Zorac raz jeszcze

[Erato]

Mnie się też "zajady" zrobiły po kilku pierwszych użyciach Zoracu, ale potem jakoś się skóra przyzwyczaiła, albo ja się nauczyłam sprytniej smarować nakładam na kontur ust, ale z ominięciem samych kącików, kąciki smaruję jeszcze wazeliną i nie ma problemu

[Basia39]

Heh no to nieciekawa sprawa z tymi zajadami, czytałam, że to się zdarza, ale żeby już po pierwszym użyciu Kiedyś zdaje się Sandyjka podawała mi na wszelki wypadek nazwę maści, która ponoć na to jest rewelacyjna, ale to było tak dawno, że nie pamiętam nawet w którym wątku to było ...

Edit: Erato skoro piszesz, że to przejściowe to może przeczekam, albo po prostu będę smarować usta retinem tak jak dotąd. W końcu tubka Zoracu napoczęta to wypadałoby zużyć Chyba jestem za leniwa, żeby omijać kąciki ust i jeszcze smarować wazeliną

[GosiaAnia]

Coś jest na rzeczy z tymi ustami, bo ja nie nakładam zoraca na usta (najbliżej od ust kładę go na brodę) i on jakoś tak odparowuje czy coś, bo jakiś czas po jego nałożeniu usta są gorzkie, a nazajutrz spierzchnięte. No ale teraz juz wiem o tym, żeby je ochraniać wazeliną po prostu

[In_ThE_ShAdOwS]

Napisane przez Basia39

Heh no to nieciekawa sprawa z tymi zajadami, czytałam, że to się zdarza, ale żeby już po pierwszym użyciu Kiedyś zdaje się Sandyjka podawała mi na wszelki wypadek nazwę maści, która ponoć na to jest rewelacyjna, ale to było tak dawno, że nie pamiętam nawet w którym wątku to było ...

Edit: Erato skoro piszesz, że to przejściowe to może przeczekam, albo po prostu będę smarować usta retinem tak jak dotąd. W końcu tubka Zoracu napoczęta to wypadałoby zużyć Chyba jestem za leniwa, żeby omijać kąciki ust i jeszcze smarować wazeliną

Nakładacie zorac na usta? wow od zoracu nakładanego w okllicach ust mam bardzoo popekane skórki, bałabym się nałozyc go na usta. A w ogóle widzicie jakis pozytywny wpływ smarowania ust zoraciem?

Basiu, może Sandija miała na mysli Tormentiol to własnei masc na zajady

[Erato]

Mnie się podoba działanie zoracu na usta, praktycznie znikły takie mikrozmarszczki, które się tworzą na linii górnej wargi (Ty ich Shadi jeszcze nie masz, małolato , więc daj sobie spokój z zorakiem w okolicy ust)

[uskow]

Na zajadki tylko i wyłącznie Chlorochinaldin Ja zawsze mam go w apteczce tak na wszelki wypadek

[margaretka02]

Napisane przez uskow

Na zajadki tylko i wyłącznie Chlorochinaldin Ja zawsze mam go w apteczce tak na wszelki wypadek

Chlorchinaldin kojarzy mi się z takimi malutkimi tabletkami na gardło z zamierzchłych czasów
To jest jakaś maść?

[uskow]

Tak tak to właśnie taka maść w małej tubce, znana od baaaardzo dawna, moja babcia zawsze ja chwaliła

[marianna]

mi dobrze na zajady robi Tribiotic albo Tormentiol

uzywam zorac juz z trzy miesiące a moje usta jakoś się nie przyzwyczaiły i wciąż reaguja podrażnieniem (zajady)

[Basia39]

Napisane przez In_ThE_ShAdOwS

Nakładacie zorac na usta? wow od zoracu nakładanego w okllicach ust mam bardzoo popekane skórki, bałabym się nałozyc go na usta. A w ogóle widzicie jakis pozytywny wpływ smarowania ust zoraciem?

No ja zawsze nakładałam Retin na usta, więc przyzwyczajona, że nic się nie dzieje potraktowałam je podobnie Zoraciem Usteczka o wiele gładsze są teraz, naprawdę warto Zostanę chyba przy tym Retinie na usta, pod oczy, na szyję i dekold, a resztę potraktuję do wykończenia tubki Zoraciem.

Dziewczyny jeśli chodzi o tę nazwę maści to niestety żadna z wymienionych. Mam na końcu języka dosłownie tę nazwę, ale chyba dopiero jak ktoś ją wymini krzyknę yeessss tak to ta

[Michał84]

...........

[In_ThE_ShAdOwS]

Erato no to ja sobie odpuszczę ten zorac na usta bo przez moje nałogowe przegryzanie warg są popękane. W dodatku czuję ogormny dyskomfort podczas nakładania zoracu na twarz więc na ustach zaraz bym go zlizała

Michał, mi też złazi skóra pod brwiami nie nakładam w te mejsca zorac ale to się moze jakios niechcacy palacami przeniesc jezeli jeszcze nie jjest wchłoniety. I jak tu regulowac brwi

W ogóle cała obłaze skóra pod palcami mi się roluje, najbardziej nos i broda. To wszystko mimo peelingu drobnoziarnistego, efekt peeligu utrzymuje się jeden dzień.

[lolitka123]

Napisane przez In_ThE_ShAdOwS

W ogóle cała obłaze skóra pod palcami mi się roluje, najbardziej nos i broda. To wszystko mimo peelingu drobnoziarnistego, efekt peeligu utrzymuje się jeden dzień.

jaki peeling? szukam czegos skutecznego, i taniego jednoczesnie bo maseczki aspirynowej nie zawsze mam czas robic, albo jogurtu w domu nie ma a mi skora odpada platami i zaraz musze wychodzic i nie wiem co robic :P

[In_ThE_ShAdOwS]

teraz kupiłam z nivea visage young skóra wyglada na taaaką oczyszczonąnawe t niezły jest, ksoztuje 13.80, ale o wiele bardziej wolę maseczki peel-off.

[Paula07]

Ha, ha, ja takze przechodzilam okres zajadow po zoracu. Najgorsze bylo to,że te dziadostwa nie chcialy sie goić , dopiero zadzialala masc z antybiotykiem.

[Basia39]

Napisane przez Paula07

Ha, ha, ja takze przechodzilam okres zajadow po zoracu. Najgorsze bylo to,że te dziadostwa nie chcialy sie goić , dopiero zadzialala masc z antybiotykiem.

Mi na szczęście pozłaziły, zrobiłam przerwę w stosowaniu jakichkolwiek retinoidów, tylko nawilżanie na noc i jest ok.

[Nikita-v]

ech poddałąm się... z przyczn zdrowotnych przede wszytskim ( po nowych lekach mam paskudną skórę) i troche estetycznych, robie sobie przerwę od Zoracu... zorackowałam się rok... i cigale się łuszczyałam.. musze odpocząc troche od tego... zreszyta moja skóra teraz na to sie i tak nie nadaję.
Chwilowo przerzuciłam się wieć na acne derm, effaclar i BHA Pauli.
Choc pewnie kiedys do zorackowania powrócę.

[wersta]

po odstawieniu zoracu po ok. 3 tyg znowu miałam nos w czarne kropki.

[guia]

Matulu, jak mnie wypryszczyło na plecach i dekolcie od tego Zoracu Nigdy nie miałam czegoś takiego. Obrażam się chyba na Z. (wiem, wiem- oczyszczanie blablabla, ale jak tu teraz ubrać coś poza golfem?)

[marianna]

Napisane przez guia

Matulu, jak mnie wypryszczyło na plecach i dekolcie od tego Zoracu Nigdy nie miałam czegoś takiego. Obrażam się chyba na Z. (wiem, wiem- oczyszczanie blablabla, ale jak tu teraz ubrać coś poza golfem?)

dlatego zorakujemy się zimą

[Kate30]

Napisane przez Nikita-v

ech poddałąm się... z przyczn zdrowotnych przede wszytskim ( po nowych lekach mam paskudną skórę) i troche estetycznych, robie sobie przerwę od Zoracu... zorackowałam się rok... i cigale się łuszczyałam.. musze odpocząc troche od tego... zreszyta moja skóra teraz na to sie i tak nie nadaję.
Chwilowo przerzuciłam się wieć na acne derm, effaclar i BHA Pauli.
Choc pewnie kiedys do zorackowania powrócę.

A ja odwrotnie - wróciłam do zoracu - znów 0,1 - tym razem pod kontrolą lekarza i na jego zalecenie. Efekty jak zwykle świetne, duuużo nawilżania weledą i brak jakichkolwiek dopalaczy.
Jestem zadowolona. Eh, życie

[joasiak1]

Napisane przez Kate30

A ja odwrotnie - wróciłam do zoracu - znów 0,1 - tym razem pod kontrolą lekarza i na jego zalecenie. Efekty jak zwykle świetne, duuużo nawilżania weledą i brak jakichkolwiek dopalaczy.
Jestem zadowolona. Eh, życie

Znaczy bez ekstremalnych efektów się obędzie...?

A ile razy w tygodniu zapisał ci stosowanie tego stężenia...?

[Kate30]

Napisane przez joasiak1

Znaczy bez ekstremalnych efektów się obędzie...?

A ile razy w tygodniu zapisał ci stosowanie tego stężenia...?

2

[koteknaplotek]

Ja zorakuje sie nadal Najbardziej przeszkadza mi przesusz i dlatego 2 razy tygodniu to max. Z BHA zrezygnowalam bo takie dwie wielkie gule mi wywalio dziwne , ani to pryszcze, nie wiem co to. Zastanawiam sie czy to nie uczuleniowe, bo efekt oczyszczania to to nie jest.
Kate witam ponownie w zorakowym klanie

[dominika2]

Napisane przez L_V

Kate, pytania natury formalnej mam: ile teraz kosztuje zorac? I jak udało ci sie zdobyc recepte?, tzn co powiedziałas dermatologowi? Moj "zaufany" dermatolog przeszedl na emeryture, jak sie dzisiaj dowiedzialam a do obcego nie pojde z prosba "niech mi pani przepisze zorac". Obawiam sie, ze jak zdradze tajemnice, ze to p/zmarszczkowo to lekarz mnie wysmieje. Niestety, w Lbn nie ma swiatłych lekarzy Rodzinny to juz w ogole odpada

Ja mam Zorac do odstąpienia uzyłam raz ale moja skóra źle zareagowała

[Erato]

Ja ustaliłam sobie wreszcie rytm zorakowania w miarę efektywny, a nie powodujący nadmiernych "dolegliwosci" - poniedziałek, czwartek i piątek, w pozostałe dni BHA i nawilżanko. Łuszczę się znośnie i nie ma nadmiernego przesuszenia.

[Kate30]

Napisane przez koteknaplotek

Ja zorakuje sie nadal Najbardziej przeszkadza mi przesusz i dlatego 2 razy tygodniu to max. Z BHA zrezygnowalam bo takie dwie wielkie gule mi wywalio dziwne , ani to pryszcze, nie wiem co to. Zastanawiam sie czy to nie uczuleniowe, bo efekt oczyszczania to to nie jest.
Kate witam ponownie w zorakowym klanie

Dziękuję .

Przypominam wszystkim zoraczkom o rewelacyjnym patencie Erato na pozbycie się łusek - intensywny masaż oliwką Hipp i starcie jej delikatnymi chusteczkami razem ze zrolowaną skórą - nałożenie nawilżacza i cacy .

Ja też bez żadnych dodatków się zoracuję i jest o niebo lepiej niż gdy stosowałam dopalacze - łuszczenie minimalne i nie ma przesuszu - ale to zasługa naprawdę sumiennego nawilżania - filtr dzieciaczek avene.
Jest dobrze .

[koteknaplotek]

Napisane przez Kate30

Dziękuję .


Ja też bez żadnych dodatków się zoracuję i jest o niebo lepiej niż gdy stosowałam dopalacze - łuszczenie minimalne i nie ma przesuszu - ale to zasługa naprawdę sumiennego nawilżania - filtr dzieciaczek avene.
Jest dobrze .

No ba, jak caly dzien masz na twarzy avenke, ktora sama w sobie jest najlepszym nawilzaczem pod sloncem to przesusz nie ma prawa cie dopasc. Ja niestety nie moge sie avenkowac a tak bym chciala

[In_ThE_ShAdOwS]

Ja w kazda noc walę zorac na jakąs czesc twarzy, takie uzależnienieale musze sie opanowac, łuszcze sie na potęge, a to co dzieje się z nosem
Spróbuje tak jak Erato pon, czw, pt bez dopalaczy moze ad na nos...

Kate, fajnie ze wrociłas do nas mówisze ze ten patencik z oliwka działamusze spróbować, bo peelingi i maseczki juz mnie wykanczają

[koteknaplotek]

Hej zoraczki Co taka cisza tu? Czyzby zwatpienie zorakowe?
Ja sie zorakuje 2 razy w tygodniu narazie. Poszukiwania nawilzacza doskonalego narazie ida cienko bo:
- Humektan - fajny fajny nawet bardzo ale raczej do "niewymeczonej" kuracjami twarzy, zorakowi nie daje rady
- Kermuren - krem z mocznikiem - sama nie wiem czy on nawilza- taki "maściowaty" jest, pewnie dlatego ze na wazelinie- w kazdym badz razie rewelacji z nim nie ma - uzywam do stop
- xerial 5 - nie dane mi chyba go kupic, bo jak pojechalam go kupic to sie nagle w aptekach partia przeterminowala , rece opadaja

Stosuje zorak ponad miesiac, moze juz niedlugo 2 miesiace beda i najbardziej widoczna zmiana to pozbycie sie calkowiecie wszelkich grudek, zaskornikow zamknietych. Przebarwienia, blizenki, dziurki dolki i inne brzydactwa nadal sa.
A jak u was? Male podsumowanie grudniowe robimy