Makijaż na wyjątkowe okazje, porady poszukiwane :-)

[Mrum]

Witam ślicznie, moje drogie Wizażantki!

Piszę z nadzieją, że pomożecie mi znaleźć odpowiednie rozwiązanie dla
mojego typu urody, sama od kilku lat szukam, ale niestety bez efektów...

Mam 21 lat, na codzień nie noszę makijażu, z jednej strony dlatego, że
cerę mam całkiem znośną, a z drugiej, bo nigdy nie potrafiłam się
umalować. Brak makijażu mi nie przeszkadza, ale czasem przychodzą
wyjątkowe okazje, na których z racji naturalności czuję się przy tych
wszystkich pięknie umalowanych kobietach po prostu dziecinnie.

Od czego zacząć? Kreski mi nie służą (i nie wychodzą), tak samo jak
cienie do powiek szybko się ścierają (po dłuższym czasie powieki
zaczynają mi się dziwnie mienić i natłuszczać). Cerę mam bardzo jasną,
kolor oczu i włosów na załączonym obrazku.

Z góry dziękuję za pomoc.

[milusiaam]

Słuchaj przede wszystkim jesli na codzine sie nie malujesz makijaz na okazje tez nie musi byc mocny,a i tak będziesz czuła go tak jakbyś miała niezła tapete na twarzy idzie sie przyzwyczaic
Na poczatku radziłabym sie zaopatrzyć w dobry krektor na cienie pod oczami + delikatny podklad moze w musie albo pol mineralny dobry i tani jest z essence
Dobrze wydłuzajacy i pogrubiajacy tusz ,masz piekne duze oczy ale kruciutkie wrecz niewidoczne rzesy dzieki podkresleniu ich dobrym tuszem bedziesz wygladac bardzo ładnie jesli ma byc to makijaz na impreze na dzien typu wazne spotkanie w pracy itd to na usta wystarczy nałozyc przezroczyty błyszczyk lub taki w kolorze moreli bedzie pieknie komponował sie z twoimi brazowymi oczami

Jezeli masz na mysli impreze w stylu wesele komunia do zestawu wymienionego powyzej dodałabym rozswietlacz na policzki np z brazerem zebys wygladała promiennie i delikatny cien do powiek w kolorze brzoskwini nie boj sie delikatnie nałozony bedzie prawie niewidoczny a jednak spojrzenie nabierze wyrazu. nałoz go patyckiem z gabeczka/pedzelkiem tylko na ruchoma powieke .to tyle odemie
Masz piekna urode która warto podkreslic i minimalny makijaz naprawde moze działac cuda.
ps na codzien nawet bez imprez polecam tusz albo chociaz henne na rzesy

spisz rzeczy które powinnas nabyc jesli nie masz:
Korektor najlepiej rozswietlajacy jasniejszy od twojego odcienia skory.
Podklad delikatny mus albo mineralny
Tusz do rzes mocno wydłuzajacy i pogrubiajacy
Błyszczyk bezbarwny lub morelowy

a to juz nie koniecznie:
Cien do powiek brzoskwiniowy
Rozswietlacz moze to byc np brazer takie dwa w jednym
i wsio

[asik123456789]

Zgadzam sie z powyzsza wypowiedzia. JEstes naprawde bardzo ladna dziewczyna i masz piekny typ urody. Wystarczy, ze troche to podkreslisz i bedzie idealnie. Ja nie za bardzo wiem co moge polecic z konkretow bo uzywam raczej drogich kosmetykow, a domyslam sie ze skoro na codzien sie nie malujesz to pewnie nie bedziesz chciala tyle na to wydac. Dziewczyny napewno poleca jakis dobry podklad. I koniecznie korektor rozswietlajacy zeby spojrzenie bylo swieze. Do tego roż/brazer w malych ilosciach i koniecznie tusz. Chociaz delikatny ale Twoje naprawde nabiora wyrazistosci. Ja bym jeszcze delikatnie podkreslila brwi-jest taki zestaw essence-dosc tani. Mozna jeszcze uzyc brazowego cienia. Jesli nie lubisz sie malowac to napewno przypadna Ci do gustu podklady mineralne. One sa sypkie najczesciej i wystarczy sie troche omotac pedzlem. Wybor jest ogromny, mozna zamowic probki. Nawet na allegro. Poczytaj podforum mineralne Korektor hmm... ja mam duze cienie i mi pomaga maybelline ale on nie rozswietla. Dobry jest podobno korektor w pedzelku dax cosmetics. Albo inne w pedzelku-zazwyczaj rozswietlajace. Tusz mozesz wyprobowac z maybelline colosal-taki zolty. Podobno bardzo dobry. No i jakis ladny roz albo brazer. Ewentualnie blyszczyk, pomadka.

[waleriana34]

przy takiej ladnej cerze, wystarczy lekki krem koloryzujacy . Co do oczu to pieknie beda wygladaly cienie sliwkowy, srebrno szary, granatowy. Kup przyzwoity cien np
Bourjois lub Inglot, a z tanszych Bell i koniecznie baze pod cienie ( np art deco) wtedy beda trzymaly sie caly dzien. Dobry tusz do rzes tez by sie przydal, poproboj w perfumerri i znajdz odpowiedni. Na policzki odrobine brzoskwiniowego rozu.

Jesli nie umiesz malowac sie cieniami to wyproboj cienie w kremie, np Joko pieknie rozswietla oko a naklada sie je bardzo latwo , wystarczy delikatnie rozetrzec palcem.

Zamiast cieni moze byc kredka, miekka i wodoodporna np Pierre Rene albo Bell z tanszych. Rysuj delikatnie kreske od zewnetrznego koncika lekko dotykajac powieki przy samych rzesach, mozesz to robic krok po kroczku prawie jak po kropce, potem delikatnie rozetrzyj ja pedzelkiem, a jesli nadal widac krzywizny to wez patyczek higieiczny i zetrzyj bledy. Mozna na taka kredkowa kreske nalozyc lekko linie cienia i oko wyglada na pieknie podkreslone

po wiecej porad zapraszam na mojego bloga

[Mrum]

Dziękuję ślicznie za rady! Zainwestowałam w korektor (z serii
mineralnych), uczę się go używać, choć ciągle boję się nakładać większe
ilości. ;-) Waham się pomiędzy tuszem a henną, wprawdzie tego nie
widać, ale mam całkiem długie, choć bardzo jasne rzęsy (gdzieś
w okolicach koloru brwi), już kiedyś próbowałam używać tuszu ale
zawsze kończyło się na tym, że po nałożeniu ściągałam go uparcie
opuszkami palców. ;-)

Zawsze zazdrościłam dziewczynom umiejętności posługiwania się
kredką, ale nigdy nie doszłam do tego, jakie kreski byłyby dla mnie
najlepsze - i czy w ogóle by były - (właściwie górne powieki mam prawie
niewidoczne i nigdy nie widziałam sensu ich malowania).

Czy baza pod cienie zwalczy moje wiecznie natłuszczające się powieki?
A może jest na nie jakiś sposób?

Rad co do podkładu też chętnie wysłucham, kiedy musiałam, używałam
najjaśniejszego (bodaj 71) z Bourjois, ale tylko z racji tego, że nie
znalazłam innego pasującego kolorem do mojej cery (kiedyś kupiłam
też 001 z Rimmela, ale zanim się obejrzałam wycofano go z polskiego
rynku).

[Mrum]

Pozwolę sobie podbić wątek...