Straszna historia moich włosów - Dziewczyny, pomocy!

[I Love Beeing Ginger]

Zakładam nowy wątek, bo jestem tu nowa i kompletnie zielona, także z góry przepraszam, jeśli robię coś nie tak
Nie wiem już co poczac z moimi wlosami.

Otoz lata temu mialam bardzo geste, proste wlosy, a warkocz "jak Maryna" . Swoimi eksperymentami, miedzy innymi platynowym blondem, mam jakies 70procent wlosow mniej.
Pierwsza rzecz - mam wlosy do pasa, albo pod swiatlem widac, ze od polowy glowy sa jakby "pourywane" (zlamane?)
Co wazne, pilnie dbam o pielegnacje, tj. Stosuje szampony, maski i odzywki bez splukiwania tylko profesjonalne - kerastase, obecnie zamiennie loreal zolty, najintensywniejszaodbudow a i linia kerafill z keratyna. Jako kosmetyku bez splukiwania uzywam olejku Kersatase (Eliksir) w zielonej butelce do wlosow zniszczonuch
Moje wlosy od lat sa... tej samej dlugosci, a koncowki scinam rzadko i malo! Pomimo wysokiej jakosci pielegnacji - wykruszaja sie! A same wlosy rosna mi bardzo szybko - widze to po odrostach.
Poniewaz latami bylam ruda i raz zaeksperymentowalam z platyna, to teraz do rudosci wrocilam. Stosuje farbe Loreal Luo Color 7.40.

I co? I lipa. Mimo tej niby swietnej pielegnacji mam wlosy moze miekkie i blyszczace, ale rzadkie, od polowy glowy jak uciete, cieniitkie.. jakby nie moje.. az trudno i uwierzyc, ze kiedys mialam taka kite.. moje wlosy, mam wrazenie, zaczely wiecej wypadac. I nie wiem czy to nie po tej nowej farbie, ktora notabene chyba odatawie - bo do polowy glowy jesy inny kolor, od polowy inny. Zastosowalam ja jak narazie 2 razy. Wczesniej uzywalam nie raz farby Cece i dawala lepsze efekty, choc to farba chyba z nizszej polki niz Luo.
Moje dlugie wlosy to obsesja, ale widze, ze jest coraz gorzej. Juz jie slysze komentarzy o pieknych, dlugich wlosach - i nie dziwota, bo są dlugie i nic poza tym. Są kiepskie. Ostatnio scielam wlosy o 10 cm (to bylo dla mnie straszne :p ) w nadziei, ze stan ich sie polepszy. W efekcie mam po prostu krotsze wlosy.
Myslalam o keratynowym prostowaniu wlosow ze wzgledu na zbawienne cechy terapeutyczne dla wlosow, w koncu to wprasowanie keratyny we wlokno. Podobnno to ostateczna opcja dla przypadkow beznafziejnych i mocniejszych terapii dla wlosow juz nie ma
Co sadzicie, moje drogie Wizażanki? Co zrobic, zeby doprowadzic moja glowe do ładu i sprawic, zeby WLOSY W KONCU BYLY DLUZSZE? Opadaja mi juz rece bede wdzieczna za wszystkie porady!!!

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Tak na prawde "profesjonalne" kosmetyki nie odbudowują włosów, radzę zagłębic się w wątki włosomaniaczek. Przerzucić się na szampony bez silikonów, wyrzucić wszystko co ma alkohol w składzie a to co zniszczone obciąć.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[I Love Beeing Ginger]

Ale zawsze lepsze profesjonalne, niz "kupne" przegrzebałam całe fora i wciąż mam wątpliwości - nie mogę sobie poradzić. a co sądzis o tej terapii keratynowej?

[201605090958]

Nie stosujesz świetnej pielęgnacji tylko drogą pielęgnację i nic dziwnego, ze po latach ladowania ciężkich składnikow na ciężkie skladniki Twoje wlosy się zbuntowały. I tak dluuugo im to zajęło

[I Love Beeing Ginger]

A co będzie świetną pielęgnacją? Bo ja myślałam, że więcej się nie da zrobić, a tu jakaś nadzieja masz rację, wytrzymały tyle lat różnistych eksperymentów, ale co śmieszne, to dopiero, jak dałam im spokój, to zaczęły bunt

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez I Love Beeing Ginger

Ale zawsze lepsze profesjonalne, niz "kupne" przegrzebałam całe fora i wciąż mam wątpliwości - nie mogę sobie poradzić. a co sądzis o tej terapii keratynowej?

Właśnie nie, w drogeriach jest masa super kosmetyków ale trzeba czytać składy. Te kosmetyki których używasz maja za ciężki skład, nie dość że napchane silikonami to alkoholem. Co do kreatyny dałabym sobie spokój i lepiej wymieniła kosmetyki.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[I Love Beeing Ginger]

Czyli jednak nie np. Kerastase? Wszystkie fryzjerki zawsze biły na alarm o to, zeby nie kupowac "chały - np. Pantene czy innych garnierow". Juz sie w glowie miesza.. bo jak nie do fryzjera, to do kogo po pomoc i rady co do wlosow? Tak tu wyladawalam

[201605090958]

Napisane przez I Love Beeing Ginger

A co będzie świetną pielęgnacją? Bo ja myślałam, że więcej się nie da zrobić, a tu jakaś nadzieja masz rację, wytrzymały tyle lat różnistych eksperymentów, ale co śmieszne, to dopiero, jak dałam im spokój, to zaczęły bunt

Nikt Ci tu nie uloży pielęgnacji nie widząc wlosów "na żywo". Poczytaj blogi chociażby anwen, poczytaj KWC, poczytaj wątki włosomaniaczek i za jakiś rok zobaczysz efekty...

[I Love Beeing Ginger]

Kuz tam byłam pomyślałam,ze pewnie tu duzo profesjonalistow i postanowilam sprobowac. Jakie konkretne kosmetyki "bez silikonow i alkoholu" polecacie?

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez danusiaes

Nikt Ci tu nie uloży pielęgnacji nie widząc wlosów "na żywo". Poczytaj blogi chociażby anwen, poczytaj KWC, poczytaj wątki włosomaniaczek i za jakiś rok zobaczysz efekty...

Napisane przez I Love Beeing Ginger

Kuz tam byłam pomyślałam,ze pewnie tu duzo profesjonalistow i postanowilam sprobowac. Jakie konkretne kosmetyki "bez silikonow i alkoholu" polecacie?

Alterra z rossmanna, rosyjskie kosmetyki i wiele więcej, jutro mogę więcej napisać bo na telefonie słabo się pisze i już lecę spać...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[stokrotenka18]

Napisane przez danusiaes

Nikt Ci tu nie uloży pielęgnacji nie widząc wlosów "na żywo". Poczytaj blogi chociażby anwen, poczytaj KWC, poczytaj wątki włosomaniaczek i za jakiś rok zobaczysz efekty...

podpisuję się obiema rękami
Blogi włosomaniaczek, wiele naturalnych masek z dodatkiem drożdży, żółtka czy miodu. Trochę zagłęb się w wiedzę jak odżywiać i pielęgnować włosy a tym samym odpłacą Ci się
no i nie ma rady na zniszczone końcówki - nożyczki i zapuszczanie

Powodzenia

[I Love Beeing Ginger]

Dziekuje mimo wszystko z rady. Z tego co zdazylam zauwazyc, jest duzy trend na wszystko, co bez SLS, alkoholu.. ale te skladniki musza zostac czyms zastapione, zeby ich dzialanie bylo rownie dobre. Radzicie mi stosowanie naturalnych kosmetyków, jednak nie wiem, czy dadzą one sobie radę z takim poziomem zniszczenia jak u mnie? Trudno mi uwierzyc ze kosmetyki firmy Kerastase sa do d..y. jednak radzone sa przez wszystkich stylistow :/ zastanawiam sie po prostu, czy to nie kwestia pewnej mody, trendu, a za chwile przeminie. Nie odsylajcie mnie do tych wszystkich miejsc, bo czytalam je X razy Umyslnie napisalam tutaj

[201605090958]

Napisane przez I Love Beeing Ginger

Dziekuje mimo wszystko z rady. Z tego co zdazylam zauwazyc, jest duzy trend na wszystko, co bez SLS, alkoholu.. ale te skladniki musza zostac czyms zastapione, zeby ich dzialanie bylo rownie dobre. Radzicie mi stosowanie naturalnych kosmetyków, jednak nie wiem, czy dadzą one sobie radę z takim poziomem zniszczenia jak u mnie? Trudno mi uwierzyc ze kosmetyki firmy Kerastase sa do d..y. jednak radzone sa przez wszystkich stylistow :/ zastanawiam sie po prostu, czy to nie kwestia pewnej mody, trendu, a za chwile przeminie. Nie odsylajcie mnie do tych wszystkich miejsc, bo czytalam je X razy Umyslnie napisalam tutaj

Powiem tak SLS raz na tydzień czemu nie, alkoholu nie polecam, to, że pojdziesz do fryzjera i duża część wlosow poleci to pewne, masz szanse na piękne wlosy ale to Ty zadecydujesz, czy i w jaki sposob o nie zadbasz. A wiesz dlaczego Państwo styliści proponują-bo mają z tego profity...

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez I Love Beeing Ginger

Dziekuje mimo wszystko z rady. Z tego co zdazylam zauwazyc, jest duzy trend na wszystko, co bez SLS, alkoholu.. ale te skladniki musza zostac czyms zastapione, zeby ich dzialanie bylo rownie dobre. Radzicie mi stosowanie naturalnych kosmetyków, jednak nie wiem, czy dadzą one sobie radę z takim poziomem zniszczenia jak u mnie? Trudno mi uwierzyc ze kosmetyki firmy Kerastase sa do d..y. jednak radzone sa przez wszystkich stylistow :/ zastanawiam sie po prostu, czy to nie kwestia pewnej mody, trendu, a za chwile przeminie. Nie odsylajcie mnie do tych wszystkich miejsc, bo czytalam je X razy Umyslnie napisalam tutaj

Nie, alkoholu nie ma czym zastępować bo jest zły nie czyniąc włosom nic dobrego, tylko je wysusza SLS nie możesz przez jakiś czas odstawić bo masz zbyt obklejone włosy silikonami i czymś musisz je zmyć z czasem używaj go raz na jakieś 3-4 mycia
A Kerastase nikt nie mówi, że są do dupy, bo szczerze nie znam ich składu. Uważam, że są zbyt drogie i za tą cenę można mieć kilka innych, tańszych, a może i lepszych kosmetyków. Nie ma co wierzyć stylistom i fryzjerom bo oni znają się na stylizacji, układaniu i obcinaniu włosów ale nie na odpowiedniej pielęgnacji. Żadna z fryzjerek, które znam nie wie tyle o pielęgnacji włosów co ja, mimo że na prawdę wielu rzeczy nie wiem.

Napisane przez danusiaes

Powiem tak SLS raz na tydzień czemu nie, alkoholu nie polecam, to, że pojdziesz do fryzjera i duża część wlosow poleci to pewne, masz szanse na piękne wlosy ale to Ty zadecydujesz, czy i w jaki sposob o nie zadbasz. A wiesz dlaczego Państwo styliści proponują-bo mają z tego profity...

Często właśnie tak jest... reklamują a coś dostają w zamian

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;43869771]


Alterra z rossmanna, rosyjskie kosmetyki i wiele więcej, jutro mogę więcej napisać bo na telefonie słabo się pisze i już lecę spać...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

Alterra jest nafaszerowana alkoholem.

Skład odzywki z granatem: Aqua, Alcohol*, Stearamidopropyl Dimethylamine, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Myristyl Alcohol, Glycine Soja Oil*, Punica Granatum Seed Oil*, Ricinus Communis Oil*, Punica Granatum Extract*, Aloe Barbardensis Extract*, Acacia Farnesiana Extract*, Lauroyl Sarcosine, Sodium Lactate, Hydroxyethylcellulose, Carthamus Tinctoris Oil*, Tocopherol, Helianthus Annuus Seed Oil
Ascorbyl Palmitate, Parfum**, Linalool**, Limonene**, Geraniol**, Citronellol**, Citral**

Skład szamponu z granatem: Aqua, Lauryl Glucoside, Sodium Coco Sulfate, cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Lauroyl Sarcosine, Punica Granatum Extract*, Aloe Barbadensis Extract*, Acacia Farnesiana Extract, Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Alcohol*, Parfum**, Linalool**, Limonene**, Geraniol**, Citronellol**, Citral**.

Skład maski z granatem: Aqua, Alcohol*, Cetearyl Alcohol, Stearamidopropyl Dimethylamine, Glycerin, Glycine Soja Oil*, Sodium Lactate, Punica Granatum Seed Oil*, Butyrospermum Parkii Butter*, Carthamus Tinctorius Oil*, Ricinus Communis Oil*, Punica Granatum Extract*, Aloe Barbadensis Extract*, Acacia Farnesiana Extrakt*, Panthenol, Panthenyl Ethyl Ether, Lauroyl Sarcosine, Hydroxyethylcellulose, Tocopherol, Helianthus Annuus Seed Oil, Ascorbyl Palmitate, Parfum**, Linalool**, Limonene**, Geraniol**, Citronelloll**, Citral**

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Napisane przez I Love Beeing Ginger

Dziekuje mimo wszystko z rady. Z tego co zdazylam zauwazyc, jest duzy trend na wszystko, co bez SLS, alkoholu.. ale te skladniki musza zostac czyms zastapione, zeby ich dzialanie bylo rownie dobre. Radzicie mi stosowanie naturalnych kosmetyków, jednak nie wiem, czy dadzą one sobie radę z takim poziomem zniszczenia jak u mnie? Trudno mi uwierzyc ze kosmetyki firmy Kerastase sa do d..y. jednak radzone sa przez wszystkich stylistow :/ zastanawiam sie po prostu, czy to nie kwestia pewnej mody, trendu, a za chwile przeminie. Nie odsylajcie mnie do tych wszystkich miejsc, bo czytalam je X razy Umyslnie napisalam tutaj

L'oreal Kerastase nie są do tylko są to kosmetyki pielęgnacyjne, nie odbudowujące- są polecane przez stylistów, ponieważ silikony dają to, czego oczekujesz po wyjściu z salonu fryzjerskiego- pięknych, gładkich włosów w kilka chwil.
Kosmetyki naturalne, rosyjskie i inne eco mogą być dla ciebie niewystarczające, to prawda. Zazwyczaj są lekkie, ziołowe, mają wiele ekstraktów i bardzo zniszczonym włosom (nie zawsze, ale też nie w ogóle) mniej pasują, niż tym zdrowszym.

Musisz wiedzieć, że tego, co zniszczone, nie odbudujesz w 100%, możesz tylko spowodować, ze włosy będą się dłużej "trzymały". Poleciłabym zapoznać się z olejowaniem włosów- twoje są suche, zniszczone i się kruszą. Potrzebna jest im elastyczność. Możesz spróbować oleju lnianego, łopianowego, arganowego, jojoba- wszystko w zależności od zasobu portfela.

Poza tym poleciłabym ci dobre, proteinowe maski np. Biovax do włosów ciemny, mleczny, z keratyną. Proteiny uzupełniają ubytki we włosie, ale nie na stałe. Świetną odżywką proteinową jest Nivea Long Repair. Niby drogeryjniak, a na wielu włosach działa cuda. Możesz zapoatrzyć się w lekkiego Kallosa Latte, wersję litrową. Protein ma mało, ale pięknie nawilża, wygładza włosy i jest niedroga.

Przydałaby ci się też odżywka nawilżacąca. Może to być odżywka Yves Rocher Nutri Reparation z olejkiem jojoba i słodkich migdałów, maski i odzywki Ziaji (tak! niedrogie, a pięknie działają).

Co więcej? Nie odstawiaj silikonów. Może i piszą, ze są be i fe, ale twoje zniszczone włosy potrzebują ochrony, a taką dają własnie silokonowe sera. Może masz takie z Kerastase?

[chimay]

Napisane przez I Love Beeing Ginger

Zakładam nowy wątek, bo jestem tu nowa i kompletnie zielona, także z góry przepraszam, jeśli robię coś nie tak
Nie wiem już co poczac z moimi wlosami.

Otoz lata temu mialam bardzo geste, proste wlosy, a warkocz "jak Maryna" . Swoimi eksperymentami, miedzy innymi platynowym blondem, mam jakies 70procent wlosow mniej.
Pierwsza rzecz - mam wlosy do pasa, albo pod swiatlem widac, ze od polowy glowy sa jakby "pourywane" (zlamane?)
Co wazne, pilnie dbam o pielegnacje, tj. Stosuje szampony, maski i odzywki bez splukiwania tylko profesjonalne - kerastase, obecnie zamiennie loreal zolty, najintensywniejszaodbudow a i linia kerafill z keratyna. Jako kosmetyku bez splukiwania uzywam olejku Kersatase (Eliksir) w zielonej butelce do wlosow zniszczonuch
Moje wlosy od lat sa... tej samej dlugosci, a koncowki scinam rzadko i malo! Pomimo wysokiej jakosci pielegnacji - wykruszaja sie! A same wlosy rosna mi bardzo szybko - widze to po odrostach.
Poniewaz latami bylam ruda i raz zaeksperymentowalam z platyna, to teraz do rudosci wrocilam. Stosuje farbe Loreal Luo Color 7.40.

I co? I lipa. Mimo tej niby swietnej pielegnacji mam wlosy moze miekkie i blyszczace, ale rzadkie, od polowy glowy jak uciete, cieniitkie.. jakby nie moje.. az trudno i uwierzyc, ze kiedys mialam taka kite.. moje wlosy, mam wrazenie, zaczely wiecej wypadac. I nie wiem czy to nie po tej nowej farbie, ktora notabene chyba odatawie - bo do polowy glowy jesy inny kolor, od polowy inny. Zastosowalam ja jak narazie 2 razy. Wczesniej uzywalam nie raz farby Cece i dawala lepsze efekty, choc to farba chyba z nizszej polki niz Luo.
Moje dlugie wlosy to obsesja, ale widze, ze jest coraz gorzej. Juz jie slysze komentarzy o pieknych, dlugich wlosach - i nie dziwota, bo są dlugie i nic poza tym. Są kiepskie. Ostatnio scielam wlosy o 10 cm (to bylo dla mnie straszne :p ) w nadziei, ze stan ich sie polepszy. W efekcie mam po prostu krotsze wlosy.
Myslalam o keratynowym prostowaniu wlosow ze wzgledu na zbawienne cechy terapeutyczne dla wlosow, w koncu to wprasowanie keratyny we wlokno. Podobnno to ostateczna opcja dla przypadkow beznafziejnych i mocniejszych terapii dla wlosow juz nie ma
Co sadzicie, moje drogie Wizażanki? Co zrobic, zeby doprowadzic moja glowe do ładu i sprawic, zeby WLOSY W KONCU BYLY DLUZSZE? Opadaja mi juz rece bede wdzieczna za wszystkie porady!!!

Najlepiej wstawić zdjęcie włosów, wtedy widać, z czym się ma do czynienia.

Poza tym niekoniecznie zmieniać kosmetyki, co wprowadzić kilka innych Nie rezygnuj z silikonów, bo przy włosach zniszczonych to nie da dobrych efektów.

Spróbuj zmienić szampon na łagodniejszy np rossmanową Alterrę, albo chociaż używaj przy myciu metody OMO, która zabezpiecza przed zbyt silnym działaniem detergentów.
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=623245
Spróbuj intensywnego nawilżania, np masek Bioetika, NaturVital, możesz też przetestować maskę Alterry granat i aloes - bo niekoniecznie alkohol, który ma ta maska zawsze musi wyrządzić włosom krzywdę.

Na Twoim miejscu odstawiłabym na jakiś czas kosmetyki z keratyną (szukaj w składzie pod Hydrolized Keratin) i nie myślała o zabiegach keratynowych, bo to nie jest rozwiązanie dla każdego i efekt wcale nie zawsze jest lepszy niż przed. Keratyna nie każdym włosom służy, chociaż jest budulcem włosa.

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez Kamiliah

Alterra jest nafaszerowana alkoholem.

Skład odzywki z granatem: Aqua, Alcohol*, Stearamidopropyl Dimethylamine, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Myristyl Alcohol, Glycine Soja Oil*, Punica Granatum Seed Oil*, Ricinus Communis Oil*, Punica Granatum Extract*, Aloe Barbardensis Extract*, Acacia Farnesiana Extract*, Lauroyl Sarcosine, Sodium Lactate, Hydroxyethylcellulose, Carthamus Tinctoris Oil*, Tocopherol, Helianthus Annuus Seed Oil
Ascorbyl Palmitate, Parfum**, Linalool**, Limonene**, Geraniol**, Citronellol**, Citral**

Skład szamponu z granatem: Aqua, Lauryl Glucoside, Sodium Coco Sulfate, cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Lauroyl Sarcosine, Punica Granatum Extract*, Aloe Barbadensis Extract*, Acacia Farnesiana Extract, Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Alcohol*, Parfum**, Linalool**, Limonene**, Geraniol**, Citronellol**, Citral**.

Skład maski z granatem: Aqua, Alcohol*, Cetearyl Alcohol, Stearamidopropyl Dimethylamine, Glycerin, Glycine Soja Oil*, Sodium Lactate, Punica Granatum Seed Oil*, Butyrospermum Parkii Butter*, Carthamus Tinctorius Oil*, Ricinus Communis Oil*, Punica Granatum Extract*, Aloe Barbadensis Extract*, Acacia Farnesiana Extrakt*, Panthenol, Panthenyl Ethyl Ether, Lauroyl Sarcosine, Hydroxyethylcellulose, Tocopherol, Helianthus Annuus Seed Oil, Ascorbyl Palmitate, Parfum**, Linalool**, Limonene**, Geraniol**, Citronelloll**, Citral**

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------



L'oreal Kerastase nie są do tylko są to kosmetyki pielęgnacyjne, nie odbudowujące- są polecane przez stylistów, ponieważ silikony dają to, czego oczekujesz po wyjściu z salonu fryzjerskiego- pięknych, gładkich włosów w kilka chwil.
Kosmetyki naturalne, rosyjskie i inne eco mogą być dla ciebie niewystarczające, to prawda. Zazwyczaj są lekkie, ziołowe, mają wiele ekstraktów i bardzo zniszczonym włosom (nie zawsze, ale też nie w ogóle) mniej pasują, niż tym zdrowszym.

Musisz wiedzieć, że tego, co zniszczone, nie odbudujesz w 100%, możesz tylko spowodować, ze włosy będą się dłużej "trzymały". Poleciłabym zapoznać się z olejowaniem włosów- twoje są suche, zniszczone i się kruszą. Potrzebna jest im elastyczność. Możesz spróbować oleju lnianego, łopianowego, arganowego, jojoba- wszystko w zależności od zasobu portfela.

Poza tym poleciłabym ci dobre, proteinowe maski np. Biovax do włosów ciemny, mleczny, z keratyną. Proteiny uzupełniają ubytki we włosie, ale nie na stałe. Świetną odżywką proteinową jest Nivea Long Repair. Niby drogeryjniak, a na wielu włosach działa cuda. Możesz zapoatrzyć się w lekkiego Kallosa Latte, wersję litrową. Protein ma mało, ale pięknie nawilża, wygładza włosy i jest niedroga.

Przydałaby ci się też odżywka nawilżacąca. Może to być odżywka Yves Rocher Nutri Reparation z olejkiem jojoba i słodkich migdałów, maski i odzywki Ziaji (tak! niedrogie, a pięknie działają).

Co więcej? Nie odstawiaj silikonów. Może i piszą, ze są be i fe, ale twoje zniszczone włosy potrzebują ochrony, a taką dają własnie silokonowe sera. Może masz takie z Kerastase?

Alkohol w Alterze to głównie cetearyl alcohol czyli ten bezpieczny, który nie wyrządza szkody, nie zawsze słowo "alcohol" w składzie znaczy zło, te z alterry są to alkohole ekologiczne, co oznaczają te gwiazdki przy każdym słowie "alcohol" w składzie. Dlatego nie podrażniają i nie wysuszają włosów.
Olejowanie jest sprawą dość sprzeczną, bo nie każdy chce to robić

Napisane przez chimay

Najlepiej wstawić zdjęcie włosów, wtedy widać, z czym się ma do czynienia.

Poza tym niekoniecznie zmieniać kosmetyki, co wprowadzić kilka innych Nie rezygnuj z silikonów, bo przy włosach zniszczonych to nie da dobrych efektów.

Spróbuj zmienić szampon na łagodniejszy np rossmanową Alterrę, albo chociaż używaj przy myciu metody OMO, która zabezpiecza przed zbyt silnym działaniem detergentów.
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=623245
Spróbuj intensywnego nawilżania, np masek Bioetika, NaturVital, możesz też przetestować maskę Alterry granat i aloes - bo niekoniecznie alkohol, który ma ta maska zawsze musi wyrządzić włosom krzywdę.

Na Twoim miejscu odstawiłabym na jakiś czas kosmetyki z keratyną (szukaj w składzie pod Hydrolized Keratin) i nie myślała o zabiegach keratynowych, bo to nie jest rozwiązanie dla każdego i efekt wcale nie zawsze jest lepszy niż przed. Keratyna nie każdym włosom służy, chociaż jest budulcem włosa.

Zgodzę się

Co do silikonów to nie są potrzebne w szamponach ani odżywkach, dlatego te kosmetyki uważam za zbędne, bo niepotrzebnie oblepiają włosy, jedynie lepiej zabezpieczać końcówki silikonowymi serami słyszałam że Kerastase akurat ma dobre takie rzeczy

[chimay]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;43877025]te z alterry są to alkohole ekologiczne, co oznaczają te gwiazdki przy każdym słowie "alcohol" w składzie. Dlatego nie podrażniają i nie wysuszają włosów.[/QUOTE]

Moim zdaniem ekologiczność alkoholu nie sprawia, że jest on łagodniejszy. W jednym kosmetyku komuś nie zaszkodzi, w innym tak, ale zależy to od receptury kosmetyku, a nie od pochodzenia alkoholu.

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;43877025]Co do silikonów to nie są potrzebne w szamponach ani odżywkach, dlatego te kosmetyki uważam za zbędne, bo niepotrzebnie oblepiają włosy, jedynie lepiej zabezpieczać końcówki silikonowymi serami słyszałam że Kerastase akurat ma dobre takie rzeczy [/QUOTE]

Zniszczonym włosom silikony są z reguły niezbędne, a oblepianie przez nie włosa niekoniecznie jest czymś złym. Przecież inne emolienty też to w jakimś stopniu robią.

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez chimay

Moim zdaniem ekologiczność alkoholu nie sprawia, że jest on łagodniejszy. W jednym kosmetyku komuś nie zaszkodzi, w innym tak, ale zależy to od receptury kosmetyku, a nie od pochodzenia alkoholu.



Zniszczonym włosom silikony są z reguły niezbędne, a oblepianie przez nie włosa niekoniecznie jest czymś złym. Przecież inne emolienty też to w jakimś stopniu robią.

No tak, ale trzeba zwrócić uwagę jakie silikony

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;43877025]Alkohol w Alterze to głównie cetearyl alcohol czyli ten bezpieczny, który nie wyrządza szkody, nie zawsze słowo "alcohol" w składzie znaczy zło, te z alterry są to alkohole ekologiczne, co oznaczają te gwiazdki przy każdym słowie "alcohol" w składzie. Dlatego nie podrażniają i nie wysuszają włosów.
Olejowanie jest sprawą dość sprzeczną, bo nie każdy chce to robić [/QUOTE]

Pogrubione: polecam, nie narzucam. Po prostu mnie olejowanie, jak i wielu osobom, bardzo pomogło polepszyć stan włosów.

Co do alkoholu: chodziło mi o to, ze napisałaś pod polecanymi produktami bezalkoholowymi właśnie Alterrę. I tak, uprzedzając, potrafię rozróżnić alkohole tłuszczowe od nietłuszczowych oraz orientuję się co do danego ich zastosowania w kosmetyce i kosmetologii Chodzi o to, że Alterra jest dość ryzykowna przy włosach bardzo zniszczonych.

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;43880157]Pogrubione: polecam, nie narzucam. Po prostu mnie olejowanie, jak i wielu osobom, bardzo pomogło polepszyć stan włosów.

Co do alkoholu: chodziło mi o to, ze napisałaś pod polecanymi produktami bezalkoholowymi właśnie Alterrę. I tak, uprzedzając, potrafię rozróżnić alkohole tłuszczowe od nietłuszczowych oraz orientuję się co do danego ich zastosowania w kosmetyce i kosmetologii Chodzi o to, że Alterra jest dość ryzykowna przy włosach bardzo zniszczonych.[/QUOTE]

Ja zaczynałam od właśnie Alterry i u mnie się na prawdę sprawdziła, mimo że miałam włosy popalone prostowaniem
Z tym, że bezalkoholowe to raczej nie miało mieć związku, przepraszam jeśli tak wyszło

Sama olejuję włosy od początku mojej przygody z włosomaniactwem i mi na prawdę bardzo pomogło, sama też polecam, ale nie narzucam, moja siostra potrzebowała 2 lat aby w końcu przekonać się do olejowania Wiele dziewczyn ma opory, bo boją się przetłuszczania, do tego wiele osób uznaje to za zbędne lub zbyt męczące i czasochłonne

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;43880258]Ja zaczynałam od właśnie Alterry i u mnie się na prawdę sprawdziła, mimo że miałam włosy popalone prostowaniem
Z tym, że bezalkoholowe to raczej nie miało mieć związku, przepraszam jeśli tak wyszło

Sama olejuję włosy od początku mojej przygody z włosomaniactwem i mi na prawdę bardzo pomogło, sama też polecam, ale nie narzucam, moja siostra potrzebowała 2 lat aby w końcu przekonać się do olejowania Wiele dziewczyn ma opory, bo boją się przetłuszczania, do tego wiele osób uznaje to za zbędne lub zbyt męczące i czasochłonne [/QUOTE]

Czasochłonne- z jednej strony tak, ale z drugiej wieczorem nakładasz olej, zaplatasz w warkocz czy kok, uczysz się, odpoczywasz, oglądasz film i po kilku godzinach zmywasz tak więc trochę wiary, trochę chęci i wszystko się da

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;43880399]Czasochłonne- z jednej strony tak, ale z drugiej wieczorem nakładasz olej, zaplatasz w warkocz czy kok, uczysz się, odpoczywasz, oglądasz film i po kilku godzinach zmywasz tak więc trochę wiary, trochę chęci i wszystko się da [/QUOTE]

Wiem, wiem ale niektórym wytłumaczyć sie nie da

[chimay]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;43880399]Czasochłonne- z jednej strony tak, ale z drugiej wieczorem nakładasz olej, zaplatasz w warkocz czy kok, uczysz się, odpoczywasz, oglądasz film i po kilku godzinach zmywasz tak więc trochę wiary, trochę chęci i wszystko się da [/QUOTE]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;43881745]Wiem, wiem ale niektórym wytłumaczyć sie nie da [/QUOTE]

No i nie każdy ma na tyle długie włosy, żeby z nich zrobić kok czy warkocz. A mała ilość oleju nie zawsze jest wystarczająca. Np na moich włosach od razu widać, że są wysmarowane olejem i nie umiałam mieszkając ze współlokatorami tak sobie łazić po domu, no ale to już każdy ma swoje zasady w czym może/nie może pokazywać się ludziom.

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez chimay

No i nie każdy ma na tyle długie włosy, żeby z nich zrobić kok czy warkocz. A mała ilość oleju nie zawsze jest wystarczająca. Np na moich włosach od razu widać, że są wysmarowane olejem i nie umiałam mieszkając ze współlokatorami tak sobie łazić po domu, no ale to już każdy ma swoje zasady w czym może/nie może pokazywać się ludziom.

No ja mieszkam w akademiku i nie przeszkadza mi przechodzić się z całą tłustą głową do TŻa mimo, że mieszka na innym piętrze

[stokrotenka18]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;43884171]No ja mieszkam w akademiku i nie przeszkadza mi przechodzić się z całą tłustą głową do TŻa mimo, że mieszka na innym piętrze [/QUOTE]

jak ktoś chce to potrafi
nie próbuj nawracać skoro nie chce

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez stokrotenka18

jak ktoś chce to potrafi
nie próbuj nawracać skoro nie chce

Też jestem tego zdania,jak ktoś nie chce to zawsze wymowke znajdzie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[chimay]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;43889784]Też jestem tego zdania,jak ktoś nie chce to zawsze wymowke znajdzie
[/QUOTE]

To nie jest kwestia chcenia tylko poczucia estetyki, które u każdego jest różne. A jak się do tego dołoży brak widocznych efektów po olejowaniu (bo ta metoda nie u każdego się sprawdza), to nietrudno zrozumieć, że się nie pała entuzjazmem do paradowania z tłustymi włosami.

No ale offtop robię, a założycielka wątku przepadła

[VanOlg]

Autorko: a musisz farbować włosy? Farba to by było pierwsze, co ja bym odstawiła na twoim miejscu. Nigdy włosów nie farbowałam, ale widzę po moich koleżankach, że to potrafi zrobić masakrę na głowie. Na przykład moja współlokatorka pokazała mi grube pasmo włosów, które było złamane w pół, przez farbowanie. I ogólnie ciągle jej wypadają fragmenty włosów, te, które się połamały. Dziwnie to wygląda, ma włosy jedne o połowę krótsze od drugich i widać, że to przez skrajne połamanie :P. Czemu, skoro masz zniszczone włosy upierasz się przy farbowaniu? Może to własnie farba Ci łamie włosy? A jeżeli na dodatek brak odpowiedniej pielęgnacji, to... po zaprzestaniu dręczenia ich i używania lepszej pielęgnacji powinny Ci odrosnąć geste i piękne włosy.

PS. A tego "nie będę się pokazywać współlokatorom z olejem na głowie" już całkiem nie rozumiem. Jeżeli olej nie działa to wiadomo, jest to powód, żeby go nie stosować. Ale mieć opór przed pokazaniem się ludziom? O.o Coo? Przecież takie włosy wyglądają, jak mokre. Przynajmniej moje. W życiu by mi do głowy nie przyszło, że w ogóle mogłabym się wstydzić chodzić z olejem na głowie, albo z maseczką na twarzy, czy co tam jeszcze.

[chimay]

Napisane przez VanOlg

PS. A tego "nie będę się pokazywać współlokatorom z olejem na głowie" już całkiem nie rozumiem. Jeżeli olej nie działa to wiadomo, jest to powód, żeby go nie stosować. Ale mieć opór przed pokazaniem się ludziom? O.o Coo? Przecież takie włosy wyglądają, jak mokre. Przynajmniej moje. W życiu by mi do głowy nie przyszło, że w ogóle mogłabym się wstydzić chodzić z olejem na głowie, albo z maseczką na twarzy, czy co tam jeszcze.

Moje wyglądają z olejem na tłuste strąki, być może dlatego że są proste i z natury raczej ciężkie. I to nie jest kwestia wstydzenia się, tylko pewnych oporów estetycznych po prostu, podobnie jak nie lubię snuć się cały dzień w piżamie, nosić dresów z wypchanymi kolanami itd. Czuję się wtedy, że tak to ujmę - estetycznie zdemotywowana

A co do farbowania to fakt, że niestety u niektórych osób nawet pomimo pielęgnacji będzie bardzo destrukcyjnie wpływać na włosy. Sama się zastanawiam, czy czasem farbowanie nie pozwala moim włosom pokazać pełni ich możliwości.