Kobieta koń ? Zmora podłużnej twarzy. Co z tą grzywką ?

[eklerka]

Nie czytałam innych wisów, ale wg mnie 100x lepiej bez kresek na oczach i bez pomadki. Błyszczyk wystarczy, bo masz bardzo rzucające się w oczy usta (w pozytywnym tego słowa znaczeniu, ale podkreślanie ich psuje efekt, z subtelnego w stronę wulgarnego).

[Rumianek8]

Hej

Mam dylemat. Chodzi mi po głowie jakaś lekka zmiana fryzury. Konkretnie to mam na myśli jakieś cięcie, nie kolor.
Może mi coś doradzicie ? Cały czas zapuszczałam włosy ale mam z natury dość cienkie i delikatne i nie wiem czy to ma sens dalej je zapuszczać, czy jakoś fajnie ściąć ?
Doradzicie mi znów?

1. Pierwsze zdjęcie w spiętych włosach. Kolor wyszedł trochę ciemniejszy na zdjęciu niż w rzeczywistości.
2. Taką mam teraz fryzurę i długość i kolor na głowie dla przypomnienia.

[Melanchton]

Napisane przez Rumianek8

Hej

Mam dylemat. Chodzi mi po głowie jakaś lekka zmiana fryzury. Konkretnie to mam na myśli jakieś cięcie, nie kolor.
Może mi coś doradzicie ? Cały czas zapuszczałam włosy ale mam z natury dość cienkie i delikatne i nie wiem czy to ma sens dalej je zapuszczać, czy jakoś fajnie ściąć ?
Doradzicie mi znów?

1. Pierwsze zdjęcie w spiętych włosach. Kolor wyszedł trochę ciemniejszy na zdjęciu niż w rzeczywistości.
2. Taką mam teraz fryzurę i długość i kolor na głowie dla przypomnienia.

Ładnemu we wszystkim ładnie (ostatnie zdjęcie w spiętych włosach -szał ), więc jeśli chcesz - tnij, choć IMHO długie, zadbane włosy są zawsze dodatkowym atutem.
Nie szkodzi, że są cienkie, bo przy tym wygląda, że jest ich dość sporo, więc przy odpowiedniej pielęgnacji możesz spokojnie zapuszczać i już w ogóle będziesz jak lalka wyglądać. Pozdrawiam

[Anex]

Pod żadnym pozorem nie obcinaj włosów , nununu Nie wyglądają na cienkie a pieknie wyglądasz w długich Jak cie kusi na ścinanie podetnij końcówki i wystarczy

[nicRu]

I popracuj nad ustami - na pierwszej focie znów błyszczą się nie tam, gdzie trzeba - przy brzegach - przez co wyglądają sztucznie jakby były powiększane lub "wydęte" do zdjęcia. Przy wydatnych ustach nie powinno się używać błyszczyków i pomadek z dużym połyskiem, bo kończy się to tandetnym efektem.

[Rumianek8]

Napisane przez Anex

Pod żadnym pozorem nie obcinaj włosów , nununu Nie wyglądają na cienkie a pieknie wyglądasz w długich Jak cie kusi na ścinanie podetnij końcówki i wystarczy

Ok, zostawię je w takim razie

Napisane przez nicRu

I popracuj nad ustami - na pierwszej focie znów błyszczą się nie tam, gdzie trzeba - przy brzegach - przez co wyglądają sztucznie jakby były powiększane lub "wydęte" do zdjęcia. Przy wydatnych ustach nie powinno się używać błyszczyków i pomadek z dużym połyskiem, bo kończy się to tandetnym efektem.

Nałożyłam na nie szminkę taką nawilżającą pędzelkiem, która faktycznie daje jakiś tam połysk. I nic więcej. Po prostu mam takie naturalnie wystające usta i na pewno ich nie wydymam czy coś do zdjęć.
Uważasz, że powinnam używać same matujące pomadki ?

Napisane przez Melanchton

Ładnemu we wszystkim ładnie (ostatnie zdjęcie w spiętych włosach -szał ), więc jeśli chcesz - tnij, choć IMHO długie, zadbane włosy są zawsze dodatkowym atutem.
Nie szkodzi, że są cienkie, bo przy tym wygląda, że jest ich dość sporo, więc przy odpowiedniej pielęgnacji możesz spokojnie zapuszczać i już w ogóle będziesz jak lalka wyglądać. Pozdrawiam

Dzięki Fakt, są cieniutkie, ale jest ich dość sporo. Są też bardzo delikatne i nie trzyma się ich żadne wymyślne upięcie na dłużej bo się po prostu rozlatuje, nie mówiąc już o jakiś falach czy lokach dłużej niż na 25 minut Oporne są. Ale w takim razie jak radzicie dalej będę zapuszczać, bo marzą mi się długie, ale nie wiedziałam czy są one dla mnie stworzone jednak.

[hotlikefire]

A ja bym nie radziła zapuszczać z opisu wynika, że masz włosy podobne do moich moje przy długosci dłuższej niż do łopatek zaczynają brzydko wyglądać, są ulizane, przyklapnięte i wyglądają mało atrakcyjnie. Z moich obserwacji wynika, że optymalną długością jest długość do obojczyków
Mogę zapytać jaka to szminka na zdjęciu w spiętych włosach?

[Juliax3]

Napisane przez Rumianek8

Hej

Mam dylemat. Chodzi mi po głowie jakaś lekka zmiana fryzury. Konkretnie to mam na myśli jakieś cięcie, nie kolor.
Może mi coś doradzicie ? Cały czas zapuszczałam włosy ale mam z natury dość cienkie i delikatne i nie wiem czy to ma sens dalej je zapuszczać, czy jakoś fajnie ściąć ?
Doradzicie mi znów?

1. Pierwsze zdjęcie w spiętych włosach. Kolor wyszedł trochę ciemniejszy na zdjęciu niż w rzeczywistości.
2. Taką mam teraz fryzurę i długość i kolor na głowie dla przypomnienia.

I tak i tak Ci ładnie, ale ja bym została przy długich.
Co to za szminka na drugim zdjęciu???

[Rumianek8]

Napisane przez hotlikefire

A ja bym nie radziła zapuszczać z opisu wynika, że masz włosy podobne do moich moje przy długosci dłuższej niż do łopatek zaczynają brzydko wyglądać, są ulizane, przyklapnięte i wyglądają mało atrakcyjnie. Z moich obserwacji wynika, że optymalną długością jest długość do obojczyków
Mogę zapytać jaka to szminka na zdjęciu w spiętych włosach?

Nie mam jeszcze włosów do łopatek. Trochę krótsze. Dłuższe niż do łopatek to nie mam zamiaru mieć- nie nadają się do tej długości, jak sama mówisz. Myślę, że maksymalna jak dla mnie długość to do łopatek, nie dłuższe.
Na tym zdjęciu mam pomadkę z paletki do makijażu Tchibo

Napisane przez Juliax3

I tak i tak Ci ładnie, ale ja bym została przy długich.
Co to za szminka na drugim zdjęciu???

Pomadka Bell w takim czerwonym opakowaniu, nr 6

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Teraz na szybko sprawdziłam w lustrze- są do łopatek jednak
Nie wiem czy dłuższe w moim przypadku jednak mają sens.

[patusia1230]

Nie odbieraj to jako zakaz, ale jako koleżanka wizażanka polecam unikać czerwonej szminki w Twoim wypadku a zacząć stosować te blade: )
to po pierwsze, po drugie troszke wg mnie za długie brwi robisz zbyt wyraziste, a co do fryzury, ostatnia jest bardzo dobra, może troszke krótsze i jaśniejsze włosy ? coś jak na zdjęciu : ) na zdj, przedstawiam również wersję bez włosów z tyłu tych zebranych i w jasnej szmince bez konturówki :P

[Melanchton]

Napisane przez patusia1230

Nie odbieraj to jako zakaz, ale jako koleżanka wizażanka polecam unikać czerwonej szminki w Twoim wypadku a zacząć stosować te blade: )
to po pierwsze, po drugie troszke wg mnie za długie brwi robisz zbyt wyraziste, a co do fryzury, ostatnia jest bardzo dobra, może troszke krótsze i jaśniejsze włosy ? coś jak na zdjęciu : ) na zdj, przedstawiam również wersję bez włosów z tyłu tych zebranych i w jasnej szmince bez konturówki :P

Nie zgodzę się, jeśli chodzi o brwi, jej brwi są cudne!

[patusia1230]

Brwi kazdemu się podobają innę, nie każę lecz sugeruję, może macie rację a co do fryzurki nikt nie oceni ?

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

No i szminka wg mnie zdecydowanie bledsza niż na oryginalnych zdjęciach i bez konturówki jak na zdjęciu wygenerowanym przeze mnie, bądź błyszczyk, ponieważ szminki a zwłaszcza konturówki usta powiększają i rzeczywiście wydają się być bardziej "wulgarne" niż słodkie i delikatne

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

a w ogóle to pojęcie "koń" jest z d...y wyjęte, bo jesteś przepiękną kobietą i niejedna a w tym ja, zazdrości Ci urody na 100% też bym chciała mieć taką urodę jak ty, jesteś boginią seksu

[Melanchton]

Napisane przez patusia1230

Brwi kazdemu się podobają innę, nie każę lecz sugeruję, może macie rację a co do fryzurki nikt nie oceni ?

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

No i szminka wg mnie zdecydowanie bledsza niż na oryginalnych zdjęciach i bez konturówki jak na zdjęciu wygenerowanym przeze mnie, bądź błyszczyk, ponieważ szminki a zwłaszcza konturówki usta powiększają i rzeczywiście wydają się być bardziej "wulgarne" niż słodkie i delikatne

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

a w ogóle to pojęcie "koń" jest z d...y wyjęte, bo jesteś przepiękną kobietą i niejedna a w tym ja, zazdrości Ci urody na 100% też bym chciała mieć taką urodę jak ty, jesteś boginią seksu

Co do szminki się zgadzam, ale z fryzurą jestem na nie - Autorka ma piękną twarz, im więcej jej odsłoni tym lepiej, dlatego, IMHO, grzywka odpada.

[Przylepa73]

Sliczna jestes! Nie rob grzywki, odslaniaj te sliczna twarz! I maluj usta na jaki chcesz kolor - w kazdym Ci bedzie ladnie Czy w czerwonym, czy w nude... Pieknosci!

[mpt]

A ja myślę, że matowa czerwona szminka (np. Golden rose) wyglądałaby świetnie

[YoYa]

Ależ z Ciebie lachon! Piękne usta, piękne oczy, brwi idealne! Najlepiej Ci z prostą grzywką -zdecydowanie!

[Rumianek8]

Napisane przez patusia1230

Nie odbieraj to jako zakaz, ale jako koleżanka wizażanka polecam unikać czerwonej szminki w Twoim wypadku a zacząć stosować te blade: )
to po pierwsze, po drugie troszke wg mnie za długie brwi robisz zbyt wyraziste, a co do fryzury, ostatnia jest bardzo dobra, może troszke krótsze i jaśniejsze włosy ? coś jak na zdjęciu : ) na zdj, przedstawiam również wersję bez włosów z tyłu tych zebranych i w jasnej szmince bez konturówki :P

Napisane przez patusia1230

Brwi kazdemu się podobają innę, nie każę lecz sugeruję, może macie rację a co do fryzurki nikt nie oceni ?

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

No i szminka wg mnie zdecydowanie bledsza niż na oryginalnych zdjęciach i bez konturówki jak na zdjęciu wygenerowanym przeze mnie, bądź błyszczyk, ponieważ szminki a zwłaszcza konturówki usta powiększają i rzeczywiście wydają się być bardziej "wulgarne" niż słodkie i delikatne

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

a w ogóle to pojęcie "koń" jest z d...y wyjęte, bo jesteś przepiękną kobietą i niejedna a w tym ja, zazdrości Ci urody na 100% też bym chciała mieć taką urodę jak ty, jesteś boginią seksu

Włosy postanowiłam nadal zapuszczać, zwłaszcza grzywkę. Chcę się jej docelowo pozbyć. Dziękuję za zabawę w programie Jednak zostanę w wersji bez grzywki, będę dalej zapuszczać włosy. Zobaczę do jakiej długości będą wyglądać w miarę ok Co do makijażu na tym zdjęciu to podoba mi się
Dziękuję też za miłe słowa

Napisane przez Melanchton

Co do szminki się zgadzam, ale z fryzurą jestem na nie - Autorka ma piękną twarz, im więcej jej odsłoni tym lepiej, dlatego, IMHO, grzywka odpada.

Dziękuję. Nie chcę już grzywki

Napisane przez Przylepa73

Sliczna jestes! Nie rob grzywki, odslaniaj te sliczna twarz! I maluj usta na jaki chcesz kolor - w kazdym Ci bedzie ladnie Czy w czerwonym, czy w nude... Pieknosci!

Dziękuję bardzo

Napisane przez mpt

A ja myślę, że matowa czerwona szminka (np. Golden rose) wyglądałaby świetnie

To muszę spróbować! Rozejrzę się za tymi z Golden Rose

Napisane przez YoYa

Ależ z Ciebie lachon! Piękne usta, piękne oczy, brwi idealne! Najlepiej Ci z prostą grzywką -zdecydowanie!

Dziękuję

Bardzo mnie podbudowałyście dziewczyny w tym wątku, DZIĘKI WIELKIE
Grzywkę dalej zapuszczam, włosy na razie też, zobaczę jak będą się prezentować trochę dłuższe. Jak już źle to pozostanę przy tej długości co teraz. Z makijażami dalej eksperymentuję, powoli przełamuję się do delikatniejszych, powoli, bo powoli, ale jednak coś się udaje, a dla mnie to duży sukces. Ale wiem, że u mnie to jest w głowie. Takie chowanie się za mocnym makijażem. Ale staram się przyzwyczajać do siebie w delikatniejszej wersji, chociażby na co dzień. Mówicie mi tyle komplementów, to bardzo miłe, ale u mnie ciężko z tą pewnością siebie. Jak już wspomniałam chcę iść z tym na terapię, bo sama nie dam rady. Kiedyś byłam bardzo pewna siebie, ale wiele lat temu ludzie skutecznie mi ją zabili Chciałabym chociaż w połowie odzyskać tą utraconą pewność siebie i będę o to walczyć.

[abiblabla]

Napisane przez Rumianek8

Hej

Mam dylemat. Chodzi mi po głowie jakaś lekka zmiana fryzury. Konkretnie to mam na myśli jakieś cięcie, nie kolor.
Może mi coś doradzicie ? Cały czas zapuszczałam włosy ale mam z natury dość cienkie i delikatne i nie wiem czy to ma sens dalej je zapuszczać, czy jakoś fajnie ściąć ?
Doradzicie mi znów?

1. Pierwsze zdjęcie w spiętych włosach. Kolor wyszedł trochę ciemniejszy na zdjęciu niż w rzeczywistości.
2. Taką mam teraz fryzurę i długość i kolor na głowie dla przypomnienia.

na tych dwóch zdjęciach wyglądasz superaśnie, wow wow wow! widzę jedynie znów wychodzenie szminką poza kontur ust (1 zdjęcie) i tego bym sie tylko czepiła

[Rumianek8]

Napisane przez abiblabla

na tych dwóch zdjęciach wyglądasz superaśnie, wow wow wow! widzę jedynie znów wychodzenie szminką poza kontur ust (1 zdjęcie) i tego bym sie tylko czepiła

Dzięki

Ale gdzie wychodzenie poza kontur ? Bo ja specjalnie tego nie widzę

[Melanchton]

Napisane przez Rumianek8

Włosy postanowiłam nadal zapuszczać, zwłaszcza grzywkę. Chcę się jej docelowo pozbyć. Dziękuję za zabawę w programie Jednak zostanę w wersji bez grzywki, będę dalej zapuszczać włosy. Zobaczę do jakiej długości będą wyglądać w miarę ok Co do makijażu na tym zdjęciu to podoba mi się
Dziękuję też za miłe słowa


Dziękuję. Nie chcę już grzywki

Dziękuję bardzo


To muszę spróbować! Rozejrzę się za tymi z Golden Rose



Dziękuję

Bardzo mnie podbudowałyście dziewczyny w tym wątku, DZIĘKI WIELKIE
Grzywkę dalej zapuszczam, włosy na razie też, zobaczę jak będą się prezentować trochę dłuższe. Jak już źle to pozostanę przy tej długości co teraz. Z makijażami dalej eksperymentuję, powoli przełamuję się do delikatniejszych, powoli, bo powoli, ale jednak coś się udaje, a dla mnie to duży sukces. Ale wiem, że u mnie to jest w głowie. Takie chowanie się za mocnym makijażem. Ale staram się przyzwyczajać do siebie w delikatniejszej wersji, chociażby na co dzień. Mówicie mi tyle komplementów, to bardzo miłe, ale u mnie ciężko z tą pewnością siebie. Jak już wspomniałam chcę iść z tym na terapię, bo sama nie dam rady. Kiedyś byłam bardzo pewna siebie, ale wiele lat temu ludzie skutecznie mi ją zabili Chciałabym chociaż w połowie odzyskać tą utraconą pewność siebie i będę o to walczyć.

Zapraszam do najlepszego wątku o zapuszczaniu włosów.

[abiblabla]

Napisane przez Rumianek8

Dzięki

Ale gdzie wychodzenie poza kontur ? Bo ja specjalnie tego nie widzę

https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...1&d=1392232495 na tym zdjęciu przy górnej wardze. wiem, czepiam się, ale przy tak dużych ustach po prostu się to rzuca w oczy

[Rumianek8]

Napisane przez abiblabla

https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...1&d=1392232495 na tym zdjęciu przy górnej wardze. wiem, czepiam się, ale przy tak dużych ustach po prostu się to rzuca w oczy

Ja to chyba jakieś beztalencie jestem Nakładałam pędzelkiem szminkę a właśnie na górnej wardze, przy łuku kupidyna nie umiem idealnie pomalować ust i różnie wychodzi Ale ponoć ćwiczenie czyni mistrza czy jakoś tak

Napisane przez Melanchton

Zapraszam do najlepszego wątku o zapuszczaniu włosów.

OK

[Rumianek8]

Znów po dłuższej przerwie zwracam się do Was z prośbą o pomoc.

Obecnie mam na głowie sprany średni brąz i zastanawiam się czy nie wrócić do ciepłych brązów- mahoniowych. Czy jednak trzymać się chłodnych lub neutralnych tonów ? Chciałabym wyglądać bardziej promiennie, kobieco na twarzy. I nie wiem czy w tych zwykłych brązach wyglądam bardziej ponuro i na wierzch wychodzą wszystkie mankamenty urody ? Jednak jak miałam mahonie na głowie to wtedy mocno się malowałam i może wtedy to jakoś współgrało ze sobą ?
Czuję się taka szara, chciałabym poczuć się dobrze w swojej skórze, pewnie a chyba jestem jakieś beztalencie makijażowe bo nadal nie umiem dobrać dla siebie odpowiedniego makijażu, bo albo wychodzi za mocny makijaż co widze po zdjęciach albo za lekki i wyglądam nijako. Złoty środek jest mi potrzebny.
Moje wielkie zamiłowanie do mocno podkreślonych ust zostawiam teraz tylko na jakieś okazje/spotkania/wyjścia a na co dzień ograniczam swój makijaż. Jednak wtedy patrząc w lusto czuję się szara, w mocnym- przemalowana. Do tego mam trudne w makijażu powieki i już KOMPLETNIE nie wiem co mi pasuje a co nie. Staram się podpatrywać różne makijaże i próbować je na sobie ale przez te powieki zawsze efekt jest u mnie kiepski



I jeszcze chciałabym wiedzieć jaki mam typ urody ? Bo teraz jest więcej niż 4 podstawowe typy i sama się w tym pogubiłam

1. Jak się opalasz - szybko czy ciężko(najpierw na czerwono bądź różowo). Odcień opalenizny jest ciepły - złotawo-brązowawy czy raczej taki lekko przykurzony, szaro-beżowy?

Dość opornie się opalam, ale nigdy na czerwono czy różowo. Odcień opalenizny jest jasno brązowy.
2. Kolor oczu - ciemne, jasne... czy tęczówki mają ciemniejszą obwódkę, czy kolor ich jest czysty, a może mają plamki? Jaka jest oprawa oczu (brwi i rzęsy)-jasna czy raczej zdecydowana?

Kolor oczu w dziennym, mocnym świetle jest niebieski. A tak to przybiera różne barwy w zależności od światła/pomieszczenia. Od grafitowego, po zielony, niebieski i szary. Ale ogólnie najbardziej przeważa odcień niebiesko-szary. Oprawa oczu ciemna, naturalnie mam bardzo gęste i wyraziste brwi.
3. Piegi - jesli występują, to są złotawe ciepłe czy raczej szaro-brązowe?
Brak
4. Cera - jaki ma odcień Twoja skóra? Ciepły brzoskwiniowy, oliwkowy, złotawy czy jasny, chłodny wpadający w róż lub porcelanowy? Jeżeli się rumienisz, to na jaki kolor-czerwony czy różowy?

Odcień skóry jasny, cera porcelanowa. Odrobine w oliwkowym odcieniu.
Brak rumieńców.

5. Naturalny kolor włosów - ciemny, jasny. Jaki odcień? Czy ma złotawo-brązowe przebłyski czy raczej mysie, bardziej popielate?

Naturalny kolor włosów to taki popielaty brąz. Ani ciemny ani jasny.
6. Kolor ust (naturalny oczywiście) jest dość jasny, różowy czy ciepły - nasycona czerwień, brzoskwinia czy koral?
Jasny róż.
7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?

Dobrze czuję się w bieli, czerni, czerwieni, błękicie, wszystkich odcieniach różu, fiolecie, burgundowym, granacie, ecru, nude, szarościach. Źle mi w kobaltowym, żółtym, pomarańczowym.

Dodaję kilka nowych zdjęć w zależności od koloru włosów i makijażu.

1 i 2 zdjęcie- w delikatnym makijażu (podkład i tusz do rzęs) i aktualny kolor włosów
3 i 4 - chłodny kolor włosów w mocniejszym makijażu
5 i 6- ciepłe odcienie włosów i mocny makijaż


Moje pytania do Was
Wrócić do mahoniowych brązów czy pozostać przy neutralnych/chłodnych brązach?
Jaki polecacie makijaż by nie był za mocny ale jednak widoczny, który upiększyłby moją twarz ? Potrzebny mi złoty środek.
Jaki mam typ kolorystyczny ?

[emmmwuuu]

najlepiej wyglądasz na dwóch pierwszych zdjęciach; 2 kolejne, wybacz, kojarzą mi się jednoznacznie, ewentualnie jeszcze na ostatnim, ale moim zdaniem zostawiłabym włosy takie jakie są + delikatny makijaż.

[iamsolucky]

Na tych zdjęciach wyglądasz cudnie wręcz zjawiskowo:
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...1&d=1392232495
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...4&d=1389394078

Moim zdaniem kompletnie nie pasują Ci dramatyczne mocne kolory jak czerń czy te wpadające w czerwień. Grzywka też mi się u Ciebie nie podoba, nie wiem wygląda tak jakoś wulgarnie wyglądasz ślicznie z odsłoniętym czołem bez żadnych kresek na oczach(a juz na pewno nie w tych dziwnych jaskółkach) i tylko z samą pomadką ochronną na ustach
Ja uważam wbrew temu co piszesz że usta jednak robione bo masz charakterystyczne zgrubienie nad górną wargą i na niektórych fotach na ustach też widać zgrubienia- no chyba że to kwestia miny, wydymania ust i obrysowywania ich konturówką. Jeżeli tak to daje to mega sztuczny i brzydki efekt widać jednak że masz bzika na punkcie maksymalnego podkreślania/uwypluklania/powiększania optycznego ust Masz tak wyrazistą urodę i mocne oryginalne rysy że mocniejszym makijażem robisz sobie mega krzywdę. Raz że dodajesz sobie nim 15 lat więcej to wyglądasz nie obraź się dosłownie jak wyjęta z filmu porno Natomiast w wersji super naturalnej jest rewelacyjnie, nawet pasują Ci te niepodkręcone rzęsy

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

a jeżeli grzywka to tylko jak masz tu:
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...5&d=1408301258

krótsza i postrzępiona nie

[Rumianek8]

Napisane przez iamsolucky

Na tych zdjęciach wyglądasz cudnie wręcz zjawiskowo:
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...1&d=1392232495
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...4&d=1389394078

Moim zdaniem kompletnie nie pasują Ci dramatyczne mocne kolory jak czerń czy te wpadające w czerwień. Grzywka też mi się u Ciebie nie podoba, nie wiem wygląda tak jakoś wulgarnie wyglądasz ślicznie z odsłoniętym czołem bez żadnych kresek na oczach(a juz na pewno nie w tych dziwnych jaskółkach) i tylko z samą pomadką ochronną na ustach
Ja uważam wbrew temu co piszesz że usta jednak robione bo masz charakterystyczne zgrubienie nad górną wargą i na niektórych fotach na ustach też widać zgrubienia- no chyba że to kwestia miny, wydymania ust i obrysowywania ich konturówką. Jeżeli tak to daje to mega sztuczny i brzydki efekt widać jednak że masz bzika na punkcie maksymalnego podkreślania/uwypluklania/powiększania optycznego ust Masz tak wyrazistą urodę i mocne oryginalne rysy że mocniejszym makijażem robisz sobie mega krzywdę. Raz że dodajesz sobie nim 15 lat więcej to wyglądasz nie obraź się dosłownie jak wyjęta z filmu porno Natomiast w wersji super naturalnej jest rewelacyjnie, nawet pasują Ci te niepodkręcone rzęsy

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

a jeżeli grzywka to tylko jak masz tu:
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...5&d=1408301258

krótsza i postrzępiona nie

Ust nie wydymam, na pewno nie na tych zdjęciach w tym wątku, bo takich bym tutaj nie dała Nie ust nie mam zrobionych, kiedyś miałam o wiele mniejsze usta ale uwypukliły się przez lata noszenia aparatu na zębach, bo miałam i zły zgryz i masakrycznie krzywe zęby. I taki efekt pozostał, aparat nosiłam kilka lat temu. Może to wpłynęło na te 'zgrubienie'?

Fakt mam bzika na punkcie mocnego podkreślania ust, ale dopiero niedawno to zauważyłam, moja mama całe życie wręcz bardzo mocno podkreśla ust i wydawało mi się to normalne, zwyczajne i chyba od niej wziął mi sie ten nawyk

Dzięki za opinię w mocnym faktycznie wyglądam zbyt powaznie, dodaje sobie lat dlatego mocny tylko zostawiam na okazje czy jakieś spotkania, wyjścia. Ale chyba i ten jest mi za mocny. Ale dopiero od niedawna dałam rade przekonać się i wyjść z domu bez mocnego makijażu, inaczej mimo chęci miałam opór (uzależnienie od makijażu?).

A ta grzywka to z trzech powodów :P
Zakrywa moje wysokie czoło i skraca twarz a nienawidzę swojego kształtu twarzy
Wydawało mi się, że też łagodzi moje ostre rysy twarzy i optycznie poszerza moją twarz ?

Dzięki za te spostrzeżenia na temat makijażu, bo ja nie jestem z tego wynika kompletnie obiektywna względem siebie.

Napisane przez emmmwuuu

najlepiej wyglądasz na dwóch pierwszych zdjęciach; 2 kolejne, wybacz, kojarzą mi się jednoznacznie, ewentualnie jeszcze na ostatnim, ale moim zdaniem zostawiłabym włosy takie jakie są + delikatny makijaż.

Dzięki za opinię, chyba faktycznie zostane przy tym chłodniejszym brązie.

[iamsolucky]

Napisane przez Rumianek8

Ust nie wydymam, na pewno nie na tych zdjęciach w tym wątku, bo takich bym tutaj nie dała Nie ust nie mam zrobionych, kiedyś miałam o wiele mniejsze usta ale uwypukliły się przez lata noszenia aparatu na zębach, bo miałam i zły zgryz i masakrycznie krzywe zęby. I taki efekt pozostał, aparat nosiłam kilka lat temu. Może to wpłynęło na te 'zgrubienie'?

Fakt mam bzika na punkcie mocnego podkreślania ust, ale dopiero niedawno to zauważyłam, moja mama całe życie wręcz bardzo mocno podkreśla ust i wydawało mi się to normalne, zwyczajne i chyba od niej wziął mi sie ten nawyk

Dzięki za opinię w mocnym faktycznie wyglądam zbyt powaznie, dodaje sobie lat dlatego mocny tylko zostawiam na okazje czy jakieś spotkania, wyjścia. Ale chyba i ten jest mi za mocny. Ale dopiero od niedawna dałam rade przekonać się i wyjść z domu bez mocnego makijażu, inaczej mimo chęci miałam opór (uzależnienie od makijażu?).

A ta grzywka to z trzech powodów :P
Zakrywa moje wysokie czoło i skraca twarz a nienawidzę swojego kształtu twarzy
Wydawało mi się, że też łagodzi moje ostre rysy twarzy i optycznie poszerza moją twarz ?

Dzięki za te spostrzeżenia na temat makijażu, bo ja nie jestem z tego wynika kompletnie obiektywna względem siebie.

ta postrzępiona akurat moim zdaniem nie łagodzi rysów a wyostrza. A na tych zdjęciach gdzie masz grzywkę tak na bok sczesaną wyglądasz właśnie łagodniej. No i jak masz jasno różowe usta i mega delikatne oko wyglądasz tak "czysto" i szlachetnie Ta grzywka która nie jest tak postrzępiona i bardziej przysłania brwi jest ok. Na pewno przez to uzależnienie od mocnego make upu i dysmorfofobię o której wspomniałaś jesteś nieobiektywna i nie widzisz jak bardzo Ci ładnie w naturalnym wydaniu

[Rumianek8]

Napisane przez iamsolucky

ta postrzępiona akurat moim zdaniem nie łagodzi rysów a wyostrza. A na tych zdjęciach gdzie masz grzywkę tak na bok sczesaną wyglądasz właśnie łagodniej. No i jak masz jasno różowe usta i mega delikatne oko wyglądasz tak "czysto" i szlachetnie Ta grzywka która nie jest tak postrzępiona i bardziej przysłania brwi jest ok. Na pewno przez to uzależnienie od mocnego make upu i dysmorfofobię o której wspomniałaś jesteś nieobiektywna i nie widzisz jak bardzo Ci ładnie w naturalnym wydaniu

Pewnie tak jest W każdym razie dzięki za rady.

[melisanda]

Nie ust nie mam zrobionych, kiedyś miałam o wiele mniejsze usta ale uwypukliły się przez lata noszenia aparatu na zębach, bo miałam i zły zgryz i masakrycznie krzywe zęby.

Jaką miałaś wadę? Czy nie przypadkiem zęby przechylone do wewnątrz i zgryz głęboki?

[Rumianek8]

Napisane przez melisanda

Jaką miałaś wadę? Czy nie przypadkiem zęby przechylone do wewnątrz i zgryz głęboki?

Miałam dolną żuchwę lekko cofaną do tyłu i miałam ustawiane zęby. Aparat nosiłam napierw taki tradycyjny stały przez 4 lata, potem przez długi czas aparat od wewnątrz zębów, z tyłu, który nie był widoczny dla utrwalenia efektów.