Kosmetyki naturalne

[mentha]

Napisane przez seige

Wasza rozmowa o olejkach troszkę mnie zaniepokoiła. Wczoraj przyszło do mnie zamówienie z olejkiem herbacianym firmy Bamer i na opakowaniu jest napisane - Olejek Drzewa Herbacianego 100% Natural. Najwyższej jakości czysty, naturalny olejek eteryczny, uzyskiwany z liści drzewokrzewu herbacianego. Testowany na pacjentach w Akademii Medycznej. Zastosowanie: Farmacja, perfumeria, kosmetyka, aromaterapia, kąpiele, masaże, inhalacje, sauny itd. itp. Z tym, że na opakowaniu ma zaznaczone: Zawiera: D-Limonene, Linalool. Pachnie faktycznie leciutko cytrusowo... No i teraz boję się go używać. Te składniki muszą być naturalne, bo inaczej producent nie pisałby, że jest to czysty, naturalny olejek eteryczny. Tyle tylko, że całkiem możliwe, iż jest ich więcej niż w innych olejkach. Nie mam pojęcia niestety jak to sprawdzić, bo nie wąchałam nigdy innego olejku i nie wiem czy mógłby mieć inny zapach Na ulotce pisze dodatkowo, że nie należy stosować nierozcieńczonego olejku na skórze. Poza tym jest jeszcze taka informacja: Skuteczność olejków eterycznych firmy Bamer w aromaterapii i kosmetyce potwierdziły badania aplikacyjne na pacjentach w Polskiej Akademii Medycznej w Łodzi. Nasze olejki są zgodne z IFRA oraz posiadają analizy labolatoryjne wg EuAB. Olejki są zarejestrowane w Centralnym Rejestrze Kosmetyków. Czy istnieje wg lepszy i gorszy olejek herbaciany? Jeśli mam gorszy to z chęcią wymienię go na lepszy.

ETA:

Znalazłam jakieś info o tym D-Limonene:

Olejek ze skorki pomaranczy zawiera spore ilosci d-limonene, zwiazek ten w badaniach na szczurach wykazal znaczne dzialanie antynowotworowe, jednak nie byl jak dotad badany jego wplyw w przypadku nowotworow skornych. Ponizsza metoda jest eksperymentalna, pochodzi ze strony, ktora tworza ludzie nekani nowotworami skornymi - i jako eksperyment (o dobrych skutkach) nalezy to traktowac, pamietajac przy tym o fototoksycznosci olejkow cytrusowych:

(...)
Chyba nie istnieje zatem olejek herbaciany bez tego składnika, bo inaczej jego przydatność do użycia byłaby minimalna...?

(...)

Te składniki w INCI wymienione są z podobnego powodu, dla którego na opakowaniach produktów spożywczych musi być zamieszczona informacja o zawartości orzechów arachidowych, czy o tym, że coś wyprodukowano na linii, na której używa się tychże orzechów albo glutenu. One mogą uczulać. Ja podchodziłabym z nieufnością raczej do produktu z nieprecyzyjną etykietą.

Tego limonenu w olejku herbacianym może być kilka procent. Dla porównania w cytrynowym jest go 70%.

Napisane przez Korah

Hey, po pierwsze to licz się ze slowami, bo takie zachowanie, ukryty atak na inną użytkowniczkę forum jest karane. Zwlaszcza, że nie jest to Twój i menthy pierwszy raz. Po drugie to proszę, nie mów mi co mogę, a czego nie. Wydaje mi się, że mam pelne prawo do dzielenia się swoimi doświadczeniami z innymi, zwlaszcza jeśli pytają. Widzę, że niektórym forumowiczkom- chemiczkom, jak je pozwolilam sobie nazwać bardzo nie pasuje mój punkt widzenia, ale to nie znaczy, że mozesz podważać moje argumenty i w bezczelny sposób poniżać. Nie wiem co jest pobudką do takiego zachowania, ale jak dla mnie jest ono zwyczajnie śmieszne, kipicie zawiscią i zadrością, tylko nie rozumiem, z jakiego powodu i szczerze mówiac nie mam ochoty się tego dowiadywać. Pozdrawiam[COLOR=Silver]

To ja czuję się zaatakowana. Staram się posługiwać rzeczowymi argumentami, pisać o faktach, a spotykam się jakimiś wybuchami histerii, arogancją i przytykami ad personam...

Napisane przez Korah

A ty jakie masz podstawy, żeby oceniać Jestem w miarę kulturalną osobą i z reguly dobrze dogaduję się ze wszystkimi. Staram się być mila, nawet jeśli jestem prowokowana, ale do czasu. Zawsze, jak wchodzę na swoje subskrypcje i widzę, że ostatnia wypowiedź na wątkach o kosmetykach naturalnych i skladach kosmetycznych należuy do Hey lub mentha zadaje sobie retoryczne pytanie: Oho, co tym razem? Dziwne, lecz prawdziwe. Do nikogo innego w ten sposób nie podchodzę, wiec coś jest chyba nie tak. Nie odpieram krytyki, potrafię ja do siebie przyjać, potrafię przeprosić za blędy i przede wszystkim swoją wiedzę czerpię ze sluchania ludzi. Po prostu nie znoszę natręctwa i nagabywania, nie mówiąc już obrażaniu. Przypominam także, że jest to wątek o kosmetykach naturalnych i bezpiecznych, a nie jest to dobre pole do popisu dla Ciebie.

Ostatnio chyba prostowałam Twoje zalecenie co do stosowania nierozcieńczonego olejku eukaliptusowego na skórę. Przykro mi, że tak to przeżyłaś, ale ktoś mógł sobie zaszkodzić.

Moja obecność w tych miejscach wynika z zainteresowań. Używam kosmetyków tzw. "naturalnych" odkąd na naszym rynku się pojawiły. Od ładnych paru lat...

[seige]

Napisane przez kotwilka

Seige a żel hialuronowy z panthenolem i allantoiną z Biochemii Urody widziałas?
http://www.biochemiaurody.com/sklep/...onicgelB5.html

Dzięki za info! Żel wydaje się być super, ale czy nadaje się do nałożenia na całe włosy i czy nie są one po nim zbyt zlepione? Odżywka zwykle wysycha razem z włosem, a nazwa żel wskazuje, że raczej stanowi on walor stylistyczny, a nie pielęgnacyjny. Tak czy siak, zamówię go w przyszłym miesiącu i się przekonam

ETA:

Te składniki w INCI wymienione są z podobnego powodu, dla którego na opakowaniach produktów spożywczych musi być zamieszczona informacja o zawartości orzechów arachidowych, czy o tym, że coś wyprodukowano na linii, na której używa się tychże orzechów albo glutenu. One mogą uczulać. Ja podchodziłabym z nieufnością raczej do produktu z nieprecyzyjną etykietą.

Tego limonenu w olejku herbacianym może być kilka procent. Dla porównania w cytrynowym jest go 70%.

To znaczy, że przy rozcieńczeniu nie powinien być zbyt radykalny w kontakcie ze skórą? Czy Ty używasz takich olejków? Jeśli tak to z jakim skutkiem?

[Korah]

Napisane przez mentha

Te składniki w INCI wymienione są z podobnego powodu, dla którego na opakowaniach produktów spożywczych musi być zamieszczona informacja o zawartości orzechów arachidowych, czy o tym, że coś wyprodukowano na linii, na której używa się tychże orzechów albo glutenu. One mogą uczulać. Ja podchodziłabym z nieufnością raczej do produktu z nieprecyzyjną etykietą.

Tego limonenu w olejku herbacianym może być kilka procent. Dla porównania w cytrynowym jest go 70%.





To ja czuję się zaatakowana. Staram się posługiwać rzeczowymi argumentami, pisać o faktach, a spotykam się jakimiś wybuchami histerii, arogancją i przytykami ad personam...





Ostatnio chyba prostowałam Twoje zalecenie co do stosowania nierozcieńczonego olejku eukaliptusowego na skórę. Przykro mi, że tak to przeżyłaś, ale ktoś mógł sobie zaszkodzić.

Moja obecność w tych miejscach wynika z zainteresowań. Używam kosmetyków tzw. "naturalnych" odkąd na naszym rynku się pojawiły. Od ładnych paru lat...

Co do olejku eukaliptusowego, to rzeczywiście byl to mój blad, przyznaję, bylo to zamienione omylkowo z olejkiem lawendowym, wpadki zdarzyć się mogą każdemu, dziekuję za poprawienie. Nie rozumiem tylko, dlaczego atmosefera na tym wątku i nie tylko na tym robi się w jednej chwili nieprzyjemna akurat wtedy, gdy Ty się w nim pojawiasz. Czy to też potrafisz logicznie wytlumaczyć? Oczywiście w grę wchodzą tylko argumenty podparte badaniami naukowymi i udokumentowane

[201607111629]

Nawilżająca odżywka `Granat i aloes`Alterra jest do spłukiwania.
Również polecam oleje do pielęgnacji włosów, nawet do przetłuszczających się, najlepszy jest do tego olej kokosowy, ale na paczątek żeby się rozeznać w temacie mozna zastosować oliwkę babydream (pewnie większość ma), nakładamy na włosy suche/mokre na kilkanaście godzin lub całą noc i zmywamy szamponem, potem odżywka i już Działajako włosomaniaczka potwierdzam

[sylvia_doll]

Napisane przez seige

Kurczę, to jestem w punkcie wyjścia w poszukiwaniach odżywki bez spłukiwania Szkoda mi wydawać około 40 zł na taką odżywkę, a nie chcę już więcej kupować odżywki Babuni, bo nie oszukując się nie jest ona kurczę tak naprawdę "Babuni".

Mam do Was prośbę wielką - jak wpadniecie na namiary odżywki bez spłukiwania to bardzo Was proszę o zamieszczenie tutaj informacji, albo o PW. Będę stokrotnie wdzięczna! Moje włosy są puszyste i falowane/kręcone i konieczna jest dla nich odżywka bez spłukiwania, bo inaczej schną w tragicznej postaci

a moze CI spasuje ZIAJA PLANTICA ZIELONA? ja mam jeszcze resztki, calkiem niezla jak na cene i to, ze jest bs

Napisane przez _Czarodzielnica_

Jak dobrze, że sa tutaj takie osoby. Dziękuję Sicilia Zapiszę sobie do swojego zeszyciku, że DMDD Hydantoin jest terrorystą.
Dobrze, że o tym napisałyście, bo chciałam kupić tą odżywkę.
Jeśli chodzi o pielęgnacje włosów, to zostanę chyba tylko przy olejach, one tak rozpieszczają moje włosy.

mmm racja racja z olejami
i.. ten prowadze zeszycik! haha!

Napisane przez SekretnyWachlarz

A czy oleje nadają się również do przetłuszczających się włosów? Bo wszystkie tak chwalicie te oleje, że chętnie sama bym się skusiła, ale nie wiem czy to dla mnie.

Czemu nie. Ziolowe szampony sa na tyle silne, ze uzywajac ich i np. wody brzozowej - unikniesz przetluszczania nadmiernego. Sprawdzilam


A za co ja byłabym wdzięczna? Gdyby ktoś poradził na PW jakie półprodukty z mazidlanych stronek wybrac! Znam 3 czy4 ale nie wiem od czego zaczac, nigdy nie robilam tam zamowien. Moge na kogos liczyc? :kwiatek-dziekuje:

[seige]

Napisane przez sylvia_doll

a moze CI spasuje ZIAJA PLANTICA ZIELONA? ja mam jeszcze resztki, calkiem niezla jak na cene i to, ze jest bs


mmm racja racja z olejami
i.. ten prowadze zeszycik! haha!


Czemu nie. Ziolowe szampony sa na tyle silne, ze uzywajac ich i np. wody brzozowej - unikniesz przetluszczania nadmiernego. Sprawdzilam


A za co ja byłabym wdzięczna? Gdyby ktoś poradził na PW jakie półprodukty z mazidlanych stronek wybrac! Znam 3 czy4 ale nie wiem od czego zaczac, nigdy nie robilam tam zamowien. Moge na kogos liczyc? :kwiatek-dziekuje:

Ziaja Plantica była na mojej liście dopóki nie zobaczyłam następującego składu:
Aqua, Cetyl Alcohol, Cetearyl Alcohol, Stearalkonium Chloride, PEG-20 Stearate, Panthenol, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Extract, Retynil Palmitate, Ricinus Communis (Castor) Seed Oil, Tocopheryl Acetate, Dimethicone, Sodium Benzoate, Parfum (Fragrance), 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, Citric Acid

Najbardziej kole oczy ten cały silikon!

Nie wiem jakie produkty Cię najbardziej interesują, ale ja na swoje pierwsze zamówienie z BU wybrałam:
- hydrolat oczarowy
- peeling enzymatyczny
- olejek myjący pomarańczowy
- serum LEMON eko
- puder bambusowy

Niektóre są już gotowcami, a niektóre trzeba jeszcze przygotować.

[kotwilka]

Napisane przez sylvia_doll

A za co ja byłabym wdzięczna? Gdyby ktoś poradził na PW jakie półprodukty z mazidlanych stronek wybrac! Znam 3 czy4 ale nie wiem od czego zaczac, nigdy nie robilam tam zamowien. Moge na kogos liczyc? :kwiatek-dziekuje:

Kochana, jak ja Ci poradzę, to Ty z torbami pójdziesz
Wypiszę półprodukty, bo gotowe zestawy to nie wiem jaką masz cerę i włosy.
Do włosów:
d-pantenol , jedwab hydrolizowany,keratyna hydrolizowana, gliceryna, mleczko pszczele
Do twarzy:
hyrolat (wg potrzeb skóry), żel hialuronowy (także do włosów), skrobia zamiast pudru matującego, glinki
I oczywiście: różne oleje i masła zimnotłoczone
W sprawie kuszenia polecam się na przyszłość

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez kotwilka

Kochana, jak ja Ci poradzę, to Ty z torbami pójdziesz
Wypiszę półprodukty, bo gotowe zestawy to nie wiem jaką masz cerę i włosy.
Do włosów:
d-pantenol , jedwab hydrolizowany,keratyna hydrolizowana, gliceryna, mleczko pszczele
Do twarzy:
hyrolat (wg potrzeb skóry), żel hialuronowy (także do włosów), skrobia zamiast pudru matującego, glinki
I oczywiście: różne oleje i masła zimnotłoczone
W sprawie kuszenia polecam się na przyszłość

Dziewczyny takie kuszenie powinno się odbywać na PW, bo pisać publicznie to bardzo zły pomysł. Kusicie od razu wszystkich wokoło.

[Korah]

Byla już jakiś czas temu mowa o naturalnych żelach i mydlach do higieny intymnej, więc teraz chcialam zapytac, czego używacie do pielęgnacji biustu? Kosmetyka naturalna pod tym względem spędza mi sen z powiek, gdyż jakoś nie widze produktow stricte do biustu przeznaczonych w rozsądnej cenie, a skóre piersi mam niezwykle delikatną i niestety z pamiatkami po ciąży i karmieniu, więc także wymagajacą. Możecie polecić jakieś naturalne produkty, albo domowe preparaty do zabiegów ujędrniających? Jak dotad stosuje to co do ciala, maslo kakaowe, maslo shea, masaże, widzę znaczna poprawę, jednak brakuje mi tych rezultatów, które byly widoczne po drogeryjnych paściach z przerażającą adnotacją: "nie stosować w czasie ciaży i karmienia oraz przy zmianach nowotworowych piersi".

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez Korah

Byla już jakiś czas temu mowa o naturalnych żelach i mydlach do higieny intymnej, więc teraz chcialam zapytac, czego używacie do pielęgnacji biustu? Kosmetyka naturalna pod tym względem spędza mi sen z powiek, gdyż jakoś nie widze produktow stricte do biustu przeznaczonych w rozsądnej cenie, a skóre piersi mam niezwykle delikatną i niestety z pamiatkami po ciąży i karmieniu, więc także wymagajacą. Możecie polecić jakieś naturalne produkty, albo domowe preparaty do zabiegów ujędrniających? Jak dotad stosuje to co do ciala, maslo kakaowe, maslo shea, masaże, widzę znaczna poprawę, jednak brakuje mi tych rezultatów, które byly widoczne po drogeryjnych paściach z przerażającą adnotacją: "nie stosować w czasie ciaży i karmienia oraz przy zmianach nowotworowych piersi".

Ja widziałam całkiem sporo rzeczy do biustu, ale same drogie. Z najtańszych widziałam to: http://www.galeria-natury.pl/product...KI-PIERSI.html

[fas Olka]

Korah,
dziękuję za rady, szczegółowo zastosowałam się do wszystkich Twoich wskazówek, zobaczymy, jak będę wyglądać jutro
Czarodzielnica,
poszukam tej trawy cytrynowej, pewnie będzie dostępna w jakiś sklepach internetowych z półproduktami, pewnie zabójczo pachnie jak większość naturalnych cudów...

[Korah]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Ja widziałam całkiem sporo rzeczy do biustu, ale same drogie. Z najtańszych widziałam to: http://www.galeria-natury.pl/product...KI-PIERSI.html

Dzięki, ale to nie to, krem do brodawek sluży raczej kobietom karmiącym, które mają poranione brodawki, pewnie bylby dobry do calego biustu, ale te dobre to ja już mam, potrzebuje raczej czegoś ekstra lub chociaż przepisu. Wie ktoś może, co ma największą moc ujędrniającą?

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Napisane przez fas Olka

Korah,
dziękuję za rady, szczegółowo zastosowałam się do wszystkich Twoich wskazówek, zobaczymy, jak będę wyglądać jutro
Czarodzielnica,
poszukam tej trawy cytrynowej, pewnie będzie dostępna w jakiś sklepach internetowych z półproduktami, pewnie zabójczo pachnie jak większość naturalnych cudów...

Obyś się poznala

[SekretnyWachlarz]

A ta Korah? Wiem, że to z Bielendy, ale opakowanie bardzo mi przypomina to, co mają te maseczki.
http://www.sklep.cosmetic.pl/szczego...owogipsowa_1kg

Edit: Chociaż jak patrzę na ostrzeżenia to wątpię.

[lulaluna]

Oj chwile mnie nie było a tu tyle czytania!

Co do pielęgnacji biustu to ja traktuję go tak jak resztę ciała. Dla mnie najlepszy jest olejek dla mamuś babydream i balsam alterry z wiesiołkiem. Wiesiołek wymiata, stałam się wiesiomaniaczką...a wszystko przez tego gala. Kiedyś go nie doceniałam, a mój dziadek zbierał kiedyś wiesiołek, jakoś go tam oprawiał i teraz wygląda jak młody bóg.

Patrząc na składy niczego ciekawszego do ciała nie znalazłam, a gdy grzeszyłam chemią wypróbowałam chyba wszystko;-) Dla mnie to najlepsze ujędrniające kosmetyki.

A co do makijażu to Sekretny Wachlarzu jestem z tobą! Miałam manię pomadkową i manię różów, ale ogólnie moja kolorówka jest zakurzona. Gdy byłam nastolatką chyba wyrobiłam życiową normę, teraz bardziej siebie akceptuję;-) Choć przyznam, że poza moją mamą nie znam kobiet które się nie malują.

Kusicie tymi odżywkami Alterry, ja dziś kupiłam szampon, mydło nuxe i rybki dermogal i olejek dla mamuś i.... Ale jak piszecie że te odżywki takie super...oj.

[hey]

Zastanawiałam sie czy nie zgłosić gdzieś tego Twojego ataku wobec mnie (i wobec menthy) w poprzednich postach, ale sobie daruje, radze jednak następnym razem wziąć trzy głębokie wdech zanim coś napiszesz, ja również postaram sie uważniej dobierać słowy - bardziej bezosobowo i ogólnie, cobyś nie poczuła sie urażona

Napisane przez Korah

A ty jakie masz podstawy, żeby oceniać Jestem w miarę kulturalną osobą i z reguly dobrze dogaduję się ze wszystkimi. Staram się być mila, nawet jeśli jestem prowokowana, ale do czasu. Zawsze, jak wchodzę na swoje subskrypcje i widzę, że ostatnia wypowiedź na wątkach o kosmetykach naturalnych i skladach kosmetycznych należuy do Hey lub mentha zadaje sobie retoryczne pytanie: Oho, co tym razem? Dziwne, lecz prawdziwe.

Podstawy mam takie, ze wiem co chcialam wyrazić i nie było to obrażenie Ciebie. Dziwnym trafem nie jestes miła dla osób o innym zdaniu. Poproszona o rzeczowe argumenty odpowiadasz frazesami, poproszona drugi raz, zaczynasz snuc dziwne i obraźliwe przypuszczenia.
Co do pogrubionego - zgadzam sie że prawdziwe, sama twierdzisz że Twoja wiedza jest niepełna, ale gdy ktoś chce sprostować twoje błędy, skonfrontować swoje i Twoje opinie to odbierasz to jako atak. I to jet dziwne, a nie to że inni mają inne zdanie[/QUOTE]

Napisane przez Korah

Do nikogo innego w ten sposób nie podchodzę, wiec coś jest chyba nie tak.

Bo zazwyczaj inne użytkowniczki sie z Tobą zgadzają

Napisane przez Korah

Nie odpieram krytyki, potrafię ja do siebie przyjać, potrafię przeprosić za blędy i przede wszystkim swoją wiedzę czerpię ze sluchania ludzi. Po prostu nie znoszę natręctwa i nagabywania, nie mówiąc już obrażaniu. Przypominam także, że jest to wątek o kosmetykach naturalnych i bezpiecznych, a nie jest to dobre pole do popisu dla Ciebie.

Sęk w tym że nie potrafisz, każdą krytyke czy inne zdanie na dany temat traktujesz jako atak. Nie twierdze że nie czerpiesz ze tego wiedzy (sama zauważyłam ze zdarza Ci sie przyjąc czyjeś argumenty), ale to czerpanie wiedzy jest okraszone insynuacjami i obelgami.
Mogła byś mi wytłumaczyć ostatnie zdanie
Bo wydaje mi sie że rozmowa o składzie olejku herbacianego, różnicach miedzy SLS/SCS to jak najbardziej tematy na ten wątek, czy to zbrodnia że staram sie pisać prawde, patrzyć krytycznie (zeby nei było niedomówień - krytycznie nie znaczy negatywnie) na te kosmetyki.
Wymiana zdań o składzie olejku mogła ograniczyć sie do pary zdań i wyglądać następująco
ja: wyjaśniłam co jest w składzie olejku
Ty: przyjełaś to do wiadomości
Skład olejku to fakt a nie opinia, wiec nie ma tu nic do niezgadzania sie
Oczywiście możesz sie nie zgodzić z moją pozytywną opinią o producentach umieszczających na etykietce składniki potencjalnie uczulające i ja to rozumiem - to jest różnica między opinią a faktem

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez lulaluna

Oj chwile mnie nie było a tu tyle czytania!

Co do pielęgnacji biustu to ja traktuję go tak jak resztę ciała. Dla mnie najlepszy jest olejek dla mamuś babydream i balsam alterry z wiesiołkiem. Wiesiołek wymiata, stałam się wiesiomaniaczką...a wszystko przez tego gala. Kiedyś go nie doceniałam, a mój dziadek zbierał kiedyś wiesiołek, jakoś go tam oprawiał i teraz wygląda jak młody bóg.

Patrząc na składy niczego ciekawszego do ciała nie znalazłam, a gdy grzeszyłam chemią wypróbowałam chyba wszystko;-) Dla mnie to najlepsze ujędrniające kosmetyki.

A co do makijażu to Sekretny Wachlarzu jestem z tobą! Miałam manię pomadkową i manię różów, ale ogólnie moja kolorówka jest zakurzona. Gdy byłam nastolatką chyba wyrobiłam życiową normę, teraz bardziej siebie akceptuję;-) Choć przyznam, że poza moją mamą nie znam kobiet które się nie malują.

Kusicie tymi odżywkami Alterry, ja dziś kupiłam szampon, mydło nuxe i rybki dermogal i olejek dla mamuś i.... Ale jak piszecie że te odżywki takie super...oj.

To tak jak moje babcie i dziadkowie. Też zawsze coś tam używali i przez to wyglądali lepiej.
A ile dałaś za mydełko nuxe?

[Korah]

Napisane przez SekretnyWachlarz

A ta Korah? Wiem, że to z Bielendy, ale opakowanie bardzo mi przypomina to, co mają te maseczki.
http://www.sklep.cosmetic.pl/szczego...owogipsowa_1kg

Edit: Chociaż jak patrzę na ostrzeżenia to wątpię.

Dzięki Sekretny Wachlarzu, pomyślę o niej, już gdzies ją widzialam, poszukam opinii i skladu.

[mentha]

Napisane przez SekretnyWachlarz

No to identycznie jak mój pachniał i to samo było napisane. Nie odważyłam się tego nakładać na twarz, bo nie wiedziałam czy olejku herbacianego jest 90%, a reszty po 5%. Czy może olejku 50% albo 33%. Wolałam nie ryzykować.

Sekretny Wachlarzu, olejek herbaciany jest mieszaniną wielu związków chemicznych, więc było go 100 %. Limonen to jeden z nich.


Reakcje uczuleniowe na olejek z drzewa herbacianego u ludzi są dość rzadkie. Na potwierdzenie tego może być test skórny przeprowadzony u 28 ochotników, którym przez 3 tygodnie na skórę nakładano krem zawierający 1, 2, 5 i 10% olejku z drzewa herbacianego. Badania wykonywano z podwójnie ślepą próbą i placebo jako kontrolą (22). Stwierdzono, że tylko krem zawierający 10% olejku z drzewa herbacianego powodował lekkie podrażnienie skóry. Na 28 badanych osób zjawisko to wystąpiło w 5 przypadkach.
Odnotowano także kontaktowe zapalenie skóry po użyciu naturalnego (nie rozcieńczonego) olejku z drzewa herbacianego na nie uszkodzoną skórę u 7 osób (32, 34). Obserwacje prowadzono przez 3 lata i u tych chorych stwierdzono, że test skórny z użyciem 1% olejku z drzewa herbacianego także był pozytywny. Niemniej olejek z drzewa herbacianego stosowany w postaci różnych preparatów do leczenia trądziku także może powodować niekiedy alergiczne zapalenie skóry, o czym informują dane piśmiennictwa (4, 25, 35).
Jeżeli chodzi o składniki olejku z drzewa herbacianego, to najwięcej chorych reaguje alergicznie na limonen [dlatego pojawia się ostrzeżenie na etykiecie, podobnie jak w przypadku olejku cytrynowego, w którym tego związku jest kilkadziesiąt procent, nie jak w herbacianym kilka], a-terpinen i aromadendren, najrzadziej na terpinen-4-ol, p-cymen i felandren (32, 34). W tym miejscu należy wspomnieć o 1,8-cyneolu, który uważany jest za substancję podrażniającą skórę i stąd jego zawartość w olejku z drzewa herbacianego została ograniczona do wartości poniżej 15%. Badania Southwella (38) oraz Southwella i wsp. (39) nie potwierdziły jego działania drażniącego skórę, nawet w stanie czystym. Badania prowadzono na 25 ochotnikach przez 21 dni. Nie stwierdzono także reakcji alergicznej na główne składniki występujące w olejku z drzewa herbacianego: a-pinen, b-pinen, limonen, p-cymen, g-terpinen, terpinolen, terpinen-4-ol i a-terpineol w czasie 48 godzin ich oddziaływania na skórę (39).

Bogdan Kędzia, Jerzy Alkiewicz, Stanisław Han

[francuzzka]

Napisane przez SekretnyWachlarz

A czy oleje nadają się również do przetłuszczających się włosów? Bo wszystkie tak chwalicie te oleje, że chętnie sama bym się skusiła, ale nie wiem czy to dla mnie.

w sumie to przetłuszcza się skóra głowy a nie włosy. Więc spokojnie możesz używać ale nie wcierać w głowę ale w końce włosów. Ja tak właśnie robię.

[seige]

Korah, ten krem migdałowy tonujący do twarzy, o którym gdzieś wspominałaś to jakiej jest firmy i gdzie go można dostać?

[francuzzka]

Napisane przez anakazar

Ja ją miałam i strasznie zle ją wspominamNie widziałam po niej efektów,strasznie wysuszała mi twarz i jeszcze używałam jej będąc w ciąży(a wtedy miałam wrażliwego na wszytsko nosa) i na samo wspomnienie jej robi mi się niedobrze

Ja na stałe w swojej kosmetyczce mam zieloną glinke w tubce Argiletz, ale faktycznie ona przesusza, ale już wiem jak należy się nią posługiwać żeby za bardzo nie przesuszyć skóry. Zmywam ja jak tylko zacznie zastygać więc trzymam ją jakieś 5 max 10 minut a nie jak jest napisane na opakowaniu. Świetnie mi rozjaśnia zaskórniki.

[mentha]

Napisane przez Korah

Co do olejku eukaliptusowego, to rzeczywiście byl to mój blad, przyznaję, bylo to zamienione omylkowo z olejkiem lawendowym, wpadki zdarzyć się mogą każdemu, dziekuję za poprawienie. Nie rozumiem tylko, dlaczego atmosefera na tym wątku i nie tylko na tym robi się w jednej chwili nieprzyjemna akurat wtedy, gdy Ty się w nim pojawiasz. Czy to też potrafisz logicznie wytlumaczyć? Oczywiście w grę wchodzą tylko argumenty podparte badaniami naukowymi i udokumentowane

Daruj sobie…

Zgadzam się z tym, co napisała Hey.

[201607111629]

francuzzka a próbowałaś spryskiwć glinkę np. hydrolatem lub wodą kiedy trzymasz na twarzy? Chodzi o to żeby nie doprowadzić do zaschnięcia, nakładasz glinkę, co jakiś czas obficie spryskujesz, ale tak żeby glinka była dalej zwarta i nie spływała i po około 10 minutach zmywasz, spróbuj Jeżeli jednak za bardzo wysusza to spróbuj glinki czerwonej( do mieszanej i tłustej ale wrażliwej cery) białej ( do wrażliwej, suchej)
Korah produktów stricte do pielęgnacji biustu nie znam, ale wiem co może pomóc: naprzemienny prysznic: ciepły- zimny może spróbuj jakichś okładów z glinki lub z błota z Morza Martwego, one są znane ze swoich właściwości odżywczo- rewitalizacyjnych, zresztą wiesz

[anakazar]

Napisane przez francuzzka

Ja na stałe w swojej kosmetyczce mam zieloną glinke w tubce Argiletz, ale faktycznie ona przesusza, ale już wiem jak należy się nią posługiwać żeby za bardzo nie przesuszyć skóry. Zmywam ja jak tylko zacznie zastygać więc trzymam ją jakieś 5 max 10 minut a nie jak jest napisane na opakowaniu. Świetnie mi rozjaśnia zaskórniki.

A mi na nic nie pomogła,ale przyznam,że w ciąży do 6 miecha miałam cerę okropną i nic mi nie pomagało.Pózniej minęło wszystko jak ręką odjął.Ja wtedy miałam tak nocha wyczulonego,że do wszystkich kosmetyków używanych w ciąży teraz mam wstręt.Nie tknę ich za nic.Choć były niektóre bardzo fajne.

Napisane przez fozzi

francuzzka a próbowałaś spryskiwć glinkę np. hydrolatem lub wodą kiedy trzymasz na twarzy? Chodzi o to żeby nie doprowadzić do zaschnięcia, nakładasz glinkę, co jakiś czas obficie spryskujesz, ale tak żeby glinka była dalej zwarta i nie spływała i po około 10 minutach zmywasz, spróbuj Jeżeli jednak za bardzo wysusza to spróbuj glinki czerwonej( do mieszanej i tłustej ale wrażliwej cery) białej ( do wrażliwej, suchej)

Ja zawsze tak robięInaczej ciężko wytrzymać.

Powiem wam,że codziennie od paru dni używam hydrolatu oczarowego i on w połączeniu(chyba?)z kapsułkami gal wyczarował mi dużo ładniejszą buzię

Beets i Sekretnywachlarz(strasznie długi masz ten nick)ja zamawiam ten peeling nagietkowy to dam znać.

I mam aż 4 typy na krem do twarzy i ociągam się z zamówieniem,bo nie wiem na który się w końcu zdecydować.

[beeets]

Napisane przez anakazar

Beets i Sekretnywachlarz(straszni e długi masz ten nick)ja zamawiam ten peeling nagietkowy to dam znać.

I mam aż 4 typy na krem do twarzy i ociągam się z zamówieniem,bo nie wiem na który się w końcu zdecydować.

to nie mogę się doczekać twojej recenzji

na wszystkie 4 ...

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez anakazar

Beets i Sekretnywachlarz(strasznie długi masz ten nick)ja zamawiam ten peeling nagietkowy to dam znać.

I mam aż 4 typy na krem do twarzy i ociągam się z zamówieniem,bo nie wiem na który się w końcu zdecydować.

To mów Wachlarzyk, tak większość dziewczyn mówi. Poza tym widziałam już dłuższe nicki.
A jak nie wiesz, który krem wybrać to proponuje losowanie. To działa. ^^
No i czekam na recenzję tego peelingu.

[ridja devojka]

Napisane przez fozzi

francuzzka a próbowałaś spryskiwć glinkę np. hydrolatem lub wodą kiedy trzymasz na twarzy? Chodzi o to żeby nie doprowadzić do zaschnięcia, nakładasz glinkę, co jakiś czas obficie spryskujesz, ale tak żeby glinka była dalej zwarta i nie spływała i po około 10 minutach zmywasz, spróbuj Jeżeli jednak za bardzo wysusza to spróbuj glinki czerwonej( do mieszanej i tłustej ale wrażliwej cery) białej ( do wrażliwej, suchej)
Korah produktów stricte do piel

Polecam sposób z wodą termalną/hydrolatem Najpierw mieszam glinkę z hydrolatem (czasem z czymśtam jeszcze, robię mieszankę ), nakładam na buzię i co kilka minut psikam (gdy tylko zaczyna nieprzyjemnie zasychać). Bardzo polecam, bo nie da się wytrzymać z taką skorupą na buzi, a szkoda tak szybko zmywać maseczkę

[beeets]

kochane, zapytam o produkt, bo właśnie na wątku analiz mnie uświadomiona, że to cudny produkt
Dwufazowy koncentrat rewitalizujący
http://www.sklepnaturalny.pl/dwufazo...alizujacy.html

kochane, co mi o nich powiedziecie?

[anakazar]

Napisane przez SekretnyWachlarz

To mów Wachlarzyk, tak większość dziewczyn mówi. Poza tym widziałam już dłuższe nicki.
A jak nie wiesz, który krem wybrać to proponuje losowanie. To działa. ^^
No i czekam na recenzję tego peelingu.

Ok niech będzie Wachlarzyk.Na innym wątku mój nick też został zdrobniony,bo za niby za długi

Napisane przez beeets

kochane, zapytam o produkt, bo właśnie na wątku analiz mnie uświadomiona, że to cudny produkt
Dwufazowy koncentrat rewitalizujący
http://www.sklepnaturalny.pl/dwufazo...alizujacy.html

kochane, co mi o nich powiedziecie?

hehe ja też z tym samym przyszłam tu z analiznapaliłam się na niego

[beeets]

Napisane przez anakazar

hehe ja też z tym samym przyszłam tu z analiznapaliłam się na niego

ja też i już znalazłam go za 58 zł a i tak mam robić tam kolejne zamówienie, więc super
http://www.sklepnaturalny.pl/dwufazo...alizujacy.html

czekam tylko na opinie posiadaczek tego cuda