On ma 21 lat i MUSI przytyc.

[niuja]

Witam.Przyszłam do Was ze sprawą swojego przyjaciela. Zawsze odżywiał się byle jak,a nawet często nie jadł,pali,okazyjnie lubi wypić no i codziennie kawa,najlepiej na dzień dobry. Lekarz zapowiedział,że jeżeli On chce dozyć 40 musi przytyć od 15-20kg.
Rodzinny zaproponował mu aby kupił sobie czyste białko,ze względu na to,że trudno mu będzie codziennie je odpowiednio uzupełniac przez swój tryb życia.Zamierzam więc zamówić mu białko z Herbalife. Czy poleciłybyście w tym przypadku jakiś jeszcze suplement na przytycie?
Kawę na pusty żołądek wybije mu z głowy,ale na dobrą diete nie ma szans,nie ma czasu,żeby się w to zagłębiać a potem taką prowadzić.
Z góry dzieki za podpowiedzi

[fiolusiek]

radze udac sie do dietetyka samemu takie eksperymenty sa niebezpieczne

[subvom]

.

[Wyrak]

Napisane przez niuja

Witam.Przyszłam do Was ze sprawą swojego przyjaciela. Zawsze odżywiał się byle jak,a nawet często nie jadł,pali,okazyjnie lubi wypić no i codziennie kawa,najlepiej na dzień dobry. Lekarz zapowiedział,że jeżeli On chce dozyć 40 musi przytyć od 15-20kg.
Rodzinny zaproponował mu aby kupił sobie czyste białko,ze względu na to,że trudno mu będzie codziennie je odpowiednio uzupełniac przez swój tryb życia.Zamierzam więc zamówić mu białko z Herbalife. Czy poleciłybyście w tym przypadku jakiś jeszcze suplement na przytycie?
Kawę na pusty żołądek wybije mu z głowy,ale na dobrą diete nie ma szans,nie ma czasu,żeby się w to zagłębiać a potem taką prowadzić.
Z góry dzieki za podpowiedzi

Jak nie ma szans i czasu, to niech umiera przed 40stka. No bez jaj, jak to nie ma czasu, na jedzenie?

[niuja]

Wyrak,ale gdzie napisałam,że nie ma czasu na jedzenie do jasnej ciasnej?;/ na zagłębianie się w tajniki dietetyki i pilnowanie diety.Z góry podziękuję za twoją 'pomoc'.

Do końca września pracuje do późnego wieczoru i na wizytę u dietetyka raczej czasu nie ma szans.Nie chodzi mi o drastyczne pakowanie suplementów,ale o bezpieczne dodatki do diety?Typu właśnie herba life,póki wizyta u dietetyka nie wchodzi w grę.

[MoniX24]

A moze zamiast herbalif'u powinnien wybrac jakies ensure drinki?Nie wiem czy tak samo sie nazywaja w Pl jak w Uk,ale sa dostepne w prawie kazdej aptece.Przeznaczone glownie dla osob ktore nie toleruja jedzenia,a musza przyjmowac wszystkie skladniki mineralne(czyli przewaznie dla chorych).Pozatym napewno dietetyk by sie przydal,Twoj kolega powinien jakos zorganizowac czas,chodzi tu o zdrowie i zycie,najwazniejsza rzecz.

[Ejli]

Napisane przez MoniX24

A moze zamiast herbalif'u powinnien wybrac jakies ensure drinki?Nie wiem czy tak samo sie nazywaja w Pl jak w Uk,ale sa dostepne w prawie kazdej aptece.Przeznaczone glownie dla osob ktore nie toleruja jedzenia,a musza przyjmowac wszystkie skladniki mineralne(czyli przewaznie dla chorych).Pozatym napewno dietetyk by sie przydal,Twoj kolega powinien jakos zorganizowac czas,chodzi tu o zdrowie i zycie,najwazniejsza rzecz.

U nas takie diety płynne nie są w każdej aptece, pytałam ostatniu w ok. 8 w Krakowie (centrum) i mieli tylko jeden rodzaj - i tylko w jednej aptece;-).
Mamy takie odżywki: nutridrinki (błee, ale na przytycie ok, w buteleczce 200 ml jest 300 kcal), ensure w puszce (można dobrać odpowiednią gęstość i kaloryczność), ensure w kartonikach, prosure (drogie, ale zalecane np. przy nowotworach - być może dobre, sama mam kupić, cena jednak zwala mnie z nóg), fresubin, nutrison (na receptę) - ogólnie jest tego trochę. Jednak ponad wszystko polecam chęci - kolega jest dorosły i, jak zgaduję, pełnosprawny psychicznie. Sam decyduje czy chce sie starać, czy skrócić sobie życie.
O, a tu tak w ramach ciekawostki, jakby chciało się facetowi posilić czymś odżwywczym - http://www.niedajsiezjescchorobie.or...odzywczymi.php

[niuja]

Dzięki Wam.Ogólnie z jedzeniem problem tkwił w tym,że jak dziecko nie widział w tym jakiejś wielkiej potrzeby,a czasami nerwy odbijały się na jego diecie.Teraz już bardzo dobrze je,ale jego organizm cciężko przybiera na masie,stąd moje zainteresowanie jakimiś suplementami.Wziął sobie sprawę do serca,ale naprawdę w jego sytuacji,gdzie sam zarabia na siebie i ma pracę,od której zależy jego kariera w zawodzie nie ma zbyt wiele czasu,albo w ogóle go nie ma na na zajęcie się dietą,przy dobrych wiatrach od października będzie miał więcej czasu.
Dzięki jeszcze raz za podpowiedzi