Opryszczka - nie mam już siły

[Mycha84]

Napisane przez werkaa

Kurczę, dziewczyny- dzisiaj na moich oczach koleżanka robiła sobie na oprychę "okład" z miętowej gumy do żucia :/. Czaicie to? Powiedziałam jej, żeby sobie www.oprycha.pl poczytała... Bo aż mnie zatkało...

szok a myślałam, że już wszystko widziałam

[hostess]

o fuuuuu proszę Cię nie wierzę że ktoś jeszcze stosuje tę metodę ???!!!!

[Mycha84]

ludzie są różni i metody też są różne.... mnie najbardziej śmieszy jak mi ktoś wmawia, ze nic lepiej nie działa niż jego metoda... tu chyba chodzi o efekt placebo

[blue_apple]

Napisane przez Mycha84

ludzie są różni i metody też są różne.... mnie najbardziej śmieszy jak mi ktoś wmawia, ze nic lepiej nie działa niż jego metoda... tu chyba chodzi o efekt placebo

ważne, że działa
poza tym, na każdego działa co innego

[Mycha84]

może i działa, ale jakoś ciężko mi uwierzyć, ze wirus pada od cudownego działania kociej kupy, no chyba, że od jej zapachu

[blue_apple]

Napisane przez Mycha84

może i działa, ale jakoś ciężko mi uwierzyć, ze wirus pada od cudownego działania kociej kupy, no chyba, że od jej zapachu

uznajmy tą kocią kupę za ewenement
weźmy pod uwagę sposoby mieszczące się w granicach zdrowego rozsądku

[Mycha84]

no racja... kocia kupa to hardcore jakich mało

[lea88]

Ja tez sie przylaczam do waszego grona niestety . Opryszczka zarazilam sie od mamy jak bylam dzieckiem. Kiedys wyskakiwala rzadko- raz na rok czasem dlugo w ogole nie. Teraz mam ja od jakichs 2 lat prawie co 2 miesiace, jak tylko temperatura sie gwaltowanie zmienia :/. Najgorsze ze raz spuchla mi mega warga, a teraz od 3 ostatnich wypryskow opryszczkowych wywala mi po 2-3 opryszczki na raz ;(. I to w miejscach w ktorych wczesniej jej nie bylo ;( (np srodek wargi, gorna warga z prawej strony, a zawsze byla dolna warga prawa tylko..).
Stosowalam juz wszystko-

• Zovirax- shit nad shitami do tego drogi
• ten SOnol czy jak mu tam- tez nic
• masc cynkowa- nic
• Sudocrem- nic, moze w fazie koncowej pomga sie goic jedynie
• pasta do zebow- nigdy wiecej, od niej wyskoczyla mi 3 razy wieksza opryszczka i wlasnie warga mi spuchla
• Vratizolin- pomaga niby na opuchlizne (ta ktora mialam raz), ale czy cos wiecej..
• Hascovir- nic, moze tyle samo co Vratizolin, moze troche gorszy
• Camex- jak regularnie stosuje na noc to jest w miare ok (w wiekszosci wlasnie przez noc mi wywala i to zawsze jak mam spierzchniete usta). Do tej pory wywala tylko jak zapominalam smarowac, ale wczoraj wywala i na posmarowanych ustach ;(.

Poza tym pare razy udalo mi sie z nia zawalczyc metoda Carmex + duza warstwa Vratizolinu i znikala prawie po jednym dniu (tzn potem byla duzo mniejsza), ale teraz nie pomoga to juz :/

W ogole wyskakuje mi tak dziwny bombel na ustach w kaciku ktory jest zwiastunem opryszczki. Wyglada jak taka gula :/

Chyba musze zaczac brac ten Heviran bo juz nie mam sily. WYgladam jak jakis syfiarz. Ale nie wiem jak to brac (a sadze ze jak pojde do lekarza to on tez mi nic madreo nie powie bo kiedys mi powiedzial zebym sobie kupila masc i on nic nie poradzi ;/).

To trzeba brac bardzo dlugo- bo przeczytalam caly watek i niektore z was pisaly ze braly nawet pol roku ? Czy jak sie bierze doraznie (np jak wyskoczy opryszczka) to pomaga faktycznie szybciej jej sie goic?

[lea88]

Wiem wiem, strone czytalam. Tak myslalam, ze ile lekarzy tyle opinii o dawkowaniu.
Wlasnie zdziwilam sie, bo gdzies tu przeczytalam ze Heviran jest na recepte, ale mozna go kupic bez i wtedy jest po prostu 2 razy drozej., stad moje pytanie.

Bede musiala isc do dermatologa prywatnie chyba i zaczac leczyc ta oprysczke. Martwie sie tylko ze ten lek przyjmowany w duzych dawkach wplywa negatywnie na organizm (podobno niszczy bardzo nerki, a rzadko tak naprawde leczy ).

[blue_apple]

Napisane przez lea88

Wiem wiem, strone czytalam. Tak myslalam, ze ile lekarzy tyle opinii o dawkowaniu.
Wlasnie zdziwilam sie, bo gdzies tu przeczytalam ze Heviran jest na recepte, ale mozna go kupic bez i wtedy jest po prostu 2 razy drozej., stad moje pytanie.

Bede musiala isc do dermatologa prywatnie chyba i zaczac leczyc ta oprysczke. Martwie sie tylko ze ten lek przyjmowany w duzych dawkach wplywa negatywnie na organizm (podobno niszczy bardzo nerki, a rzadko tak naprawde leczy ).

Myślę, że wszystko napisane jest w ulotce.
http://www.domzdrowia.pl/59198,hevir...wl-30-szt.html

W ogóle to... Tak namawiacie na ten Heviran, że taki cudowny... A nikt już o skutkach ubocznych nie napisał. Większość z was uważa za głupotę leczenie opryszczki tylko objawowo. Nie bez powodu Heviran jest na receptę.

[Mycha84]

nie przesadzajmy, przecież wszystkie leki mają możliwe skutki uboczne, a nie zawsze one występują... ja w każdym razie u siebie nic nie zaobserwowałam, a brałam go na prawdę długo. Może niech wypowiedzą się inne osoby, który się nim leczyły to da nam jako taki obraz, bo może ja po prostu jestem odporna

[lea88]

Napisane przez Mycha84

nie przesadzajmy, przecież wszystkie leki mają możliwe skutki uboczne, a nie zawsze one występują... ja w każdym razie u siebie nic nie zaobserwowałam, a brałam go na prawdę długo. Może niech wypowiedzą się inne osoby, który się nim leczyły to da nam jako taki obraz, bo może ja po prostu jestem odporna

No wlasnie ja przeczyam ze takie branie tego leku pare miesiecy bardzo negatywnie plywa na nerki :/. Moja mama powiedziala, ze rozwalanie sobie watroby takim srodkiem jak nie wiadomo czy bedzie skutkowac i wywalanie takiej kasy (ok 100 zł wizyta u dermatologa + te proszki) nie ma sensu . Moze chociaz pojde do internisty i poprosze o opakowanie zeby chociaz lagodzic skutki tego co mi juz wywala .

[eifersucht]

Napisane przez blue_apple

W ogóle to... Tak namawiacie na ten Heviran, że taki cudowny... A nikt już o skutkach ubocznych nie napisał. Większość z was uważa za głupotę leczenie opryszczki tylko objawowo. Nie bez powodu Heviran jest na receptę.

A jakie są niby te skutki uboczne? Po za tym jak się zjada opakowanie raz na 8 miesięcy ( przynajmniej u mnie tyle to działa ) to chyba nie jest zbyt dużo...

[aga70]

przyjmując jakiekolwiek leki musimy sie liczyć z jakimis tak skutkami ubocznymi... ale czasem tylko leki moga skutecznie pomóc. Heviranu nie przyjmuje się cały czas i napewno nie ja jakś tam sporadyczną opryszczkę raz na 3 lata.. Heviran jest dla osób, które naprawdę meczą się z opryszczką i opinie są takie że pomaga. Heviran zresztą to też skuteczny lek na opryszczke genitalną bo przecież "tam" nie będziemy się smarować...
więc dla mnie to jest zbędna dyskusja o skutkach ubocznych, lekarz wie czy warto wydać receptę czy też nie..

[lea88]

Napisane przez aga70

przyjmując jakiekolwiek leki musimy sie liczyć z jakimis tak skutkami ubocznymi... ale czasem tylko leki moga skutecznie pomóc. Heviranu nie przyjmuje się cały czas i napewno nie ja jakś tam sporadyczną opryszczkę raz na 3 lata.. Heviran jest dla osób, które naprawdę meczą się z opryszczką i opinie są takie że pomaga. Heviran zresztą to też skuteczny lek na opryszczke genitalną bo przecież "tam" nie będziemy się smarować...
więc dla mnie to jest zbędna dyskusja o skutkach ubocznych, lekarz wie czy warto wydać receptę czy też nie..

No wlasnie ja na stronie o opryszczce i tu czytam, ze tylko przyjmowanie Herivarnu przez pare miesiecy ma sens, bo inaczej tylko zalecza sie opryszczke i umozliwa szybsze gojenie (troche skuteczniej niz masc). A jak komus wywala opryszczka co miesiac to raczej zaleczanei nic nie pomoze..

[blue_apple]

Napisane przez eifersucht

A jakie są niby te skutki uboczne? Po za tym jak się zjada opakowanie raz na 8 miesięcy ( przynajmniej u mnie tyle to działa ) to chyba nie jest zbyt dużo...

Przeczytaj ulotkę.


Lea idź do lekarza po prostu i powiedz o swoich obawach. Nie musisz iść koniecznie do dermatologa. Idź do internisty.
Twoja mama ma w pewnym sensie rację, ale pamiętaj, że każdy lek ma skutki uboczne. I fakt, może NIE pomóc, ale może też pomóc. Tak samo wielu nie pomaga jak i wielu pomaga. Ale tak samo mogą, ale nie muszą wystąpić skutki uboczne...

[Mycha84]

ja dostałam receptę od lekarza pierwszego kontaktu, więc nie trzeba iść do dermatologa

[little.b.blue]

dziewczyny a co zrobić jak już pojawiły się strupki i przy każdym jedzeniu to boli? co zrobić w tej fazie, żeby strupki szybciej odpadły?

[lea88]

Napisane przez Mycha84

ja dostałam receptę od lekarza pierwszego kontaktu, więc nie trzeba iść do dermatologa

Tak, tylko ze moj lekarz pierwszego kontaktu raczej nie przepisze mi Heviranu :/. Niedawno byla u niego z opryszczka i kazal smarowac mascia i jesc witamine B, powiedzial, ze nic innego nei jest w stanie zrobic . Mowilam, ze podobno sa jakies proszki (wtedy nie wiedzialam jeszcze ze to Heiran), ale to jak grochem o sciane. Pani powiedziala, ze na to lekarstw nie ma, a te proszki to lipa i juz . Ogolnie z lekarzami I kontaktu mam raczej zle wspomnienia z doswiadczenia wiem, ze 2 razy bardziej oplaca sie isc do dobrego specjalisty. Moze sprobuje jeszcze przejsc sie do innego i wydebic recepte chociaz na 1 opakowanie na probe.

Slyszalycie cos o jakichs zastrzykach na opryszczke?? Mi ktos mowil, ze cos takiego jest, ale podobno tez 100% pewnosci na wyleczenie przy tym nie ma..

Ja jak mam juz strupki (wlasnie teraz tak mam) smaruje mascia cynkowa i sudocremem, zeby bardzo wyschly. Wtedy szybciej sie goja.

[hostess]

o a ja pierwsze słyszę o zastrzykach?! a jakie to zastrzyki??

[Nika84]

Ja z opryszczką walczyłam kilkanaście lat. Nic mi nie pomagało, zawsze tydzień lub dwa bólu musiałam znosic. Aż kiedyś koleżanka mi powiedziała, żebym użyła sody oczyszczonej. I zadziałało, żadnych bombli, ranek, cierpienia. wystarczy używac jej przez dwa dni od momentu pojawienia się oprycha i on się ślicznie wysusza. Sprzedałam ten patent już wielu osobom i na każdego działa. Uważam, że warto spróbowac

[tajlaa]

ja także jestem zarazona tym wirusem opryszczkowym. kiedys ciagle mialam;/ a jak bylas raz chora to calutkie wargi i jeszcze na skore wyszlo ani jesc nie moglam nic tragedia. potem bralam chyba pol roku no nie pamietam takie tabletki hevavic czy cos i po tym pzrestalo sie juz tak czesto pojawiac. teraz ewenutalnie jak wyskoczy to smaruje tribiotic masc z antybiotykiem. po pierwsze jest bezbarwna i nie widac i ladnie leczy. bo po tych innych zostalawalo biale, potem to zasychalo i zoltle i taki strup wisial

[blue_apple]

Napisane przez Nika84

Ja z opryszczką walczyłam kilkanaście lat. Nic mi nie pomagało, zawsze tydzień lub dwa bólu musiałam znosic. Aż kiedyś koleżanka mi powiedziała, żebym użyła sody oczyszczonej. I zadziałało, żadnych bombli, ranek, cierpienia. wystarczy używac jej przez dwa dni od momentu pojawienia się oprycha i on się ślicznie wysusza. Sprzedałam ten patent już wielu osobom i na każdego działa. Uważam, że warto spróbowac

kolejny patent trzeba dodać do listy soda oczyszczona w ogóle świetnie się sprawdza jako "kosmetyk".

[LatajacaLola]

Napisane przez Ofelia

Wiecznej opryszczki nie mam, ale atakuje mnie dość często. Wratizolin radził sobie z nią całkiem dobrze, ale odkryłam coś o niebo lepszego i skuteczniejszego. Smaruję opryszczkę świeżo rozkrojonym ząbkiem czosnku - następnego dnia, no góra po dwóch, po opryszczce nie ma śladu. Polecam.

cześć,
permanentna opryszczka jest efektem osłabienia odporności organizmu. Wysuszona skóra ( nadmiar słońca lub solarium). Raz złapana zostaje z Tobą do końca życia i objawia się w najmniej oczekiwanych momentach np: ważne spotkanie biznesowe, bądź ślub kolegi. Przypuszczam również że te ..olerne pęcherzyki są znamionem stresu. Na mnie niestety nic nie działa jakaś zmutowana wersji ale czosnku jeszcze nie próbowałam

[Mycha84]

w jaki sposób działa ta soda? nigdy nie próbowałam... powiem, że jestem dosć sceptycznie nastawiona do tego typu metod, ale nigdy nie mówię nie, zanim nie spróbuję (wyjątek stanowią metody typu kocia kupa, woskowina z ucha i brudne zmywaki )

[Nika84]

Dziewczyny na mnie ta soda działa i na osoby którym to poleciłam również. a robi się to zwyczajnie. wsadzasz palec w biały proszek sody i nanosisz ten proszek na opryszczkę. żadnych roztworów się nie robi ani innych cudów. i nalezy pilnowac by ten proszek był stale na opryszczce.

[aga70]

sody oczyszczonej nigdy nie stosowałam... o zastrzykach również nie słyszałam a wiem że napewno nie ma żadnych szczepionek na opryszczkę.. a szkoda...
widzę, że wiele naprawdę wiele osób boryka się z tą "śpiącą królewną".

wracając do sody. nie wiem czy takie kładzenie sody na opryszczkę coś daje, nie próbowałam ale jak pomyślę to taka soda przecież łatwo odpadnie z opryszczki. wystarczy, że ciut zaschnie.. czy to da porządany efekt?

[aga70]

w święta czytałam fajny artykuł o opryszczce pt. "śpiąca królewna opryszczka" i szczerze.. chyba coś w tym jest.
http://www.dziennik.pl/kobieta/uroda...rticleComments

[Mycha84]

śpiąca królewna opryszczka... hahaha dobre... a budzi się kiedy ksiażę pocałuje?

[hostess]

ja też nie stosowałam sody nigdy ale u mnie to nei ma racji bytu bo nie mam czasu nakładac sody i pilnować jak długo trzeba ją miec na ustach żeby działało?