Skąd macie testery?

[lir391]

Napisane przez pakosta

Ale ja nie mam wątpliwości co to tego, że produkty są kradzione albo pochądzą z innych nielegalnych źródeł.

Tylko my same napędzamy ten biznes - jest popyt na próbki i testery, to nam sprzedawczynie z perfumerii popyt ten mogą zaspokoić, kosztem braku dodatków do zakupów.

Mam znajomych którzy mają hurtownię kosmetyczną. Facet jeździ BMW. Już dwa razy bankrutowali - myślicie że z czego to autko? Ano właśnie wyprowadzanie testerów i próbek w Polskę, zamiast do perfumerii jako głównych odbiorców. W perfumeriach automatycznie dostają 1/4 tego co mogliby, wynoszą co się da i my w rezultacie dostajemy do zakupów na kwotę 200 zł 1 ml podkładu, którego 30 ml kosztuje 40 zł.

Ale potem bardzo chętnie te miniatuki i próbki kupimy na Allegro, bo przecież okazja no i skąd by je wziąć jak nie z aukcji.

ale skoro czesto otrzymanie probki w perfumeriach jest nieosiagalne, to jak inaczej wyobrazasz sobie wyprobowanie jakiegos produktu, jesli nie poprzez kupienie testera gdzie indziej? Ty zawsze kupujesz pelnowymiarowy produkt, zeby nie splamic sie dotknieciem jakiejkolwiek probki, ktora moze pochodzic ze zrodel 'nieczystych' ?

a tak na marginesie, to np. Oriflame i chyba Avon tez sprzedaje takie male szmineczki do wyprobowania i to tez sa probki.

[natii4]

Napisane przez pakosta

Tylko my same napędzamy ten biznes - jest popyt na próbki i testery, to nam sprzedawczynie z perfumerii popyt ten mogą zaspokoić, kosztem braku dodatków do zakupów.

No niestety tak jest Chyba jedna z najbardziej bezczelnych osób na Allegro to jest ta użytkowniczka http://www.allegro.pl/show_user.php?uid=1749793 Po prostu mi łapy opadają jak czytam,że ona jest stała klientką w Sephorze i dlatego od kilku miesięcy ma po kilkadziesiąt lanych próbek z Sephory TYGODNIOWO. Cuda niewidy Chyba tam po kilka godzin dziennie siedzi, kilka dni w tygodniu,że ma tyle tego Dla mnie to jest szczyt,bo kiedy się idzie do Sephory to panie nam próbek nie dadzą,ale widać sprzedać na Allegro już nam mogą ....

[agnieska]

Napisane przez natii4

No niestety tak jest Chyba jedna z najbardziej bezczelnych osób na Allegro to jest ta użytkowniczka http://www.allegro.pl/show_user.php?uid=1749793 Po prostu mi łapy opadają jak czytam,że ona jest stała klientką w Sephorze i dlatego od kilku miesięcy ma po kilkadziesiąt lanych próbek z Sephory TYGODNIOWO. Cuda niewidy Chyba tam po kilka godzin dziennie siedzi, kilka dni w tygodniu,że ma tyle tego Dla mnie to jest szczyt,bo kiedy się idzie do Sephory to panie nam próbek nie dadzą,ale widać sprzedać na Allegro już nam mogą ....

O niej wczoraj myślałam ciekawe co by było gdyby wpadła. Czy podała np. swoje dane osobowe czy na kogoś innego

[natii4]

Napisane przez agnieska

O niej wczoraj myślałam ciekawe co by było gdyby wpadła. Czy podała np. swoje dane osobowe czy na kogoś innego

Ale co jej Sephora zrobi? NIC.
Najbardziej u tej kobiety denerwuje mnie to,że ludzie od niej kupują,bo jakby nie kupowali to już by dawno interes zwinęła. Jak ona widzi,że ludzie kupują to dlaczego ma komuś w sklepie zrobić próbkę skoro może na niej zarobić na Allegro 5 zł Sprzeda 50 próbek w miesiącu i już ma 250 zł do kieszeni właściwie za nic,bo to co powinno być jej obowiązkiem w pracy staje się jej dodatkowym źródłem dochodu ...

[agnieska]

Zobaczymy - smarnęłam maila do Sephory

[basiao84]

Napisane przez agnieska

Zobaczymy - smarnęłam maila do Sephory

Ciekawe, co (i czy) odpiszą. Daj znać, Agnieszko

[natii4]

Napisane przez agnieska

Zobaczymy - smarnęłam maila do Sephory

Na jaki adres pisałaś?

[agnieska]

Napisane przez natii4

Na jaki adres pisałaś?

Na jedyny dostępny na ich polskiej stronie: Klub_Sephora@Sephora.fr http://sephora.pl/klub/kontakt/

[natii4]

Napisane przez agnieska

Na jedyny dostępny na ich polskiej stronie: Klub_Sephora@Sephora.fr http://sephora.pl/klub/kontakt/

To radzę uzbroić się w cierpliwość,bo mi z łaski swojej nie odpisali od kilku miesięcy Jakoś na początku marca pisałam

[agnieska]

Lol... no nic, zobaczymy. Pisałaś w tej samej sprawie? Moim zdaniem to w ich interesie jest zamknąć jej biznes

[natii4]

Napisane przez agnieska

Lol... no nic, zobaczymy. Pisałaś w tej samej sprawie? Moim zdaniem to w ich interesie jest zamknąć jej biznes

Tak w tej sprawie. Kiedyś Rzastin podawała maila do pani z Sephory-jak będziemy miały jakieś zastrzeżenia co do zachowania personelu to można było do niej pisać, ale okazało się,że ten mail nie działa,więc pisałam pod ten

[pakosta]

Napisane przez pakosta

Ale ja nie mam wątpliwości co to tego, że produkty są kradzione albo pochądzą z innych nielegalnych źródeł.

Źle napisałam - chodzi mi o to, że moich rozmyślań nie wzbudza fakt że coś może być kradzione a potem sprzedawane na A. Kradzież jest łamaniem prawa, i nie ma co w to wnikać. Poza tym z tego co się orientuję, towary kradzione sprzedawane sa bardziej na targach czy po znajomości, a nie przez A.

Wiem, że próbki czy miniaturki kradzionie (w sensie napadam tira i zabieram) nie są, tylko wynoszone przez pracowników.

Napisane przez lir391

ale skoro czesto otrzymanie probki w perfumeriach jest nieosiagalne, to jak inaczej wyobrazasz sobie wyprobowanie jakiegos produktu, jesli nie poprzez kupienie testera gdzie indziej? Ty zawsze kupujesz pelnowymiarowy produkt, zeby nie splamic sie dotknieciem jakiejkolwiek probki, ktora moze pochodzic ze zrodel 'nieczystych' ?

a tak na marginesie, to np. Oriflame i chyba Avon tez sprzedaje takie male szmineczki do wyprobowania i to tez sa probki.

Nie kupuję testerów na Allegro. Jeżeli chcę wypróbować jakiś produkt, korzystam z testera w sklepie, jeśli go nie ma to wściekam się z tego powodu i szukam dalej. Albo kupuję w ciemno.

I nie chodzi o to żeby się "nie splamić" - po prostu albo akceptuję fakt że nie można się w Sephorze doprosić o próbki i kupuję je sobie gdzieśtam, albo tego faktu nie akceptuję i mam prawo do wściekania się

[pink69]

Apropos Oriflame i Avonu-testery są tylko dla konsultantów,aby ułatwić im pracę,ponieważ klient nie może dotknąć produktu i zobaczyć koloru przed zakupem,więc to nie jest dobry przykład.

[SiSleyS]

ja robię tak- ubieram sie tak żeby było widać, że mam kasę i idę do Sephory

wchodząc (przychodzę ok. 13:00 gdy jest mało ludzi i mniejsza ochrona) patrzę na Pana ochroniarza i oblizuję wargi a następnie mrugam do niego.
zatem ochronę mam już z głowy, facet mnie już unika. następnie Pani konsultantka na pytanie: -w czym pomóc? zostaje odprawiona z odpowiedzią: - w niczym!

po tym krążę między półkami, dyskretnie wrzucam (do specjalnie otwartej torebki wiszącej na moim przedramieniu) testery które mnie interesują, czasem łokciem lekko przesuwam i wtedy celuję by spadło też do torby.

następnie robię jakieś zamieszanie zrzucając jakiś perfum, a przy okazji biorąc inny tester tegoż, wychodzę z perfumerii z moimi zdobyczami!


tak to się robi




p.s. postanowiłam dodać, że to oczywiście jest żart- całkowity wymysł mojej fantazji.

[pani_smith]

Napisane przez pakosta

...a potem płaczemy że w Sephorze nie mamy jak spróbować kosmetyku, że to dużych zakupów dostajemy marną próbkę podkładu...

hehe moim wyjściem z sytuacji jest nie kupowanie w sephorze (sephorowe braki w prezentach dla klientek bije tylko sieć perfumerii olimpia - do 300 zł zakupów nie dostałyśmy kiedyś z mamutkiem zupełnie nic!). do wyżej wymienionych udaję się na zwiad, rozeznanie - pooglądam nowinki, pokoloruję pół ręki jakimiś cieniami, brązerkami itp. a potem śmigiem do douglasa (mimo, że sephorę mam te 3 minuty bliżej) i szalej dusza.
nawet kupując jakieś duperele do wanny dostałam próbkę podkładu. jak wywaliłam prawie stówkę na eyelinera - dostałam do wytestowania krem na dzień, błyszczyk i jakiś zapach. ostatnio kupowałam tam tusz, w towarzystwie mamy - panie dla każdej z nas dorzuciły jakieś gadżeciki. od jakiegoś czasu mamutek ma kartę zniżkową, a to powoduje jeszcze większą ilość próbek

[olik04]

Napisane przez SiSleyS

ja robię tak- ubieram sie tak żeby było widać, że mam kasę i idę do Sephory

wchodząc (przychodzę ok. 13:00 gdy jest mało ludzi i mniejsza ochrona) patrzę na Pana ochroniarza i oblizuję wargi a następnie mrugam do niego.
zatem ochronę mam już z głowy, facet mnie już unika. następnie Pani konsultantka na pytanie: -w czym pomóc? zostaje odprawiona z odpowiedzią: - w niczym!

po tym krążę między półkami, dyskretnie wrzucam (do specjalnie otwartej torebki wiszącej na moim przedramieniu) testery które mnie interesują, czasem łokciem lekko przesuwam i wtedy celuję by spadło też do torby.

następnie robię jakieś zamieszanie zrzucając jakiś perfum, a przy okazji biorąc inny tester tegoż, wychodzę z perfumerii z moimi zdobyczami!


tak to się robi

serio?

[SiSleyS]

Napisane przez olik04

serio?

tak, tak serio!





p.s. oczywiście, że nie- w życiu bym nie mogła tak zrobić...

[bluegirl]

U mnie w jednej z drogerii czasem wyprzedają testery, ale lepiej się na nie nie pokusić. Kupowałam błyszczyki Lumene w sklepie internetowym coś koło 20zł a tu kilka dni później widzę że w owej drogerii na drzwiach napis wyprzedaż błyszczyków Lumene 16,99, niby niewiele taniej, ale tam dochodziła przesyłka, a sztuk kupowałam kilka więc czym prędzej udałam się do drogerii w celu dokupienia jeszcze jakiegoś koloru.
To co zobaczyłam to nawet trudno nazwać testerami, upaćkane, brudne, uklejone, część wyschnięta, daty ważności zdarte, a większość obecnych produktów na rynku z ostatniej partii miała daty ważności do 01.2008.
Ja wstydziłabym się je nawet wystawić na sprzedaż, zwłaszcza za taką cenę, widziałam w innych drogeriach wystawiane testery do koszyków, jak jakaś seria była wycofywana i na nic im by się zdały już testery, ale po pierwsze ceny tam były po kilka zł, a stan testerów wystawionych do sprzedaży, były one minimalnie używane lub wcale.
Oczy na wierzch mi wyszły, za kilka zł więcej kupiłam całe produkty, kilka dni wcześniej, nie mówiąc już o Naturach gdzie pełnowartościowe produkty były wyprzedawane po kilka lub kilkanaście zł.
Włos na głowie się jeży, nawet takie odpadki chcą sprzedać i to za taką cenę, coś co dostają gratis do zamówień kosmetyków.

[Lipglossjunkie]

Napisane przez SiSleyS

ja robię tak- ubieram sie tak żeby było widać, że mam kasę i idę do Sephory

wchodząc (przychodzę ok. 13:00 gdy jest mało ludzi i mniejsza ochrona) patrzę na Pana ochroniarza i oblizuję wargi a następnie mrugam do niego.
zatem ochronę mam już z głowy, facet mnie już unika. następnie Pani konsultantka na pytanie: -w czym pomóc? zostaje odprawiona z odpowiedzią: - w niczym!

po tym krążę między półkami, dyskretnie wrzucam (do specjalnie otwartej torebki wiszącej na moim przedramieniu) testery które mnie interesują, czasem łokciem lekko przesuwam i wtedy celuję by spadło też do torby.

następnie robię jakieś zamieszanie zrzucając jakiś perfum, a przy okazji biorąc inny tester tegoż, wychodzę z perfumerii z moimi zdobyczami!


tak to się robi

Własnie wybiram sie do Sephory przetestować Twój sposób!Jelsi do wieczora nie bedzie mnie na Wizazu - znaczy sie sie nie udało

[agrafffa]

Napisane przez agnieska

Lol... no nic, zobaczymy. Pisałaś w tej samej sprawie? Moim zdaniem to w ich interesie jest zamknąć jej biznes

W 100 % sie zgadzam Dlaczego ona zarabia na tym co powinno dostac sie za darmo ?

[kasiahan]

Napisane przez agnieska

Zobaczymy - smarnęłam maila do Sephory

Wysmarowalam maila do Sephory w sprawie tej pani juz kilka miesiecy temu. Odpisali, ze :
"Niestety nie mamy wpływu na produkty licytowane na stronach allegro.

Pani e-mail przekazaliśmy do Działu Operacyjnego, który nadzoruje wszystkie sklepy i sprawdza wszelkie nieprawidłowości. "
I tak sie ta sprawa zajeli

[olik04]

Napisane przez SiSleyS

tak, tak serio!





p.s. oczywiście, że nie- w życiu bym nie mogła tak zrobić...

[SiSleyS]

Napisane przez Lipglossjunkie

Własnie wybiram sie do Sephory przetestować Twój sposób!Jelsi do wieczora nie bedzie mnie na Wizazu - znaczy sie sie nie udało

życzę powodzenia!
p.s. pamiętaj o dużej torbie

Napisane przez olik04

ale za co?

[pakosta]

SiS ale ja mam nadzieję że torba wyozona jest aluminium? Zeby nie pikało przy wyjściu? ostatecznie ponoć dwa spody od tortownicy wystarczą.

[olik04]

Napisane przez SiSleyS

życzę powodzenia!
p.s. pamiętaj o dużej torbie






ale za co?

za to ze tak nieładnie piszesz :P jeszcze ktoś uwierzy i co wtedy? :P

[Rayne]

Napisane przez pani_smith

nawet kupując jakieś duperele do wanny dostałam próbkę podkładu. jak wywaliłam prawie stówkę na eyelinera - dostałam do wytestowania krem na dzień, błyszczyk i jakiś zapach. ostatnio kupowałam tam tusz, w towarzystwie mamy - panie dla każdej z nas dorzuciły jakieś gadżeciki. od jakiegoś czasu mamutek ma kartę zniżkową, a to powoduje jeszcze większą ilość próbek

No cóż, ja widocznie nie wyglądam na klientkę, której warto wręczyć choćby próbkę - w Douglasie zakupy robiłam dwa razy (raz tusz YSL, raz kompakt Clinique). W obu przypadkach dostałam... figę z makiem, czyli nic. Pewnie to też zależy od konkretnego sklepu, ale ja już w żadnym D. zakupów nie zrobię, odpada.
W Sephorze próbki proponowane są mi często, ale zwykle nie jest to nic, czego miałabym ochotę używać, więc... odmawiam. Konsternacja Pań nie zna wówczas granic

[SiSleyS]

Napisane przez pakosta

SiS ale ja mam nadzieję że torba wyozona jest aluminium? Zeby nie pikało przy wyjściu? ostatecznie ponoć dwa spody od tortownicy wystarczą.

to jest specjalna torba na 'zakupy' do Sephory

Napisane przez olik04

za to ze tak nieładnie piszesz :P jeszcze ktoś uwierzy i co wtedy? :P

mam nadzieję, że jednak nikt nie wziął tego na serio

[m@rti]

Napisane przez SiSleyS

no przecież dziewczyny chyba już napisały wszystkie możliwe źródła.....

jak widac watek jednak sie rozwinal
nie tylko dziewczyny ale rowniez Ty czesto zabierasz glos

moge dodac od siebie, ze kiedys znajomy kupowal na gwiazdke dla swojej rodziny perfumy (bylo tego ze cztery flakony po 100ml), to dostal drugie tyle w testerach do wyprobowania. Niestety to bylo za granica

[SiSleyS]

Napisane przez m@rti

nie tylko dziewczyny ale rowniez Ty czesto zabierasz glos

tyle, że nie na temat

Napisane przez m@rti

jak widac watek jednak sie rozwinal

chodziło mi o to, że wszystkie możliwości zostały już wcześniej wymienione....

[natii4]

Napisane przez kasiahan

Wysmarowalam maila do Sephory w sprawie tej pani juz kilka miesiecy temu. Odpisali, ze :
"Niestety nie mamy wpływu na produkty licytowane na stronach allegro.

Pani e-mail przekazaliśmy do Działu Operacyjnego, który nadzoruje wszystkie sklepy i sprawdza wszelkie nieprawidłowości. "
I tak sie ta sprawa zajeli

Chociaż Ci odpisali

Co do sposobu na ubiór to już kiedyś opisała to inna poznanianka Maritine. Wątek założony kilka lat temu pt. Historia o białej garsonce