Krioterapia - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-03-22, 20:31   #1
mnr
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 25
GG do mnr
Exclamation

Krioterapia


Hej dziewczyny!
pragnę się podzielić swoimi spostrzeżeniami na temat krioterapii (wymrażania ) nadżerki. Dziś miałam robiony ten zabieg. W Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi, oczywiście bezpłatnie, gdyż koszt pokrywa NFZ.
Powiem tak... gdybym wiedziała, że to tak boli... to bym nie zgodziła się na ten zabieg. Samego wymrażania się nie czuje, ale włożenie i wyjęcie wziernika, który jest założony dopochwowo i podtrzymuje szyjkę macicy podczas wymrażania- to jest masakra...
ja osobiście poryczałam się na fotelu z bólu i uciekłam stamtąd jak tylko wyjęła mi lekarka wziernik... później przez cały dzień mnie bolał brzuch (ból taki jak przy okresie). na kontrolę mam się zgłosić za 3 miesiące. Do tego czasu będą miały obecność bardzo obfite upławy, co już czuję. Cały czas leci ze mnie lekko żółta woda. Są to masakryczne ilości. noszę podpaskę i wymieniam ją co 1-2 h. Jak np. wstaję z pozycji siedzącej to czuje jakbym się dosłownie posikała... jeszcze raz powtarzam masakra....
Napiszę za jakiś czas i powiem jak postępuje gojenie się.
Dodam, że w czasie tych 3 miesięcy gojenia nie mogę współżyć, używać tamponów, żadnych globulek oraz nie wolno jest się kąpać (w sensie-by woda nie dostawała się do pochwy), oczywiście prysznice i normalna higiena jak najbardziej wskazane.
Proszę bardzo o Wasze opinie na temat tego zabiegu, czy jesteście przed czy po, jak się czułyście, jak długo się goiło, czy musiałyście powtarzać zabieg.
pozdrawiam Was
__________________
mnr
mnr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-22, 20:50   #2
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Krioterapia

I trzeba bylo zakladas nowy wątek ?jest wyszukiwarka i trzeba bylo sie dopisac do istniejsacych juz watkowna ten temat.

A gdzie mieli załozyc wziernik ?

nie wiem gdzie mialas tą nadżerke bo 3 miesiace to strasznie długo .
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/



Edytowane przez paula78
Czas edycji: 2010-03-22 o 20:51
paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-22, 21:03   #3
mnr
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 25
GG do mnr
Dot.: Krioterapia

inne tematy nie odpowiadaly dokladnie temu czego chce sie dowiedziec. i prosze mi tu nie spamowac skoro nie masz do powiedzenia nic na temat krioterapii.
__________________
mnr
mnr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-22, 21:07   #4
Marwari
Zakorzenienie
 
Avatar Marwari
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 19 079
GG do Marwari
Dot.: Krioterapia

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=82612 - zapraszam do tego wątku.
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer


[SIGPIC][/SIGPIC]
Marwari jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-23, 07:32   #5
Diablica z Tasmanii
Zakorzenienie
 
Avatar Diablica z Tasmanii
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z zielonej łąki:)
Wiadomości: 3 503
Dot.: Krioterapia

Cytat:
Napisane przez mnr Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny!
pragnę się podzielić swoimi spostrzeżeniami na temat krioterapii (wymrażania ) nadżerki. Dziś miałam robiony ten zabieg. W Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi, oczywiście bezpłatnie, gdyż koszt pokrywa NFZ.
Powiem tak... gdybym wiedziała, że to tak boli... to bym nie zgodziła się na ten zabieg. Samego wymrażania się nie czuje, ale włożenie i wyjęcie wziernika, który jest założony dopochwowo i podtrzymuje szyjkę macicy podczas wymrażania- to jest masakra...
ja osobiście poryczałam się na fotelu z bólu i uciekłam stamtąd jak tylko wyjęła mi lekarka wziernik... później przez cały dzień mnie bolał brzuch (ból taki jak przy okresie). na kontrolę mam się zgłosić za 3 miesiące. Do tego czasu będą miały obecność bardzo obfite upławy, co już czuję. Cały czas leci ze mnie lekko żółta woda. Są to masakryczne ilości. noszę podpaskę i wymieniam ją co 1-2 h. Jak np. wstaję z pozycji siedzącej to czuje jakbym się dosłownie posikała... jeszcze raz powtarzam masakra....
Napiszę za jakiś czas i powiem jak postępuje gojenie się.
Dodam, że w czasie tych 3 miesięcy gojenia nie mogę współżyć, używać tamponów, żadnych globulek oraz nie wolno jest się kąpać (w sensie-by woda nie dostawała się do pochwy), oczywiście prysznice i normalna higiena jak najbardziej wskazane.
Proszę bardzo o Wasze opinie na temat tego zabiegu, czy jesteście przed czy po, jak się czułyście, jak długo się goiło, czy musiałyście powtarzać zabieg.
pozdrawiam Was
Niepotrzebnie straszysz dziewczyny, które przez twój post będą jeszcze bardziej się bały

Miałam jakiś czas temu wymrażaną nadżerkę i wiem, że w niektórych przypadkach mocno przesadzasz. Jak leżysz na fotelu to owszem czujesz wziernik, ale nie jest to jakieś uczucie, po którym chce się uciekać, bez przesady. Co do bólu, lekarz mi poradził wziąć tabletkę, którą stosuje się na bóle miesiączkowe, ja jej akurat nie brałam, bo po przyjściu z zabiegu ucięłam sobie drzemkę i było o.k. ale rozumiem, że każdy inaczej reaguje na ingerencję w swoje ciało. Nie wiem czemu lekarka kazała tobie przyjść aż za 3 miesiące, bo mój lekarz mówił, że mam się u niego pojawić w tydzień po zabiegu a następnie po okresie. Upławy, owszem będą ciebie męczyć, no ale nie te trzy miesiące lecz tydzień, góra dziesięć dni. Nie jest też do końca prawdą, że przez trzy miesiące nie możesz się kąpać , współżyć, itd... Wystarczy powstrzymać się do najbliższej miesiączki.

Stosowałam się do tego i u mnie jest wszystko w porządku.
__________________
...gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem,
człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło...

Mark Twain

Edytowane przez Diablica z Tasmanii
Czas edycji: 2010-03-23 o 08:22
Diablica z Tasmanii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-23, 15:10   #6
mnr
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 25
GG do mnr
Dot.: Krioterapia

Nikogo nie straszę. Jestem osobą wytrzymałą na ból, ale takiego jeszcze nigdy nie czułam. Widocznie lekarka obeszła się ze mną wyjątkowo niedelikatnie. Faktycznie włożenie wziernika nie powinno boleć, ona to zrobiła "na chama" wciskając go i wyszarpując. Być może użyła za dużego wziernika - jestem nieródką. Co do kontroli, nie wiem czemu wyznaczyła taki termin. Zastosuję się do tego, ale z pewnością ją za ten zabieg grubo opieprzę. Od razu po zabiegu tego nie zrobiłam, gdyż byłam dosłownie w szoku i chciałam jak najszybciej stamtąd wyjść, nie mogłam wykrztusić z siebie ani słowa. Nie życzę nikomu, aby przejść ten zabieg w taki sposób w jaki przeszłam go ja...
__________________
mnr
mnr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-23, 15:59   #7
Diablica z Tasmanii
Zakorzenienie
 
Avatar Diablica z Tasmanii
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z zielonej łąki:)
Wiadomości: 3 503
Dot.: Krioterapia

Rzeczywiście niedelikatna ta lekarka, ja swojego przed zabiegiem pytałam o ten ból, bom wielka panikara ale zapewniał, że nie będzie bolało i miał rację. Pocieszę ciebie, że z każdym dniem upławy będą coraz mniejsze, aż w ogóle znikną. Cieszyłam się jak głupia, kiedy przestało ze mnie lecieć
__________________
...gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem,
człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło...

Mark Twain
Diablica z Tasmanii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-03-23, 18:44   #8
Lakhi
Zadomowienie
 
Avatar Lakhi
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 395
Dot.: Krioterapia

O mój Boże, to ja nie wymrażam...
__________________
Staram się!

Lakhi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-23, 19:33   #9
brunetka_87
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 31
Dot.: Krioterapia

ja wymrażałam...dziwne uczucie ale nic nie bolało także spokojnie ...ale niestety nadżerka po jakimś czasie znów wróciła.....
brunetka_87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-14, 11:58   #10
megg87
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 6
Dot.: Krioterapia

Hej, chciałabym abyście mi pomogły w pewnej kwestii, i wiem,że powinnam iść do lekarza, ale niestety mój ginekolog jest na urlopie teraz i nie pójdę przez najbliższe dwa tygodnie. Otóż miałam miesiąc temu krioterapię robioną, w cytologii wychodziła III grupa CIN I i po pobraniu wycinków do badania histopatologicznego wynik brzmi cechy infekcji wirusowej HPV w nabłonku wielowarstwowym płaskim z ogniskiem dysplazji stopnia małego CIN I. Do miesiączki nie mogłam współżyć ani zażywać kąpieli. Miesiączka minęła przedwczoraj i odbyłam stosunek już. Tuż po nim odczuwam pieczenie w okolicach wejścia do pochwy. Moje pytanie brzmi, jak myślicie czy mogę zastosować Polseptol lub Clotrimazolum, które mi mój ginekolog przepisał w razie czego ? Czy może lepiej się wstrzymać do wizyty ? Proszę tylko o poważne odpowiedzi
megg87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-23, 15:06   #11
masmaja
Raczkowanie
 
Avatar masmaja
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 30
Dot.: Krioterapia

dziewczyny to prawda że po tym zabiegu nie można sie kochac przez ponad miesiąc??
__________________
Masmaja








masmaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-01, 18:32   #12
mnr
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 25
GG do mnr
Dot.: Krioterapia

Mnie ginekolog powiedziała, żeby na 3 miesiące się wstrzymać, bo musi się wszystko dobrze wygoić.
__________________
mnr
mnr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-03-02, 23:02   #13
kroliczek190
Zadomowienie
 
Avatar kroliczek190
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 020
Dot.: Krioterapia

Wymrażałam 10 lat temu, płacąc za to w gabinecie (prywatnie) 300zł. Nie bolało ani trochę, pamiętam tylko lekkie uczucie zimna. Potem lekarz powiedział tylko bym przez miesiąc nic nie dźwigała. Od tamtego czasu definitywnie zakończyły się u mnie (odpukać) wszelkie nadżerki, które dawno temu odrodziły się po wypalaniu po dwóch ciążach.
Tak więc z efektu zabiegu byłam (jestem) zadowolona...
kroliczek190 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-30, 19:18   #14
vivienleigh
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2
Dot.: Krioterapia

http://med-pro.pl/?plik=oferta&d=doc

Jeśli mieszkasz w okolicach Zgierza, to tutaj możesz się czegoś dowiedzieć.
vivienleigh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:49.