2009-09-14, 15:53 | #511 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 14 220
|
Dot.: Początkująca stylistka paznokci żelowych.
Nie ma to jak kultura wypowiedzi ...
Nie stać na kurs? Ale na produkty już stać tak? Które często kosztują już ze wszystkim nawet ponad te 1000zł z tego co wiem to Byliczka właśnie dużo płaciła za taki swój nazwijmy to "starter".. a zreszta... Nie wypowiadam sie bo to aż żal.
__________________
Czekamy na poród: luty2015 Kroimy: 2016(?) |
2009-09-14, 16:43 | #512 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 288
|
Dot.: Początkująca stylistka paznokci żelowych.
Sylwiaczku, bo my osiągnęłśmy już taki pułap w stylizacji, że paznokcie robimy siłą woli. I możemy sobie przesiadywac dupskami przed kompem całymi dniami.
Życzę Ci samych nieświadomych klientek, które nie zdaja sobie sprawy, w czyje ręce sie oddają. Bo stylistka z taką postawą, jak Twoja, stylistką być nie może. Tylko weź pod uwagę, że możesz kiedyś trafic na laske, która coś nie coś wie. Bo ja na przykład wszystkim swoim klientkom opowiadam, jak nie powinna wyglądać stylizacja, na co zwracać uwagę, jakie są zasady składania reklamacji i kogo mogę polecić w danym mieście. Ale to oczywiście tylko z troski o swoją kasę.
__________________
|
2009-09-14, 17:02 | #513 |
Raczkowanie
|
Dot.: Początkująca stylistka paznokci żelowych.
No faktycznie to się nazywa kultura wypowiedzi
Normalnie żenada... a potem właśnie takie wypowiedzi cytujemy w pseudostylistkach Ale dzięki temu właśnie mamy rozrywkę... :P |
2009-09-14, 17:18 | #514 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7
|
Dot.: Początkująca stylistka paznokci żelowych.
nie ma sprawy , przyjemnosc po mojej stronie, a tak pozatym to nie pisalam nic ze robie paznokcie komus , tak to jest jak ktos nie umie czytac ze zrozumieniem , zal to mi was jest!!!!!!!!!
|
2009-09-16, 20:42 | #515 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Kraina Wikingów
Wiadomości: 3 225
|
Dot.: Początkująca stylistka paznokci żelowych.
Nie wszystkie kursy są płatne. Istnieją kursy z UP lub z UE i są całkowicie bezpłatne. Ja sama zaczynałam robić sobie pazurki ale jestem z takich ludzi, że jak coś zaczynają robić to konkretnie. Zmierzam ku profesjonalizmowi, nie wiadomo kiedy go osiągnę(napewno daleko mi jeszcze)ale nie czułam się dobrze gdy robiłam komuś pazurki bez kursu. Wiedziałam, że mimo tego wszystkiego co przeczytałam, obejrzłam czegoś mi brakuje. Na kursie dowiedziałam się rzeczy, które wydawało mi się, że znam doskonale...ale tak nie było.
O wielu technicznych rzeczach dowiedziałam się i teraz stosuję. Bardzo mi to ułatwia pracę. Za kurs zapłaciłam 0zł!!! Można??
__________________
M. M. K silimedy maximum 570hi ..20/02/2017...już są!!! |
2009-09-16, 21:50 | #516 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 2 547
|
Dot.: Początkująca stylistka paznokci żelowych.
ale mi slodziakiem zalecialo, nie dziewczyny? normalnie jakbym nasza princeske czytala... ;|
ja robilam pazurki tylko sobie. na poczatku nawet nie mialam zamiaru robic znajomym i rodzince. jednak na kurs poszlam- bo nawet przez mysl mi nie przeszlo zeby sama siebie krzywdzic.. wiec coz.. czysty egoizm.. uznalam ,ze co jak co, ale na sobie sie uczyc nie mam zamiaru, szkoda mi paznokcie i nerwow. wiec doswiadczenie nabylam na kursie, a nie na sobie. nastepnie spedzilam pol roku kompletujac zestaw do stylizacji, ktory kosztowal mnie drugie tyle co kurs i jeszcze troche.. bo co jak co, ale nie mialam zamiaru uzywac na sobie jakiegos klejo-zelo-pochodnego substratu.. coz.. czysty egoizm.. kogo jak kogo ale siebie krzywdzic nie bede.. reasumujac.. - jak czytam czasem wasze wypowiedzi, to chce mi sie smiac.. a moze plakac.. ale jednak tez ze smiechu. ja bym raczej nie probowala na sobie mieszanki barwiacej zrobionej przez siebie z henny i farby plakatowej, jako farby do wlosow. na nogi nie stosowalabym oleju roslinnego, bo przeciez jest tlusty i moze zastapic balsam.. nie potrafie ulozyc kafelek w lazience tak dobrze jak koles ktory jest po budowlance i ktos go przyuczal do zawodu.. nie mam pojecia czemu, bo przeciez wiele razy widzialam zdjecia w Muratorze i czytalam forum budowlane.. nie potrafilam wyleczyc mojego chorego psa.. a przeciez studiuje medycyne.. to co?pies nie ssak?psa sie nie leczy jak czlowieka? analogicznie- to paznokci zelowych nie mozna ulepic z modeliny? przeciez super figurki z modeliny robilam w przedszkolu.. i ostatecznie.. uwazam, ze mam talent.. mam zaciecie artystyczne.. lubie sobie robic rozne cuda z wlosami.. a to zaplesc warkoczyk, a to nakrecic wlosy.. z malowniem mi troche nie szlo i musialam leciec do fryzjera predko, bo podobno wybralam nie ten stopien farby, ktory powinnam.. ale to nic.. i tak mi sie podobaly ten stopniowy odcien.. w koncu zrobilam go sama. jak bylam mlodsza, to sama scinalam wlosy lalkom zeby mialy ladne fryzury, mama mowi,ze calkiem niezle mi to szlo.. wiec.. moze otworze salon fryzjerski.. w koncu czytalam na forum jak sie farbuje wlosy, jak robi trwala.. a jak sie scina wlosy na boba, to mi ktos na wizazu napisze. ciagle sie buntujecie, ze nie nalezy porownywac stylistki do lekarza, bo to juz jest lekka przesada.. i macie racje, tez tak uwazam. stylistka nikogo nie zabije, a lekarz moze jak najbardziej.. wiec moze ktorejs obciac wlosy?zapewniam, ze mam dryg, talent i duza wiedze zdobyta na forum, a ostatnio kupilam zestaw startowy na allegro jakies rozjasniacze.. podobno lepsze, bo szybciej dzialaja. ps. czy ktoras z was kiedykolwiek probowala obciac sama kogos na boba tak zwanego? moge sie pochwalic? probowalam.. :P i doszlam do wniosku, ze cholera nawet zeby sciac glupie wlosy, to trzeba przebrnac przez szkole i mase kursow, bo nie wiedziec czemu nie wyszla mi taka fryzura jak mojej kochanej fryzjerce, a na weselu fryzura nie trzymala mi sie nie wygladala tak olsniewajaco jak ta ktora zrobila mi Joasia.. teraz pracujac w salonie, nigdy w zyciu nie zastosowalabym na klientce jakiegos badziewia, bo cenie ich paznokcie tak samo jak swoje, albo i bardziej, bo to dzieki nim stac mnie na wiele. nie moge zrozumiec waszego rozumowania. wiem, kazdy ma inne podejscie.. ale czy nie szanujecie nawet siebie??w ogole was nie obchodzi co robicie ze soba? na co narazacie swoje paznokcie? nie zal wam?przepilowana plytka boli, przeciez WAS boli!!nieestetyczne panokcie szpeca.. przeciez WAS szpeca.. a bakteria zielona.. ktora jest wlasciwie standardem w waszej praktyce.. nie brzydzicie sie tego? przeciez to sa wasze paznokcie.. przeciez wy oszczedzacie na sobie.. idac dalej ta droga.. chyba by mnie krew zalala, gdybym wiedziala, ze jakas klientka psioczy na mnie po wizycie. moze mam taki charakter, a moze to kwestia podejscia. oszczedzacie na klientkach tnac koszty do minimum? ja bym nie mogla sobie siedziec, ze swiadomoscia, ze jakas babka obrabia mi pupe za plecami, bo po 2 dniach zapowietrzyly sie jej pazury. moje klientki wiedza doskonale jakie mam produkty, jaka jest to polka kosmetyczna. wiedza co im grozi w czasie zabiego i jak temu zapobiegam, moje klientki sa uswiadamiane przy pierwszym zabiegu o poszczegolnych etapach stylizacji.. dostaja kawke, herbatke.. bo to ma byc dla nich relaks i odpoczynek.. w bardzo milym otoczeniu. nie znioslabym swiadomosci, ze te 2 godziny, czesto wyluskane przez nie z wielkim poswieceniem, moglyby byc zmarnowane przez to, ze na samym poczatku uznalabym, ze zaoszczedze na sobie.. bo to sie toczy lawinowo. zaczelas stylizacje bez kursu na sobie? zadko kto zrobi kurs pozniej. o.. patrze, ze wracam do formy, znow pisze eseje.. Edytowane przez anick88 Czas edycji: 2009-09-16 o 22:02 |
2009-09-16, 22:35 | #517 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Cracow
Wiadomości: 9 876
|
Dot.: Początkująca stylistka paznokci żelowych.
An Ty to jednak mądra kobieta jesteś
__________________
|
2009-09-17, 14:35 | #518 |
Raczkowanie
|
Dot.: Początkująca stylistka paznokci żelowych.
Esej pozytywny, ale myślę, że na marne napisany... Nikt, kto powinien go nie doczyta, a tym bardziej nie zrozumie jego sensu... Ja też nie fajnie czuje się jak któraś klientka obrabia mnie za plecami, a wiem, że tak jest... wbrew pozorom po kursie jeszcze bardziej... Nie ma to jak beznadziejne żele... :/ Nie lubie odmawiać naprawy kiedy widzę paznokcie, albo słysze, że wszystkie po jednym dniu odpadły, a potem dowiaduję się, że ktoś śrubki tipsami odkręcał... No cóż... Sama robiłam paznokcie tyle czau bez kursu choć przeszkoliła mnie mama... ale to nie to samo... Teraz jestem po kursie i mam święty spokój i czyste sumienie...
Dla chcącego iść na kurs nic trudnego... Kursy z "wolnej ręki", albo zwykłe kursy stylizacji paznokci, które proponuje UP... Na taki kurs niestety nie zdążyłam, a na kursy z "wolnej ręki" się nie załapałam, bo UP nie ma pieniędzy... no i wydałam trochę kasy na kurs... i nie żałuję Ale mogłam czekać, żeby mieć za darmo... |
2009-09-17, 19:20 | #519 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 2 547
|
Dot.: Początkująca stylistka paznokci żelowych.
achhh byliii
turkusku mam nadzieje, ze nie.. a jak znam zycie, to wlasnie tak bedzie |
2009-09-24, 11:22 | #520 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 167
|
Dot.: Początkująca stylistka paznokci żelowych.
a ja przeczytałam cały wątek od początku i niektóre wypowiedzi po prostu mnie rozwaliły:/ Jestem Technikiem usług kosmetycznych , w tym roku zdałam egzamin. Można więc powiedzieć że choroby paznokci znam, manicure zrobić potrafię to i tipsy na pewno te z bym sama zrobiła <sciana> nie wyobrażam sobie że mogłabym robić komuś lub sobie tipsy bez kursu :| To tak jakby ktoś powiedział że zrobi oczyszczanie twarzy no bo przecież jaki problem powyciskać zaskórniki :| ehh.. dziwne myślenie mają niektóre osoby.. Ja teraz jestem na etapie poszukiwania kursu i mam z tym wielki problem bo jest tego pełno tylko nie wiadomo który jest warty.. Ale bez kursu, mimo że mam większość potrzebnych do tego rzeczy, tipsów nie zrobię!!
Edytowane przez kiniuszka Czas edycji: 2009-09-24 o 11:24 |
2009-09-24, 21:59 | #521 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Początkująca stylistka paznokci żelowych.
dla wszystkich szukajacych zestawu startowego
http://cgi.ebay.co.uk/IBD-Nail-Profe...d=p3911.c0.m14 brakuje jedynie tipsow i gilotyny badz form i pilnikow
__________________
8.08.2010 - 2+1 Dziecko poniżej pięciu lat to istota całkowicie szalona. Edytowane przez potty Czas edycji: 2009-09-24 o 22:01 |
2009-09-24, 23:43 | #522 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Z krainy gdzie nie przestaje padać deszcz...
Wiadomości: 3 189
|
Dot.: Początkująca stylistka paznokci żelowych.
Ja też
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Co tu duzo mówić-długo mnie na paznokciowym nie było,ale widzę ze bez zmian
__________________
Szczyt fantazji: polozyc sie w kaluży, wsadzic piórko w dupe i udawac żaglowke... |
|||||
2009-09-25, 11:56 | #523 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 167
|
Dot.: Początkująca stylistka paznokci żelowych.
dziewczyny proszę pomóżcie <prosi>
czy uważacie że na początek taki kurs będzie dla mnie wystarczający? Ma bardzo konkurencyjną cenę i nie wiem czy to się przekłada na jakość.. chodzi mi o Zestaw „MAGIC” żel http://www.estyma.rzeszow.pl/kursy.html |
2009-09-25, 16:56 | #524 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Początkująca stylistka paznokci żelowych.
Cytat:
__________________
1.09.2012 (...) i ślubuję Ci... |
|
2009-09-26, 14:04 | #525 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 167
|
Dot.: Początkująca stylistka paznokci żelowych.
Cytat:
Dziękuję za odpowiedź No i byłam tam osobiście ale zastały mnie zamknięte drzwi:/ a miało być czynne do 19.. Na maila dalej nie dostałam odpowiedzi.. więc to świadczy o profesjonalizmie tego zakładu.. Będę więc szukać czegoś lepszego.. a Ten odradzam gdyby ktoś z okolic był zainteresowany.. Pozdrowienia Edytowane przez kiniuszka Czas edycji: 2009-09-28 o 20:50 |
|
2009-09-30, 20:56 | #526 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 15
|
Paznokcie zelowe
Witam mam swoje paznokcie i to ladne ale korca mnie paznokcie zelowe chcialabym se zrobic zel ale sama i tylko tak dla siebie co se musze kupic i jak mam to robic prosze pomozcie mi dzieki z gory
|
2009-09-30, 21:16 | #527 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Jelenia Góra
Wiadomości: 203
|
Dot.: Paznokcie zelowe
po pierwsze nie ma takiego słowa jak "se" ,po drugie najpierw poczytaj w internecie na temat żelowania naturalnych paznokci, a później zadawaj pytania. Po trzecie to nie jest proste i wymaga wcześniejszej nauki i doświadczenia, po czwarte odpowiedź na twój post brzmi następująco - kup zestaw do żelowania paznokci i żel silikonowy.
|
2009-10-01, 09:38 | #528 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 15
|
Dot.: Paznokcie zelowe
Dzieki pozdrawiam
|
2009-10-05, 21:52 | #529 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Bournemouth, Anglia
Wiadomości: 2 470
|
Dot.: Paznokcie zelowe
Ja bym najpierw napisala... Idz na kurs
__________________
-Od grudnia 2008 zapuszczam włosy -Dłudość z dnia 01.09 - 40cm -Cel:50cm -Od Lipca 2009 dbam o paznokcie |
2009-10-06, 11:24 | #530 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 15
|
Dot.: Paznokcie zelowe
Dzieki za rade .Takie kursy nie sa tanie w Wielkiej Brytani.Chcialabym poćwiczyc na swoich paznokciach.Pomoze mi kolezanka ktora naklada żel.Mam pytanie co musze zakupic aby zacząć nakladznie zelu.Pozdrawiam serdecznie.
|
2009-10-06, 12:18 | #531 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Bournemouth, Anglia
Wiadomości: 2 470
|
Dot.: Paznokcie zelowe
Ja wiem,ze nie sa tanie. Dobre kursy nie sa tanie ale mozesz znalezc kurs za 150 funtow i sie nauczyc a nie sama sobie robic a pozniej bedzie, ze boli...
__________________
-Od grudnia 2008 zapuszczam włosy -Dłudość z dnia 01.09 - 40cm -Cel:50cm -Od Lipca 2009 dbam o paznokcie |
2009-10-06, 12:41 | #532 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 15
|
Dot.: Paznokcie zelowe
Hejka.Mysle ze wlasnie za 6 dni kursu w cenie 150 funtow to jest duzo.Musze to jeszcze dobrze przemyslec .Najpierw mi polozy kolezanka a pozniej chciałabym sprobowac sama .Niezaprzeczam,ze sie troche boje samoróbki.Mam swoje paznokcie dlugie tylko niestety od czasu do czasu sie lamia.Dzieki serdeczne za odpowiedz .Pozdrawiam.
|
2009-10-06, 18:25 | #533 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Irl
Wiadomości: 914
|
Dot.: Paznokcie zelowe
Cytat:
wybacz, ale 150 funtów za 6 dni kursu to śmiesznie niska cena - porównując to np. do cen kursów w Irl....
__________________
Willows whiten, aspens quiver, Little breezes dusk and shiver
Thro' the wave that runs for ever By the island in the river Flowing down to Camelot |
|
2009-10-06, 18:37 | #534 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 15
|
Dot.: Paznokcie zelowe
Zalezy jak dla kogo .Jak ktos nie pracuje to se nie wytrzasnie kaski z rekawa.Pozdrawiam.
|
2009-10-06, 20:55 | #535 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Paznokcie zelowe
Y ! Jakie to jest masakryczne, dziewczyna pyta jak zrobić tipsy sama - chyba jest już świadoma tego co robi i nie musi słuchać rad jakie to denne jest robienie tipsów bez kursu. I że koniecznie musi , bo w koncu was na to by było stać, ale może jej nie stać albo ma lepsze wydatki.
Hmmm gdzieś trafiłam na blog dziewczyny która była samoukiem , to chyba ten ... http://annaot.blog.onet.pl/ Poszukam jeszcze jeden był taki w dobrym guście Jak coś to pisz na PW mam link do fajnej storny na kafaterii. Pozdrawiam. |
2009-10-06, 20:57 | #536 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Bournemouth, Anglia
Wiadomości: 2 470
|
Dot.: Paznokcie zelowe
cotynato masakryczne to jest to,ze nie ma o tym zielonego pojecia a chce sie za to zabierac...
__________________
-Od grudnia 2008 zapuszczam włosy -Dłudość z dnia 01.09 - 40cm -Cel:50cm -Od Lipca 2009 dbam o paznokcie |
2009-10-06, 21:03 | #537 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Paznokcie zelowe
Ja też , jedynym moim "pojęciem" jest parogodzinna obserwacja robocizny wykonywanej przez kogoś na moich paznokciach oraz tego co dowiedziałam się od koleżanek i osób zajmujących się tym. Wiem też, że bywają kursy po których nie wynosi się nic i żałuje się straconej kasy.
Nie mam zamiaru czuć się gorsza i jakaś dziwna przez to że będe robiła sobie tipsy sama. Bez kursu za tysiaka , nie robie sobie tatuażu ani nie kolczykuję samotnie więc myślę że wielkiej krzywdy z tego nie będzie No i oczywiście nie będe tego robiła innym tzn tej wielkiej krzywdy . pozdr. |
2009-10-07, 07:21 | #538 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Irl
Wiadomości: 914
|
Dot.: Paznokcie zelowe
nie, wielkikej krzywdy sobie nie zrobisz - no bo właściwie co to jest spiłowanie sobie paznokci do tego stopnia, że będą bolały, tudzież onycholiza, pseudomonas, ewentualnie jakaś grzybiczka... to tylko paznokcie, zrosną kiedyś i będzie ok (ups, grzybica może nie zrosnąć ale co tam)...
Miłego eksperymentowania.
__________________
Willows whiten, aspens quiver, Little breezes dusk and shiver
Thro' the wave that runs for ever By the island in the river Flowing down to Camelot |
2009-10-07, 10:28 | #539 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 15
|
Dot.: Paznokcie zelowe
Hej dziewczyny.Caly czas mysle nad tym czy robic czy nie.Napewno nie wezme sie za to odrazu sama.Mam kolezanke ktora przyjdzie i bedzie mi robila -zajmuje sie zelowaniem.Napewno jezelikiedykolwiek zdecuduje sie samorobke to tylko dla siebie.Nie chce robic komus a juz napewno krzywdy. Pozdrawiam.
|
2009-10-07, 10:45 | #540 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Paznokcie zelowe
W końcu bylo tyle takich przypadków ,prawda? A wszystkie dziewczyny które robiły sobie same - a uwierz jest ich spooooro są teraz śmiertelnie chore, każdama grzybice i ogólnie strzeżcie się ludzie. W końcu wiele z was chodzi też z tipsami od takich dziewczyn i na pewno nie będe umiała zrobić tego co jakaś tam dziewczyna , której kroki sledziłam dokładnie przez 2-3 godziny. Sama też miałam tipsy zakładane od samouka i jak widzisz żyję, cała zdrowa bez grzybicy.
|
Nowe wątki na forum Paznokcie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:22.