teraz patrzac po 2h na waciki, sam zielony jest ciemnym brazem, a reszta to kolor khaki z burym. Zdecydowanie widac tutaj tonacje zolta, nie zielona, nie szara.

Tutaj nie daje reki, bo patrzac na testy Shade (7.0+ash) jest jasniejszy od utlenionego zielonego

Szczerze, to nie wiem co myslec. mam 5farb w domu, a rudo nadal na glowie, czy to sie utlenia, czy co sie robi, nie wiem, ale doslownie nic mi nie rusza tego rudego, a tego to jeszcze nie bylo!doprawdy nie wiem, smiac sie czy plakac?

[chickencrazy]

No ja się wczoraj śmiałam... a potem byłam zła, że nie potrzymałam dłużej.

Caate, jesteś profesjonalistką te kolory pytań i odpowiedzi

Słuchaj, może jeszcze odrobinę kolor się zmieni, mi się wydaje (jestem pewna), że jednak przyciemniło mi włosy i odcień się jednak zmienił. Pamiętasz, jak było ostatnio?

Jestem jednak w szoku, co piszesz o tym zielonym mixie.

[caate]

Napisane przez chickencrazy

No ja się wczoraj śmiałam... a potem byłam zła, że nie potrzymałam dłużej.

Caate, jesteś profesjonalistką te kolory pytań i odpowiedzi

Słuchaj, może jeszcze odrobinę kolor się zmieni, mi się wydaje (jestem pewna), że jednak przyciemniło mi włosy i odcień się jednak zmienił. Pamiętasz, jak było ostatnio?

Jestem jednak w szoku, co piszesz o tym zielonym mixie.

szkoda, ze nie w dziedzinie fryzjerstwa dzieki

pamietam co sie dzialo ostatnio, ale jak tu widziec zmiane, jesli kolor nie jest nawet o drobine inny, wszystko jest tak samo, a pasemka grube, solidne wzielam nie roznia sie od reszty? jesli cos sie zmieni do rana, to faktycznie czary-mary mamy tutaj

no i niestety, uswiadomilam sobie, ze wydalam na farby, oxy dokladnie tyle co bym zostawila u fryzjera za samo farbowanie. eh.

[chickencrazy]

No tak, z tymi wydatkami to faktycznie tak wychodzi, ale z drugiej strony po fryzjerze też miałaś rudawo. A w sumie to teraz masz niezły kolor.

Tak sobie myślę, że zieleń i niebieski/fiolet muszą dać popiel, no muszą!
Może to jednak kwestia nasycenia włosów tymi pigmentami

[caate]

Napisane przez chickencrazy

No tak, z tymi wydatkami to faktycznie tak wychodzi, ale z drugiej strony po fryzjerze też miałaś rudawo. A w sumie to teraz masz niezły kolor.

Tak sobie myślę, że zieleń i niebieski/fiolet muszą dać popiel, no muszą!
Może to jednak kwestia nasycenia włosów tymi pigmentami

no tak, ale przynajmniej bylo rownomiernie, a teraz czubek glowy - niezly krejzol ze mnie

ja mysle, bo niebieski to tutaj nam w fiolet ucieka, ale jakby sam niebieski z zielonym pomieszac... zaraz przetestuje na waciku

[chickencrazy]

Problem z niebieskim mixem Oystera jest taki, że on jest bardziej fioletowy niż niebieski. Pisałam przy moich próbach wacikowych, że po rozcieńczeniu wodą dawał kolor gencjany.
Poza tym chyba bardzo trzeba uważać, ile się go daje, bo to bardzo intensywny mix jest, więc na pewno nie będzie to pół na pół, tylko raczej odrobina niebieskiego.

Ja dziś chyba dodam do odżywki srebrną płukankę (która jest fioletowa tak naprawdę) i zobaczę, czy coś to da.

Co do koloru odrostu, to tu faktycznie jest problem. Wydawało mi się, że dobrym sposobem byłoby przejście na wodę 3% i tak przez dłuższy czas, żeby kolor się wyrównał. Ale u Was wyszły jakieś jajca (może dlatego, że wcześniej włosy były farbowane 6%), u mnie odrost był mały, więc nic dziwnego nie zauważyłam. Może dlatego, że nie dodawałam niebieskiego mixa? Może to on daje takie dziwne odcienie?

W każdym razie, caate, chyba musisz farbnąć górę czymś innym, może naturą z mixem? Tylko to takie upierdliwe...

[zyta82]

Caate - weź jeszcze zobacz co się dzieje na 6% ? Zawsze możesz pójść ze swoimi farbami do fryzjera, nektórzy takie praktyki stosują zostawić dajmy 50zł za nałożenie farby?
Podczas farbowania trzeba aprzeczaesć włosy, żeby właśnie je napowietrzyć co by farba sie miała jak utlenić...w książce fryzjerstwo wraz z poradami kosmetycznymi jest rozrysowane jak proces zachodzi, ż najpierw sie utleniają pgmenty włosa, a później uaktywniają z farby i na końcu zawiązując się z jakimiśtam cząsteczkami wiążą i ciemnieją, dlatego trzeba przestrzegać czasu producenta na ulotkach.

[caate]

Ok, moge potestowac na wacikach, bo na wlosach juz nie chce. Kolejnej farby tez nie kupie, nie bede bawic sie w nature, tu inny poziom, tu inny, bo fizycznie nie dam rady. A znalezienie fryzjera., ktory zgadza sie przyjsc ze swoimi produktami, znalazlam jednego - ale balabym sie dac fryzjerce swoje farby, powiedziec co i jak chce, jesli ona nie zna tych farb, to potem i tak zrzuci wine na mnie "bo ja jej tak kazalam".
Poczekam jak mi sie wypluka ten kolor, bo mam cyrk na glowie, zdjecia robione w odstepie minutowym, w zaleznosci czy jest slonce za oknem, czy nie. Spinam wlosy w koka, pochodze z nimi tak z miesiac i mam nadzieje, ze wypluka sie do tego stopnia, ze spokojnie bede mogla zyc z odrostem, dajac sobie spokoj z ta cala chemia, ktorej moje wlosy wlosy po prostu nie lubia. Nie oszukujmy sie, moj skret moze miec znaczenie. Wy macie proste wlosy i jakos dzialaja Wam te farby, w mniejszym lub wiekszym stopniu, ja tylko raz bylam zadowolona z koloru, ktory byl na poziomie 5, a przeciez nie o to chodzi.

Takze, jesli ktoras jest z okolic, chetnie oddam swoje farby wraz z oxy

3/4 8.11
3/4 8.1
1/2 ASH
praktycznie caly niebieski i zielony
oxy 3% - 1l, nowy nieotwierany
maska zakwaszajaca Leo, nowa 0,5l

[chickencrazy]

A ja zrobiłam sobie tę płukankę fioletową i niestety to nie dla mnie. Włosy zrudziały Dziwne, bo wydawało mi się, że mam złoto, więc fiolet powinien pomóc.

Caate, ja bym na Twoim miejscu jeszcze spróbowała z Goldwellem

[caate]

Napisane przez chickencrazy

A ja zrobiłam sobie tę płukankę fioletową i niestety to nie dla mnie. Włosy zrudziały Dziwne, bo wydawało mi się, że mam złoto, więc fiolet powinien pomóc.

Caate, ja bym na Twoim miejscu jeszcze spróbowała z Goldwellem

to byly te np.6Sb. 6BS? jesli tak, to probowalam, bodajze seria TopChic.
ja juz sama malo pamietam
wiem, ze byla Wella Koleston, Wella Color Touch, Goldwell TopChic, Matrix Syncolor, Geneza, Chantal, Allwayes, Emme (cos czego nie wiedzialysmy co to ), Oyster no i robilam juz 3dekoloryzacje w ciagu tych 3lat dazenia do wymarzonego koloru... i naprawde, wymiekam
nie wspomne o tym, jak bardzo chcialam utrzymac poziom 7 i po mojej dekoloryzacji grudniowej pozostalo tylko wspomnienie, bo znowu jest ciemniej i ciemniej z kazdym razem.

[chickencrazy]

O kurczę, no to faktycznie kiszka.

A próbowałaś samymi mixtonami? Nie pamiętam, czy to Ty robiłaś Chantalem i skarżyłaś się, że po tych mixtonach są włosy szorstkie, już mi się miesza.

A Color Sync próbowałaś? Niby to taki toner, zmywa się po miesiącu, ale podobno popiele fajne. Ja próbowałam, ale wzięłam za wysoki poziom, bo straszyli, że ciemniej wychodzi, no i oczywiście nic nie wyszło.

[caate]

Napisane przez chickencrazy

O kurczę, no to faktycznie kiszka.

A próbowałaś samymi mixtonami? Nie pamiętam, czy to Ty robiłaś Chantalem i skarżyłaś się, że po tych mixtonach są włosy szorstkie, już mi się miesza.

A Color Sync próbowałaś? Niby to taki toner, zmywa się po miesiącu, ale podobno popiele fajne. Ja próbowałam, ale wzięłam za wysoki poziom, bo straszyli, że ciemniej wychodzi, no i oczywiście nic nie wyszło.

nie wiem, czy to ja skarzylam sie, ale mixy solo juz za mna, pamietam ze niebeiski przedzialek mialam, ale efekt ochlodzenia byl

a ten color sync z jakiej firmy to jest?

[Veroniqe22]

Shade super masz ten kolor )) fajnie że Ci pasuje tak jak i mi ))

A co do testów ;/ to już mnie zatkało... nie umiem rozkminić Twoich włosów Caate test wacikowy jest ok z tym burym, tylko dziwne że nie ściemniało... ;/

[chickencrazy]

Może włosy za ciemne do tej ósemki?

[caate]

Napisane przez Veroniqe22

Shade super masz ten kolor )) fajnie że Ci pasuje tak jak i mi ))

A co do testów ;/ to już mnie zatkało... nie umiem rozkminić Twoich włosów Caate test wacikowy jest ok z tym burym, tylko dziwne że nie ściemniało... ;/

nic, a nic. jakbym wlosy umyla i wysuszyla, zero zmian :/ podpytaj prosze wiesz kogo, bo ja predzej wylysieje, niz ten braz popielaty osiagne

Napisane przez chickencrazy

Może włosy za ciemne do tej ósemki?

no to jest jakas mysl, tylko ze Veroniqe miala 9tke i bylo okej. No ale..wlos, wlosowi nierowny.

[chickencrazy]

Ona miała 9 i 8, zmieszane, ale włosy chyba jaśniejsze, niż Twoje teraz? Głowy nie dam, ale widzę, że dla mnie 9 była za jasna (tak mi się wydaje), więc dla Ciebie za jasna może być 8.