Doświadczenie to podstawa?

[normalnyFacet]

Napisane przez kika86

normalny facet...wydaje mi się mało doświadczonym facetem

Ależ ja nie piszę o własnej autopsji więc bez takich

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

Napisane przez elvegirl

Jakbym miała dokonać takiego wyboru, to bym singlem została

Podejście na dzień dobry, że dziewczyna MUSI, bo on ją inaczej zostawi, że czas najwyższy bo ile można się ociągać, jest według mnie po prostu do bani. Tyle.

Nie pisałem, że na 1 czy 10 spotkaniu to "oznajmi", Elve już nie przesadzaj... czasami po prostu ludzie normalnie o tym gadają, z czasem pojawiają się intymne tematy po prostu. Opacznie rozumiesz co chce Ci przekazać. Nie wkładaj mi słów do ust, których nie wypowiedziałem. To, że np. dla mnie seks jest ważny to nie oznacza, że na dzień dobry mówię "ej maleńka wskakuj do łóżka bo inaczej z Tobą nie będę". Mi chodzi jak już jest super pod względem uczuciowym, a nie ma jeszcze TEJ bliskości i z czasem pojawiają się te rozmowy. Ja osobiście jak poruszam te tematy (z czasem, bądź nawet dziewczyna zacznie) to mówię OGÓLNIE "wiesz no seks jest ważny dla mnie, lubię go" I TYLE... a Ty mi zaraz dokładasz "albo seks albo koniec" a czegoś takiego nie napisałem. Chodzi mi o świadomość, a to JAK BĘDZIE potem to już "zobaczymy", nie ma co uprzedzać faktów a Ty to robisz

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

Napisane przez maryanna3

Nie wiem co wy z tym podniecaniem. Oczywiste że to dla faceta może nie jest w 100% komfortowe ale nie wyobrażam sobie że pierwszy jakikolwiek kontakt seksualny dziewicy to od razu pójście na całość i zaspokojenie chłopaka żeby go cytuję jajka nie bolały. Przecież musi się z tym oswoić, musi najpierw odczuwać jedną przyjemność żeby później odczuwać drugą, musi się nauczyć pewnych rzeczy. Zresztą inaczej to moim zdaniem w większości przypadków po prostu nie wyjdzie bo dziewczyna się zestresuje zbyt nagłym i szybkim przebiegiem sytuacji i po prostu ze strachu może zacisnąć wszystkie mięśnie tak że będzie po zabawie.

To właśnie próbuje przekazać dziewczynom ale niestety bezskutecznie.

[elvegirl]

Napisane przez normalnyFacet

Nie pisałem, że na 1 czy 10 spotkaniu to "oznajmi", Elve już nie przesadzaj... czasami po prostu ludzie normalnie o tym gadają, z czasem pojawiają się intymne tematy po prostu. Opacznie rozumiesz co chce Ci przekazać. Nie wkładaj mi słów do ust, których nie wypowiedziałem. To, że np. dla mnie seks jest ważny to nie oznacza, że na dzień dobry mówię "ej maleńka wskakuj do łóżka bo inaczej z Tobą nie będę". Mi chodzi jak już jest super pod względem uczuciowym, a nie ma jeszcze TEJ bliskości i z czasem pojawiają się te rozmowy. Ja osobiście jak poruszam te tematy (z czasem, bądź nawet dziewczyna zacznie) to mówię OGÓLNIE "wiesz no seks jest ważny dla mnie, lubię go" I TYLE... a Ty mi zaraz dokładasz "albo seks albo koniec" a czegoś takiego nie napisałem. Chodzi mi o świadomość, a to JAK BĘDZIE potem to już "zobaczymy", nie ma co uprzedzać faktów a Ty to robisz

I teraz piszesz ok, tylko dlaczego nie napisałeś tego od razu? Dlaczego wyjaśnienia pojawiły się później, a najpierw padło "a co do reszty dziewic to cóż.. chcą mieć faceta na dłużej to powinno się zrobić TEN krok" ?
Do tego się uczepiłam, zwłaszcza że to nie pierwszy wątek, w którym najpierw rzucasz takie hasło, a potem wyjaśniasz, rozszerzasz, tłumaczysz, bo się dziewczyny czują urażone przedmiotowym traktowaniem

[normalnyFacet]

Napisane przez elvegirl

I teraz piszesz ok, tylko dlaczego nie napisałeś tego od razu? Dlaczego wyjaśnienia pojawiły się później, a najpierw padło "a co do reszty dziewic to cóż.. chcą mieć faceta na dłużej to powinno się zrobić TEN krok" ?
Do tego się uczepiłam, zwłaszcza że to nie pierwszy wątek, w którym najpierw rzucasz takie hasło, a potem wyjaśniasz, rozszerzasz, tłumaczysz, bo się dziewczyny czują urażone przedmiotowym traktowaniem

Ale Elve w tym zdaniu co przed chwilą zacytowałaś jak ktoś ma uprzedzenia co do seksu to OPACZNIE ZROZUMIE.. choćbym tłumaczył 4467 razy..

I w tym zdaniu nie ma absolutnie nic szowinistycznego, świńskiego. Zależy kto jak seks postrzega oraz to z kim miało się do czynienia w sferze intymnej. Ja rozumiem oburzenie ale te oburzenie nie wynika bezpośrednio z TEGO ZDANIA lecz z tego, że kiedyś w przeszłości ktoś kogoś skrzywdził, wych.. itp...

Widzisz ja mam dystans do seksu, dla mnie to nic złego (ten w związku preferuje osobiście) i pisze za siebie... a Ty droga Elve nie pisz w imieniu wszystkich kobiet.. Bo każdy po swojemu odbierze ten tekst.. poza tym wytłumaczyłem o co mi chodzi Jak seks traktują jako przedmiot a swoje ciała jako narzędzia to już nie moja działka..

[kika86]

Napisane przez normalnyFacet

Ależ ja nie piszę o własnej autopsji więc bez takich

wiec jesteś chyba jedynym facetem na tym globie, który lubi ładować napięcie, które potem nie ma ujścia, i nic Cię wtedy nie boli, nie przeszkadza i czujesz sie dobrze z pełnymi jajkami

[normalnyFacet]

Napisane przez kika86

wiec jesteś chyba jedynym facetem na tym globie, który lubi ładować napięcie, które potem nie ma ujścia, i nic Cię wtedy nie boli, nie przeszkadza i czujesz sie dobrze z pełnymi jajkami

Nadal nie zrozumiałaś a ja 2x nie powtórzę

[TmargoT]

Napisane przez elvegirl

I teraz piszesz ok, tylko dlaczego nie napisałeś tego od razu? Dlaczego wyjaśnienia pojawiły się później, a najpierw padło "a co do reszty dziewic to cóż.. chcą mieć faceta na dłużej to powinno się zrobić TEN krok" ?
Do tego się uczepiłam, zwłaszcza że to nie pierwszy wątek, w którym najpierw rzucasz takie hasło, a potem wyjaśniasz, rozszerzasz, tłumaczysz, bo się dziewczyny czują urażone przedmiotowym traktowaniem

jeśli chcesz mieć faceta / chłopaka na dlugo,na poważnie to prędzej ,czy później sex musi się zdarzyć.czy to jest jakies absurdalne?
czy to jest uprzedmiotowieniem kobiety?
czy sex jest czynnością ,którą należy dać mężczyźnie,czy jest OBOWIĄZKIEM?

zawsze wydawało i się,że sex jest dopełnieniem związku.
dawaniem i odbieraniem przyjemności,nauką miłości,czułości i bliskości.jeśli nie jestem pewna ,czy chce uprawiac sex z tym człowiekiem to poprostu z nim zrywam
w życiu ie przyszło mi do głowy,że może być odbierany jako "dowód milości" na siłę, na mus,jako obowiązek

[elvegirl]

Napisane przez TmargoT

w życiu ie przyszło mi do głowy,że może być odbierany jako "dowód milości" na siłę, na mus,jako obowiązek

To się ciesz, że nie masz za sobą takich doświadczeń. Serio. Że nie zdobyłaś takiego właśnie przekonania jako dziewica, czy też świeżo dziewictwa pozbawiona.


nF - ja nie uważam że piszę w imieniu wszystkich kobiet, piszę po prostu jak tamto sformułowanie mogło zostać odebrane. Jasne, piszę przez pryzmat własnych doświadczeń, jak byłeś uprzejmy zasugerować, ale zauważ że nie ja jedna jedyna tak zareagowałam

[TmargoT]

Napisane przez elvegirl

To się ciesz, że nie masz za sobą takich doświadczeń. Serio. Że nie zdobyłaś takiego właśnie przekonania jako dziewica, czy też świeżo dziewictwa pozbawiona.


nF - ja nie uważam że piszę w imieniu wszystkich kobiet, piszę po prostu jak tamto sformułowanie mogło zostać odebrane. Jasne, piszę przez pryzmat własnych doświadczeń, jak byłeś uprzejmy zasugerować, ale zauważ że nie ja jedna jedyna tak zareagowałam

nie musze się cieszyć.ja poprostu nie celebruje dziewictwa jako coś świętego i daje temu komu chcę.
jeśli okazuje się burakiem to z nim z zrywam i nie martwię się tym,czy on sprowadza mnie do kategorii mięsa.
być może jest to zwiazane tym,że nie jestem romantyczką czekająca na księcia ,który zabierze mi dziewictwo w hotelu SHERATON


EDIT-dodam,że gdybym spotkała męzczyne,a po czasie poinformowałby mnie,że czeka z sexem do ślubu to sory,ale pogonilabym dziada

[normalnyFacet]

Napisane przez elvegirl

nF - ja nie uważam że piszę w imieniu wszystkich kobiet, piszę po prostu jak tamto sformułowanie mogło zostać odebrane. Jasne, piszę przez pryzmat własnych doświadczeń, jak byłeś uprzejmy zasugerować, ale zauważ że nie ja jedna jedyna tak zareagowałam

Oj Elve dochodząc już do końca owocnej dyskusji (bez ironii jakby co ) chciałem tylko przekazać, że owszem nie należy się z tym spieszyć lecz kij ma dwa końce i nie należy też zbytnio z tym zwlekać. To chciałem tylko przekazać. A no i sorki, że może nie pisze opowiadań i tylko w 1 zdaniu ale nie miałem nic złego na myśli mnie też patologia nie kręci dlatego to wszystko pisałem odnośnie tych normalnych związków, którym brakuje już tego "scementowania" jakim jest właśnie seks że jak go w związku zaczyna brakować (zarówno facetowi jak i też dziewczynie, bo są takie przypadki) to jak komuś cierpliwość się skończy (po dłuższym czasie) to nie wypada odrazu psów wieszać na tej osobie..

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Napisane przez TmargoT

jeśli chcesz mieć faceta / chłopaka na dlugo,na poważnie to prędzej ,czy później sex musi się zdarzyć.czy to jest jakies absurdalne?
czy to jest uprzedmiotowieniem kobiety?
czy sex jest czynnością ,którą należy dać mężczyźnie,czy jest OBOWIĄZKIEM?

Zgadzam się

[elvegirl]

Napisane przez TmargoT

nie musze się cieszyć.ja poprostu nie celebruje dziewictwa jako coś świętego i daje temu komu chcę.
jeśli okazuje się burakiem to z nim z zrywam i nie martwię się tym,czy on sprowadza mnie do kategorii mięsa.
być może jest to zwiazane tym,że nie jestem romantyczką czekająca na księcia ,który zabierze mi dziewictwo w hotelu SHERATON

No ja też nie celebruję go, bo go nie mam Niemniej fajnie jest mieć lepsze niż gorsze doświadczenia związane z fizycznością
Czy jest się romantyczką, czy też nie, potraktowanie jak ów kawał mięsa może zostawić piętno. Nie trzeba marzyć o sheratonie, żeby zabolało...

Napisane przez normalnyFacet

(...)to wszystko pisałem odnośnie tych normalnych związków, którym brakuje już tego "scementowania" jakim jest właśnie seks że jak go w związku zaczyna brakować (zarówno facetowi jak i też dziewczynie, bo są takie przypadki) to jak komuś cierpliwość się skończy (po dłuższym czasie) to nie wypada odrazu psów wieszać na tej osobie..

A to fakt.

Ja się generalnie zgadzam z tym co piszesz, po prostu mam manię czepiania się Twojego stylu Ale Ty to wiesz i wykazujesz anielską cierpliwość

[normalnyFacet]

Napisane przez elvegirl

Ja się generalnie zgadzam z tym co piszesz, po prostu mam manię czepiania się Twojego stylu Ale Ty to wiesz i wykazujesz anielską cierpliwość

Ja wiem, że się zgadasz ale W KOŃCU to przeczytałem od Ciebie nareszcie!

[elvegirl]

hahaha

[TmargoT]

Napisane przez elvegirl

No ja też nie celebruję go, bo go nie mam Niemniej fajnie jest mieć lepsze niż gorsze doświadczenia związane z fizycznością
Czy jest się romantyczką, czy też nie, potraktowanie jak ów kawał mięsa może zostawić piętno. Nie trzeba marzyć o sheratonie, żeby zabolało...

no właśnie,chyba od charakteru zalezy,czy słowa długo bolą i czy zostawiają piętno.
pewnie każdy z nas spotkał się z niemiłym traktowanie.uważam ,że jest to wpisane w kontakty miedzyludzkie.można mniej cierpieć otaczając się tylko zwierzetami,lub spotykac się z grubiaństwem żyjąc wsród ludzi.problem zaczyna się wtedy,kiedy robimy coś wbrew sobie,a chyba każdy nas ma swój rozum.

[Edward_C]

W całym świecie ożywionym tylko Kobiety posiadają coś co się nazywa hymenem (błoną dziewiczą), z punktu widzenia ewolucji jest to element całkowicie zbędny który Natura w ciągu tysięcy lat ewolucji gatunku człowieka powinna wyeliminować ponieważ niczemu nie służy, a jednak nie wyeliminowała, dlaczego ? Czy jest coś, czy jest powód dlaczego hymen został zachowany w ciele Kobiety, pewnie jest. Spotkałem się z teorią o kodowaniu ciała kobiety i myślę, że ma jakieś sensowne podstawy i może być prawdziwa, wtedy błona dziewicza ma jakieś podstawy ewolucyjnego istnienia, staje się informacją - dokumentem, że mężczyzna który "bierze" dziewicę będzie wychowywał własne potomstwo, że przeniesie w przyszłość tylko własny materiał genetyczny, że żadna (żaden) kukułka nie podrzuci ci jajka.
Dlatego tzw. "doświadczenie" niesie wyjątkowo negatywny obraz kobiety z doświadczeniami, pewnie zaraz odezwą się głosy, że mężczyzna też powinien być prawiczkiem ale w świetle kodowania genetycznego to on jest informatykiem - dawcą kodu nawet jeżeli oprogramowanie instaluje na wielu komputerach.

[3asiex]

Napisane przez Edward_C

W całym świecie ożywionym tylko Kobiety posiadają coś co się nazywa hymenem (błoną dziewiczą), z punktu widzenia ewolucji jest to element całkowicie zbędny który Natura w ciągu tysięcy lat ewolucji gatunku człowieka powinna wyeliminować ponieważ niczemu nie służy, a jednak nie wyeliminowała, dlaczego ? Czy jest coś, czy jest powód dlaczego hymen został zachowany w ciele Kobiety, pewnie jest. Spotkałem się z teorią o kodowaniu ciała kobiety i myślę, że ma jakieś sensowne podstawy i może być prawdziwa, wtedy błona dziewicza ma jakieś podstawy ewolucyjnego istnienia, staje się informacją - dokumentem, że mężczyzna który "bierze" dziewicę będzie wychowywał własne potomstwo, że przeniesie w przyszłość tylko własny materiał genetyczny, że żadna (żaden) kukułka nie podrzuci ci jajka.
Dlatego tzw. "doświadczenie" niesie wyjątkowo negatywny obraz kobiety z doświadczeniami, pewnie zaraz odezwą się głosy, że mężczyzna też powinien być prawiczkiem ale w świetle kodowania genetycznego to on jest informatykiem - dawcą kodu nawet jeżeli oprogramowanie instaluje na wielu komputerach.

W ile portów USB włożyłeś swój pendrive?

[TmargoT]

Napisane przez Edward_C

W całym świecie ożywionym tylko Kobiety posiadają coś co się nazywa hymenem (błoną dziewiczą), z punktu widzenia ewolucji jest to element całkowicie zbędny który Natura w ciągu tysięcy lat ewolucji gatunku człowieka powinna wyeliminować ponieważ niczemu nie służy, a jednak nie wyeliminowała, dlaczego ? Czy jest coś, czy jest powód dlaczego hymen został zachowany w ciele Kobiety, pewnie jest. Spotkałem się z teorią o kodowaniu ciała kobiety i myślę, że ma jakieś sensowne podstawy i może być prawdziwa, wtedy błona dziewicza ma jakieś podstawy ewolucyjnego istnienia, staje się informacją - dokumentem, że mężczyzna który "bierze" dziewicę będzie wychowywał własne potomstwo, że przeniesie w przyszłość tylko własny materiał genetyczny, że żadna (żaden) kukułka nie podrzuci ci jajka.
Dlatego tzw. "doświadczenie" niesie wyjątkowo negatywny obraz kobiety z doświadczeniami, pewnie zaraz odezwą się głosy, że mężczyzna też powinien być prawiczkiem ale w świetle kodowania genetycznego to on jest informatykiem - dawcą kodu nawet jeżeli oprogramowanie instaluje na wielu komputerach.

WAZONIK


zanim zaczniesz produkowac kolejne bzdury radze poczytac o budowie błony.nie kazda kobieta ma ją w kształcie płachty,która przykrywa cały środek.wiele kobiet ma szczątkową błonę i w wielu przypadkach nie ma mowy o laniu kwrii przy pierwszym razie.
a ból?
ból jest przy rozciąganiu,a nie przerywaniu kawałka skóry.

[Bananalama]

Ów Edward produkuje te bzdury w kilku wątkach. Ciekawy okaz trolla.

[Edward_C]

Zobacz temat Kodowanie Genetyczne, zastanów się jakie masz marzenia, czy masz marzenia, pamietaj, że kiedyś będziesz musiała stanąć przed swoimi dziećmi i odpowiedzieć Im na wiele pytań, dzieci kiedyś staną się dorosłe i bedziesz podlegała ich ocenie, a odpowiedź pt. To moja sprawa nie zawsze satsfakcjonuje.

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Napisane przez Bananalama

Ów Edward produkuje te bzdury w kilku wątkach. Ciekawy okaz trolla.

LamaBanana masz pewnie coś "mocno" za uszami skoro niektóre tematy budzą Twoje tak wielkie emocje i zapewne nie jest to tylko flustracja.

[maryanna3]

Napisane przez Edward_C

Zobacz temat Kodowanie Genetyczne, zastanów się jakie masz marzenia, czy masz marzenia, pamietaj, że kiedyś będziesz musiała stanąć przed swoimi dziećmi i odpowiedzieć Im na wiele pytań, dzieci kiedyś staną się dorosłe i bedziesz podlegała ich ocenie, a odpowiedź pt. To moja sprawa nie zawsze satsfakcjonuje.

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------



LamaBanana masz pewnie coś "mocno" za uszami skoro niektóre tematy budzą Twoje tak wielkie emocje i zapewne nie jest to tylko flustracja.

Ja tam nie widzę żeby ona była przesadnie rozemocjonowana raczej bardziej Ty się tutaj emocjonujesz

[Bananalama]

Napisane przez Edward_C

Zobacz temat Kodowanie Genetyczne, zastanów się jakie masz marzenia, czy masz marzenia, pamietaj, że kiedyś będziesz musiała stanąć przed swoimi dziećmi i odpowiedzieć Im na wiele pytań, dzieci kiedyś staną się dorosłe i bedziesz podlegała ich ocenie, a odpowiedź pt. To moja sprawa nie zawsze satsfakcjonuje.

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------



LamaBanana masz pewnie coś "mocno" za uszami skoro niektóre tematy budzą Twoje tak wielkie emocje i zapewne nie jest to tylko flustracja.

Wiesz, dzieci można wychować na wyrozumiałych ludzi, którzy nie zaglądają innym do łóżka. Ot taka informacja dla Ciebie.

Frustracja, na litość... Za uszy to sobie włosy zakładam. Ty za to musisz się mocno bać porównań, skoro takim kultem otaczasz dziewice. I jak, miło się poddać ocenie kogoś, kto Cię nie zna?

[TmargoT]

Napisane przez Edward_C

Zobacz temat Kodowanie Genetyczne, zastanów się jakie masz marzenia, czy masz marzenia, pamietaj, że kiedyś będziesz musiała stanąć przed swoimi dziećmi i odpowiedzieć Im na wiele pytań, dzieci kiedyś staną się dorosłe i bedziesz podlegała ich ocenie, a odpowiedź pt. To moja sprawa nie zawsze satsfakcjonuje.

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------



LamaBanana masz pewnie coś "mocno" za uszami skoro niektóre tematy budzą Twoje tak wielkie emocje i zapewne nie jest to tylko flustracja.

moje marzenia?
hmmm,niech pomyślę
sex z orgazmem poproszę i to wielokrotnym ''

co powiem dzieciom?
żeby nigdy nie zapominały o antykoncepcji,bo nie chce być młodą babcią

[Bananalama]

Napisane przez TmargoT

moje marzenia?
hmmm,niech pomyślę
sex z orgazmem poproszę i to wielokrotnym ''

co powiem dzieciom?
żeby nigdy nie zapominały o antykoncepcji,bo nie chce być młodą babcią

Ja bym chciała łyżworolki .

Jesteś super mamą!

[Weronikapr]

Napisane przez TmargoT

co powiem dzieciom?
żeby nigdy nie zapominały o antykoncepcji,bo nie chce być młodą babcią

Moja mama powiedziała mi kiedyś to samo I dziś uważam ją za genialną matkę i chciałabym wychować swoje dziecko w tej kwestii tak samo jak ona mnie

[TmargoT]

Napisane przez Weronikapr

Moja mama powiedziała mi kiedyś to samo I dziś uważam ją za genialną matkę i chciałabym wychować swoje dziecko w tej kwestii tak samo jak ona mnie

moja ciągle truła i powtarzała-UWAŻAJ DZIECKO,żebyś czegoś nie przyniosła

ja powiedziałam tylko raz,a gumki będą u nas na wyciągnięcie ręki jak cukierki