|
Notka |
|
Dom, mieszkanie, nieruchomości Szukasz domu, mieszkania lub nieruchomości? Masz już upatrzone lokum i czeka cię remont? Dobrze trafiłeś - tutaj wymieniamy się wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2009-09-24, 13:13 | #1 |
Zadomowienie
|
gust
Mam pewien problem, nie ze mną a z moją mamą.
Nie dość, że nie przywiązuje wagi do tego aby zadbać o swój wizerunek to kompletnie nie zależy jej na tym jak ma mieszkać. Chodzi o wystrój mieszkania. Dla niech to chyba aby na głowę nie musiało jej padać ( deszcz). Zbliżają się chrzciny mojej córki, zaoferowała się, że pomoże i nie mam nic przeciwko. Chciała zmiecic dywaniki w przedpokoju ( w końcu). Przedpokój mamy w kształcie litery L. Do tej pory były dywaniki każdy z innej parafii kompletnie do siebie nie pasujące. nie mogłam na to patrzeć. ucieszyłam się na zmianę. Mama kupiła nowe dywany - porażka - porażka. Kazałam jej to oddać przedpokój to nie salon. Wyjaśniłam jej, żeby dokładnie zmierzyła i kupiła wykładziny tylko zaznaczyłam jednakowe! Podobno zamówiła. zobaczymy jak to bedzie. Druga sprawa. Po kilku latach w końcu zmieniła łóżko. Prosiłam aby kupili sobie łóżko sypialne bo i tak nie będą ścielić a " dziś" nikogo nie razi widok ładnie zasłanego łóżka sypialnego tymbardziej że jest oddzielone drzwiami składanami tworzac odzielny pokój. Nie przekonałam. kupiła kolejne badziewie, którego nie ścieli a mówiła, że się to zmieni. Dzisiaj z radością oznajmiła, że kupiła cudowną narzutę na łóżko. Czym prędzej pobiegłam do domu zobaczyć. Kolejna porażka i wstyd, albo weszła jakaś nowa moda. Kupiła owszem przepiekną narzutę bordowo kremową, ale na łóżko do sypialni z kompletem powłoczek na poduszkę. Powiedziałam jej, że chyba to kupiła na łóżko którego nie będzie ścielić. odp brzmiała, że " nie" ma zamiar to kłaść na złozoną sofę. Ręce mi opadły. Napisałam to na forum, bo nie wiem, może jakaś moda sie zmieniła czy co ? Poprostu gust mojej mamy woła o pomstę. Mojej mamy siostra ma cudowny gust jeśli chodzi o dobieranie czegokolwiek do domu, wszelakiego rodzaju dodatki, juz zapowiedziałam mamie nie dajboze zeby to zobaczyła jej siostra, załamie się. Ja juz ręce załamuje kompletnie nie wiem co mam robić z bezgusciem mojej mamy. Mieszkamy przecież w tym samym domu. |
2009-09-24, 13:21 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: gust
nie wszyscy przywiązują wagę do wystroju mieszaknia czy do ubrania
nie zawsze się to dla nich liczy |
2009-09-24, 14:02 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: gust
Mieszkanie jest twoje czy mamy ?
jesli chcesz cos zmienic to kup wdg. swojego gustu . Byc moze tak samo mozna załamac ręce nad twoim gustem,czy to jest takie ważne . |
2009-09-24, 14:44 | #4 |
Zadomowienie
|
Dot.: gust
|
2009-09-24, 21:54 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje miasto
Wiadomości: 2 239
|
Dot.: gust
nie pozostało ci nic innego jak przywyknąć....
a Twoja mama to może zodiakalny Skorpion ;-) ? |
2009-09-24, 22:15 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 472
|
Dot.: gust
No bez przesady, wolnoć Tomku w swoim domku, wybudujswój dom i urządź jak zamierzasz. Razi Cię? wyprowadź się na swoje,
|
2009-09-25, 07:56 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: gust
no to przeciez swój pokoj/część moze urządzić wdg. swojego gustu.
|
2009-09-25, 09:06 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 4 244
|
Dot.: gust
A może jeśli będzie coś potrzebne do mieszkania, idźcie razem na zakupy? Pani w sklepie też zapewne doradzi ( jak zwykle) w stylu 'TO JEST TERAZ MODNE!'
Może Twojej mamie się coś spodoba , co spodoba się też Tobie?
__________________
|
2009-09-25, 09:16 | #9 |
Zadomowienie
|
Dot.: gust
Nie tylko ja uważam, że moja mama nie zwraca uwagi jak co wygląda i czy pasuje do siebie.
Co z tego ze ją namawiam, staram się przekonać, że tak będzie lepiej a ona i tak swoje. Już przywykłam do tego. Ze przez 30 lat a nawet więcej dom nie był remontowany, prośby nie docierają, że trzeba odświeżyć. Ciągle słyszę odpowiedź nie potrzeba. |
2009-09-25, 09:46 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: gust
No niestety, niektórzy ludzie tak mają, że jest im wszystko jedno, jak ich mieszkanie wygląda. Szczególnie ci starsi. Mam ciotkę, która ma już nieco ponad 70 lat. Mieszka sama. Śpi na 40letniej rozwalającej się wersalce, ma stare komunistyczne meble - i całkiem spore oszczędności, z których połowa pewnie by wystarczyła na remont i wymianę mebli chociaż na takie z Black Red White, które są przecież niedrogie. Nawet szmatki robi ze starych ubrań. Ale nie, i pewnie na tej starej rozwalonej wersalce umrze kiedyś Sporo ludzi, w tym pewnie Twoja mama, jest przyzwyczajonych do spania nie na łóżkach sypialnianych, ale na rozkładanych tapczanach.
Moja znajoma owszem kupuje nowe rzeczy, ale za to kompletnie bez gustu. Jej ostatni nabytek to tania pozłacana i "fantazyjnie" powyginana lampa na sufit. Wygląda tandetnie, ale jej się podoba, i co zrobisz? Zabijesz ? Niech sobie każdy mieszka, jak chce, byle mojego mieszkania nie zdobił Tak już niektórzy ludzie mają, i tego nie zmienisz. Jak mamie się tak podoba, to niech tak mieszka. |
2009-09-25, 13:38 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: gust
Cytat:
do grobu tego nie zabiorą i mogli by pozyc jak niemieccy emeryci ale nie,trudno. co do tych szmat z ubran to tez tak robię ze starych t-shirtów TŻ ,nie widze w tym nic dziwnego |
|
2009-10-09, 22:31 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12
|
Dot.: gust
o gustach się nie dyskutuje :3
hum ale muszę przyznać że miałam podobnie, moja mama ma hum.. dośc specyficzny gust, ja wolę bardziej proste i stonowane wnętrza, najlepiej dość jasne, ograniczające się do kilku zgranych kolorów i bez przesadnego przepychu, moja mama natomiast kupuje wszystko co się jej spodoba nie myśląc czy pasuje do reszty i przesadzając z kolorami, aż trudno to opisać, ale skutki nie są za ciekawe, w dodatku nie ma za bardzo czasu zadbać o dom i pamietam że jak byłam młodsza wstydziłam się kiedy ktoś do mnie przychodził. jednak z wiekiem zaczęłam częściej z nią rozmawić i więcej pomagać w domu. jak chce coś zmienić to zawsze dokładnie jej przedstawiam swój punkt widzenia, najczęściej całą szczegółową wizję i dlaczego myślę że tak by było najlepiej, zawsze biorę pod uwagę tez jej gust, więc na ogół podobają jej się moje pomysły, proponuje też że zrobię coś sama, bardzo lubię malować i szyć, więc zawsze proponuję też że mogę coś odnowić, jako że wcale nie musimy wydawać majątku, aby wszystko wyglądało ładnie i schludnie. często idziemy też na kompromis przy kupnie nowych rzeczy, a ona w 'uzewnętrznianiu' swego gustu ograniczyła się głównie do swego pokoju. fakt faktem niektóre rzeczy wybierze po swojemu, bo w sumie to i tak ona za to płaci, jednak ostatecznie coraz mniej wstydzę się zapraszać gości, tym bardziej że swój pokój odnowiłam już dawno, kosztowało mnie to bardzo dużo wysiłku lecz nie widać już w nim w sumie żadnego prześwitu pomysłowości mojej mamy i to od tamtej pory, kiedy zobaczyła ile jestem w stanie sama zrobić zaczęła bardziej przejmować się reszta domu i moim zdaniem, tak więc mieszkanie też wygląda już coraz lepiej, pracuję nad tym :3 trza brać sprawy w swoje ręce, nic się samo nie zrobi ;D |
2009-10-09, 23:03 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: gust
umów się z matką ze jakieś pomieszczenie sama zaaranżujesz.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
Nowe wątki na forum Dom, mieszkanie, nieruchomości |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:11.