zagubiona na biochemii

[_elle_]

Cześć Wizażanki!
To mój pierwszy wątek i jednocześnie pierwszy post na Wizażu, chociaż przyznam się, że wręcz maniakalnie Was podczytuje już od dłuższego czasu.
W ramach noworocznych postanowień postanowiłam przeczytać całe forum i pożądnie wziąść się za siebie.
Dotarłam do Biochemii i się zgubiłam... kwasy, retinoidy i wszystko inne miesza mi się po przeczytaniu tutejszych wątków.
Mam do Was prośbę- czy któraś mogłaby mi "prostymi żołnierskimi słowami' (tak, jak w wątku o filtrach jest to zrobione) napisać mi od czego w ogóle zacząć, w jakie specyfiki się zaopatrzyć?
Mam 23 lata, cera trudna do zidentyfikowania- raczej mieszana ze sporadycznymi wypryskami w strefie T, chociaż czasem mam wrażenie, że mam cerę suchą do granic możliwości- zdaża się, że ściąga niemiłosiernie i jest taka pergaminowo beznadziejna
Na nosie i na policzkach przy skrzydełkach nosa widać rozszerzone pory i ciężko mi się ich pozbyć.
Nie mam problemów z naczyńkami.

Proszę, niech mi ktoś logicznie napisze za co mam się wziąść i w co się najlepiej zaopatrzyć.

[phdwao]

wejdź tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=200323

[_elle_]

Dzięki za szybką reakcję, troszkę mi sie w głowie rozjaśniło od tego wątku, chociaż już trzeci dzień czytam biochemię i skrupulatnie robię notatki żeby jakoś to sobie poukładać

[Ella77]

Witaj _elle_

do niedawna też byłam całkowicie zielona jeśli chodzi o biochemiczną pielęgnację - ileż to nocy zarwałam, żeby przewertować tą kopalnie wiedzy potem pytałam, testowałm na sobie i zdnia na dzień jestem coraz bardziej zadowolona

phdwao moim zdaniem świetnie Ci doradziła z tym Effaclarem (sama jestem jego fanką) gdyz bardzo ładnie potrafi domykać pory, z którymi mówisz, że masz problemy, a i ze sporadycznymi krostkami sobie poradzi- tylko pamiętaj (pewnie już to wyczytałaś) że gdy zaczniesz "zabawę" z kwasami nie możesz zapomnieć o filtrach!!! Dobrać dobry dla siebie nie jest łatwo trafić na ideał, ale na pewno metodą prób i błędów Ci się uda

W zamykaniu porów świetnie się też spisuje zielona glinka

Mówisz, że czasem masz wrażenie suchej i ściągniętej skóry - postawiłabym w takim razie na dobre i intensywne nawilżanie i odżywianie - poczytaj wątek "Nawilżanie podczas kuracji kwasowo-retinoidowych" - łatwiej będzie Ci znaleźć coś dobrego.
a jeśli chodzi o ściągnięcie i wysuszenie skóry to czasem może ono wynikać też z niewłaściwie dobranego preparatu do demakijażu i oczyszczania spróbuj jakichś łagodnych kosmetyków bez SLS czy silnych detergentów - też jest wątek na ten temat

Do pielęgnacji możesz również włączyć jakiś preparat z wit. C, która działa rozjaśniająco, ujednolica koloryt twarzy i działa jako prewencja przeciwzmarszczkowa - tutaj jest duża dowolność - może to być serum (z biochemii urody albo zrobione samodzielnie z półproduktów), active C, czy redermic.

Jeśli chodzi o retinoidy to one przede wszytskim chyba maja zadania przeciwzmarsczowe, ale jeszcze nie planowałam ich używania więc w tej kwestii wypowiedzieć się nie mogę - zmarszczek nie mam a jako prewencję stosuję wit. C, filtry i silne nawilżanie

Nie jestem ekspertem i to wszytsko co Ci napisałam wynika z moich licznych prób i błędów - mam nadzieję, że i Tobie uda się znależć swój ZŁOTY ŚRODEK PIELĘGNACYJNY

ah, ale długiego posta nasmarowałam :P

[prettycow]

Napisane przez Ella77

ah, ale długiego posta nasmarowałam :P

no elegancki ten Twój post Ella77

mogę się tylko podpisać pod nim


Ja zaczęlam od filtrów potem dolożyłam wit c, teraz testuje tez LHA

życzę przyjemnosci w zglębianiu wiedzy

[_magdzia_]

Nie martw się wszystko jest do opanowania Ja kiedy poraz pierwszy przyszłam na wizaż ( mam nowe konto bo znudził mi się stary nick ) to również nie miałam pojęcia o tym że na dzień można smarować się filtrami Jednak każdego dnia wyczytałam coś nowego i teraz dwa razy się zastanowię zanim kupię jakiś kosmetyk Przeglądam KWC a przede wszystkim zadaje pytania dziewcznom które naprawdę na tym świetnie się znają.
Życzę Ci powodzenia bo wiem że początki zawsze są najtrudniejsze

[_elle_]

Ella77 --> właśnie o to mi chodziło stokrotne dzięki !!
Na dniach wybieram się do apteki na wielgachne zakupy (muszę znaleźć taką, która jakieś prezenty daje czy tam punkty lojalnościowe i jeszcze żeby tania była w miarę ). Już postanowiłam: Effeclar K zagości na półce. Z filtrów chyba wybiorę Avene 50+ bo wiele osób go zachwala i istotne Avene nie wyklucza kolorówki, a mam kilka kosmetyków do których jestem dość przyzwyczajona i gdybym miała zamieniać je na takie co się lubią z Parsolem, to by było szkoda (dobry wybór to Avene? nie pozatyka? )
Dużo naczytałam się też o płynie micelarnym Biodermy, tym do cery wrażliwej i chyba zrezygnuję z mycia buzi wodą właśnie na jego rzecz.
Co do kremu nawilżającego to właśnie czytam wizaż, tak samo jeśli chodzi o coś z witaminą C, więc skonsultuję z Wami jak już coś wybiorę.

dzięki dzięki dzięki !

prettycow, _magdzia_ --> dziękuję za dobre rady, one umacniają mnie w przekonaniu, że na Wizaż można liczyć

[Ella77]

Napisane przez _elle_

Ella77 --> właśnie o to mi chodziło stokrotne dzięki !!

cieszę się, że mogłam w jakiś tam sposób pomóc

Na dniach wybieram się do apteki na wielgachne zakupy (muszę znaleźć taką, która jakieś prezenty daje czy tam punkty lojalnościowe i jeszcze żeby tania była w miarę ).

www.ai.☠☠☠☠☠☠☠ --> program lojalnościowy i punkciki są, zamawiasz przez internet odbierasz osobiście, a duże różnice cenowe są jeśli porównać do inntch stacjonarnych aptek

Z filtrów chyba wybiorę Avene 50+ bo wiele osób go zachwala i istotne Avene nie wyklucza kolorówki, a mam kilka kosmetyków do których jestem dość przyzwyczajona i gdybym miała zamieniać je na takie co się lubią z Parsolem, to by było szkoda (dobry wybór to Avene? nie pozatyka? )

wybór dobry czy nie pozatyka? to ciężkie pytanie, zwłaszcza, że avenki są odżywcze i dość treściwe, po zmianach skłądów w 2007 większośc już ma teraz trójglicerydy w składzie - a one często zapychają - musisz testować aż znajdziesz ideał, ale nie martw się co skóra to inna reakcja i może się okazać że np. pierwszy wybóe będzie od razu strzałem w 10. dowolną kolorówkę możesz też kłaść na mleczko lub spray klorane

i koniecznie opowiadaj jak Ci idzie kupowanie testowanie itd.

[_elle_]

Uff, przebrnęłam przez dziesiątki stron i setki postów na biochemii
Jestem z siebie taaaaaka dumna <jupi>
Póki co, wybrałam takie specyfiki do mojej "kuracji":
Effaclar K na co drugą noc, na pozostałe nawilżacz jeden z następujących (tutaj liczę na Waszą nieocenioną pomoc- przejrzałam już ich składy i wybrałam te, które nie są jakieś tragiczne a poza tym mają dobrą opinię na KWC i na forum):
1. LRP Effaclar H
2. LRP Toleriane
3. Vichy Aqualia Thermal Riche/Legere
4. Vichy Terpoline
5. Avene creme nutrive compensatrice
6. HOL (Hydrance Optimale Legere)
7. HOR ( jw Riche)

wiem wiem.. dużo.. a to już zawężone jest

dalej.. na dzień filtry Emulsja Avene 50+ (od czegoś trzeba zacząć testy, a może akurat okaże się moim ideałem...)
Pod filtry LRP Active C

No i bioderma sensibio do mycia paszczy zero mydła, zero wody, jedynie termalna.

Przede mną jeszcze wybór czegoś pod oczy, ale może nie będzie to potrzebne, jeżeli Active C się w tej roli sprawdzi.

Ostatnie, co chodzi mi po głowie to ten Diroseal i Diacneal, które się wszędzie na forum przewijają... tak szczerze... to jest mi to do czegoś potrzebne?

czekam na jakieś rady/uwagi/konstruktywną krytykę i spostrzeżenia.

Pozdrawiam!

btw do czego służy Zorac? :|

[_magdzia_]

Myślę że krem pod oczy będzie zbędny- z tego co czytałam świetnie się spisuje active c
Co do nawilżacza to ja polecam humektan- do kupienia w aptece. Jest super taniutki ale za to jakie efekty daje. Może trochę nieprzyjemnie pachnie ale ja mu wybacza. No i nie powinien zapchać nikogo ( ma taką przyjemną konsystencję aż czuć że jest baaardzo nawilżający). Jeżeli jednach chcesz coś wybrać z tych nawilżaczy które zaproponowałaś to niestety nie pomogę bo niczego nie używałam. Jednak jak dla mnie świetny jest również vichy thermal fix1 i ma rewelacyjne oceny na KWC

[_elle_]

Po krótkiej przerwie wracam do wątku.
Póki co, kupiłam micele Biodermy - cudne, zapomniałam już jak to jest myć buzię wodą.. , HOL Avene - po tygodniowym stosowaniu myślę jednak, że następny będzie HOR, HOL nawilża, ale mógłby bardziej. Kupiłam też Effaclar - i tu totalna klapa. Tak liczyłam, że moje zaskórniki na nosie usunie, a skubany tak mi buzię podrażnił, że nie chcę go więcej widzieć- taka "kaszka" na policzkach, które do tej pory były gładziutkie jak pupcia niemowlaczka. Całe szczęście, że HOL sobie z tym poradził i już moja cera wraca do normalności... smutno mi, bo liczyłam na ten Effaclar..
Dobrze, że filtrów nie kupiłam, a jedynie wzięłam próbki.
Macie może jakiś pomysł co da efekt jak Effaclar (chodzi mi o usunięcie zaskórników na nosie, w okolicach skrzydełek i na brodzie) a nie wywoła takiego podrażnienia.. ?
Najdziwniejsze jest to, że zawsze sądziłam, że nie mam wrażliwej cery... ech