2013-08-08, 22:37 | #361 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 43
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Antuanetta Pewnie miałaś podczas któregoś z kolei zabiegu w składnikach minoxidil ten co jest w loxonie i dlaczego pewnie wyrzucił te słabe włosy i na ich miejscu wyrosną nowe. W jakich odstępach czasu mialas robioną mezoterapię i ile włosów dziennie wypada Ci teraz? Ty tez masz problemy z łojotokiem?
---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ---------- A co do tego Jantaru ? Jakie ma działanie? Mi po dermenie chyba zmniejszyło sie to wypadanie z 400 do 150 dziennie, a swedzenie i łojotok moze w sumie być od tych upałów ---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ---------- Lalita1995 a Tobie od jakiego czasu wypadają Ci włosy? i w jakich ilosciach i wspomniałas też ze mialas łupież tłusty? Nizoral Ci pomógł? Nie obciąża włosów i nie wzmaga wypadania? |
2013-08-08, 22:55 | #362 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 556
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Mezoterapia co tydzień i bez minoxidilu.
|
2013-08-09, 08:23 | #363 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 765
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Jedno jest pewne - nizoral nie obciaza wlosow Bo jak? To szampon i to w dodatku z tych silnych co wymywaja niemal wszystko co sie da
U mnie on pomogl na lupiez tlusty, a raczej LZS tylko wymagalo to 6 tygodni regularnego stosowania co drugi dzien z bardzo dokladnym wmasowywaniem piany w skore glowy. A co do wzmagania wypadania - samego wypadania nie wzmagal u mnie jako takiego - choc wiadomo, ze takie dokladne wmasowywanie sprawialo, ze wlosow przy myciu wychodzilo wiecej niz jak sie raz-dwa delikatnie umyje czyms prawie wlosow nie ruszajac. Ale to zrobilby kazdy szampon raczej przy takim sposobie mycia Ogolnie warto moim zdaniem - jesli ktos sie meczy z warstwa tlusta na glowie czy to lupiez tlusty czy lzs sprobowac nizoroalu...tylko wlasnie czas ma znaczenie i to bardzo dokladne wmasowywanie. Do tego dobre jest tez polaczenie z jakims szamponem z dziegiciem (np. paraderm) w inne dni ..tak ze 2 razy w tygodniu On nizoralowi pomaga |
2013-08-09, 09:12 | #364 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 513
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Cytat:
__________________
Naturalne włosy od 14.02.2013
|
|
2013-08-09, 09:23 | #365 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 765
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Ja uzywam https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...iwych-len.html i https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...mage-hair.html - tylko ja je stosuje jako do splukowania, choc niby mozna i bez
I ja generalnie czesze wlosy tylko z odzywka na wlosach...pozniej juz nie Ale ja mam lekkie fale Inna rzecz, ze lagodne szampony czesto wlasnie mocno placza...te takie dla dzieci itp bo nie maja tych wszystkich silikonow i innych poslizgowych rzeczy A poza tym nie ma sie wlasnie co zadreczac, ze to my je wyrywamy czeszac...skoro one sie tak lewie trzymaja...to i tak by sie nie utrzymaly raczej i po prostu w ciagu dnia by lecialy na ubranie. |
2013-08-09, 09:36 | #366 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 167
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Auska898 mi włosy wypadają od dwóch lat, ostatnio było dobrze, a nawet super a teraz znowu się zaczyna ;( Mi nizoral pomógł na łupież tłusty stosowałam go co trzeci dzień przez 2 tyg. a teraz raz w miesiącu, nie powodował on u mnie większego wypadania włosów, ale strasznie plącze włoski mimo, że myję nim tylko przy skórze głowy
|
2013-08-09, 09:41 | #367 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 513
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Cytat:
quleczka, a gdzie kupujesz tą odżywke z Farmony? widze w opiniach że ktoś pisał że jest ciężko dostępna, a zdaje się być bardzo obiecująca a sama też raczej nie przypominam sobie żebym widziałam ją w Naturze czy Rossmanie
__________________
Naturalne włosy od 14.02.2013
|
|
2013-08-09, 10:26 | #368 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
reklama
Edytowane przez 201704240951 Czas edycji: 2013-08-09 o 20:20 |
2013-08-09, 14:00 | #369 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 556
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Margot, dziękujemy za reklamę
Jak mawia moja dermatolog, żeby suplementacja witaminowa pomogła na włosy to trzeba by było żyć na prawdę o chlebie i wodzie. |
2013-08-09, 14:50 | #370 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 43
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Kupiłam nizoral zobaczymy czy będzie lepiej.. Jeszcze aptekarka poleciła mi emolium.. i szampon seboradin do skóry łojotokowej.. Mam nadzieję ze ta kuracja plus mezoterapia pomoże bo już płakać mi się chce Dziękuję dziewczynki za dobre rady, widzę że nie jestem z tym sama
|
2013-08-09, 14:54 | #371 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 50
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Dawno mnie tutaj nie było.
Włosy ciągle wypadają, w ilości ok 250 dziennie W każdym bądź razie, przyszły mi w końcu długo oczekiwane wyniki APW. Nie wskazują jednoznacznie przyczyny wypadania moich włosów, ale na pewno w pewien sposób nakierowały mnie na drogę dalszych badań. Wyszło mi m.in. że mam osłabioną czynność tarczycy (niekoniecznie musi to być niedoczynność), ale delikatnie może mieć wpływ na włosy, niewłaściwa proporcja pewnych pierwiastków wskazuje na pewne wahania hormonalne, mam również skłonność do szybkiego "wydalania" z organizmu żelaza (może prowadzić do anemii), oraz witamin z grupy B. Dowiedziałam się również że mój organizm bardzo źle reaguje na stres tak więc w dalszym ciągu nie wykluczam tej przyczyny wypadania. Ponadto wiem o sobie kilka całkiem ciekawych rzeczy - jak szybki mam metabolizm, trawienie, starzenie wolnorodnikowe, jaka jest moja reakcja na stres itp. Z badania jestem bardzo zadowolona i szczerze je polecam, choć nie rozwiązało ono mojego problemu (przyczyny wypadania włosów). Teraz wybieram się do ginekologa-endokrynologa żeby zbadać hormony, a także wykluczyć PCOS, bo jest on u mnie podejrzewany już od dawna. |
2013-08-09, 20:05 | #372 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 2 746
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Wyczesałam teraz włosy po ponad pół roku( wstyd pisać) ale jednak nie była to dobra decyzja. Boże 3 razy zbierałam ze szczotki całą garść kłaków, gdybym dalej czesała to nie wiem czy bym wszystkich nie wyrwała..
K***a mi nic nie pomaga, nnic kompletnie. ani anty, ani witaminy, ani unormowana tarczyca .W dodatku nie mam żadnych nowych włosów, ani jednego. Juz nie wiem gdzie mam jechac do jakiego lekarza ktory choc troche pomógłby Odechciewa sie zyc, zeby w wieku 19 at byc lysym. Przepraszam za posta ale musiałam gdzies wygadac sie bo nie daje rady. naprawde nie daje rady i sie boje coraz bardziej boje sie najgorszego. Endokrynolog kazała mim po 3 opakowaniu anty przyjechać za tydzien koncze 2 moze jechac teraz do niej? nie czekać dluzej skoro one nie pomagaja?
__________________
WALCZĘ O WŁOSY Edytowane przez dzamatasi Czas edycji: 2013-08-09 o 20:20 |
2013-08-09, 20:36 | #373 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 167
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
dzamatasi myślę, że każda z nas bardzo dobrze cię rozumie Uważam, że powinnaś jechać do lekarza, a przede wszystkim nie denerwuj się staraj zamykać oczy kiedy wyciągasz włosy ze szczotki i nie licz ich bo to jeszcze gorzej, a stres też się przyczynia do wypadania, może kup sobie herbatkę z melisą, staraj się uspokoić, trzeba wierzyć, że będzie dobrze, musi być dobrze Mi pomaga powtarzanie sobie podczas rozczesywania : "będzie dobrze, musi być, to tylko włosy, zobacz odrastają itp."
|
2013-08-10, 08:20 | #374 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 263
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
hejka, nie wiem czy ktoś mnie jeszcze tu pamięta. Pewnie nie
Ostatnio wypadają mi włosy, zrobiłam morfologię kriw, badania na anemię i tarczycę i wszystko w normie więc nie wiem o co kaman, Byłam u dermatologa. Powiedziała, że skóra głowy jest ok. Ogólnie nie jestem zadowolona z tej wizyty bo zrobila ze mna słaby wywiad a przepisała takie leki, których nie chce brac póki co bo aż tak włosy mi nie lecą. Wykupiłam loxon 5% i aplicort e, ale doszłam do wiosnku, że póki co sama powalczę z moim wypadaniem. Któraś tego używa? jak coś to mogę wymienić
__________________
Twoje ciało może wiecej,niz podpowiada Ci Twój umysł |
2013-08-10, 12:33 | #375 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 167
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Cytat:
|
|
2013-08-10, 12:59 | #376 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: krk
Wiadomości: 4 524
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
hej, podczytuje wasz wątek, bo sama mam problemy z wypadaniem włosów, zaczęło się w 2007 roku i z przerwami trwa do teraz. Oczywiście robiłam badania, nie było żadnych odstępstw od normy, za wyjątkiem jednego co powtarza się w każdej morfologii, zawsze mam za wysoki poziom limfocytów, ale nigdy żaden lekarz nie zwraca na to uwagi, pewien endokrynolog, powiedział, że jeśli chce mogę iść do hematologa, ale wg niego to nic groźnego. Czy ktoś z Was ma podobnie?
Moje wypadanie jest o tyle dziwne, że włosy wypadają mi np przez miesiąc, potem miesiąc spokój i znowu. na szczęście gęstość włosów raczej się nie zmienia, aczkolwiek okresy wypadania są bardzo frustrujące, włosy są wtedy dosłownie wszędzie, wypada mi wtedy grubo ponad 150 dziennie. Co mi pomaga? Stosowałam tysiące specyfików i chyba najlepiej służą mi ampułki Seboradin, zresztą cała seria Niger jest wg mnie niezła. Teraz znowu włosy wypadają mi niemiłosiernie, mam zamiar stosować Seboradin amoułki i lotion, pić pokrzywę i Gelacet. |
2013-08-10, 14:06 | #377 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 513
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Cytat:
Co do Twoich antyków i endokrynologa, po skończeniu 2 opakowań ja bym chociażby do niej zadzwoniła, jeśli jest możliwość i powiedziała jak sprawa stoi, bo może niepotrzebnie je zażywasz. Chyba że poprawa możliwa jest dopiero po 3 opakowaniach i jesli tak uważa lekarz, no to nie ma wyjścia.
__________________
Naturalne włosy od 14.02.2013
|
|
2013-08-10, 16:14 | #378 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 2 981
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Jest coś takiego, jak telogen chroniczny. Diagnozuje się go wtedy, gdy włosy lecą dłuzej niż te 6msc. W telogenie chronicznym włosy mogą lecieć nawet kilka lat. Zatem nic straconego, nadal możesz miś telogen. Tak sobie myślę, ze wiele z nas takie coś właśnie ma.
__________________
Wewnętrznie:Solgar Vm75, olej lniany/z pestek dyni, zewnętrznie: szampon/żel do mycia ciała glogg, Dermena men, Loxon 5% Wcierki na porost włosów https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=219255 |
2013-08-10, 16:52 | #379 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 513
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
O rany Gdybym miała naprawdę telogen chroniczny i obecna sytuacja miałaby trwać bez żadnej poprawy przez kilka lat, to nie ma mowy żebym to wytrzymała psychicznie
Moja ostatnia "nadzieja" to fakt że łysieje przez lekką anemię, więc dziś zaczęłam suplementację żelazem Chela-Ferr Forte z Olimpu...Pierwszy dzień zażywania i nie czuję póki co żadnych skutków ubocznych, oby tak już zostało Dodatkowo zaczynam łykać cynk, z tym może być trochę gorzej bo po Zincteralu od dermatologa strasznie mnie mdliło, ale on ma 45mg cynku więc przy 10mg może tak źle nie będzie
__________________
Naturalne włosy od 14.02.2013
|
2013-08-10, 17:10 | #380 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 2 746
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
.
__________________
WALCZĘ O WŁOSY Edytowane przez dzamatasi Czas edycji: 2013-08-10 o 21:53 |
2013-08-10, 17:38 | #381 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: krk
Wiadomości: 4 524
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
i co na taki telogen chroniczny można poradzic?
tak jak pisałam nie mam żadnych nieprawidłowośći w wynikach badań krwi, jedynie limfocyty podniesione, trwa to już 6 lat. |
2013-08-10, 17:52 | #382 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
witam serdecznie to mój pierwszy post na tym forum.
ja również borykam się z wypadającymi włosami tylko ja znam przyczyny..... cukrzyca i niedoczynnosc tarczycy - ta druga dołożyła oliwy do ognia. do tego jeszcze wkroczyłam w okres menopauzy. w zeszłym roku jesienią zaczęłam dosłownie liniec -wszędzie wypadnięte włosy nie wspomnę o traumie przy każdym myciu czy czesaniu. wówczas przy okazji badań dodatkowo zrobiłam badania tarczycy i wyszło nie ok. zaczęłam przyjmowac lek na tarczycę -na obecną chwilę jest poprawa ale jeszcze ustalana dawka. włosy mniej mi wypadają. co stosowałam ? marz hair specjal - suplement ,który zakupiłam w aptece niemieckiej tam również zakupiłam szampon Plantur 39 z kofeiną ,specjalnie skomponowany przy problemach łysienia na tle hormonalnym i po 40 czyli jak się zaczyna menopauza. włosy myję na przemian szamponem Plantur 39 i szamponem firmy Tiande z żeńszeniem. włosy nie są przesuszone i nie łamią się i mniej wypadają. nawet zaczęły "kiełkowac" nowe |
2013-08-10, 18:02 | #383 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 513
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Cytat:
Moje wypadnie też trwa od ok 6 lat, było lepiej, było gorzej, ale teraz jest najgorzej. Wg doktorki moje badania krwi są rewelacyjne, ale za dobrze znam ją żeby móc jej ufać i wierzyć, chodze do niej jedynie po skierowania zeby chociaż za morfologie nie płacić. Dla niej żelazo na poziomie 10 umol/l + obniżone HTC i moja informacja ze łysieje, jestem wiecznie zmęczona i zmarznięta nie oznacza kompletnie nic, a już na pewno nie anemię Jak prosilam ja o skierowanie na ferrytyne to powiedziała że to "odmiana żelaza" więc nie ma sensu robic. A mi się wydawało że ferrytyna to białko wiążące żelazo a nie jego odmiana.. Wybaczcie te dygresje o mojej doktorce ale czasami po prostu nie mogę uwierzyć że są tacy lekarze na świecie
__________________
Naturalne włosy od 14.02.2013
Edytowane przez Catacomb_Kitten Czas edycji: 2013-08-10 o 18:04 |
|
2013-08-10, 20:51 | #384 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 228
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Cześć wszystkim, mam problem z wypadającymi włosami i kilka pytań, więc mam nadzieję, że znajdzie się jakaś dobra dusza, która udzieli mi pomocy.
Od kiedy pamiętam, włosy wypadają mi garściami. Od pewnego czasu staram się nawet czesać je jak najrzadziej, bo każdy ruch szczotką czy grzebieniem to kilka kolejnych włosów na mojej dłoni. Po myciu zbieram z podłogi cały kołtun. Naprawdę, dziwię się, że cokolwiek jeszcze mam na tej głowie. Moje włosy są długie, fryzjerzy chwalą, że są ładne, błyszczące, ale, no właśnie, cienkie. Tu pojawia się mój problem, nie wiem co z nimi zrobić. Naprawdę, mam już dosyć. Chciałam przeczytać te wątki, ale nie sądzę, że dam radę przedrzeć się przez te kilka części i setki stron. Ilość specyfików, które mogą uratować taką sytuację jest przeogromna. Czy któraś z Was mogłaby z grubsza mi powiedzieć od czego zacząć? Odstawić szampony z SLS? Te bez sprawią, że włosy mi się bardzo poplączą. Czy w takiej sytuacji korzystać z odżywek? Jakich najlepiej? Słyszałam, że na wypadanie włosów dobry jest Radical, to prawda? Ile taka "terapia" powinna trwać? Czy jest szansa, że włosy przestaną mi wypadać czy do końca życia będę musiała używać różnych specyfików? Proszę o pomoc albo chociaż o linki do przydatnych stron, artykułów, bo sama szukałam, ale niczego, co mogłoby naprawdę pomóc, nie znalazłam... |
2013-08-12, 12:27 | #385 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 43
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Hej. Wczoraj wyskoczyły mi 3 swędzące czerwone krostki otaczające mieszek włosa? Mam takich więcej na głowie tylko niektóre nie sa tak czerwone, ale też swędzą. Czy to po nizoralu? Co to może być?
|
2013-08-12, 13:09 | #386 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 522
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Witajcie dziewczyny. Od paru tygodni zauważyłam, że strasznie wypadają mi włosy. Zawsze miałam tendencję do wypadania ale teraz podczas mycia włosy wypadają mi garściami. Kupiłam sobie szampon Radical. Zużyłam prawie całą butelkę ale na razie nie widzę efektów. Najlepsze jest to, że moje włosy nie wyglądają na zniszczone. Są lśniące, gładkie i świetnie się układają. Tym bardziej się martwię tymi wypadającymi. Pomożecie?
|
2013-08-12, 23:40 | #387 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 167
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Skończył mi się szampon i odżywki i sobie tak pomyślałam, że zrobię z tydzień albo więcej przerwy, a tu dzisiaj jakiś szok chyba ze 100 włosów mi wypadło podczas rozczesywania, kurcze żebym ja jeszcze wiedziała od czego mi te włosy wypadają to bym tak się nie załamywała, ale wyniki wszystkie super, kosmetyki dobieram starannie , suplementy diety biorę, a tu taka rewolucja na głowie, patrzę że dużo z nas ma taki problem że wypadają a nie wiadomo od czego ;/ i weź tu walcz z tym jak nie wiadomo co stosować ahhh te włoski...
|
2013-08-13, 07:55 | #388 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 347
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
U mnie mija 6 tydzień używania Seboradinu Forte,i tak jak na początku wydawało mi się,że jest lepiej,to teraz stwierdzam,ze nie ma żadnych rezultatów,nie widzę,też nowych baby hairów po nim,tak więc wracam do Jantara i zakupię ponownie kozieradkę.27 wizyta u nowej p.dermatolog,zobaczymy co ona powie
|
2013-08-13, 14:08 | #389 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 16
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Witam, mam powazny problem.
Jakies 2 miesiace temu moja fryzjerka zauwazyla, iz strasznie zaczely mi wypadac wlosy i wychodzily one wlasciwie przy kazdym przeczesaniu. Mialem wtedy straszny lupiez (od wielu lat sie z nim meczylem) i dopiero 4 tygodniowa kuracja Pirolamem pomogla mi z tym problemem. Fryzjerka zalecila mi wtedy pojscie do dermatologa, jednak ja wolalem sprobowac najpierw poradzic sobie z problemem na wlasna reke. Do fryzjera chodze co miesiac i przy nastepnej wizycie, wypadanie nie bylo juz az tak widoczne i fryzjerka nic nie mowila, powiedziala tylko, ze faktycznie nie mam juz lupiezu. Po scieciu ze srednich na troche krotsze wydawalo sie, ze problem ustal, jednak teraz, gdy odrosly znowu zaczelo to byc zauwazalne. Najdziwniejsze jest to ze wlosy wypadaja w glownej mierze z grzywki po lewej stronie (mam niesymetryczna grzywke, ktora jest dluzsza po tej stronie), prawa strona grzywki i czubek glowy jest w normie. Zupelnie nie wiem, czemu tak jest. Po umyciu glowy i splukaniu zawsze zwisaja mi z lewej strony wlosy, ktore za chwile wypadna i moge je wlasciwie 'wyciagnac'. Wlosy myje szamponami Head & Shoulders Citrus Fresh i Nivea Straight & Easy. Byc moze te szampony maja jakis negatywny wplyw na moje wlosy? Dodam jeszcze, iz mam 23 lata i od dluzszego czasu biore Skrzypovite. Edytowane przez Bawol Czas edycji: 2013-08-13 o 14:11 |
2013-08-13, 22:24 | #390 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 146
|
Dot.: Wypadające włosy cz. V
Dziewczyny, zastanawiam się nad zrobieniem badań tych hormonów mogących mieć wpływ na wypadanie włosów i potrzebuje porady Mam iść z tym do lekarza ( hmm jeśli tak to jakiego? Endokrynologa?) czy może lepiej zrobić badania na własna rękę i ewentualnie po ich interpretację udać się do lekarza, i jakie hormony powinnam zbadać pod kątem wypadania włosów?
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:32.