2013-07-14, 17:42 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
|
Za stara na emigrację? ;)
Ostatnio przy drinku rozmawiałam z koleżankami o wyjazdach za granicę. Straciłam pracę i jeśli w krótkim czasie nie znajdę czegoś co mnie zainteresuje/zapewni odpowiednie wynagrodzenie to chciałabym wyjechać do Anglii spróbować swoich sił w nowym miejscu. Koleżankom nie zdradzałam swoich planów, po prostu skierowałam rozmowę na emigrację. W zasadzie wszystkie stwierdziły że jesteśmy już za stare na takie wyjazdy (ja mam 26lat), że "Jeśli wyjeżdżać to tylko po maturze. No w ostateczności po studiach jak ma się jeszcze te 23 lata. Ale nie później". Prawdę mówiąc zszokowała mnie taka opinia. Tylko jedna dziewczyna stwierdziła, że lepszego jutra warto szukać zawsze, niezależnie od metryczki.
Zastanawia mnie drogie emigrantki wasze zdanie w tym temacie - wy macie najlepsze doświadczenie w tym temacie. Czy naprawdę 25+ to za późno na układanie sobie życia za granicą? przedział wiekowy koleżanek 25-37 lat na różnych etapach życiowych. Jedne pracują, inne szukają, jeszcze inne nie pracują z wyboru, a jedna ma swoją raczkującą firemkę. Tylko jedna ma dzieci i tylko 2 z nich mieszkały kiedykolwiek za granicą.
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"
|
2013-07-14, 18:09 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: McKinsey’s Hellenic Office
Wiadomości: 1 759
|
Dot.: Za stara na emigrację? ;)
Hm moim zdaniem głupie podejście. Co to znaczy być za starym na emigrację? A na przeprowadzkę z Ciechocinka do Warszawy to już też jest sie za starym w wieku 30 lat o starych drzew się nie przesadza? Moim zdaniem to jest dobry wiek- jest się młodym, ale już po cześci ukształtowanym, już wie sie co chce robić, a czego nie, w którą stronę chcemy iść bardziej. Mamy też jakieś doświadczenie i możemy zaoferować cokolwiek pracodawcy. Heh, mój ojciec emigrował w wieku prawie 30 lat z Grecji do Polski i jakoś chyba nie był za stary bo założył tu rodzinę Moi kumple (wiek 28-36) wyjeżdzali do Niemiec (i nadal to robią) właśnie mniej więcej w tym wieku- programiści, paru automatyków lub gości po technikum.
Nie mieli problemów z aklimatyzacją, trochę na początku mieli problemy z językiem ( żaden z nich nie emigrował znając bardzo dobrze czy to ang. czy niemiecki), ale mówili, że dość szybko się przestawili. Moja chrzestna emigrowała do Kanady mając coś koło 30, z mezem i 8-letnią córką, obecnie bedzie wracać niedługo na emeryturę do Grecji. Po maturze to jednak częściej wyjeżdzają osoby do pracy fizycznej, słabo płatnej. Starsi jednak już na lepsze stanowiska. Też zależy jakiej pracy tam będziesz szukać, ale rotacja ludzi jest duża- cieżko byc tam bezrobotnym znając angielski i będąc ogarniętym. Nie wiem, ale wydaje mi się, że w Polsce wiek np. 30 lat to już jakaś matrona, poważna, dystyngowana, z dziećmi kobieta. Serio, śmieszne to. Biorąc pod uwagę, że 25 lat to dopiero wkraczanie na rynek pracy bo pracując do 67 r.ż trzeba rozsądnie dysponować zasobami swoich sił, zdrowia, motywacji tak aby po 50-tce nie wylądować na rencie, nie dostać zawału czy nie wypalić się przed 30-tką. Ja zamierzam co jakieś 3-5 lat zmieniać kraj pracę również- jak nei częściej. Jak mi ktoś powie, że wieku 40 lat nie powinnam się przeprowadzać tu czy tam bo już za stara jestem to go chyba wyśmieję. Moze 26-latka jest też za stara na seks bo takie rzeczy to dla 15-latków? |
2013-07-14, 18:30 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3 684
|
Dot.: Za stara na emigrację? ;)
Ja także uważam iż nigdy nie jest się za starym na emigrację. Sama uwielbiam podróże, spędziłam ostatnie półtora miesiąca na walizkach i nie wyobrażam sobie żyć w jednym miejscu przez całe życie, mieć jednego męża i dziecko w tym wieku 22-25 lat. Nie będę powielać stereotypów na temat Polek. Skończyły się już czasy, kiedy kobieta nie mogła decydować o swoim życiu. Teraz mamy wybór, wiele możliwości i trzeba to wykorzystywać. A 26 lat to dobry wiek na emigrację, jeśli znasz język to nie będziesz musiała prawdopodobnie pracować fizycznie. Możesz się rozwijać za granicą i warto żebyś wyjechała, zaryzykowała, jeśli tego pragniesz. W końcu trzeba walczyć o marzenia!
|
2013-07-14, 19:14 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 395
|
Dot.: Za stara na emigrację? ;)
Nie oglądaj się na innych ludzi! Na wyjazd nigdy nie jest za późno, a Ty przecież jesteś jeszcze młoda Niby czemu 25+ nie ma szans za granicą? Co za bzdura. Jeżeli masz możliwości i chęci, nie zastanawiaj się ani chwili.
|
2013-07-14, 20:10 | #5 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Za stara na emigrację? ;)
Cytat:
Powodzenia.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
|
2013-07-14, 20:18 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: Za stara na emigrację? ;)
Mając te 25+lat masz trochę więcej doświadczenia niż 18latka po maturze. Wiesz czrvo chcesz na co cię stać etc. Probuj , metryka nie ma nic do rzeczy
Moja mama jest kadrową od 30lat. Mówiła mi że ma czasem w komisji rekrutacyjnej takie beton co uważają że jeśli zmienia się pracę częściej niż 20 lat to znaczy że cię z tej pracy wywalaja bo się nie nadajesz. Nie że człowiek uważa że osiągnął już wszystko albo że szuka nowych wyzwań. Może twoje koleżanki to bliskie krewnego betonow? Jakbym miała kasę to nawet teraz z dzieckiem i dwoma kotami pojechałby zwiedzać świat |
2013-07-14, 20:29 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
|
Dot.: Za stara na emigrację? ;)
nie jestes za stara.
sadze ze mlodszym osobom jest po prostu latwiej sie zdecywodac. Nie boi sie ryzyka, raz kozie smierc, jak sie jest starszym troche rozwazniejszym tak mysle i dlatego sie nbardziej boi. Nie znaczy to ze jest sie za starym na nowy poczatek nigdy za pozno ---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ---------- p.s. pozdro od kolejnej pasjonatki szydelka |
2013-07-14, 20:43 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 37
|
Dot.: Za stara na emigrację? ;)
sama mieszkam za granicą i widzę, że coraz więcej osób 25+ przyjeżdża. Często są to młode pary lub małżeństwa, chociaż i dużo starsze osoby przyjeżdżają. Bardzo duża część z nich nie zna dobrze języka, a mimo to mają jak się utrzymać, niektórzy znajdują pracę w zawodzie i uczą się języka. Warto zaryzykować. Jeśli masz porządne wykształcenie to tym bardziej.
|
2013-07-14, 20:58 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Za stara na emigrację? ;)
nie spotkalam sie z takim radykalnym pogladem 26 lat, wiec ciekawa jestem jakie dziewczyny podaly argumenty by poprzec taka oryginalna teorie.
Na pewno im sie jest mlodszym tym latwiej, ale dotychczas slyszalam o granicy 40 lat, tzn jedna moja kolezanka wyemigrowala do Szwecji (ma faceta Szweda) i tam byla u psychologa, ktory niby szerzyl takie teorie o 40 latach (ale to nie byl Polak tylko Szwed). Aha ta znajoma jest po 30-stce sporo przed 40-stka wiec niby ten szwedzki specjalista dawal jej szanse, ze sie zaadoptuje do kultury, za oczywiscie jego swiatlym przewodnictwem i pewnie rownie duza kasa za wizyty. |
2013-07-14, 21:43 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: ☠ ☠ ☠ ☠ ☠ ☠
Wiadomości: 3 119
|
Dot.: Za stara na emigrację? ;)
Cytat:
a tak poważnie to nie jesteś stara na wyjazd, moja chrzesna w wieku 35+ wyjechała do Holandii i ma się tam dobrze, dorabia się i wiek wcale jej nie przeszkadzał w wyjezdzie...
__________________
"... czasem to wspomnienia są jedynym pocieszeniem a śmierć jedynym wyjściem..." |
|
2013-07-14, 22:24 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Za stara na emigrację? ;)
Ja też nie uważałam siebie za zbyt starą na wyjazd i taka opinia koleżanek całkiem zbiła mnie z tropu. Co więcej uważam że gdybym wyjechała mając 18 lat to zginęłabym jak "ciotka w Czechach". Jak sobie przypomnę co ja miałam w głowie i jak ograniczona była moja wiedza o świecie to .... o matko boska.
Czy mam dorby plan nie wiem. Narazie rozglądam się jeszcze na spokojnie w tutejszych ofertach, nie zapada mi się grunt pod nogami, mam czas. A plan będę konsultować z koleżanką która za niedługo przyjeżdża z UK na wakacje do PL. Zna realia, może coś poradzi. Język znam biegle. Planowałam zacząć od opieki nad osobami starszymi (bezpłatne zakwaterowanie i wyżywienie pozwoli sporo oszczędzić ) a następnie próbować zaczepić się np. na recepcji. A potem się zobaczy, w końcu wszystkiego nie da się zaplanować . Bedę mieć uprawnienia do pracy jako nauczyciel w angielskich podstawówkach więc może w tym kierunku - jeśli zechcą "obcego" Cytat:
Innymi słowy 18-stolatka mieszkająca w wynajętym pokoiku przez 10 lat czegoś się dorobi i będzie jeszcze względnie młoda żeby trochę pożyć, spełnić resztę marzeń. Natomiast 25+ w wynajmowanym pokoiku jest z każdym rokiem coraz bardziej żałosna, a za 10 lat dorabiania się już jest za stara na cokolwiek. Poza tym 18 moze szaleć i ryzykować, a jesli wróci z podkulonym ogonem to ma czas na naprawę błędów. 25+ takiego czasu nie ma więc nie powinna podejmować ryzykownych działań. Jeśli po wyjeździe wróci do Polski to mając takie zagraniczne dziwne wpisy w cv przekreśla swoje szanse na cokolwiek wartościowego w kraju.
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"
|
|
2013-07-15, 00:27 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: Za stara na emigrację? ;)
Cytat:
ja patrzac z boku wyjechalam jak mialam 24 lata, po studiach. i dopiero jak urodzilam dziecko poszlam na studia ktore mnie interesuja, zaczne prace ktora mi da pieniadze i status za pol roku, bede miec 32 lata. i co z tego ze o te 10 lat "za pozno"? wg kogo za pozno? to, co przezylam na polskich studiach moje, panienskie zycie, nikt mi nie odbierze. ale glupia wtedy bylam jak stolek |
|
2013-07-15, 00:45 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Za stara na emigrację? ;)
Cytat:
A w kraju nie masz żadnych perspektyw? Próbowałaś już i nic, czy po prostu stwierdziłaś, że warto zmienić kraj bo to zawsze wyjdzie w Twoim przypadku na lepsze? Edytowane przez laisla Czas edycji: 2013-07-15 o 00:57 |
|
2013-07-15, 00:47 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 43
|
Dot.: Za stara na emigrację? ;)
Moi dziadkowie emigrowali dość późno - bo oboje dobiegali pięćdziesiątki. Działo się to tuż przed wprowadzeniem stanu wojennego - dziadek, Polak z amerykańskim paszportem (urodzony przed wojną w USA - wiadomo, prawo ziemi ) wziął rodzinę za kubraki i wzięli się i popłynęli, statkiem. Dwoje dzieci (w tym moja mama) zostało w Polsce, dwoje niepełnoletnich zaczęło nowe życie w USA.
Wszyscy żyją tu do dzisiaj. Nigdy nie żałowali podjętej ponad trzy dekady temu decyzji o wyjeździe. Nigdy nawet nie pomyśleli o tym, że starych drzew się nie przesadza. Bo jak mus to mus. Ja sama wyjechałam mając 23 lata. Skończyłam licencjat i nic mnie w Polsce nie trzymało. Gdybam sobie, że później też bym wyjechała. Jeśli o życie chodzi, to nie ma punktu "za późno" by rozpocząć coś nowego, lepszego. |
2013-07-15, 07:39 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 645
|
Dot.: Za stara na emigrację? ;)
wg mnie nie ma czegos takiego jak "za stara", co najwyzej "nieprzygotowana". Bo to zupelnie inaczej jest jak wyjezdzasz majac pomysl na siebie, jakas pomoc na miejscu, albo cos zalatwionego (prace, mieszkanie, moze jakies oszczednosci) a zupelnie co innego niz wyjazd w ciemno szukac szansy i przygody. Kwestia jeszcze celu wyjazdu bo jesli czlowiek sie faktycznie nastawi na wyjazd na dorobek to moze byc rozczarowany, tak jak te kolezanki twierdza, ze wszystko przyszlo za pozno, ale wg mnie czesc ludzi juz dawno przestala wyjezdzac "na dorobek / zarobek", tylko wyjezdza sie po to by poprawic swoja ogolna sytuacje, sprobowac w innym miejscu zycia a nie zarobic kase i wrocic do Polski zbudowac dom
Pisze tak troche z mojej perspektywy, wyemigrowalam w wieku lat 30, nie na dorobek wlasnie tylko zeby sprobowac zycia gdzies indziej. Nie odkladam zadnych pieniedzy z mysla ze wroce do Polski za 5-10 lat na stale, wybuduje dom, wychowam dzieci czy jeszcze cos innego. Wiaze swoja przyszlosc ze Szwecja (ew. innym krajem, moze sie jeszcze gdzies przeniose) i uwazam, ze to byla bardzo dobra decyzja. |
2013-07-15, 08:41 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Za stara na emigrację? ;)
Cytat:
Gwarancja zakwaterowania wydaje mi się być dobrą opcją dla osoby która nie ma do kogo jechać - jak ja. Pewnie, lepiej byłoby jechać do rodziny i szukać pracy na miejscu, ale jak się nie ma takiej opcji to trzeba wymyślić inny sposób przetrwania na początku. W kraju widzę słabe perspektywy dla siebie. Pracuję to od 7 lat (część na czarno, część na śmieciówki, część na umowę o pracę, zawsze więcej nż 1 praca) a moja sytuacja materialna jaka była taka jest. Chyba nie tak powinno być. Doszłam do ściany. Stwierdziłam, że albo tym razem znajdę coś dobrego albo zmykam stąd póki jeszcze mam siłę aby o siebie zawalczyć. A więc narazie jeszcze szukam w PL. Daję sobie czas do jesieni.
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"
|
|
2013-07-15, 09:49 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Za stara na emigrację? ;)
a jaka masz sytuacje mieszkaniowa w pl?
Kolezanka nie mogla by Ci pomoc zalatwic lokum na start? Czemu akurat Anglia? I ktore miasto? Jaka masz sytuacje zdrowotna. Zmiana klimatu czasem pomaga zwlaszcza jak sie pochodzi z mocno zanieczyszczonego terenu. Zagranica tez mozna znalesc meza, bo rozumiem, ze kolezanki probuja Ci wkrecic, ze jak wyjedziesz to zostaniesz stara panna. Wlasciwie to na zachodzie wychodzi sie pozniej za maz niz w Polsce wiec wyjezdzajac dajesz sobie wieksza szanse. |
2013-07-15, 10:13 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Za stara na emigrację? ;)
Cytat:
Koleżanka mogłaby pomóc na początku "ogarnąć się" i w razie problemów zapewniłaby dach nad głową, ale nie mogę u niej całymi tygodniami siedzieć i szukać pracy. Mieszka z mężem, dzieckiem i teściami w niewielkim domku - Londyn. Anglia - bo znam język. Miasto bez znaczenia. Zdrowa
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"
|
|
2013-07-15, 13:28 | #19 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Za stara na emigrację? ;)
Cytat:
Po pierwsze sprawdź dokładnie jakie masz szanse na prace w zawodzie (możesz przejrzeć oferty pracy- wymagania i potencjalne zarobki). Warto sprawdzić czy by pracować w zawodzie musisz sie gdzieś rejestrować itd. Miasto bardzo ważne- bo od tego zależy koszt życia, perspektywy jak i kwestia np. spedzania wolnego czasu czy coś tak prozaicznego jak pogoda.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
|
2013-07-15, 14:43 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Za stara na emigrację? ;)
akurat w Anglii pogoda zazwyczaj nieszczegolna.
|
2013-07-15, 14:48 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 353
|
Dot.: Za stara na emigrację? ;)
LOOL
Mam 25 lat, dopiero skonczyłam studia, i dopiero teraz moge wyjechac z moim TŻ za granice i tak tez robimy zreszta wśród moich znajomych dopiero własnie w tym wieku wyjezdzaja, chyba ze ktos nie szedł na studia to tak w wieku 19lat... |
2013-07-15, 15:04 | #22 |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Za stara na emigrację? ;)
W Anglii jak w Anglii, ale Szkocja bardziej deszczowa.
__________________
nauczycielu, zajrzyj |
2013-07-15, 15:14 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Za stara na emigrację? ;)
Ja w Paryzu od dwoch lat nie mam parasola,rzadziej choruje na gardlo, kupuje przemakalne buty i nadal sa suche, ogolnie bardzo docenilam klimat choc wcale nie to bylo kryterium emigracji. O pewnych rzeczach przekonujesz sie na miejscu.
|
2013-07-15, 16:39 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Za stara na emigrację? ;)
Wątek miał być ogólnie o odpowiedniej porze na wyjazd a wyszło o mnie. No trudno
Cytat:
Raczej miałam zgodzić się na każde duże miasto zaproponowane przez agencję, a szukając kolejnej pracy ewentualnie przemieszczać się pomiędzy miastami - z tego co zasugerowałaś źle rozumuję i muszę teraz się zastanowić co z tym zrobić Szanse na pracę w zawodzie są spore w całej anglii i walii - ogłoszeń jest mnóstwo. Musiałabym potwierdzić swoje uprawnienia, co trwa aż 4-6 miesięcy, ale jest czystą formalnością. Zarobki na początek wynosiłyby ~40tys rocznie. Ale to byłaby odległa przyszłość Nie chcę aż tak wybiegać do przodu.
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"
|
|
2013-07-15, 21:54 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 99
|
Dot.: Za stara na emigrację? ;)
Moim zdaniem nigdy nie jest sie za starym. Jesli chcesz wyjechac, to wyjedz, nie przejmuj sie wiekiem. Sa wazniejsze kwestie, ktore mozna wziac pod uwage przed wyjazdem.
|
2013-07-16, 00:32 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Za stara na emigrację? ;)
Cytat:
|
|
2013-07-16, 08:56 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 831
|
Dot.: Za stara na emigrację? ;)
Znam osoby, które wyjeżdżały za pracą i lepszym życiem z Polski w wieku 30 paru lat, 40, a nawet będąc już na emeryturze. Oczywiście, niektóre wróciły, ale większość nie ma zamiaru.
Teraz nie ma reguły, często ktoś traci prace, nie może znaleźć nowej więc decyduje się na wyjazd. Sama się nad tym zastanawiam choć mam już ponad 30 lat. Tylko, że chyba mogłabym jedynie sprzątać, a nie wiem, czy z moim zdrowiem to dobre rozwiązanie. Z drugiej strony - mało zarabiam, a wymagania pracodawcy są dość spore, szans na rozwój nie mam, nową prace może i znajdę, ale pewnie nie za lepsze pieniądze. Wynajmuję pokój, bo na wynajmem mieszkania mnie stać. Gdyby nie pomoc rodziców to już w ogóle nie miałabym od 1 do 1 w takiej sytuacji jak teraz gdy musiałam chodzić prywatnie do lekarzy, robić badania itd. Mama namawia mnie jeszcze na zrobienie studiów podyp., ale ja nie wiem, czy ma to sens. Zdolności językowych nie mam, nie mogę się przemóc i mówić po angielsku, czasami to już sama nie wiem co z sobą zrobić. często mam straszne doły i napady paniki. Od niektórych koleżanek też już się dowiedziałam, że "moje życie to coś nie bardzo"
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował. Mark Twain
|
2013-07-16, 13:45 | #28 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 224
|
Dot.: Za stara na emigrację? ;)
Cytat:
Nie skreslaj sie! |
|
2013-07-16, 18:46 | #29 |
Ekspert GotowaniaNaGazie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Za stara na emigrację? ;)
Heledore, rozwaliłaś mnie tym problemem. Przedział wiekowy 25-30 lat twierdzi że jest za stary na emigrację?!
Za starzy na emigrację są może moi dziadkowie z ich stanem zdrowia i to by była tylko kwestia długich przejazdów czy lotów. Ja myślę że to taka chyba typowa przypadłość w Polsce (może też w jakimś innym kraju) - większość znajomych w moim wieku (a mam 25 lat) ma kosmiczne ciśnienie na stabilizację, budowy domów (kredyt, inwestycja całęgo czasu i wysiłku - czyli przywiązanie się do tego już na zawsze), powiększanie rodzin i ogólnie bycie "na swoim". Jakby menopauza zaraz po 30stce miała dopaść znienacka. Ja z moją emigracją jestem uważana za życiowego freaka jakbym ogłosiła że idę mieszkać na Antarktydę - a chodzi po prostu o to że mój TŻ znalazł pracę w innym kraju i to dla nas mega szansa. |
2013-07-16, 21:48 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Za stara na emigrację? ;)
hehe widzisz. Ja nawet rozumiem argumenty moich koleżanek. One mogą być uznane za logiczne, ale i tak zdziwiła mnie ich stanowcza opinia zwłaszcza że tylko jedna z całej grupy miała dzieci i coś swojego (ta najstarsza 37 lat). Cała reszta ma mniej więcej tyle co ja zarówno w kwestii majątku jak i zobowiązać rodzinnych (no dobra mają mężów a ja nie).
Wiecie co, jesli mam być szczera tak do bólu: Ja już zdecydowałam że jadę. Moje obecne szukanie pracy w PL to takie ostatnie podrygi konającego. Robię to tylko dla uspokojenia sumienia - "po raz ostatni spróbowałam, nic z tego więc pora pakować manatki". Nawet dzisiaj byłam na rozmowie i ... mam nadzieję że mnie nie wybiorą Bo krzyknęłam sobie średnią krajową ( i nikt nie oburzał się że tak dużo) i jeśli by mnie chcieli to nie mogłabym odmówić Zgodnie z przyjętymi przeze mnie regułami gry: w kraju wezmę tylko pracę która zapewni dobre wynagrodzenie. Albo będę tu żyć godnie albo mnie tu nie będzie I nawet nie przeraziło mnie, gdy mój tż dziś powiedział, że w razie czego nie pojedzie za mną. nigdy i nigdzie. Woli zrywać szczaw na łące niż opuścić rodzinne strony. Mikia ale widzisz ty tez z jakiegoś powodu jesteś uważana za freaka przez równolatków prawdopodobnie twoi znajomi myślą podobnie jak moi tylko nie wyrażają tego tak dobitnie Streścisz swoją historię w dwóch żołnierskich zdaniach? Bo widzę że narazie jesteś w warszawie, tak?
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"
Edytowane przez Heledore Czas edycji: 2013-07-16 o 21:52 |
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:57.