10-letnia łysina a porost włosów

[Adrian28]

Witam wszystkie Panie, jestem łysy od 10 lat, zanim zabiorę się za przeszczep włosów
chciałbym prosić o Waszą opinię a mianowicie czy mieszki włosowe po tak długim czasie można powołać do życia przez odpowiednie preparaty? i odzyskać utracone włosy?
Pozdrawiam

[agisiaczek]

Z tego co ja wiem to łysina jest uwarunkowana genetycznie i żaden preparat- cud nie pomoże. Jedynym wyjściem jest przeszczep włosów.

[helenaost]

Mnie ten temat również interesuje ze względu na męża.
Szkoda mi go bo nie może się z łysiną pogodzić i też jest gotów na przeszczep.
Mnie osobiście zupełnie nie przeszkadza fakt, że łysieje. A moja fryzjerka opowiadała mi, co działo się z twarzą jej męża po przeszczepie. Budziła się w nocy, a obok niej leży mąż z nieludzko napuchniętą twarzą. Przyjmowała jakieś "mutanckie" kształty, tak że ona była przerażona. Ale w sumie wszystko przeszło.

Ja jednak wolałabym, żęby tego nie robił, nie zależy mi żeby miał bujną czuprynę i tak jestem dumna z tego jaki jest i co robi.

Kiedyś używał Vichy i niby parę włosków na krzyż mu odrosło, ale się zniechęcił.

Może jednak macie z tym jakieś "cudotwórcze" doświadczenia, może coś jest w stanie ruszyć porost włosów, którycj już dawno nie ma?

[loloita20]

Napisane przez helenaost

Mnie ten temat również interesuje ze względu na męża.
Szkoda mi go bo nie może się z łysiną pogodzić i też jest gotów na przeszczep.
Mnie osobiście zupełnie nie przeszkadza fakt, że łysieje. A moja fryzjerka opowiadała mi, co działo się z twarzą jej męża po przeszczepie. Budziła się w nocy, a obok niej leży mąż z nieludzko napuchniętą twarzą. Przyjmowała jakieś "mutanckie" kształty, tak że ona była przerażona. Ale w sumie wszystko przeszło.

Ja jednak wolałabym, żęby tego nie robił, nie zależy mi żeby miał bujną czuprynę i tak jestem dumna z tego jaki jest i co robi.

Kiedyś używał Vichy i niby parę włosków na krzyż mu odrosło, ale się zniechęcił.

Może jednak macie z tym jakieś "cudotwórcze" doświadczenia, może coś jest w stanie ruszyć porost włosów, którycj już dawno nie ma?

Jestes jaki jestes inny nie bedziesz musisz sie cieszyc z tego...ja np.uwielbiam łysych facetów a jak maja okulary to juz wogole... wedlug mnie łysina jest suuper i sexy hihi

[trollcia]

z lysieniem nie ma co walczyc mozna dorobic sie jedynie obsesji na tym punckie, martwego wlosa nie wskrzesisz, poszukaj moze krotkiej fryzurki ktora nie bedzie uwydatniac ubytkow, poza tym faceci tacy jak jude law nie grzesza bujna czupryna a i tak wygladaja mesko i pociagajaco;]